-
Liczba zawartości
6 573 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez torelek
-
Coś mi tu nie pasuje... Z samochodu wychodzi, że jesteś gejem, a na avatarze masz fajną panią...
-
Fotowoltanika, ile zapłaci nam energetyka za sprzedany "prąd"
torelek odpowiedział Gienek na temat - Zrób to sam
A nie jest to w cyklu rocznym (jako rok kalendarzowy)? Zdawało mi się, że to co narobię górką w 2021, mogę odebrać w 2022. -
Fotowoltanika, ile zapłaci nam energetyka za sprzedany "prąd"
torelek odpowiedział Gienek na temat - Zrób to sam
Wiem, że jest opłata stała - napisałem "bez opłat stałych". Czyli gdyby nie było stałych, to można by nic nie płacić. Zgadza się, nadwyżkę z danego okresu zużywa się w następnym. -
Fotowoltanika, ile zapłaci nam energetyka za sprzedany "prąd"
torelek odpowiedział Gienek na temat - Zrób to sam
Błąd w rozumowaniu. Bez opłat stałych można mieć rachunek 0zł, o ile odda się do elektrowni 125% swojego zużycia. Oczywiście to duże uproszczenie, bo zużywając prąd, pierwszej kolejności bierzemy to co sami produkujemy (wtedy nic z sieci nie bierzemy, a oddajemy ewentualną nadwyżkę), dopiero gdy nasze chwilowe zużycie przewyższa produkcję, to pobieramy z sieci. Okres rozliczeniowy to rok. Tzn. w tym roku robię "zapas" na kolejny. W 2022 będę mógł odebrać 80% tego co oddałem w 2021. -
No a jakby spryskać jakąś chemią, a potem lancą ale z obniżonym ciśnieniem? Mi osobiście wydaje się to mniej drapiące niż szczotka.
-
Chyba, że by były prywatne.
-
Być może głupie pytanie ale dlaczego nie myjką ciśnieniową? Lakier na samochodzie wytrzymuje wielokrotne mycie, to szkło, które jest o wiele twardsze się uszkodzi?
-
Wprost nie napisałeś ale osoba, która zapomni/nie wie, że sprawność należy pomnożyć przez koszt energii z danego źródła może tak zrozumieć. Mam inż. po mgr, więc mnie takie rzeczy kolą
-
Ja się zgodzę, że indukcja ma wiele zalet w stosunku do gazu (sam będę zmieniał gaz na indukcję przy remoncie) ale na pewno nie jest to niższy koszt eksploatacji. Grzejnik elektryczny ma pewnie sprawność 100% (cała dostarczona energia idzie w ciepło) co nie znaczy, że grzanie domu prądem jest tańsze niż gazem.
-
Jeśli to są 340mm, to zdecydowanie nie, ale na zdjęciach wyżej wyglądają na znacznie mniejsze. Być może jakaś monstrualna felga tam jest, a nie fabryczna 19" i stąd to wrażenie. W szparę między tarczą a felgą można rękę wsadzić. Coś takiego mi się skojarzyło
-
Może i ładują. Ja sobie po prostu kpię, że do auta, które ma ambicje być sportowe, producent włożył jakieś protezy tarcz hamulcowych. Poważenie - ile one mają średnicy? Jeszcze z tymi wielkimi felgami to po prostu komicznie wygląda. Tak wyglądają porządne hamulce (rozmiar jak fabryka dała: 370mm)
-
Po zaraz z Porsche, z jakiegoś starego passata też podejdą, a tańsze
-
Te tarcze hamulcowe to wielkie jak w Polonezie Caro Ja bym założył jednak mniejsze felgi, to by się te tarcze tak w oczy nie rzucały.
-
Zarób dziury klejem epoksydowym zmieszanym z drobnymi trocinami (najlepiej pyłem drzewnym). Jak wyschnie wywierć cienkim wiertłem otwory na wkręty i zamontuj jak było.
-
Nieprawda. W stanie "ustalonym" (czyli mamy budynek ogrzany i tylko podtrzymujemy temperaturę) ilość energii dostarczonej przez system grzewczy jest równa energii "uciekającej" na zewnątrz. Jeśli zmniejszymy temperaturę przy której włącza się system grzewczy, to spadnie ilość traconej energii (bo jest ona proporcjonalna do różnicy temperatur wewnątrz i na zewnątrz). Pozostaje czas ochładzania (spadku temperatury do niższej zadanej) - wtedy piec nie działa w ogóle, oraz czas ponownego nagrzewania. Wtedy piec działa cały czas/częściej. Myślę, że można założyć, ze te dwa okresy się mniej więcej równoważą.
-
I to jest najważniejsze. Oby w dobrej kondycji pozostawali i jeździli jak najdłużej.
-
Nie boicie się, że was ten prąd poprzez strumień po końcówce połaskocze? Ja bym się bał sikać na coś, co jest do 230V podłączone
-
Jeśli im się to udało, to znaczy, że wynaleźli perpetuum mobile (generator + silnik elektryczny musiałyby mieć wspólną sprawność ponad 100%)
-
Mam takie maty (stoją oparte z lewej strony zdjęcia) ale uznałem, że mi się porozłażą, bo to tanie dziadostwo. Używam tylko jako amortyzacja pod sztangę na podłodze.
-
Pytanie jeszcze jak taką listwę zamocować żeby była na sztywno, niezależnie z czego będzie... Ja mam u siebie podobnie (wanna w pewnej odległości od ściany), z tym, że było to zrobione specjalnie, żeby tam półkę na różne szampony mieć. Nie pamiętam dokładnie jak to rozwiązałem ale chyba kupiłem bloczki suporexowe i postawiłem z nich "ściankę" przylegającą do właściwej ściany. Na tą ściankę glazura.
-
Sprzęt przeniesiony. Na podłogę kupiłem najtańszą wykładzinę dywanową i na razie na tym pozostanę. Jak będę miał chwilę czasu i chęć działania, to może zrobię jakieś podesty. Jak ktoś mieszka w pobliżu i chce się spocić, to zapraszam (z negatywnym testem na covid ).
-
Takie są najlepsze, bo mocniejsze niż wkręcane plastikowe i można je dość łatwo zdemontować gdy nie są już potrzebne (w przeciwieństwie do stalowych motylków, których nie wyjmiesz).
-
Jeep Narodowy będzie robiony.
-
Zrobię dwa nieduże platformy na stelażach i umieszczę w miejscach, gdzie mają stać placki sztangi (czyli na bokach miejsca do ćwiczenia). Przy okazji będę miał ją nieco wyżej, bo jestem przyzwyczajony do sztangi olimpijskiej, która ma placki większej średnicy i gryf jest z 5 cm wyżej. Jak ktoś ma niedaleko na Tarchomin i ma ochotę się spocić, to zapraszam
-
Wydruk 3D?