-
Liczba zawartości
6 632 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez torelek
-
Poczekaj do piątku, jak wrócę do domu to pstryknę jak to u mnie wygląda.
-
Teraz lepiej posypać nawozem październikowym niż wrześniowym. No i nie zapomnij o trawnikowym psychologu.
-
Są kraje, gdzie za kradzież obcinają rękę i ta kwestia też jest tam jakoś prawnie rozwiązana. Czy chcemy iść w tym kierunku? Piszę to jako osoba, która w życiu się nie upiła, a tym bardziej nie prowadziła po alkoholu.
-
Luzik, za zauważyłem, dopiero gdy trafiłem na swoją własną odpowiedź
-
Wątek ma 6 lat, wiec sąsiad może już nie pamiętać o co chodzi.
-
Chyba każdy mustang jest sprowadzony z USA... Mają montownię w UE?
-
Uważaj, bo ci policja po latach teściową odnajdzie jak zauważy, że te kilka tuj wyrosło o metr wyższe od pozostałych.
-
Bo odkładając ciężar po próbie max siły można sobie krzywdę zrobić.
-
Czytałem wypowiedź kogoś na ten temat (jakiś specjalista od bezpieczeństwa ruchu drogowego) i jego interpretacja była taka, że zależy od wielkości (szerokości) wysepki. Bo są takie metrowe jak i takie na 5 metrów. Ale nadal nie jest to zbyt jasne co to znaczy "zbliżający się do przejścia".
-
Ja przetestowałem średnią minimalnie poniżej 80km/h (dokładnie już nie pamiętam). Nic nie przyszło i prawidłowo, bo przy automatycznej rejestracji wykroczeń jest tolerancja 10km/h.
-
Przy okazji chciałem się spytać dlaczego jedziesz lewym pasem?
-
Teraz to już późno, trzeba było w '89 mi to wysłać.
-
Ale osobowe będą mogą jeździć na e-tollu przecież.
-
Żeby ci słońce w głowę grzało. Bezsensowne, zbędne kilogramy szkła. Ja bym dopłacił, żeby tego NIE mieć.
-
Zgodzę się: w codziennej jeździe da radę. Ale od 180 koni można już oczekiwać lepszych wrażeń. Tyle, że 1. jestem uprzedzony do Toyot 2. mam 400koni pod maską co wykrzywia nieco ocenę
-
Ja nie polecam. Nie jedzie wcale. Nie wyje jeśli nie wchodzisz na obroty.
-
Panowie, tu nie ma o czym w ogóle dyskutować. Automat. Koniec dyskusji. Miałem dwie 330-tki, pierwszą w automacie, drugą w manualu. Buda ta sama, moce zbliżone (325hp vs 318hp). Nowoczesny automat jest szybszy w zmianie biegów, oszczędniejszy (bo ma przeważnie więcej przełożeń i trzyma optymalne obroty), o wygodzie nie wspomnę. Jednego nie da się zrobić w automacie: "rozbujać" auta do przodu-do tyłu jak się w śniegu zakopie. Natomiast uważam, że warto również posiadać umiejętność jazdy manualem nawet jeśli się użytkuje automat.
-
Nie ma znaczenia. Warunki "małe, słabe, które trzeba kręcić żeby przyspieszało" spełnia stara Honda, a takie w cenie złomu chodzą.
-
To w linii prostej prowadzi do "dlaczego we mnie wjechałeś? przecież widziałeś, że jadę (na czerwonym)"
-
Należy przed oddaleniem się z miejsca zdarzenia dokonać zabezpieczenia majtku rowerzysty na poczet roszczeń, np. zabrać rower, wyciąć nerkę.
-
Co z powiązaniem składki OC z jazdą z zaparowanymi albo nieodśnieżonymi szybami, bez świateł (jazda w deszcz na dziennych to jazda bez świateł) albo ze światłami ustawionymi w kosmos. Jedzie takie ciele lewym pasem, nic nie widzi dookoła, bo ma czapkę uszankę ale jedzie -10 do ograniczenia, wiec BEZPIECZNIE. Czy taka osoba stwarza większe czy mniejsze zagrożenie niż "debil/idiota/pirat", który jedzie sprawnym autem ale +20?
-
Najlepsze poczucie jedności z przyrodą dadzą ci tylko nieheblowane deski. A na poważnie - skoro nie płytki i nie panele (rozumiem, że chodzi o panele laminowane), to zostają ci tylko panele drewniane.
-
Dopasować to łatwo, problem się robi gdy musisz na takim wąskim kawałku wzdłuż jakiś mebel postawić.
-
Ja tylko dodam, żebyś obliczył ile rzędów ci wychodzi od ściany do ściany i jaka zostaje "reszta". Pamiętaj, że taki przycięty wzdłuż panel powinien mieć nie mniej niż 4 (jeśli dobrze pamiętam) centymetry. Czyli jeśli wychodzi mniej, to musisz zwęzić pierwszy rząd, żeby ostatni wyszedł szerszy. U ciebie może to być skomplikowane, bo musisz aż 4 ściany zgrać (dwa pokoje bez dylatacji).
-
Oszacuj całkowity koszt samochód + eksploatacja przez 3 lata. Być może te dwa litry mniej na setkę skompnesują wyższy koszt wyposażenia.