Sibui Napisano 30 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2010 > już nie przesadzaj, podjazdy też są "białe" a nie jakieś ekstra czarne posolone > może, choć to raczej właśnie na odwrót, przecież na śliskim rusza się z wyższego biegu > może, choć nie wiem jakie mogły by to być modyfikacje > przeważnie są to dość proste auta, chyba leciwe, więc elektronika odpada > może jakieś specjalne sprzęgła blokady mostów, reduktor, blokada centralnego dyfra... To, że 2 ciężarówki Z ZEWNĄTRZ wyglądają identycznie, nie znaczy, że tak naprawdę poza blaszkami na wierzchu mają ze sobą cokolwiek wspólnego. Tzw wszystkoznający się kierowcy co to w życiu nawet nie siedli "na wysokim stanowisku" żeby choć zatrąbić oczywiście wiedzą wszystko najlepsiej i doskonale daliby sobie radę z takim sprzętem i wiedzą, że "się da", albo "się nie da", bo "przecież widać z daleka co tam siedzi". G... widać, ale weź tu takiemu tłumacz... Szkoda tylko, że tacy 'kerofcy bombofcy' padają w zwarciu z zaspą, z której myślący i czający bazę człowiek wyjeżdża w 30 sekund bez blokowania ruchu. Deptać gaz można nauczyć średnio pojętną małpę (małpa patrzy-małpa robi-małpa dostaje banana). Jeździć z głową to już niekoniecznie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Koonrad Napisano 30 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2010 > blokady mostów, reduktor, blokada centralnego dyfra... przecież blokady to żadna nowość, a dzisiaj w dobie elektroniki sprawę "załatwia" ASR osiowe czy nawet międzyosiowe blokady ma chyba większość ciągników przynajmniej w budowlance reduktor , w ciągnikach prawie nie używa się niskich biegów, więc po kiego jeszcze reduktor > To, że 2 ciężarówki Z ZEWNĄTRZ wyglądają identycznie, nie znaczy, że tak naprawdę poza blaszkami na > wierzchu mają ze sobą cokolwiek wspólnego. ciekawe, patrz, to chyba tak jak z "rajdówkami" np niby takie X5 na dakar to jest inne auto, niż to co stoi w salonie po lodzie z tego co widziałem nie jeżdżą 6x6, owszem przeważnie jest 6x4, czyli dwie tylne osie napędzane Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sibui Napisano 30 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2010 > przecież blokady to żadna nowość, a dzisiaj w dobie elektroniki sprawę "załatwia" ASR Łehehehe, DOBRE! No niestety, ale ASR to co najwyżej samopoczucie poprawia... > osiowe czy nawet międzyosiowe blokady ma chyba większość ciągników > przynajmniej w budowlance O widzisz - ale już niekoniecznie w szosówce. Owszem, blokada dyfra w siodełku to POWIEDZMY standard, ale wciąż mówimy o JEDNEJ osi, gdzie masz na dokładkę bliźniaka. Nacisk na grunt jest niewielki, więc sprzęt się po prostu ŚLIZGA. Zwłaszcza, gdy nie masz ładunku, przód jest wtedy pieruńsko ciężki a dupa leciutka. > reduktor , w ciągnikach prawie nie używa się niskich biegów, więc po kiego jeszcze reduktor Po to, żeby wzrosła tzw dzielność terenowa ? > ciekawe, patrz, to chyba tak jak z "rajdówkami" No jednak rajdówkę od cywila odróżnisz na pierwszy rzut ślipia. A to, że stoją obok siebie 2 różne zupełnie specyfikacją auta ciężarowe to czasem bez zerknięcia i to GŁĘBOKIEGO w papiery to się nie obejdzie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ryb Napisano 30 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2010 > już nie przesadzaj, podjazdy też są "białe" a nie jakieś ekstra czarne posolone Ale dobrze ubite białe jest lepsze od posolonej brei. Zobacz sobie, że nawet na środku zamarzniętego jeziora droga jest biała, ale równa jak stół. Nie ma kolein ze śniegu ani zasp. > może, choć to raczej właśnie na odwrót, przecież na śliskim rusza się z wyższego biegu Chodziło mi o zmniejszenie prędkości obrotu kół, nie o zwiększenie mocy na kołach. Mogą mieć np. możliwość pełzania z minimalną prędkością. A jak już zaczną jechać to można wtedy przyspieszać. > może, choć nie wiem jakie mogły by to być modyfikacje > przeważnie są to dość proste auta, chyba leciwe, więc elektronika odpada > może jakieś specjalne sprzęgła Napęd na jak największą ilość kół, blokady mechanizmów różnicowych, reduktor, specjalne opony. Już taki zestaw powinien dużo pomóc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adamec1 Napisano 30 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2010 > dlatego w ciezkich warunkach lepsza solowka lub tandem, a pozatym wydaje mi sie ze lepiej wykrecic > pauze 1-2 dni niz przez ten czas przejechac 20km... Tu się zgodzę i znam takich co na zimę wsiadają na tandem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adamec1 Napisano 30 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2010 > Bronisz tirowców . Nie bo nie muszę. > Od jakiej masy samochodu przestają działać opony zimowe??? Od takiej kiedy nie maja aż tak większego znaczenia. > A jak samochodem osobowym zaczniemy ciągnąć przyczepę to zimówki nadal działają czy już przestają > ?? Zależy ile masz na dyszlu czytaj jak Ci obciążą koła ale jak będziesz miał duży ładunek to i zimówka Ci nie pomoże Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adamec1 Napisano 30 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2010 > Ale dobrze ubite białe jest lepsze od posolonej brei. Zobacz sobie, że nawet na środku > zamarzniętego jeziora droga jest biała, ale równa jak stół. Nie ma kolein ze śniegu ani zasp. > Chodziło mi o zmniejszenie prędkości obrotu kół, nie o zwiększenie mocy na kołach. Mogą mieć np. > możliwość pełzania z minimalną prędkością. A jak już zaczną jechać to można wtedy > przyspieszać. > Napęd na jak największą ilość kół, blokady mechanizmów różnicowych, reduktor, specjalne opony. Już > taki zestaw powinien dużo pomóc. Kiedyś nawet na łańcuchach nie dałem rady podjechać pod górkę mimo ze dałem 1 z połówką. Zimówki może i coś dają ale na płaskim. Przy dobrym mrozie to nie czułem różnicy zresztą i tak nie czułem różnicy więc jak był mróz -35 to jechało się jak po asfalcie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
optiview Napisano 30 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2010 > Dlatego powinien byc wowczas taki sam zakaz jak w upaly > Od lilku dni trabili w TV, ze bedzie atak zimy no i co?? zakaz w upaly to najbardziej debilny zakaz,swego rodzaju kuriozum. nie zwalaj winy na tirowcow, kiedy to drogowcy nawalaja. wracalem wczoraj po pracy z grodziska maz., jakis drajwer zlozyl zestaw na wiadukcie bo oczywiscie nie bylo odgarniete ani posypane, skad on mial to wiedziec.efekt-wiadukt zablokowany. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
multiheniek Napisano 30 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2010 >... Dzisiaj rano to samo - tiry zablokowały Traktorową, a przy Szczecińskiej stoi policja i informuje > kierowców, że na Zgierz się nie da jechać, bo jakis tir zablokował drogę. Jutro biorę aparat i jak sytuacja się powtórzy to robię zdjęcia albo filmiki tych bezmózgów w > ciężarówkach i wysyłam do odpowiednich instytucji... Zacznij od zarządcy drogi... A tak poza tym to wszystko ok? U Ciebie znaczy się... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Markin Napisano 30 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2010 > Masz za dużo mocy?? Nie potrafisz jej kontrolować?? To ruszaj z dwójki czy trójki - tak > przynajmniej się robi w samochodach osobowych. Ekhm, a jak ma osiemnaście przełożeń, to z którego mu radzisz ruszyć pod oblodzoną górkę? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
POKS Napisano 30 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2010 > Ekhm, a jak ma osiemnaście przełożeń, to z którego mu radzisz ruszyć pod oblodzoną górkę? A ile na siodle? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adamec1 Napisano 30 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2010 > A ile na siodle? 9650kg Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
POKS Napisano 30 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2010 > 9650kg Mała piątka. bez ASR Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mareks_uno Napisano 30 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2010 > nie wiem czy widzieliście program o trackerach jeżdżących po lodzie ? (ice road truckers) > ciekaw jestem jakie opony oni mają na kołach, bo nie raz rusza tam puste auto po lodzie i ... rusza > bez obracania kołami > przyglądałem się i raczej nie są to opony kolcowane, zresztą takie opony zniszczyły by pewnie lód a po płaskim nie ruszysz osobowym na lodzie? widziałem co sie stalo gdy zaczepili gosciowi dwudziesto kilko tonowy ladunek to nawet z pierwszego nie ruszył Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mareks_uno Napisano 30 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2010 > Tu się zgodzę i znam takich co na zimę wsiadają na tandem solo czy tandem rulez brat od kiedy jezdzi tandemem to żadna górka mu nie straszna, sekwencyjny tryb w skrzyni, tryb H, i opór bo jak stanie to kaplica Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mantom Napisano 1 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2010 > Zacznij od zarządcy drogi... Zarządca zarządcą, ale tu chodzi o cos innego. Jakim prawem tirowcy "regulują" ruchem? Np. blokując specjalnie wolne pasy ruchu, albo wyprzedzając się godzinami na autostradzie? Poczytaj to > A tak poza tym to wszystko ok? > U Ciebie znaczy się... U mnie tak, ale Twoje pytanie sugeruje że patologie sa w naszym chorym kraju normą Poczytajcie także ten artykuł oraz ten Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej__ Napisano 1 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2010 > no i co?? > zakaz w upaly to najbardziej debilny zakaz,swego rodzaju kuriozum. > nie zwalaj winy na tirowcow, kiedy to drogowcy nawalaja. > wracalem wczoraj po pracy z grodziska maz., jakis drajwer zlozyl zestaw na wiadukcie bo oczywiscie > nie bylo odgarniete ani posypane, skad on mial to wiedziec.efekt-wiadukt zablokowany. Jaki debilny? W zyciu nie widziales kolein jakie robia TIRy? Jak dla mnie to najchetniej bym to wszystko zapakowal na wagony niezaleznie od kosztow Poza tym co do tego maja drogowvy? Niech nakaza uzywac opon zimowych, plus lancuchy i inspekcje co kawalek z uczciwymi mandatami to moze bedzie normalnie. Pzdr, Maciej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adamec1 Napisano 1 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2010 > Jaki debilny? > W zyciu nie widziales kolein jakie robia TIRy? > Jak dla mnie to najchetniej bym to wszystko zapakowal na wagony niezaleznie od kosztow > Poza tym co do tego maja drogowvy? > Niech nakaza uzywac opon zimowych, plus lancuchy i inspekcje co kawalek z uczciwymi mandatami to > moze bedzie normalnie. > Pzdr, > Maciej No patrz. W innych krajak nie robią się koleiny . A ja widziałem zakazy używania łańcuchów. A z oponami zimowymi to już pisałem że tyle dają co umarłemu medalik A co kosztów co i tak ludzie płaczą że wszystko drogie to ciekawe co byś powiedział jakby jeszcze zdrożało? Najłatwiej to napisać TIRY na tory. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adamec1 Napisano 1 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2010 > Zarządca zarządcą, ale tu chodzi o cos innego. > Jakim prawem tirowcy "regulują" ruchem? Np. blokując specjalnie wolne pasy ruchu, albo wyprzedzając > się godzinami na autostradzie? Poczytaj to > U mnie tak, ale Twoje pytanie sugeruje że patologie sa w naszym chorym kraju normą > Poczytajcie także ten artykuł oraz ten A czemu małe auta maja być uprzywilejowane?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
muchenz Napisano 1 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2010 > A czemu małe auta maja być uprzywilejowane?? Bo 1 TIR niszczy drogę tak jak przejazd kilkunastu tysięcy samochodów osobowych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adamec1 Napisano 1 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2010 > Bo 1 TIR niszczy drogę tak jak przejazd kilkunastu tysięcy samochodów osobowych. Dlaczego na zachodzie nie ma takiej różnicy w zniszczeniach dróg?? A jak ma być dostarczony ładunek do firm?? Tylko nie mów mi że torami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
doominik Napisano 1 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2010 > Bo 1 TIR niszczy drogę tak jak przejazd kilkunastu tysięcy samochodów osobowych. A ile podatku odprowadzasz w zwiazku eksploatacja osobowki? To jeszcze sprawdz ile wplywu do budrzetu generuje auto ciezarowe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adamec1 Napisano 1 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2010 > A ile podatku odprowadzasz w zwiazku eksploatacja osobowki? > To jeszcze sprawdz ile wplywu do budrzetu generuje auto ciezarowe Nie no przestań. Nie dość że ciężarówki jeżdżą dla kaprysu to jeszcze bez opłat przecież Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sibui Napisano 1 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2010 > A co kosztów co i tak ludzie > płaczą że wszystko drogie to ciekawe co byś powiedział jakby jeszcze zdrożało? Ciekawe, jakby koleś był do przodu, jakby musiał pierdnąć za dodatkowy komplet opon na zestaw :-) Zastanawia mnie, jaki byłby gieroj, jakby f-rę z pięciocyfrową kwotą za taką przyjemność zobaczył ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mokrii Napisano 1 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2010 > Ciekawe, jakby koleś był do przodu, jakby musiał pierdnąć za dodatkowy komplet opon na zestaw :-) > Zastanawia mnie, jaki byłby gieroj, jakby f-rę z pięciocyfrową kwotą za taką przyjemność zobaczył > ;-) ujek ale po co ? przeciez napisal wyraznie tiry na tory Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
muchenz Napisano 1 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2010 > A ile podatku odprowadzasz w zwiazku eksploatacja osobowki? > To jeszcze sprawdz ile wplywu do budrzetu generuje auto ciezarowe Samochody osobowe ponoszą większe opłaty w przeliczeniu np. na 1 kg masy pojazdu czy na 1 km przebytej drogi. Gdyby było odwrotnie to transport odbywałby się małymi samochodami, a nie przeciążonymi TIR'ami, blokującymi lewe pasy i rozjeżdżającymi jezdnie . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sibui Napisano 1 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2010 > ujek ale po co ? > przeciez napisal wyraznie tiry na tory Taaaa Bawi mnie to, że wypowiadają te słowa zazwyczaj ci, co to jak ten prosty szympans - małpa patrzy - małpa powtarza - małpa gaz naciska. A wystarczy cokolwiek innego niż suchy asfalt i już dramat i wszyscy wokół winni, tylko nie ja przecież... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
doominik Napisano 1 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2010 > Samochody osobowe ponoszą większe opłaty w przeliczeniu np. na 1 kg masy pojazdu czy na 1 km > przebytej drogi. > Gdyby było odwrotnie to transport odbywałby się małymi samochodami, a nie przeciążonymi TIR'ami, > blokującymi lewe pasy i rozjeżdżającymi jezdnie . Osobowym podatku płacisz tyle co w paliwie, a spalasz niewiele. W ciężarowych dochodzi jeszcze sporo innych opat. Taniej jest, bo jeden zestaw zabiera tyle ładunku, co powiedzmy 20 dostawczaków. Taniej jest chociażby dla tego, że jest jeden kierowca, zamiast 20, a nie dla tego, że jest mniej opłat. Co do rozwalania dróg. Znam i w Polsce drogi, które już dobre kilka lat po remoncie, obciążone dosyć mocno nie maja nawet jednej łaty na odcinku ponad 20km, więc jednak można zrobić dobrą drogę i takie niedobre ciężarówki ich jakoś nie niszczą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
muchenz Napisano 1 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2010 > Osobowym podatku płacisz tyle co w paliwie, a spalasz niewiele. W ciężarowych dochodzi jeszcze > sporo innych opat. Jeżeli weźmiesz wszystkie opłaty i podzielisz na kilogramy to samochód osobowy wyjdzie o wiele drożej niż TIR. Jeżeli weźmiesz kilogramy i podzielisz na liczbę osi to wyjdzie, że TIR'y wielokrotnie bardziej obciążają jezdnie. Wniosek jest taki, że samochody osobowe płacą za naprawę szkód powodowanych przez TIR'y . Żeby było sprawiedliwie to opłata czy podatek drogowy od TIR'a powinien być kilka/kilkanaśnie tysięcy razy wyższy niż od samochodu osobowego. W przeciwnym wypadku panuje silny socjalizm i osobówki płacą za ciężarówki na utrzymanie jezdni . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
doominik Napisano 2 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2010 > Jeżeli weźmiesz wszystkie opłaty i podzielisz na kilogramy to samochód osobowy wyjdzie o wiele > drożej niż TIR. no właśnie sobie liczę: przeciętna osobówka waży około 1,5T. Przeciętny zestaw z 30T. To jest 15raz więcej tak?? Nie wiem dokładnie ile wynoszą opłaty za auto ciężarowe, ale wszystkie koszty związane z utrzymaniem są sporo wyższe, nie sądzę, żeby ciężarowy "odprowadził" miesięcznie mniej podatku niż 15 osobowych. Niech ktoś, kto zna szczegóły się wypowie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
muchenz Napisano 2 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2010 > no właśnie sobie liczę: przeciętna osobówka waży około 1,5T. Przeciętny zestaw z 30T. To jest 15raz > więcej tak?? > Nie wiem dokładnie ile wynoszą opłaty za auto ciężarowe, ale wszystkie koszty związane z > utrzymaniem są sporo wyższe, nie sądzę, żeby ciężarowy "odprowadził" miesięcznie mniej podatku > niż 15 osobowych. Niech ktoś, kto zna szczegóły się wypowie. Nie 15 razy tylko raczej 15 tys. razy . Funkcja 'psucia' jezdni przez obciążenie ciężarem no osi jest wykładnicza. Szacuje się, że przejazd 1 ciężarówki odpowiada przejazdowi od kilkunastu tys. do ok. 200 tys. samochodów osobowych w zależności od budowy jezdni czy mostu (oszacowania można spokojnie znaleźć ). Sam więc widzisz, że to właściciele samochodów osobowych płacą za utrzymanie jezdni niszczonych gównie przez ciężarówki. Mnie to osobiście nie przeszkadza bo takie są realia i trzeba się do nich dostosować. Tylko nie tirowcy nie zapominają, że to oni są głównymi szkodnikami i że my płacimy za nich równo . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jarecki88 Napisano 2 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2010 > Taaaa > Bawi mnie to, że wypowiadają te słowa zazwyczaj ci, co to jak ten prosty szympans - małpa patrzy - > małpa powtarza - małpa gaz naciska. > A wystarczy cokolwiek innego niż suchy asfalt i już dramat i wszyscy wokół winni, tylko nie ja > przecież... Tym razem muszę Ci przyznać rację, choć zwykle się z Tobą nie zgadzam A ten, co kantem jeździ i jak mniemam z "dużym" miał jedynie styczność wzrokową niech lepiej nie zabiera głosu to się pogrążać przestanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jarek_JD Napisano 2 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2010 > Nie 15 razy tylko raczej 15 tys. razy . Waga jest 15 razy większa > Funkcja 'psucia' jezdni przez obciążenie ciężarem no osi jest wykładnicza. > Szacuje się, że przejazd 1 ciężarówki odpowiada przejazdowi od kilkunastu tys. do ok. 200 tys. > samochodów osobowych w zależności od budowy jezdni czy mostu. Tutaj nie ma mowy o psuciu tysiące razy wyższym Droga jest obliczona i zbudowana na konkterne obciążenie i takie musi wytrzymywać. Problem się pojawia przy źle ykonanych drogach i przeładowanych pojazdach. > Sam więc widzisz, że to właściciele samochodów osobowych płacą za utrzymanie jezdni niszczonych > gównie przez ciężarówki. Mnie to osobiście nie przeszkadza bo takie są realia i trzeba się do > nich dostosować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej__ Napisano 2 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2010 > No patrz. W innych krajak nie robią się koleiny . A ja widziałem zakazy używania łańcuchów. A z > oponami zimowymi to już pisałem że tyle dają co umarłemu medalik A co kosztów co i tak ludzie > płaczą że wszystko drogie to ciekawe co byś powiedział jakby jeszcze zdrożało? Najłatwiej to > napisać TIRY na tory. Ale to jest moje zdanie i Twoje tlumaczenia nic nie zmieniaja. Jezeli mam byc szczery to nic mnie tak nie denerwuje, jak ilosc TIRow na polskich drogach. I tak, bylbym sklonny poniesc dodatkowe koszty za komfort tego, zeby na drogach bylo ich mniej Swoja droga, to komu by szkodzilo, zeby tranzyt puscic koleja? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AstraC Napisano 2 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2010 A powiedz mi co ma nacisk na oś do nacisku na jezdnię? Zdajesz sobie sprawę że liczy się tak naprawdę nacisk na 1cm2 powierzchni, nie? A ciężarówka ma i więcej opon i znacznie szerszych to by trzeba było przeliczyć to raz. Dwa obecnie drogi powinny mieć dopuszczalny nacisk na oś około 11.5t (nie wiem dlaczego znów chory przelicznik na osie?) maksymalna waga składu to 40t, przeważnie 5 osi resztę obliczeń pozostawiam Tobie. Czy to wina kierowców ciężarówek że jest jak jest? Nie to partactwa budowy dróg i brak dobrego systemu oczyszczania dróg powoduje to co mamy teraz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Koonrad Napisano 2 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2010 > obecnie drogi powinny mieć dopuszczalny nacisk na oś > około 11.5t (nie wiem dlaczego znów chory przelicznik na osie?) maksymalna waga składu to 40t, > przeważnie 5 osi resztę obliczeń pozostawiam Tobie. przyjmuje się 8T na oś niestety większość dróg nie jest dostosowana do nacisków 11.5T taki std obowiązuje od kilku, może kilkunastu lat stąd takie rozjeżdżanie starszych nieremontowanych dróg > Czy to wina kierowców ciężarówek że jest > jak jest? Nie to partactwa budowy dróg i brak dobrego systemu oczyszczania dróg powoduje to co > mamy teraz. winą kierowców jest jazda przeładowanymi zestawami, co do niedawna było normą jeżdżę bardzo często koło producenta kruszywa żużlowego, dziwnym trafem jak pojawiała się kontrola to ruch zamierał, a stacje były pełne "patelni" ciekawe czemu ci święci kierowcy tak bali się kontroli druga sprawa to brak kasy na remonty, jak pisałem wyżej, sporo dróg nie jest przystosowana na taki ruch, stąd koleiny i dziury na nowych wyremontowanych odcinkach jest już sporo lepiej i trzeba pamiętać, że nic nie jest wieczne, nawet najlepszą drogą trzeba remontować, bo materiał się zużywa w domu też pewnie zmieniasz to co na podłodze ? tak samo jest z drogą, po 10latach remont cząstkowy, po 20 remont kapitalny krajówka (DK75) którą jeździ teraz masa TIRów do A4, nie miała nawet częściowego remontu od 25lat efekt - koleiny głębokości 10cm niestety PL jest krajem tranzytowym i zawsze będziemy mieli problem z ciężkim ruchem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AstraC Napisano 2 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2010 Wiesz ITD to nie tylko przeładowanie, ale i multum innych rzeczy, a przede wszystkim strata czasu i to dość długiego, dlatego ich unikają jak mogą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Koonrad Napisano 2 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2010 > Wiesz ITD to nie tylko przeładowanie, ale i multum innych rzeczy, a przede wszystkim strata czasu i > to dość długiego, dlatego ich unikają jak mogą. odkąd jest ITD sytuacja mniej wyraźna, tzn ruch nie zamiera a się zmniejsza IMO wtedy popularna była jazda na oranżadce Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
doominik Napisano 2 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2010 Bólem polskich dróg jest to, że ruch tranzytowy przebiega drogami lokalnymi, przez wszystkie wioski i miasteczka. Do póki nie będzie siedzi dróg dwupasmowych i szerszych, to nie będzie dobrze. Ciężarówki muszą jeździć, tego się nie zmieni. Na tory się ich nie da upchnąć z wielu powodów, chociażby dłuższego czasu przejazdu-ale o tym była już burzliwa dyskusja. Drogi krajowe poprawiają się dosyć szybko i jeśli tak będzie dalej, to niedługo problem zniknie, a na pewno będzie mniej męczący. ....a jak będziemy mieli sieć autostrad i dróg ekspresowych, to będą tematy typu: zakaz wyprzedzania się tirów na autostradach P.S. czy sytuacja poprawiła się wraz ze spadkiem temperatury?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
muchenz Napisano 2 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2010 > A powiedz mi co ma nacisk na oś do nacisku na jezdnię? Zdajesz sobie sprawę że liczy się tak > naprawdę nacisk na 1cm2 powierzchni, nie? A ciężarówka ma i więcej opon i znacznie szerszych > to by trzeba było przeliczyć to raz. Dwa obecnie drogi powinny mieć dopuszczalny nacisk na oś > około 11.5t (nie wiem dlaczego znów chory przelicznik na osie?) maksymalna waga składu to 40t, Rozumiem, że przejazd 70 tonowego czołgu M1 Abrams o nacisku 1.01kg/cm2 przez centrum np. Krakowa jest mniej szkodliwy dla drogi niż przejazd rowerem ???? 'Chory przelicznik na osie' jest bardziej miarodajny niż kg/cm2 ponieważ jednym z największych szkodników na drodze byłby rower szosowy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
damianos82 Napisano 2 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2010 > Rozumiem, że przejazd 70 tonowego czołgu M1 Abrams o nacisku 1.01kg/cm2 przez centrum np. Krakowa > jest mniej szkodliwy dla drogi niż przejazd rowerem ???? > 'Chory przelicznik na osie' jest bardziej miarodajny niż kg/cm2 ponieważ jednym z największych > szkodników na drodze byłby rower szosowy. Pewnie jak kobieta na szpilkach przejdzie przez drogę to będą same dziury:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mdyrka Napisano 2 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2010 > Droga jest obliczona i zbudowana na konkterne obciążenie i takie musi wytrzymywać. naiwny > Problem się pojawia przy źle ykonanych drogach i przeładowanych pojazdach. czyli jakieś minimum 80% do 90% dróg krajowych, choć fakt, że zmienia się to na lepsze powoli Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sibui Napisano 2 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2010 > Swoja droga, to komu by szkodzilo, zeby tranzyt puscic koleja? Bo: 1. Kolej dojedzie tylko w b. niewielka liczbę miejsc (np w Warszawie w jedno - W-wa główna towarowa na Odolanach + parę bocznic, często prywatnych) 2. polskie koleje jakie są każdy widzi. zwłaszcza przy dzisiejszej porze. 3. transport kolejowy jest wolniejszy i droższy.. Uwierz mi - gdyby się to OPŁACAŁO, to już dawno by tak było. Samochody ciężarowe są pełnoprawnymi użytkownikami dróg i - moim nieskromnym zdaniem - z racji funkcji wykonywanych mają większe "prawa" do dróg. Zauważ, że komputer na którym czytasz to co właśnie napisałem TEŻ przyjechał do Ciebie ciężarówką... Przysłowiowa mąka na Twój chleb też.. Sam chleb też (dostawczak przywożący pieczywo do lokalnego sklepu to też ciężarówka, bo taką f-kcję pełni) - i tak dalej i tak dalej. Tak więc... Rozumiesz ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sibui Napisano 2 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2010 > Tym razem muszę Ci przyznać rację, choć zwykle się z Tobą nie zgadzam > A ten, co kantem jeździ i jak mniemam z "dużym" miał jedynie styczność wzrokową niech lepiej nie > zabiera głosu to się pogrążać przestanie. Wiesz, naprawdę nie trzeba zrobić PJ kat CE i uklepać miliona km, żeby wiele zrozumieć. Wystarczy tylko siąść na prawo od wysokiego stanowiska, ruszyć biernie w trasę i patrzeć, jak się nam perspektwa zmienia. I wysępić do tego rundkę po placu, żeby zobaczyć jak takie cuś jak zestaw jeździ choćby po placu przy prędkościach manewrowych i perspektywa zmienia się zupeeeełnie... No ale weź tu "miszczofi" tłumacz... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Florydzialski Napisano 2 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2010 Ale to sie nie musi oplacac. Wystarczy wydac decyzje administracyjna i przegonic tiry z drog. Na FL tak zrobili z I-95 - tiry sobie jada do Jacksonville a tam sie przesiadaja na pociag i wysiadaja albo w Orlando albo w Tampa albo w Miami albo w West Palm Beach. Podobno wprowadzenie tego przepisu ratuje zycie ponad 100 osobom rocznie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sibui Napisano 2 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2010 > Podobno > wprowadzenie tego przepisu ratuje zycie ponad 100 osobom rocznie. Wprowadzenie obowiązku świateł mijania 24/7/365 miało (według tutejszych pisaczy) "ocalić miliony istnień ludzkich i zmniejszyć ilość wypadków o co najmniej 20%". Moje powątpiewanie tej tezie sprawiło, że podano pod wątpliwość prowadzenie się moje, mojej żony, mamusi i okolic do siedmiu pokoleń wstecz i w przód. Minęło lat parę i cóż - moje na wierzchu... Ze smutną satysfakcją stwierdzam... Tak samo i tu - brak jest jakichkolwiek dowodów na taką tezę. Poza tym - zauważ, że mówisz o sytuacji przerzucenia na tory TRANZYTU. W PL większość ruchu, zwłaszcza tego "blokującego wszystko" to jednak nie tranzyt, tylko bardziej dystrybucja. Do ewentualnego przewozu kombinowanego nadawałyby się niemal tylko towary na trasie wschód <-> zachód i północ <-> południe. Te towary jeżdżą praktycznie dwiema-trzema drogami w każdy z kierunków i nie stanowią tak naprawdę problemu. Zresztą - umówmy się - NAPRAWDĘ samochody ciężarowe nie stanowią problemu i są tylko pretekstem dla niedzielnych kierofffcuff - bombofffcufff... Jeżdżę sporo, w trasach również i naprawdę nie miewałem nigdy problemów z kierowcami ciężarówek. Wręcz przeciwnie - jeśli bezmózg się trafia, to wyłącznie w osobówce... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
xhejn Napisano 3 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2010 > Do ewentualnego przewozu kombinowanego nadawałyby się niemal tylko towary na trasie wschód zachód > i północ południe. Te towary jeżdżą praktycznie dwiema-trzema drogami w każdy z kierunków i > nie stanowią tak naprawdę problemu. Masz rację, panie Wszechwiedzący Alfo&Omego, ale czy w swej mądrości, o szlachetny, nie uważasz, że odciążenie jedynki, dwójki i ósemki nie odbyłoby się z korzyścią dla stanu naszych dróg i kilku innych pomniejszych dóbr narodowych? > Zresztą - umówmy się - NAPRAWDĘ samochody ciężarowe nie stanowią problemu Nie stanowią problemu, jeśli chodzi o zachowania ich kierowców i tu się muszę z Tobą zgodzić. Bezmózgi jeżdżą osobówkami albo inaczej - jeżdżenie osobówką zwalnia od myślenia. Ale koleiny na drogach nie biorą się z nikąd Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
muchenz Napisano 3 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2010 > Zresztą - umówmy się - NAPRAWDĘ samochody ciężarowe nie stanowią problemu i są tylko pretekstem dla > niedzielnych kierofffcuff - bombofffcufff... Chyba niedzielnych tirowców-bombowców co zablokowali trasy przelotowe na parę godzin . Problem z TIR'ami w Polsce jest i nie stanowi on pretekstu dla innych kierowców, ale dla mieszkańców rozjeżdżanych przez ciężarówki (a zwłaszcza przeciążone) wiosek, miast i miasteczek. Ale idzie ku lepszemu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej__ Napisano 3 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2010 Dzieki za wypracowanie i uswiadomienie, bo nigdy bym na to sam nie wpadl Tylko, ze ja pisalem o tranzycie Jesli chcesz moge podlinkowac definicje > Bo: > 1. Kolej dojedzie tylko w b. niewielka liczbę miejsc (np w Warszawie w jedno - W-wa główna towarowa > na Odolanach + parę bocznic, często prywatnych) No i dlatego dalsza dystrybucja powinna sie odbywac juz z tego miejsca. Co wiecej, uwazam ze w miescie powinno sie to dziac w nocy, zeby nie korkowac i tak juz zapchanych ulic! Z reszta jak przyplywa statek, to tez do portu a nie tam gdzie nam pasuje... > 2. polskie koleje jakie są każdy widzi. zwłaszcza przy dzisiejszej porze. O tej porze sa rownie skuteczne co transport drogowy, ale chociaz nie generuja kilometrowych korkow i nie utrudniaja zycia innym. > 3. transport kolejowy jest wolniejszy i droższy.. > Uwierz mi - gdyby się to OPŁACAŁO, to już dawno by tak było. Ale to sie nie musi oplacac, bo nie wszystko da sie tym sposobem zalatwic. Druga sprawa, co mnie obchodzi, ze Litwin zaplaci wiecej za transport. Zauwaz, ze przede wszystkim chodzi o tranzyt. > Samochody ciężarowe są pełnoprawnymi użytkownikami dróg i - moim nieskromnym zdaniem - z racji > funkcji wykonywanych mają większe "prawa" do dróg. Zgodzilbym sie gdyby stosowali sie do zasad, ktore ich obowiazuja(czas pracy, przeladowanie, itp). Niestety tak nie jest, co potwierdza kilku znajomych jezdzacych w tym biznesie. > Zauważ, że komputer na którym czytasz to co właśnie napisałem TEŻ przyjechał do Ciebie > ciężarówką... Pudlo Przywiozlem go sobie samolotem sam > Rozumiesz ? Ja rozumiem, ale uwazam, ze skoro nic sie nie moze zmienic to powinni na tyle nasilic kontrole ITD, zeby sie nie oplacilo kombinowac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Koonrad Napisano 3 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2010 > Bo: > 1. Kolej dojedzie tylko w b. niewielka liczbę miejsc (np w Warszawie w jedno - W-wa główna towarowa i wystarczy, dalej terminal przeładunkowy i dystrybucja autami do klienta, zamiast 500, 200 czy 100km, towar jedzie 20km po drodze > 2. polskie koleje jakie są każdy widzi. zwłaszcza przy dzisiejszej porze. tu niestety racja, dopóki coś nie drgnie na PKP to możemy zapomnieć o transporcie koleją a co do pogody, pociągi chyba jeżdżą, owszem z opóźnieniem, ale jadą, TIRy stały w korkach, albo na poboczach w oczekiwaniu na poprawę pogody > 3. transport kolejowy jest wolniejszy i droższy.. wolniejszy, hmm nie wiem ile jedzie ekspres z gdańska do zakopca ? oczywiście doliczając załadunek i rozładunek o oczywiście doliczając pauzy dla kierowcy, załadunek, tankowania itp a jeśli chodzi o koszty, to jeśli liczysz tylko koszt przewoźnika, to może jednak gdy doliczy się szkody typu zniszczone drogi, wypadki, ekologia, straty czasu innych pojazdów itd to może nie być tak jednoznacznie > Zauważ, że komputer na którym czytasz to co właśnie napisałem TEŻ przyjechał do Ciebie > ciężarówką... > Przysłowiowa mąka na Twój chleb też.. Sam chleb też (dostawczak przywożący pieczywo do lokalnego > sklepu to też ciężarówka, bo taką f-kcję pełni) - i tak dalej i tak dalej. > Tak więc... > Rozumiesz ? nie rozumiem, oczywistym jest że nie da się wyeliminować transportu samochodowego ale można go ograniczyć, np absurdem jest wożenie węgla autami, podczas gdy jeszcze kilka lat temu jeździł koleją Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.