COffin Napisano 18 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2011 > eeetam, niestety ale A4 kapcieją mocno ale przynajmniej w Lublinie ... najbardziej oblegane śmiecie na giełdzie ... na spółke z passatami sprzedaje się tyle samo jak nie więcej co innych aut marek i modeli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KiJanek Napisano 18 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2011 > na transforgarskiej byłem 5.08 ;-) I ja tam byłem tego dnia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koNik Napisano 18 Sierpnia 2011 Autor Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2011 > I ja tam byłem tego dnia ale ja gdzieś od 5:00-6:00 = puściutko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mar00ha_ Napisano 18 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2011 > eeetam, niestety ale A4 kapcieją mocno Nawet jeżeli kapcieje (nie mam pojęcia-nie miałem kontaktu z A4), to porównywanie Audi 80 do Astry jest śmieszne. mar00ha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KiJanek Napisano 18 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2011 > ale ja gdzieś od 5:00-6:00 = puściutko Ja o 14 niestety wręcz przeciwnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrBEAN Napisano 18 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2011 W tytule jest błąd. Z tego co pisałeś to co nieco wymieniłeś w tej E32, więc samochód jest stary ale nie jest złomem Wyczyn żaden Gratuluję, lubię takie wycieczki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pfikusny Napisano 18 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2011 > Ot porównanie. Postawcie obok A4. > mar00ha Co widzisz dziwnego w porównaniu aut zbliżonych rocznikowo? Z tego co kojarzę to 80 B4 produkowali mniej więcej w podobnym okresie co Astrę F P.S. Żeby jeszcze uściślić: Audi 80 - z 92 roku. Astra F - z końcowych lat produkcji (nie pamiętam już dokładnie który, ale coś mi się kojarzy, że nie starsza niż 2000 r. ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
twinsen Napisano 18 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2011 > Kraków - Eger- Oradea- Cluj-Napoca - Sibiu - TRASA TRANSFORGARSKA (to ta z zygzakami) - autostrada > do Bukaresztu i dalej do Constanty potem wybrzeżem do Bułgarii do Varny Transfogaraska Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jarecki88 Napisano 18 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2011 > Co widzisz dziwnego w porównaniu aut zbliżonych rocznikowo? > Z tego co kojarzę to 80 B4 produkowali mniej więcej w podobnym okresie co Astrę F > P.S. > Żeby jeszcze uściślić: > Audi 80 - z 92 roku. > Astra F - z końcowych lat produkcji (nie pamiętam już dokładnie który, ale coś mi się kojarzy, że > nie starsza niż 2000 r. ). Takich samochodów jak A80 już nie robią i nie będą Mam takie w rodzinie- tata dzień w dzień używa go do ciągnięcia przyczep. Ogólnie w żaden sposób nie jest to autko oszczędzane, myjnię widzi raz na 3 miesiącea nawet odprysków na lakierze nie ma. Rdzy również nie idzie znaleźć. Przejechało u nas 150kkm, przy zakupie miało 209kkm (niewiadomo, czy prawdziwe) i poza sworzniami wahaczy zawieszenie jest fabryczne. Nie robi się przy nim dosłownie nic a codziennie pewne jest, że odpali. Jak się go umyje to wygląda lepiej niż niejeden 5 latek Żadna Astra nie wytrzymałaby tylu lat zachowując porównywalny stan chociażby blachy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lisik Napisano 18 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2011 Mysle ze w zwiazku z kierunkiem rozwinięcia się tematu moge polecic 3 odcinek 17 serii top gear- testują starego mercedesa CL i bmw 850, wlasnie pod kątem komfortu, wyposażenia i uciekających z wiekiem koni mechanicznych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sibui Napisano 18 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2011 > przemęczyłem się nim jednak z powrotem do kraju ;-) No, jazda na krawacie to ciężki temat... :-> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sibui Napisano 18 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2011 > Kilka dni temu szwagier kupił sobie 20 letnie audi 80. > W środku skansen - to trzeba przyznać. > Ale postawiliśmy na parkingu koło wiele młodszej astry - blacha / lakier w astrze - tragedia, audik > się błyszczy. Aha. Ale popatrz na bardziej współczesną wersję takiego ałdika i cycusie Ci opadną. Ostatnio oglądałem A3 '03, przebieg (nie wskazanie licznika - PRZEBIEG) 105 kkm. Wnętrze wygląda jak po jakimś bombardowaniu. Gdzie te cud-malina materiały? Kurczę, równoletnie auto ze sporo niższej półki i bez mała 3x takim przebiegiem, bynajmniej nie głaskane wygląda 100x lepiej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mar00ha_ Napisano 18 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2011 > Ostatnio oglądałem A3 '03, przebieg (nie wskazanie licznika - PRZEBIEG) 105 kkm. > Wnętrze wygląda jak po jakimś bombardowaniu. > Gdzie te cud-malina materiały? Nie oszukujmy się - A3 to Audi dla biedoty. mar00ha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Koonrad Napisano 19 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2011 > Żadna Astra nie wytrzymałaby tylu lat zachowując porównywalny stan chociażby blachy. ale za cenę tej 80 miałbyś dwie a może trzy astry czyli licząc że audi ma 20lat, to astra miała by max 7, IMO miałem 10latke i trzymała się nieźle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
incomunicado Napisano 19 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2011 > Nie oszukujmy się - A3 to Audi dla biedoty. > mar00ha A porównywany Open Astra to limuzyna dla szejka . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pfikusny Napisano 19 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2011 > Gdzie te cud-malina materiały? W wyższych numerkach po A... A3-A4 mają kiepawe materiały - dopiero od A6 robi się lepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zuraw Napisano 19 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2011 > że zdecydowałem się w tym roku wakacyjną podróż do > Bułgarii zamiast Octavią2fl odbyć 21 letnim E32 (myślałem też nad wołgą ale nie zdążyłem > My zrobilismy taka trase. 1 dzien start z Krakowa 30.07 o 5 rano, nocleg w Hunedoarze w Rumunii w poblizu poczatku Transalpiny. 2 dzien Transalpina (31.07) i polowa trasy transfogardzkiej, noclaeg w jej polowie w namiotach na wysokosci 1100m npm (zimno jak sk...). 3 dzien dokonczenie trasy, przejazd do Achtopolu cala noc (o 4 rano bylismy na miejscu). 10 dni na miejscu. Wyjazd z Achtopolu w piatek 12.08 z zamiaram zwiedzenia Sofii wieczorem i noclegiem tutaj. Niestety w drodze do niej na autostradzie w Patrolu rozpadlo sie sprzeglo, wiec wieczor spedzilismy w warsztacie, w ktorym dobry czlowiek podjal sie wyjecia skrzyni w piatek po poludniu (z nasz apomoca wyjal ja i sprzeglo o 23). Nocleg w hotelu, nastepnego dnia skladalismy Patrola z powrotem i wyjechalismy z Sofii po poludniu. Plan byl taki, zeby wyjechac rano i dojechac wieczorem do Budapesztu i tu zostac 2 noce, jednak z powodu opoznienia i korkow na granicy serbsko-wegierskiej (na granicy dojechalismy o 2 w nocy a i tak czekalismy 3 godziny - Wegrzy trzepali Turkow i Serbow - granica schengen) w Budapeszcie bylismy o 8 rano. Kimka i na miasto, wieczorem piwko i spanie, bo zmotani bylismy nieziemsko. My z Dori wyrwalismy z Budapesztu dosc rano, zeby dojechac do Wawy, znajomi pojechali sobei spacerowo, bo musieli wrocic jedynie do Krakowa. Wnioski z wyjazdu: Jesli bedziemy jechac do Bulgarii to obowiazkowo Transalpina (transfogardzka mozna sobie odpuscic, bo jest latwa), nie pchac sie do Serbii, bo trzeba miec zielona karte (ich brak w 3 naszych samochodach kosztowal nas 3 kartony Marlboro zamiast 115 euro za zielona karte do kazdego samochodu, wiec mielismy taryfe ulgowa, trzeba btylo tylko uwazac, zeby sie nie zalapac na jakas kolizje) i sa potworne korki na granicach. Na miejscu w Bulgarii szukac noclegow we wlasnym zakresie - my znalezlismy po 20zl/os/dobe w prywatnym domu z dala od komercji. Jedzenie tanie, wzielismy co prawda z Polski, ale ceny na miejscu byly takie, ze za obiad na dwie osoby taki, ze obydwoje bylismy najedzeni placilismy max 40zl (20 lewa) w knajpie, ktora miala rewelacyjne jedzenie i iloscia kazdego zaskakiwala. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zibi122 Napisano 19 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2011 10 dni, około 4500km, dwoma Polonezami, jednym z Białegostoku, drugim z Warszawy, poprzez Gliwice, Miszkolc, Oradeę, Sybin, trasę transfogarską, Bukareszt nad Morze Czarne do Bałcziku, Warny. Poprzez autostrady i górskie serpentyny, Polskę, Słowację, Węgry , Rumunię i Bułgarię. 2 x Polonez 1500 - 82 i 85 rok, 8 osób wiecej info GALERIA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
walczy Napisano 19 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2011 > Jesli bedziemy jechac do Bulgarii to obowiazkowo Transalpina (transfogardzka mozna sobie odpuscic, > bo jest latwa), nie pchac sie do Serbii, bo trzeba miec zielona karte (ich brak w 3 naszych > samochodach kosztowal nas 3 kartony Marlboro zamiast 115 euro za zielona karte do kazdego > samochodu, wiec mielismy taryfe ulgowa, trzeba btylo tylko uwazac, zeby sie nie zalapac na > jakas kolizje) i sa potworne korki na granicach. A ja uważam odwrotnie. Po Rumunii jeździ się tak jak po Polsce, niepłynnie, trzeba wyprzedzać lub się wlec 70 za ciężarowkami lub starymi Daciami. Ogólnie udręka, choć miejscami krajobrazowo przepieknie. Natomiast po Serbii inna bajka. Droga przez Serbię na południe Europy zaczynająca się w okolicach Suboticy przy granicy węgierskiej jest świetna, prawie całą przejechalem na tempomacie. Jechalo się super i bezstresowo. Zielona Karta - myślalem że każdy kto wyjeżdza poza UE wie o takich podstawach. Faktem jest że HU/SRB i SRB/BG to zewnetrzne granice UE i w weekendy bywa nieciekawie. Ale w dni robocze jest luzik, nie czekalem nigdy dluzej niż 15 min, przekraczałem je kilkukrotnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
drplama Napisano 19 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2011 > 10 dni, około 4500km, dwoma Polonezami, jednym z Białegostoku, drugim z Warszawy, poprzez Gliwice, > Miszkolc, Oradeę, Sybin, trasę transfogarską, Bukareszt nad Morze Czarne do Bałcziku, Warny. > Poprzez autostrady i górskie serpentyny, Polskę, Słowację, Węgry , Rumunię i Bułgarię. > 2 x Polonez 1500 - 82 i 85 rok, 8 osób wiecej info > GALERIA Morgany w Rumunii były tylko 2? My spotykaliśmy ich w Maramuresz i Bukowinie w sile 4 aut (była jedna ekipa na włoskich blachach). Bokobrodacz nieźle mówił po polsku;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
alek_lc Napisano 19 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2011 > Ostatnio oglądałem A3 '03, przebieg (nie wskazanie licznika - PRZEBIEG) 105 kkm. > Wnętrze wygląda jak po jakimś bombardowaniu. Widzisz - bo trzeba nowe kupić... > Gdzie te cud-malina materiały? A6 wygląda lepiej... (przynajmniej C6 jeszcze wyglądało) > Kurczę, równoletnie auto ze sporo niższej półki i bez mała 3x takim przebiegiem, bynajmniej nie > głaskane wygląda 100x lepiej... Lacetti? Tam nie ma sie co porysować i połamać... Mój mechanik ma teorię, że trwałe samochody skończyli produkować w XX wieku. Może ma troche racji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Codename47 Napisano 19 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2011 > żaden to wyczyn, napisałem to tylko dlatego żeby pokazać że moc osiągana na LPG jest zbliżona do > fabrycznej (Vmax wg producenta lekko ponad 220km/h) mimo lat auta. wbrew temu co poniektórzy > pisali tu o "rozbieganiu się rumaków" w starych BMW co to połowy już mocy nie mają i lanos > szybszy co do mocy w bmw... 304 000+ przebiegu , ponad ok 150 000 zrobionych na gazie i trzyma dalej serie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
alek_lc Napisano 19 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2011 > ...chciałem tak tylko napisać wobec panującej powszechnie na AK manierze, zgodnej z > unijnoeuropejskim eko światopoglądem, że zdecydowałem się w tym roku wakacyjną podróż do > Bułgarii zamiast Octavią2fl odbyć 21 letnim E32 A robiłeś porównania kosztów i awaryjności tych samochodów w dłuższym okresie (np 2 lata?) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Codename47 Napisano 19 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2011 > Nawet jeżeli kapcieje (nie mam pojęcia-nie miałem kontaktu z A4), to porównywanie Audi 80 do Astry > jest śmieszne. > mar00ha mi sie raczej wydaje ze chodzilo o porownanie jakosci aut z lat 80-90 do terazniejszych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bartłomiej Napisano 19 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2011 Przebijam !!! W te wakacje grupka zapaleńców z capri.pl wybrała się do Rumunii swoimi starymi Fordami. Nie dość, że samochodziki są 1+ i więcej latek starsze od Twojej bawary, to jeszcze to "tylko Fordy". Nieprzyjemnych przygód w zasadzie nie było, sprzęt sprawował się wyśmienicie. więcej zdjęć Romania Trophy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koNik Napisano 19 Sierpnia 2011 Autor Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2011 > A robiłeś porównania kosztów i awaryjności tych samochodów w dłuższym okresie (np 2 lata?) a w jakim celu? robie sobie tabelkę kosztów dla E32. Łącznie wydałem na nie 16 tys zł od października zeszłego roku (w tym sekwencja, opony, alufelgi, hamulce, trochę zawieszenia, wydech itd) IMO nie tak źle. Nie da sie porównywać tak naprawdę obiektywnie tych dwóch samochodów bo w Octavii jest: ciaśniej, głośniej, wolniej, gorzej trzyma się drogi, sa gorsze materiały, nie ma automatycznej klimatyzacji, szyberdachu, gorzej gra radio i ma tzw. uczucie prowadzenia taczek... jest za to NOWA i ma GW. i to jest jej główna zaleta (przy dużych przebiegach), bo spalanie jeśli porównamy z LPG wychodzi akurat kosztowo podobnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Koonrad Napisano 19 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2011 > Przebijam !!! było wrzucałem opis właśnie tej wyprawy gdzieś wcześniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bartłomiej Napisano 19 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2011 > było > wrzucałem opis właśnie tej wyprawy gdzieś wcześniej Nie było mnie tu z miesiąc albo i dłużej. Jesteś jakoś związany z capri.pl? Jak dla mnie to mistrzostwo świata. Jeśli w przyszłym roku uda mi sie przygotowac samochód i będzie plan podobnej wyprawy, to ładuję dzieciaki do capri i jadę. Pozdro Bartek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
alek_lc Napisano 19 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2011 > a w jakim celu? przykładowej odpowiedzi na pytanie: Ile kosztuje komfort? Bo jeżeli różnice w łącznych kosztach (w tym utrata wartości) jest mniejsza niż 10gr/km, to po co Octavia? BMW 5er w niezłym stanie kosztuje ~8.500-9.000 EUR na mobile.de. Czyli porównywalnie z nową Octavią. Forum podpowiada, że nie ma sensu inwestować w eksploatację starszych samochodów. To ja stawiam pytanie, po co przysłowiowy "Niemiec" kupuje samochód 8-9 letni w cenie prawie przyzwoitego nowego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Koonrad Napisano 19 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2011 > Nie było mnie tu z miesiąc albo i dłużej. > Jesteś jakoś związany z capri.pl? nie, ale jedne z uczestników tej wyprawy jeździ z niewiadówką > Jak dla mnie to mistrzostwo świata. Jeśli w przyszłym roku uda mi sie przygotowac samochód i będzie > plan podobnej wyprawy, to ładuję dzieciaki do capri i jadę. nio ja miałem jechać w tym roku przez romanie, ale dla dzieciaków (2 i 4lata) to chyba za wcześnie też fordem, ale takim bardziej plastikowym w każdym razie też zrobiłem 4tyś km, jakoś 7letni ford (łapie się już chyba pod te współczesne g.. warte ) dał radę, faktem jest że padła klima, ale to przez fachowość w ASO droga przez Bułgarię Rumunię - wybrzeżem, dołożyła by z 1000km Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mar00ha_ Napisano 19 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2011 > mi sie raczej wydaje ze chodzilo o porownanie jakosci aut z lat 80-90 do terazniejszych. No to w takim razie porównywać trzeba Kadetta do Astry raczej, nie? mar00ha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zibi122 Napisano 19 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2011 > Morgany w Rumunii były tylko 2? My spotykaliśmy ich w Maramuresz i Bukowinie w sile 4 aut (była > jedna ekipa na włoskich blachach). Bokobrodacz nieźle mówił po polsku;-) Morgany były 3. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kemosabe Napisano 19 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2011 > A ja uważam odwrotnie. > Po Rumunii jeździ się tak jak po Polsce, niepłynnie, trzeba wyprzedzać lub się wlec 70 za > ciężarowkami lub starymi Daciami. Ogólnie udręka, choć miejscami krajobrazowo przepieknie. Fakt, ciężarówki się zdarzają, ale... czego nie obserwuję za bardzo w Polsce, tam masowo pomagają się wyprzedzić sygnalizując że droga przed nimi pusta i można jechać. Co do dacii, to kurcze, naprawdę nie zauważyłem aż tak dużo tych starych złomów, a te nowsze jeżdżą normalnie. Generalnie z mojego doświadczenia (a nie trzymałem się kurczowo czerwonych dróg, zjeżdżając często na te żółte) - jeśli jedzie się szybciej, a jest miejsce, to Rumuni częściej niż rzadziej ustąpią miejsca. Poza tym funkcjonuje u nich stary dobry zwyczaj ostrzegania się przed Policją Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
coenmz Napisano 19 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2011 > Przebijam !!! > W te wakacje grupka zapaleńców z capri.pl wybrała się do Rumunii swoimi starymi Fordami. Nie dość, > że samochodziki są 1+ i więcej latek starsze od Twojej bawary, to jeszcze to "tylko Fordy". > Nieprzyjemnych przygód w zasadzie nie było, sprzęt sprawował się wyśmienicie. > więcej zdjęć Romania Trophy Aż kusi żeby zacząć szykować Ritmo do takiej wyprawy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roswell Napisano 20 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2011 > Wszyscy dobrze wiemy, że kłamiesz > Nie ma szans, żeby taki stary złom, kupiony od dziadka z Niemiec, ujechał tak daleko! Dokładnie, myślałem że już wszyscy zauważyli że to zdjęcie to fotomontaż A na poważnie jak dbasz tak masz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adulek Napisano 20 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2011 > ...chciałem tak tylko napisać wobec panującej powszechnie na AK manierze, zgodnej z > unijnoeuropejskim eko światopoglądem, że zdecydowałem się w tym roku wakacyjną podróż do > Bułgarii zamiast Octavią2fl odbyć 21 letnim E32 (myślałem też nad wołgą ale nie zdążyłem > wymienić wyjącego mostu ). > Oto rezultat: > i małe podsumowanie: > - 3600km > - 12,47l LPG/100km > - 1250zł na LPG > - silnik nie wziął grama oleju > - na autostradzie za Bukaresztem poszedł na LPG nawigacyjne 220km/h > - nawet nie otworzyłem maski (trochę z premedytacją ale jednak) > - z auta wysiadałem 10x mniej zmęczony niż z Octavii podczas podróży na Chorwację 2 lata temu > (przede wszystkim dlatego że w aucie jest cicho, najwieksza różnica to praktycznie nie słychać > szumu opon co w O jest tragedią) > - w auto zapakowałem się z rozmachem i było kupę miejsca (2 osoby) > powinienem iść dziękczynnie na kolanach do częstochowy? za rok planuję powtórkę z rozrywki > PS. pod Transforgarską jak podjeżdżałem to jednak przyznam się że trochę się bałem o silnik - ale > jak widać bezpodstawnie podobną trase zrobiłem cieniasem 700 a tak mi mało kto wierzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukasz1t Napisano 21 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2011 > Kurde, ja bym chciał na taki ZŁOMBOL pojechać, ale nigdy nie miałem do czynienia z takimi starymi > sztruclami i pewnie bym nie ogarnął jakby się coś sypnęło na drodze W takim razie dołącz do kogoś, kto ogarnia Niewykluczone, że w przyszłym roku jakieś załogi z AK wyruszą na Złombol. Ja chciałem w tym roku pojechać, ale wyprawa do Bułgarii (klik) trochę zmieniła moje plany. Może w przyszłym roku pojadę, zobaczymy Auto już jest, chrzest bojowy przeszło. W każdym razie śledź MotoPRL, tam najczęściej pojawiają się informacje na ten temat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukasz1t Napisano 21 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2011 > Morgany w Rumunii były tylko 2? My spotykaliśmy ich w Maramuresz i Bukowinie w sile 4 aut (była > jedna ekipa na włoskich blachach). Bokobrodacz nieźle mówił po polsku;-) Tak jak pisał Zibi, na granicy spotkaliśmy 3 Morgany, ale to byli Brytyjczycy, nie Włosi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koNik Napisano 22 Sierpnia 2011 Autor Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2011 > podobną trase zrobiłem cieniasem 700 a tak mi mało kto wierzy. no to, znając to auto, jesteś rzeczywiście odważny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koNik Napisano 22 Sierpnia 2011 Autor Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2011 > Przebijam !!! > W te wakacje grupka zapaleńców z capri.pl wybrała się do Rumunii swoimi starymi Fordami. Nie dość, > że samochodziki są 1+ i więcej latek starsze od Twojej bawary, to jeszcze to "tylko Fordy". > Nieprzyjemnych przygód w zasadzie nie było, sprzęt sprawował się wyśmienicie. > więcej zdjęć Romania Trophy super sprawa tego białego to bym chętnie przytulił ale chciałem zauważyć że te fordy mają zero elektroniki więc kilka części w bagażniku załatwia sprawę... ciekawe czy objechaliby w trzech Fordach PROBE Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koNik Napisano 22 Sierpnia 2011 Autor Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2011 > przykładowej odpowiedzi na pytanie: Ile kosztuje komfort? > Bo jeżeli różnice w łącznych kosztach (w tym utrata wartości) jest mniejsza niż 10gr/km, to po co > Octavia? BMW 5er w niezłym stanie kosztuje ~8.500-9.000 EUR na mobile.de. Czyli porównywalnie > z nową Octavią. > Forum podpowiada, że nie ma sensu inwestować w eksploatację starszych samochodów. wszystko zalezy od przebiegu... dawniej z racji zawodu zdażało mi sie robić 100 tys rocznie. Auta (nowe) zmieniałem co 2 lata. Obawiam się że nie byłoby mnie stać na utrzymanie E32 mobilnego i bezpiecznego do robienia takich przebiegów. Ale teraz, gdy moje przebiegi roczne spadły do 25-30 tys rocznie nowe auto (których szczerze mówiąc nie lubię ) nie jest ciśnieniem > To ja stawiam > pytanie, po co przysłowiowy "Niemiec" kupuje samochód 8-9 letni w cenie prawie przyzwoitego > nowego? a kupuje? przyzwoita nastoletnia E32 w Niemczech kosztuje więcej niż w PL, a ładne egzemplarze z tzw "wypasem" czyli Highline kosztują ok 30-40000zł w przeliczeniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koNik Napisano 22 Sierpnia 2011 Autor Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2011 > 10 dni, około 4500km, dwoma Polonezami, jednym z Białegostoku, drugim z Warszawy, poprzez Gliwice, > Miszkolc, Oradeę, Sybin, trasę transfogarską, Bukareszt nad Morze Czarne do Bałcziku, Warny. > Poprzez autostrady i górskie serpentyny, Polskę, Słowację, Węgry , Rumunię i Bułgarię. > 2 x Polonez 1500 - 82 i 85 rok, 8 osób wiecej info > GALERIA fajnie, ale znów powtórzę, Polonezowi można wymienić pół silnika na parkingu pod marketem (osobiście z kumplem zmienialiśmy UPG w Ładzie 2107 pod Tesco w Czechach, skrobiąc resztki starej żyletką), w BMW ta sztuczka się nie uda, jeśli by sie popsuło... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
iwik Napisano 22 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2011 > (osobiście z kumplem zmienialiśmy UPG w Ładzie 2107 pod Tesco w Czechach, skrobiąc resztki > starej żyletką) Przebijam. W latach 80-tych moim rodzice ze znajomymi jeździli do Bułgarii Syrenkami. Raz na parkingu w tymże kraju naprawiali urwany korbowód w silniku (wyjęcie silnika, rozebranie na części, wał napędowy drugą Syrenką do bułgarskiego kowala, naprawa/wymiana urwanego korbowodu (!), po czym wszystko zmontowane do kupy) Auto jeszcze rok jeździło po takiej naprawie Ale na następny wyjazd tata już wiózł zapasowy kompletny wał napędowy pod tylnym siedzeniem Edit: Innym razem robili naprawę skrzyni biegów na parkingu gdzieś na Węgrzech czy w Rumunii (całkowitą z rozebraniem na części ) też w Syrenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
drplama Napisano 22 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2011 > Tak jak pisał Zibi, na granicy spotkaliśmy 3 Morgany, ale to byli Brytyjczycy, nie Włosi Włoska była tylko zielona bryka, pozostałe 3 z UK. Wcześniej wkleiłem zdjęcie całej 4;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
k_maro Napisano 23 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2011 > plan podobnej wyprawy, to ładuję dzieciaki do capri i jadę. A co na to dzieciaki? Moje jak słyszą, że mają jechać gdzieś dalej volviakiem to marudzą. I wcale im się nie dziwię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bartłomiej Napisano 23 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2011 > A co na to dzieciaki? Moje jak słyszą, że mają jechać gdzieś dalej volviakiem to marudzą. I wcale > im się nie dziwię Moje kochają capri. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
k_maro Napisano 23 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2011 > Moje kochają capri. Ale czy kochają nim jeździć w długie trasy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koNik Napisano 23 Sierpnia 2011 Autor Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2011 > Ale czy kochają nim jeździć w długie trasy? ja uwielbiałem jeździć zastavą i wartburgiem dziadka więc jaki problem masz z Capri? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
k_maro Napisano 23 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2011 > ja uwielbiałem jeździć zastavą i wartburgiem dziadka więc jaki problem masz z Capri? Nie mam Capri, mam Volvo 240 Gdy byłeś dzieckiem nie miałeś wyboru z Zastavą, dziś mają wybór: auto nowoczesne lub siermiężny klasyk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koNik Napisano 23 Sierpnia 2011 Autor Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2011 > Nie mam Capri, mam Volvo 240 Gdy byłeś dzieckiem nie miałeś wyboru z Zastavą, dziś mają wybór: > auto nowoczesne lub siermiężny klasyk poza tym umówmy się, dziś dzieci są głupsze i bardziej rozwydrzone, a co do zastavy to ja baaardzo miło wspominam te jazdy, i stanie między przednimi fotelami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.