Skocz do zawartości

Seicento czy Matiz czy....co do 5 TPLN


Tomo

Rekomendowane odpowiedzi

> I wymiana co 3kkm...

Dziwne bo ile lat w IKMie byłem to może kilka wahaczy było tam wymienionych.

Przestań wsadzać chiński badziew za 30zł a zainwestuj te 70 w oryginał to ci przestanie sie psuć.

BTW - 112kkm matizem zrobiłem i przy sprzedaży zawieszenie ideał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> i tez rdzewieje

No jeśli miałbym wybierać między matizem (który nie jest złym wyborem w tych pieniądzach wink.gif), a K11 to bez zastanowienia biorę mikrę smile.gif.Tak czy siak mówimy o autach wiekowych, więc wg mnie nie ma się co sugerować wiekiem a stanem danego egzemplarza, a wg mnie sc lub matiz będzie w gorszym stanie niż taka micra w tym samym roczniku 270751858-jezyk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Za 2,5 miesiąca to auto będzie 15-letnie

a co Ty chcesz za 5kpln kupić? 5-letnie auto?

> Do tego jest sprowadzane, więc spodziewać się można wszystiego.

Podałem przykład modelu... a nie miałem TEGO KONKRETNEGO EGZEMPLARZA.

> Do tego ma silnik 1.4

jeśli się nie mylę to chyba mają silnik 1.o jeszcze...

> A Szyman kupił za grosze zastępcze auto i śmiga.

fux?

Ja jakoś w takie cuda nie wierzę, że nic przy nim nie robił... albo mam takiego pecha, że każde moje auto to jakaś skarbonka bez żadnego dnia... - jeden miesiąc jedna naprawa

no ale jak to powiedział jeden mądry "jak ktoś ma pecha to i w bananie pestkę znajdzie..."

> Jak to mówią - wóz ino gwizda, tylko szofer.......

czym zawiniłem, że auto się sypło?

na dzień dobry poszła kochać się UPG, chłodnica (to zanim zrobiłem 50km , tylna belka... nie mówiąc o łożysku amortyzatora, które wali jak głupie - to przez uzytkownika w ciągu 40-100km raczej się nie popsuje... Przy rozbieraniu okazało się, że auto naprawiał obszczymur, a nie mechanik... facepalm%5B1%5D.gif

więc nie pitol mi, że szofer... winny jest... no chyba, że poprzedni sick.gif

ooo... i świeży wyciek... oleju... no ale to fiat, więc... TTTM...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dokładnie tak

> Auto ma służyć - jeszcze raz powtórzę do krótkich (2-3 km) jazd po mieście.

hmm.gif

na taki dystans opłaca się odpalać auto?

> Im mniejsze tym lepsze (parkowanie), wygląd nie ma znaczenia, w zasadzie nawet Atos mógłby być

oooo mam...

FIAT 126p!

Mały, więc do miasta IDEALNE pali mało, silnik... no mniejszego chyba już nie znajdziesz, konstrukcja prosta jak konstrukcja cepa, idealne zawieszzenie na polskie zawieszenie... tańszego auta nie ma... w budżecie się zmieścisz spokojnie, jeszcze sporo zostanie na tjun albo roczny zapas paliwa... na dojazd 2-5km ideał... POWAŻNIE PISZE

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Sąsiad dojeżdża do pracy od 10 lat 2x2km raz na miesiąc czy nawet rzadziej "trasa" 60 km z

> silnikiem nie dzieje się nic złego. Wiec może to naprawdę dobra opcja

Jakbym miał takie wymaganie jak Tomo to bym dla siebie rozważył tę opcję... ale ja mam inne wymogi od auta palacz.gifcfaniak.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobra, u mnie też miało być młode małe i do 10 kloca lub lekko nad. Skończyło się na clio z 2000r zlosnik.gif 3d z silnikiem 1.4 98 KM.

Żona autem też krótkie trasy robi tak ok. 7-8 km w jedną stronę zlosnik.gif, dla przyzwoitości czasem nim jadę do pracy, żeby przegonić zlosnik.gif W trasie to małe dziadostwo 6 z kawałkiem zjada, z kolei po mieście na takich krótkich to 8 lekko zlosnik.gif Brat ma takie samo tylko z silnikiem 1.2 ośmiozaworowym. W mieście w granicach 6 -7 litrów się mieści. Mam też porównanie tych aut z matizem mamy. Jednym słowem przepaść ale i matiz dawał radę nawet jak trzeba było to na urlop do Zakopca dojechał. Wszystkie auta z podobnych roczników, matiz najgorzej to zniósł, były robione progi, nadkola z tyłu. Przed sprzedażą szpachlowałem błotniki przednie ale za 2500 klient nie ma co wybrzydzać tym bardziej, że przez 12 lat mamie nabiło raptem niecałe 70 tyś. km. Brackiego clio ma problem z progami, jakieś dziury już się pojawiają, to żoniny trzyma się dzielnie, ani grama rudej. Nie wiem czym to spowodowane- może tym że brackiego lata po naszych drogach już z 10 lat, a nasze zwiezione zza Odry w zeszłym roku? Nie wiem, na pewno oba nie były bite.

Co do matiza, w zeszłym roku robione były przewody hamulcowe bo zgniły, raz zapiekł się zacisk ale raczej obstawiałbym to tym, że autko mało i krótko jeździło- części tanie jak barszcz.

Co do twingo, oglądałem jedno salonowe z PL pierwszego właściciela i szczerze to podłoga bez szału, z dołu wyglądał podobnie jak mietek, strach z lewarkiem podchodzić.

Osobiście nie wiem co Ci doradzić ale co nie kupisz to i tak na początek parę zeta włożysz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Seicento:

thumb__testsplashtop.png

Matiz:

thumb__testsplashtop.png

Co do awaryjności - przeglądnij odpowiednie kąciki. W przypadku Matiza psują się pierdoły i części są śmiesznie tanie. Jeżeli kupisz auto bez korozji na progach, to zapewne ma nadkola plastikowe z tyłu i/lub jest po wymianie poszycia progów. Jeżeli nawet koroduje - pod spodem jest "kratownica" progu wewnętrznego (ogólnie całe auto to twardy szkielet - klatka - pokryty cieniutką blachą). Widziałem swoje auto pocięte (bez poszycia boków) i byłem bardzo zaskoczony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak czytam wypowiedzi co któregoś to zastanawiam sie czy wychodzicie z domu? Przecierz doniczka

> /sopel moze spasc na głowe lub samochód wjechac na przejscie/kraweznik...

Podejrzewam ,że jesteś młody wiekiem zlosnik.gif

Jak trochę pożyjesz na tym świecie to zauważysz, że czasem wypadki się zdarzają wśród najbliższych jeśli nie tobie tongue.gif

Skoro można przy zakupie wybrać nowszą i bezpieczniejszą konstrukcję to ja idę w tym kierunku ,a nie kupuję trumnę na kołach zlosnik.gif

Albo zostać kaleką po drobnej stłuczce to nie jest przyjemne. 270751858-jezyk.gif

HanYs

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Micra K11, sprawdzona przez kilka lat w takich właśnie warunkach. Zawsze zapalała, odpalałem od

> niej różne Audiki i Beemki sąsiadów przy sporych mrozach

kiedyś właśnie zamiast matiza mieliśmy kupić taką micrę. Pewną, od mojej cioci, rocznik chyba 2003 (już nie pamiętam dokładnie), przebiegu miała coś ze 20 tys. km (ciocia też jeździła kilka km po mieście). Po prostu ideał. Aż do momentu gdy żona się przejechała. Powiedziała, że chce cokolwiek tylko nie tę micrę. Samochód strasznie toporny, nie miał wspomagania i był brzydki zlosnik.gif

Kupiliśmy więc matiza z niewielkimi oznakami korozji, która została naprawiona przy najbliższej stłuczce na koszt AC sprawcy zlosnik.gif

Naprawdę, matiz w porównaniu z tą micrą, to super fajny samochód

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Odpowiem wierszem:

> Mimo wszystko mniej

> niż Matiz czy Sej

mylisz się, rdzewieje bardziej od seja który ma świetnie zabezpieczony spód i i blacha z wierzchu też wytrzymuje o wiele dłuzej niż konkurencja w tej klasie w tym samym roczniku. I to mimo tego że auta te jeżdżą zwykle od nowości w PL, gdzie klimat jest bardzo niekorzystny jesli chodzi o redze. A konkurencja typu twingo czy micra czesto są sprowadzane z cieplejszym miejsc europy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Podejrzewam ,że jesteś młody wiekiem

> Jak trochę pożyjesz na tym świecie to zauważysz, że czasem wypadki się zdarzają wśród najbliższych

> jeśli nie tobie

> Skoro można przy zakupie wybrać nowszą i bezpieczniejszą konstrukcję to ja idę w tym kierunku ,a

> nie kupuję trumnę na kołach

> Albo zostać kaleką po drobnej stłuczce to nie jest przyjemne.

> HanYs

Masz po części rację ale niektórzy ludzie mają jakąś fobię odnośnie bezpieczeństwa. Sami jeździliby tylko minimum 5 metrową limuzyną a niech pojawią się dzieci to zaraz zmieniają auto na SUVa, VANa i to tylko dlatego że nie można kupić sobie czołgu. Dodam jeszcze że tacy często nie zapinają pasów "bo w mieście nie trzeba" facepalm%5B1%5D.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fiat seicento 1.1 to bezawaryjny i naprawde tani w utrzymaniu samochód.

pancerny silnik i niezniszczalne zawieszenie(mówię tu o ryginalnych tulejach i wahaczach).

Jesli nie przeszkadza ci brak np. abs czy poduszek to chyba najlepsze rozwiazanie.

Zajezdziłem takie dwa,kolejnego ujeżdza moja mama(przez ostatmie 4 lata wymieniła amortyzatory,klocki , kostke od wentylatora ,ze dwa razy olej i dwa razy zderzak;)

jesli znajdziesz bezwypadkowy egzemplarz to jedyne miejsce gdzie pojawi sie rdza to zamek na tylnej klapie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Masz po części rację

Uważam, że skoro ktoś robi takie testy i dzięki nim można uniknąć problemów

które mogą się pojawić po drobnej stłuczce to ja biorę też po uwagę bezpieczeństwo. devil.gif

> ale niektórzy ludzie mają jakąś fobię odnośnie bezpieczeństwa. Sami jeździliby

> tylko minimum 5 metrową limuzyną a niech pojawią się dzieci to zaraz zmieniają auto na SUVa,

> VANa i to tylko dlatego że nie można kupić sobie czołgu. Dodam jeszcze że tacy często nie

> zapinają pasów "bo w mieście nie trzeba"

Znam takich "śmiesznych" zlosnik.gif foteliki dzieci nie są zapięte, bo czasem musza je wyjmować. icon_eek.gifhehe.gif

HanYs

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Micra K11, sprawdzona przez kilka lat w takich właśnie warunkach. Zawsze zapalała, odpalałem od

> niej różne Audiki i Beemki sąsiadów przy sporych mrozach

szukałem kiedyś micry dla kobity i po obejrzeniu ósmej poddałem sie,wszystkie były poprostu zgniłe,niezależnie od wypadkowości i garażowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie, nie, nie - auto będzie zbyt drogie w ew. serwisie.

> Poza tym ma być JAK NAJMŁODSZE

> Silnik nie ma żadnego znaczenia - może być najmniejszy jaki istnieje.

> Potencjalne rzeczy, które mogą się popsuć.

Mówimy o autach 10-12 letnich grinser006.gif więc jak najmłodsze... grinser006.gif

Twingo mniej koroduje niż Matiz, a Seicento praktycznie nie występuje ze wspomaganiem.

Psuć się to wszystko będzie podobnie, z tym, że najbardziej kapryśny elektrycznie będzie chyba niestety Matiz...

Twingo z silnikiem 1,2 spali IMHO więcej paliwa iż seicento, ale jest najprzestronniejsze z tych wszystkich aut, poza tym łatwo je dostać za niewielkie pieniądze w wersji ze wspomaganiem kierownicy.

Szukaj po prostu nie rdzewiejącego, w miarę zadbanego ezgemplarza i nie skupiaj się na marce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a co Ty chcesz za 5kpln kupić? 5-letnie auto?

To nie ja kupuję - ja mam doradzić.

> Podałem przykład modelu... a nie miałem TEGO KONKRETNEGO EGZEMPLARZA.

> jeśli się nie mylę to chyba mają silnik 1.o jeszcze...

> fux?

> Ja jakoś w takie cuda nie wierzę, że nic przy nim nie robił... albo mam takiego pecha, że każde

> moje auto to jakaś skarbonka bez żadnego dnia... - jeden miesiąc jedna naprawa

> no ale jak to powiedział jeden mądry "jak ktoś ma pecha to i w bananie pestkę znajdzie..."

> czym zawiniłem, że auto się sypło?

> na dzień dobry poszła kochać się UPG, chłodnica (to zanim zrobiłem 50km , tylna belka... nie

> mówiąc o łożysku amortyzatora, które wali jak głupie - to przez uzytkownika w ciągu 40-100km

> raczej się nie popsuje... Przy rozbieraniu okazało się, że auto naprawiał obszczymur, a nie

> mechanik...

> więc nie pitol mi, że szofer... winny jest... no chyba, że poprzedni

> ooo... i świeży wyciek... oleju... no ale to fiat, więc... TTTM...

Jak się okazuje nie kupiłeś najlepszego z możliwych egzemplarza tylko śmiecia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> na taki dystans opłaca się odpalać auto?

To nie jest przedmiotem tej dyskusji.

> oooo mam...

> FIAT 126p!

> Mały, więc do miasta IDEALNE pali mało, silnik... no mniejszego chyba już nie znajdziesz,

> konstrukcja prosta jak konstrukcja cepa, idealne zawieszzenie na polskie zawieszenie...

> tańszego auta nie ma... w budżecie się zmieścisz spokojnie, jeszcze sporo zostanie na tjun

> albo roczny zapas paliwa... na dojazd 2-5km ideał... POWAŻNIE PISZE

A ja ci poważnie odpowiem, że chodzi o samochód, a nie o Malucha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak na "prawie" czołówkę SC jeszcze nie wygląda tragicznie:

> KLIK

Ten SC się raczej ześlizgnął po ciężarówce.

Przy czołowym zderzeniu zarówno SC jak i każde inne auto tych rozmiarów przypominałoby pogiętą puszkę z niestety dżemem w środku oslabiony.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Seicento:

> Matiz:

Jak już koniecznie upieramy się przy crash-testach to możnaby porównać jak radzą sobie 12-letnie auta w przeciętnym stanie hmm.gif

Skoro Matiz zdecydowanie bardziej koroduje to może się okazać, że wynik przy autach 12-letnich byłby odwrotny niż przy nowych hmm.gif

Jedno jest pewne - 12-letnie samochody jednak zdecydowanie gorzej wypadną.

> Co do awaryjności - przeglądnij odpowiednie kąciki. W przypadku Matiza psują się pierdoły i części

> są śmiesznie tanie. Jeżeli kupisz auto bez korozji na progach, to zapewne ma nadkola

> plastikowe z tyłu i/lub jest po wymianie poszycia progów. Jeżeli nawet koroduje - pod spodem

> jest "kratownica" progu wewnętrznego (ogólnie całe auto to twardy szkielet - klatka - pokryty

> cieniutką blachą). Widziałem swoje auto pocięte (bez poszycia boków) i byłem bardzo

> zaskoczony.

Nie zamierzam się habilitować z budowy tych samochodów - mam po prostu doradzić w wyborze taniego toczydełka za 5 TPLN.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ten SC się raczej ześlizgnął po ciężarówce.

> Przy czołowym zderzeniu zarówno SC jak i każde inne auto tych rozmiarów przypominałoby pogiętą

> puszkę z niestety dżemem w środku

rzekłbym, ze nie tylko tych rozmiarów... Ogólnie każde inne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To nie ja kupuję - ja mam doradzić.

ok.gif

> Jak się okazuje nie kupiłeś najlepszego z możliwych egzemplarza tylko śmiecia.

najlepszy jakie oglądałem... czytaj ze zrozumieniem...

to tylko fiat, który ma 17 lat...

Za cenę do 4-5 kPLN takie auta są... i tyle...

Ja kupiłem auto za 2.5kPLN czyli tyle ile kosztuje przyzwoity markowy rower...

zresztą nigdy nie wiadomo co dokładnie kupisz i co się stanie za 100km...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie zamierzam się habilitować z budowy tych samochodów - mam po prostu doradzić w wyborze taniego

> toczydełka za 5 TPLN.

W tej cenie i wieku? Nie nastawiać się na konkretny model i wziąć to, co będzie się nadawało do jazdy przy jak najmniejszych nakładach finansowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> fiat seicento 1.1 to bezawaryjny i naprawde tani w utrzymaniu samochód.

> pancerny silnik i niezniszczalne zawieszenie(mówię tu o ryginalnych tulejach i wahaczach).

> Jesli nie przeszkadza ci brak np. abs czy poduszek to chyba najlepsze rozwiazanie.

> Zajezdziłem takie dwa,kolejnego ujeżdza moja mama(przez ostatmie 4 lata wymieniła

> amortyzatory,klocki , kostke od wentylatora ,ze dwa razy olej i dwa razy zderzak;)

> jesli znajdziesz bezwypadkowy egzemplarz to jedyne miejsce gdzie pojawi sie rdza to zamek na tylnej

> klapie.

Tak szczerze, to trochę właśnie szukam potwierdzenia że SC będzie najlepszym wyborem hmm.gif

Można znaleźć ok. 2003 roku - to całkiem przyzwoite auto będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przemyślałbym Civica VIgen 1.4,

Świetny pomysł ? A ile lat będzie miał ? 15-16 ? hmm.gif

> Punto 2 1.2 8V lub Clio... autka większe od Matiza lub Seja, ale

> gabarytami nie odstraszają i każdy kto ma PJ poradzi sobie.

Ale będą o 2-3 lata starsze, potencjalnie bardziej awaryjne, jednak droższe części niż do pary SC/Matiz itd. itd.

> Nie wiem dlaczego propozycja P2 została wyśmiana

Ew. ale też będzie o 2-3 lata starszy niż porównywalny SC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Świetny pomysł ? A ile lat będzie miał ? 15-16 ?

95-97, bo za nowsze worka złota życzą sobie sprzedający.

Jak buda zdrowa to i przebiegi rzędu 300kkm nie powinny odstraszać od zakupu (a tyle pewnie mają).

> Ale będą o 2-3 lata starsze, potencjalnie bardziej awaryjne, jednak droższe części niż do pary

> SC/Matiz itd. itd.

Starsze - możliwe, że tak.

Co do części - większość gratów do P2 będzie w cenach porównywalnych z częściami do Seja. Przykłądowo hamulce przód, rozrząd, sprzęgło to praktycznie te same graty w tych samych cenach. Różnice jeśli już będą niewielkie, a samochód fajny.

Nie skupiałbym się najbardziej nad rocznikiem, nie zawsze ten o 2-3 lata młodszy będzie w lepszym stanie.

Kup to co trafi się w danym momencie w lepszym stanie.

W niepordzewiałego Matiza w cenie do 5kPLN nie wierzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kupisz samochód od pierwszego własciciela,często po babie albo po dziadku jak poszukasz to bedzie miało lpg. w promieniu 30km masz do wyboru pewnie ze 20szt.

na starcie nie musisz niczego wyminiać,rozrzad bezkolizyjny,olej wg uznania.

przy zakupie trzeba sprawdzic czy 2 bieg nie zgrzyta bo to lubi sie wysypac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przemyślałbym Civica VIgen 1.4, Punto 2 1.2 8V lub Clio... autka

Te auta bedą palić w warunkach autora tematu po 12-14l/100km, zwłaszcza w zimie.

> Nie wiem dlaczego propozycja P2 została wyśmiana

Klęknij pod takim i zrozumiesz. Sama rdza od spodu . A w punto I zdarza się że siedzenia wychodzą dołem. Podłoga trzyma się tylko na wzmocnieniach.

Poleciłbym SC, mało to pali i nie gnije, chyba że tłuczone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Te auta bedą palić w warunkach autora postu po 12-14l/100km

Chyba z zepsutą lambdą zlosnik.gif

> Klęknij pod takim i zrozumiesz. Sama rdza od spodu . A w punto I zdarza się że siedzenia wychodzą

> dołem. Podłoga trzyma się tylko na wzmocnieniach.

Pod tymi pod którymi klękałem niczego takiego nie ma (mowa o P2) zlosnik.gif

Dramatyzujesz! Albo zapominasz, ze szukamy auta w cenie lepszego TV...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.