Skocz do zawartości

Zmiany w przepisach OC


bengamin

Rekomendowane odpowiedzi

> Ciekawe na czym to sie skonczy

Jak to czym? Wzrostem cen OC. Teraz jest tak, ze wybierasz OC w zasadzie tylko na podstawie ceny, bo przeciez w razie czego to nie bedzie Twoj problem tylko tego w kogo wjechales. Wiec Tobie to ryba czy ten ubezpieczyciel jest dobry czy zly, czy dziala szybko czy wolno, liczy sie tylko cena. W nowym systemie juz tak nie bedzie - Tobie bedzie zalezalo zeby ubezpieczyciel byl w miare dobry, bo to z nim bedziesz wszystko zalatwial. Nie bedzie wiec juz takiej presji na wojny cenowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No i bardzo dobrze. Licytacja na cenę OC doprowadziła do takiego dziadostwa likwidowaniu szkód, że

> głowa boli.

nie licytacja ale biurokratyzacja firm - sztaby ludzi pracuja nad pierdołami, trzeba faksowac, meilowac te papiery nieraz oczywistych sutuacji. wiele zbednych utrudniaczy.

A mlody kierowca kupujac auto powiedzmy za uzbierane 5 tysi i mając zapłacić oc ponad 2 tysiące... to jest chore.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie licytacja ale biurokratyzacja firm - sztaby ludzi pracuja nad pierdołami, trzeba faksowac,

> meilowac te papiery nieraz oczywistych sutuacji. wiele zbednych utrudniaczy.

> A mlody kierowca kupujac auto powiedzmy za uzbierane 5 tysi i mając zapłacić oc ponad 2 tysiące...

> to jest chore.

jednak licytacja cen. Skoro walczysz ceną to zrobisz wszystko żeby wypłacane odszkodowania były maksymalnie niskie i przyczepisz się do wszystkiego. W końcu firma musi wykazać, że bilans jest dodatni.

Wzrost cen OC będzie ale imho sytuacja się paradoksalnie powinna poprawić, bo komunikacja między firmami będzie na poziomie zawodowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No i bardzo dobrze. Licytacja na cenę OC doprowadziła do takiego dziadostwa likwidowaniu szkód, że

> głowa boli.

Znaczy jak ceny OC wzrosną to firmy ubezpieczeniowe staną się mniej pazerne i zaczną wypłacać dobrze skalkulowane dla poszkodowanego kwoty ?

hahaha.gifrotfl.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ciekawe na czym to sie skonczy

> Czyli bedzie po czesci tak jak na wyspie. Wszelkie szkody zglasza sie do wlasnego ubezpieczyciela

> LINK1

> LINK2

znaczy dostanę zniżkę za refleks w omijaniu atakujących mnie baranów i zniżkę za tani w naprawach samochód?

Biorę! ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No i bardzo dobrze. Licytacja na cenę OC doprowadziła do takiego dziadostwa likwidowaniu szkód, że

> głowa boli.

dziadostwo stało się z tego, że ludzie są potulni i bezproblemowi, można im zaproponować akwarelki i plastelinę do naprawy auta i jeden na czterech się zgodzi, pozostałym szpachlę i malowanie w szopie, dwóch się zgodzi i tylko jeden będzie dochodził tego co się należy. Dlaczego TU miałyby zrezygnować z zysku tylko dlatego, że więcej zarabiają ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dziadostwo stało się z tego, że ludzie są potulni i bezproblemowi, można im zaproponować akwarelki

> i plastelinę do naprawy auta i jeden na czterech się zgodzi, pozostałym szpachlę i malowanie w

> szopie, dwóch się zgodzi i tylko jeden będzie dochodził tego co się należy. Dlaczego TU

> miałyby zrezygnować z zysku tylko dlatego, że więcej zarabiają ?

O to to, sam tego dwa razy doświadczyłem, jak trudno o swoje walczyc bo firma zrobi wszystko zeby Cie zniechecic - 99% osob odpusci, a z reszta nawet jak przegraja w sadzie to i tak sa na plus.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wszelkie szkody zglasza sie do wlasnego ubezpieczyciela

Nareszcie będzie normalnie. Od dawna to postulowałem.

Układ jest taki, że mój ubezpieczyciel bierze ode mnie pieniądze od wielu lat, ubezpieczam dwa domy i dwa samochody, jestem praktycznie bezszkodowym klientem, więc ubezpieczycielowi(PZU) zależy na utrzymaniu klienta, więc jest szansa, że będzie mnie przyzwoicie traktował.

Kiedyś miałem szkodę(kradzież radia), miałem drobny zgrzyt przy likwidacji, mój agent zadzwonił do dyrektora oddziału i problem się rozwiązał.

Pozdrawiam BAS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie licytacja ale biurokratyzacja firm - sztaby ludzi pracuja nad pierdołami, trzeba faksowac,

> meilowac te papiery nieraz oczywistych sutuacji. wiele zbednych utrudniaczy.

> A mlody kierowca kupujac auto powiedzmy za uzbierane 5 tysi i mając zapłacić oc ponad 2 tysiące...

> to jest chore.

Kazdy powinien placic wg ryzyka.

Jesli mlodzi kierowcy stanowia duzo wieksze ryzyko (a oczywiste ze tak jest) to normalne ze musza placic wiecej.

A porownanie do ceny auta to juz inna bajka.

Dawniej w Polsce cena ubezpieczenia to byla jakas mala frakcja ceny auta.

U mnie wielu moich znajomych placi ubezpieczenie 10x wieksze niz ich samochod jest warty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Znaczy jak ceny OC wzrosną to firmy ubezpieczeniowe staną się mniej pazerne i zaczną wypłacać

> dobrze skalkulowane dla poszkodowanego kwoty ?

Z OC - tak. Będzie im zależało na utrzymaniu klienta, a sama szkoda jest przecież w 100% regresowana z polisy sprawcy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dziadostwo stało się z tego, że ludzie są potulni i bezproblemowi, można im zaproponować akwarelki

> i plastelinę do naprawy auta i jeden na czterech się zgodzi, pozostałym szpachlę i malowanie w

> szopie, dwóch się zgodzi i tylko jeden będzie dochodził tego co się należy. Dlaczego TU

> miałyby zrezygnować z zysku tylko dlatego, że więcej zarabiają ?

Wiesz - często koszt poniesiony na dochodzenie swojego jest większy niż to, co mozna ugrać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Z OC - tak. Będzie im zależało na utrzymaniu klienta, a sama szkoda jest przecież w 100%

> regresowana z polisy sprawcy.

Widać to obecnie przez traktowanie tych z polisami AC, a przecież ich tez wypadało by utrzymaćsmirk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wiesz - często koszt poniesiony na dochodzenie swojego jest większy niż to, co mozna ugrać.

to dlaczego adwokaci i firmy odszkodowawcze tak dobrze z tego żyją i robią często za samą prowizję ? zlosnik.gif

ale podchodząc matematycznie, jeśli prawnik będzie robił za prowizję i masz tylko 20% szans na wygranie, to i tak się opłaca, bo mniej więcej tyle stracisz przegrywając proces (5% dochodzonej kwoty na wpis i ok 5% dochodzonej kwoty dla adwokata strony przeciwnej) nawet jak doliczysz wynagrodzenie biegłego, to i tak statystyka jest po twojej stronie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dziwne.

> To czemu po zmianie w kalkulatorze marki bądź rocznika wylicza inną składkę ?

> Dziwne jest to, to samo.

Zrobiłem kalkulacje w PZU dla avensisa nowego i z roku 2011, cena OC ta sama - 673zł

Podobnie dla astry IV nowej i trzyletniej, cena ta sama - 664zł.

Faktycznie, jest 9zł różnicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A mlody kierowca kupujac auto powiedzmy za uzbierane 5 tysi i mając zapłacić oc ponad 2 tysiące...

> to jest chore.

Może i chore.. ale będzie jeszcze drożej. Ciągle mamy stosunkowo tanie OC. Dla przykładu we Włoszech - osoba 27 lat (nie taki młody kierowca) kupując pierwszy samochód musi liczyć się ze składką roczną na poziomie 2000-3000 ale EUR..

Tragedia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Raczej nigdy.

> Na ile ubezpieczyć właściciela starego grata a ile nowego np. Bentleya.

To lepsza jest dzisiejsza zasada liczenia po pojemności, miejscu zamieszkania i jeszcze kilku innych pomniejszych czynnikach ?

ps. obawiam się, że właściciel dwudziestoletniego BMW 7 wartego kilkaset złotych zapłaci tyle samo lub więcej od właściciela Bentleya za OC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ciekawe na czym to sie skonczy

> Czyli bedzie po czesci tak jak na wyspie. Wszelkie szkody zglasza sie do wlasnego ubezpieczyciela

> LINK1

> LINK2

niezależny rzeczoznawca? czyli jaki? Kto? kto go wyznacza? jeżeli T.U. to już nie będzie niezależny biglaugh.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To lepsza jest dzisiejsza zasada liczenia po pojemności, miejscu zamieszkania i jeszcze kilku

> innych pomniejszych czynnikach ?

> ps. obawiam się, że właściciel dwudziestoletniego BMW 7 wartego kilkaset złotych zapłaci tyle samo

> lub więcej od właściciela Bentleya za OC.

Za markę BMW w wielu przypadkach jest zwyżka "za markę" +5%. nie wiem jak z Bentleyem bo nie miałem nigdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jedno jest tez ciekawe. Jezeli jedzie jakis matol a zal mu bylo na zaplacenie za ubezpieczenie to w

> przypadku szkody nie z jego winy nie ma co myslec o otrzymaniu jakiegokolwiek odszkodowania.

Odszkodowanie od sprawcy szkody przysługuje wg zasad ogólnych określonych w kodeksie cywilnym i fakt wykupienia lub nie ubezpieczenia nie ma (i nie będzie miał) tu nic do rzeczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Może i chore.. ale będzie jeszcze drożej. Ciągle mamy stosunkowo tanie OC. Dla przykładu we

> Włoszech - osoba 27 lat (nie taki młody kierowca) kupując pierwszy samochód musi liczyć się ze

> składką roczną na poziomie 2000-3000 ale EUR..

> Tragedia...

Zgadza tylko ile wynosi średnia miesięczna pensja 27-latka we Włoszech a ile w Polsce. Za granicą wiele rzeczy jest droższych niż u nas tylko zarobki też trochę inne.

Pzd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zgadza tylko ile wynosi średnia miesięczna pensja 27-latka we Włoszech a ile w Polsce. Za granicą

> wiele rzeczy jest droższych niż u nas tylko zarobki też trochę inne.

> Pzd

Tyle, że tego młodego człowieka nie stać na ten samochód.. Więc kombinuje, jak na kogoś innego (dziadka) zarejestrować albo nawet w Polsce jakoś na kogoś zarejestrować.

Pensja - nie całe 1000EUR na rękę (osoba z wyższym wykształceniem pracująca jako prawie "peoject manager")

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Znaczy jak ceny OC wzrosną to firmy ubezpieczeniowe staną się mniej pazerne i zaczną wypłacać

> dobrze skalkulowane dla poszkodowanego kwoty ?

Spróbuj kiedyś zlikwidować szkodę z OC sprawcy w Link4 czy innym tego typu dziadostwie to zrozumiesz co kolega ma na myśli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nareszcie będzie normalnie. Od dawna to postulowałem.

Tak jest od lat na zachodzie.

> Układ jest taki, że mój ubezpieczyciel bierze ode mnie pieniądze od wielu lat, ubezpieczam dwa domy

> i dwa samochody, jestem praktycznie bezszkodowym klientem, więc ubezpieczycielowi(PZU) zależy

> na utrzymaniu klienta, więc jest szansa, że będzie mnie przyzwoicie traktował.

Niekoniecznie. Pisałem kilka lat temu, jak było we Francji. Ubezpieczyciele mieli pakt, że Twojemu opłacało się uznać Cię za winnego, bo wtedy Tobie zabierał zniżkę, a ubezpieczycielowi poszkodowanego wypłacał ryczałt niezależny od tego, ile tamten wypłacał poszkodowanemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Albo w Warcie... albo w Compensie... o to właśnie tu chodzi

Ja akurat z Wartą mam w miarę dobre doświadczenia, choć rzeczywiście, z roku na rok jest coraz gorzej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ciekawe na czym to sie skonczy

> Czyli bedzie po czesci tak jak na wyspie. Wszelkie szkody zglasza sie do wlasnego ubezpieczyciela

> LINK1

> LINK2

Dobre ok.gif jednak można coś zmienić i to we właściwym kierunku smile.gif

Stawki OC są śmiesznie niskie i wiadomo, że będą rosły, niech więc przy okazji i jakieś plusy dla kierowców się znajdą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> i co - nawet przy bezgotowkowej naprawie robia problemy?

Na Śląsku żadne ASO opla nie naprawia bezgotówkowo z Link4. Wszyscy mają tak doskonałe doświadczenie, że mają to w nosie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Spróbuj kiedyś zlikwidować szkodę z OC sprawcy w Link4 czy innym tego typu dziadostwie to

> zrozumiesz co kolega ma na myśli.

Dokladnie. Albo w generali...

Jak wejda te przepisy to masz likwidowane zgodnie z przepisami bo likwiduje twoj ubezpieczyciel a buli kto inny, wiec mu to dynda smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pensja - nie całe 1000EUR na rękę (osoba z wyższym wykształceniem pracująca jako prawie "peoject

> manager")

ciekawa sprawa

meanwhile in the Netherlands

Pensja - nie całe 1400EUR na rękę (osoba bez jakiegokolwiek wykształcenia, za to ze świstkiem że może kierować wózkiem widłowym)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ciekawa sprawa

> meanwhile in the Netherlands

Nie ma co porównywać Holandii czy innych krajów Północnych z Włochami, Hiszpanią czy Grecja. Na południu standard wynagrodzeń jest dużo gorszy niż na "bogatej północy"....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie ma co porównywać Holandii czy innych krajów Północnych z Włochami, Hiszpanią czy Grecja. Na

> południu standard wynagrodzeń jest dużo gorszy niż na "bogatej północy"....

Ale porównywaliśmy ceny OC w biednej Polsce i południowej Italii. I okazuje się, że Makarony płacą jak za zboże, a Polacy nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale porównywaliśmy ceny OC w biednej Polsce i południowej Italii. I okazuje się, że Makarony płacą

> jak za zboże, a Polacy nie.

No w sumie własnie to wychodzi. Jeśli przy pensji powiedzmy 1000 (celowo pominę jednostki) masz za roczne ubezpieczenie OC zapłacić 2000, to jest w sumie sporo więcej niż jeśli przy zarobkach ~2000 masz za rok zapłacić 1500..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Odszkodowanie od sprawcy szkody przysługuje wg zasad ogólnych określonych w kodeksie cywilnym i

> fakt wykupienia lub nie ubezpieczenia nie ma (i nie będzie miał) tu nic do rzeczy.

I tu sie mylisz. Przeczytaj jak koledzy pisza ze zacznie sie sytuacja taka jak ma miejsce na zachodzie.

Wszelkie ubezpieczenie OC/AC dostajesz od swojego ubezpieczyciela. Jezeli nie byla twoja wina czyli robisz z OC to pozniej twoje towarzystwo sciaga koszt naprawy z ubezpieczalni sprawcy. Obce towarzystwo nie ma prawa tobie bezposrednio wyplacic odszkodowania.

Zmiany w przepisach maja tez na celu wyeliminowanie te 250 tys samochodow z nieoplaconym OC

Kwestia jest taka ze jezeli jedziesz samochodem bez waznego OC to nie masz prawa do zadnego odszkodowania niezaleznie czy wina byla twoja czy nie. Za zachodnia granica jezeli miales przygode a jechales bez waznego ubezpieczenia to tylko idiota by szedl po ubezpieczenie. Pierwsze co ubezpieczyciel zrobi to zglosi sprawe do urzedu i dostajesz mandat (W przypadku UK jest to kwota do 6000 Funtow czyli do 30.000 PLN), w praktyce jezeli nie bylo osob poszkodowanych to jest to 50% tej kwoty i co prawda zabrac ci obcego prawa jazdy nie moga ale dostajesz zakaz prowadzenia pojazdow na 12 miesiecy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.