Obowiązkowe zimówki - nowy pomysł na Wiejskiej

[ArekMiz]

Już się możecie zacząć kłócić

Nowy wymysł

A ja idę po i

[kranu]

Eeeee tam, temat wraca co roku tak samo jak np. zniesienie czasu zimowego

[szuwarek]

byle by dozwolone były całoroczne to mnie to wszystko jedno.

[fred77]

Quote:

---

Polscy posłowie, a konkretniej

parlamentarny zespół do spraw bezpieczeństwa ruchu drogowego

---

Niedawno, przy okazji nowości lansowanych przez zespół parlamentarny Macierewicza i rozważań na temat jego przymusowego rozwiązania, podawano przykłady działających różnych innych zespołów parlamentarnych.

Jest tam ich trochę i sobie są i dywagują na wszelakiej maści tematy i nic z tego nie wynika.

Także ja byłbym zupełnie spokojny i nie przejmował się pomysłami wprowadzania tak idiotycznych pomysłów.

[Teres]

Jak zwykle od dupy strony, niech dają mandaty dla tych którzy z powodu opon spowodowali zagrożenie/utrudnienie w ruchu (tak jak jest to w Niemczech), a nie dla wszystkich... no ale u nas nie da się mądrze

[komor]

> Jak zwykle od dupy strony, niech dają mandaty dla tych którzy z powodu opon spowodowali

> zagrożenie/utrudnienie w ruchu (tak jak jest to w Niemczech), a nie dla wszystkich... no ale u

> nas nie da się mądrze

Po części jest to wymuszone łataniem dziury budżetowej jak zawsze, więcej obowiązków dla kierujących, więcej olewających , więcej mandatów - więcej przychodów do kasy

[Ryb]

> Już się możecie zacząć kłócić

> Nowy wymysł

> A ja idę po i

Tu nie chodzi o to, żeby kierowcy zmieniali opony - bo zmieniają sami, bez żadnego przymusu, a nie zmieniają jedynie nieliczni.

Tu chodzi o to, żeby były wpływy z mandatów od tych, co nie zdążą zmienić przed 1 listopada.

[szuwarek]

> Tu chodzi o to, żeby były wpływy z mandatów od tych, co nie zdążą zmienić przed 1 listopada.

Akurat na to może być rozwiązanie - nie zmieniać zimówek wcale

[Ryb]

> Akurat na to może być rozwiązanie - nie zmieniać zimówek wcale

Tyle że ludzie chcą zmieniać. Ale np. w tym roku październik był bardzo ciepły. Ja zmieniłem opony w zeszłym tygodniu ale na razie zmieniają nieliczni. Tak więc w tym roku niemal 100% kierowców mogłoby się załapać na mandat.

[szuwarek]

> Jak zwykle od dupy strony, niech dają mandaty dla tych którzy z powodu opon spowodowali

> zagrożenie/utrudnienie w ruchu (tak jak jest to w Niemczech), a nie dla wszystkich... no ale u

> nas nie da się mądrze

Niestety ale w naszych realiach mogłoby się to skończyć tym że jak nie masz zimówek to jesteś automatycznie winny wszystkiemu a dodatkowo zakład ubezpieczeń nie wypłaci ci jeszcze odszkodowania nawet jak nie twoja wina wcale było sucho i świeciło słońce...

Strach się bać. Lepiej już dostać mandat.

[Smigiel]

> Już się możecie zacząć kłócić

A jak cały listopad będzie +20 stopni i piękna pogoda, to wtedy jazda na zimówkach jest bezsensowna, bo to ani prowadzenia ani hamowania nie będzie ...

[ppmarian]

> Już się możecie zacząć kłócić

> Nowy wymysł

> A ja idę po i

jestem za pod dwoma warunkami

- dopuszcza sie jazde na oponach calorocznych

- min glebokosc bieznika opon zimowych/calorocznych to 4mm

[Pipper]

Wszystko fajnie, ale okresy "od do" są o kant tyłka potłuc

Pogoda płata figle, czasem w październiku, a czasem w kwietniu-maju

Zapis "jest śnieg, masz mieć zimówki" byłby najlepszy, bez daty.

A jak ktoś zacznie lamentować, że go w trasie śnieg złapał i ma wybulić za mandat, to znaczy,

że jest głupcem, który nie potrafi prognozy pogody obejrzeć

Tyle w temacie ode mnie, bo nie lubię jak mi ktoś na śniegu na letnich blokuje drogę nie mogąc podjechać pod góreczkę małą

[wujek]

> Już się możecie zacząć kłócić

> Nowy wymysł

> A ja idę po i

Jest to totalny kretynizm. I te kolejki przed 1 listopada Powinien byc zapis jesli jest snieg nalezy jezdzic na zimowkach w razie wypadku kolizji, ubezpieczyciel ma prawo odmowic wyplaty odszkodowania + mandat 1k. Po klopocie. A co z calorocznymi? Jakbym nie mial kasy na nowe opony to kupilbym uzywki zimowe i jezdzil na nich caly rok. I gdzie ta poprawa bezpieczenstwa?

[Ryb]

> Jest to totalny kretynizm. I te kolejki przed 1 listopada Powinien byc zapis jesli jest snieg

> nalezy jezdzic na zimowkach w razie wypadku kolizji, ubezpieczyciel ma prawo odmowic wyplaty

> odszkodowania + mandat 1k. Po klopocie.

W ten sposób gdyby zima przyszła nagle to musiałbyś z autem stać pod domem do wiosny.

> A co z calorocznymi? Jakbym nie mial kasy na nowe

> opony to kupilbym uzywki zimowe i jezdzil na nich caly rok. I gdzie ta poprawa bezpieczenstwa?

Poprawa zimą. Co kogo obchodzi lato? Latem wystarczy zwolnić.

[Woockush]

> Już się możecie zacząć kłócić

> Nowy wymysł

> A ja idę po i

Jeśli przepis będzie skonstruowany tak jak u zachodnich sąsiadów to jestem za.

[ZUBERTO]

> A jak cały listopad będzie +20 stopni i piękna pogoda, to wtedy jazda na zimówkach jest

> bezsensowna, bo to ani prowadzenia ani hamowania nie będzie ...

Prawie caly pazdziernik przejezdzilem na zimowych (w 1 samochodzie zalozylem na poczatku miesiaca, w drugim w polowie) i ubocznych skutkow tego nie zauwazylem.

Moze i zdarly sie deko wiecej niz w tym czasie zdarloby letnie (robie ok 2kkm/miesiac) ale nie jest to zauwazalne moim okiem.

Przy normalnej jezdzie argument z hamowaniem i prowadzeniem to tez deko nietrafiony jest.

Jak ktos lubi poszalec to powinien umiec tez wyczuc granice, ktorej przegiac nie moze na zimowkach i letnich.

Nie to zebym chwalil czy ganil poczynania rzadu (trzeba bedzie to sie dostosuje i tyle, bo tu to jedynie ponarzekac mozemy), ale smiesza mnie argumenty typu "przeciez moze nas 2 dni tropikow w grudniu dorwac".

[drkk76]

> Już się możecie zacząć kłócić

> Nowy wymysł

To było do przewidzenia i czuję wręcz niesmak, że lobby oponiarskiemu aż tyle czasu zajęło "kupienie" posłów, aby zajęli się tym palącym problemem

Ale... zawsze można jeździć na zimówkach cały rok, jak robi to wielu Niemców lub jeździć na całorocznych, które mają wszystkie oznaczenia z opon zimowych i letnich.

[Gość]

> Jeśli przepis będzie skonstruowany tak jak u zachodnich sąsiadów

Południowi sąsiedzi także mają to logicznie skonstruowane.

Ten warunek + możliwość stosowania opon wielosezonowych i także będę za.

Sam jestem zwolennikiem opon sezonowych, ale niektórzy w innym wątku przekonali mnie, że w pewnych warunkach stosowanie wielosezonowych ma sens.

[Smigiel]

> Przy normalnej jezdzie argument z hamowaniem i prowadzeniem to tez deko nietrafiony jest.

Ta, tak pierwsze z brzegu : od Continentala. Czy hamowanie ze 100 km/h to jest nienormalna jazda albo jazada po łuku 70 km/h? Faktem jest że tracimy 15 - 20% właściwości jezdnych w porównaniu do letnich w przypadku wysokich temperatur.

[wujek]

> W ten sposób gdyby zima przyszła nagle to musiałbyś z autem stać pod domem do wiosny.

Ile u nas snieg na ulicy lezy? Moze z 10 dni w roku. Oczywiscie w miescie.

[Gość]

> Ile u nas snieg na ulicy lezy? Moze z 10 dni w roku. Oczywiscie w miescie.

Polska to nie tylko miasta

Poza tym inaczej wygląda to np. w Wielkopolsce a inaczej na południu kraju i w okolicy Suwałk

[ZUBERTO]

> Ta, tak pierwsze z brzegu : od Continentala. Czy hamowanie ze 100 km/h to jest nienormalna jazda

> albo jazada po łuku 70 km/h? Faktem jest że tracimy 15 - 20% właściwości jezdnych w porównaniu

> do letnich w przypadku wysokich temperatur.

Kawalka o wyczuciu granic mozliwosci juz nie zacytowales, pewnie z premedytacja?

To swiadom pogody i opon pojedziesz 90 po prostej i 50 w luku.

Zreszta prawo nie dzieli aut i opon na "duzego fiaciora na kartoflakach" i nowki cuda techniki na oponach z hiper mieszanka i nie ogranicza tego 1 do 50km/h, a drugiego do 100km/h aby zatrzymaly sie w tym samym czasie (tfu, takiej samej drodze w sensie dlugosci), to uzytkownik ma jechac z glowa sprzetem jaki ma.

Ja to widze tak:

Panstwo kaze jezdzic Ci gorszym sprzetem, uchwalil to ktos kto zostal przez nas wybrany do durnego rzadzenia nami, albo zmienisz ustawe albo zacisniesz zeby i bedziesz sie stosowal.

[wujek]

> Polska to nie tylko miasta

> Poza tym inaczej wygląda to np. w Wielkopolsce a inaczej na południu kraju i w okolicy Suwałk

Dlatego jak mieszkasz w Gdyni to zimowki neipotrzebne. Jak w Bialce Tatrzanskiej jak najbardziej. A zmuszanie do zimowek jest bez sensu. Zwiekszy tylko liczbe wypadkow i doprowadzi do tego ze ludie beda zmieniac we wrzesniu poniewaz wulkanizatorzy sie nie wyrobia.

[106]

> Polscy posłowie, a konkretniej parlamentarny zespół do spraw bezpieczeństwa ruchu drogowego

Najbardziej smuci mnie w tej sprawie udział posłanki Bublewicz, córki Mariana...Jak córka tak wybitnego kierowcy może wymyślać i podpisywać się pod takimi gniotami?

[Ryb]

> Ile u nas snieg na ulicy lezy? Moze z 10 dni w roku. Oczywiscie w miescie.

Ale jak zacznie sypać znienacka to nie pojedziesz zmienić opon w obawie przed mandatem.

[Ryb]

> Dlatego jak mieszkasz w Gdyni to zimowki neipotrzebne. Jak w Bialce Tatrzanskiej jak najbardziej. A

> zmuszanie do zimowek jest bez sensu. Zwiekszy tylko liczbe wypadkow i doprowadzi do tego ze

> ludie beda zmieniac we wrzesniu poniewaz wulkanizatorzy sie nie wyrobia.

Nie. Ludzie nie będą zmieniać we wrześniu. Będą dantejskie sceny u gumiarzy ostatniego października.

[Smigiel]

> Kawalka o wyczuciu granic mozliwosci juz nie zacytowales, pewnie z premedytacja?

A skąd Jedynie to, że niezależnie od stylu jazdy te 15-20% właściwości jezdnych tracimy jeżdżąc zimówkami w warunkach letnich ...

> Ja to widze tak:

> Panstwo kaze jezdzic Ci gorszym sprzetem, uchwalil to ktos kto zostal przez nas wybrany do durnego

> rzadzenia nami, albo zmienisz ustawe albo zacisniesz zeby i bedziesz sie stosowal.

To co się ostatnio uchwala to przecież i tak wyraźnie widać, że wzszystko sterowane przez lobbystów różnych branż. Posłowie szykują sobie stołki przed następnymi wyborami. Ot co.

[106]

> Dlatego jak mieszkasz w Gdyni to zimowki neipotrzebne. Jak w Bialce Tatrzanskiej jak najbardziej. A

> zmuszanie do zimowek jest bez sensu. Zwiekszy tylko liczbe wypadkow i doprowadzi do tego ze

> ludie beda zmieniac we wrzesniu poniewaz wulkanizatorzy sie nie wyrobia.

Mówisz niepotrzebne...A jak z tej Gdyni pojedziesz do Zakopanego, to też będą niepotrzebne? Zmuszać nie ma sensu, ale zawiesić bacik nad głową w postaci niewypłacenia odszkodowania tudzież obciążenia całością kosztów napraw/leczenia w razie udziału/spowodowania wypadku...

[ZUBERTO]

> Najbardziej smuci mnie w tej sprawie udział posłanki Bublewicz, córki Mariana...Jak córka tak

> wybitnego kierowcy może wymyślać i podpisywać się pod takimi gniotami?

Ma ona stycznosc z branza ojca, poza tym zespolem parlamentarnym oczywiscie?

Jak nie ma, to wiesz dlaczego, a jak ma to mysle, ze tez wiesz

[PawelR]

> jestem za pod dwoma warunkami

> - dopuszcza sie jazde na oponach calorocznych

> - min glebokosc bieznika opon zimowych/calorocznych to 4mm

W drugim wątku piszą że decydujące jest oznaczenie opony M+S, które to oznaczenie wielosezonowe posiadają.

Jaka może być głębokość bieżnika na nowych wielosezonowych ?

[106]

> Ma ona stycznosc z branza ojca, poza tym zespolem parlamentarnym oczywiscie?

> Jak nie ma, to wiesz dlaczego, a jak ma to mysle, ze tez wiesz

ZTCW przez jakiś czas coś tam z motoryzacją miała wspólnego...Teraz - nie wiem, ale ś.p. Marian pewnie w grobie się przewraca widząc dzieła córki...

[ZUBERTO]

> Dlatego jak mieszkasz w Gdyni to zimowki neipotrzebne. Jak w Bialce Tatrzanskiej jak najbardziej. A

> zmuszanie do zimowek jest bez sensu. Zwiekszy tylko liczbe wypadkow i doprowadzi do tego ze

> ludie beda zmieniac we wrzesniu poniewaz wulkanizatorzy sie nie wyrobia.

W naszym kraju trzeba ludzi trzymac sztywno i ostro, stac nad nimi z batem, bo mamy w krwi zylke do kombinowania.

Nie wyznaczysz sztywnych granic w postaci daty to zacznie sie zaraz "Panie, bo ja tylko tu do sklepiku czy sasiada, jak wyjezdzalem 10s temu to u mnie pod domem przysiegam nic nie padalo".

Choc w tym tlumaczeniu jak wyzej to i data niewiele da

[p i p p]

Przecież i tak jak coś zablokuje Zakopiankę podczas ataku białej pani to jest to ciężarówka!

Ja chcę też zakaz pokazywania faków i zakaz używania wulgarnych słów na drogach publicznych. Zakaz jazdy w obuwiu na obcasie lub z podeszwą grubszą niż 12 mm. I nakaz używania hamulca pomocniczego na pochyłościach drogi. Przyda się też zakaz wykonywania przeciwskrętów przed manewrem skrętu. Zakaz poruszania się bez płynu w spryskiwaczu w okresie zimowym.

I jak to wszystko wejdzie w życie, wstąpię do drogówki.

[ZUBERTO]

> I jak to wszystko wejdzie w życie, wstąpię do drogówki.

Wtedy trzeba bedzie se na to zdrowo zasluzyc, ale jak to wszystko uchwalisz to z przyjeciem do elitarnej sluzby problemow raczej byc nie powinno.

[wujek]

> Ale jak zacznie sypać znienacka to nie pojedziesz zmienić opon w obawie przed mandatem.

Zostawie auto w domu i pojade autobusem. Zrozum, ze nie kazdy jezdzi codziennie samochodem.

[wujek]

> Mówisz niepotrzebne...A jak z tej Gdyni pojedziesz do Zakopanego, to też będą niepotrzebne? Zmuszać

> nie ma sensu, ale zawiesić bacik nad głową w postaci niewypłacenia odszkodowania tudzież

> obciążenia całością kosztów napraw/leczenia w razie udziału/spowodowania wypadku...

Ale przeciez to logiczne. Na codzien jezdze ZTM bo latwiej i szybciej. Czasem podjezdzam pare km samochodem. Jak bedzie padalo to nie pojade proste. Jednak jezdze w gory, czesto poza miasto dlatego mam zimowki. Ale jakbym nie jezdzil to po co mnie uszczesliwac na sile? Pada snieg, jest bloto posniegowe to pojade na zakupy jutro zamiast dzisiaj. I w takich warunkach letnie opony swietnie sie sprawdza.

[wujek]

> W naszym kraju trzeba ludzi trzymac sztywno i ostro, stac nad nimi z batem, bo mamy w krwi zylke do

> kombinowania.

> Nie wyznaczysz sztywnych granic w postaci daty to zacznie sie zaraz "Panie, bo ja tylko tu do

> sklepiku czy sasiada, jak wyjezdzalem 10s temu to u mnie pod domem przysiegam nic nie padalo".

> Choc w tym tlumaczeniu jak wyzej to i data niewiele da

Sztywna data jest bez sensu IMO. Tak samo jak przepis nakazujacy zmiane opon. W kraju gdzie wiekszosc jezdzi na uzywkach z DE po dziadku to bedzie jeszcze gorzej. Biedny narod i dlugo takim zostanie. Beda krolowaly nalewki i tanie chinole, ktore beda o wiele gorsze od dobrych letnich.

[ZUBERTO]

> Beda krolowaly nalewki i tanie chinole, ktore beda o wiele gorsze od dobrych

> letnich.

Nie chce gdybac co bedzie gorsze, ale zima nie maja porownania moje zimowe budzetowe Savy do o wiele bardziej wypasionych cenowo letnich Bridgestonow czy Goodyearow (oczywiscie tez moich).

PS. Wielosezonowki tez daja rade, wiec sstanowia tez jakies rozwiazanie.

[bratPit]

> Jak zwykle od dupy strony, niech dają mandaty dla tych którzy z powodu opon spowodowali

> zagrożenie/utrudnienie w ruchu (tak jak jest to w Niemczech), a nie dla wszystkich... no ale u

> nas nie da się mądrze

dokładnie się podpisuję obiema rękami - niech nie będzie nakazu jazdy na zimówkach, ale jeżeli będzie śnieg i ktoś na letnich blokuje podjazd podczas, gdy reszta na zimówkach/wielosezonowych jedzie, to dostaje mandat bez dwóch zdań i tyle,

brat

[koNik]

absurd - czasami są suche słoneczne dni i wyciągam np 108 z garażu na małą pojeżdżawkę - i co, zimówki mam na tą okazję zakupić?

[wladmar]

> absurd - czasami są suche słoneczne dni i wyciągam np 108 z garażu na małą pojeżdżawkę - i co,

> zimówki mam na tą okazję zakupić?

No wiadomo, i muszą mieć nie więcej, niż 3 lata i nie mniej, niż 6 mm bieżnika, inaczej jesteś po prostu mordercą

[Pipper]

> No wiadomo, i muszą mieć nie więcej, niż 3 lata i nie mniej, niż 6 mm bieżnika, inaczej jesteś po

> prostu mordercą

moje mają rok, 7,6mm i zaraz po przełożeniu zamordowałbym samochód na pierwszej serii zakrętów

Jest droooobna różnica w prowadzeniu na suchym między 205/50/17 letnimi, a 195/65/15 zimowymi

[wladmar]

> moje mają rok, 7,6mm i zaraz po przełożeniu zamordowałbym samochód na pierwszej serii zakrętów

> Jest droooobna różnica w prowadzeniu na suchym między 205/50/17 letnimi, a 195/65/15 zimowymi

Ja wczoraj prawie wyleciałem z wiaduktu przy GK, jechałem tyle co zwykle, ale o ile na letnich zawsze jest jeszcze spory zapas bezpieczeństwa, to na śniegowych musiał interweniować ESP

[koNik]

> Ja wczoraj prawie wyleciałem z wiaduktu przy GK, jechałem tyle co zwykle, ale o ile na letnich

> zawsze jest jeszcze spory zapas bezpieczeństwa, to na śniegowych musiał interweniować ESP

to musiałeś nieźle tam ciąć

[wladmar]

> to musiałeś nieźle tam ciąć

Właśnie że nie, chyba nawet zgodnie z ograniczeniem, ale było mokro. Letnie bez problemu idą tam nawet 90 na mokrym, natomiast śniegowe już przy 50 na mokrym potrafią zarzucić tyłem

[ppmarian]

> absurd - czasami są suche słoneczne dni i wyciągam np 108 z garażu na małą pojeżdżawkę - i co,

> zimówki mam na tą okazję zakupić?

żólte blachy powinny bez zwolnione

[ZUBERTO]

> żólte blachy powinny bez zwolnione

Co za roznica czy zakopianke zatrzyma "tir, biale, czarne czy zolte blachy"?

Wazne, ze wszystko stoi.

Liczy sie rozsadek kierowcy.

[Ryb]

> Zostawie auto w domu i pojade autobusem. Zrozum, ze nie kazdy jezdzi codziennie samochodem.

Pojedziesz autobusem zmienić opony?

A auto zabierzesz ze sobą w plecaku?

[wujek]

> Pojedziesz autobusem zmienić opony?

> A auto zabierzesz ze sobą w plecaku?

Juz nie pitol. Pojade autobusem do roboty a samochod rusze jak nie bedzie sniegu.