fred77 Napisano 26 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2013 Krytycznie na temat świateł dziennych. Wiadomo, że są lampy diodowe spełniające wszelkie wymagania homologacyjne. Jednak patrząc na większość tych świecidełek spotykanych w samochodach można dojść do wniosku, że homologacja to jedynie nic nie znacząca wytłoczka na kloszu i nikt tych lamp nie badał. Nawet jeżeli trafią się prawdziwe lampy z prawdziwą homologacją to może się okazać, że są albo źle zamontowane i jedna świeci na Maroko, a druga na Kaukaz, albo są źle podłączone, albo ich mocowanie nie jest trwałe przez co po kilku dniach lampa wisi na kablu albo odpada. Bardzo mało widać na drodze samochodów, które mają solidnie i z głową zamontowane światła do jazdy dziennej czyli prawidłowo podłączone, przykręcone tak, że nie przestawią się samoistnie lub nie odpadną oraz tak, by świeciły prosto do przodu. W związku z tym, że najwięcej zamontowanego badziewia to lampy diodowe dlatego jestem zagorzałym zwolennikiem tradycyjnych lamp żarówkowych. Dziwię się tylko Policji i diagnostom, że dopuszczają do ruchu pojazdy z albo dziadowskimi lampami albo z lampami, które są nietrwale zamontowane lub zamontowane czy podłączone niezgodnie z obowiązującymi przepisami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
delco Napisano 26 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2013 > Dziwię się tylko Policji Z moich obserwacji Policję w większości wypadków interesuje wyłacznie stawanie z radarem w miejscach kontrowersyjnych - to znaczy takich gdzie ograniczenie formalnie jest ale kierowcy widzą w nim nieco mniejszy sens niz gdzie indziej... Wiesz że chyba nigdy nie zdarzylo mi sie widziec patrolu z radarem np kolo szkoły.... Choć znam pare szkół przy których ograniczenie jest do 30 km/h a cześć kierowców jeździ duzo szybciej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 26 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2013 jeszcze z 5 lat i problem bedzie marginalny. Praktycznie kazde nowe auto ma fabryczne dziennie. Musi troche czasu uplynac jak stare graty zostana zastapione takimi z rozwiazaniem fabrycznym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stig Napisano 26 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2013 > W związku z tym, że najwięcej zamontowanego badziewia to lampy diodowe dlatego jestem zagorzałym zwolennikiem tradycyjnych lamp żarówkowych. Ciekawa argumentacja Dobre, markowe ledy świecą bardzo dobrze i tak samo można je łatwo rozróżnić na drodze jak oryginalne, legalne ksenony zamontowane w lampach. Mi się nie podoba tylko to, że mamy misz masz na drodze, czyli światła mijania, ledy w zderzaku, ledy w reflektorach, dzienne w przeciwmgielnych. Do tego dochodzi jeszcze ich różny poziom świecenia.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roman XXL Napisano 26 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2013 A przepraszam bardzo. Czy świateł zarowkowych się nie da źle przymocowac ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fred77 Napisano 26 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2013 > Ciekawa argumentacja Ale przeczytaj moje pierwsze zdanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fred77 Napisano 26 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2013 > A przepraszam bardzo. Czy świateł zarowkowych się nie da źle przymocowac ??? Da się. Jednak tych diodowych jest o wiele więcej, bo moda taka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roman XXL Napisano 26 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2013 > Da się. > Jednak tych diodowych jest o wiele więcej, bo moda taka. Ale nie rozumiesz, że jakby nie było wyboru to by były źle zamontowane światła zarówkowe? Co ma wspólnego rodzaj źródła światła z prawidłowością montażu? To jakiś absurd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fred77 Napisano 26 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2013 > Ale nie rozumiesz, że jakby nie było wyboru to by były źle zamontowane światła zarówkowe? Co ma > wspólnego rodzaj źródła światła z prawidłowością montażu? To jakiś absurd. Ale ja tylko piszę czego ja jestem zwolennikiem. To, że ktoś woli inny rodzaj lampy to jego sprawa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roman XXL Napisano 26 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2013 > Ale ja tylko piszę czego ja jestem zwolennikiem. To, że ktoś woli inny rodzaj lampy to jego sprawa. Tylko co to ma wspólnego z tematem bezpieczeństwa ? Prawdę mówiąc nie spotkałem się by dokładane światła dzienne oslepialy. Owszem widziałem akcje ze ktoś po zmroku na nich jechał. Jednak nie ma to nic wspólnego z prawidłowym montażem. O wiele bardziej czasem drażniące są światła fabryczne. Zdecydowanie za mocne czasem. Ze już nie wspomnę o tylnym przeciwmgielnym. To jest najgorszą zaraza. Oczywiście masz prawo preferować zwykle. Tylko IMHO warto poruszać tematy istotne dla bezpieczeństwa, a nie preferencje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrarek Napisano 26 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2013 Pan Targosiński mądrze gada jednak to tylko teoria, bo praktykę widać codziennie... > Dziwię się tylko Policji i diagnostom, że dopuszczają do ruchu ani jedni ani drudzy do ruchu NIE DOPUSZCZAJĄ, bo: 1) policja przymyka oczy na to, chociaż uważam, że miała by z tego niezłą kasę 2) diagnosta w SKP często nie ogląda tych wynalazków, bo są wymontowane na czas przeglądu. osobiście jeżdżę ponad 3,5 roku na polskich WAŚowych światłach (homologowanych być może przez P. Targosińskiego) i jasność świecenia identyczna jak wtedy, gdy nowe kupiłem. koszt wyższy niż chińskie, ale opłaciło się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kojocina Napisano 26 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2013 Ja jestem zwolennikiem zakazu montażu wszelakiego rodzaju dziennych ponieważ nic nie dają, żadnej osczędności chyba ,że szacun na dzielni, jedynie najczęściej oślepiają bo są badziwiacko montowane, a najczęściej kierowniki zapominają przełączać na mijania podczas deszczu, zmierzchu i tymstwarzają zagroiżenie ponieważ są niewidoczni z tyłu. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marew Napisano 26 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2013 > Ja jestem zwolennikiem zakazu montażu wszelakiego rodzaju dziennych ponieważ nic nie dają, żadnej > osczędności chyba ,że szacun na dzielni, jedynie najczęściej oślepiają bo są badziwiacko > montowane, a najczęściej kierowniki zapominają przełączać na mijania podczas deszczu, > zmierzchu i tymstwarzają zagroiżenie ponieważ są niewidoczni z tyłu. Pozdrawiam Dzienne oślepiają ? Ja cię proszę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
QuBeK Napisano 26 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2013 > Ja jestem zwolennikiem zakazu montażu wszelakiego rodzaju dziennych ponieważ nic nie dają, żadnej > osczędności chyba ,że szacun na dzielni, jedynie najczęściej oślepiają bo są Takie bzdury piszesz że ja nie mogę... Jak ktoś jeździ głównie w dzień, to dzięki dziennym oszczędza sobie reflektory, żarówki (a może chce mieć jakieś lepsze? to po co ma je wyświecać głównie za dnia?), o oszczędności paliwa nie piszę (bo pewnie to marginalne jest). A juz zupełnie inna sprawa jest jak ktoś ma żarniki - te tanie nie są - i co, mam je wyświecić za dnia bez sensu...? Zgadzam się tylko co do tego: >badziwiacko > montowane, a najczęściej kierowniki zapominają przełączać na mijania podczas deszczu, > zmierzchu i tymstwarzają zagroiżenie ponieważ są niewidoczni z tyłu. ps. pisz staranniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
konger Napisano 26 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2013 > Ja jestem zwolennikiem zakazu montażu wszelakiego rodzaju dziennych ponieważ nic nie dają, Dostałem jakiś czas temu LEDy firmy Magneti Marelli, chcę je zamontować w terenówce z prostej przyczyny, jazda na światłach w terenie powodowała przyspieszone zużycie żarówek, a że nie kupuję najtańszego chłamu to trochę szkoda kaski, by co kilka miesięcy kupować nowy komplet za - powiedzmy - 30kilka zł. Wiadomym jest, że po zmierzchu to i tak na światłach się jeździ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Klaudek Napisano 26 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2013 > Z moich obserwacji Policję w większości wypadków interesuje wyłacznie stawanie z radarem w > miejscach kontrowersyjnych - to znaczy takich gdzie ograniczenie formalnie jest ale kierowcy > widzą w nim nieco mniejszy sens niz gdzie indziej... Wiesz że chyba nigdy nie zdarzylo mi sie > widziec patrolu z radarem np kolo szkoły.... Choć znam pare szkół przy których ograniczenie > jest do 30 km/h a cześć kierowców jeździ duzo szybciej... czas się liczy przekroczenie i pyk kwit... celujesz pykasz i zatrzymujesz, piszesz następny... a jak chcesz coś kontrolować to trzeba mierzyć, patrzeć oglądać, pomylisz się... to problem... takie są realia, góra siedzi i nakazuje a dół robi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fred77 Napisano 26 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2013 Światła dzienne są idealnym rozwiązaniem godzącym zarówno zwolenników jak i przeciwników jazdy na światłach w dzień. W dzień bez problemu wystarczają dwie lampy z przodu. Mam tu wciąż na myśli porządne lampy z prawdziwą homologacją, które są prawidłowo i solidnie zamocowane w samochodzie. Światła mijania i pozycyjne swoją największą efektowność mają tylko wówczas gdy jest ciemno. W dzień, nawet podczas deszczu nie są takie efektywne, a często nawet nie widać czy się świecą czy nie. Dodatkowo trzeba pamiętać, że gdy nie są włączone światła mijania to lepiej widać przedni kierunkowskaz i efektywniej widać światła hamowania w przypadku gdy są zespolone w jednej lampie z tylnym światłem pozycyjnym. Poza tym tylne światła pozycyjne w dzień, nawet w deszczu są zupełnie zbędne. Samochód jadący w tę samą stronę co ja w żaden sposób mi nie zagraża, nie zbliża się w jakiś gwałtowny sposób w moją stroną tak jak jest to w przypadku samochodów nadjeżdżających z przeciwka. W dzień bez problemu z daleka da się dojrzeć najpierw sylwetkę samochodu jadącego w tę samą stronę co nasz wóz, a dopiero potem, przy ewentualnym większym zbliżeniu się do jadącego przed nami samochodu widać czy świecą mu się światłą czy nie. W dzień, podczas deszczu, tym bardziej z daleka nie widać świecących się tylnych świateł pozycyjnych. Widać za to cały pojazd. Żeby w deszczu i w dzień samochód z daleka (mam tu na myśli okolice 0,5km i dalej) był dobrze widoczny to musiałby mieć włączone tylne światła przeciwmgłowe. Cały czas należy pamiętać, że mówimy o samochodzie, który jedzie w tę samą stronę co my. Zwykła logika mówi, że tylne światła w dzień są zupełnie zbędne. Dodatkowo mówimy tutaj tylko o samochodach osobowych, a gdzie samochody z przyczepami czy ciągniki siodłowe z naczepami gdzie przy włączonych światłach mijania świeci się o wiele więcej świateł, np.: boczne pozycyjne, obrysowe, oświetlenie dwóch tablic rejestracyjnych itp. Trzeba pamiętać też o tym, że jak jest jakaś lampa to ma być sprawna, a w przypadku ciężarówek z przyczepami gdzie jest sporo punktów świetlnych, każda niesprawna lampa wymaga naprawy, wymiany żarówki, lub gdy jest to lampa diodowa to całej lampy. Po co narażać lampę na szybsze zużycie skoro w dzień z przodu mogą się świecić tylko dwie nieduże dodatkowe lampy i przez to można zwiększyć żywotność pozostałego oświetlenia oraz uniknąć szybszego przepalenia żarówki czy uszkodzenia diody. Czepialskiego Policjanta nie będzie obchodziło to, że to tylko jedna lampka nie świeci, wlepi mandat, zatrzyma dowód lub nakaże wymienić lampę na miejscu itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fred77 Napisano 26 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2013 Zostańmy może przy światłach dziennych żarówkowych. Można je porównać do tylnych świateł przeciwmgłowych. Patrząc na samą żarówkę to w obu tych lampach jest to żarówka 21W. Różnica polega tylko na tym, że jedna lampa ma klosz czerwony, a druga biały. Dobra i homologowana lampa do jazdy w dzień nie oślepia gdyż w dzień nie ma takiego kontrastu jak w nocy. Poza tym lampy do jazdy w dzień są montowane z przodu pojazdu i podczas normalnej jazdy, nawet gdy wydaje nam się, że lampy dzienne samochodu jadącego z przeciwka są mocne to i tak widzimy je tylko przez chwilę. Nie ma czegoś takiego jak w przypadku tylnych świateł przeciwmgłowych gdzie przez długi czas musimy za kimś jechać i pojazd jadący przed nami świeci nam światłami przeciwmgłowymi w oczy. W przypadku świateł dziennych to aby nas te światła drażniły to taki pojazd musiałby jechać przed nami na wstecznym biegu. Wówczas bylibyśmy narażeni na długotrwałe świecenie światłami dziennymi po oczach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
71mordor Napisano 26 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2013 Według mnie to światła dzienne mają sens tylko w dwóch przypadkach: 1. Kiedy auto ma lampy ksenonowe - bez sensu jest wypalanie drogich palników w dzień, zwłaszcza jak ktoś kupuje dość drogie oryginały zamiast chińskiego chłamu. 2. Kiedy auto jeździ na krótkich odcinkach miejskich - wtedy każdy amper jest na wagę złota. Zwłaszcza jeśli ktoś niema możliwości podładowania akumulatora. W pozostałych sytuacjach uważam, lampy dzienne są zbędne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roman XXL Napisano 26 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2013 Jest tak jak piszesz. Co nie zmienia faktu, że niektóre fabryczne dzienne diodowe są na granicy draznienia - bardzo silne światło. Na szczęście jak piszesz tylko przez chwile. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Igorek Napisano 26 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2013 > Krytycznie na temat świateł dziennych. W związku z tym, że w przeciągu ostatniego roku nie było zdaje się ani jednego wypadku z udziałem pojazdu o napędzie parowym jestem zagorzałym zwolennikiem montowania silników parowych Fred, wszystko co opisujesz to patologiczne podejście użytkowników aut, policjantów i diagnostów i nie ma znaczenia jakie ma źródło światła lampa, która jest nielegalna bądź niestarannie zamontowana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fred77 Napisano 26 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2013 > W związku z tym, że w przeciągu ostatniego roku nie było zdaje się ani jednego wypadku z udziałem > pojazdu o napędzie parowym jestem zagorzałym zwolennikiem montowania silników parowych > Fred, wszystko co opisujesz to patologiczne podejście użytkowników aut, policjantów i diagnostów i > nie ma znaczenia jakie ma źródło światła lampa, która jest nielegalna bądź niestarannie > zamontowana. Ale przecież dla mnie to jest oczywiste. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Igorek Napisano 26 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2013 > Według mnie to światła dzienne mają sens tylko w dwóch przypadkach: > 1. Kiedy auto ma lampy ksenonowe - bez sensu jest wypalanie drogich palników w dzień, zwłaszcza jak > ktoś kupuje dość drogie oryginały zamiast chińskiego chłamu. > 2. Kiedy auto jeździ na krótkich odcinkach miejskich - wtedy każdy amper jest na wagę złota. > Zwłaszcza jeśli ktoś niema możliwości podładowania akumulatora. > W pozostałych sytuacjach uważam, lampy dzienne są zbędne. A ja bym dodał kolejne 4: - posiadanie drogich, wydajnych żarówek, które świecą świetnie ale krótko. - upierdliwość awarii wynikających ze stosowania świateł w dzień, jak przygasanie podświetleń, trudna wymiana niektórych żarówek, które przepalają się świecąc niepotrzebnie - wady instalacji elektrycznej, jak przepalanie się włączników świateł - ochrona lampy przed niszczącym działaniem temperatury od żarówki, zwłaszcza w gorące dni i przy małej prędkości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Filipfm Napisano 26 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2013 > Według mnie to światła dzienne mają sens tylko w dwóch przypadkach: > 1. Kiedy auto ma lampy ksenonowe - bez sensu jest wypalanie drogich palników w dzień, zwłaszcza jak > ktoś kupuje dość drogie oryginały zamiast chińskiego chłamu. > 2. Kiedy auto jeździ na krótkich odcinkach miejskich - wtedy każdy amper jest na wagę złota. > Zwłaszcza jeśli ktoś niema możliwości podładowania akumulatora. > W pozostałych sytuacjach uważam, lampy dzienne są zbędne. ja mam ksenonowe lampy, ale za zalozeniem dziennych przemawialo przede wszystkim to, ze nie chcialo mi sie za kazdym razem przestawiac jasnosci podswietlenia wskaznikow i trybu wyswietlania navi. Bo nie umialem znalezc zlotego srodka, zebym w dzien widzial wszystko dobrze a w nocy nie walilo po oczach Wszystkim steruje czujnik zmierzchowy i w dzien ma DRL a w srodku profil dzienny (zegary i wyswietlacze w trybie jasnym, podswietlenie guzikow i pokretel wylaczone) a jak sie robi ciemno w ruch ida ksenony, a wnetrze przechodzi w tryb nocny. Czasem oczywiscie trzeba pomoc automatyce i wlaczyc swiatla na stale, bo przy duzych kontrastach potrafi wariowac. Ale generalnie jestem zadowolony z takiej opcji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roman XXL Napisano 26 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2013 > Ale przecież dla mnie to jest oczywiste. Ale z tego co napisałeś wynika co innego. Jak widzisz nie tylko on tak rozumie to co napisałeś. Krytykujesz diody jakby one miały cokolwiek wspólnego z ta patologią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bogas Napisano 26 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2013 > Da się. > Jednak tych diodowych jest o wiele więcej, bo moda taka. Moda modą, owszem, jednak dioda jest od zarowki lepsza o ok 4 razy i ta wartosc bedzie rosla. Kolejna nowosc, ktora ciezko Ci zrozumiec i zaakceptowac. Zarowno lampy na zarowkach, jak i diodach led mozna zalozyc zle i to nie wina diody, a tego co te lampy zaklada. Zrozumienia powyzszego nie wymagam, bo gdyby bylo-nie byloby tego watku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jimbo22 Napisano 26 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2013 > Krytycznie na temat świateł dziennych. > Wiadomo, że są lampy diodowe spełniające wszelkie wymagania homologacyjne. > Jednak patrząc na większość tych świecidełek spotykanych w samochodach można dojść do wniosku, że > homologacja to jedynie nic nie znacząca wytłoczka na kloszu i nikt tych lamp nie badał. > Nawet jeżeli trafią się prawdziwe lampy z prawdziwą homologacją to może się okazać, że są albo źle > zamontowane i jedna świeci na Maroko, a druga na Kaukaz, albo są źle podłączone, albo ich > mocowanie nie jest trwałe przez co po kilku dniach lampa wisi na kablu albo odpada. > Bardzo mało widać na drodze samochodów, które mają solidnie i z głową zamontowane światła do jazdy > dziennej czyli prawidłowo podłączone, przykręcone tak, że nie przestawią się samoistnie lub > nie odpadną oraz tak, by świeciły prosto do przodu. > W związku z tym, że najwięcej zamontowanego badziewia to lampy diodowe dlatego jestem zagorzałym > zwolennikiem tradycyjnych lamp żarówkowych. > Dziwię się tylko Policji i diagnostom, że dopuszczają do ruchu pojazdy z albo dziadowskimi lampami > albo z lampami, które są nietrwale zamontowane lub zamontowane czy podłączone niezgodnie z > obowiązującymi przepisami. jak tak patrze na ulice: 1. jest coraz więcej aut z fabrycznymi dziennymi (i trend będzie postępował) 2. dużo egzemplarzy jeździ z dokładanymi w zderzakach czy inaczej montowanymi, które wygladaja ok 3. nie widzialem w ciągu ostatniego pol roku żadnego auta (może jakieś 1, ale nie pamietam zupełnie), które by miało w sposób "przeszkadzający" czy wadliwy zamontowane dokładane dzienne, które robiłyby wrażenie że coś jest z nimi nie halo. takze, wątek z typu, przeszkadzają mi ludzie w koło. dlatego jestem gorącym zwolennikiem aby ludzie przestali czepiać się innych ludzi za takie pierdoły jak "lampy dzienne" jak ktoś chce się bawić w dokładanie tego - jego czas, jego kasa... szkody nikomu tym nie robi, nawet jak krzywo zamontuje, niehomologowane, które będą raz w tygodniu odpadać. nawet jak nie będą swiecić, to auto nie stanie się przez to niewidzialne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CiniO Napisano 26 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2013 > jeszcze z 5 lat i problem bedzie marginalny. Praktycznie kazde nowe auto ma fabryczne dziennie. > Musi troche czasu uplynac jak stare graty zostana zastapione takimi z rozwiazaniem fabrycznym Miejmy nadzieje, ze do tego czasu przyjda po rozum do glowy i wogole zrezygnuja z obowiazku uzywania swiatel w dzien Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fred77 Napisano 26 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2013 > Ale z tego co napisałeś wynika co innego. Jak widzisz nie tylko on tak rozumie to co napisałeś. > Krytykujesz diody jakby one miały cokolwiek wspólnego z ta patologią. Bo widzisz, na forum to musiałbym napisać wszystko z najdrobniejszymi szczegółami gdyż większość czepia się słówek lub nie rozumie co czyta albo nie czyta wszystkiego. Do tego niektórzy nie potrafią zwyczajnie niektórych rzeczy się domyślić i wtedy mamy niepotrzebne dyskusje i tłumaczenie każdego zwortu czy użytego słowa. I to się tyczy nie tylko AK. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fred77 Napisano 26 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2013 > Moda modą, owszem, jednak dioda jest od zarowki lepsza o ok 4 razy Szczególnie jak nawali dioda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fred77 Napisano 26 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2013 > Miejmy nadzieje, ze do tego czasu przyjda po rozum do glowy i wogole zrezygnuja z obowiazku > uzywania swiatel w dzien Też mam taką cichą nadzieję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
amazaque Napisano 26 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2013 > Też mam taką cichą nadzieję. Też na to czekałem i się nie doczekałem. Teraz w obu samochodach mam fabryczne dzienne i zwisa mi, czy reszta kierowców jeździ swoimi rzęchami na światłach, czy bez. Raczej wolę, żeby jeździli z włączonymi mijania . Młodzież w Golfach z doklejonymi paskami LED pod zderzakiem też mi zwisa . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roman XXL Napisano 26 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2013 > Szczególnie jak nawali dioda. Na co szansa jest wielokrotnie mniejsza niż nawalenie żarówki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fred77 Napisano 27 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2013 > Na co szansa jest wielokrotnie mniejsza niż nawalenie żarówki. Codzienne obserwacje raczej temu przeczą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roman XXL Napisano 27 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2013 > Codzienne obserwacje raczej temu przeczą. A ile masz tych diod i ile ci padło ? Bo mi jeszcze nigdy żadna, a mam ich sporo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fred77 Napisano 27 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2013 > A ile masz tych diod i ile ci padło ? Bo mi jeszcze nigdy żadna, a mam ich sporo. U Teścia w samochodzie trzy razy wymieniałem lampy diodowe, bo po około miesiącu jakaś nie świeciła. Dwa razy ten sam zestaw lamp, trzeci raz został kupiony inny i to samo. Lampy kosztowały niecałe 100zł także do tanich nie należały. Ostatecznie zostały założone lampy z tradycyjną żarówką i od tej pory problemu nie ma. Brat też miał lampy diodowe i też po kilku miesiącach dwie diody padły. Chciał zmienić ale sprzedał samochód. W pracy w zabudowie samochodu mieliśmy oświetlenie skrytek zrobione przy użyciu lamp diodowych. Co rusz coś było nie tak. W końcu wywaliliśmy te lampy i są zamontowane żarówkowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kukcio Napisano 27 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2013 > Lampy > kosztowały niecałe 100zł także do tanich nie należały. Powiedziałbym że nie drogo, porządna dioda mocy ma swoją cenę. Mam ponad 3 lata 4-ro diodowe okrągłe i nic do tej pory nie padło, a kosztowały ponad 200. Dzisiaj podobne można kupić za około 150, tylko nie wiem jak z jakością wykonania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hektor Napisano 28 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2013 > U Teścia w samochodzie trzy razy wymieniałem lampy diodowe, bo po około miesiącu jakaś nie > świeciła. Dwa razy ten sam zestaw lamp, trzeci raz został kupiony inny i to samo. Lampy > kosztowały niecałe 100zł także do tanich nie należały. > Ostatecznie zostały założone lampy z tradycyjną żarówką i od tej pory problemu nie ma. > Brat też miał lampy diodowe i też po kilku miesiącach dwie diody padły. Chciał zmienić ale sprzedał > samochód. > W pracy w zabudowie samochodu mieliśmy oświetlenie skrytek zrobione przy użyciu lamp diodowych. Co > rusz coś było nie tak. > W końcu wywaliliśmy te lampy i są zamontowane żarówkowe. Uważasz że te "niecale 100zł" to dużo? Czego oczekiwałeś od takich lamp? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fred77 Napisano 28 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2013 > Uważasz że te "niecale 100zł" to dużo? Czego oczekiwałeś od takich lamp? Ale tu chodzi o to, że połowa narodu kupuje tanie badziewie, które nie spełnia wymogów oraz nie jest trwałe. Poza tym to nie ja oczekiwałem, bo to nie były moje lampy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fantomasz Napisano 28 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2013 Moim zdaniem nie powinno się zezwalać na montowanie tych diodowych lamp.Do dziennej jazdy powinny być używane tylko przednie lampy. JA w swoim samochodzie mam tak zrobione że tylko przednie się świecą podczas jazdy.W samochodach VAG mozna to zrobic przez złącze diagnostyczne bez ingerencji w instalacje i kable. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_ Napisano 29 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2013 > Ale tu chodzi o to, że połowa narodu kupuje tanie badziewie, m.in. Twój teśc to kupił ja dałem ponad 200 zł za diodowe i nic sie nie dzieje z nimi od maja, a świecą codziennie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fred77 Napisano 29 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2013 > m.in. Twój teśc to kupił > ja dałem ponad 200 zł za diodowe i nic sie nie dzieje z nimi od maja, a świecą codziennie A kolega z pracy też kupił lampy za 200zł, zadowolony, dwa lata nic się nie działo aż do czasu jak przestała działać jedna lampa. Wzięła i się zepsuła. Wkurzył się i kupił zwykłe na żarówkę. Nie ma reguły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wyro76 Napisano 29 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2013 > Według mnie to światła dzienne mają sens tylko w dwóch przypadkach: > 1. Kiedy auto ma lampy ksenonowe - bez sensu jest wypalanie drogich palników w dzień, zwłaszcza jak > ktoś kupuje dość drogie oryginały zamiast chińskiego chłamu. > 2. Kiedy auto jeździ na krótkich odcinkach miejskich - wtedy każdy amper jest na wagę złota. > Zwłaszcza jeśli ktoś niema możliwości podładowania akumulatora. > W pozostałych sytuacjach uważam, lampy dzienne są zbędne. Dodajmy pkt 3. Kiedy do wymiany żarówki potrzeba zdemontować: koło, nadkole, filtr powietrza itp. bo miejsca za lampą ledwie wystarczy na rączkę niemowlaka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wyro76 Napisano 29 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2013 > Moda modą, owszem, jednak dioda jest od zarowki lepsza o ok 4 razy i ta wartosc bedzie rosla. > Kolejna nowosc, ktora ciezko Ci zrozumiec i zaakceptowac. Szczególnie patrząc od strony ochrony środowiska. Zwykłe żarówki są materiałami, które łatwo i tanio da się przerobić (recykling). Diody są zrobione z mikroilości tworzyw sztucznych. Już sam ich odzysk jest wielokrotnie droższy. Realnie nieopłacalny. Dajemy sobie oczy mydlić oszczędnościami w zużyciu energii elektrycznej przez diody. Problem w tym, że zaoszczędzona podczas uzytkowania energia nie pokryje zapotrzebowania na ich wytworzenie. Co do tematu głównego. W poprzednich autach nie miałem dodatkowych świateł dziennych bo nie widziałem takiej potrzeby. Żarówki H4 za 10PLN spokojnie po dwa lata świeciły. Obecne auto kupiłem od sąsiada z dokładanymi dziennymi lampami żarówkowymi. Jeździ tak już trzy lata i świeci jak powinno. Na początku miał diodowe, które przepaliły się po roku użytkowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
NaczelnyFilozof Napisano 29 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2013 Oto jak wyglądają profesionale lampy do jazdy dziennej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fenix8 Napisano 29 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2013 > Oto jak wyglądają profesionale lampy do jazdy dziennej. mówisz?? tak czytam cały ten wątek, i już któryś raz z kolei to bój o nic... kto chce to jeździ na mijania/dziennych/bez i tyle... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fred77 Napisano 29 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2013 > Oto jak wyglądają profesionale lampy do jazdy dziennej. No i GIT. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fred77 Napisano 29 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2013 I w tym przypadku gdyby faktycznie być szczegółowym to ten samochód nie powinien być dopuszczony do ruchu gdyż światła mają zeza rozbieżnego i ich efekt świecenia nie jest taki jaki powinien być. Światła mają być zamontowane idealnie prostopadle do wzdłużnej osi symetrii pojazdu. Nie mogą świecić na boki, do środka anie do góry czy w dół. Mają świecić idealnie na wprost. Bardzo dużo samochodów ma światła zamontowane źle. Niby odległości zachowane ale lampy nie świecą na wprost. I to zarówno żarówkowe jak i diodowe. Co z tego, że lampa super świeci jak pełny jej blask zamiast być skierowany na wprost to jest skierowany w niebo, w asfalt albo w przydrożne pokrzywy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stig Napisano 29 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2013 > I w tym przypadku gdyby faktycznie być szczegółowym to ten samochód nie powinien być dopuszczony do > ruchu gdyż światła mają zeza rozbieżnego i ich efekt świecenia nie jest taki jaki powinien > być. > Światła mają być zamontowane idealnie prostopadle do wzdłużnej osi symetrii pojazdu. Nie mogą > świecić na boki, do środka anie do góry czy w dół. Mają świecić idealnie na wprost. Jak u Ciebie w drezynie? Przecież dzienne świecą światłem rozproszonym... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Koonrad Napisano 30 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2013 > Oto jak wyglądają profesionale lampy do jazdy dziennej. a co w nich profesjonalnego sorry, ale dla mnie to one nie wyglądają, może do łady pasują, albo jakiegoś dostawczaka ale załóż takie coś do współczesnych obłych aut tu masz ładnie wpasowane dzienne ew montaż w miejscu oryginalnych p/mgielnych, tu można wykorzystać zwykłe żarówkowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.