wodzu Napisano 18 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2014 Nie mam doświadczenia z autami z dużym przebiegiem. Zawsze kupowałem z max przebiegiem 50 000 km. Potrzebuje samochód na 3 lata, w tym czasie przejadę jakieś 70 000 km. Samochód jakiego szukam to van: Citroen C8, Espace, Carnival. Silnik chętniej benzyna ale diesla też nie wykluczam. Czy takie samochody zakładając, że będą z 2007-2008 z przebiegiem 140 000 -180 000 z pewnego źródła to wieczne skarbonki. Oczywiście zakładam porządny pakiet startowy na początek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Vadero Napisano 18 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2014 francuzy mają to do siebie że nigdy nie wiadomo co sie będzie z nimi dzialo - więc moze być absolutny spokój, albo może byc dużo pierdół do naprawiania. Ale zasadniczo benzyna z takim przebiegiem powinna bez problemu przejechac te 70kkm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
QuBeK Napisano 18 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2014 > Nie mam doświadczenia z autami z dużym przebiegiem. Zawsze kupowałem z max przebiegiem 50 000 km. > Potrzebuje samochód na 3 lata, w tym czasie przejadę jakieś 70 000 km. Samochód jakiego szukam to > van: Citroen C8, Espace, Carnival. Silnik chętniej benzyna ale diesla też nie wykluczam. > Czy takie samochody zakładając, że będą z 2007-2008 z przebiegiem 140 000 -180 000 z pewnego źródła > to wieczne skarbonki. Oczywiście zakładam porządny pakiet startowy na początek. Z zasłyszanych opinii Carnival to zawsze jest skarbonka Jeżeli to będą realne przebiegi to w przypadku diesla nic nie powinno się z takim autem dziać, jeżeli było dobrze serwisowane, u nas śmiga Citroen Jumpy, 270 tys przebiegu, silnik nie bierze ani grama oleju, pełny syntetyk, nie kopci, pali od strzała, nie ma z nim problemów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej__ Napisano 18 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2014 > Z zasłyszanych opinii Carnival to zawsze jest skarbonka > Jeżeli to będą realne przebiegi to w przypadku diesla nic nie powinno się z takim autem dziać, > jeżeli było dobrze serwisowane, u nas śmiga Citroen Jumpy, 270 tys przebiegu, silnik nie > bierze ani grama oleju, pełny syntetyk, nie kopci, pali od strzała, nie ma z nim problemów Rownie dobrze w okolicach 200kkm+ moze pasc turbo, DKZ czy cos innego z osprzetu.... IMHO to dosc newralgiczny przebieg i jak w kazdej uzywce, loteria Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Antoine Napisano 18 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2014 > u nas śmiga Citroen Jumpy, 270 tys przebiegu, silnik nie > bierze ani grama oleju, pełny syntetyk, nie kopci, pali od strzała, nie ma z nim problemów i to wlasnie bym wybral lub odpowiednik Puga czy Fiata Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
amazaque Napisano 18 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2014 > Czy takie samochody zakładając, że będą z 2007-2008 z przebiegiem 140 000 -180 000 z pewnego źródła > to wieczne skarbonki. Wieczne nie, ale zawsze skarbonki. Zależy ile w nie włożysz na początek i jak bardzo zechcesz je doprowadzić no stanu "nówka". Samochód (co by to nie było) po przejechaniu 100 tys, km jest w połowie złomem, mając 200 tys. jest już motoryzacyjnym trupem, czasem tylko sztucznie podtrzymywanym przy życiu przez właściciela i zaprzyjaźnione SKP . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrBEAN Napisano 18 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2014 > Wieczne nie, ale zawsze skarbonki. Zależy ile w nie włożysz na początek i jak bardzo zechcesz je > doprowadzić no stanu "nówka". Samochód (co by to nie było) po przejechaniu 100 tys, km jest w > połowie złomem, mając 200 tys. jest już motoryzacyjnym trupem, czasem tylko sztucznie > podtrzymywanym przy życiu przez właściciela i zaprzyjaźnione SKP . Lubię to Aczkolwiek przesunąłbym tą granicę o jakieś 50-100 kkm jeśli jest lekko traktowane. Jeśłi jest katowane to tak jak napisałeś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
paulluck Napisano 18 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2014 Espace kumpla, trochę ponad 200kkm, remont kapitalny 2,2HDI, ponad 7 tysięcy... masakra... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
biniu Napisano 18 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2014 > Espace kumpla, trochę ponad 200kkm, remont kapitalny 2,2HDI, ponad 7 tysięcy... masakra... Nie HDI a DCI! I nie kupuje się Renault z 2,2 DCI. Z tych roczników to albo 2,0T benzyna albo 2,0 DCI. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keryp_ Napisano 18 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2014 > Jeżeli to będą realne przebiegi to w przypadku diesla nic nie powinno się z takim autem dziać, > jeżeli było dobrze serwisowane, Nie do końca - wtryski, dwumasa, burbo - zawsze coś tam może (nie musi) się wyjsrać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
paulluck Napisano 18 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2014 > Nie HDI a DCI! I nie kupuje się Renault z 2,2 DCI. Z tych roczników to albo 2,0T benzyna albo 2,0 > DCI. Racja DCI, ja się nie znam, tylko koleś mi opowiadał że coś z 4 cylindrem się stało. Ciśnienie zamiast w cylindrach to było w bloku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woox Napisano 19 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2014 > Nie mam doświadczenia z autami z dużym przebiegiem. Zawsze kupowałem z max przebiegiem 50 000 km. > Potrzebuje samochód na 3 lata, w tym czasie przejadę jakieś 70 000 km. Samochód jakiego szukam to > van: Citroen C8, Espace, Carnival. Silnik chętniej benzyna ale diesla też nie wykluczam. > Czy takie samochody zakładając, że będą z 2007-2008 z przebiegiem 140 000 -180 000 z pewnego źródła > to wieczne skarbonki. Oczywiście zakładam porządny pakiet startowy na początek. z carnivalem to daj sobie spokój, dramat na kołach jeżeli chodzi o awaryjność, on jest jak socjalizm- bohatersko walczy z usterkami, które w innych markach nie występują Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Florydzialski Napisano 19 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2014 Zwykle większość samochodow wymaga "dużego" przeglądu na 160-170 tysięcy kilometrow. Duży to świece, paski, płyny i tym podobne. Warto sprawdzić czy samochód miał ten przegląd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volf6 Napisano 19 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2014 > Wieczne nie, ale zawsze skarbonki. Zależy ile w nie włożysz na początek i jak bardzo zechcesz je > doprowadzić no stanu "nówka". Samochód (co by to nie było) po przejechaniu 100 tys, km jest w > połowie złomem, mając 200 tys. jest już motoryzacyjnym trupem, czasem tylko sztucznie > podtrzymywanym przy życiu przez właściciela i zaprzyjaźnione SKP . A co powiesz o autach z przebiegami 400-500kkm i więcej Wiele takich jeździ po kraju i nie tylko, bo za granicą też i jakoś się trzymają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kenickie Napisano 19 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2014 > Samochód (co by to nie było) po przejechaniu 100 tys, km jest w > połowie złomem, mając 200 tys. jest już motoryzacyjnym trupem, czasem tylko sztucznie > podtrzymywanym przy życiu przez właściciela i zaprzyjaźnione SKP . Wiesz co? Popraw w profilu rok urodzenia. Bo i po co się będziesz sztucznie odmładzał? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Julek Napisano 19 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2014 Przy takim założeniu czyli przebieg 140-180kkm i w perspektywie 70kkm to tylko benzyna. Diesel w międzyczasie będzie wymagał wymiany połowy osprzętu silnika... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kenickie Napisano 19 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2014 > Przy takim założeniu czyli przebieg 140-180kkm i w perspektywie 70kkm to tylko benzyna. Diesel w > międzyczasie będzie wymagał wymiany połowy osprzętu silnika... Zależy jaki diesel. I na ile prawdziwy będzie przebieg początkowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sebbeks Napisano 19 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2014 > z carnivalem to daj sobie spokój, dramat na kołach jeżeli chodzi o awaryjność, on jest jak > socjalizm- bohatersko walczy z usterkami, które w innych markach nie występują Miałeś taki egzemplarz w dobrym stanie? Czy tylko powtarzasz to co ktoś powie? Oczywiście z tym modelem jest tak, że jeżeli się kupi szrota to jest to skarbonka na kołach. Od listopada 2012 roku mamy w domu Carnivala i jakąś mega skarbonką bez dna to on nie jest (i tu jeżeli weźmiemy pod uwagę to, że choćby wymiana rozrządu, opony swoje kosztują)... Od kupna przejechane na nim zostało 32kkm i w tym momencie ma 142kkm, w tym zrobione 2 przeglądy i wymiana rozrządu co akurat tanie nie jest. Fakt zdarzą się jakieś pierdoły jak spalona żarówka (przez ten czas 2 razy chyba była zmieniana) czy problem z nieskładającym się elektrycznie jednym lusterkiem (koszt naprawy w ASO niewielki). Szczerze powiedziawszy to Lanos, którego mieliśmy przed Carnivalem więcej stał u mechaników niż "ta wieczna skarbonka bez dna" Carnival, już nie wspominając o Mondeo, które było w rodzinie, które pobiło wszelkie możliwości psucia się i stania u mechaników. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kaczmar Napisano 20 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2014 > francuzy mają to do siebie że nigdy nie wiadomo co sie będzie z nimi dzialo - więc moze być > absolutny spokój, albo może byc dużo pierdół do naprawiania. Tak jakby nie dotyczyło to innych marek... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FrugOs Napisano 20 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2014 > Wieczne nie, ale zawsze skarbonki. Zależy ile w nie włożysz na początek i jak bardzo zechcesz je > doprowadzić no stanu "nówka". Samochód (co by to nie było) po przejechaniu 100 tys, km jest w > połowie złomem, mając 200 tys. jest już motoryzacyjnym trupem, czasem tylko sztucznie > podtrzymywanym przy życiu przez właściciela i zaprzyjaźnione SKP . Ile aut z przebiegiem 100 kkm zezłomowałeś? Oraz ile miałeś aut z przebiegiem 200kkm? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 20 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2014 > Wieczne nie, ale zawsze skarbonki. Zależy ile w nie włożysz na początek i jak bardzo zechcesz je > doprowadzić no stanu "nówka". Samochód (co by to nie było) po przejechaniu 100 tys, km jest w > połowie złomem, mając 200 tys. jest już motoryzacyjnym trupem, czasem tylko sztucznie > podtrzymywanym przy życiu przez właściciela i zaprzyjaźnione SKP . Nie dawno sprzedałem dwa auta - jedno z przebiegiem 113 kkm, drugie 202 kkm. - oba IMO w idealnym stanie, no może oprócz blacharki. Wszystko pozostałe wymieniane na bieżąco. W SKP przeglądy robione rzetelnie. Sam z diagnostą wchodziłem pod samochód, by wyłapać początki niedomagań np. w zawieszeniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
r1sender Napisano 20 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2014 > A co powiesz o autach z przebiegami 400-500kkm i więcej > Wiele takich jeździ po kraju i nie tylko, bo za granicą też i jakoś się trzymają Amazaque wie co pisze, jego lanos nie dożył liczb którymi on żongluje, bo zarżnął silnik Po za tym to taka jakby mądrość z czasów fiata 125p Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kovic Napisano 20 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2014 > Wieczne nie, ale zawsze skarbonki. Zależy ile w nie włożysz na początek i jak bardzo zechcesz je > doprowadzić no stanu "nówka". Samochód (co by to nie było) po przejechaniu 100 tys, km jest w > połowie złomem, mając 200 tys. jest już motoryzacyjnym trupem, czasem tylko sztucznie > podtrzymywanym przy życiu przez właściciela i zaprzyjaźnione SKP . Myślę że kolega grubo przesadza. Można wiedzieć na jakich przesłankach są Twoje tezy ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
r1sender Napisano 20 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2014 > Myślę że kolega grubo przesadza. > Można wiedzieć na jakich przesłankach są Twoje tezy ? przecież wyżej już napisałem Wejdź na FL i poszukaj opisu walki Amazaque z silnikiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
s38 Napisano 20 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2014 Chyba sobie jaja robisz jak ktos nie dbal przez te wszystkie lata to potem jest trup i trzeba nakupic czesci za 5-10 tys. Mialem duzo aut z takimi przebiegami i wymienialem tylko ekploatacyjne rzeczy. Jezdzilem na wakacje po 2500km w 2 strony niejednokrotnie i bez problemow. Jednoczesnie mam znajomych ktorzy w kilkuletnich autach co miesiac cos wymieniaja. Trzeba kupic zadbane i w ktorym bylo wszystko wymieniane na czas a nie "byle jezdzi". Starego paska kupilem po obejrzeniu ok. 200 aut. Przez 2 lata wymienilem w nim czujnik temperatury i amory tyl zaraz po zakupie. Poza tym oleje, filtry. W Hondzie to samo - zero awarii oprocz normalnych rzeczy ktore sie zuzywaja. 200 tys to nie 600 tys. Chyba, ze dla jakiegos taniego purtka z mala pojemnoscia. Pomijam juz to, ze ponad polowa tych aut ktore maja na zegarach 180-200 tys. rzeczywiscie ma okolo 400 lub wiecej. W grudniu szukalem auta dla ojca i znowu sie sporo naogladalem wynalazkow ale po 3 tygodniach szukania dzien w dzien po kilka aut udalo sie kupic golfa 4 2003, 218 tys. w calym oryginalnym lakierze. Na dzien dobry poszedl pakiet startowy czyli rozrzad z pompa wody, wszystkie paski, oleje, filtry, tarcze i klocki bo juz byly zuzyte i auto jezdzi bezproblemowo. Srodek, kierownica, galka, fotele wygladaja jak w aucie po 80tys. a w reszcie golfow ktore ogladalismy wygladaly jak po 400 tys mimo, ze mialy na liczniku ponizej 200. Jak sie kupi trupa to sie potem wklada... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.