Skocz do zawartości

45-50 tys. co warto kupić?


harnas81

Rekomendowane odpowiedzi

Przyszedł czas na rekonesans po rynku samochodowym smile.gif

Do wydania jest 35-45k. Szukamy autka 4-5 lat, segment C lub D, benzyna z możliwością instalacji LPG, silnik powyżej 150-160KM.

Tylko ja tu widzę że nie ma aut z mocnym silnikiem, które mają możliwość instalacji LPG ... czyżby powolna zagłada LPG? Swoją drogą czy faktycznie te nowe silniki z bezpośrednim wtryskiem są tak oszczędne jak piszą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Hmmm auta francuskie mi nie podchodzą nie jedna już osoba narzeka na te samochody, i jeszcze jedno

> mój mechanik powiedział że jak kupię auto francuskie to mam się u niego nie pokazywać

A to się Angela zdziwi jak się dowie, że granica za Wolfsburg już przesunięta grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Hmmm auta francuskie mi nie podchodzą nie jedna już osoba narzeka na te samochody, i jeszcze jedno

> mój mechanik powiedział że jak kupię auto francuskie to mam się u niego nie pokazywać

Przez chwilę chciałem się zaszydzić z takiej opinii ale w sumie to takie stereotypy są ok. Dzięki nim można dobre auta kupować w sensownych cenach smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przez chwilę chciałem się zaszydzić z takiej opinii ale w sumie to takie stereotypy są ok. Dzięki

> nim można dobre auta kupować w sensownych cenach

Ale ja się zgodzę ze te autka są tańsze od odpowiedników niemieckich i wcale nie gorsze, nie podchodzi mi ich wygląd ... co do stereotypów .... szwagier miał dwie laguny ... do jednej jak i drugiej miał wielkie zastrzeżenia - przy okazji wydał trochę grosza na mniejsze lub większe usterki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeżeli podoba się specyficzna deska to dlaczego nie.

> Czytałem o problemach z kasetą zapłonową, ale mogły dotyczyć starszych wersji.

A jak się mają nowe silniki z bezpośrednim wtryskiem benzyny - warto zwracać na to uwagę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przyszedł czas na rekonesans po rynku samochodowym

> Do wydania jest 35-45k. Szukamy autka 4-5 lat, segment C lub D, benzyna z możliwością instalacji

> LPG, silnik powyżej 150-160KM.

Proponowałbym się ograniczyć do auta krajowego, od pierwszego właściciela. Na zdjęciach zwracać uwagę na otocznie (domek jednorodzinny, czysta kostka, brak 14 rozbitych samochodów w pobliżu), podać parametry które Cię interesują i gwarantuję, że zostanie około 20-30 ogłoszeń (łącznie, na kilku portalach), z czego 5 sensownych, wśród których wybierzesz ze dwa do obejrzenia i jeden kupisz grinser006.gif To jest recepta na kupienie dobrego samochodu w kilka minut, bez jeżdżenia po kraju przez kilka miesięcy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Proponowałbym się ograniczyć do auta krajowego, od pierwszego właściciela. Na zdjęciach zwracać

> uwagę na otocznie (domek jednorodzinny, czysta kostka, brak 14 rozbitych samochodów w

> pobliżu), podać parametry które Cię interesują i gwarantuję, że zostanie około 20-30 ogłoszeń

> (łącznie, na kilku portalach), z czego 5 sensownych, wśród których wybierzesz ze dwa do

> obejrzenia i jeden kupisz To jest recepta na kupienie dobrego samochodu w kilka minut, bez

> jeżdżenia po kraju przez kilka miesięcy.

Dokaldnie, przy takiej kwocie darowalbym sobie wszystkie auta sprowadzane na handelok.gif

Szanse na przekret beda pewnie na poziomie 99,9% grinser006.gif

Jezeli juz to mozna rozwazyc wyjazd samemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dokaldnie, przy takiej kwocie darowalbym sobie wszystkie auta sprowadzane na handel

> Szanse na przekret beda pewnie na poziomie 99,9%

> Jezeli juz to mozna rozwazyc wyjazd samemu.

Z drugiej strony, wpisałem podane przez autora założenia i odrzucając niemieckie, francuskie i inne awaryjne, do wyboru została tylko Mazda 3 grinser006.gif Z tym, że nie wiem jak silniki tolerują gazunek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przyszedł czas na rekonesans po rynku samochodowym

> Do wydania jest 35-45k. Szukamy autka 4-5 lat, segment C lub D, benzyna z możliwością instalacji

> LPG, silnik powyżej 150-160KM.

> Tylko ja tu widzę że nie ma aut z mocnym silnikiem, które mają możliwość instalacji LPG ... czyżby

> powolna zagłada LPG? Swoją drogą czy faktycznie te nowe silniki z bezpośrednim wtryskiem są

> tak oszczędne jak piszą?

poszukaj cos z volvo r5 lub subaru 2.5 n/a

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Hmmm auta francuskie mi nie podchodzą nie jedna już osoba narzeka na te samochody, i jeszcze jedno

> mój mechanik powiedział że jak kupię auto francuskie to mam się u niego nie pokazywać

W pełni popieram ten stereotyp. Dzięki temu, używki francuskie mają fajne ceny. Potem można jeździć takim C5 po lifcie, z 2.0HDi, ASB, wypasem ponad normę, kupionym za połowę ceny Passka B6. I mechanika odwiedzać raz do roku, w ramach rutynowego przeglądu. Nie przeszkadzając mu tym samym w nawale pracy przy kolejnych 2.0TDi i innych, das schrott rozwiązaniach. 270751858-jezyk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W pełni popieram ten stereotyp. Dzięki temu, używki francuskie mają fajne ceny. Potem można jeździć

> takim C5 po lifcie, z 2.0HDi, ASB, wypasem ponad normę, kupionym za połowę ceny Passka B6. I

> mechanika odwiedzać raz do roku, w ramach rutynowego przeglądu. Nie przeszkadzając mu tym

> samym w nawale pracy przy kolejnych 2.0TDi i innych, das schrott rozwiązaniach.

Te przepychanki to już nawet śmieszne nie są, to po prostu nudzi. Prawda jest taka, że wszystkie samochody się psują, i to dość często.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W pełni popieram ten stereotyp. Dzięki temu, używki francuskie mają fajne ceny. Potem można jeździć

> takim C5 po lifcie, z 2.0HDi, ASB, wypasem ponad normę, kupionym za połowę ceny Passka B6. I

> mechanika odwiedzać raz do roku, w ramach rutynowego przeglądu. Nie przeszkadzając mu tym

> samym w nawale pracy przy kolejnych 2.0TDi i innych, das schrott rozwiązaniach.

Akurat c5 sie interesuje i trzyma on ceny jak passat...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Te przepychanki to już nawet śmieszne nie są, to po prostu nudzi. Prawda jest taka, że wszystkie

> samochody się psują, i to dość często.

No nie wiem. Od 25 lat jezdze Hondami (kupowanymi tylko w salonie z zerowym przebiegiem) i nie pamietam zeby mi sie cos kiedykolwiek zepsulo. Moj obecny model ma 4 lata i nigdy nie bylem w warsztacie (i nie spodziewam sie byc, przynajmniej dopoki nie trzeba bedzie przetoczyc tarcz hamulcowych). Zmieniam olej oraz opony z letnich na zimowe. Raz szarpnalem sie na ekstrawagancje bo wymienilem wklady do wycieraczek. Jestem prawie pewny ze za 10 lat auto bedzie dalej jezdzilo bezawaryjnie.

2.4 wolnossaca benzyna, 5 biegowy automat, FWD- co by tam sie mialo zepsuc? Chyba ze klimatyzacja padnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No nie wiem. Od 25 lat jezdze Hondami (kupowanymi tylko w salonie z zerowym przebiegiem) i nie

> pamietam zeby mi sie cos kiedykolwiek zepsulo. Moj obecny model ma 4 lata i nigdy nie bylem w

> warsztacie (i nie spodziewam sie byc, przynajmniej dopoki nie trzeba bedzie przetoczyc tarcz

> hamulcowych). Zmieniam olej oraz opony z letnich na zimowe. Raz szarpnalem sie na

> ekstrawagancje bo wymienilem wklady do wycieraczek. Jestem prawie pewny ze za 10 lat auto

> bedzie dalej jezdzilo bezawaryjnie.

> 2.4 wolnossaca benzyna, 5 biegowy automat, FWD- co by tam sie mialo zepsuc? Chyba ze klimatyzacja

> padnie.

A ja miałem dość przeciętne doświadczenia z nowa, kupiona w salonie hondą. Po 500 milach silnik przeszedł w tryb awaryjny. Okazało sie ze fabrycznie były złe wyregulowane zawory + jeden kabelek był niedokładnie przypięty i sie odpial. Potem rożne plastiki przestawały pasować i zmieniali a to pojemnik na okulary a to schowek a to podłokietnik. Potem zwichrowaly sie tarcze hamulcowe. Ale jak juz naprawili błędy wieku dziecięcego, to następne 2 lata jeździła niezawodnie, choc skóra niszczyła sie w zastraszającym tempie i po 4 latach wygladała jak w 10'cio letnim samochodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale ja się zgodzę ze te autka są tańsze od odpowiedników niemieckich i wcale nie gorsze, nie

> podchodzi mi ich wygląd ... co do stereotypów .... szwagier miał dwie laguny ... do jednej jak

> i drugiej miał wielkie zastrzeżenia - przy okazji wydał trochę grosza na mniejsze lub większe

> usterki.

jeżeli mówimy/piszemy o Lagunie II to hmm - wszędzie ostrzegają, szwagier chyba nie doczytał zlosnik.gif bo w jakieś mega awarie "jedynki" nie uwierzę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No nie wiem. Od 25 lat jezdze Hondami (kupowanymi tylko w salonie z zerowym przebiegiem) i nie

> pamietam zeby mi sie cos kiedykolwiek zepsulo...

Jeździłem tylko czterema i tylko po 50 - do 300 tys. km. każdą.

Z przyjemnością mogę tylko potwierdzić te doświadczenia. Przy czym ja jeździłem służbowymi, które ostro dostawały w kość. Mimo to nigdy nie byłem w stanie ich zabić.

Kiedyś będąc młodszym i głupszym, Civic-ka Shuttle, po 240 tys. km. chciałem dobić. Przez kilkanaście tys. km. katowałem go aż mi było żal auta. Chciałem aby na kolejnym przeglądzie coś znaleziono, co spowodowałoby szybszą wymianę auta.

Znaleziono tylko zgrzew zawiasu maski, który puścił od szalonej jazdy po wertepach.

wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Za 25kzł kupić W124 E420, za drugie 20kzł zrobić z niego igłę na poziomie krajowym, wrzucić LPG i

> cieszyć się samochodem doskonałym.

Myślę, że żeby zrobić z niego samochód doskonały to musiałbyś w niego wrzucić 100kpln.

Bo jeśli fabrycznie nowy kosztował w przeliczeniu na tamte kwoty około starego miliarda złotych to musiałbyś cudotwórcą, żeby za 45kpln mieć doskonały samochód.

A najśmieszniejsze jest to, że dla każdego lub prawie każdego przechodnia to będzie 25 letni złom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No nie wiem. Od 25 lat jezdze Hondami (kupowanymi tylko w salonie z zerowym przebiegiem) i nie

> pamietam zeby mi sie cos kiedykolwiek zepsulo. Moj obecny model ma 4 lata i nigdy nie bylem w

> warsztacie (i nie spodziewam sie byc, przynajmniej dopoki nie trzeba bedzie przetoczyc tarcz

> hamulcowych). Zmieniam olej oraz opony z letnich na zimowe. Raz szarpnalem sie na

> ekstrawagancje bo wymienilem wklady do wycieraczek. Jestem prawie pewny ze za 10 lat auto

> bedzie dalej jezdzilo bezawaryjnie.

> 2.4 wolnossaca benzyna, 5 biegowy automat, FWD- co by tam sie mialo zepsuc? Chyba ze klimatyzacja

> padnie.

Mam teraz VII gen Civica. Zaczynałem od IV gen, sedan, potem była V-ka " jajko", następnie VI gen liftback 5d, teraz EP2 VIIgen.

Łącznie wszystkimi w/w Hondami przejechałem ponad 570kkm, z czego najwięcje VI gen, bo 300kkm.

Jedyna awaria, którą uczciwie muszę nazwać i się do niej przyznać, bo unierochomiła auto to był pad alternatora w VI gen przy przebiegu 260kkm.

Szczotki, komutator stojan, wszystko poszło do wymiany.

Z silnikami, sprzęgłem, skrzynią zawieszeniem nigdy nie miałem problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Te przepychanki to już nawet śmieszne nie są, to po prostu nudzi. Prawda jest taka, że wszystkie

> samochody się psują, i to dość często.

Zależy co przez to rozumiesz.

Bo oczywiście jeśli nazywamy psuciem się np. wybiciem łącznika stabilizatora, czy też pad amortyzatorów to masz rację.

Ale na przeciwnym biegunie masz przepalanie się UPG na skutek wadliwej konstrukcji silnika, zrywające się paski rozrządu, nie dojeżdżające do założonych interwałów producenta, przekręcajace sie panewki.

Także wybierz sobie jakie grupy usterek wolałbyś mieć w aucie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Myślę, że żeby zrobić z niego samochód doskonały to musiałbyś w niego wrzucić 100kpln.

> Bo jeśli fabrycznie nowy kosztował w przeliczeniu na tamte kwoty około starego miliarda złotych to

> musiałbyś cudotwórcą, żeby za 45kpln mieć doskonały samochód.

> A najśmieszniejsze jest to, że dla każdego lub prawie każdego przechodnia to będzie 25 letni złom.

Najważniejsze, że dla jakiegokolwiek TU to będzie złom...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak jest. Unia kazała robić ekologiczne turbo-pierdziawki z bezpośrednim wtryskiem i rozrządem na łańcuchu który się rozciąga lub zrywa. Efekt: TSI, TCe, ecoboost i inne kichy. No i koniec taniego jeżdżenia na LPG. Czas podpalić ten dom... sick.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> musiałbyś cudotwórcą, żeby za 45kpln mieć doskonały samochód.

> A najśmieszniejsze jest to, że dla każdego lub prawie każdego przechodnia to będzie 25 letni złom.

Dodatkowo dla każdego TU też będzie to 25 letni złom i w razie całki zostaniesz z 20k w ręku, o ile w ogóle to ubezpieczysz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Cenna uwaga, nie wiedziałem

Szukam i szukam i nic ciekawego nie ma frown.gif Może zacznę szukać diesla wink.gifwink.gif maskarka jakaś ... w sumie za 40-45k można jakiegoś trzy latka wyrwać z francuskich autek np c5, 508 ... ale tak na serio benzyna do lpg to problem - bo zostało 2,5 forda np. mondeo, starsze modele volvo np S60, S80, saab 9-3, i jakoś nic innego sensownego nie widzę frown.gif Może Wy coś widzicie ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Szukam i szukam i nic ciekawego nie ma Może zacznę szukać diesla maskarka jakaś ... w sumie za

> 40-45k można jakiegoś trzy latka wyrwać z francuskich autek np c5, 508 ... ale tak na serio

> benzyna do lpg to problem - bo zostało 2,5 forda np. mondeo, starsze modele volvo np S60, S80,

> saab 9-3, i jakoś nic innego sensownego nie widzę Może Wy coś widzicie ....

Subaru 2.5

honda 2.4

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A czy silniki Opla (astra, insignia) myśle o tych TURBO są ok do LPG?

1,4 T czyli A14NET (140KM) i A14NEL (120KM) gazują się dobrze. 1,6 T A16LET (180KM) pewnie się da, ale gazownicy kręcą nosem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.