Skocz do zawartości

Zachorowałem na Alfę 159


Lukass186

Rekomendowane odpowiedzi

Ze wszystkich 10 szt. które zdążyłem zobaczyć ta była najładniejsza. KLIK

Po trzecich oględzinach ale już z miernikiem lakieru wyszły cuda.

Kolega trafił na to : KLIK 2

Już mam dosyć jeżdżenia za tymi gratami crazy.gif Już chyba 600km zrobiłem.

W mojej Astrze G 99' ostatnio włożyłem nową instalację LPG i zrobione są hamulce tarcze + klocki z przodu i z tyłu. Zostanę przy niej na dłużej chyba buu.gif

Nie chcę wiedzieć w jakim stanie musiały być te gorsze...

Jak się nadaje na HP to przerzućcie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ze wszystkich 10 szt. które zdążyłem zobaczyć ta była najładniejsza. KLIK

> Po trzecich oględzinach ale już z miernikiem lakieru wyszły cuda.

> Kolega trafił na to : KLIK 2

> Już mam dosyć jeżdżenia za tymi gratami Już chyba 600km zrobiłem.

> W mojej Astrze G 99' ostatnio włożyłem nową instalację LPG i zrobione są hamulce tarcze + klocki z

> przodu i z tyłu. Zostanę przy niej na dłużej chyba

> Nie chcę wiedzieć w jakim stanie musiały być te gorsze...

> Jak się nadaje na HP to przerzućcie...

BTW

ile dałeś za zrobienie u siebie tych ham+tarcz z częściami? Jestem na etapie rozważania czy mnie nie kantują cenowo zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ze wszystkich 10 szt. które zdążyłem zobaczyć ta była najładniejsza. KLIK

> Po trzecich oględzinach ale już z miernikiem lakieru wyszły cuda.

> Kolega trafił na to : KLIK 2

> Już mam dosyć jeżdżenia za tymi gratami Już chyba 600km zrobiłem.

> W mojej Astrze G 99' ostatnio włożyłem nową instalację LPG i zrobione są hamulce tarcze + klocki z

> przodu i z tyłu. Zostanę przy niej na dłużej chyba

> Nie chcę wiedzieć w jakim stanie musiały być te gorsze...

> Jak się nadaje na HP to przerzućcie...

Oglądasz w cenie gówna to nie dziw się, że to takowe zawinięte w papierek świecący. To tak jak z szukaniem rzeczy wartościowych po śmietnikach-zdarzają się, ale rzadko. Po opłatach i zarobku handlarza samochód bywa tańszy niż najtańsze za granicą to czego się spodziewać? niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> BTW

> ile dałeś za zrobienie u siebie tych ham+tarcz z częściami? Jestem na etapie rozważania czy mnie

> nie kantują cenowo

Tarcze i klocki Kraft-a przód + tył, do tego smary do prowadnic, tłoczków i nowy płyn hamulcowy ATE ~ 500zł. Kupiłem tańsze bo myślałem, że będę sprzedawał auto a stare już wymagały wymiany.

Miałem robić sam. Złamałem rękę i oddałem auto koledze - garażowemu mechanikowi. Pomagałem ile mogłem lewą ręką. Skasował mnie 100zł...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ze wszystkich 10 szt. które zdążyłem zobaczyć ta była najładniejsza. KLIK

> Po trzecich oględzinach ale już z miernikiem lakieru wyszły cuda.

> Kolega trafił na to : KLIK 2

Ale przejrzałeś dokładnie stronę, którą podlinkowałeś?

Bo, o ile dobrze rozumiem, auto miało trochę drobnych defektów wizualnych, które tam zostały zaznaczone. Handlarz kupił, usunął wady i sprzedaje. Kilka elementu jest lakierowanych, ale na moje oko żadnego poważnego uszkodzenia nie było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale przejrzałeś dokładnie stronę, którą podlinkowałeś?

> Bo, o ile dobrze rozumiem, auto miało trochę drobnych defektów wizualnych, które tam zostały

> zaznaczone. Handlarz kupił, usunął wady i sprzedaje. Kilka elementu jest lakierowanych, ale na

> moje oko żadnego poważnego uszkodzenia nie było.

No wszystko cacy tylko wychodzi, że między Francją a Będzinem jest jakieś -33000km odległości. To chyba dostatecznie rozwiewa wątpliwości czy powinniśmy w to wejść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Oglądasz w cenie gówna to nie dziw się, że to takowe zawinięte w papierek świecący.

W rzeczy samej. Jak ma w łapie 7-8k euro to może zacząć szukać Distinctiva z 2007-8 roku od private sellera. A ze sztrucli za 24900 to zawsze z kumplem mamy polewę jak klient przyjeżdża na pakiet startowy. NIe raz wyjmowaliśmy szmaty ze zderzaka czy zaślepione przewody do sprysków i inne cuda wianki hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ze wszystkich 10 szt. które zdążyłem zobaczyć ta była najładniejsza. KLIK

> Po trzecich oględzinach ale już z miernikiem lakieru wyszły cuda.

> Nie chcę wiedzieć w jakim stanie musiały być te gorsze...

Szukasz wśród sprowadzanych? Zobacz wpierw ile w miarę normalne auto kosztuje tam - w kraju źródłowym. A potem się nie dziw.

Jak na prawdę chcesz, to poszukaj prywatnej oferty na auto krajowe.

A jak jesteś gotów wydać więcej na pewne auto, to jedź na zachód i sobie sam poszukaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ze wszystkich 10 szt. które zdążyłem zobaczyć ta była najładniejsza. KLIK

> Po trzecich oględzinach ale już z miernikiem lakieru wyszły cuda.

> Kolega trafił na to : KLIK 2

> Już mam dosyć jeżdżenia za tymi gratami Już chyba 600km zrobiłem.

> W mojej Astrze G 99' ostatnio włożyłem nową instalację LPG i zrobione są hamulce tarcze + klocki z

> przodu i z tyłu. Zostanę przy niej na dłużej chyba

> Nie chcę wiedzieć w jakim stanie musiały być te gorsze...

> Jak się nadaje na HP to przerzućcie...

a takie co przy ASO sprzedają sprawdzałeś ?

Kiedyś chyba Fiat miał taki program sprzedaży aut z gwarancją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a takie co przy ASO sprzedają sprawdzałeś ?

> Kiedyś chyba Fiat miał taki program sprzedaży aut z gwarancją.

Oglądałem kilka aut używanych w jednym z salonów Fiata... I powiem dyplomatycznie, że żadnego z nich bym nie kupił i to wcale nie z powodu kosmicznych cen...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Oglądałem kilka aut używanych w jednym z salonów Fiata... I powiem dyplomatycznie, że żadnego z

> nich bym nie kupił i to wcale nie z powodu kosmicznych cen...

Podobnie oglądałem ostatnio nowego Bentleya w salonie, też bym go nie kupił to nie z racji lekko mówiąc wysokiej ceny grinser006.gif.

Nie twierdzę, że wszystkie samochody w przysalonowych komisach są ok, ale uważam, że jest tam znacznie większa szansa upolować ładne auto bez bujnej przeszłości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Podobnie oglądałem ostatnio nowego Bentleya w salonie, też bym go nie kupił to nie z racji lekko

> mówiąc wysokiej ceny .

> Nie twierdzę, że wszystkie samochody w przysalonowych komisach są ok, ale uważam, że jest tam

> znacznie większa szansa upolować ładne auto bez bujnej przeszłości.

Chyba się nie rozumiemy... ja nie mówię o jednym aucie. Nie kupiłbym żadnego, bo wszystkie były po "poprawkach lakierniczych", które wyglądały na robione w stodole. Oczywiście opisane jako "bezwypadkowe". Komis przy ASO to taki sam komis jak każdy inny i tak powinien być traktowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chyba się nie rozumiemy... ja nie mówię o jednym aucie. Nie kupiłbym żadnego, bo wszystkie były po

> "poprawkach lakierniczych", które wyglądały na robione w stodole. Oczywiście opisane jako

> "bezwypadkowe". Komis przy ASO to taki sam komis jak każdy inny i tak powinien być traktowany.

Oglądałem swego czasu Punto i Bravo pod trzema ASO Fiata i nie wzbudzały zastrzeżeń. Te co mnie interesowały, byly po pierwszym właścicielu, z udokumentowaną przeszłością, bez szpachli. Aut było więcej i AFAIR miały jakąś gwarancję.

Były droższe niż te z allegro, ale coś za coś. Finalnie wybrałem inną opcje.

IMHO jeżeli ktoś nie ma na to czasu, nie zna się a chce koniecznie używkę to jest to dobra opcje. Podobnie jak ktoś nie chce się bujać ze sprzedażą i woli zostawić auto w rozliczeniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za 159 z 2008/9roku musisz liczyć na wydatek minimum 29kzł jeżeli chcesz zadbaną... Dextus z AK miał taką za równe 30kzł ale dla każdego była to wygórowana cena... ale kupujący się znalazł... dokładnie taki jak Ty... oglądał miliony sztuk 159 między 22-25kzł i w końcu dołożył i ma ideał wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A powiedz mi, jakie skutki dla kupującego może mieć taki wał?

> A powiedz mi, jakie skutki dla kupującego może mieć taki wał?

+23% do ceny + odsetki. Przy samochodach sprowadzanych w netto jest stosowane tzw wewnątrzwspólnotowe nabycie towaru, potem spływają deklaracje do US i ten bez problemu wyłapie gdzie nie został zapłacony vat, natomiast nie wysyła pisma do przedsiębiorcy co zrobił wał i nie jest wszczynane wobec niego postępowanie tylko zapytanie do WK kto jest właścicielem danego pojazdu i przychodzi pisemko do właściciela do zapłaty. Tym co robią wałki zajmuje się prokuratura. W zasadzie dobrze że dociera co raz bardziej informatyzacja do urzędów, wyłapywanie oszustów jest co raz prostsze, tak jak z bazą ufg i ubezpieczeniami, wcześniej był bałagan, teraz mocno zmalał, bo wylistowanie dziurawych pojazdów bez oc jest proste.

Idzie ku lepszemu, aczkolwiek ze względu na wielkość skostniałej instytucji jak US dość powoli, ale z roku na rok zauważalne są zmiany na lepsze.

Prawo jeszcze bardziej restrykcyjne by się przydało, za cofki i inne wałki, bo teraz (piszę z pamięci) za przestępstwo gospodarcze jest bodajże do 8 lat pozbawienia wolności, więc solidny wałkowicz co zrobi na kilka baniek nawet maksa jak dostanie to dobra papuga wyciągnie go po 4 latach. A 4 lata odsiadki za dożywotnią potem emeryturkę to chyba całkiem rozsądna kalkulacja-to przy wpadce, a część wałkowiczów nie wyjdzie na jaw nigdy, bo na słupa zrobią a słup nawet nie będzie wiedział kogo miałby obciążyć, jak podpisał w stanie nieważkości kwity...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chyba się nie rozumiemy... ja nie mówię o jednym aucie. Nie kupiłbym żadnego, bo wszystkie były po

> "poprawkach lakierniczych", które wyglądały na robione w stodole. Oczywiście opisane jako

> "bezwypadkowe". Komis przy ASO to taki sam komis jak każdy inny i tak powinien być traktowany.

Troszkę lecisz na skróty, bo nie rozróżniasz komisu przysalonowego należącego do dealera od komisu przylegającego do ASO należącego do Mirosława Wałka.

Jak coś miało poprawki lakiernicze, to oznacza, że wypadkowy?Zaczynasz filozofować jak K3, że malowane to guano a w innym wątku pisał, że sprzedawał dobre bravo ale było podrapane, więc on podrapane sprzedał dobre, a handlus kupił, wymalował i wtedy było to już guano? Obecnie większość 3-5 latków to samochody po leasingach czy innych wynajmach długoterminowych, 80% ma jakieś malowane elementy niekoniecznie będąc walonymi, zadrapania, wgniotki-wszystko leci z AC bo pojazd handlowca jakoś musi wyglądać. Jakość napraw nie zależy od wyłożonej kasy na to a od umiejętności danego lakiernika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Troszkę lecisz na skróty, bo nie rozróżniasz komisu przysalonowego należącego do dealera od komisu

> przylegającego do ASO należącego do Mirosława Wałka.

> Jak coś miało poprawki lakiernicze, to oznacza, że wypadkowy?Zaczynasz filozofować jak K3, że

> malowane to guano a w innym wątku pisał, że sprzedawał dobre bravo ale było podrapane, więc on

> podrapane sprzedał dobre, a handlus kupił, wymalował i wtedy było to już guano? Obecnie

> większość 3-5 latków to samochody po leasingach czy innych wynajmach długoterminowych, 80% ma

> jakieś malowane elementy niekoniecznie będąc walonymi, zadrapania, wgniotki-wszystko leci z AC

> bo pojazd handlowca jakoś musi wyglądać. Jakość napraw nie zależy od wyłożonej kasy na to a od

> umiejętności danego lakiernika.

jeżeli wszystkie te komisy, nawet te przysalonowe są takie złe, to gdzie trafiają po prostu normalne, dobre auta, które ktoś po prostu zostawia w rozliczeniu kupując nowe? Znikają? zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko ze najczęściej to auto od prywatnej osoby bylo wczesniej sprowadzone przez handlusa albo pochodzi z pl dystrybucji i tez przeszla przez handlarza.

W sumie znalezienie alfy 159 w pl z salo u z prywatnych rak od 1,właściciela serwisowanwj i idealnej bez przygód lakierniczo blacharskich graniczy z cudem. Lepiej wybrac się do germańskiego kraju kupoc u właściciela ale będzie drogo, znacznie drożej niż u nas.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jeżeli wszystkie te komisy, nawet te przysalonowe są takie złe, to gdzie trafiają po prostu

> normalne, dobre auta, które ktoś po prostu zostawia w rozliczeniu kupując nowe? Znikają?

już Ci odpowiadam bo swego czasu pracowałem w ASO, i jedną z funkcji jakie miałem to było właśnie "doglądanie" komisu przy salonie.

W biurku miałem taki magiczny zeszyt, ludzie na dobre auto zapisywali się w kolejkę i jak tylko pojawiało się jakiś cukierek od pierwszego właściciela to wyciągałem notatnik, dzwoniłem do max 3 osób i auto następnego dnia było sprzedane. ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tylko ze najczęściej to auto od prywatnej osoby bylo wczesniej sprowadzone przez handlusa albo

> pochodzi z pl dystrybucji i tez przeszla przez handlarza.

> W sumie znalezienie alfy 159 w pl z salo u z prywatnych rak od 1,właściciela serwisowanwj i

> idealnej bez przygód lakierniczo blacharskich graniczy z cudem. Lepiej wybrac się do

> germańskiego kraju kupoc u właściciela ale będzie drogo, znacznie drożej niż u nas.

> Pozdrawiam

Znalezienie jest możliwie, ale widzisz że wszystko rozbija się o cenę. Ludzie szukają w śmietniku a potem płaczą że śmieci, toż jaka cena taki towar-ta za 24 może pojeździć, bo przebieg 200 dalej nie dyskwalifikuje, tak samo jak malowanie (u francuzów jak u włochów mało miejsca na parkowanie i samochody podrapane, wąskie uliczki), ale trzeba mieć tego świadomość i to akceptować, a nie miauczeć, że malowana i cofnięta, bo myślał, że złapał pana Boga za nogi i wyszarpie jako jedyny w okazyjnej cenie perełkę screwy.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> już Ci odpowiadam bo swego czasu pracowałem w ASO, i jedną z funkcji jakie miałem to było właśnie

> "doglądanie" komisu przy salonie.

> W biurku miałem taki magiczny zeszyt, ludzie na dobre auto zapisywali się w kolejkę i jak tylko

> pojawiało się jakiś cukierek od pierwszego właściciela to wyciągałem notatnik, dzwoniłem do

> max 3 osób i auto następnego dnia było sprzedane.

nieźle, że się na nowe auta czeka od zamówienia to rozumiem, ale na używane? I to jeszcze nie znając terminu, może pojawi się za miesiąc, może za rok.

To jest rozwiązanie dla ludzi, którzy tak naprawdę samochodu chyba nie potrzebują. hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nieźle, że się na nowe auta czeka od zamówienia to rozumiem, ale na używane? I to jeszcze nie

> znając terminu, może pojawi się za miesiąc, może za rok.

> To jest rozwiązanie dla ludzi, którzy tak naprawdę samochodu chyba nie potrzebują.

Jak ktoś użytkuje jedno auto już od 10lat i szuka następnego to co mu robi za różnice czy to będzie za miesiąc czy za 3 miesiące? Dużo osób mówiło: "Ja poczekam, tylko jak mam jeździć i szukać to mi się panie nie chce, jak będzie jakieś fajne to pan mi zadzwoń i ja to kupie" Często rodzice kupują auta dla pociechy, wiec tu czasowo też jest sprawa odkładana na dalszy plan, byle w miarę pewne.

No a jak ktoś ma kasę na nowe auto to przychodzi do salonu z przezroczystą reklamówką z biedronki w której jest ok. 40tyś, kładzie to na biurko i mówi " tu mamy 40tyś, które z tych aut możemy za to kupić i dzisiaj wyjechać?" - miałem taki przypadek grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakość napraw nie zależy od wyłożonej kasy na to a od

> umiejętności danego lakiernika.

Nie tylko. Czasami lakiernik chce zrobić tak, żeby "na długo było dobrze", ale normy ubezpieczycieli mu na to nie pozwalają, bo "będzie za grubo lakieru". Chłop się za głowę łapał i marudził pod nosem, że to będzie guano, ale robił jak mu kazali frown.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początek sprawdź ile takie auto kosztowało nowe i zastanów sie dlaczego cena tego jest taka niska. Chciałbyś stary samochód, na jaki nowy Cie nie stać (tak zakładam, bez obrazy to nie wstyd). Chcesz mieć wychuchane używane cacko najlepiej jak nowe z salonu za ułamek ceny nowego. Tu trzeba zmienić nastawienie, a nie psioczyć, że nie ma nic godnego uwagi w tej cenie. Poszukaj Pandy w LPG, będzie zapewne nowsza i bez wad ukrytych wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No a jak ktoś ma kasę na nowe auto to przychodzi do salonu z przezroczystą reklamówką z biedronki w

> której jest ok. 40tyś, kładzie to na biurko i mówi " tu mamy 40tyś, które z tych aut możemy za

> to kupić i dzisiaj wyjechać?" - miałem taki przypadek

Nie wiedzą co to jest przelew?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jeżeli wszystkie te komisy, nawet te przysalonowe są takie złe, to gdzie trafiają po prostu

> normalne, dobre auta, które ktoś po prostu zostawia w rozliczeniu kupując nowe? Znikają?

ludzie to są dziwne, używane chce ale żeby było jak nówka, nie podrapana i z folijką, a jak ma rysy usunięte to zaraz, że to dzwonnik i złom zlosnik.gif Nigdy tego nie zrozumiem zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie wiedzą co to jest przelew?

starsi ludzię, widać że kasa była odkładana pewnie przez większość życia, i na emeryturę chcieli mieć nowe auto. Jest jeszcze duża grupa ludzi która obawia się banków i woli trzymać kasę w łóżku (a potem się dziwią że wnuczek dzwoni i prosi kasę na operacje).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> starsi ludzię, widać że kasa była odkładana pewnie przez większość życia, i na emeryturę chcieli

> mieć nowe auto. Jest jeszcze duża grupa ludzi która obawia się banków i woli trzymać kasę w

> łóżku (a potem się dziwią że wnuczek dzwoni i prosi kasę na operacje).

Z drugiej strony, jak robiłem przelew do dilera i miałem kliknac zatwierdź, to jakos dziwnie sie poczułem, jak przed zawałem rotfl.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dlatego kup auto z NL, tu masz z potwierdzonym urzędowo przebiegiem od dealera:

> http://www.marktplaats.nl/a/auto-s/alfa-...previousPage=lr

> zaoszczędzisz czas i nerwy

No, tylko widzisz że on w takiej cenie chciałby 2 lata młodszego, opłaconego i przygotowanego do rejestracji, a ten z 2006 wyjdzie go ponad 30 tys...Jakby w PL szukał za ponad 30 z 2006 to też nie przypominałoby to łażenia po polu minowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> już Ci odpowiadam bo swego czasu pracowałem w ASO, i jedną z funkcji jakie miałem to było właśnie

> "doglądanie" komisu przy salonie.

> W biurku miałem taki magiczny zeszyt, ludzie na dobre auto zapisywali się w kolejkę i jak tylko

> pojawiało się jakiś cukierek od pierwszego właściciela to wyciągałem notatnik, dzwoniłem do

> max 3 osób i auto następnego dnia było sprzedane.

to za komuny było grinser006.gif ?

Kiedys rozmawialem jednym z gosci z forum Subaru, pracownikiem jednego z wiekszych salonow w pl. Maja tez komis. Daje tez czesto ogloszenia o fajnych autach na forum. Auta zazwyczaj z przedzialu 60-120kzl. Fakt auta sprzedaja sie szybko, ale zeby kolejka to nie slyszalem grinser006.gif.

Auta takie sa atrakcyjne, ale tez sa odpowiednio drozsze a nie kazdy takich poszukuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No, tylko widzisz że on w takiej cenie chciałby 2 lata młodszego, opłaconego i przygotowanego do

> rejestracji, a ten z 2006 wyjdzie go ponad 30 tys...Jakby w PL szukał za ponad 30 z 2006 to

> też nie przypominałoby to łażenia po polu minowym.

mimo wszystko wolałbym z NL, w Pl to ja se moge kupic 40 letnie auto z PRLu, na szukanie zwykłych szkoda czasu zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jeżeli wszystkie te komisy, nawet te przysalonowe są takie złe, to gdzie trafiają po prostu

> normalne, dobre auta, które ktoś po prostu zostawia w rozliczeniu kupując nowe? Znikają?

Jeśli sa naprawdę dobre to znikają w 1 dzień wśród pracowników/znajomych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Oglądasz w cenie gówna to nie dziw się, że to takowe zawinięte w papierek świecący. To tak jak z

> szukaniem rzeczy wartościowych po śmietnikach-zdarzają się, ale rzadko. Po opłatach i zarobku

> handlarza samochód bywa tańszy niż najtańsze za granicą to czego się spodziewać?

Ale z drugiej strony mózg Polaka boli, jeśli miałoby się dać za Alfę czy inną francę tyle co za adekwatnego VAG-a smile.gif

To co napisałeś powyżej to święta prawda, ale w przypadku aut "nieprestiżowych" (france, włoszki) to jest hiper-wzmożone, bo żeby opłaciło się to sprowadzić i sprzedać (nadal tanio - inaczej nikt nie kupi) w PL, to musowo był rzęch nad rzęchy na zachodnim szrocie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> mimo wszystko wolałbym z NL, w Pl to ja se moge kupic 40 letnie auto z PRLu, na szukanie zwykłych

> szkoda czasu

To co piszesz o NL do mnie nawet przemawia, tzn na pewno lepiej się tam udać osobiście niż przegrzebywać allegro gdzie prawie 100% sprowadzonych to polepione gruzy z dajmy na to francuskiego szrotu.

Ale czy aż tak różni się polskie duże miasto (Wawa, Krk, Gdańsk, Wrocław) poziomem życia, że auto z PL jest na tyle "gorsze" żeby warto było robić celem zakupu zagraniczne wycieczki?

Nie da się w PL kupić dobrego? Nijak?

Drogi mamy już niezłe, a nawet jeżeli nie, to remont zawieszenia to też nie fortuna....

Tak se tylko głośno myślę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ze wszystkich 10 szt. które zdążyłem zobaczyć ta była najładniejsza. KLIK

> Po trzecich oględzinach ale już z miernikiem lakieru wyszły cuda.

> Kolega trafił na to : KLIK 2

> Już mam dosyć jeżdżenia za tymi gratami Już chyba 600km zrobiłem.

> W mojej Astrze G 99' ostatnio włożyłem nową instalację LPG i zrobione są hamulce tarcze + klocki z

> przodu i z tyłu. Zostanę przy niej na dłużej chyba

> Nie chcę wiedzieć w jakim stanie musiały być te gorsze...

> Jak się nadaje na HP to przerzućcie...

Ostatnio kumplowi się trafił kupiec a nie chciał wcale sprzedać bo ogarnął wszystko sobie w alfie położył 28 tyś. i wziął a to był 2006 rok... Szukaj na forach np. alfaholicy albo zagramanicą ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to za komuny było ?

za komuny to ojciec mnie jeszczw w spodniach nosił wink.gif

lata 2010-2013.

> Kiedys rozmawialem jednym z gosci z forum Subaru, pracownikiem jednego z wiekszych salonow w pl.

> Maja tez komis. Daje tez czesto ogloszenia o fajnych autach na forum. Auta zazwyczaj z

> przedzialu 60-120kzl. Fakt auta sprzedaja sie szybko, ale zeby kolejka to nie slyszalem .

> Auta takie sa atrakcyjne, ale tez sa odpowiednio drozsze a nie kazdy takich poszukuje.

ale chyba więcej ludzi szuka auta w przedziale 10-20tys niz 60-120kzl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.