Skocz do zawartości

DSG się psuje po 35 tys. km


Polarny

Rekomendowane odpowiedzi

Temat dedykuję detektywom, którzy twierdzą, że polecam zawzięcie skodę.

 

Mam DQ200, czyli najsłabsze DSG - przenoszące do 250 Nm. Przed kupnem zastanawiałem się, czy się w to pakować ze względu na opinie zarówno z internetu, jak i znajomych, którzy takie skrzynie mają.

Otóż takich znajomych mam dwóch i u obu w granicach 40 tys. km poleciały sprzęgła w skrzyni. Po wymianie, po kolejnych 30-40 tys. km sytuacja się powtórzyła - teraz mają trzeci komplet.

Zdecydowałem się na zakup, ponieważ wyczytałem, że w wielu krajach przedłużono gwarancję na DSG do 10 lat, a od października 2011 wzmocniono sprzęgła i mechatronikę. Okazało się, że na pewno nie na naszym rynku. Tutaj VAG ma użytkowników głębiej niż w innych krajach.

 

Pozwolę sobie zrelacjonować czekające mnie przygody w ASO, bo nie wierzę, że całość odbędzie się w cywilizowany sposób, mimo że problem jest ogólnie znany. W poniedziałek jestem umówiony na stwierdzenie czy w ogóle coś się dzieje.

Jeden ze znajomych odbył jazdę moim samochodem i stwierdził że objawy są identyczne jak dwukrotnie u niego - szarpanie przy zmianie z I na II bieg + lekki stukot. Ciekawe czy mechanik coś zauważy ....

 
Najgorsze w tym jest to, że VAG potrafi zrobić coś dobrze, tylko że specjalnie chrzani produkt tak, żeby się psuł zaraz po gwarancji. Ja mam jeszcze miesiąc do końca - czyli trochę przesadzili z tym postarzaniem produktu. Mogli obliczyć chociaż na 3 lata.
 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To teraz wroc do wszystkich watkow, w ktorych zaciekle bronisz Skody i VW gdzie mowisz, ze nie ma lepszej alternatywy. Pozniej podol ogon i plac za naprawe w ASO i bujaj sie w sadach.

 

Skoro w cywilizowanych krajach gwarancja jest dluzsza to i u nas tez powinna byc. Producent zna problem i co i olewa problem.

 

Pozostaje droga sadowa i na przyszlosc nie kupowac bubli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoda nie daje opcji przedłużenia gwarancji do 5 lat? VW coś takiego proponował.

do 4 lat ...

 

ja akurat mam 1.8tsi MT więc myślę, że przynajmniej ten problem mnie ominie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Temat dedykuję detektywom, którzy twierdzą, że polecam zawzięcie skodę.

 

Najciekawsze jest to, że mimo tych wszystkich opinii w internecie, które - nie oszukujmy się - mieszają Skodę z błotem, ludzie nadaj masowo kupują te samochody. Mało tego - kupują je coraz drożej.

 

Czy to jakaś rynkowa inercja?? Niemiecki rodowód już dzisiaj chyba nie wystarcza??

 

A co do DSG - wielu moich znajomych pozbyło się swoich samochodów w panice przed awarią skrzyni po gwarancji. Myślałem, że to takie "dmuchanie na zimne" po 1.4TSI i jego wspaniałym rozrządzie, ale chyba jednak coś jest na rzeczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najciekawsze jest to, że mimo tych wszystkich opinii w internecie, które - nie oszukujmy się - mieszają Skodę z błotem, ludzie nadaj masowo kupują te samochody. Mało tego - kupują je coraz drożej.

 

Czy to jakaś rynkowa inercja?? Niemiecki rodowód już dzisiaj chyba nie wystarcza??

 

A co do DSG - wielu moich znajomych pozbyło się swoich samochodów w panice przed awarią skrzyni po gwarancji. Myślałem, że to takie "dmuchanie na zimne" po 1.4TSI i jego wspaniałym rozrządzie, ale chyba jednak coś jest na rzeczy.

ale pluja tez na BMW,MB,Subaru ,Volvo i tez nie ma to przelozenia na sprzedaz tych aut.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To teraz wroc do wszystkich watkow, w ktorych zaciekle bronisz Skody i VW gdzie mowisz, ze nie ma lepszej alternatywy. Pozniej podol ogon i plac za naprawe w ASO i bujaj sie w sadach.

warto docenić że Polarny szczery jest i pisze jak sytuacja wygląda, a nie tak jak wielu ludzi "moje jest najlepsze bo moje" 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

warto docenić że Polarny szczery jest i pisze jak sytuacja wygląda, a nie tak jak wielu ludzi "moje jest najlepsze bo moje" 

Odmienilo mu sie po awarii. Generalnie to sprzedaz napedzaja floty - dlaczego bo dobrey leasing i dobra cena. Pojezdzi max 3-5 lat i do dziada. I tak skalkulowana jest gwarancja i wytrzymalosc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To teraz wroc do wszystkich watkow, w ktorych zaciekle bronisz Skody i VW gdzie mowisz, ze nie ma lepszej alternatywy. Pozniej podol ogon i plac za naprawe w ASO i bujaj sie w sadach.

 

Skoro w cywilizowanych krajach gwarancja jest dluzsza to i u nas tez powinna byc. Producent zna problem i co i olewa problem.

 

Pozostaje droga sadowa i na przyszlosc nie kupowac bubli.

 

gość napisał, że dopiero w poniedziałek jest umówiony na oględziny i diagnozę w serwisie, a Ty go już wysyłasz do sądu i jesteś pewny, że będzie olany?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gość napisał, że dopiero w poniedziałek jest umówiony na oględziny i diagnozę w serwisie, a Ty go już wysyłasz do sądu i jesteś pewny, że będzie olany?

 

Tego niestety sie spodziewam bo przygodach w wielu ASO. Ot sprzeglo sie zuzylo i tyle. Oby nie choc pod tym wzgledem jestem pesymista.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego niestety sie spodziewam bo przygodach w wielu ASO. Ot sprzeglo sie zuzylo i tyle. Oby nie choc pod tym wzgledem jestem pesymista.

 

ja tam jestem zdania, że wszystko da się załatwić, tylko trzeba mieć odpowiednie podejście. Chociaż fakt, że w ASO VW jeszcze nie musiałem nic załatwiać. Za to we Fiacie wszystko na gwarancji załatwiałem po swojej myśli. Na koniec gwarancji nawet udało mi się wynegcować wymianę elementu, który jeszcze działał, ale na AK przeczytałem, że zaraz padnie :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ręce opadają jak się czyta te wpisy o awaryjności DSG i TSI ....

 

Za 3-6 miesięcy będę kupował kombi z AT i po raz kolejny się utwierdzam, że grupa VW przestaje być opcją na auto używane ... 1.6 102KM za słabe, a 1.8T 150KM od dawna nieoferowane :/ I co zrobić ... w TSI mi się rozpadnie z zasady rozrząd w 1.4, w 1.8 to najlepiej od razu ze 2 bloki kompletne kupić, a DSG to od razu profilaktycznie wymienić na nowe :/ 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ręce opadają jak się czyta te wpisy o awaryjności DSG i TSI ....

 

Za 3-6 miesięcy będę kupował kombi z AT i po raz kolejny się utwierdzam, że grupa VW przestaje być opcją na auto używane ... 1.6 102KM za słabe, a 1.8T 150KM od dawna nieoferowane :/ I co zrobić ... w TSI mi się rozpadnie z zasady rozrząd w 1.4, w 1.8 to najlepiej od razu ze 2 bloki kompletne kupić, a DSG to od razu profilaktycznie wymienić na nowe :/ 

po touranie tdi chcialem kupic nastepnego z benzynowym silnikiem.i niestety doszedlem do tych samych wnioskow.skonczylo sie na V50 :skromny:

chociaz na forum tourana nie ma jakiegos lamentu ani nad DSG ani na TSI.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ręce opadają jak się czyta te wpisy o awaryjności DSG i TSI ....

 

Za 3-6 miesięcy będę kupował kombi z AT i po raz kolejny się utwierdzam, że grupa VW przestaje być opcją na auto używane ... 1.6 102KM za słabe, a 1.8T 150KM od dawna nieoferowane :/ I co zrobić ... w TSI mi się rozpadnie z zasady rozrząd w 1.4, w 1.8 to najlepiej od razu ze 2 bloki kompletne kupić, a DSG to od razu profilaktycznie wymienić na nowe :/ 

 

Dokładnie tak - używany VAG to zły pomysł. Ostatnio rozważałem auto z okolic 2010 i z silnikiem 140KM+. Oczywisty wybór, czyli Golf IV 1.4TSI 160KM odpadł, gdy poczytałem na forum VW i Seata, że ta wersja poza problemami z rozrządem ma problem z płynącymi tłokami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


To teraz wroc do wszystkich watkow, w ktorych zaciekle bronisz Skody i VW gdzie mowisz, ze nie ma lepszej alternatywy.

Lepszej nadal nie widzę. A że DSG DQ200 to kupa, to z tego wniosek, żeby tego nie brać.

Jak już pisałem, to tylko kwestia dobrych chęci VAGa - mogli dać lepsze sprzęgła (w Australii np. dają), ale na nasz rynek nie chcą.

 


Tak z ciekawości zapytam ile kosztuje taka naprawa po gwarancji?

Kolega się orientował w ASO VW jakiś czas temu i było coś ok. 3500 brutto.

Ciekawa perspektywa - wywalać tyle co 2.5 roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


w TSI mi się rozpadnie z zasady rozrząd w 1.4, w 1.8 to najlepiej od razu ze 2 bloki kompletne kupić, a DSG to od razu profilaktycznie wymienić na nowe :/

Trochę panikujesz - tylko pierwsze 1.4 tsi miały problemy, a z DSG tylko DQ200. Tak na marginesie - teraz są TRZY różne DSG oferowane przez VAG i różnią się znacząco parametrami i trwałością. A każdy z reguły myśli że to jedna i ta sama skrzynia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Odmienilo mu sie po awarii.

Nic się nie odmieniło - ryzyko było wkalkulowane, jakkolwiek sądziłem że nie zleją naszego rynku i te sprzęgła poprawią.

I tak mi jakoś automat nie pasuje i nawet bez awarii następnego biorę manuala. Zgadnij, jaka marka i model.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic się nie odmieniło - ryzyko było wkalkulowane, jakkolwiek sądziłem że nie zleją naszego rynku i te sprzęgła poprawią.

I tak mi jakoś automat nie pasuje i nawet bez awarii następnego biorę manuala. Zgadnij, jaka marka i model.

 

Dzięki takim klientom jak Ty VAG będzie się zawsze trzymał mocno :P Nawet mimo serii porażek z silnikami... zawsze mówię, kto co lubi :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety. Patrzac na nowe auta odebrano 4 sharany i 2 skody. Narazie DSG padlo w sharanie po 1200km! na autostradzie a w octavii po 12tyskm. Naprawy na gwarancji ale troche zenada.

W sharan 170TDI a octavia 1.4TSI auta z 2015 roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W pracy jeżdże służbową Octavią TDI 140 KM z 6-cio biegową DSG. Samochód z 2008r i przebiegiem 200 tyś km. Oprócz jęczącego turbo (przypominającego sygnał karetki) nic w nim nie szwankuje. Jak pół roku temu dostałem ją po byłej dyrektorce, to bagnet był suchy. Pomimo tak nieodpowiedzialnej eksploatacji samochód i skrzynia DSG ma się dobrze  :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety. Patrzac na nowe auta odebrano 4 sharany i 2 skody. Narazie DSG padlo w sharanie po 1200km! na autostradzie a w octavii po 12tyskm. Naprawy na gwarancji ale troche zenada.

W sharan 170TDI a octavia 1.4TSI auta z 2015 roku.

 

A ze mnie się kiedyś śmiali, że wymiana sprzęgła w Focusie mk I po 150kkm to skandal i czy to ma niby być jego "bezawaryjność"  :hehe:

Z 4-5 bym takich sprzęgieł wymienił w cenie jednej pogwarancyjnej naprawy DSG ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Dzięki takim klientom jak Ty VAG będzie się zawsze trzymał mocno :P Nawet mimo serii porażek z silnikami...

Trzeba kupować silniki i skrzynie, które nie są porażką.

Niech inna marka zaoferuje w klasie D 660 litrów bagażnika, to będę się zastanawiał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba kupować silniki i skrzynie, które nie są porażką.

Niech inna marka zaoferuje w klasie D 660 litrów bagażnika, to będę się zastanawiał.

No i z powodu silników VAG odpada... A skoro pojemność bagażnika jest dla Ciebie ważniejsza od padających silników i skrzyń to spoko, Twój wybór.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba kupować silniki i skrzynie, które nie są porażką.

Niech inna marka zaoferuje w klasie D 660 litrów bagażnika, to będę się zastanawiał.

Dają tyle żebyś mógł wozić zapasowy silnik/skrzynię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i z powodu silników VAG odpada... A skoro pojemność bagażnika jest dla Ciebie ważniejsza od padających silników i skrzyń to spoko, Twój wybór.

Silniki padały u VAGa kilka lat temu  teraz je poprawili. DSG już nie kupię - więc nie powinno być problemów do narzekań.

 

BTW. Dzisiaj skrzynia z kolei sprawowała się bardzo dobrze, ale podobno tak to jest na początku - trochę w kratkę. Później już szarpie cały czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silniki padały u VAGa kilka lat temu teraz je poprawili. DSG już nie kupię - więc nie powinno być problemów do narzekań.

BTW. Dzisiaj skrzynia z kolei sprawowała się bardzo dobrze, ale podobno tak to jest na początku - trochę w kratkę. Później już szarpie cały czas.

Czy poprawili, to się okaże za kilka lat. 2.0TDI PD też poprawiali kilka razy z marnym skutkiem. Z 1.4TSI może być podobnie, też już kilka poprawek było, pytanie, czy przyniosły one efekt.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale pluja tez na BMW,MB,Subaru ,Volvo i tez nie ma to przelozenia na sprzedaz tych aut.

Za to ma na wartość odsprzedazną - trzylatek traci proporcjonalnie do postrzeganej przez kupujących zawodności. Dlatego np. Acura i Lexus tracą najmniej na wartości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chociaz na forum tourana nie ma jakiegos lamentu ani nad DSG ani na TSI.

 

Nie ma lamentu, bo te auta jeżdżą i z TSI i z DSG.

 

Tak jak w tym wątku, chłop jeździł i był zadowolony. Przyszedł śfagier i wynalazł mu usterkę ;)

 

W Fabii miałem tą skrzynię, czasem był dziwny stukot i szarpało przy specyficznych manewrach z 1-2 bieg w zasadzie od nowości.

Auto dojeździło do 80 kkm bez ingerencji i pewnie by jeździło dalej.

 

Teraz ta sama skrzynia w Octavii, nie ma już dodatkowych atrakcji i jeździ sobie ładnie na razie.

Jak coś będzie nie tak to zamelduję, a na razie do 120.000 gwarancja ;)

 

Aktualne 1.4 TSI 140-150 KM wydaje się być dopracowane, bo na forach ciiisza jeśli chodzi o silniki i skrzynie.

 

Największym zmartwieniem na forum Octavii jest przecierajacy się plastik od pasów na słupku B hahahahhahah :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Kosztem wyglądu

Mnie akurat wygląd skody odpowiada z prostego powodu - ten samochód nie stara się niczego udowadniać. 

Poza tym ja akurat kupuję samochód po to, żeby nim jeździć, a nie po to żeby mu się przyglądać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Auto dojeździło do 80 kkm bez ingerencji i pewnie by jeździło dalej.

 


Jak coś będzie nie tak to zamelduję, a na razie do 120.000 gwarancja

 

Ale powyższe to tylko kolejny dowód na to, że VAG'i to fajne auta jako nowe. Bo nowe i na gwarancji.

Używany VAG to niestety kompletna loteria właściwie bez możliwości przewidzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szwagra OII RS 2.0 TSI DSG

 

kupione nowe i caly czas pelny serwis

 

przy ok 60kkm poleciala DSG (gwarancja)

po 100kkm przeskoczyl lancuch w TSI - nie uznali gwarancji.remont ok. 20kPLN

 

ma teraz leona ST Cupra ale po awarii aktywnego zawieszenia (nowe auto 5kkm) i kikukrotne wizyty w ASO w zwiazku z szyberdachem (nadal sie zacina) wyleczyl sie z VAG na zawsze i odlicza dni do konca leasingu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


nie uznali gwarancji

To nie tyle gwarancja, co ubezpieczenie. Dlatego m.in. nie dokupowałem dodatkowej "gwarancji".

Inna sprawa, że takich rzeczy w ASO się nie serwisuje.

 

Ja kiedyś miałem fiata uno - kupiłem jako nowy i sprzedałem po 10 miesiącach. W książce gwarancyjnej zaczynało brakować wpisów, a psuło się wszystko - elektronika silnika, wlew paliwa, zawieszenie, karoseria (deszcz przeciekał do środka), nawet pompka od spryskiwaczy. ASO bezradne, trzeba było pokazywać palcem, gdzie jest przyczyna.

Więc wyleczyłem się z fiata - tymczasem ów fiat podobno się poprawił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


To nie tyle gwarancja, co ubezpieczenie. Dlatego m.in. nie dokupowałem dodatkowej "gwarancji".

 

Są i ubezpieczenia i gwarancje.

 

Skoda "daje" max. 4 lata/120.000 km, a VW 5 lat/150.000 km, i to jest pełna fabryczna gwarancja.

 

 

 

Czasy plastikowe to i auta takie robią.

Poczytajcie inne fora marek premium, tam dopiero się dzieje! :D

 

 

Handlarze nadal najwięcej ściągają VAGów i nie robią tego hobbystycznie tylko lud chce TSI i DSG :D ;)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Ale powyższe to tylko kolejny dowód na to, że VAG'i to fajne auta jako nowe. Bo nowe i na gwarancji.
Używany VAG to niestety kompletna loteria właściwie bez możliwości przewidzenia.

 

Priusa kup, poważnie :)

Będzie jeździł i jeździł.

Automat, "kombi", małe spalanie, bezawaryjność, niskie koszty eksploatacji.

 

Czego więcej chcieć, i po co w ogóle spoglądać w stronę VAG?  :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Priusa kup, poważnie :)

Będzie jeździł i jeździł.

Automat, "kombi", małe spalanie, bezawaryjność, niskie koszty eksploatacji.

 

Czego więcej chcieć, i po co w ogóle spoglądać w stronę VAG?  :P

 

Ja bym najchętniej kupił W124 E420 kombi  :]

Ale jeszcze żona musi zaakceptować ;) Ale na szczęście nie ciągnie jej do VAGów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Skoda "daje" max. 4 lata/120.000 km, a VW 5 lat/150.000 km, i to jest pełna fabryczna gwarancja.

Więc najwyraźniej jest tak od niedawna, bo jeszcze 2 lata temu to było ubezpieczenie.

A kolega, który kupił passata, właśnie z tym ubezpieczeniem walczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Więc najwyraźniej jest tak od niedawna, bo jeszcze 2 lata temu to było ubezpieczenie.
A kolega, który kupił passata, właśnie z tym ubezpieczeniem walczy.

 

Jest tak co najmniej od 2008 roku.

Wystarczy się tylko zainteresować przy zakupie, a nie liczyć na to co podsunie sprzedawca.

I w Skodzie kosztuje to niewiele, w VW już trochę trzeba położyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie standard: adaptacja najnowszym softem i "zobaczymy czy pomoże". Dzisiaj wyjeżdżę tyle, żeby sprawdzić. Z relacji kolegów wynika, że nie pomoże - zresztą mechanik się tłumaczył że takie mają procedury i pomóc może, ale mało było wiary w jego głosie.

Pocieszające jest to, że nie wmawiali, że mi się przywidziało albo że TTTM. Od razu stwierdził, że pewnie sprzęgła do wymiany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest tak co najmniej od 2008 roku.

Wystarczy się tylko zainteresować przy zakupie, a nie liczyć na to co podsunie sprzedawca.

I w Skodzie kosztuje to niewiele, w VW już trochę trzeba położyć.

do drzwi absurdu tym sposobem motoryzacja zastukała :skromny:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym najchętniej kupił W124 E420 kombi  :]

Ale jeszcze żona musi zaakceptować ;) Ale na szczęście nie ciągnie jej do VAGów.

Najpierw to by musieli taki model wyprodukować ;)

 

kombi miało max 3.2 litra i 220 KM, odpycha się baaardzo przyjemnie... 

420 było tylko w sedanie, niestety...

rozważ też E280, było ich sporo i są częściej w lepszym stanie niż 320, nie tak dojechane przez młodych gniewnych, a osiągi podobne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tutaj chodzi raczej o wymianę sprzęgła (w DSG są chyba 2) a nie o usterkę samej skrzyni. Zresztą te klasyczne (mechaniczne) to się wcale nie psują (poza kilkoma typami niedorobionymi), nawet w dużym fiacie skrzynia mi się nie psuła a przejechałem 200kkm :)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.