Skocz do zawartości

A może tak auto z USA


dobromir

Rekomendowane odpowiedzi

Tak się zastanawiam, dolar coraz tańszy, auta w Europie coraz gorsze(silniki oczywiście) a może tak spróbować samochodu z za wielkiej wody? Gdybym się zdecydował to pewnie zgłosiłbym się do kogoś zaufanego żeby mi sprowadził(rozbitków się nie boje, bo już takimi jeździłem, oczywiście fachowo naprawionymi) ale czy to naprawdę ma sens, gdzie ewentualnie pooglądać, poczytać o takich perełkach. Oczywiście w rachubę wchodzą tylko te modele które są  sprzedawane rowniez w Europie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, dobromir napisał(a):

Oczywiście w rachubę wchodzą tylko te modele które są  sprzedawane rowniez w Europie.

Co wcale nie oznacza że są takie same.

Kolega sprowadzał VW, Mercedesy i różnic trochę było. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Maciej__ napisał(a):

 

Sporo Mazd ciągną i chyba klientów nie brakuje.. Są wyraznie tańsze niż krajowe.

 

I z lepszymi silnikami. Podobna sytuacja co z Subaru, z tego co widzę są o połowę tańsze tam. Pytanie ile transport, cło i tak dalej. No i co z gwarancją. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Maciej__ napisał(a):

 

Sporo Mazd ciągną i chyba klientów nie brakuje.. Są wyraznie tańsze niż krajowe.

No właśnie. Są tańsze, bo nikt nie kupi w podobnej cenie jak z Europy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, ghost2255 napisał(a):

No właśnie. Są tańsze, bo nikt nie kupi w podobnej cenie jak z Europy. 

 

No chyba nikt tam o zdrowych zmysłach nie kupi małej Mazdy (CX-5) za 50.000 USD z silnikiem 2.0 N/A. U nas spoko, ludzie biorą i jeszcze czekają po pół roku. Chore to. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, wladmar napisał(a):

 

No chyba nikt tam o zdrowych zmysłach nie kupi małej Mazdy (CX-5) za 50.000 USD z silnikiem 2.0 N/A. U nas spoko, ludzie biorą i jeszcze czekają po pół roku. Chore to. 

Mi chodzi o to, że taki sam model z tym samym silnikiem z USA nie sprzeda sie u nas za tyle samo co europejczyk.

Mowa o używkach. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wile mazd jest sciaganych z silnikiem niedostrpnym w europie 2,5 tutbo 250 ps / 420 nm.

Fakt ze nie sa tanie bo mazda ma najmniejszy spadek wardosci z wszystkich marek.

W klasie D to wrecz przeasc miedzy 1 a 2 miejscem.

Niedawno byla na otomoto mazda 3 4x4 250ps /420nm z usa.

 

https://auto.dziennik.pl/aktualnosci/artykuly/8360709,mazda-6-cena-wartosc-rezydualna-bmw-mercedes-audi-toyota-skoda.html.amp

 

IMG_20230719_054621.jpg

Edytowane przez trex11
  • Haha 4
  • maszt 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, wladmar napisał(a):

 

I z lepszymi silnikami. Podobna sytuacja co z Subaru, z tego co widzę są o połowę tańsze tam. Pytanie ile transport, cło i tak dalej. No i co z gwarancją. 

 

Gwarancji nie ma jak kupisz w US, poza tym ciagna uzywki po mniejszych lub wiekszych przygodach...

Nie slyszalem, zeby ktos sprowadzal nowki z USA, nawet jesli to skala niewielka, wiec pewnie biznes niezbyt oplacalny.

Edytowane przez Maciej__
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Mike_wwl napisał(a):

Opłacało się jak, dolar był w okolicach 2 zł. 

Znajomy tak kupił Ravke V6 w 2007 albo 8, wyszła taniej niż u nas w salonie, do tego wersja EU była mniejsza i z jakimś śmiesznym silnikiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, G.O.A.T. napisał(a):

Auta z US są gorsze. 

 

Zwykle rozbite lub utopione auto jest gorsze od nierozbitego i nieutopionego. Oczywista oczywistość.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, PawelWaw napisał(a):

Po tych twoich postach to nawet ja już polecam w rodzinie mazdę. To samochód idealny, najmniej pali, najmniejsza utrata wartości, najlepiej przyspieszający, najtańszy, nieprzyciagajacy rdzy.

Nieźle wyprales nam muski 8]

 

Ja kupiłem komplet znaczków Mazdy na Allegro i gdy tylko przyjdzie to będę kombinował jak odkleić z auta znaczki Jaguara i zastąpić tamtymi.

 

  • Haha 1
  • Nie lubię tego 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, wladmar napisał(a):

 

I z lepszymi silnikami. Podobna sytuacja co z Subaru, z tego co widzę są o połowę tańsze tam. Pytanie ile transport, cło i tak dalej. No i co z gwarancją. 

Subaru miały super silniki H6 (najpierw 3.0, potem 3.6), których u nas od lat nie ma. Na forum Subaru były osoby które ściągały nawet nowe auta.

W sieci masz kalkulatory kosztów. Gwarancji oczywiście nie ma. Często też ASO odmawia napraw aut USDM argumentując brakiem dokumentacji i części.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, ghost2255 napisał(a):

Auto z USA, które występuje też w Europie jest bardzo ciężko sprzedać u nas.

 

 

 

To zalezy, jak ktos chce uzyskac taka cene jak "polski salon" albo "dziadka z Niemiec" to faktycznie nie sprzeda. Ale jak cena bedzie nizsza a na carfaxie auto wygląda przyzwoicie, to klienta znajdzie. 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie np Audi S3 wychodzi taniej od krajowego ale kupujesz na podstawie zdjęć. Tam tez są cwaniaki co naciągają, prostują, żeby nie było widać. Jak nie ma salvage to w USA zostanie i wyklepia. 
 

 

zreszta kupisz i nagle się okaże ze trzeba plus 20k bo nie było widać na zdjęciu. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, wladmar napisał(a):

I z lepszymi silnikami. Podobna sytuacja co z Subaru, z tego co widzę są o połowę tańsze tam. Pytanie ile transport, cło i tak dalej. No i co z gwarancją. 

 

Z gwarancją Ci odpowiem - nie ma.

Diler, przy dobrej woli, pomoże Ci zdobyć części. Te są inne - z powodu różnic homologacyjnych nawet pierdoły mogą być inne - i niedostępne w Europejskiej dystrybucji (skoro i tak się tutaj tych aut nie sprzedaje, to po co?)

 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, wladmar napisał(a):

No chyba nikt tam o zdrowych zmysłach nie kupi małej Mazdy (CX-5) za 50.000 USD z silnikiem 2.0 N/A. U nas spoko, ludzie biorą i jeszcze czekają po pół roku. Chore to. 

 

Chore jest to, że na dwóch pierwszych miejscach sprzedaży w USA jest F-150 i Silverado... Naprawdę, każdy potrzebuje pickupa, żeby przywozić mleko ze sklepu?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, grogi napisał(a):

 

Chore jest to, że na dwóch pierwszych miejscach sprzedaży w USA jest F-150 i Silverado... Naprawdę, każdy potrzebuje pickupa, żeby przywozić mleko ze sklepu?!

 

Ty wiesz ile oni tam jedzą?

;l

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, wladmar napisał(a):

 

I z lepszymi silnikami. Podobna sytuacja co z Subaru, z tego co widzę są o połowę tańsze tam. Pytanie ile transport, cło i tak dalej. No i co z gwarancją. 

 

Mazdy nie mają lepszych silników. Z jakiegoś powodu mają awersję to turbodoładowania i trzymają się wolnossących padlin dodając do tego marketing. Miałem wątpliwą przyjemność jazdy jakimś niewielkim suvem Mazdy - 1,5 turbo odjechały, a skyactive walczy żeby wejść na te 3 tysiące obrotów i dać oznaki życia.

  • Nie lubię tego 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, torelek napisał(a):

 

Mazdy nie mają lepszych silników. Z jakiegoś powodu mają awersję to turbodoładowania i trzymają się wolnossących padlin dodając do tego marketing. Miałem wątpliwą przyjemność jazdy jakimś niewielkim suvem Mazdy - 1,5 turbo odjechały, a skyactive walczy żeby wejść na te 3 tysiące obrotów i dać oznaki życia.

 

W USA mają świetne doładowanie silniki. A bazą jest wolnossący 2.5, który jednak jedzie. 2.0 turbo jedzie już bardzo dobrze. Silniki oferowane w Europie najwyżej nadają się do Mazdy 2. 

Edytowane przez wladmar
  • Lubię to 2
  • Nie lubię tego 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, grogi napisał(a):

 

Chore jest to, że na dwóch pierwszych miejscach sprzedaży w USA jest F-150 i Silverado... Naprawdę, każdy potrzebuje pickupa, żeby przywozić mleko ze sklepu?!

Widziałeś kiedyś mapę USA na własne oczy ? 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, wladmar napisał(a):

 

W USA mają świetne doładowanie silniki. A bazą jest wolnossący 2.5, który jednak jedzie. 2.0 turbo jedzie już bardzo dobrze. Silniki oferowane w Europie najwyżej nadają się do Mazdy 2. 

Mazda z USA rdzewieje już w salonie.:old:

Lakier jest tak cienki, że zwykła ptasia kupa wypala go do podkładu.

Wiem, bo moja :piekna: miała Mazdę 3 w pięknym czarnym metaliku.

Tylna klapa zardzewiała po roku. Dach w drugim. ;]

Aż się zepsuła elektronika i auto sypało błędami.

Trzy wizyty w ASO w naprawie bez rezultatów. Wymieniali co się dało i nic nie pomogło.

:dziekidzieki: 

 

 

  • Haha 1
  • Nie lubię tego 1
  • zszokowany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedawno interesowałem się tematem ale właśnie co do aut nie sprzedawanych w Europie - rodzinnych van-ów w rodzaju Voyagera/Pacifiki, Sienny czy Odysseya.

Słabo to wyglądało jeżeli chodzi o nieuszkodzone. ZTCP to używany Voyager (czyli bieda wersja Pacifiki) za $26k u dealera w USA wychodził po transporcie i opłatach 150 czy nawet 170 kPLN.

Samochody z silnikami do 2 litrów są obłożone mniejsza akcyzą więc, skoro ma być europejski, to max mocy i opłacalności to będzie jakieś 2.0 turbo. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, HanYs napisał(a):

Mazda z USA rdzewieje już w salonie.:old:

Lakier jest tak cienki, że zwykła ptasia kupa wypala go do podkładu.

Wiem, bo moja :piekna: miała Mazdę 3 w pięknym czarnym metaliku.

Tylna klapa zardzewiała po roku. Dach w drugim. ;]

Aż się zepsuła elektronika i auto sypało błędami.

Trzy wizyty w ASO w naprawie bez rezultatów. Wymieniali co się dało i nic nie pomogło.

:dziekidzieki: 

 

 

 

A teraz wyobraź sobie, że taka Mazda CX-5 z wolnossącym silnikiem 2.0 165 KM kosztuje u was 50 tysięcy USD. Z AWD jeszcze więcej. Dużo byłoby chętnych? ;l

Edytowane przez wladmar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, grogi napisał(a):

 

A co ma mapa do tego?! 80% ludności mieszka w na obszarach określanych 'Urban'. 

Czyli tylko 62 miliony ludzi mieszka na wsiach. 😱
 

Pickupy są popularne również w miastach, bo mając biznes który wymaga przewożenia materiałów jest to bardzo wygodne auto.

Wiem, bo miałem. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, HanYs napisał(a):

Czyli tylko 62 miliony ludzi mieszka na wsiach. 😱

 

Dlaczego wyciągasz tutaj liczby bezwzględne? 

 

39 minut temu, HanYs napisał(a):

Pickupy są popularne również w miastach, bo mając biznes który wymaga przewożenia materiałów jest to bardzo wygodne auto.

Wiem, bo miałem. 

 

No to mnie masz... To business-owners przechylili szalę preferencji 😄

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, grogi napisał(a):

 

Dlaczego wyciągasz tutaj liczby bezwzględne? 

 

 

No to mnie masz... To business-owners przechylili szalę preferencji 😄

Trochę inny świat więc pewnie nie jest łatwo zrozumieć, że ludzie w USA mają na przykład potrzebę ciągnięcia dużej łódki, dużego kampera czy przyczepy z kilkoma samochodami na wyścigi.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Subaru miały super silniki H6 (najpierw 3.0, potem 3.6), których u nas od lat nie ma. Na forum Subaru były osoby które ściągały nawet nowe auta.
W sieci masz kalkulatory kosztów. Gwarancji oczywiście nie ma. Często też ASO odmawia napraw aut USDM argumentując brakiem dokumentacji i części.
Ale akcje serwisowe robią.

Ściągnąłem 3 subaru z USA każde kosmetyczne udezone (naprawy do kilku kpln)

To były fajne wersje niedostępne w Europie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, ppmarian napisał(a):

Ale akcje serwisowe robią.

Ściągnąłem 3 subaru z USA każde kosmetyczne udezone (naprawy do kilku kpln)

To były fajne wersje niedostępne w Europie.

Ja widziałem w różnym stanie w serwisach, m.in po powodziach. Co nie jest do końca głupie, auto stało rozebrane na wymianie instalacji oraz tapicerki.

Wersje oczywiście tak jak np H6, ale jeżeli chodzi o wyposażenie danego modelu to w US zwykle były biedniej. Plus, że auta wyprodukowane w US wcale nie były gorsze niż te w jp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja widziałem w różnym stanie w serwisach, m.in po powodziach. Co nie jest do końca głupie, auto stało rozebrane na wymianie instalacji oraz tapicerki.
Wersje oczywiście tak jak np H6, ale jeżeli chodzi o wyposażenie danego modelu to w US zwykle były biedniej. Plus, że auta wyprodukowane w US wcale nie były gorsze niż te w jp.
Ja miałem z usa forka 2.5 n/a, obk 2.5T i tribeca 3.6 ta ostatnia była w eu ale dużo drożej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od kilku lat sprowadzam dla siebie auta z US, przeważnie są lepiej wyposażone, jest większy wybór i przynajmniej silniki normalnej pojemności a nie jak w EU 1.2T które wysypie się po 100 tys km

  • Lubię to 1
  • maszt 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, trzeci22 napisał(a):

Od kilku lat sprowadzam dla siebie auta z US, przeważnie są lepiej wyposażone, jest większy wybór i przynajmniej silniki normalnej pojemności a nie jak w EU 1.2T które wysypie się po 100 tys km

 

a EV moze sprowadzales ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.