Skocz do zawartości

Tanie auto do 5000 zł dla wymagających i ceniących komfort


Cherokee18

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem jak potoczą się moje drogi życiowe, ale jest opcja, że będę musiał kupić auto przynajmniej na najbliższy rok.

Mam przy tym sporo wymagań:

1. Kwota zakupu jak najniższa, powiedzmy 5 000 zł (+/- 2000 zł).

2. Niewielka utrata wartości.

3. Bezawaryjność.

4. Oszczędność (najlepiej benzyna + gaz).

5. Komfortowe i dobrze wyposażone (klima obowiązkowa).

6. Raczej nie VW.

Moje typy:

- Opel Omega (znajomy niedawno kupił i jestem po prostu w szoku jakie to wygodne, wyposażone, ciche i tanie w eksploatacji),

- Peugeot 406,

- Renault Laguna I,

- Citroen Xsara,

- Citroen C5,

- a może coś nietypowego jak Subaru Forester (od dłuższego czasu marzy mi się 4x4 zlosnik.gif).

Co można jeszcze dopisać do listy?

Co Wy byście kupili na rok eksploatacji?

Jest w ogóle szansa kupić coś powyższymi założeniami, pojeździć, sprzedać i nie stracić za wiele?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> szerze?

> ile chcesz tym przejechać?

> ja kupiłbym... seicento, wiem że klimy nie będzie, ale da się taaaaanio jezdzić, a rok zleci

> szybko...

[Jay mode on] za taką samą kasę mogę mieć auto o kilka klas wyższe, lepiej wyciszone, o dużo wyższym komforcie, a przy tym wcale nie droższe w eksploatacji [Jay mode off] zlosnik.gif

Choć dopuszczam i taką możliwość jak zaproponowałeś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> szerze?

> ile chcesz tym przejechać?

> ja kupiłbym... seicento, wiem że klimy nie będzie, ale da się taaaaanio jezdzić, a rok zleci

> szybko...

za tą kasę owszem można kupić sejka z DE z kilmą, wspomaganiem, abs, faltdach i nawet skórą alien.gif Ceny w DE zaczynają się od 300-900 euro za pełen wypas grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> [Jay mode on] za taką samą kasę mogę mieć auto o kilka klas wyższe, lepiej wyciszone, o dużo

> wyższym komforcie, a przy tym wcale nie droższe w eksploatacji [Jay mode off]

> Choć dopuszczam i taką możliwość jak zaproponowałeś.

Kup Safrane i przestań truć. Jedyne czego nie spełnia, to ten warunek małej utraty wartości. Tzn. ciężko go w ogóle sprzedać. Ale, po pierwsze - to plus dla negocjacji przy zakupie, a po drugie - jak się w komforcie zakochasz, to nie będziesz chciał sprzedawać po roku. 270751858-jezyk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kup Safrane i przestań truć. Jedyne czego nie spełnia, to ten warunek małej utraty wartości. Tzn.

> ciężko go w ogóle sprzedać. Ale, po pierwsze - to plus dla negocjacji przy zakupie, a po

> drugie - jak się w komforcie zakochasz, to nie będziesz chciał sprzedawać po roku.

Myślałem i o tym, ale trochę przeraża mnie, że w razie awarii trzeba to będzie oddać na złom zlosnik.gif Czy jednak mylę się?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> [Jay mode on] za taką samą kasę mogę mieć auto o kilka klas wyższe, lepiej wyciszone, o dużo

> wyższym komforcie, a przy tym wcale nie droższe w eksploatacji [Jay mode off]

> Choć dopuszczam i taką możliwość jak zaproponowałeś.

powiem Ci, że w 2012 nie miałem kasy (teraz w sumie też nie mam hehehe), sprzedałem seicento żony z 1999 roku (urodzilo nam sie dziecko i ciezko bylo sie spakowac do seja z gondola i jechac gdzies dalej), kupilem od kumpla, z pewnej reki mondeo 1997 rok, 1.8 benzyna z gazem, klima, elektryka, wspomaganiem za 3500. Rok jezdzilo sie bez kosztow, w zeszlym roku wymienilem jako, ze wyznaje zasade, ze do auta mam wsiasc i jechac nawet do barcelony;):

- kompletne zawieszenie przod (wszystko)

- kompletne zawieszenie tyl (tyl prawie 1600 zl...)

- sprzeglo

- rozrzad

- tarcze + klocki

- w zeszlym tygodniu padla maglownica, rozszczelnila sie ze starosci (1200)

nie pamietam ile juz wydalem na to auto, ale spokojnie z zakupem mysle ze pociagnelo mnie pod 10 000 zl..., teraz jest w nim wszystko nowe;), gdybym mial sprzedac to pewnie nikt mi za niego nie da nawet 3000 zl bo na allegro szroty po 1000 zl...

uwazaj bys nie poszedl moja droga;), tez mialem potrzymac z rok..., ale padlo jedno, zrobilem na bdb czesciach, padlo drugie, mowie eee jak robic to robic by wytrzymalo... i tak prawie odnowilem 18 letniego trupa...;), ale jezdzi sie komfortowo... i szkoda mi go teraz oddac za bezcen..., koncze splacac kredyt za mieszkanie i rozgladam sie za czyms, do czego sie wygodniej wsiada, wysiada typu zafira B, Roomster, moze jakies kombi z racji tego, ze planujemy drugie dziecko..., a mondziaka szkoda teraz zlomowac jak tyle utopione w nim kasy... i z roku zrobilo sie teraz 3;), a mysle..., ze moze jeszcze ze dwa lata lub wiecej u mnie pojezdzic... i spokojnie bede sobie czekal na jakas pewna uzywke... po znajomych, rodzinie czy cos...

kolega kupil omege b z jakas duza benzyna chyba jakas V, pali to mu gazu cos pod 20..., ale zadowolony bo duzo nie jezdzi..., zerkalem nawet na omegi poliftowe, ale dla zony nie chcialem tylnego napedu.

Myślę, że za taką 5tkę poszedłbym w Astre F, znajdziesz spokojnie modele z 2000 roku, od pierwszego właściciela, jak sie nie spieszysz to i z klima i 1.6 16v - baaaardzo fajne auto i niech nie piszą Ci co nie mieli;), mam w domu astre F 1.4 od nowości tj. 2000 rok i rdza jej nie zjada, skreca, hamuje, przyspiesza;), nawet ten moj 18 letni mondeusz nie jest za bardzo pordzewialy;), jak sie dba tak sie ma...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz dobre typy ok.gif

Zamieniłbym miejscami tylko:

- Opel Omega (znajomy niedawno kupił i jestem po prostu w szoku jakie to wygodne, wyposażone, ciche i tanie w eksploatacji),

- Peugeot 406 (lepsze blachy od omegi),

- Omega

- Renault Laguna I,

- Citroen C5

- Citroen Xsara,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> powiem Ci, że w 2012 nie miałem kasy (teraz w sumie też nie mam hehehe) ...

Nie chciałbym pójść w Twoje ślady, potrzebuję auta na rok i 30.GIF

Wszelkie wymiany i naprawy chciałbym ograniczyć do absolutnego minimum (z tego co czasem czytam na forum jest to możliwe, choć nigdy mi się nie udało zlosnik.gif).

Mam jeszcze inną opcję do wyboru, zostawić pewną Lagunę II z podpisu i dopiero za rok ją sprzedać. Auto w rodzinie od 2009 roku, tylko jedna awaria uniemożliwiła dalszą jazdę (wysprzęglik). Mam dylemat spineyes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Masz dobre typy

> Zamieniłbym miejscami tylko:

> - Opel Omega (znajomy niedawno kupił i jestem po prostu w szoku jakie to wygodne, wyposażone, ciche

> i tanie w eksploatacji),

> - Peugeot 406 (lepsze blachy od omegi),

> - Omega

> - Renault Laguna I,

> - Citroen C5

> - Citroen Xsara,

Typy może i dobre, ale dylematy życiowe nietypowe. Wybór między LII 1.9 dCI a czymś tanim, niewiadomego pochodzenia spineyes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> szerze?

> ile chcesz tym przejechać?

> ja kupiłbym... seicento, wiem że klimy nie będzie, ale da się taaaaanio jezdzić, a rok zleci

> szybko...

Bez przesady, seicento to wyrób samochodo-podobny. grinser006.gif

W tym roku kupiłem Peugeota 306 1.9TD. W porównaniu do Seicento przepaść. ok.gif Dałem za niego 2200 z drugim kompletem opon zimowych. grinser006.gif Teraz wymieniłem rozrząd, wszystkie filtry i płyny, świece żarowe. Do wymiany został jeden elektrozawór bo puszcza ropę i trochę się przez to zapowietrza.

Na chwilę obecną wyszedł mnie 3100zł, a mechanicznie i blacharsko nie ma się do czego przyczepić. Ma wspomaganie kierownicy, elektryczne szyby przód, klimatyzację czyli wszystko co potrzebne. zlosnik.gif

No może poza komfortem, bo przyzwyczaiłem się do innych aut. Ale za 3k to i tak nie jest źle, bo na głowę nie kapie zlosnik.gif a i latem można się schłodzić. zlosnik.gif

Wolałbym już taki wynalazek niż jakieś seicento. zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Moje typy:

> - Opel Omega

Najprzestronniejsze z listy. RWD. Tanie graty. Korozyjnie bardzo ciężko znaleźć zdrowe.

> - Peugeot 406,

Fajne miękkie wygodne. Na giełdzie u nas ciekawy egzemplarz był, nie wiem czy aktualne.

> - Renault Laguna I,

Mam i jeżdżę już drugą Laguną, zdecydowanie polecam, warto zwrócić uwagę na poliftowe, sporo zmian na lepsze np. blachy mocniejsze. Duża podaż zarówno aut jak i części, można przebierać.

> - Citroen Xsara,

Z wymienionych wyżej zdecydowanie najciaśniejsze, to tylko kompakt jednak. Chyba że picasso ale to nie ten budżet z kolei.

> - Citroen C5,

Z hydroactive to nie jedzie to płynie. Sam bym myślał o nastepcy mojego wozidła o takim.

> - a może coś nietypowego jak Subaru Forester (od dłuższego czasu marzy mi się 4x4 ).

Ja nie podpowiem, ale opinie ma dobre. Mimo wszystko bałbym sie eksploatacji.

> Co można jeszcze dopisać do listy?

Vectra B może? Auto cholernie nudne ale tanie w eksploatacji i lubiące się z LPG. Podaż aut części olbrzymia na rynku.

Avensis? Też nudne, ale bardzo poprawne auto?

> Co Wy byście kupili na rok eksploatacji?

Zależy które z cech dla Ciebie najważniejsze. A tak w ogóle to za te pieniądze to co jest w lepszym stanie. Ogólnie prócz omegi i xsary to wszystko klasa średnia i auta porównywalne. Dobry stan utrzymania IMHO powinien byc kluczowy w wyborze, nie marka.

> Jest w ogóle szansa kupić coś powyższymi założeniami, pojeździć, sprzedać i nie stracić za wiele?

Jak nie kupisz zajeżdżonego szrota, to jest szansa że nie włożysz za wiele i sprzedasz za niewiele mniej niż kupiłeś. Te auta większość utraty wartości mają za sobą już. Nowe kosztowały powiedzmy kwoty 75000 teraz warte 5000 no to wiele już nie mają do stracenia. Jak nie włożysz za wiele a sprzedasz za 4000 to chyba nie będzie źle?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> > 1. Kwota zakupu jak najniższa, powiedzmy 5 000 zł (+/- 2000 zł).

> 2. Niewielka utrata wartości.

> - Opel Omega

> - Peugeot 406,

> - Renault Laguna I,

> - Citroen Xsara,

> - Citroen C5,

> Jest w ogóle szansa kupić coś powyższymi założeniami, pojeździć, sprzedać i nie stracić za wiele?

Jeżeli nie chcesz stracić na wartości, ew. zarobić przy odsprzedaży, to żaden z tych które wymieniłeś. Celuj w samochody specyficzne, mało popularne albo z zapędami do bycia youngtimerem. Wybierz coś prostego w naprawach z dobrym dostępem do części. Nie skreślaj samochodów zaniedbanych wizualnie - ogarniesz to zaraz po zakupie, a ponieważ ludzie kupują oczami, jest szansa na wyrwanie w dobrej cenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeżeli nie chcesz stracić na wartości, ew. zarobić przy odsprzedaży, to żaden z tych które

> wymieniłeś. Celuj w samochody specyficzne, mało popularne albo z zapędami do bycia

> youngtimerem. Wybierz coś prostego w naprawach z dobrym dostępem do części. Nie skreślaj

> samochodów zaniedbanych wizualnie - ogarniesz to zaraz po zakupie, a ponieważ ludzie kupują

> oczami, jest szansa na wyrwanie w dobrej cenie.

Przy aucie za 5kPLN to ciezko w ogole mowic o utracie wartosci grinser006.gif

Komplet opon bedzie kosztowal pewnie z 30% wartosci wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Typy może i dobre, ale dylematy życiowe nietypowe. Wybór między LII 1.9 dCI a czymś tanim,

> niewiadomego pochodzenia

No to pojadę Ci terra, skoro na rok, to zabieraj lanosa z giedły. 3 tysie, może coś jeszcze potargujesz, przyspiesza, skręca, hamuje, kosztuje mało, pali niewiele. Części w każdym kiosku ruchu za 100zł kompletami.

Wypasiony bo ze sprawną klimą, więc nie będziesz miał latem ciągle mokrej koszuli.

U mnie w rodzinie już drugi jeździ, rdzewieją mniej niż astry, za rok sprzedasz za te same pieniądze. Siorka 2 lata dociera, auto codziennie w ruchu po 2x27km robi, przy jej jeździe 9 gazu. Z tanich to bardzo dobre samochody, nic tam Cię nie zaskoczy z grubszych napraw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> szerze?

> ile chcesz tym przejechać?

> ja kupiłbym... seicento, wiem że klimy nie będzie, ale da się taaaaanio jezdzić, a rok zleci

> szybko...

Ja tak zrobiłem waytogo.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie wiem jak potoczą się moje drogi życiowe, ale jest opcja, że będę musiał kupić auto przynajmniej

> na najbliższy rok.

> Mam przy tym sporo wymagań:

> 1. Kwota zakupu jak najniższa, powiedzmy 5 000 zł (+/- 2000 zł).

> 2. Niewielka utrata wartości.

> 3. Bezawaryjność.

> 4. Oszczędność (najlepiej benzyna + gaz).

> 5. Komfortowe i dobrze wyposażone (klima obowiązkowa).

> 6. Raczej nie VW.

> Moje typy:

> - Opel Omega (znajomy niedawno kupił i jestem po prostu w szoku jakie to wygodne, wyposażone, ciche

> i tanie w eksploatacji),

> - Peugeot 406,

> - Renault Laguna I,

> - Citroen Xsara,

> - Citroen C5,

> - a może coś nietypowego jak Subaru Forester (od dłuższego czasu marzy mi się 4x4 ).

> Co można jeszcze dopisać do listy?

> Co Wy byście kupili na rok eksploatacji?

> Jest w ogóle szansa kupić coś powyższymi założeniami, pojeździć, sprzedać i nie stracić za wiele?

Lanosa z gazem kup. W tych pieniądzach to to będzie najbezpieczniejsze rozwiązanie i najtańsze w ew. naprawach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie wiem jak potoczą się moje drogi życiowe, ale jest opcja, że będę musiał kupić auto przynajmniej

> na najbliższy rok.

> Mam przy tym sporo wymagań:

> 1. Kwota zakupu jak najniższa, powiedzmy 5 000 zł (+/- 2000 zł).

> 2. Niewielka utrata wartości.

> 3. Bezawaryjność.

> 4. Oszczędność (najlepiej benzyna + gaz).

> 5. Komfortowe i dobrze wyposażone (klima obowiązkowa).

> 6. Raczej nie VW.

> Moje typy:

> - Opel Omega (znajomy niedawno kupił i jestem po prostu w szoku jakie to wygodne, wyposażone, ciche

> i tanie w eksploatacji),

> - Peugeot 406,

> - Renault Laguna I,

> - Citroen Xsara,

> - Citroen C5,

> - a może coś nietypowego jak Subaru Forester (od dłuższego czasu marzy mi się 4x4 ).

> Co można jeszcze dopisać do listy?

> Co Wy byście kupili na rok eksploatacji?

> Jest w ogóle szansa kupić coś powyższymi założeniami, pojeździć, sprzedać i nie stracić za wiele?

dopisz jeszcze: Lancia Lybra 2.0 20V - świetne auto i mieści się w budżecie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vectra B taka jak moja (1,8 125 KM + LPG). Żeby przekroczyć w trasie 9l/100 gazu to muszę jechać dłużej przy 3,5 kRPM.

Auto mające swoje lata będzie się na pewno psuło tu i ówdzie, ale ma wszystko, czego potrzebujesz, ma miejsce wewnątrz a jak się coś spierdaczy, to koszt naprawy nie zrujnuje. Jak w wielu przypadkach tego typu, patrzeć na rdzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy cenie do 5 tys zł kupić co będzie najlepsze czyli najbardziej zadbane i jeździć a nie szukać w modelach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 1. Kwota zakupu jak najniższa, powiedzmy 5 000 zł (+/- 2000 zł).

OK

> 2. Niewielka utrata wartości.

Utrata czego? Mowa o 5000zł. Śmiech.

Komfortowe auto za 5000zł to albo trup albo staruszek, co miało utracić to utraciło, dalsza utrata będzie już wynikać tylko ze stanu samochodu.

> 3. Bezawaryjność.

Jak wyżej - będzie zależeć od stanu i historii auta

> 4. Oszczędność (najlepiej benzyna + gaz).

> 5. Komfortowe i dobrze wyposażone (klima obowiązkowa).

> 6. Raczej nie VW.

> Moje typy:

> - Opel Omega

TAK

> - Peugeot 406,

TAK

> - Renault Laguna I,

TAK

> - Citroen Xsara

TAK, ale to kompakt. 100% mechaniczny bliźniak Peugeota 306

> - Citroen C5,

Zapomnij za 5000.

> Co można jeszcze dopisać do listy?

> Co Wy byście kupili na rok eksploatacji?

Renault Safrane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co Wy byście kupili na rok eksploatacji?

> Jest w ogóle szansa kupić coś powyższymi założeniami, pojeździć, sprzedać i nie stracić za wiele?

2 lata temu kupiłem poliftową 626 2,0 za 5400 dokładnie.Jedyna bolączka to za słabe zawieszenie (trzeba łącznik st. wymienić raz na 6-12 miesięcy).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie Xantia 1.8 16v 110km z porobieniem sporo rzeczy wyszła około 6tys. Super wygodne auto i polecam.

Ale tak ogolnie szukaj czegokolwiek z klasy średniej w dobrym stanie i bedziesz zadowolony, unikaj mega wynalazków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 2 lata temu kupiłem poliftową 626 2,0 za 5400 dokładnie.Jedyna bolączka to za słabe zawieszenie

> (trzeba łącznik st. wymienić raz na 6-12 miesięcy).

chyba blacharka raczej, dziur nie ma w podłodze? Kumplowi 323f z 98 roku już przeglądu nie chcieli podbijać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

> - Peugeot 406,

> - Renault Laguna I,

> - Citroen Xsara,

> - Citroen C5,

> - a może coś nietypowego jak Subaru Forester (od dłuższego czasu marzy mi się 4x4 ).

> Co można jeszcze dopisać do listy?

> Co Wy byście kupili na rok eksploatacji?

> Jest w ogóle szansa kupić coś powyższymi założeniami, pojeździć, sprzedać i nie stracić za wiele?

Do 5tys to tylko Peugeot 406,kumpel ma takiego w kombi przed liftem,zwyklego diesla,zero problemow,kanapowóz wygodniejszy od wielu nowych aut tej klasy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Do 5tys to tylko Peugeot 406

Czemu tylko?

Wybór w sumie niezły, ale są lepsze.

Nawet Xantia wydaje mi się lepsza, być może Laguna I.

Ale na pewno lepszym wyborem byłoby Safrane.

W drugiej odsłonie ma brzydki tył, ale nie jest tak naszpikowane gadżetami wink.gif

> kumpel ma takiego

Może jest to jakiś argument, ale mnie nie przekonuje wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli ma być faktycznie dla wymagających i ceniących komfort to dopisz dwa zera do ceny zlosnik.gif Chyba że chodzi o komfortowy rower, to wystarczy dopisać jedynkę z przodu (dobry amortyzator do roweru kosztuje ok 3000zł) cool.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jesli komfort to tylko Xantia.

Tylko z hydroactive...

> Poza tym Xantia będzie najmniej awaryjna i najtańsza w naprawach z wymienionych.

Różnie można trafić. Przy tak starych autach kluczowy jest stan, nie model.

> C5 za 5 tysięćy bym nawet kijem nie tknął

A to słuszna uwaga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.