Skocz do zawartości

Mini test: Ozi vs Diesel - czyli Holden CRAPtiva 5


OZI

Rekomendowane odpowiedzi

> Taki benzyniak (uwierz mi na słowo) rozpędza się jak kibel jak mu nie zredukujesz biegu. Diesel bez

> redukcji ciągnie ładnie,

Czyli nie jest to problem diesel/benzyna tylko umiem jeździć vs. nie umiem jeździć.

Umiejętność jazdy samochodem to nie tylko umiejętność deptania lewego pedału.

> Ale z wolnossącej małej benzyny na turbodiesla przesiada się wielu z ochotą

Z większa przesiadam się odwrotnie. Cicho, nie trzęsie się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czyli nie jest to problem diesel/benzyna tylko umiem jeździć vs. nie umiem jeździć.

Moim zdaniem to raczej problem typu "jadę z pracy po 8 godzinach w fabryce i mam gdzieś mieszanie biegami, chcę tylko do domu".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W Polsce królują benzynowe 4 cylindry, bez turbo. I skrzynia ręczna.

> Taki benzyniak (uwierz mi na słowo) rozpędza się jak kibel jak mu nie zredukujesz biegu. Diesel bez

> redukcji ciągnie ładnie, może po krótkiej chwili zawahania bo turbo się budzi.

O to to to! Dlatego jest tak wielu zwolenników diesla!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ... i wybieram benzynę jako bardziej elastyczną i ze znacznie większym zakresem prędkości na

> poszczególnych biegach.

W teorii ok.gif

W praktyce jedziesz za ciężarówką na V biegu i nie chce Ci się redukować. Powodzenia z wolnossącą benzyną o pojemności 1.6 (lub okolice tej pojemności) zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W teorii

> W praktyce jedziesz za ciężarówką na V biegu i nie chce Ci się redukować. Powodzenia z wolnossącą

> benzyną o pojemności 1.6 (lub okolice tej pojemności)

W praktyce jazdy dieslem jak jeszcze miałem ręczną skrzynię, to musiałem zredukować jak tylko do niej dojechałem, bo na szóstym biegu nie dało się za nią jechać (1200 obr przy 80 km/h to ciut mało i nawet komp sugerował zmianę na 5). Natomiast jak już chciałem i mogłem tę ciężarówkę wyprzedzić to i tak redukowałem na czwórkę, bo na 5 i ok 1700 obr przy tej prędkości auto słabo się zbierało.

Jeśli ciężarówka zwolniła na zakręcie czy ograniczeniu poniżej 70 km/h to musiałem znowu z piątki redukować na czwórkę. Tymczasem jadąc t.benzyniakiem swobodnie i płynnie jechałem na szóstym biegu od 50-60 km/h. Bez problemu jeśli mi się nie chciało jechać dynamicznie mogłem na szóstce przejechać przez wioskę zwalniając i nie zmieniając szóstego biegu. Takiej opcji w dieslu nie miałem.

Owszem mógłbym i w dieslu udawać, że nie mam 5 i 6 biegu i jeździć na czwórce, tylko draźniłyby mnie wysokie obroty przy wyższych prędkościach, o marnowaniu paliwa nie wspominam. To samo mógłbym robić w słabszym benzyniaku N/A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeśli ciężarówka zwolniła na zakręcie czy ograniczeniu poniżej 70 km/h to musiałem znowu z piątki

> redukować na czwórkę. Tymczasem jadąc t.benzyniakiem swobodnie i płynnie jechałem na szóstym

Ty piszesz o t.benzynie wink.gif A ja o N/A

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ty piszesz o t.benzynie A ja o N/A

znaczy się nie zauważyłeś, że sporo marek zastąpiło 1,6 N/A za pomocą 1,2/1,4t?

Ja wspominanym Fiatem 1,4 jeździłem blisko 5 lat temu. Było to auto tanie, masowe - od wersji z dieslem o 6 tys tańsze.

Pominąłeś chyba też

"Owszem mógłbym i w dieslu udawać, że nie mam 5 i 6 biegu i jeździć na czwórce, tylko draźniłyby mnie wysokie obroty przy wyższych prędkościach, o marnowaniu paliwa nie wspominam. To samo mógłbym robić w słabszym benzyniaku N/A. "

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czyli nie jest to problem diesel/benzyna tylko umiem jeździć vs. nie umiem jeździć.

> Umiejętność jazdy samochodem to nie tylko umiejętność deptania lewego pedału.

Jezeli miales na mysli pedal gazu, to o ile dobrze pamietam, jest on po prawej stronie oink.gifhehe.gifhahaha.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie wiem jak to robią i szczerze mówiąc mało mnie to obchodzi.

> Przeszkadza mi usyfiona rękojeść.

> Benzynę tankuję od kilkunastu lat - do niedawna nie wiedziałem po co są te foliowe rękawiczki.

W życiu nie widziałem brudnego pistoletu - ani w przypadku noPb, ani ON. Chyba starasz się na siłę poszukać (nie da się ukryć... dziwacznego) argumentu wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie będę komentował całości, pozwolę sobie tylko dodać, że jakiś czas temu miałem okazję porównać,

> jeżdżąc po mieście, dwie Captivy: 2.2 t-dizel i 3.0 benzyna.

> 3-litrową benzyną jeździło mi się przyjemniej (ogólnie wolę porządne benzyniaki od t-dyszli), a

> średnie spalanie z miasta wyszło mi następujące:

> 2.2 dizel - 9,5 litra

> 3.0 benzyna - trochę ponad 16 litrów.

To niemożliwe - to na pewno przypadek ekstremalny wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dokładnie tak, owszem w ciężarówce tej wady się nie zauważa, bo auto i jeździ niemal non stop, ale

> w aucie osobowym jest to wada. Wyższa sprawność ma w tym wypadku także swoje negatywne

> konsekwencje.

> Nawet jeśli nam nie jest zimno bo jest jakaś elektryczna nagrzewnica, to sam silnik długo nie jest

> nagrzany przez co nie można w pełni korzystać z jego osiągów. Przy eksploatacji w mieście i

> jeździe na krótkich odcinkach jest to dodatkowo problematyczne z racji DPF.

O czym Ty piszesz? Wskaźnik temperatury silnika pokazuje temperaturę wnętrza? Grzałka dogrzewająca płyn chłodzący nie grzeje silnika?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po zdjęciach wnoszę, że Australijska Captiva to Europejski Opel Antara. Środek naszej Captivy jest zupełnie inny, tak samo grill i reflektory a tył żywcem zdjęty z Antary.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> O czym Ty piszesz? Wskaźnik temperatury silnika pokazuje temperaturę wnętrza? Grzałka dogrzewająca

> płyn chłodzący nie grzeje silnika?

Piszę o tym, że rozwiązania są różne. Równie dobrze może powiedzieć, że założysz webasto i silnik w ogóle nie musi się nagrzewać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Piszę o tym, że rozwiązania są różne. Równie dobrze może powiedzieć, że założysz webasto i silnik w

> ogóle nie musi się nagrzewać.

A równie dobrze mogę powiedzieć, że pojadę tramwajem i potem pójdę na pizzę - ale jaki to ma związek z dyskusją?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> znaczy się nie zauważyłeś, że sporo marek zastąpiło 1,6 N/A za pomocą 1,2/1,4t?

> Ja wspominanym Fiatem 1,4 jeździłem blisko 5 lat temu. Było to auto tanie, masowe - od wersji z

> dieslem o 6 tys tańsze.

Ty masz auto z turbo, połowa autokącika ma grinser006.gif, ale średnia wieku aut w Polsce to? 10 lat? Wtedy t.benzyna popularna to chyba tylko 1.8T w VAG.

> Pominąłeś chyba też

> "Owszem mógłbym i w dieslu udawać, że nie mam 5 i 6 biegu i jeździć na czwórce, tylko draźniłyby

> mnie wysokie obroty przy wyższych prędkościach, o marnowaniu paliwa nie wspominam. To samo

> mógłbym robić w słabszym benzyniaku N/A. "

Tak pominąłem. To prawda że na 6 biegu przy ciężarówkowym tempie nie ma co szukać przyśpieszenia.

Nadal jednak redukujesz mniej i np nie musisz zmieniać biegu w trakcie przyśpieszania. Ja w Punto przy wyprzedzaniu redukuję do III jak chcę bardzo szybko, albo do IV jak chcę jako tako szybko.

Czasem jest tak, że muszę na tym IV biegu jechać spory kawałek, w oczekiwaniu na miejsce, bo już już się wydaje że jest miejsce, a tu dupa. Ale już za chwilę znowu będzie....i znowu dupa zlosnik.gif

Dawno chyba nie jeździłeś N/A wink.gif Świetne na tor, ale na ulicę mało wygodne wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Słusznie zauważasz. Metody na obejście, przypudrowanie wady nie zmieniają faktu, że wada jest.

Masz rację waytogo.gif Np. wyższe oprocentowanie w kategorii lokat bankowych też jest wadą - analogicznie jak wyższa sprawność w kategorii silników spalinowych claps.gif

Napiszę prościej... Sprawność silnika bezpośrednio oznacza ilość energii ze spalanego paliwa użytej do tego, żeby samochód jechał w stosunku do tej, użytej do podgrzania silnika i jego otoczenia. I zgodnie z prawami fizyki i mechaniki obowiązującymi już jakiś czas - im wyższa sprawność, tym lepiej, bo silnik skuteczniej wykorzystuje paliwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Masz rację Np. wyższe oprocentowanie w kategorii lokat bankowych też jest wadą - analogicznie jak

> wyższa sprawność w kategorii silników spalinowych

> Napiszę prościej... Sprawność silnika bezpośrednio oznacza ilość energii ze spalanego paliwa użytej

> do tego, żeby samochód jechał w stosunku do tej, użytej do podgrzania silnika i jego

> otoczenia. I zgodnie z prawami fizyki i mechaniki obowiązującymi już jakiś czas - im wyższa

> sprawność, tym lepiej, bo silnik skuteczniej wykorzystuje paliwo.

I dlatego wśród silników okrętowych królują diesle.

PRoblem polega na tym, że my tu dyskutujemy o zużyciu paliwa samochodu a nie silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Po zdjęciach wnoszę, że Australijska Captiva to Europejski Opel Antara. Środek naszej Captivy jest

> zupełnie inny, tak samo grill i reflektory a tył żywcem zdjęty z Antary.

W końcu ktoś to napisał ok.gif Tyle bełkotu o wyższości tego nad tamtym a nie zauważyli co jest na zdjęciach hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dawno chyba nie jeździłeś N/A Świetne na tor, ale na ulicę mało wygodne

Masz rację. Ostatnio ponad rok temu. Panda 1,1 trasa Wawa-Gdańsk. Zdałem relację na AK. Byłem zszokowany jak fajnie to auto jeździło i zaskakująco dobrze przyspieszało. Zero problemów z TIRami, oczywiście korzystałem ze skrzyni biegów stosownie do potrzeb.

Natomiast nieprawdą jest sugestia jakoby w benzyniaku szybciej kończyły się poszczególne biegi. One są dłuższe nie tylko w dół, ale i w górę.

W Dieslu miałem wyjątkowo długie biegi, a i tak trójka kończyła mi się zaraz po 130 km/h. Mimo, że był to najszybszy bieg do łyknięcia ciężarówki, to i tak zwykle robiłem to na czwórce aby nie być zmuszonym do zmiany biegi podczas wyprzedzania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Masz rację. Ostatnio ponad rok temu. Panda 1,1 trasa Wawa-Gdańsk. Zdałem relację na AK. Byłem

> zszokowany jak fajnie to auto jeździło i zaskakująco dobrze przyspieszało. Zero problemów z

> TIRami, oczywiście korzystałem ze skrzyni biegów stosownie do potrzeb.

Zawsze mnie zadziwia, czego Ty nie napiszesz, żeby tylko udowodnić swoje racje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Masz rację Np. wyższe oprocentowanie w kategorii lokat bankowych też jest wadą - analogicznie jak

> wyższa sprawność w kategorii silników spalinowych

> Napiszę prościej... Sprawność silnika bezpośrednio oznacza ilość energii ze spalanego paliwa użytej

> do tego, żeby samochód jechał w stosunku do tej, użytej do podgrzania silnika i jego

> otoczenia. I zgodnie z prawami fizyki i mechaniki obowiązującymi już jakiś czas - im wyższa

> sprawność, tym lepiej, bo silnik skuteczniej wykorzystuje paliwo.

Zdajesz się nie dostrzegać, że cecha jaką jest wyższa sprawność (to też zresztą dyskusjne w osobówce eksploatowanej w mieście) ma zarówno pozytywne (niższe spalanie) jak i negatywne (dłuższe nagrzewanie) konsekwencje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Możemy się przejechać jeśli chcesz. Udowodnię Ci w praktyce.

Jeździłem Pandą 1.1 już kilka razy i nie mam ochoty tego powtarzać. Nie wiem, jak mocno trzeba się uderzyć w głowę, żeby napisać, że to zaskakująco dobrze przyspiesza i fajnie się tym jedzie w trasie. facepalm%5B1%5D.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Takiej opcji w dieslu nie miałem.

> Owszem mógłbym i w dieslu udawać, że nie mam 5 i 6 biegu i jeździć na czwórce, tylko draźniłyby

> mnie wysokie obroty przy wyższych prędkościach, o marnowaniu paliwa nie wspominam. To samo

> mógłbym robić w słabszym benzyniaku N/A.

To dziwne, ja jadę 1100 na V za ciężarówkami, a potem naciskam gaz i jazda smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeździłem Pandą 1.1 już kilka razy i nie mam ochoty tego powtarzać. Nie wiem, jak mocno trzeba się

> uderzyć w głowę, żeby napisać, że to zaskakująco dobrze przyspiesza i fajnie się tym jedzie w

> trasie.

Zaskakująco dobrze jak na tak słaby silnik (bo auto małe i lekkie) - miej może odrobinę wyobraźni w kwestii punktu odniesienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Masz rację. Ostatnio ponad rok temu. Panda 1,1 trasa Wawa-Gdańsk. Zdałem relację na AK. Byłem

> zszokowany jak fajnie to auto jeździło i zaskakująco dobrze przyspieszało. Zero problemów z

> TIRami, oczywiście korzystałem ze skrzyni biegów stosownie do potrzeb.

ok, nie mam pytań

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zaskakująco dobrze jak na tak słaby silnik (bo auto małe i lekkie) - miej może odrobinę wyobraźni w

> kwestii punktu odniesienia.

Opanuj się trochę w dopasowywaniu rzeczywistości do swoich potrzeb.

Panda 1.1 przyspiesza testowo do setki w ~17 sekund, a żeby osiągnąć 120 potrzebuje jakichś 25 sekund. Powyżej ~120 km/h właściwie przestaje przyspieszać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Opanuj się trochę w dopasowywaniu rzeczywistości do swoich potrzeb.

> Panda 1.1 przyspiesza testowo do setki w ~17 sekund, a żeby osiągnąć 120 potrzebuje jakichś 25

> sekund. Powyżej ~120 km/h właściwie przestaje przyspieszać.

ale tir jedzie 80 km/h i można nabrać prędkości jeszcze zanim się zjedzie na pas przeciwległy. Ja piszę o swoich odczuciach. Spodziewałem się niewiadomo jakiego muła po przesiadce z diesla 186KM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zrozum, że Ty mi niczego w praktyce nie udowodnisz. Ja wiem jak jeździ Panda 1.1 i wiem, że to co

> piszesz, to tak zwana gówno-prawda.

Miałem jako zastępczą Pandę 1.2 MPI i to się piękne zbierało, aż byłem w szoku.

No, ale 1.2 MPI to ma chyba 80KM, a 1.1 SPI ma 55KM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No jak trzeba wyprzedzić dynamicznie i szybko to redukuję na IV, na III jeszcze

> nie zredukowałem nigdy - nie miałem sytuacji awaryjnej która by tego wymagała

Starego klekota mi szkoda, ale w Lacetti bardzo często redukuję do 3 biegu by wyprzedzić TIRa - wtedy bardzo sprawnie to idzie bo silnik lubi wysokie obroty ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ty coś piłeś dzisiaj? Poziom bełkotu masz niesamowity.

Przepraszam że to napiszę, ale Twoja wiedza jest tu troszkę wyśmiewana...

Co do zaś gustów to myślę, że należy poprzestać na tym, że jedni mają diesle,

a inni benzyny i tyle. Bo lubią. A to co ja piszę, to zawsze można sprawdzić,

przyjeżdżając do mnie po prostu i wsiadając za kierownicę, ale w Warszawie

też tego sporo jeździ, w zasadzie nawet niektórzy po programach, którego ja

jeszcze nie mam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja też mam diesla i też wiem jak jedzie, ale bełkotu nie trawię. Trzymaj chłopie jakiś poziom. Stać

> Cię na trochę więcej.

No najwyraźniej po prostu źle go używasz, bo twierdzisz, że w czymś tam jest

gorszy. Skoro masz diesla, to doskonale potrafisz objechać dowolną benzynę

o podobnej mocy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Właśnie mi diesel bardziej odpowiada w mieście.[...]bo ma spory moment obrotowy jak na taki mały silniczek, a do tego przy

> prędkościach miejskich jest jeszcze cichy.

Niz beznyna 1.3 lub 1.5niewiem.gif?

W trasę go nie biorę, bo wtedy robi się głośny i

> męczący. A na dojazdy do pracy sprawdza się głównie dzięki spalaniu - średnio 4,7 litrów ON na

> 100km

W spalaniu widze zalete. Ale z dawnego dosiwdczenia, kiedys mialem Echo aka EU Yaris pierwszej generacji. To palilo ok 6 litrow, wiec powiedzmy ze 1.5l roznicyhmm.gif. U mnie przy wtedy cenach Diesel -90c i benzyny 70c to w ogole nie mialo logicznego zastosowania [...]

> No niestety diesel jest droższy w naprawach, ale nie aż tak strasznie. Może u Was jest dużo drożej,

Nowosc to raz a dwa ze Joe Blow tego nie naprawi, z tym ze powoli tak sie dzieje ze wszystkim nie tylko Dieselhmm.gif[...]

> Toyota wycofuje się z produkcji diesli. W dostawach na Europę własnie podpisali kontrakt z BMW

Dlatego wlasnie Toyota mysli o Diesel w tej czesci globu

> W Polsce auto z silnikiem diesla właśnie te 7kPLN jest droższy. Do tej pory sprzedawały się, bo ON

> był tańszy i silniki nie tak skomplikowane.

...ale teraz to sie zmienilolizak.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Hmm:

> Polo TSI leje Stilo JTD

> W 2 kategoriach Stilo wygrywa - dlatego że ma tylko 5 biegów.

Masa, to chyba słowo klucz, poza tym ciekawe jakie jest wówczas spalanie,

podczas tego lania i kto więcej za te wyścigi zapłaci zlosnik.gif Pomijam już fakt, że

to JTD, a nie mJTD. JTD nie jest produkowane od dawna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No najwyraźniej po prostu źle go używasz, bo twierdzisz, że w czymś tam jest

> gorszy. Skoro masz diesla, to doskonale potrafisz objechać dowolną benzynę

> o podobnej mocy.

Już o tym dziś mówiłeś. Nie odniosłeś się do podanych przez nas przykładów. Dlaczego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.