Skocz do zawartości

Jakim trzeba byc burakiem ....


Raku

Rekomendowane odpowiedzi

> Quote:

> Specjalnie patrzyłem w lusterko i samochód był na pewno daleko, jak widać nie hamuje gwałtownie,

> tylko zwalniam.

A dlaczego pytam się, nie wcisnął klaksonu, żeby ostrzec pieszych, którzy na szczęście byli kumaci i dostrzegli co się dzieje ? Ja rozumiem, że gość z lewego pasa nic złego nie zrobił w świetle KD oczywiście, ale powinien przewidywać i tak jeździć, żeby nie dawać okazji do pojawiania się tak niebezpiecznych sytuacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nawet gdyby autor filmiku sie nie zatrzymal, tylko po prostu jechal wolniej, to ten drugi nie mial

> prawa go wyprzedzac przed przejsciem i na przejsciu dla pieszych. Wiec gdyby tamten sie

> zastosowal do tego przepisu czyli jechal z ta sama predkoscia co pojazd obok - wtedy nie

> byloby takiej sytuacji.

Oczywiscie ze nie powinien - to akurat nie ulega watpliwosci .. tak jak i nie ulega watpliwosci ze nie powinien byl przepuszczac tych pieszych jesli dobrze im zyczyl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nakręcone nie dalej niż godzinę temu.

No to jest 90% buraków wśród nas. Zdarzało mi się zatrzymać aby przepuścić pieszych. W tym czasie wyprzedzało mnie 10-15 aut. Zwykle nikt się nie zatrzymywał! Np. wczoraj L-ka się przede mną zatrzymała. 8 aut ją wyprzedziło a ludzie wychylali się na pasach zza stojącego przed nimi samochodu.

Efekt jest taki, że już dawno przestałem przepuszczać pieszych dla ich bezpieczeństwa. Robię to tylko wtedy, kiedy sam wymuszają.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Na poboczu stoją samochody, z między których ktoś może wyjść. Też jechał bym lewym pasem.

Jadąc prawym pasem i mając pieszych z prawej strony sytuacja byłaby analogiczna. Nawet jeśli autor wątku jechał niepoprawnie, to jadąc poprawnie mogłaby mieć miejsce sytuacja identyczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Następny...

> Proponuję zwrócić ten plastikowy prostokącik i przesiąść się na hulajnogę...

Widzisz, mieć wątpliwości i pytać chyba każdy może? Akurat jazdy prawym pasem wyjątkowo skrupulatnie przestrzegam na wielopasmowych drogach. W mieście (w centrum) - różnie bywa.

Natomiast daruj sobie Twoje aroganckie odpowiedzi z sugestiami, co kto powinien robić. Na szczęście nie Ty decydujesz, a rozkazywać/nakazywać możesz sobie u siebie w domku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ...> Efekt jest taki, że już dawno przestałem przepuszczać pieszych dla ich bezpieczeństwa. Robię to

> tylko wtedy, kiedy sam wymuszają.

> Pozdrawiam.

Kodeks Drogowy; Dział 2 Ruch Drogowy; Art. 13. 1. "Pieszy, przechodząc przez jezdnię lub torowisko, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność oraz, z zastrzeżeniem ust. 2 i 3, korzystać z przejścia dla pieszych. Pieszy znajdujący się na tym przejściu ma pierwszeństwo przed pojazdem."

Piesi nie wymuszają. Kierowca ma obowiązek zwolnić przed przejściem dla pieszych. Każdy kierowca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Człowieku tu chodzi o ludzkie zdrowie i życie a nie twoje pitu-pitu, też uważam, że gość na lewym

> pasie widząc w lusterku auto na prawym, mknące z dużą prędkością nie powinien się zatrzymywać

> i poniekąd zapraszać pieszych do

przeczytaj pierwszy post, autora, potem post eMdzEja, później kodeks drogowy art. 26 i napisz czy coś z tego zrozumiałeś. Zachowania patologiczne próbujesz tłumaczyć cudzym bezpieczeństwem. Jak ktoś ma jakieś pojęcie o drodze, to do takich sytuacji nie doprowadza.

Ale co tu pisać jak czasem czytam wątki na Moto i wielu nie widzi różnicy między omijaniem, a wyprzedzaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Piesi nie wymuszają. Kierowca ma obowiązek zwolnić przed przejściem dla pieszych. Każdy kierowca.

Nie, nie wymuszają, normalnie piesi to same anioły, do rany przyłóż. Gdzie ty chłopie żyjesz? Buraki są wszędzie, nie tylko w samochodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Moim zdaniem nie powinienes byl sie zatrzymac zeby ich przepuscic widzac w lusterku ze ktos jedzie

> za toba. Nie chodzi o przepisy, tylko o rozsadek. Tak, postapiles szlachetnie, ale w

> rzeczywistosci naraziles ich na niebezpieczenstwo.

Tak nie do końca- ja zauważysz, po lewej stronie nie ma tylko i wyłącznie pasa zielni, tam jest torowisko. Stanie tam z wózkiem nie należy do przyjemnych i bezpiecznych momentów. Wiem to bo wielokrotnie sam przechodziłem w tym miejscu.

Co to szlachetności, fakt że trochę mogłem jej nadużyć, ale zauważ, że nie staje dęba tylko zwalniam. Wcześniej patrzyłem we wsteczne, czy mój manewr nie będzie niebezpieczny (wszyscy mieli dość duży zapas odległości, a mój manewr przed przejściem oznaczonym dodatkowy migającymi żółtymi światłami był czytelny).

Zauważcie, też że kobiety zdążyły pokonać połowę drogi i na szczęście tez były czujne.

> A gosc nie jest burakiem - po prostu nie zalapal co robisz. Zdarzyc moze sie kazdemu .. dlatego nie

> warto puszczac w takich sytuacjach pieszych.

Teraz czuje trochę mojej winy ale ewidentna byłaby wina tego buraka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie ma żadnego rozróżnienia w przepisach między miastem i nie miastem. Między drogą zwykłą i

> autostradą (w zakresie jazdy po prawej stronie).

> Quote:

> Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. Jeżeli pasy ruchu

> na jezdni są wyznaczone, nie może zajmować więcej niż jednego pasa.

chyba , że będzie skręcał za 50 metrów

Żeby było jasne, zaznaczyłem na fioletowo jak jechałem i jak będę jechał, na czerwono, miejsce tego feralnego przejścia.

Jasne już ?

jazda.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Teraz czuje trochę mojej winy ale ewidentna byłaby wina tego buraka.

Jaka Twoja wina?

Każdy kto ma prawo jazdy, ma uważać przed przejściem dla pieszych.

Wychodzi na to, że niedługo przepisy trzeba będzie dostosować indywidualnie do każdego kierowcy, bo ten zapomna patrzeć na znaki, inny jeździ tylko lewym pasem, a tamten nie używa kieronkowskazów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Widzę tu dwa niepoprawne zachowania i jedno poprawne.

> Kierowca z kamerą powinien być na prawym pasie i nie zapraszać pieszych na przejście, tylko jechać

> z zachowaniem szczególnej ostrożności.

> Gapa jadąca na prawym myśli już o sobotnim wieczorze i stwarza duże niebezpieczeństwo na drodze.

> Prawidłowe zachowanie pieszych . Jak jestem na nogach, też tak robię.

Było już wiele razy:

http://www.tvp.pl/krakow/jak-uniknac-mandatu/wideo/przejscia-dla-pieszych-przy-ul-andersa/6619763

a szczególnie ten film:

http://www.tvp.pl/krakow/jak-uniknac-mandatu/wideo/wypadki-na-przejsciach-dla-pieszych/6548113

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> heh Kraków

> jeszcze gorzej jest na Alejach Mickiewicza i Słowackiego

Kraków, Kraków - ale tak jest wszędzie - normalnie nie przepuszczam, bo boje się właśnie takich sytuacji, tutaj zadbałem, żeby każdy miał czas - jak widać niektórzy jeżdżą jak jeżdżą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> chyba , że będzie skręcał za 50 metrów

> Żeby było jasne, zaznaczyłem na fioletowo jak jechałem i jak będę jechał, na czerwono, miejsce tego

> feralnego przejścia.

> Jasne już ?

Moim zdaniem powinieneś zmienić pas na lewy gdzieś w okolicach napisu 79. Oczywiście jest to bez związku ze zdarzeniem i omijaniem na pasach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie, nie wymuszają, normalnie piesi to same anioły, do rany przyłóż. Gdzie ty chłopie żyjesz?

> Buraki są wszędzie, nie tylko w samochodzie.

Chyba nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi smirk.gif.

Pisałem o oznakowanym przejściu dla pieszych. To, że piesi wchodzą czasami na ulicę poza pasami jak stado cieląt, to wiem.

P.S.

Żyję w Polsce. Po co obniżasz poziom debaty? Musisz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Moim zdaniem powinieneś zmienić pas na lewy gdzieś w okolicach napisu 79. Oczywiście jest to bez

> związku ze zdarzeniem i omijaniem na pasach.

hahaha.gif

kto wg. ciebie w takim razie w tym wypadku mógł jechać lewym pasem ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Każdy kto wyprzedza (oczywiście musi sie od tego powstrzymać w okolicy przejścia ) lub ktoś kto

> jedzie w sytuacji gdy prawy pas jest zajęty.

lub ten kto będzie skręcał w lewo

wybacz, ale chyba mogę zająć lewy pas, 100 metrów przed skrętem (normalny ruch miejski) czy mam to robić 20 metrów przez skrętem, blokując oba pasy ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Każdy kto wyprzedza (oczywiście musi sie od tego powstrzymać w okolicy przejścia ) lub ktoś kto

> jedzie w sytuacji gdy prawy pas jest zajęty.

Jeśli jechał zgodnie z obowiązującą prędkością to niktnie powinien do wyprzedzać.

Nie dotyczy pojazdów uprzywilejowanych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> lub ten kto będzie skręcał w lewo

> wybacz, ale chyba mogę zająć lewy pas, 100 metrów przed skrętem (normalny ruch miejski) czy mam to

> robić 20 metrów przez skrętem, blokując oba pasy ??

Wszystko kwestia sytuacji. Przede wszystkim natężenia ruchu. Jeśli jest w miarę pusto to można pas zmienić i 10 m przed skrętem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Moim zdaniem nie powinienes byl sie zatrzymac zeby ich przepuscic widzac w lusterku ze ktos jedzie

> za toba. Nie chodzi o przepisy, tylko o rozsadek. Tak, postapiles szlachetnie, ale w

> rzeczywistosci naraziles ich na niebezpieczenstwo.

> A gosc nie jest burakiem - po prostu nie zalapal co robisz. Zdarzyc moze sie kazdemu .. dlatego nie

> warto puszczac w takich sytuacjach pieszych.

swiete slowa

niekiedy mozna komus zrobic niedźwiedzia przysluge

swoja droga jestem ciekawy jaki to wieki sznur pojazdow musial jechac za nimi, ze sie zatrzymal

ja zwykle jak widze ze jedzie duzo aut to przepuszcze, ale jak jedzie 3-4 auta to zwykle daruje sobie takie "grzecznosci"

btw. dziwnie, ze nikt jeszcze nie podrzucił pieknego filmiku policji jak jeżdza po miescie i nagle stają i nagrywają tych co wymijaja ich na pasach, oczywiscie to prewencja zlosnik2.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeśli jechał zgodnie z obowiązującą prędkością to niktnie powinien do wyprzedzać.

> Nie dotyczy pojazdów uprzywilejowanych

Jeśli prawym pasem jechałyby pojazdy z predkością równą limitowi, to lewym nikt nie powinien jechać. Wyprzedzać zgodnie z przepisami nie ma jak, gdyż wszyscy jadą zgodnie z ograniczeniem prędkości. Lewy pas byłby zatem wręcz zbędny, ewentualnie przed skrzyzowaniem przydałoby sie więcej pasów, aby rozdzielić ruch zaleznie od zamierzanego kierunku jazdy. Ale między skrzyżowaniami - wg tej logiki - wystarczyłby jeden pas o ile kierowcy decydowaliby się jechać przepisowo, co w miejscach, gdzie obowiazuje "50" nie jest chyba trudne, gdyż wolniej jadą tylko nieliczne samochody. Można by nawet zbędny pas przeznaczyc dla rowerów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A-a.

> Literalnie to przepis brzmi

Wszełeś Wójek w kwestie przeznaczone dla ludzi umiejących myśleć. Częściej spotkasz się (na forach czy na CB), że "w Polsce mamy ruch prawostronny" i lewym pasem jechać NIE WOLNO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> btw. dziwnie, ze nikt jeszcze nie podrzucił pieknego filmiku policji jak jeżdza po miescie i nagle

> stają i nagrywają tych co wymijaja ich na pasach, oczywiscie to prewencja

To akurat bylo bardzo chamskie ze strony Policji, pamietam ten program no.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wszystko kwestia sytuacji. Przede wszystkim natężenia ruchu. Jeśli jest w miarę pusto to można pas

> zmienić i 10 m przed skrętem.

Tam prawie nigdy nie jest pusto, więc pas należy zająć odpowiednio wcześniej, aby nie blokować drogi manewrem 10 metrów przez zawracajką.

Oczywiście nikt tu nie wspomina, że tam są tory tramwajowe i nie mogę na nie wjechać nie mając pewności że mogę opuścić skrzyżowanie. Z tego tez powodu nie można tam pasa zmienić 10-20 czy 50 metrów przez zawrotką. Jadąc należy się upewnić że za nami nie ma tramwaju, to samo przez nami, oraz czy jeżeli wjadę na skrzyżowanie, to nie zostanę zablokowany przez auta z przeciwnego pasa, a tym samym ja nie zablokuje przejazd tramwaju.

Ci z Krakowa, z Nowej Huty wiedzą zapewne że chodzi tu o zawracanie obok KFC.

Wiec proszę nie próbujćie szukać winy w osobie która jechała "prawym".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To akurat bylo bardzo chamskie ze strony Policji, pamietam ten program

Uważam wprost przeciwnie. Co prawda i tak jest to marnowanie paliwa, bo wystarczył by policjant po cywilnej stojący przy przejściu i drugi kawałek dalej do wlepiania mandatów, ale i tak lepsza taka akcja niż jeżdżenie za kimś i łapanie na prędkość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Uważam wprost przeciwnie. Co prawda i tak jest to marnowanie paliwa, bo wystarczył by policjant po

> cywilnej stojący przy przejściu i drugi kawałek dalej do wlepiania mandatów, ale i tak lepsza

> taka akcja niż jeżdżenie za kimś i łapanie na prędkość.

Tak, ale Policja hamowala przed przejsciem i zwykle zgarniali tego ktory akurat jechal obok nich rowno z nimi, wiec nie mial szans na reakcje. Ogolnie akcja dobra, ale nie w taki sposob.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeśli prawym pasem jechałyby pojazdy z predkością równą limitowi, to lewym nikt nie powinien

> jechać. Wyprzedzać zgodnie z przepisami nie ma jak, gdyż wszyscy jadą zgodnie z ograniczeniem

> prędkości. Lewy pas byłby zatem wręcz zbędny, ewentualnie przed skrzyzowaniem przydałoby sie

> więcej pasów, aby rozdzielić ruch zaleznie od zamierzanego kierunku jazdy. Ale między

> skrzyżowaniami - wg tej logiki - wystarczyłby jeden pas o ile kierowcy decydowaliby się jechać

> przepisowo, co w miejscach, gdzie obowiazuje "50" nie jest chyba trudne, gdyż wolniej jadą

> tylko nieliczne samochody. Można by nawet zbędny pas przeznaczyc dla rowerów.

Ty chyba nie masz prawka i nigdy autem nie jechałeś. Zawsze znajda się tacy którzy jadą poniżej limitu. A to dlatego ze im licznik zaniża a to bo się boja prędkości a to nie potrafią utrzymać stałej prędkości i co chwila zwalniają i przyspieszają. A to się dziury na jezdni przestraszą, a to szukają miejsca do parkowania, a to sklepu lub stacji benzynowej. Poza tym jak jest dużo auto i prawy pas jest zajęty to lewy zwiększa przepustowość drogi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak, ale Policja hamowala przed przejsciem i zwykle zgarniali tego ktory akurat jechal obok nich

> rowno z nimi, wiec nie mial szans na reakcje. Ogolnie akcja dobra, ale nie w taki sposob.

Nie widziałem więc się nie wypowiem. Mnie jednak raczej by tak ni złapali. Zawsze w takiej sytuacji jadę z nogą na hamulcu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie widziałem więc się nie wypowiem. Mnie jednak raczej by tak ni złapali. Zawsze w takiej sytuacji

> jadę z nogą na hamulcu.

Mnie rowniez by nie zlapali. Jak zblizam sie do przejscia to zwalniam do predkosci auta obok - wiec jak on zwalnia/hamuje, to ja rowno z nim. Ale wiemy obaj ze niewiele osob tak robi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ty chyba nie masz prawka i nigdy autem nie jechałeś.

I prawo jazdy mam, i nawet w mieście samochodem jeździłem, wiesz?

Zawsze znajda się tacy którzy jadą poniżej

> limitu. A to dlatego ze im licznik zaniża a to bo się boja prędkości a to nie potrafią

> utrzymać stałej prędkości i co chwila zwalniają i przyspieszają. A to się dziury na jezdni

> przestraszą, a to szukają miejsca do parkowania, a to sklepu lub stacji benzynowej. Poza tym

> jak jest dużo auto i prawy pas jest zajęty to lewy zwiększa przepustowość drogi.

Ale gdy prawym jadą zgodnie z limitem - a tak napisałem - to jazda lewym nie ma racji bytu, jeśli mówimy o jeździe w zgodzie z przepisami. Skoro zaś ktoś oburza się na łamanie przepisu mówiącego o jeździe przy prawej krawędzi jezdni, to powinien równie mocno oburzać sie, że ktoś samowolnie zmienił pas na lewy, aby wyprzedzić łamiąc przy tym inny przepis (ten o stosowaniu się do ograniczeń predkości).

Chyba że tenże ktoś jest zwolennikiem wybiórczego traktowania przepisów ale wówczas niech nie ma pretensji, ze inni tez wybiórczo przepisy traktują tyle że lekceważą inny przepis. Trzeba być konsekwentnym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety trochę logika Ci fiksuje. Po pierwsze nie możesz zaakceptować faktu ze często ludzie jeżdżą poniżej limitu. Po drugie nie zauważasz, że nawet prawo nie traktuje rownowaznie wszystkich wykroczeń. Za wyprzedzanie na przejściu jest 10 pkt i 500 zł. Za jazdę lewym pasem zero. Bardzo niesprawiedliwe, prawda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak nie do końca- ja zauważysz, po lewej stronie nie ma tylko i wyłącznie pasa zielni, tam jest

> torowisko. Stanie tam z wózkiem nie należy do przyjemnych i bezpiecznych momentów. Wiem to bo

> wielokrotnie sam przechodziłem w tym miejscu.

<ironia mode on>

Staryyy - jesteś potencjalnym mordercą, a kierowca który prawie zdjął pieszych z przejścia "tylko się zagapił". pad.gif

<ironia mode off>

OMFG - jak czytam te wypociny mądrych głów AK i próby tłumaczenia debila za kółkiem, to nóż się w kieszeni otwiera. facepalm%5B1%5D.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Niestety trochę logika Ci fiksuje.

Dramatyzujesz.

Po pierwsze nie możesz zaakceptować faktu ze często ludzie

> jeżdżą poniżej limitu.

Nic podobnego, to Ty uważasz, ze ja czegoś nie akceptuję.

Błędnie i zupełnie niepotrzebnie.

> Po drugie nie zauważasz, że nawet prawo nie traktuje rownowazniewszystkich wykroczeń. Za wyprzedzanie na przejściu jest 10 pkt i 500 zł. Za jazdę lewym pasem

> zero. Bardzo niesprawiedliwe, prawda?

To jest oczywiste, że sankcje są różne zależnie od wagi wykroczenia. Niemniej jednak, jeśli ktoś jest za praworzadnością i oburza go niestosowanie sie do jazdy prawa stroną (jeśli kara zero, jak napisałeś, to sugeruje niskiej wagi wykroczenie), to powinien równie mocno (albo raczej bardziej) piętnować inne, poważniejsze wykroczenia.

Gwoli uzupełnienia, osobiście ani nie piętnuje jazdy lewym pasem, ani nie staram się oczekiwać, że każdy będzie jechać zgodnie z przepisami. To tylko luźne rozważania na temat konsekwentnego podejścia do stosowania przepisów przez samego siebie i innych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wszełeś Wójek w kwestie przeznaczone dla ludzi umiejących myśleć. Częściej spotkasz się (na forach

> czy na CB), że "w Polsce mamy ruch prawostronny" i lewym pasem jechać NIE WOLNO.

Mnie ostatnio rozczulił pan w astrze.

Pan był z gatunku tych

1. Neofitów

2. Nałóczyćely

Pan oklejony rozmaitymi naklepkami - (320), sikacz na pięćdziesiątkę, oraz - uwaga:

- "lewy pas to nie kółko różańcowe"

no i tradycyjnie

"motocykle są wszędzie".

O jakże łzy wzruszenia płynęły mi do oczu, gdy pan wiózł się - a jakże - LEWYM pasem.

A ja za nim na moto czekaaaałem i czekaaaaałem aż zakończy koronkę do przenajświętszego serca...

Ot, taka tam dygresyjka na reagujących pianą, jak im się wytknie ignorancję...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Widzisz, mieć wątpliwości i pytać chyba każdy może? Akurat jazdy prawym pasem wyjątkowo

> skrupulatnie przestrzegam na wielopasmowych drogach. W mieście (w centrum) - różnie bywa.

> Natomiast daruj sobie Twoje aroganckie odpowiedzi z sugestiami, co kto powinien robić. Na szczęście

> nie Ty decydujesz, a rozkazywać/nakazywać możesz sobie u siebie w domku.

Mówisz, doktorze kaka, że prawda zabolała?

Cóż...

Bywa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dramatyzujesz.

> Po pierwsze nie możesz zaakceptować faktu ze często ludzie

> Nic podobnego, to Ty uważasz, ze ja czegoś nie akceptuję.

> Błędnie i zupełnie niepotrzebnie.

Całe twoje rozumowanie za podstawę przyjmuje, że wszyscy jadą z maksymalną, dozwoloną prędkością.

Miedzy moimi postami dwukrotnie spotkałem sie z sytuacją, gdy tak nie było. Nawet filmik nagrałem. Chcesz zobaczyć ?

> To jest oczywiste, że sankcje są różne zależnie od wagi wykroczenia. Niemniej jednak, jeśli ktoś

> jest za praworzadnością i oburza go niestosowanie sie do jazdy prawa stroną (jeśli kara zero,

> jak napisałeś, to sugeruje niskiej wagi wykroczenie), to powinien równie mocno (albo raczej

> bardziej) piętnować inne, poważniejsze wykroczenia.

Tu sie zgadzam w stu procentach.

> Gwoli uzupełnienia, osobiście ani nie piętnuje jazdy lewym pasem, ani nie staram się oczekiwać, że

> każdy będzie jechać zgodnie z przepisami. To tylko luźne rozważania na temat konsekwentnego

> podejścia do stosowania przepisów przez samego siebie i innych.

Widzisz a ja pietnuję ( co nie znaczy, że oczekuję, że wszyscy bedą jeździć zgodnie z przepisami ), co wiecej pietnuję a sam czasem jeżdżę niezgodnie z przepisami. Tyle, że z faktu, że sam łamie przepisy nie wywodzę, że to jest dobre zachowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Uważam wprost przeciwnie. Co prawda i tak jest to marnowanie paliwa, bo wystarczył by policjant po

> cywilnej stojący przy przejściu i drugi kawałek dalej do wlepiania mandatów, ale i tak lepsza

> taka akcja niż jeżdżenie za kimś i łapanie na prędkość.

jak dla mnie to jako ich pracodawcy, za takie coś powinno być zwolnienie

żyją z podatków, bo sami nie zarabiają tylko żyją z tego co inni zarobią i im oddadzą i jeszcze robia prowokacje, aby miec wiecej premii i wiecej kasy

powinno być tak ze jesli na jakiegos Policjanta będzie skarga 10x to jest zwalniany ze służby i do widzenia

on ma nam służyć i pomagać, a nie denerowac i pokazywać całemu swiatu dlaczego pracuje w Policji i jakie ma braki w mysleniu

wiekszosc osób nie potrzebuje sztywnych zasad i procedur, potrafią pomyśleć i przewidziec, Ty mu tłumaczysz jak wygląda sprawa a on mowi ze ma procedury i takie jest prawo sciana.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cinos, bo dura lex sed lex. Ja się nie podoba Prawo o Ruchu Drogowym to albo bulisz mandaty i jeździsz albo nie dajesz państwu zarobić i na transport publiczny hehe.gif

A to Twoje zwalnianie.... hehe.gifhehe.gifhehe.gif równie dobrze studenta po niezalicznonym "zbóju" do sprzątania ulic wywalić jeżeli studiował na uczelni państwowej, żeby odrobił to co z podatków na szkolnictwo poszło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.