Mantom Napisano 20 Marca 2013 Udostępnij Napisano 20 Marca 2013 56-letnia kobieta zginęła we wtorek rano w wypadku pod Piotrkowem Trybunalskim. Do wypadku doszło około 7:30 na drodze krajowej nr 12 z Piotrkowa do Sulejowa. Z informacji policji i służb ratunkowych wynikało, że jadąca volkswagenem golfem kobieta chciał skręcić w lewo. Wtedy w tył jej samochodu uderzył chrysler. Pod wpływem uderzenia vw zepchnięty został na przeciwległy pas ruchu i zderzył się czołowo z ciężarówką renault. Prowadząca volkswagena kobieta zginęła na miejscu. Z komentarzy Quote: ZAPAMIETAJCIE jeżeli stoicie gotowi do skrętu w lewo to miejcie koła wyprostowane, a nie naszykowane do skrętu w lewo, bo wtedy jeśli nawet coś w was uderzy to was wypchnie po prostu do przodu, a nie na przeciwny pas Chyba tę radę trzeba będzie wbić sobie do pamięci. No i uważac na kretynów siedzących nam na ogonie. Niestety np. moja kamerka widzi tylko to co z przodu, więc jakby co to trudno buraka nagrac. No chyba ze smartfonem w uchwycie, albo dokupic druga kamerkę. Wiadomo że na niektorych działa trzeżwiaco delikatne depnięcie po hamulcach ale co z tego skoro matoł pojedzie sobie i dalej bedzie stanowił zagrożenie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomrad Napisano 20 Marca 2013 Udostępnij Napisano 20 Marca 2013 Dokładnie w taki sam sposób kilka lat temu zginął ojciec mojej koleżanki, taksówkarz z kilkudziesięcioletnim doświadczeniem za kółkiem. Na jezdni dwupasmowej w jednym kierunki czekał na lewym pasie aż zwolni się podwójny pas przeciwny. jego Polonez został dosłownie zepchnięty pod nadjeżdżające z prędkością około 100km/h dwie osobówki które jechały obok siebie. Dzisiaj jest tam ograniczenie do 70 i fotoradar. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mdyrka Napisano 20 Marca 2013 Udostępnij Napisano 20 Marca 2013 > Quote: > ZAPAMIETAJCIE > jeżeli stoicie gotowi do skrętu w lewo to miejcie koła wyprostowane, a nie naszykowane do skrętu w > lewo, bo wtedy jeśli nawet coś w was uderzy to was wypchnie po prostu do przodu, a nie na > przeciwny pas Jasne... Ma to zastosowanie przy uderzeniu centralnym (i to co najwyżej). Przy uderzeniu w prawy tylny narożnik (czyli kiedy uderzający ucieka, co dzieje się zazwyczaj, o ile tylko ma odrobinę instynktu samozachowawczego) siła uderzenia nie działa równolegle do osi auta i niecentralnie więc, nasze auto i tak (zwłaszcza, jeśli uderzające auto będzie cięższe) zostanie wepchnięte na przeciwległy pas... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mokrii Napisano 20 Marca 2013 Udostępnij Napisano 20 Marca 2013 > Jasne... Ma to zastosowanie przy uderzeniu centralnym (i to co najwyżej). Przy uderzeniu w prawy > tylny narożnik (czyli kiedy uderzający ucieka, co dzieje się zazwyczaj, o ile tylko ma > odrobinę instynktu samozachowawczego) siła uderzenia nie działa równolegle do osi auta i > niecentralnie więc, nasze auto i tak (zwłaszcza, jeśli uderzające auto będzie cięższe) > zostanie wepchnięte na przeciwległy pas... ale jestes tego pewien ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mdyrka Napisano 20 Marca 2013 Udostępnij Napisano 20 Marca 2013 > ale jestes tego pewien ? Pewien jestem śmierci i podatków... a tu mam ok. 90% pewności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mantom Napisano 20 Marca 2013 Autor Udostępnij Napisano 20 Marca 2013 > Jasne... Ma to zastosowanie przy uderzeniu centralnym (i to co najwyżej). Przy uderzeniu w prawy > tylny narożnik (czyli kiedy uderzający ucieka, co dzieje się zazwyczaj, o ile tylko ma > odrobinę instynktu samozachowawczego) siła uderzenia nie działa równolegle do osi auta i > niecentralnie więc, nasze auto i tak (zwłaszcza, jeśli uderzające auto będzie cięższe) > zostanie wepchnięte na przeciwległy pas... No tak. Jeszcze IMO ważną role odgrywa to, czy w momencie uderzenia naciskamy hamulec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ABM Napisano 20 Marca 2013 Udostępnij Napisano 20 Marca 2013 A moim zdaniem do pierdla powinien iść odpowiedzialny za dopuszczenie do ruchu takiego skrzyżowania. To jest jakieś kuriozum, żeby można było skręcać w lewo bezpośrednio z lewego pasa drogi dwupasmowej. Chyba jesteśmy w bardzo nielicznej grupie krajów, w których takie skrzyżowania mają rację bytu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Koonrad Napisano 20 Marca 2013 Udostępnij Napisano 20 Marca 2013 > Dokładnie w taki sam sposób kilka lat temu zginął ojciec mojej koleżanki, taksówkarz z > kilkudziesięcioletnim doświadczeniem za kółkiem. Na jezdni dwupasmowej w jednym kierunki > czekał na lewym pasie aż zwolni się podwójny pas przeciwny. jego Polonez został dosłownie > zepchnięty pod nadjeżdżające z prędkością około 100km/h dwie osobówki które jechały obok > siebie. > Dzisiaj jest tam ograniczenie do 70 i fotoradar. niestety jest dość częsta przyczyna tragicznych wypadków, stąd np pojawiają sie takie rozwiązania takie rozwiązanie umożliwia schowanie się auta zjeżdżającego do posesji, czy w boczną drogę albo wydzielone skręty w lewo niestety nawet tu można przeczytać że "idiota projektant zlikwidował możliwość wyprzedzania" często takie lewoskręty były nawet z "szybkich pasów" na 2+1 wyjeżdżałeś na górkę, a tam stoi na lewym gość do skrętu na DK4 mocno to ukrócili, niestety kosztem pasów do wyprzedzania co do skręconych kół, IMO nie wiele to pomoże przy mocnym strzale, auto leci siłą bezwładności, a tu nie wiele trzeba żeby spotkać się z tym z naprzeciwka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mdyrka Napisano 20 Marca 2013 Udostępnij Napisano 20 Marca 2013 > No tak. Jeszcze IMO ważną role odgrywa to, czy w momencie uderzenia naciskamy hamulec Śmiem twierdzić, ze zdecydowanie większą niż to, czy mamy, czy nie skręcone koła... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mantom Napisano 20 Marca 2013 Autor Udostępnij Napisano 20 Marca 2013 > Śmiem twierdzić, ze zdecydowanie większą niż to, czy mamy, czy nie skręcone koła... a dokładniej moze ktoś to wyjaśnić? Bo narzuca sie to, że więcej energii uderzenia pójdzie na zniszczenia obu samochodów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mdyrka Napisano 20 Marca 2013 Udostępnij Napisano 20 Marca 2013 > a dokładniej moze ktoś to wyjaśnić? Bo narzuca sie to, że więcej energii uderzenia pójdzie na > zniszczenia obu samochodów tak. Energia w przyrodzie nie ginie - uderzenie zostanie w zdecydowanie mniejszym stopniu przekazana na energię kinetyczną ruch posuwistego auta, a w większym - na energię zgniatającą (czy jakkolwiek ją nazwać), cieplną, dźwiękową, itd. A jak chcesz więcej szczegółów, to fizyków pytaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
106 Napisano 20 Marca 2013 Udostępnij Napisano 20 Marca 2013 > No i uważac na kretynów siedzących nam na > ogonie. Zwykle wystarczy wtedy zjechać na prawy pas... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mantom Napisano 20 Marca 2013 Autor Udostępnij Napisano 20 Marca 2013 > Zwykle wystarczy wtedy zjechać na prawy pas... jak chcemy zaraz skręcic w lewo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Joki Napisano 20 Marca 2013 Udostępnij Napisano 20 Marca 2013 > jak chcemy zaraz skręcic w lewo? Traktorzyści opanowali to do perfekcji ;-) Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keryp_ Napisano 20 Marca 2013 Udostępnij Napisano 20 Marca 2013 > a dokładniej moze ktoś to wyjaśnić? Jak masz zablokowane koła, to raczej bez większej różnicy, czy są skręcone, czy na wprost. I tak auto się nie potoczy, tylko przesunie z poślizgiem opon. Ale jak już ktoś pisał - to takie teoretyczne gdybanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mantom Napisano 20 Marca 2013 Autor Udostępnij Napisano 20 Marca 2013 > Traktorzyści opanowali to do perfekcji ;-) > Pozdrawiam. Ale ja pisze o kierowcach samochodów. Masz skręcić w lewo powiedzmy za jakieś 200 m, widzisz że za Toba gna kilku śpieszących się, duzo szybciej niz jest to dopuszczone (zakłądam że jedziesz z przepisowa prędkością) na prawym pasie tez jada auta i co? Masz ustapić jakiemus świrowi bo jemu się spieszy i łamie wszelkie przepisy? Mam takich gleboko w d.... Chyba jednak pomysle nad 2 kamerka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rumun Napisano 20 Marca 2013 Udostępnij Napisano 20 Marca 2013 > Chyba jesteśmy w bardzo nielicznej grupie krajów, w których takie > skrzyżowania mają rację bytu. Zaszłości sprzed lat które 30 lat temu nie miały znaczenia, teraz pokutują. Ale ludzie nie chcą likwidacji takich lewoskrętów ponieważ ogranicza się dostępność do wiosek, części wiosek, dzielnic itd. Kilka lat temu na DK1 w m. Brudzowice (niedaleko Siewerza) GDDKiA chciała zlikwidować takie skrzyżowanie i firma która przyjechała wbić bariery w pasie rozdziału została pogoniona przez rolników z widłami. Dopiero na drugi dzień w asyście policji udało się ustawić bariery . Ludzi którzy korzystają z tego typu skrzyżowań nie przekonasz do ich likwidacji, do momentu aż nie zetkną się bezpośrednio ze zdarzeniem o którym mowa z pierwszym poście . Niestety zarządcy dróg mają za mało dobrej woli do zmian tych bubli, motywując to oczywiście brakiem kasy itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lynda Napisano 20 Marca 2013 Udostępnij Napisano 20 Marca 2013 > jemu się spieszy i łamie wszelkie przepisy? Mam takich gleboko w d.... no właśnie uważaj, bo będziesz miał takich głęboko w d... tj. bagażniku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Koonrad Napisano 20 Marca 2013 Udostępnij Napisano 20 Marca 2013 > Zaszłości sprzed lat które 30 lat temu nie miały znaczenia, teraz pokutują. > Ale ludzie nie chcą likwidacji takich lewoskrętów ponieważ ogranicza się dostępność do wiosek, > części wiosek, dzielnic itd. > Kilka lat temu na DK1 w m. Brudzowice (niedaleko Siewerza) GDDKiA chciała zlikwidować takie > skrzyżowanie i firma która przyjechała wbić bariery w pasie rozdziału została pogoniona przez > rolników z widłami. Dopiero na drugi dzień w asyście policji udało się ustawić bariery . > Ludzi którzy korzystają z tego typu skrzyżowań nie przekonasz do ich likwidacji, do momentu aż nie > zetkną się bezpośrednio ze zdarzeniem o którym mowa z pierwszym poście . > Niestety zarządcy dróg mają za mało dobrej woli do zmian tych bubli, motywując to oczywiście > brakiem kasy itd. ale to nie jest rozwiązanie, bo gdzie mają skręcić ci ludzie ? rozwiązaniem jest właśnie budowa pasa do skrętów w lewo, czy całego pasa a najlepiej obwodnicy wioski niestety u nas droga szybkiego ruchu służy często tym co jadą 500km, 50km i 0,5km, stąd też duża liczba wypadków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZUBERTO Napisano 20 Marca 2013 Udostępnij Napisano 20 Marca 2013 > Ludzi którzy korzystają z tego typu skrzyżowań nie przekonasz do ich likwidacji, do momentu aż nie > zetkną się bezpośrednio ze zdarzeniem o którym mowa z pierwszym poście . Jak zarzadca drogi wybudowal droge po trasie starego duktu, przy ktorym zyl sobie rolnik od dziada pradziada i nie zrobili mu drogi serwisowej to jak i gdzie biedaczyna ma skrecac na swoja posesje jak nie w takich miejscach? Chyba nie kazesz mu wyjezdzac kolejnego duktu przez czyjes pola? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marekpol1 Napisano 20 Marca 2013 Udostępnij Napisano 20 Marca 2013 > Chyba tę radę trzeba będzie wbić sobie do pamięci. No i uważac na kretynów siedzących nam na > ogonie. Wiesz, że każda sytuacja jest inna i raz dobrze mieć koła skręcone a innym razem prosto, raz lepiej mieć nogę na hamulcu a innym razem nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZUBERTO Napisano 20 Marca 2013 Udostępnij Napisano 20 Marca 2013 > Ale ja pisze o kierowcach samochodów. Masz skręcić w lewo powiedzmy za jakieś 200 m, widzisz że za > Toba gna kilku śpieszących się, duzo szybciej niz jest to dopuszczone (zakłądam że jedziesz z > przepisowa prędkością) na prawym pasie tez jada auta i co? Masz ustapić jakiemus świrowi bo > jemu się spieszy i łamie wszelkie przepisy? Mam takich gleboko w d.... > Chyba jednak pomysle nad 2 kamerka Gdybym przemyslal taka sytuacje to poza duzo wczesniejszym sygnalizowaniem skretu (co staram sie czynic zawsze, o ile nie przegapie czegos), nie chcac zaliczyc czolowki z kims z naprzeciwka wolalbym jednak zjechac na ten prawy pas, czy pobocze, nadlozyc drogi i zawrocic. Co Ci z 10 kamerek wokol auta jak w sekunde mozesz marnie skonczyc pod kolami ciezarowki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jay Napisano 20 Marca 2013 Udostępnij Napisano 20 Marca 2013 > ZAPAMIETAJCIE > jeżeli stoicie gotowi do skrętu w lewo to miejcie koła wyprostowane, a nie naszykowane do skrętu w > lewo, bo wtedy jeśli nawet coś w was uderzy to was wypchnie po prostu do przodu, a nie na > przeciwny pas Całe życie to stosuję i uczę tego także innych, nawet jak z kims mało jeżdżę to zwracam na to uwagę żeby tak robił/a. IMHO to bardzo ważne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Joki Napisano 20 Marca 2013 Udostępnij Napisano 20 Marca 2013 > ... i co? Masz ustapić jakiemus świrowi bo > jemu się spieszy i łamie wszelkie przepisy? Mam takich gleboko w d.... Wiesz, na cmentarzu jest specjalna alejka dla tych co mieli pierwszeństwo... ;-) Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Florydzialski Napisano 20 Marca 2013 Udostępnij Napisano 20 Marca 2013 > jeżeli stoicie gotowi do skrętu w lewo to miejcie koła wyprostowane, a nie naszykowane do skrętu w > lewo Nauczyli mnie tego na nauce jazdy lat temu 26 i zawsze tak robię. Na szczęście nie miałem nigdy okazji sprawdzić że dobrze to robię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Raven Napisano 20 Marca 2013 Udostępnij Napisano 20 Marca 2013 > skręcić w lewo. Wtedy w tył jej samochodu uderzył chrysler. Pod wpływem uderzenia vw > zepchnięty został na przeciwległy pas ruchu i zderzył się czołowo z ciężarówką renault. Kurcze, przeżyłem taki wypadek kilka lat temu. Na moje szczęście z przeciwka nie jechała wtedy ciężarówka Ale skutki będę odczuwał do końca życia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szuwarek Napisano 20 Marca 2013 Udostępnij Napisano 20 Marca 2013 Można by zapytać jakiegoś specjalistę od wypadków. Jednak na zdrowy rozsądek koła powinny być prosto. Przy dużym uderzeniu to i tak samochód leci wypadkową sił oporu na jezdni, a czasem nawet kawałek w powietrzu. Zaś wątpię żeby udało się do tego nogę na hamulcu trzymać. Tak czy inaczej najlepszym chyba zabezpieczeniem jest patrzenie po lusterkach, co zresztą jest obowiązkowe przy skręcaniu w lewo na posesję - bo można się zdziwić jak komuś wpadnie do głowy żeby auto skręcające w lewo na posesję ominąć z lewej strony. Wszystkim się wszędzie spieszy. Nawet na uliczkach osiedlowych. ALbo taka agresja w narodzie żeby deptać po gazie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jay Napisano 20 Marca 2013 Udostępnij Napisano 20 Marca 2013 > No tak. Jeszcze IMO ważną role odgrywa to, czy w momencie uderzenia naciskamy hamulec W momencie uderzenia dużo osob puszcza hamulec i rece z kierownicy, odruchowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZUBERTO Napisano 20 Marca 2013 Udostępnij Napisano 20 Marca 2013 > W momencie uderzenia dużo osob puszcza hamulec i rece z kierownicy, odruchowo. Nie pamietam co z hamulcem robilem przy stluczkach, ale kiery to trzymalem sie jak zbawienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jay Napisano 20 Marca 2013 Udostępnij Napisano 20 Marca 2013 > Nie pamietam co z hamulcem robilem przy stluczkach, ale kiery to trzymalem sie jak zbawienia. A ja pamiętam co robie przy stłuczkach, ale mimo wszystko wiem jak ludzie się zachowują - przestraszą się i puszczają wszystko - ręce, nogi. To tak jak talerz spadnie na podłogę i się stłucze - ręce do góry w panice - nawet jak pojazd jeszcze jedzie i się da uratować czy wyhamować czy kierować, to i tak wszystko puszczają. I zaraz mi ktoś napisze, ze on tak nie robi, on panuje do ostatniej chwili. Ok. Bo masz doświadczenie, ja tez stłuczki mam na porządku dziennym wiec zero stresu, nawet ich nie licze - tyle ich już mialem. Ale jak przeciętny kierowca który doświadczenia nabieral przez lata na trasie dom-praca-sklep, przebieg 5 tys km rocznie i nigdy nie miał zadnej nieprzewidzianej sytutacji typu kolizja lub policjant kierujący ruchem(chyba najgorsze co może być) czy wylaczona sygnalizacja gdy musi skrecic w lewo, to gdy ma stluczke to dla niego jest to tak przejmujące wydarzenie ze zapomina ze siedzi za kierownica. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
106 Napisano 20 Marca 2013 Udostępnij Napisano 20 Marca 2013 > jak chcemy zaraz skręcic w lewo? Jeśli to zaraz jest za dwa kilometry, to tak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volcan Napisano 20 Marca 2013 Udostępnij Napisano 20 Marca 2013 > ale jestes tego pewien ? Fizyka. Analogicznie - zauważ, że samochody w czasie crash-testów mają koła na wprost a po uderzeniu obracają się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
POKS Napisano 20 Marca 2013 Udostępnij Napisano 20 Marca 2013 A niedawno u nas też chciał skręcić w miejscu gdzie cięzarówki mają 40 km/h Myślę ,że skręcenie kół nie miało żadnego znaczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
r1sender Napisano 20 Marca 2013 Udostępnij Napisano 20 Marca 2013 raczej zachowują się tak jak Ty, chyba, że siedzisz co dzień w kabinie z kimś kto ma dzwona- wtedy Twoje twierdzenie jest uprawnione Jestem po którymś tam dzwonie i napiszę tak, jak ktoś dobrze łupnie to siła bezwładności zwali nogę z hamulca z prozaicznej przyczyny, noga nie jest tak sprawna jak ręce Obecnie kuruję się po dzwonie czołowym, prędkości nie były już duże ale mimo tego, że do końca hamowałem to mam siniaka na kolanie. Wniosek taki że w chwili uderzenia noga musiała podejść wyżej i w konsolę czy tapicerkę gdzieś wydzwonić. Uderzenie zrzuciło nogę z hamulca i tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
71mordor Napisano 20 Marca 2013 Udostępnij Napisano 20 Marca 2013 > o ile nie przegapie czegos), zdarzyło mi się kilka razy świadomie ominąć cel podróży i zawrócić do niego, zamiast w ostatnim momencie hamować i skrecać! IMO kluczem do bezpieczeństwa jest czytelna sygnalizacja skrętu: najpierw kierunkowskaz, potem 2-3 razy światła stop i obserwując tył, dopiero hamowanie. Pies mi nie zliże jak mi ktoś wdupi nawet niegroźnie, lepiej czasem odpuścić skręt i zrobić drugie podejście. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pipper Napisano 20 Marca 2013 Udostępnij Napisano 20 Marca 2013 No dobra, teraz kilka uwag do trasy, którą pokonuję 2 lub 4 razy dziennie 6 lub 7 dni w tygodniu 1. Ruch niemiłosierny, 7.15 początek porannego szczytu na tej trasie, w obu kierunkach. 2. Wąsko - powinien być zakaz skrętu w lewo w tym miejscu- brak równego pobocza, nie ma gdzie uciekać w razie czego. 3. Warunki atmosferyczne złe, śnieg, oblodzenie nawierzchni. 4. Jak wyglądała sprawa odśnieżenia pojazdu ofiary? Czy tylne lampy były widoczne i sprawne? - po nocnych opadach Pani jechała z pobliskiego osiedla do pracy, więc może nie chciało się odgarnąć - jechała około 1,5km 5. Skręcone koła -ewidentny błąd 6. Nieuwaga kierującego Chryslerem niezaprzeczalna, ale znów pytam o światła w VW? Nawiasem pisząc, jeszcze dzisiaj znaczek VW leżał na poboczu, bardzo przykra sprawa, ale ta trasa jest niebezpieczna i jakoś żaden włodarz nie wpadł na pomysł poszerzenia podczas remontu w 2007-2008r, pomijam, że koleiny już powstają, pęknięcia nawierzchni i kratery również Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fred77 Napisano 20 Marca 2013 Udostępnij Napisano 20 Marca 2013 Wcale nie trzeba mieć skręconych kół by w tego typu sytuacjach wylądować na pasie przeciwnego ruchu. Przeważnie dzieje się tak dlatego, że samochód skręcający w lewo staje przeważnie bliżej osi jezdni, a samochód uderzający z tylu stara się ratować uciekając na pobocze. Samochód uderzający uderza swoim lewym przodem w prawy tył samochodu uderzonego. Taki kontakt dwóch pojazdów skutkuje wypchnięciem uderzonego wozu na pas ruchu przeciwnego. Nie jest to oczywiście regułą, każde zdarzenie jest inne, jednak schemat jest zbliżony. Skręcone koła mogą ale wcale nie muszą przyczynić się do takich skutków o jakich tu mówimy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
walczy Napisano 20 Marca 2013 Udostępnij Napisano 20 Marca 2013 > A moim zdaniem do pierdla powinien iść odpowiedzialny za dopuszczenie do ruchu takiego > skrzyżowania. To jest jakieś kuriozum, żeby można było skręcać w lewo bezpośrednio z lewego > pasa drogi dwupasmowej. Chyba jesteśmy w bardzo nielicznej grupie krajów, w których takie > skrzyżowania mają rację bytu. Jesteś z Poznania, znasz pewnie ulicę Baraniaka i skręty w lewo nad Maltę i w Inflancką. Zgroza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mantom Napisano 21 Marca 2013 Autor Udostępnij Napisano 21 Marca 2013 > 4. Jak wyglądała sprawa odśnieżenia pojazdu ofiary? tutaj masz zdjecia. Co do meritum sprawy to mój samochód ma hak. A róznie opinie się czyta na temat jego wpływu na skutki uderzenia z tyłu. Przy lekkim - wiadomo ten z tyłu poniszczy sobie przód auta. A przy silnym? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
betaaga Napisano 21 Marca 2013 Udostępnij Napisano 21 Marca 2013 > Masz ustapić jakiemus świrowi bo > jemu się spieszy i łamie wszelkie przepisy? Mam takich gleboko w d.... > Chyba jednak pomysle nad 2 kamerka Kup sobie 3 kamerki,( nie zaszkodzi zamontować po bokach ) tylko oby nie musiał ktoś oglądać tego aby się dowiedzieć czemu masz kwaterę na cmen.....u Czy naprawdę uważasz że kamera coś zmieni w kwestii twojego bezpieczeństwa ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mantom Napisano 21 Marca 2013 Autor Udostępnij Napisano 21 Marca 2013 > Czy naprawdę uważasz że kamera coś zmieni w kwestii twojego bezpieczeństwa ? Chodzi mi o tepienie buractwa. Jak mi jakis baran siądzie z metr za mną i bedzie jeszcze poganial to wyśle filmik na Policje. Tacy osobnicy stwarzają wielkie zagrożenie na drogach - i jak widac potrafia nawet zabić niewinnego człowieka. I nie interesuje mnie czy czynia to z własnej inicjatywy , glupoty czy są poganiani przez pazernego praacodawcę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gilbert3 Napisano 21 Marca 2013 Udostępnij Napisano 21 Marca 2013 > Wcale nie trzeba mieć skręconych kół by w tego typu sytuacjach wylądować na pasie przeciwnego > ruchu. W takich warunkach jak na zdjęciach z tego wypadku to wszystko jest możliwe. Na suchej drodze to koła mogą przytrzymać kierunek jazdy, ale nie w takiej śnieżycy. No właśnie dlatego między innymi trzeba mieć w samochodzie wyraźne 3-cie światło STOP i włączać kierunek zawczasu, upewniając się, że kierujący za nami widzi ten manewr (również kłania się sprawność tylnej wycieraczki i podgrzewania szyby, żeby widzieć co robi kierowca za nami). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gilbert3 Napisano 21 Marca 2013 Udostępnij Napisano 21 Marca 2013 > Chodzi mi o tepienie buractwa. Jak mi jakis baran siądzie z metr za mną i bedzie jeszcze poganial > to wyśle filmik na Policje. > Tacy osobnicy stwarzają wielkie zagrożenie na drogach - i jak widac potrafia nawet zabić niewinnego > człowieka. I nie interesuje mnie czy czynia to z własnej inicjatywy , glupoty czy są poganiani > przez pazernego praacodawcę Zgodzę się co do jednego - tylko i wyłącznie obywatelska inicjatywa w nagrywaniu niepokornych kierowców łamiących wszelkie możliwe ograniczenia pomogłaby w poprawieniu bezpieczeństwa na naszych "drogach". Pytanie tylko czy aby procedura karania takich piratów w PL nie jest zbyt skostniała. Elektronika dotarła wszędzie, ale nie do struktur Policji - robiąc przejażdżkę po komendach jestem gotów się założyć, że obok kluczyków do Ceeda leży jeszcze niejedna rozwalona klawiatura i komputer bez stacji dysków CD za to z FDD z Windows'em 95/98 na pokładzie. Sam składając zeznania widziałem jak facet pisał jednym ciurkiem po czym spacje wstawiał z wirtualnej klawiatury, bo nie działała spacja w fizycznej klawiaturze (koszt w granicach dwudziestu złotych). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
r1sender Napisano 21 Marca 2013 Udostępnij Napisano 21 Marca 2013 z tych zdjęć to nie dowiesz się czy pani miała odśnieżone auto czy nie, ponieważ na fotach widac, że śnieg pada, oględziny są robione podczas jego opadu, po czasie, najpierw babkę wyciagali, reanimowali. Gdybać teraz nie ma co ale fakt jest taki, że sporo pań z odśnieżaniem jest na bakier. Ostatnimi czasy wożę córkę do szkoły i auta pań zazwyczaj mają tylko szybę przetartą wycieraczkami, a reszta auta jak bałwań wygląda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mantom Napisano 21 Marca 2013 Autor Udostępnij Napisano 21 Marca 2013 > Zgodzę się co do jednego - tylko i wyłącznie obywatelska inicjatywa w nagrywaniu niepokornych > kierowców łamiących wszelkie możliwe ograniczenia pomogłaby w poprawieniu bezpieczeństwa na > naszych "drogach". Są tez inne sposoby, ale dorośli i powazni ludzie ich nie stosuja . Nawet oa Onecie o tym napisali > Pytanie tylko czy aby procedura karania takich piratów w PL nie jest zbyt skostniała. Elektronika > dotarła wszędzie, ale nie do struktur Policji - robiąc przejażdżkę po komendach jestem gotów > się założyć, że obok kluczyków do Ceeda leży jeszcze niejedna rozwalona klawiatura i komputer > bez stacji dysków CD za to z FDD z Windows'em 95/98 na pokładzie. Sam składając zeznania > widziałem jak facet pisał jednym ciurkiem po czym spacje wstawiał z wirtualnej klawiatury, bo > nie działała spacja w fizycznej klawiaturze (koszt w granicach dwudziestu złotych). Kiedys policjanci przynosili własne komputery do pracy aby nie stukać na maszynach do pisania. Jest to powazny problem bo funkcjonariusze nie powinni większości czasu pracy spędzac na pisaninie elaboratów (a zwykła kradzież to koniecznośc spedzenia minimum godziny na komendzie, obywatel mówi, policjant pisze). I to takim rozwlekłym jezykiem - uderza mnie że zbyt duzo uzywa się słowa "ja", np. "Ja zszedłem do mojej piwnicy i ja zauwazyłem włamanie. Ja nie wiem kto to zrobił. Ja nie znam nikogo kto sie włamuje" ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pipper Napisano 21 Marca 2013 Udostępnij Napisano 21 Marca 2013 > z tych zdjęć to nie dowiesz się czy pani miała odśnieżone auto czy nie, ponieważ na fotach widac, > że śnieg pada, oględziny są robione podczas jego opadu, po czasie, najpierw babkę wyciagali, > reanimowali. Nie gdybanie, tylko domniemanie, bo kilka razy tego konkretnego Golfa widziałem wyjeżdżającego spod baru w wersji "peryskop", czyli odśnieżona niedbale przednia szyba Pogoda to wiem, bo jechałem we wtorek około 8.00 tą trasą i musiałem uskutecznić objazd > Gdybać teraz nie ma co ale fakt jest taki, że sporo pań z odśnieżaniem jest na bakier. Ostatnimi > czasy wożę córkę do szkoły i auta pań zazwyczaj mają tylko szybę przetartą wycieraczkami, a > reszta auta jak bałwań wygląda. ee, wałwan/ka w środku siedzi Znowu dużo czynników przyczyniło się do nieszczęścia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fred77 Napisano 21 Marca 2013 Udostępnij Napisano 21 Marca 2013 > W takich warunkach jak na zdjęciach z tego wypadku to wszystko jest możliwe. Na suchej drodze to > koła mogą przytrzymać kierunek jazdy, ale nie w takiej śnieżycy. > No właśnie dlatego między innymi trzeba mieć w samochodzie wyraźne 3-cie światło STOP i włączać > kierunek zawczasu, upewniając się, że kierujący za nami widzi ten manewr (również kłania się > sprawność tylnej wycieraczki i podgrzewania szyby, żeby widzieć co robi kierowca za nami). W takich sytuacjach zawsze o wiele, wiele wcześniej włączam kierunkowskaz lekko naciskam na hamulec tak by pomrugać trochę "stopem" i o wiele wcześniej zaczynam zwalniać. Problem pojawia się w momencie kiedy wcześniej nic za nami nie jechało, a inny pojazd pojawia się dopiero wówczas kiedy już stoimy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.