Liseh Napisano 16 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2013 Pomijając zdolności kierowniczki. Ale jak to wyciągnąć nie uszkadzając nic w aucie? Tak zwyczajnie na hol? A jakaś micha olejowa czy inne cuda tam? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CyberKasztan_2077 Napisano 16 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2013 Wziąć dwóch kolegów, podnieść przód i wypchnąć. BTW zmniejsz obrazek bo Ci go wywalę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Liseh Napisano 16 Lipca 2013 Autor Udostępnij Napisano 16 Lipca 2013 > Wziąć dwóch kolegów, podnieść przód i wypchnąć. To jest babka u mnie pod firmą. Chętnie byśmy jej pomogli, tylko jak to zrobić żeby nie narobić więcej szkody jak pożytku? Jak się tam coś weźmie urwie ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karax Napisano 16 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2013 > Pomijając zdolności kierowniczki. > Ale jak to wyciągnąć nie uszkadzając nic w aucie? > Tak zwyczajnie na hol? A jakaś micha olejowa czy inne cuda tam? można zrobić to: brutalnie - starać się auto wyrwać do tyłu mniej brutalnie - zepchnąć je na dół najbezpieczniej - podnieść auto z przodu żabą i podłożyć na tyle dużo żeby bez uszkadzania niczego wyjechało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karax Napisano 16 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2013 > To jest babka u mnie pod firmą. Chętnie byśmy jej pomogli, tylko jak to zrobić żeby nie narobić > więcej szkody jak pożytku? Jak się tam coś weźmie urwie ... próbujcie podnieść przód Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Filipfm Napisano 16 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2013 > Pomijając zdolności kierowniczki. > Ale jak to wyciągnąć nie uszkadzając nic w aucie? > Tak zwyczajnie na hol? A jakaś micha olejowa czy inne cuda tam? tak a tak bardziej serio, to próbowałbym coś podkładać pod przednie koła (najazdy, ew deski), zeby nie przeciągnąc dołem, chociaż i tak już poszło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ryb Napisano 16 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2013 - Unieść przód. Albo przez obciążanie tyłu albo przy pomocy lewarka. - Podłożyć coś pod przednie koła. Najlepiej jakieś bloczki betonowe i deski. - Wyjechać lub wyholować auto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CyberKasztan_2077 Napisano 16 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2013 > To jest babka u mnie pod firmą. Chętnie byśmy jej pomogli, tylko jak to zrobić żeby nie narobić > więcej szkody jak pożytku? Jak się tam coś weźmie urwie ... Teoretycznie jeśli wystarczająco wysoko podniesiecie przód to nie powinno się stać nic ponad to, co już się stało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
G.O.A.T. Napisano 16 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2013 > Pomijając zdolności kierowniczki. > Ale jak to wyciągnąć nie uszkadzając nic w aucie? > Tak zwyczajnie na hol? A jakaś micha olejowa czy inne cuda tam? Nic nie robić. Przyjedzie pomoc drogowa i w razie uszkodzeń będzie z AC Pani kierowniczki, bo w końcu wyleciała z drogi, bądź nie wiem jakim cudem ale z OC laweciarza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dizzastar Napisano 16 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2013 Podlewarować boki auta +/- w połowie długości, dociążyć tył, pod przednie koła dać jakieś kliny lub chociaż deski i pociągnąć delikatnie do tyłu (po usunięciu lewarków) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej__ Napisano 16 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2013 > Nic nie robić. Przyjedzie pomoc drogowa i w razie uszkodzeń będzie z AC Pani kierowniczki, bo w > końcu wyleciała z drogi, bądź nie wiem jakim cudem ale z OC laweciarza. Auto pewnie i tak sluzbowe, wiec niech dzwoni po assistance Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mat_79 Napisano 16 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2013 > To jest babka u mnie pod firmą. Chętnie byśmy jej pomogli, tylko jak to zrobić żeby nie narobić > więcej szkody jak pożytku? Jak się tam coś weźmie urwie ... lepiej nie dwóch, ale czterech - bo będzie niewygodnie chwycić by nic nie urwać łapcie od dołu za koła; za zderzak lub nadkola nie polecam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ghost2255 Napisano 16 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2013 Czterech chłopa i przestac bić pianę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Liseh Napisano 16 Lipca 2013 Autor Udostępnij Napisano 16 Lipca 2013 > można zrobić to: > brutalnie - starać się auto wyrwać do tyłu > mniej brutalnie - zepchnąć je na dół > najbezpieczniej - podnieść auto z przodu żabą i podłożyć na tyle dużo żeby bez uszkadzania niczego > wyjechało Z przodu są krzaki i bardzo wąski chodniczek. Jak się go zepchnie to będzie jeszcze większy kłopot. Z przodu jest miękka ziemia z trawnikiem. Nie ma jak tam żaby podłożyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 16 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2013 > Z przodu jest miękka ziemia z trawnikiem. Nie ma jak tam żaby podłożyć. w sensie nie ma miejsca na zabe czy myslisz ze sie zapadnie? Zaba sie podniesie bez problemu. Przerabialem po tym jak wjechal we mnie autobus Tez bylo miekko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keryp_ Napisano 16 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2013 To ta z lewej, co telefonuje? Zdolna kierowniczka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Liseh Napisano 16 Lipca 2013 Autor Udostępnij Napisano 16 Lipca 2013 > To ta z lewej, co telefonuje? Tak > Zdolna kierowniczka. Ponoć chciała zamknąć szyby i stojąc na zewnątrz przekręciła kluczyk. Auto było na jedynce a akumulator i rozrusznik ma sprawny więc .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CyberKasztan_2077 Napisano 16 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2013 > To ta z lewej, co telefonuje? > Zdolna kierowniczka. Kobiety mają problemy z oceną odległości. Ta pomyliła się o jakieś 2 metry. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wujek Napisano 16 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2013 Z daleka nie widac czy oplaca sie pomagac ale kierowniczka chyba mega wysoka Optymalnie to 4 chlopa i podniesc przod i pchac tak zeby na tylnych kolach odjechal. Albo wzywac assistance i niech ssie mecza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Liseh Napisano 16 Lipca 2013 Autor Udostępnij Napisano 16 Lipca 2013 > w sensie nie ma miejsca na zabe czy myslisz ze sie zapadnie? Zaba sie podniesie bez problemu. > Przerabialem po tym jak wjechal we mnie autobus Tez bylo miekko. Tam spory spadek jest właśnie z miękką ziemią i z trawką (przedtem tam trawka w każdym razie była) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 16 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2013 > Tak > Ponoć chciała zamknąć szyby i stojąc na zewnątrz przekręciła kluczyk. Auto było na jedynce a > akumulator i rozrusznik ma sprawny więc .... no to sie chyba nauczy zaciagac reczny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aragorn Napisano 16 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2013 hala człuchowska? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keryp_ Napisano 16 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2013 > hala człuchowska? W rzeczy samej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 16 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2013 > Pomijając zdolności kierowniczki. > Ale jak to wyciągnąć nie uszkadzając nic w aucie? > Tak zwyczajnie na hol? A jakaś micha olejowa czy inne cuda tam? Autko 4x4 i powoli do tyłu, przy naciągu tył "siądzie", czyli przód się podniesie, powolutku naciągać i obserwować kiedy kołami dotknie gruntu, jak dotknie będzie widać czy prześwit na tyle szeroki by nie rozwalić misy olejowej (jeśli jeszcze nie poszła). Jak się nic nie stało do przodu to i do tyłu da radę, z tego co mówisz tam miękka ziemia, więc jedynie potem myjnia podwozia. Ciągając w 4 chłopa jak co niektórzy proponują to może się okazać że błotniki, maska do zmiany bo się odkształcą-to nie polonez (niestety w takich przypadkach). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mati1.6dohc Napisano 16 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2013 > Czterech chłopa i przestac bić pianę. jedyny słuszny sposób już tak robiłem. Jak się zapadł chodnik pod jakiś renaultem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wujek Napisano 16 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2013 > Autko 4x4 i powoli do tyłu, przy naciągu tył "siądzie", czyli przód się podniesie, powolutku > naciągać i obserwować kiedy kołami dotknie gruntu, jak dotknie będzie widać czy prześwit na > tyle szeroki by nie rozwalić misy olejowej (jeśli jeszcze nie poszła). Jak się nic nie stało > do przodu to i do tyłu da radę, z tego co mówisz tam miękka ziemia, więc jedynie potem myjnia > podwozia. Ciągając w 4 chłopa jak co niektórzy proponują to może się okazać że błotniki, maska > do zmiany bo się odkształcą-to nie polonez (niestety w takich przypadkach). Czterech chlopa da rade. A skad 4x4 wezmiesz? Jezeli juz to assistance. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volf6 Napisano 16 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2013 > Autko 4x4 i powoli do tyłu, przy naciągu tył "siądzie", czyli przód się podniesie, powolutku > naciągać i obserwować kiedy kołami dotknie gruntu, jak dotknie będzie widać czy prześwit na > tyle szeroki by nie rozwalić misy olejowej (jeśli jeszcze nie poszła). Jak się nic nie stało > do przodu to i do tyłu da radę, z tego co mówisz tam miękka ziemia, więc jedynie potem myjnia > podwozia. Ciągając w 4 chłopa jak co niektórzy proponują to może się okazać że błotniki, maska > do zmiany bo się odkształcą-to nie polonez (niestety w takich przypadkach). Przy takim ciągnięciu drugim autem to progi i podłoga zostaną pięknie zmasakrowane Jedyne wyjście to ręczne podniesienie przodu i wycofanie auta, z tym ze 4 chłopa może być mało. Żeby nic nie urwać trzeba by dać pod silnik (przednie koła) jakieś liny czy pasy i za nie złapać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
r1sender Napisano 16 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2013 > Kobiety mają problemy z oceną odległości. Ta pomyliła się o jakieś 2 metry. jak się im tłumaczy, że 20 centymetrów to tyle... A co do auta, widziałem podobnie zaparkowane auto, facet z lawety miał jakieś miechy pneumatyczne, uniósł auto potem opuścił na rolki i delikatnie wyciągnął nic nie uszkadzając Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keryp_ Napisano 16 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2013 > Nic nie robić. Przyjedzie pomoc drogowa i w razie uszkodzeń będzie z AC Pani kierowniczki, bo w > końcu wyleciała z drogi, bądź nie wiem jakim cudem ale z OC laweciarza. W sumie najrozsądniejsze rozwiążanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Liseh Napisano 16 Lipca 2013 Autor Udostępnij Napisano 16 Lipca 2013 > W sumie najrozsądniejsze rozwiążanie. Takie rozwiązanie przyjąłem. Idę zaraz na dół sprawdzić jak się miewa foczka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toost Napisano 16 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2013 Podjechać motylem pod tylne koła, podnieść tak, żeby oparł się na przednich i wyciągnąć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toost Napisano 16 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2013 > Czterech chłopa i przestac bić pianę. I za co złapać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keryp_ Napisano 16 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2013 > I za co złapać? Kierowniczkę? Bym napisał, za co, ale to nie na MK. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toost Napisano 16 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2013 > Kierowniczkę? > Bym napisał, za co, ale to nie na MK. To się nawet jakoś nazywa, gangcośtam czy jakoś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koNik Napisano 16 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2013 > Pomijając zdolności kierowniczki. > Ale jak to wyciągnąć nie uszkadzając nic w aucie? > Tak zwyczajnie na hol? A jakaś micha olejowa czy inne cuda tam? moja w zeszłym roku zrobiła identycznie - zapiąłem linę za tylne ucho do holowania i ciągnąłem ją ale w bok a jej kazałem na wstecznym cofać - obyło się bez szkód Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fred77 Napisano 16 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2013 Na pewno uszkodzone są progi, podłoga, wydech i może przewody paliwowe i hamulcowe. Gdyby to próbować wyszarpnąć to na pewno sporo więcej by się pod spodem uszkodziło. Jedynym rozsądnym wyjściem jest pomoc drogowa z HDS. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 16 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2013 > Na pewno uszkodzone są progi, podłoga, wydech i może przewody paliwowe i hamulcowe. podsufitka pewnie tez. Bez przesady. Auta maja oslony a malo co wystaje poza poziom progow. Na pewno nie wystaja przewody paliwowe i hamulcowe Jak tam nie bylo slupka albo niczego mocno wystajacego z ziemi to nic sie powaznego nie stalo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CyberKasztan_2077 Napisano 16 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2013 > Na pewno uszkodzone są progi, podłoga, wydech i może przewody paliwowe i hamulcowe. O co się uszkodziły? O trawę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spad Napisano 16 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2013 > Na pewno uszkodzone są progi, podłoga, wydech i może przewody paliwowe i hamulcowe. > Gdyby to próbować wyszarpnąć to na pewno sporo więcej by się pod spodem uszkodziło. > Jedynym rozsądnym wyjściem jest pomoc drogowa z HDS. A ja jestem pewien że na pewno jak wyciągną to auto to pani sobie odjedzie i nic więcej nie będzie. Jak ślad na progach zostanie to będzie "dobrze". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Liseh Napisano 16 Lipca 2013 Autor Udostępnij Napisano 16 Lipca 2013 > A ja jestem pewien że na pewno jak wyciągną to auto to pani sobie odjedzie i nic więcej nie będzie. > Jak ślad na progach zostanie to będzie "dobrze". Auto wytargane za tyłek przez assistance grzecznie odjechało Cy były uszkodzenia nie wiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 16 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2013 > Przy takim ciągnięciu drugim autem to progi i podłoga zostaną pięknie zmasakrowane A niby dlaczego?Jak się nie sprasowały w 1 stronę to i w drugą się nie sprasują, z resztą jak widać assistance zrobiło tak samo...przy ciągnięciu zadek pięknie się dociąża, potem pomagasz wstecznym i pięknie wychodzi, przerabiane. Ja w nowszych autach nawet w zaspach nie biorę się za wypychanie, bo zawsze łapy zostają poodgniatane, z resztą ktoś tu corollę sprzedawał co tak załatwili. 4 silnych jakby się zabrali to więcej szkody niż pożytku. O 4x4 pisałem bo ładnie wyciąga bez szarpania... > Jedyne wyjście to ręczne podniesienie przodu i wycofanie auta, z tym ze 4 chłopa może być mało. > Żeby nic nie urwać trzeba by dać pod silnik (przednie koła) jakieś liny czy pasy i za nie > złapać Jak widać assistance ma skuteczniejsze metody Jedyne ze szkód tam to może być osłona silnika pęknięta jak jest i delikatne szlify (rysy) na podłodze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pucek Napisano 16 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2013 > Na pewno uszkodzone są progi, podłoga, wydech i może przewody paliwowe i hamulcowe. > Gdyby to próbować wyszarpnąć to na pewno sporo więcej by się pod spodem uszkodziło. > Jedynym rozsądnym wyjściem jest pomoc drogowa z HDS. a jeszcze lepiej budowa w tym miejscu czegoś w rodzaju suchego doku, na podobieństwo tego stoczniowego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marekpol1 Napisano 16 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2013 > mniej brutalnie - zepchnąć je na dół I co sobie tam z nim zrobisz? Widzisz budynek przed nim? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
janiol13 Napisano 16 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2013 > I co sobie tam z nim zrobisz? Widzisz budynek przed nim? przecież widać chodnik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Liseh Napisano 16 Lipca 2013 Autor Udostępnij Napisano 16 Lipca 2013 > przecież widać chodnik Chodnik tam bardzo wąski jest. A po bokach krzaczory. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DoLeCk Napisano 17 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 17 Lipca 2013 Plam żadnych nie zostawiła? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
OZI Napisano 17 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 17 Lipca 2013 Wyciagneli???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keryp_ Napisano 17 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 17 Lipca 2013 > Wyciagneli???? OZI... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lenyyy Napisano 18 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2013 Jak jest taka zdolna za kierownicą, to lepiej jej nie wyciągajcie bo krzywdę komuś zrobi ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 18 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2013 > Jak jest taka zdolna za kierownicą, to lepiej jej nie wyciągajcie bo krzywdę komuś zrobi ... Problem chyba w tym, że ona w tym czasie za kierą nawet nie siedziała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.