Skocz do zawartości

Kolizja drogowa i zniszczony telefon


MalibooWLKP

Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj siostra miała dość poważną kolizję, oba auta uczestniczące do kasacji. Na szczęście nic nikomu się nie stało, ale okazało się, że miała telefon w kieszeni i pas prawie złamał jej fona, złamały się też okulary.

Siostra jest poszkodowaną i szkoda będzie likwidowana z OC sprawczyni.

Czy ubezpieczalnia zwraca koszt takiego mienia (prawie nowa Xperia J) i okulary?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czy ubezpieczalnia zwraca koszt takiego mienia (prawie nowa Xperia J) i okulary?

U OZI'ego tak, w PL już trochę gorzej, bo robiąc bezgotówkowo nie chcą do końca nic pokryć w aucie z własnych chęci, próbuj, podejrzewam że dostaniesz list z odmową ponieważ to nie ich wina, ale kilka pism, sąd i można myśleć o jakimś odszkodowaniu. Najprosciej będzie jak ktoś Ci w tym pomoże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> U OZI'ego tak, w PL już trochę gorzej, bo robiąc bezgotówkowo nie chcą do końca nic pokryć w aucie

> z własnych chęci, próbuj, podejrzewam że dostaniesz list z odmową ponieważ to nie ich wina,

> ale kilka pism, sąd i można myśleć o jakimś odszkodowaniu. Najprosciej będzie jak ktoś Ci w

> tym pomoże.

Takie coś NW obejmuje - o ile ktoś ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wczoraj siostra miała dość poważną kolizję, oba auta uczestniczące do kasacji. Na szczęście nic

> nikomu się nie stało, ale okazało się, że miała telefon w kieszeni i pas prawie złamał jej

> fona, złamały się też okulary.

> Siostra jest poszkodowaną i szkoda będzie likwidowana z OC sprawczyni.

> Czy ubezpieczalnia zwraca koszt takiego mienia (prawie nowa Xperia J) i okulary?

"Sami z siebie" na pewno się wyrywać z przelewem nie będą, ale... zwrot tych kosztów należy się siostrze jak (za przeproszeniem zlosnik.gif) psu zupa. Walczcie! ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od Towarzystwa Ubezpieczeniowego sprawcy zdarzenia jak najbardziej można domagać się zwrotu wartości zniszczonych w przedmiotowym zdarzeniu rzeczy osobistych. Kwestia jakie to TU i jak długa i skuteczna będzie to batalia. Prawdopodobnie zażądają okazania telefonu i okularów, a najlepiej mieć za nie rachunki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wczoraj siostra miała dość poważną kolizję, oba auta uczestniczące do kasacji. Na szczęście nic

> nikomu się nie stało, ale okazało się, że miała telefon w kieszeni i pas prawie złamał jej

> fona, złamały się też okulary.

> Siostra jest poszkodowaną i szkoda będzie likwidowana z OC sprawczyni.

> Czy ubezpieczalnia zwraca koszt takiego mienia (prawie nowa Xperia J) i okulary?

kuzyn miał wypadek na motorze, lekka stłuczka, gość mu wyjechał z podporządkowanej w mieście, wypłacili za motor, kask ( kask miał 2 miesiące, dosłownie dwie rysy się zrobiły, TU wypłaciło całość za kask bo kuzyn dołączył paragon, , spodnie (wiem że też dość dobrze zapłacili , warto jeśli ma fakture za telefon przedstawić ją przy oględzinach. TU ma obowiązek wypłacenia za wszystkie rzeczy które uległy uszkodzeniu podczas wypadku. Siostra była / jest w szpitalu? albo chociaż u lekarza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> coście się tak na te fv uparli?

> a jak tel był od operatora i na fv jest 1PLN to jej tyle zwrócą? Mają wyrównać szkodę do wartości

> rynkowej.

No własnie chciałem pytać. hehe.gif

Wychodząc z takiego założenia, to trzeba by trzymac FV/paragony na wszystkie cenniejsze rzeczy, które hipotetycznie możemy wozić autem. grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Od Towarzystwa Ubezpieczeniowego sprawcy zdarzenia jak najbardziej można domagać się zwrotu

> wartości zniszczonych w przedmiotowym zdarzeniu rzeczy osobistych. Kwestia jakie to TU i jak

> długa i skuteczna będzie to batalia. Prawdopodobnie zażądają okazania telefonu i okularów, a

> najlepiej mieć za nie rachunki.

I kolejny bol jezeli ktos w abonamencie mial rachunek na 1zl za telefon hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wczoraj siostra miała dość poważną kolizję, oba auta uczestniczące do kasacji. Na szczęście nic

> nikomu się nie stało, ale okazało się, że miała telefon w kieszeni i pas prawie złamał jej

> fona, złamały się też okulary.

> Siostra jest poszkodowaną i szkoda będzie likwidowana z OC sprawczyni.

> Czy ubezpieczalnia zwraca koszt takiego mienia (prawie nowa Xperia J) i okulary?

Ja zawsze zwracam uwagę czy nie mam czegoś w kieszeni, na którą zachodzi pas. I nie chodzi tylko ochrone telefonu ale możliwośc uszkodzenia ciała. Jeżeli siostra sie przyzna to nie chce byc złym prorokiem ale moga sie do tego doczepić. A może warto aby na przyszlość kupiła coś takiego?

287249697-seat-belt-with-cellphone-compartment.jpg

post-147237-14352521994128_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja zawsze zwracam uwagę czy nie mam czegoś w kieszeni, na którą zachodzi pas. I nie chodzi tylko

> ochrone telefonu ale możliwośc uszkodzenia ciała. Jeżeli siostra sie przyzna to nie chce byc

> złym prorokiem ale moga sie do tego doczepić. A może warto aby na przyszlość kupiła coś

> takiego?

Zakaz jakis jest, ze sie maja czepiac?

Juz widze jak wsiadajac do kazdej 1km przejazdzki ludziska wyjmuja, telefony, klucze, dlugopisy i inne kieszeniowe zawartosci.

Zanim to wyjma to na miejsce dojada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zakaz jakis jest, ze sie maja czepiac?

Szukałem i nie znalazłem. Ale byc może gdzieś w instrukcji obsługi telefonu czy samochodu coś takiego mogą wygrzebać. Poza tym wiem w jakim kraju żyjemy. Próby naciągania sa niestety na porzadku dziennym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> napisałem tylko że warto ją okazać jeśli posiada taką fakturę (data zakupu, kwota)

ale po co?

tak samo jak nikt nie pyta ile zapłaciłeś za samochód i czy masz na to papier, tak samo nikt nie będzie się przejmował ile dałeś za telefon.

Przy OC liczy się wartość rynkowa w chwili szkody

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ale po co?

> tak samo jak nikt nie pyta ile zapłaciłeś za samochód i czy masz na to papier, tak samo nikt nie

> będzie się przejmował ile dałeś za telefon.

> Przy OC liczy się wartość rynkowa w chwili szkody

ale z fv chyba łatwiej udowodnić ile telefon był używany, napiszę jeszcze raz że "warto" mieć fv ale nie jest to koniecznością

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale FV jest IMIENNA. Jak udowodnisz że rozpizgany telefon w ogóle był Twoją własnością? że nie chcesz naprawić okularów babci na koszt Ubezpieczyciela?

Szkoda bić piany, siedzę 8 lat w tym "biznesie", więc będzie krótko: w/w dokumenty pomagają, a nie gwarantują. Wiadomo, że liczy się wartość rynkowa, ale też stopień zużycia - tutaj kłaniają się oględziny sprzętu, a już najlepiej jakby owe przedmioty ujęte zostały w notatce policyjnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale FV jest IMIENNA. Jak udowodnisz że rozpizgany telefon w ogóle był Twoją własnością? że nie

> chcesz naprawić okularów babci na koszt Ubezpieczyciela?

> Szkoda bić piany, siedzę 8 lat w tym "biznesie", więc będzie krótko: w/w dokumenty pomagają, a nie

> gwarantują. Wiadomo, że liczy się wartość rynkowa, ale też stopień zużycia - tutaj kłaniają

> się oględziny sprzętu, a już najlepiej jakby owe przedmioty ujęte zostały w notatce

> policyjnej.

o to to i ostatnie zdanie jest najważniejsze. ok.gif tylko w nerwach można zapomnieć o wielu rzeczach.

FV jest imienna, ale paragon już nie jest, a kto kupuje okulary na fv czy odbierając tel w salonie bierze fv?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale FV jest IMIENNA. Jak udowodnisz że rozpizgany telefon w ogóle był Twoją własnością? że nie

> chcesz naprawić okularów babci na koszt Ubezpieczyciela?

> Szkoda bić piany, siedzę 8 lat w tym "biznesie", więc będzie krótko: w/w dokumenty pomagają, a nie

> gwarantują. Wiadomo, że liczy się wartość rynkowa, ale też stopień zużycia - tutaj kłaniają

> się oględziny sprzętu, a już najlepiej jakby owe przedmioty ujęte zostały w notatce

> policyjnej.

Zawsze, ale to zawsze do każdej nawet stłuczki trzeba wzywać policję i dopilnować, żeby w protokole były wymienione telefony, okulary, nawigacja i co tam jeszcze. Wtedy TU wypłaca ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak najbardziej można się starać o zwrot. I tak jak już kolega napisał wyżej - dobrze, jak ktoś nam w tym pomaga. Ja jakiś czas temu też miałam skasowane auto - warto pamiętać o szkodzie osobowej! Też z OC sprawcy. Czyli wszystkie możliwe rachunki np. za ewentualny kołnierz, za leki, za rehabilitację prywatnie.. Ja brałam wszędzie imienne rachunki i TU zwróciło koszty, właśnie z OC sprawcy. I też mnie agentka pytała czy mi się nie uszkodził telefon, czy ewentualnie inne rzeczy.. Więc myślę, że jak najbardziej do ugrania ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oddają z OC sprawcy. Żona miała kolizję w czerwcu. Z fotela spadł laptop w pokrowcu. Przy mocowaniu baterii byłe małe pęknięcie, więc zażądałem zwrotu 200zł za to uszkodzenie. Najpierw chcieli dowód zakupu laptopa, ale nie miałem, bo sprzęt kupowany 5 lat temu, następnego dnia sami z siebie wysłali kaskę.

Dostałem nawet 400zł za fotelik samochodowy, który był podczas zdarzenia w aucie. W przypadku szkody likwidowanej z tytułu OC, pieniądze leżą na dnie szuflady, ale trzeba się o nie upomnieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ukradziono mi kiedys telefon. dla policji liczyła sie wartosc z faktury, a nie rynkowa.

czyli jeżeli miałbyś fv od operatora na 1PLN to uznaliby, że sprawy nie ma?

Ta fv to była dla nich tylko potwierdzeniem własności, kwestia wysokości szkody to jedno, a kwota z faktury to drugie.

Zresztą przy zgłoszeniach określasz wysokość szkody/wartość skradzionego mienia, więc wartość z fv ma się nijak do rzeczywistej szkody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> czyli jeżeli miałbyś fv od operatora na 1PLN to uznaliby, że sprawy nie ma?

> Ta fv to była dla nich tylko potwierdzeniem własności, kwestia wysokości szkody to jedno, a kwota z

> faktury to drugie.

> Zresztą przy zgłoszeniach określasz wysokość szkody/wartość skradzionego mienia, więc wartość z fv

> ma się nijak do rzeczywistej szkody.

No właśnie. Skoro chcą wypłacać z FV za telefon, to czemu nie z FV za samochód? cfaniaczek.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

> Info dla wszystkich:

> Po przedstawieniu rachunku za telefon (sprawa własności) i ekspertyzy z serwisu Sony, TU wypłaciło

> bez żadnych oporów to co wyliczył serwis oraz za koszty ekspertyzy.

> Tak że, pozytywnie i bez szarpaniny

Akurat niedawno zostałem trącony i likwiduję szkodę z OC. Przy jej zgłaszaniu w ubezpieczalni sprawcy (Liberty Direct) pytano mnie o to czy zostały uszkodzone jakieś przedmioty typu telefon, komputer.

mar00ha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.