Skocz do zawartości

Rozrząd dayco czy gates ?


MarcG

Rekomendowane odpowiedzi

> Jako sprzedawca części polecam Dayco.Paski są porządne,niekiedy powlekane dodatkową warstwą

> silikonu.Gates dość mocno opuścił się pod względem jakościowym co widzę po reklamacjach.

o, to może powiesz jak w tych rankingach wygląda Conti?

Teraz mi przypada wymiana rozrządu i się zastanawiam jaką markę paska wziać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> o, to może powiesz jak w tych rankingach wygląda Conti?

> Teraz mi przypada wymiana rozrządu i się zastanawiam jaką markę paska wziać.

Ja bym je uporządkował tak-Contitech, Dayco,Bosch, Gates...inne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja bym je uporządkował tak-Contitech, Dayco,Bosch, Gates...inne.

Miałem zestaw rozrządu Contitech + pompa wody Hepu. Przejechałem prawie 80tys.km ale osobie, która kupiła auto poleciłem na wszelki wypadek wymienić rozrząd jak najszybciej. Żeby nie było na mnie w razie czego... zlosnik.gif

Za to pasek wielorowkowy tej firmy, napędzający serwo i alternator, zaczął popiskiwać po ok.30 tys.km (nie wiem, czy to dużo czy mało dla takiego paska). Kupiłem nowy - także Conti - i było znowu bezgłośnie.

Z drugiej strony trochę żałowałem, że nie kupiłem zestawu rozrządu VAG. Był, jak się później, okazało tylko kilkadziesiąt złotych droższy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam

> Zbliża mi się termin wymiany rozrządu w hondzie odyssey v6. Do kupienia są zestawy z dayco i gates,

> co wybrać ? Dayco jest trochę tańszy ale znowu nie tak wiele.

Nie silikonu, tylko teflonu. To są paski oznaczone jako HT (High Tenacity) i są stosowane w najnowszych silnikach diesla AR/FIAT/LANCIA, Cytrynach, Pugach i VW, ponieważ nie mają obecnie konkurencji.

Dayco produkuje obecnie rozrządy dla Fiata, paski, rolki i napinacze to Dayco, nie wiem kto robi pompy wody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Za to pasek wielorowkowy tej firmy, napędzający serwo i alternator, zaczął popiskiwać po ok.30

> tys.km (nie wiem, czy to dużo czy mało dla takiego paska). Kupiłem nowy - także Conti - i było

> znowu bezgłośnie.

Wiesz co, może nie była to wina paska. Mi w jednym samochodzie popiskiwał przy odpalaniu z rana, potem cisza. Przymierzałem się już do zmiany paska, ale okazało się coś innego, jakiś syf podlazł pod napinacz i z czasem zaczął ciężej chodzić, psiknięcie WD i rozruszanie go załatwiło temat, od paru mies spokój.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wiesz co, może nie była to wina paska. (.._ okazało się coś innego, jakiś syf

> podlazł pod napinacz i z czasem zaczął ciężej chodzić

Pasek i napinacz były wymieniane jednocześnie. Po ok.30 tys. km zaczął pasek popiskiwać. Wymiana paska rozwiązała problem.

Jednak generalnie z Conti jestem zadowolony ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> bralbym dayco. Jak kupilem gatesa mechanik poinformowal mnie, ze lubi przeskoczyc

Pasek sam z siebie nie przeskakuje smile.gif znam parę samochodów na Gatesie i nic się nie dzieje. Ale tak jak wcześniej napisałem jak miałbym wybór-brałbym Dayco, a przed nim Contitecha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a gdzie można kupić skf do hondy odyssey ?

Jeśli chodzi o pompę wody to ja do Hondy (nie Odyssey) brałem GMB, nie miałem problemów. Do tego miałem pasek Contitech. Jeśli dziś miałbym japończyka to myślę, że wziąłbym ponownie pompę GMB i pasek Conti albo Dayco.

Do Opla kupiłem teraz kompletny rozrząd oryginalny, do tego pompa wody airtex. Jak na razie nie ma problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeśli chodzi o pompę wody to ja do Hondy (nie Odyssey) brałem GMB, nie miałem problemów. Do tego

> miałem pasek Contitech. Jeśli dziś miałbym japończyka to myślę, że wziąłbym ponownie pompę GMB

> i pasek Conti albo Dayco.

> Do Opla kupiłem teraz kompletny rozrząd oryginalny, do tego pompa wody airtex. Jak na razie nie ma

> problemów.

Odyssey to samochód amerykański produkowany w Kanadzie zlosnik.gif i te ichnie części to większość marki o których nie słyszałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> co wybrać ?

Na 99% obie marki będą się sprawować bezproblemowo, ale jeżeli o mnie chodzi: Gates.

> Nie silikonu, tylko teflonu. To są paski oznaczone jako HT (High Tenacity) i są stosowane w

> najnowszych silnikach diesla AR/FIAT/LANCIA, Cytrynach, Pugach i VW, ponieważ nie mają obecnie

> konkurencji.

Rzeczywiście ładnie wyglądają w folderach reklamowych, ale z tym że konkurencja im ustępuje pod jakimkolwiek względem bym się nie zgodził.

A co do PTFE (Teflonu):

Quote:

The white 'colour' on some belts relates to the bonding agent used to apply the PTFE (Teflon) coating. Gates uses a PTFE bonding agent that's black.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jako sprzedawca części polecam Dayco.Paski są porządne,niekiedy powlekane dodatkową warstwą

> silikonu.Gates dość mocno opuścił się pod względem jakościowym co widzę po reklamacjach.

Często zastanawiam się, jak z perspektywy klienta (tj. posiadacza auta) wygląda taka reklamacja, kiedy pasek nie wytrzyma np. po kilku tysiącach, zawory pocałują się z tłokami i konieczny będzie remont głowicy albo i lepiej. Producent paska powie Daliśmy ciała! Dostaniesz nowy pasek! , czy sfinansuje ww. remont? Śmiem twierdzić, że to pierwsze. cfaniaczek.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Często zastanawiam się, jak z perspektywy klienta (tj. posiadacza auta) wygląda taka reklamacja,

> kiedy pasek nie wytrzyma np. po kilku tysiącach, zawory pocałują się z tłokami i konieczny

> będzie remont głowicy albo i lepiej. Producent paska powie Daliśmy ciała! Dostaniesz nowy

> pasek! , czy sfinansuje ww. remont? Śmiem twierdzić, że to pierwsze.

Dlatego bardzo rzadko kupuję sam części. Zdaję się na mechanika i on daje gwarancję na całość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Często zastanawiam się, jak z perspektywy klienta (tj. posiadacza auta) wygląda taka reklamacja,

> kiedy pasek nie wytrzyma np. po kilku tysiącach, zawory pocałują się z tłokami i konieczny

> będzie remont głowicy albo i lepiej. Producent paska powie Daliśmy ciała! Dostaniesz nowy

> pasek! , czy sfinansuje ww. remont? Śmiem twierdzić, że to pierwsze.

Gdyby zdarzyła mi się reklamacja na zerwany pasek w aucie, które robiłem, oddaję uszkodzony pasek/napinacz itp do producenta i żądam zwrotu kosztów za wszystkie poniesione straty z tego tytułu. Przedstawiam fakturę za naprawę i dostaję zwrot za wszystko. Tak to wygląda w praktyce w przypadku reklamacji części motoryzacyjnych. Dodam jednak, że sam pasek może mieć wadę w przypadku 1 na 10000 albo i rzadziej. Najczęstsze uszkodzenia niedługo po wymianie, to wadliwy montaż, uszkodzenie paska przy montażu (bardzo łatwo o to w niektórych silnikach), uszkodzenie napinacza bądź rolki. Na szczęście nigdy nie miałem na rozrząd reklamacji (najwięcej założyłem Conti i Gates), oraz nigdy nie słyszałem od znajomego mechanika o problemach z nowym rozrządem, także te wszystkie wadliwe paski, to dla mnie forumowe legendy.

Do autora: Silnik w Odysseyu masz japoński, ten sam, co ma Legend. Generalnie bierz to, co uda Ci się kupić do tego silnika, pompa będzie najdroższa. Moja propozycja, to pasek Mitsuboshi, reszta osprzętu i pompa GMB. Mitsuboshi robi oe do Hondy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Często zastanawiam się, jak z perspektywy klienta (tj. posiadacza auta) wygląda taka reklamacja,

> kiedy pasek nie wytrzyma np. po kilku tysiącach, zawory pocałują się z tłokami i konieczny

> będzie remont głowicy albo i lepiej. Producent paska powie Daliśmy ciała! Dostaniesz nowy

> pasek!

Jeżeli klient żąda wymiany paska na nowy albo zwrotu pieniędzy (za sam pasek) to jest szansa na pozytywne rozpatrzenie reklamacji, czy to przez producenta lub 'polubownie' przez dystrybutora części z uwagi na na chęć utrzymania dobrych stosunków handlowych ze stałym klientem.

>czy sfinansuje ww. remont? Śmiem twierdzić, że to pierwsze.

W takim przypadku szanse na odzyskanie pieniędzy za całość kosztów są naprawdę niewielkie, i jeżeli już podchodzić do tego w ten sposób to tylko z kompletem dokumentów: faktur zakupu części, za usługę naprawy, opinią niezależnego rzeczoznawcy (np. PZMOT).

Wiem jak to brzmi ale warto też wziąć pod uwagę że istnieje cała masa powodów poważnych awarii rozrządu, a zwykle pierwszy w kolejce jest obwiniany pasek bo to przecież on pękł, a często wcale winowajcą nie był.

Tak czy inaczej kilka tysięcy za naprawę piechotą nie chodzi i każdy stara się walczyć o swoje więc trzeba się liczyć z tym że łatwo nie będzie 270751858-jezyk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Gdyby zdarzyła mi się reklamacja na zerwany pasek w aucie, które robiłem, oddaję uszkodzony

> pasek/napinacz itp do producenta i żądam zwrotu kosztów za wszystkie poniesione straty z tego

> tytułu. Przedstawiam fakturę za naprawę i dostaję zwrot za wszystko. Tak to wygląda w praktyce

Zabrzmiało bardzo prosto, lekko i bezproblemowo, powiedziałbym wręcz jak przez różowe okulary smile.gif

Ale piszesz, że tak to wygląda w praktyce, a trochę niżej, że nigdy na rozrząd nie miałeś reklamacji więc rozumiem że to taka 'zasłyszana praktyka' wink.gif

>Dodam jednak, że sam pasek może mieć wadę w

> przypadku 1 na 10000 albo i rzadziej. Najczęstsze uszkodzenia niedługo po wymianie, to wadliwy

> montaż, uszkodzenie paska przy montażu (bardzo łatwo o to w niektórych silnikach), uszkodzenie

> napinacza bądź rolki.

+1

>forumowe legendy.

Ten kącik pełen jest legend, co dzień powstają nowe, ale ma przez to swój urok zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zabrzmiało bardzo prosto, lekko i bezproblemowo, powiedziałbym wręcz jak przez różowe okulary

> Ale piszesz, że tak to wygląda w praktyce, a trochę niżej, że nigdy na rozrząd nie miałeś

> reklamacji więc rozumiem że to taka 'zasłyszana praktyka'

Sprzedaję i montuję części, przez ponad 7 lat zdarzyło się kilkanaście reklamacji (akurat nie rozrządu) i w każdym przypadku bezproblemowo odzyskiwałem pieniądze za poniesione koszty ponownej naprawy/wymiany. Przykład: wymieniłem kiedyś rozrząd z pompą wody SKF. Pompa za pół roku puściła płyn. Klient dostał nową pompę, za ponowną wymianę też nie płacił. Ja oddałem pompę do reklamacji i zażądałem zwrotu kosztów tejże pompy oraz dodatkowo 400zł za jej ponowną wymianę. Oczywiście wystawiam wtedy fakturę za robociznę na hurtownię, w której kupowałem wadliwą część. Żadnych problemów. W hurtowni sami się pytają, czy będę chciał zwrot kosztów montażu. Może klient indywidualny jest pod tym kątem inaczej traktowany, a inaczej warsztat samochodowy.

> +1

> Ten kącik pełen jest legend, co dzień powstają nowe, ale ma przez to swój urok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Sprzedaję i montuję części, przez ponad 7 lat zdarzyło się kilkanaście reklamacji (akurat nie

> rozrządu) i w każdym przypadku bezproblemowo odzyskiwałem pieniądze za poniesione koszty

> ponownej naprawy/wymiany. Przykład: wymieniłem kiedyś rozrząd z pompą wody SKF. Pompa za pół

> roku puściła płyn. Klient dostał nową pompę, za ponowną wymianę też nie płacił. Ja oddałem

> pompę do reklamacji i zażądałem zwrotu kosztów tejże pompy oraz dodatkowo 400zł za jej ponowną

> wymianę. Oczywiście wystawiam wtedy fakturę za robociznę na hurtownię, w której kupowałem

> wadliwą część. Żadnych problemów. W hurtowni sami się pytają, czy będę chciał zwrot kosztów

> montażu. Może klient indywidualny jest pod tym kątem inaczej traktowany, a inaczej warsztat

> samochodowy.

> > Ten kącik pełen jest legend, co dzień powstają nowe, ale ma przez to swój urok

Z ciekawości - jaka to hurtownia ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy później...

a ja contitecha nie polecam. Miałem taki przypadek z tym paskiem, że po nagrzaniu zaczynał chrobotać. Super naciągnięty, sprawdzany dwa razy i ciągle jakieś dziwne szuranie, chrobotanie. Polaliśmy woda pasek i ucichł. Na początku to myślałem, ze się rozrząd rozkręcił. Wymieniłem dziada na Gatesa i mam spokój. Od tamtej pory tylko Gates i nic się nie dzieje. Oczywiście nie przejeżdżam terminów wymiany.

Taka miałem przygodę z Conti, wiec u mnie ma duży minus.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ten kącik pełen jest legend, co dzień powstają nowe, ale ma przez to swój urok

Zapomniałeś dodać iż ów kącik pełen jest wszelakich specjalistów którzy zawsze wiedzą lepiej hehe.gifok.gif

Co do reklamacji ,jeden jedyny raz posypał się rozrząd w mojej 15 letniej ,,karierze''.Niestety wina była ewidentnie mechanika.

Co do rozpatrywania reklamacji ,nie byłbym też taki pewny tych dobrych intencji mechaników ,wspomnę tylko iż niejeden bój z nimi może okazać się ...sądowy.Siedząc kiedyś na spotkaniu branżowym słyszałem rozmowę 2 specjalistów siedzących obok-,,Staszek ile masz spraw w tym roku? 2 ....no ja już 3 ...a był to miesiąc wiosenny zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam

> Zbliża mi się termin wymiany rozrządu w hondzie odyssey v6. Do kupienia są zestawy z dayco i gates,

> co wybrać ? Dayco jest trochę tańszy ale znowu nie tak wiele.

Miałem pasek Dayco i po 45kkm przeskoczył o 1 ząbek, w serwisie fiata w Austrii założyli mi zestaw Gates i przejeździł 70kkm bez problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 lat później...

Witam w zależności od modelu pojazdu i rodzaju silnika montowałem rozrządy przeróżnych marek w różnych markach wedle zachcianek klienta jednakże z czystym sercem zawszę proponowałem zestawy INA lub SKF  (SKF) guru pod względem produkcji łożysk wszerokiego rodzaju. Teraz aktualnie zmieniłem troszkę profesję i serwisuje troszkę większe silniki mianowicie okrętowe tam z resztą też wszelkie części SKF są na wysokim poziomie i często zamawiane przez nas lub "Armatora".

Wracając do pasków czy łańcuszków rozrządu Firma Dayco jest bodajże Made In China nie oznacza to ,że coś może być złe wszystko zależy od jakości wykonania i czy nie trafi się na produkt o tej samej nazwie gorszej jakości jak to bywa podróbek u nas nie brakuje.  Jeżeli chodzi o Continental kiedyś zakładałem rozrząd kompletny tej firmy który nabył klient do swojej Alfa Romeo 156 2.0TS zauważyłem na a pasku wyprodukowanym przez Continental ,że zęby są w kształcie walca a wycięcia na kołach zębatych miały kształt trapezu zastanawiało mnie to i znalazłem negatywne odniesienie do tej firmy pasów rozrządu na forum Alfy którzy twierdzili ,że owe paski potrafią przeskoczyć znacznie szybciej niż producent paska zaleca wymianę. Dayco Łańcuszek osobiście założyłem rok temu w swoim Mondeo mk5 2.0tdci 180km (na wałkach rozrządu) zakupiony w zestawie z napinaczem jednakże pasek wraz z pompą wody, rolką i napinaczem zamontowałem firmy INA na razie nie jestem w stanie powiedzieć jak się sprawuje gdyż zrobiłem dopiero 20tyś. km.     i  przy tym przebiegu nie widać żadnych oznak rozciągnięcia. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, DamU napisał(a):

Może @MarcG jeszcze nie zdążył wymienić :hmm:;]

A tak serio. Każdy merytoryczny głos jest dobry :ok: Odpowiedź dość ponadczasowa i uniwersalna.

Spoko, tylko chłopak założył konto, żeby odpowiedzieć na post sprzed prawie dekady 😉

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.