Co jest warte nowe Punto ?

[czajnior]

Kolega z pracy się uparł

Swoją przygodę z Fiatem skończyłem na Seicento. Da się tym Punto jakoś wygodnie jeździć?

[Fazi87Fazi]

> Kolega z pracy się uparł

> Swoją przygodę z Fiatem skończyłem na Seicento. Da się tym Punto jakoś wygodnie jeździć?

Jak dla mnie Punto jest max niewygodne .... jako pasażer wale głową w sufit .. (wersja z tym dachem co ma dwa szyberdachy) ... przy 185cm wzrostu.

Natomiast na plus diesel 1.3 90KM ... cicho można podróżować przy 140km/h

Niech idzie na jazde próbną i zobaczy czy mu odpowiada....

Mnie osobiście nie pasuje.

[karolKK]

> Kolega z pracy się uparł

> Swoją przygodę z Fiatem skończyłem na Seicento. Da się tym Punto jakoś wygodnie jeździć?

jeździłem sporo Punto EVO.

Głównie trasy, silnik 1.4 8V. 77KM

Zawieszenie zestrojone na komfort, nie szaleństwa.

Silnik wybitnie do miasta, w trasie brakuje mu minimum 15KM.

Nie wiem jak da się jechać jeszcze słaszym 1.2 8V 65km, bo auto waży prawie 1100kg.

Ogólnie sprawia bardzo dobre wrażenie, materiały całkiem dobre i przyjemne w dotyku, wzorowa ergonomia kokpitu.

Jak na autko klasy B jest b. duze (ponad 4m).

Plus za całkiem bogate wyposażenie standardowe.

[Pipper]

> Kolega z pracy się uparł

> Swoją przygodę z Fiatem skończyłem na Seicento. Da się tym Punto jakoś wygodnie jeździć?

Co masz na myśli wygodnie?

Wygodniej niż Sej, mniej wygodnie od Paska

Do salonu, przejechać się i już

[Dareek]

Za rekomendację z mojej strony powiem tak:

Jest spora różnica między GP 1.4 77 km np z 2008 r. a np EVO 1.4 77 km z 2013 r. jeśli chodzi o właściwości napędu.

Starsze wersje nadawały się w trasy- zupełnie inaczej niestopniowana skrzynia, natomiast w EVO skrzynia jest krótka- w sam raz do miasta, lecz w trasie przy ok 130-150 km/h silnik ma b. wysokie obroty- brak szóstki.

spalanie- różnica pomiędzy starym na nowym w mieście sięga na korzyść EVO ok 2 litrów w warunkach miejskich.

Jakość materiałów in plus.

Podsumowując - w rodzinie było przez 6 lat GP - nie zepsuło się totalnie nic.

Wymyśliła sobie rodzinka zmianę marki i po obchodzeniu salonów kupili EVO- tym razem z klimą fabrycznym radiem etc. - jak na razie po pół roku o 8 tkm żadnych uwag.

auto w wersji 1.4 77 km w 5 drzwiowym nadwoziu z klimą fabrycznym radiem ze sterowaniem ze skórzanej kiery elektryką szyb cz 4-ma poduszkami halogenami skrętnymi systemem S&S i światłami dziennymi w srebrnym metaliku kosztowało w czerwcu 38 tyś pln.

[Fazi87Fazi]

> Podsumowując - w rodzinie było przez 6 lat GP - nie zepsuło się totalnie nic.

Bo około 110 tys km to nie przebieg.... Chciałbym zobaczyć ile ktoś robił przy GP , które ma 300kkm od nowości.

[Sylwester]

> Bo około 110 tys km to nie przebieg.... Chciałbym zobaczyć ile ktoś robił przy GP , które ma

> 300kkm od nowości.

Tyle, że kto robi takie przebiegi autem wielkości Punto? To auto na 10-15 tys km rocznie. Przy większych przebiegach IMHO trzeba myślec o kompakcie

[Fazi87Fazi]

> Tyle, że kto robi takie przebiegi autem wielkości Punto? To auto na 10-15 tys km rocznie. Przy

> większych przebiegach IMHO trzeba myślec o kompakcie

Przedstawiciele handlowi

[maro_t]

> Bo około 110 tys km to nie przebieg.... Chciałbym zobaczyć ile ktoś robił przy GP , które ma

> 300kkm od nowości.

300 tys. km miejskim autem?

Średnio pewnie takie punto takie przebig robi w jakieś 20 lat. Ja bym już nie chciał takiego oglądać

[Fazi87Fazi]

> 300 tys. km miejskim autem?

> Średnio pewnie takie punto takie przebig robi w jakieś 20 lat. Ja bym już nie chciał takiego

> oglądać

Znam fabie 1.9 co ma 330 kkm , ta sama klasa auta

[Sylwester]

> Przedstawiciele handlowi

No to kiepski wybór dla takiego klienta

[Jay]

> 300 tys. km miejskim autem?

> Średnio pewnie takie punto takie przebig robi w jakieś 20 lat. Ja bym już nie chciał takiego

> oglądać

300 tys to dużo? 6-10 lat imho, zależy czy ktoś dużo jeździ czy mało...

[Jay]

> Tyle, że kto robi takie przebiegi autem wielkości Punto? To auto na 10-15 tys km rocznie. Przy

> większych przebiegach IMHO trzeba myślec o kompakcie

Ja klasą B robilem 60 tys rocznie...

[maro_t]

> Znam fabie 1.9 co ma 330 kkm , ta sama klasa auta

zawsze się znajdą jakieś wyjątki, ale nie o to chodzi. Auta klasy B, to auta miejskie, na przejchanie kilku km do pracy, na zakupy, czy podrzucenia dziecka do szkoły.

[Fazi87Fazi]

> No to kiepski wybór dla takiego klienta

Pewnie dlatego , więcej aut w tej klasie jeździ od konkurencji

Fabie, clio , yaris

[Fazi87Fazi]

> zawsze się znajdą jakieś wyjątki, ale nie o to chodzi. Auta klasy B, to auta miejskie, na

> przejchanie kilku km do pracy, na zakupy, czy podrzucenia dziecka do szkoły.

Do tego zostały stworzone i się zgadzam w 100% ... ale są jednak wykorzystywane w różnych celach .... W Polsce klasa B to niejednokrotnie dalej auto rodzinne .

[Sylwester]

> Znam fabie 1.9 co ma 330 kkm , ta sama klasa auta

Pewnie jakbyś poszukał ro znalazłbym kilka punto z takim przebiegiem tylko po co - to nie jest auto dla firm tylko dla klientów prywatnych, a ci robią znacznie mniejsze przebiegi.

[maro_t]

> Do tego zostały stworzone i się zgadzam w 100% ... ale są jednak wykorzystywane w różnych celach

> .... W Polsce klasa B to niejednokrotnie dalej auto rodzinne .

pewnie jest też kilka innych patologicznych rynków jak polski, ale co to obchodzi producentów. Projektują i produkują auta w poszczególnych klasach do konkretnych sposobów eksplotacji. Auta miejskie do miasta i na małe przebiegi, a auta większe, wygodniejsze, z innymi silnikami, innymi osiągami, innym zawieszeniem i inną ceną, na większe przebiegi.

Oczywiście, że dużo rzeczy się da, da się autem klasy B przejechać 300 tys. km w kilka lat, na tej samej zasadzie na jakiej da się przemieszkać z dzieckiem w jednym mieszkaniu z teściami. Da się.

[Fazi87Fazi]

Ja się tylko zastanawiam ile wytrzyma takie Punto ... miałem P1 i sypało się w nim wszystko przy przebiegu 100kkm ..

Zawsze myślałem ,że im będą nowsze auto tym bardziej trwałe , niezawodne. A okazuje się zupełnie inaczej ....

[bengamin]

> Kolega z pracy się uparł

> Swoją przygodę z Fiatem skończyłem na Seicento. Da się tym Punto jakoś wygodnie jeździć?

Niedawno mialem na handel 2010 i pol roku temu 2008

Oba to 1.2L

TYM SAMOCHODEM sie nie da jezdzic z tym silnikiem, przy kierowcy jeszcze jakos sie toczy ale jak kuz jedzie pasazer i cos jest w bagazniku to przy niewielkich wzniesieniach chce sie wysiasc w czasie jazdy i popchac.

2008 mial bardzo maly przebieg i posypalo sie lozysko kolumny, zanim poszedl do ludzi to wymienilem to po poprzednim wlasicielu.

2010 mial uszkodzony silownik i bagaznik sie nie otwieral. Polozylem tylna kanape, sciagnelem tapicerke i z mlotka w silownik - ozyl. Podzialal z tydzien (dwoch kupujacych). Przyszla trzecia babka i znowu sie bagaznik nie otwarl. Spuscilismy cos w okolicach 300PLN bo jeszcze mialo dwie opony na pograniczu legalnosci i samochod poszedl.

Auto tanie w zakupie, tanie w naprawach ale dedykowane tylko tym co sie upieraja miec cos mlodszego i nie maja zadnych wymagan.

[wookash84]

> Kolega z pracy się uparł

> Swoją przygodę z Fiatem skończyłem na Seicento. Da się tym Punto jakoś wygodnie jeździć?

Moje Punto 1.4 77KM odebrałem z salonu w marcu. Do tej pory przejechałem prawie 19 tys. km. Nie zepsuło się nic. Po mieście jeździ się przyzwoicie. Na trasie trochę brakuje 6 biegu albo dłuższej 5 - przy 140 km/h jest głośno.

Jeżdżę teoretycznie w mieście ale kto zna specyfikę Śląska ten wie jak fajnie dojeżdża się DTŚ, A4 czy S1. Średnie zużycie paliwa z ostatnich kilku miesięcy to jakieś 6,7 l/100km przy jeździe raczej dynamicznej. Przez pierwsze pół roku/kilkanaście tys. km chyba jeździłem spokojniej, bo średnie wynosiło ok. 6,2 (chociaż wpływ mógłby na to być wpływ przejeżdżania trasy Mysłowice - Kęty kilka razy w tygodniu ). W trasie auto potrafi spalić sporo poniżej 6 l/100km.

Mam wersję Easy, a więc z wnętrzem jak w EVO. Może nie jest to najwyższa jakość ale mi się podoba. Dla mnie jest o niebo lepsze niż w Fabii (a rozważałem wersję Elegance z klapką zamiast dziury przed pasażerem), Aveo czy Sandero. Te auta rozważałem, bo ograniczeniem dla mnie była kwota 38 tys. zł. z pakietem ubezpieczeń i oponami zimowymi i swoim wymyślonym wyposażeniem minimum, a nie chciałem brać kredytu.

Ogólnie mówiąc moje wymagania stawiane temu autu Punto spełnia i nie żałuję jego zakupu. A to, że ktoś nie lubi Fiatów nie ma dla mnie znaczenia.

pozdro

wookash84

[Pipper]

> Ja się tylko zastanawiam ile wytrzyma takie Punto ... miałem P1 i sypało się w nim wszystko przy

> przebiegu 100kkm ..

miałem P1 nówkę i używkę i nie potwierdzam, P2 używkę i nie potwierdzam.

mam P2fl z 2005r, od 0km do 220kkm przebiegu, bardzo mało awaryjny pojazd.

> Zawsze myślałem ,że im będą nowsze auto tym bardziej trwałe , niezawodne. A okazuje się zupełnie

> inaczej ....

Z Vectrami C i następcami też różowo nie jest

Do autora tematu, ma wybór od 1,2 65KM do 1,4 180KM.

Diesle też jakieś są...

[deszczowyRoman]

> Ja klasą B robilem 60 tys rocznie...

wystarczy 4 osobowa rodzina (kazdy z PJ) i 2 auta

[karolKK]

> wystarczy 4 osobowa rodzina (kazdy z PJ) i 2 auta

nie rozumiem co miałeś na myśli? Że każdy z tej czwórki robi 15tys rocznie?

[Cinos]

no to musi sie spieszyc, bo Fiat chyba kończy produkcje tego Punto co jest/bylo w ofercie

[pawel182]

> Tyle, że kto robi takie przebiegi autem wielkości Punto? To auto na 10-15 tys km rocznie. Przy

> większych przebiegach IMHO trzeba myślec o kompakcie

A jakie przebiegi roczne robisz swoim Focusem z opisu?

[amazaque]

> Kolega z pracy się uparł

Strasznie męczący samochód, nie przemyślany z bardzo nieergonomicznymi rozwiązaniami. Można się do tego przyzwyczaić i nauczyć żyć, tylko po co, skoro ktoś ma wybór? Tutaj jednak rządzi cena. Zdecydowanie odradzam kupno tego samochodu, zwłaszcza nowego i zwłaszcza teraz.

[2Rotor]

> Strasznie męczący samochód, nie przemyślany z bardzo nieergonomicznymi rozwiązaniami. Można się do

> tego przyzwyczaić i nauczyć żyć, tylko po co, skoro ktoś ma wybór? Tutaj jednak rządzi cena.

> Zdecydowanie odradzam kupno tego samochodu, zwłaszcza nowego i zwłaszcza teraz.

A ja polecam ten samochód bo w dzisiejszych czasach ma to czego nie ma dużo innych marek a mianowicie:

- silniki które są bezproblemowe

- blacharkę która nie gnije

- tanie naprawy po gwarancji

Reszta to jak kto woli ale to dla mnie są argumenty za Fiatem.

[bartekm]

gnic moze i tak nie gnije, ale za to lakier odpada

[2Rotor]

> gnic moze i tak nie gnije, ale za to lakier odpada

No ba, przynajmniej jest wybór na rynku

[Hans15336]

Mam z 2006 roku i "jeżdzę"

[bartekm]

tak, bo inne auta to szczyt ergonomii*... a tak poza tym to bym nie kupil Punto teraz nowego, bo to juz prawie Matuzalem na rynku

oczywiscie wiem, ze wszystkim jezdziles, wiec wiesz, ze tylko Punto jest nieergonomiczne. Zaraz przywolasz, ze sie nigdzie kubek z Cola nie miesci i spryskiwacze psikaja pod wycieraczki... na szczescie nie pasazerow i kierowcy

[bartekm]

> No ba, przynajmniej jest wybór na rynku

Otoz, to. Najlepiej kupic Forda z silnikiem roku, albo Clio z platfusem

[bartekm]

Przestan handlowac szrotami, bo jak do Fiata mam stosunek byle jaki to opisywane przez Ciebie ekstrasy jakos sie gryza z malym przebiegiem.

[Gordon_Shumway]

> Niedawno mialem na handel 2010 i pol roku temu 2008 Oba to 1.2L TYM SAMOCHODEM sie nie da jezdzic z tym silnikiem, przy kierowcy jeszcze jakos sie toczy ale jak kuz jedzie pasazer i cos jest w bagazniku to przy niewielkich wzniesieniach chce sie wysiasc w czasie jazdy i popchac.

To teraz napisz jaki to był odsetek Twojego obrotu ... te dwa auta niewiadomego pochodzenia to 100%

Żona ma miała przez trzy wiosny od nowości auta, w ramach gwarancji zgłoszonych reklamacji = 0, uwierz nie mam oporów w zgłaszaniu reklamacji.

Fakt, jak na maksa obciążysz słabo jedzie, ale to to miejskie auto, przez trzy lata słownie raz miałem przypadłość podróżowania z pięcioma pasażerami.

Ostatnia kwestia ... bezpieczeństwo.

Auto skończyło ze mną przygodę po czołowym zderzeniu z Toyotą Avensis, uratowało mi życie

[czlowiek]

Bardzo fajne wozidło do miasta. Miękko zawieszone i jak na klasę B wygodne (183cm wzrostu). Mało pali.

[bartekm]

> 300 tys to dużo? 6-10 lat imho, zależy czy ktoś dużo jeździ czy mało...

trzeba byc... ehm no nie napisze kim, zeby kupic Punto i tluc takie przebiegi.

[bartekm]

> Do tego zostały stworzone i się zgadzam w 100% ... ale są jednak wykorzystywane w różnych celach

> .... W Polsce klasa B to niejednokrotnie dalej auto rodzinne .

no i u mnie za takie robi, przebiegi okolo 15tkm rocznie. Jak bym mial potrzebe jezdzic ze sloikami raz w tygodniu i pracowal jako komiwojazer to bym pomyslal o czyms innym. Najzabawniejsze jest to, ze wyskakujecie tutaj jak Filip z konopii z jakimis ulomnymi zalozeniami, zeby udowodnic, ze to auto do niczego sie nie nadaje lub, ze Fabia jest lepsza. No jest. I co?

[Pipper]

> A ja polecam ten samochód bo w dzisiejszych czasach ma to czego nie ma dużo innych marek a

> mianowicie:

> - silniki które są bezproblemowe

> - blacharkę która nie gnije

> - tanie naprawy po gwarancji

lakier, który ma jakąś grubość i twardość

> Reszta to jak kto woli ale to dla mnie są argumenty za Fiatem.

[kubajg]

> A ja polecam ten samochód bo w dzisiejszych czasach ma to czego nie ma dużo innych marek a

> mianowicie:

> - silniki które są bezproblemowe

> - blacharkę która nie gnije

> - tanie naprawy po gwarancji

> Reszta to jak kto woli ale to dla mnie są argumenty za Fiatem.

Zapomniałeś o jednym, ciekawy design To, co w wielu włoskich autach jest dużym plusem patrząc na Fabie, Aveo czy inne brzydactwa.

[kubajg]

> Kolega z pracy się uparł

> Swoją przygodę z Fiatem skończyłem na Seicento. Da się tym Punto jakoś wygodnie jeździć?

Jest wygodniejsze niż moja Alfa Chociaż to akurat nie powinno dziwić, wielowahacz do komfortowych na naszych drogach nigdy nie należał...

Ojciec ma GP z 2006, silnik 1.2 i wiadomo że to nie chce zbytnio jechać, ale do przemieszczania się po mieście w zupełności wystarczy. Wspomaganie działa tak lekko że można kręcić małym palcem. W trasie akurat układ kierowniczy jest dla mnie tragiczny (brak wyczucia) ale nie do tego to auto zostało stworzone.

No i niestety jakość wykonania wnętrza, jak to u Fiata, trzeba się pogodzić

[2Rotor]

> Zapomniałeś o jednym, ciekawy design To, co w wielu włoskich autach jest dużym plusem patrząc na

> Fabie, Aveo czy inne brzydactwa.

To pominąłem celowo bo każdy ma prawo mieć swoje zdanie na temat design'u danego auta.

[denus]

> Bardzo fajne wozidło do miasta. Miękko zawieszone i jak na klasę B wygodne (183cm wzrostu). Mało

> pali.

Nie kazde jest miekko zawieszone, moje w serii jest twarde, dopiero po zalozeniu balonowych zimowek 15" robi sie troszke bardziej komfortowo

Za to na letnich 17" i twardym zawiasie fajnie sie smiga np: po zakretach ale niestety wymaga umiejetnosc omijania dziur

[bartekm]

Moja zona chwali sobie, ze wszystko dziala lekko i plynnie. Hamulce sa bardzo czule i choc pewnie nie wyrozniaja sie w klasie niczym nadzwyczajnym to pozostawiaja wrazenie pewnych i mocnych. Dodatkowo, elektryczne wspomaganie dziala specyficznie w okolicy polozenia cenalnego, tj. ma duza tendence do zajmowania centralnego polozenia. W innych autach z elektrycznym wspomaganiem w okolicach srodka wspomagane jakby lekko przygasa. Czemus to ma byc moze sluzyc, ale kobietom moze to odpowiadac. Np. Panda, Splash ma inaczej ,

przy czym ten drugi ma jeszcze jedna idiotyczna ceche

[kubajg]

> Moja zona chwali sobie, ze wszystko dziala lekko i plynnie. Hamulce sa bardzo czule i choc pewnie

> nie wyrozniaja sie w klasie niczym nadzwyczajnym to pozostawiaja wrazenie pewnych i mocnych.

> Dodatkowo, elektryczne wspomaganie dziala specyficznie w okolicy polozenia cenalnego, tj. ma

> duza tendence do zajmowania centralnego polozenia. W innych autach z elektrycznym wspomaganiem

> w okolicach srodka wspomagane jakby lekko przygasa. Czemus to ma byc moze sluzyc, ale kobietom

> moze to odpowiadac. Np. Panda, Splash ma inaczej ,

> przy czym ten drugi ma jeszcze jedna idiotyczna ceche

Jeśli chodzi o hamulce to fakt, ale moim zdaniem mają złą modulacje, ciężko jest je wyczuć. No ale może trudno to uznać za wadę, taki urok po prostu

[draco40]

> 300 tys. km miejskim autem?

prponuje zerknac na wszystkie auta tej klasy ale sciagane

a z naszego kawałka ogródka??

kazdy PH w czasie kilku lat

> Średnio pewnie takie punto takie przebig robi w jakieś 20 lat. Ja bym już nie chciał takiego

> oglądać

[tommy__]

> Kolega z pracy się uparł

> Swoją przygodę z Fiatem skończyłem na Seicento. Da się tym Punto jakoś wygodnie jeździć?

kilka lat temu bym napisał, że nie warto, aaaale obserwując co się dzieje z kultowym VAG czy japońcami to nie napiszę, że nie, napiszę tylko, że ja tego nie kupię

[Ulik]

> Da się tym Punto jakoś wygodnie jeździć?

Miałem, przez cztery lata Grande Punto '06 1.4 77KM (kupiony nowy). W tamtym czasie, jeździło mi się nim świetnie. Zarówno na trasie, jak i w mieście. W środku było bardzo wygodnie jak na klasę B, a wykończenie akceptowalne Przesiadłem się na Bravo i... pierwsze wrażenie było takie, że jest w nim mniej miejsca, niż w GP. Oczywiście jest szerzej i w rzeczywistości tego miejsca jest sporo, ale subiektywne odczucie powodowane przez pochylenie szyby przedniej, czy kształt deski w GP było takie, że jest bardzo przestronnie.

Niedawno, po 3 latach jazdy Bravo, miałem okazje pojeździć tydzień zastępczym Punto '13 1.4 77KM. Punto było dla mnie trochę mułowate, co mnie akurat nie dziwiło, bo na co dzień jeżdżę T-Jetem. Choć wydawało się, że było jeszcze mniej dynamiczne, niż moje stare GP. To co napisał Dareek o skrzyni, zdaje się potwierdzać, że nie tylko wydawało.

Jeśli chodzi o inne odczucia, to wnętrze jest fajnie zaprojektowane i ma więcej praktycznych schowków, niż Bravo i GP. Materiały. No cóż, gorsze niż w Bravo. Ale to akurat nic nadzwyczajnego. W końcu to klasa niżej.

Mimo wszystko Punto bym polecił. Fajne, mało awaryjne autko. Tanie w utrzymaniu (1,4 77KM pali 5-6 w trasie i do 8 w mieście). A przy tym całkiem przestronne i o fajnym designie