Skocz do zawartości

Olej silnikowy. Jaki? Luźne rozważania.


fred77

Rekomendowane odpowiedzi

Co prawda do wymiany oleju w Nissanie mam jeszcze parę tysięcy kilometrów, ale tak się zacząłem zastanawiać jaki by tu olej wybrać przy nastęnej wymianie.

Wóz ma ponad 370000km przebiegu. Silnik wysokoprężny 2.7.

Obecnie wlany jest olej półsyntetyczny 10W40.

Samochód jest normalnie eksploatowany. Jak trzeba to ciągnie cięższą przyczepę, jak jedzie autostradą to 140km/h, jak w terenie to też nie ma czasem lekko.

Ogólnie można przyjąć, że wskazówka temperatury silnika stoi często dość wysoko i wentylator chłodnicy dużo pracuje. Łącząc to z przebiegiem, można powiedzieć, że silnik ma już pierwszą młodość za sobą i chciałbym żeby jeszcze trochę posłużył.

Na pewno ma być to olej syntetyczny i tylko syntetyczny.

Znalazłem kilka, które by mi odpowiadały. Czy ktoś z Was miał do czynienia z tymi olejami? Nie liczę Selenia, bo akurat wlałem go do silnika w drezynie i póki co mi odpowiada.

Co myślicie o reszcie? A może znacie jeszcze jakieś oleje, o których mało się słyszy, a są dobre?

Castrol Edge 10W-60

Selenia HPX 20W-50

Red Line 10W-60

Lucas 10W-60

Fuchs Titan Race 10W-50

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co prawda do wymiany oleju w Nissanie mam jeszcze parę tysięcy kilometrów, ale tak się zacząłem

> zastanawiać jaki by tu olej wybrać przy nastęnej wymianie.

> Wóz ma ponad 370000km przebiegu. Silnik wysokoprężny 2.7.

> Obecnie wlany jest olej półsyntetyczny 10W40.

> Samochód jest normalnie eksploatowany. Jak trzeba to ciągnie cięższą przyczepę, jak jedzie

> autostradą to 140km/h, jak w terenie to też nie ma czasem lekko.

> Ogólnie można przyjąć, że wskazówka temperatury silnika stoi często dość wysoko i wentylator

> chłodnicy dużo pracuje. Łącząc to z przebiegiem, można powiedzieć, że silnik ma już pierwszą

> młodość za sobą i chciałbym żeby jeszcze trochę posłużył.

> Na pewno ma być to olej syntetyczny i tylko syntetyczny.

> Znalazłem kilka, które by mi odpowiadały. Czy ktoś z Was miał do czynienia z tymi olejami? Nie

> liczę Selenia, bo akurat wlałem go do silnika w drezynie i póki co mi odpowiada.

> Co myślicie o reszcie? A może znacie jeszcze jakieś oleje, o których mało się słyszy, a są dobre?

> Castrol Edge 10W-60

> Selenia HPX 20W-50

> Red Line 10W-60

> Lucas 10W-60

> Fuchs Titan Race 10W-50

Jesli silnik jest stary konstrukcyjnie to odpuść 10W60. Zużycie oleju wzrośnie a jakoś nie chce mi się wierzyć, że jednostka jest tak wysilona aby było to konieczne.

Aby zbić temp oleju zastosuj chłodnicę a jeśli już masz to większą = wiatrak na nią na wypadek postoju lub powolnej wspinaczki pod obciążeniem.

Długie zycie silnikowi zapewni nie tyle cudowny olej ile świeży olej - innymi słowy częste wymiany. 10W60 fajnie działa w mocno obciązonym silniku ale tez szybko sie starzeje. u mnie po 6-8 tys km w turbobenzynie wskaźnik ciśnienia i temp oleju mówi aby go wymienić....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jesli silnik jest stary konstrukcyjnie to odpuść 10W60. Zużycie oleju wzrośnie a jakoś nie chce mi

> się wierzyć, że jednostka jest tak wysilona aby było to konieczne.

Od ostatniej wymiany zrobiłem już niecałe 4000km i jakoś oleju nie chce ubywać.

> Aby zbić temp oleju zastosuj chłodnicę a jeśli już masz to większą = wiatrak na nią na wypadek

> postoju lub powolnej wspinaczki pod obciążeniem.

Nie chce mi się w to bawić. Fabryczny układ chłodzenia daje radę.

> Długie zycie silnikowi zapewni nie tyle cudowny olej ile świeży olej - innymi słowy częste wymiany.

> 10W60 fajnie działa w mocno obciązonym silniku ale tez szybko sie starzeje. u mnie po 6-8 tys

> km w turbobenzynie wskaźnik ciśnienia i temp oleju mówi aby go wymienić....

Instrukcja nakazuje wymianę co 10000km, także spokojnie wystarczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Od ostatniej wymiany zrobiłem już niecałe 4000km i jakoś oleju nie chce ubywać.

U mnie zuzycie na 10W60 było wyższe. Mam dość luźno pasowany silnik - taki jego urok.

> Nie chce mi się w to bawić. Fabryczny układ chłodzenia daje radę.

To skąd te wysokie temp o których piszesz?

Generalnie montaż chłodnicy to dość niski koszt i mało roboty a efekty są naprawdę odczuwalne.

> Instrukcja nakazuje wymianę co 10000km, także spokojnie wystarczy.

I to chyba najlepsza droga aby przedłużyć mu życie ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ogólnie można przyjąć, że wskazówka temperatury silnika stoi często dość wysoko i wentylator

> chłodnicy dużo pracuje.

Zacznij od wymiany chłodnicy na nową.

Ale nie płukanki i inne czary, tylko kup nowy zamiennik.

W większości przypadków zdziała cuda, jeśli masz starą chłodnicę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jest taka zasada- z rzadszego na gęstszy, a nie na odwrót

> mam kumpla co prowadzi warsztat. mógłby książkę na ten temat napisać ile silników robił, co po

> takiej zmianie zaczęły lać jak druszlaki

Myślę, że każdy ma takiego kumpla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jest taka zasada- z rzadszego na gęstszy, a nie na odwrót

aha..

> mam kumpla co prowadzi warsztat. mógłby książkę na ten temat napisać ile silników robił, co po

> takiej zmianie zaczęły lać jak druszlaki

To niech napisze. Bo jakoś ludzie którzy piszą o tym książki, uczą tego i podpisują się pod tym twierdzą coś innego.

Mi dla przykładu żaden stary silnik nie zaczął lać jak druszlak. Czemu? niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jest taka zasada- z rzadszego na gęstszy,

Nie ma czegoś takiego jak olej rzadszy czy gęstszy. Wszystkie oleje silnikowe mają identyczną konsystencję. Każdy z nich jest gęsty gdy jest zimny, a rzadki gdy jest gorący.

Bez względu na to czy to olej syntetyczny, mineralny czy jakikolwiek inny to zasadniczym parametrem jest tutaj jego lepkość.

Oznaczenia na opakowaniu mówią nam o tym w jakim zakresie temperatur dany olej zachowuje właściwą lepkość.

To wszystko.

Zresztą już Wikipedia dość prosto to opisuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie ma czegoś takiego jak olej rzadszy czy gęstszy. Wszystkie oleje silnikowe mają identyczną

> konsystencję. Każdy z nich jest gęsty gdy jest zimny, a rzadki gdy jest gorący.

> Bez względu na to czy to olej syntetyczny, mineralny czy jakikolwiek inny to zasadniczym parametrem

> jest tutaj jego lepkość.

> Oznaczenia na opakowaniu mówią nam o tym w jakim zakresie temperatur dany olej zachowuje właściwą

> lepkość.

> To wszystko.

> Zresztą już Wikipedia dość prosto to opisuje.

Nie czaruj. Widac jeszcze za mało durszlaków w zyciu zrobiłeś hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie czaruj. Widac jeszcze za mało durszlaków w zyciu zrobiłeś

Zawsze mnie zastanawiało to jak silnik może się rozszczelnić.

Rozumiem sytuację kiedy zużyje się jakaś uszczelka misy czy jakiejś pokrywy lub wału. Ale żeby przyczyną tego była zmiana z oleju mineralnego na syntetyczny?

Nie wiem co musiałby mieć ten olej żeby rozpuścił uszczelki.

No bo tylko w przypadku gdy puści jakaś uszczelka to są wycieki oleju. Ale uszczelki puszczają bez względu na to jaki mamy olej.

Jak jeszcze inaczej silnik może zamienić się w durszlak? Jak inaczej może się rozszczelnić?

Tam i tak wszystko wewnątrz smarowane jest mgłą olejową.

Pompa podaje olej do najbardziej obciążonych elementów silnika. Olej ten następnie, pod ciśnieniem wydostaje się spomiędzy współpracujących części. Gdy wydostaje się spod panewek to wirujący wał korbowy rozbryzguje go dodatkowo po całym wnętrzu bloku silnika.

Są też specjalnie ukierunkowane dysze kierujące strumień oleju na określone elementy, np.: łańcuch napędzający mechanizm rozrządu.

Co w takim przypadku może rozszczelnić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wlanie syntetyka po tym jak samochód jeździł wieki na mineralnym to proszenie sie o kłopoty.

Uhmm... Sprawdziłem MSDS dwóch:

Castrol Edge 10W-60

Selenia HPX 20W-50

Żaden z nich nie jest syntetyczny, oba minerały, więc nie ma problemu grinser006.gif

Tu macie Selenię:

http://flcf.onion.it/commonfile/eng/pdf/1512_ssic_ENG.pdf

Tabelka w pkt. 3.2, 79-93% bazy mineralnej. Reszty olejów mi się nie chce sprawdzać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W dieslu a szczególnie z dużym nalotem nie ryzykowałbym przejścia z 10W40 na pełny syntetyk.

> Zalałbym najlepszy 10W40 dostępny powszechnie w sklepach i spał spokojnie.

To taki trochę skrót myślowy, bo baza na której zrobiony jest olej ma się nijak do lepkości. I to mnie właśnie zastanawia, np. jeździł na 15W40 mineralnym, a chce ktoś zalać 10W40. Brać ten 10W40 mineralny, czy syntetyczny? Ciekawe co powoduje historie o rozszczelnieniu, baza oleju czy jego lepkość. A może zawartość środków myjących.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> skoro jestes taki mądry, to po co wogóle pytasz o to jaki olej? bierz jaki jest w sklepie i juz.

> tym bardziej jak masz stare auto. u mnie w firmie są dwa auta, gdzie olej nie był wymieniany

> przez ostatnie 200 tys i jeżdżą bez problemu

Nie znam się aż tak ale miałem dobrych nauczycieli w szkole i jakoś łatwo przychodziło mi przyswajanie tego typu wiedzy.

Poza tym wystarczy sięgnąć do encyklopedii.

A sam temat dotyczy nie tylko tego jaki ktoś by zaproponował olej ale też luźnych rozważań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie znam się aż tak ale miałem dobrych nauczycieli w szkole i jakoś łatwo przychodziło mi

> przyswajanie tego typu wiedzy.

> Poza tym wystarczy sięgnąć do encyklopedii.

> A sam temat dotyczy nie tylko tego jaki ktoś by zaproponował olej ale też luźnych rozważań.

Fred- z całym szacunkiem - po kiego zakładasz wątki w których się wymądrzasz "encyklopedyczną i telewizyjną wiedzą" rodem z pogromców mitów i sam sobie odpowiadasz na pytania.

Wiesz lepiej to wlej co tam uważasz a nie zawracasz gitarę i pouczasz wszystkich wokół.

Nigdy nie rozumiałem jednego -typowa przypadłość Polaka- poprawianie fabryki smirk.gif

Wlej po prostu to co zaleca producent i tyle a przy takim przebiegu skróć lekko interwał wymiany oleju i po kłopocie, a czy to będzie Elf Castrol Mobil czy Lotos- bez znaczenia - ważne aby spełniał warunki producenta pojazdu.

z mojego doświadczenia powiem tyle- poprawianie fabryki w kwestii oleju nigdy nie kończyło się dobrze i nauczony doświadczeniem własnym (nie Pana Zdicha) wlewam to co zleca producent- o dziwo skończyły się kłopoty z braniem oleju klekotaniem na zimnym czy pocącymi się uszczelkami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A rozumiesz co to znaczy "luźne rozważania"?

Oleje które podałeś - w zimie - tuż po odpaleniu auta zachowują się jak towot a nie olej. Jak silnik teraz latem się nie przegrzewa na tym oleju, którego stosujesz to albo zostawiłbym ten co jest, albo... na upartego poszukałbym dobrego oleju 5W40.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Oleje które podałeś - w zimie - tuż po odpaleniu auta zachowują się jak towot a nie olej. Jak

> silnik teraz latem się nie przegrzewa na tym oleju, którego stosujesz to albo zostawiłbym ten

> co jest, albo... na upartego poszukałbym dobrego oleju 5W40.

No właśnie producent zaleca 10W-40 ale z uwagi na już dość spory przebieg to zastanawiam się nad czymś dobrym do wysłużonych silników.

Być może pozostanę przy tym co jest, a może wleję coś innego. Nie wiem jeszcze. Dlatego podałem kilka propozycji i czytam różne opinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Myślisz, że producent strzelałby sobie w kolano i kłamał na etykiecie?

https://lh5.googleusercontent.com/-Xpiod...ol_hc.jpg?gl=PL

Po prawej niemiecki, po lewej polski. Rozjaśniłem troszkę? smile.gif Producent nie kłamie w świetle prawa, Castrol wygrał proces sądowy i w większości krajów może nazywać oleje grupy III (hydrokrakowane mineralne) olejami "w pełni syntetycznymi", a za nim inni producenci.

Co więcej: te oleje które do tej pory miały bazę grupy IV a nawet V , od jakichś 3 lat mają bazę grupy III bez informowanie użytkownika o zmianie - info jest tylko w MSDS.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lej normalny przyzwoity olej fullsyntetyk. Np: Mobil1. Dobry i sprawdzony. Jesli cięzko silnik pracuje, częste rozruchy, zmiany temp to wcześniejsza wymiana oleju.

Jesli silnik nadal pracuje ok, ulżyłbym mu podając dwukrotnie dawkę molibdenu. Zmniejszy to tarcie wew silnika i powinno obniżyć temperaturę obciążonego silnika. Na pewno nie zaszkodzi.

Wiele dobrego słyszałem o syntetykach Liqui Moly. Ale do lotusa to one za słabe zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystkie, które wymieniłeś mają grube filmy olejowe. Dodatkowo selenia na zimę trochę za gęsta. Pozostań przy 10W40 ewentualnie zalej 5W40. Ten przebieg dla tego silnika to nic wielkiego palacz.gif Jeżeli silnik faktycznie brałby olej, to wtedy warto pokusić się o 10W50 lub 10W60 w innym przypadku nie warto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no właśnie nie bzdura. nigdy nie zmienia się z półsyntetyka na pełny syntetyk, ani tym bardziej z

> mineralnego na syntetyk

Święta zasada. Są jeszcze inne.

Żarówki zawsze należy wymieniać parami. Kumpel szwagra wymienił jedną i druga mu po roku padła.

I nie wolno wkładać większego akumulaora niż fabrycznie, bo wybuchnie alternator old.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.