Skocz do zawartości

Pasek rozrządu zgubił kilka zębów.


mikomir

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Sprawa dotyczy Oplowskiego silnika C14NZ (Corsa B 1,4 8V). Pasek rozrządu zgubił kilka zębów, ok trzy po kolei jeden za drugim. Oczywiście auto stoi i nie odpala, rozrusznik kręci swobodnie silnikiem. Na drugim biegu można auto swobodnie przepchnąć, na jedynce już nie. Pytanie do doświadczonych Kolegów:

Czy jest duże prawdopodobieństwo uszkodzenia zaworów w moim przypadku ? doczytałem, te silniki są kolizyjne.

Może ktoś z Was miał podobny przypadek ?

Po weekendzie kupię nowy pasek z napinaczem i wymienię, okaże się co i jak. Jednak jestem ciekawy Waszej opinii co mnie czeka ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>... A teraz powiedz jaki był powód zgubienia trzech zębów ?

Autko kupiłem synowi za małe pieniądze, byłem przekonany, że silniki te są bezkolizyjne więc wmówiłem sobie, że jak strzeli to nie będzie problemu - jednak po fakcie mocno się zdziwiłem palacz.gif

Pierwszy raz zaniedbałem pasek i się zemściło no.gif

Corsa wdzięczne autko, jeżdziła ponad rok bez problemów ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jaki silnik w tej Corsie? Może faktycznie jest bezkolizyjny i po wymianie paska wszystko będzie w

> porządku Oby!

Silnik 1,4 8V. Podpowiedzcie Koledzy jeszcze jak prawidłowo ustawić znaki przy wymianie, tzn. czy najpierw zgrać na obecnym pasku dolne koło i do niego górne, czy odwrotnie, najpierw wałek rozrządu a następnie wał korbowy. Na pewno jedne z nich będzie przestawione.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Silnik 1,4 8V. Podpowiedzcie Koledzy jeszcze jak prawidłowo ustawić znaki przy wymianie, tzn. czy

> najpierw zgrać na obecnym pasku dolne koło i do niego górne, czy odwrotnie, najpierw wałek

> rozrządu a następnie wał korbowy. Na pewno jedne z nich będzie przestawione.

Nic nie ustawiaj na obecnym pasku nono.gif

Kup nowy i dopiero ustaw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zobaczy się po zmianie paska, jak nadal będzie tak samo, to po zdjęciu głowicy. Raczej tłoki

> spotkały się z zaworami, silnik na szrot...

Czemu na szrot? Przecież takie coś się bezproblemowo naprawia, zdejmujesz głowicę, wymieniasz uszkodzone zawory czy prowadnice i śmiga tak sam jak przed awarią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeśli pasek nie zerwał się przy odcince, to w większości przypadków uszkodzona jest tylko głowica.

> Na pewno lepiej jest naprawiać niż szukać drugiego silnika.

Różnie bywa. W każdym razie zmienić pasek, zobaczyć, w razie potrzeby zdjąć głowicę i wtedy ocenić. Tak to możemy sobie gdybać wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeśli pasek nie zerwał się przy odcince, to w większości przypadków uszkodzona jest tylko głowica.

> Na pewno lepiej jest naprawiać niż szukać drugiego silnika.

A ja wiem z doswiadczenia, ze co zlozyla fabryka tego sie nie dotyka smile.gif

To jest stary silnik i jak sie go rozbierze to zaraz wyjdzie to i tamto frown.gif

A używkę jak poszuka to i za 100zl wyrwie waytogo.gif ja swoje czasu kupiłem zdrowe c16nz za 200pln waytogo.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przerabiałem dwa razy taki temat w Astrze mojego taty. zlosnik.gifZa każdym razem po reanimacji silnik pracował w porządku,ale nie była to fabryka.Za trzecim razem wypiął się zawór i zrobił dziurę w tłoku. hehe.gifKupiłem drugi motor za jakieś 200zł z osprzętem,który nigdy gazu nie widział. smile.gifPo pakiecie startowym auto śmigało jak z fabryki więc polecam szukać słupka. smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nim zacząłeś kręcić trzeba było popatrzeć na znaki na kołach to bys wiedział czy rozrząd się przestawił i o ile. Jak kręciłeś to jeszcze większego diabła narobiłeś, możesz mieć wszystkie 8 zaworów do wyrzucenie. Mojej żonie też silnik kręcił swobodnie i jak czapkę zdjąłem to nie było tłoka na którym by się 4 zawory nie odbiły. Nie odpala, bo kompresji nie ma.

U koleżki w warsztacie był lanos który na pasku zgubił w rożnych miejscach po 2-3 zęby pod rząd i z silnikiem nic złego się nie stało. Cudo wyszło przy okazji wymiany rozrządu, właściciel nawet nie wiedział, że coś się dzieje złego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem kiedyś Opla z podobnym C16NZ. Trzy razy zerwało mi rozrząd w przeciągu dwóch lat. Za każdym razem wymiana paska i dalej jechał. Raz wymieniałem jakieś 200km od domu, stojąc na poboczu drogi, mając do dyspozycji kombinerki i klucz do kół.

Niestety zmartwię Cię, bo C14NZ ma płytsze komory spalania i tam jest kolizja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak pisałem wyżej - jeżeli sama głowica, to jeszcze nie jest źle. Ale dolicz tłoki i tak dalej...

Nie wiem jak w stilo, ale w nubirze rozrząd mi poszedł przy 3000 rad/min. Zawory oczywiście do wymiany, ale dołu silnika nie trzeba było w ogóle ruszać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Autko kupiłem synowi za małe pieniądze, byłem przekonany, że silniki te są bezkolizyjne więc

> wmówiłem sobie, że jak strzeli to nie będzie problemu

Nie ma silników bezkolizyjnych - są tylko z mniejszym prawdopodobieństwem spotkania tłoku z zaworem - wszystko zależy od ustawienia wałka rozrządu w czasie zerwania napędu wałka.

Są silniki w których spotkanie jest mało prawdopodobne, bo zawór musi całkowicie wystawać z gniazda, a są też takie, gdzie wystarczy, że lekko wystaje i już się spotyka z tłokiem.

Powiem szczerze, że nie widziałem żadnego silnika, w którym jeśli zawór jest całkowicie otwarty, to nie spotka się z tłokiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie wiem jak w stilo, ale w nubirze rozrząd mi poszedł przy 3000 rad/min. Zawory oczywiście do

> wymiany, ale dołu silnika nie trzeba było w ogóle ruszać.

To chyba jakiś silnik wolnoobrotowy do tej nubiry montowali, że go używałeś przy 477 obr/min...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zobaczy się po zmianie paska, jak nadal będzie tak samo, to po zdjęciu głowicy. Raczej tłoki

> spotkały się z zaworami, silnik na szrot...

tam zaraz na szrot, się wymieni zawory, popychacze, planowanie głowicy nowa uszczelka i można sprzedawać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Rzecz w tym, że "dobrze zrobione" niekoniecznie jest opłacalne ekonomicznie. Chyba że to naprawdę

> tylko głowica.

przestań, kilka stów za porządne zrobienie głowicy to nie majątek+ nowa uszczelka głowicy, nowy rozrząd i płyn. To nie majątek ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To teraz możesz ją odstawić na złom, bo naprawa będzie nieopłacalna.

A Ty co, ubezpieczyciel kochający szkody całkowite? grinser006.gif

Dlaczego naprawa nieopłacalna, wszystko zależy od tego w jakim stanie jest reszta auta i ile właściciel planuje nim jeździć smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Na drugim biegu można auto swobodnie przepchnąć

co oznacza że w każdym cylindrze conajmniej jeden zawór jest otwarty (lub go już tam nie ma). Nienaruszony rozrząd raczej nie zatrzymał się w takiej pozycji. Więc conajmniej głowica jest do roboty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A ja wiem z doswiadczenia, ze co zlozyla fabryka tego sie nie dotyka

Heh dawno większej głupoty nie czytałem. Ja z doświadczenia wiem że spokojnie można nie tylko tykać fabrykę ale również poprawiać a trochę silników w życiu ponaprawiałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Heh dawno większej głupoty nie czytałem. Ja z doświadczenia wiem że spokojnie można nie tylko tykać

> fabrykę ale również poprawiać a trochę silników w życiu ponaprawiałem.

Tylko po co ? Auto warte czapkę śliwek, taniej włożyć następny silnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.