Skocz do zawartości

Polska dieslem stoi-jeździ!!??


yasq

Rekomendowane odpowiedzi

Rozglądam się za jakimś przyjemnym wozidłem powyżej 2011roku, aktualnie ujeżdżam diesla, może nie jakiś ultra sprinter ale nie jest zły, tyle że znudziło mi się "rozgrzewanie", "studzenie", delikatne jeżdżenie.

Generalnie marzy mi się powrót do benzyny, ale po wciśnięciu parametrów które mnie interesują w otomoto wyskoczyło mi 5, słownie Pięć ofert icon_eek.gif

Jak zmieniłem rodzaj paliwa na Diesel, ukazało się ponad 500 pad.gif

Co się porobiło?? Wszyscy zamarzyli mieć coś pokroju prestiża w TDi-ku?? spineyes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Rozglądam się za jakimś przyjemnym wozidłem powyżej 2011roku, aktualnie ujeżdżam diesla, może nie

> jakiś ultra sprinter ale nie jest zły, tyle że znudziło mi się "rozgrzewanie", "studzenie",

> delikatne jeżdżenie.

> Generalnie marzy mi się powrót do benzyny, ale po wciśnięciu parametrów które mnie interesują w

> otomoto wyskoczyło mi 5, słownie Pięć ofert

> Jak zmieniłem rodzaj paliwa na Diesel, ukazało się ponad 500

> Co się porobiło?? Wszyscy zamarzyli mieć coś pokroju prestiża w TDi-ku??

Ma dokladnie ten sam problem grinser006.gif

Przy czym ja szukam czegos powyzej 150 koni i wyglada to naprawde kiepsko wink.gif

Trzeba chyba bedzie rozwazyc kupno nowki albo czekac pol roku az cos sie trafi wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Rozglądam się za jakimś przyjemnym wozidłem powyżej 2011roku, aktualnie ujeżdżam diesla, może nie

> jakiś ultra sprinter ale nie jest zły, tyle że znudziło mi się "rozgrzewanie", "studzenie",

> delikatne jeżdżenie.

> Generalnie marzy mi się powrót do benzyny, ale po wciśnięciu parametrów które mnie interesują w

> otomoto wyskoczyło mi 5, słownie Pięć ofert

> Jak zmieniłem rodzaj paliwa na Diesel, ukazało się ponad 500

> Co się porobiło?? Wszyscy zamarzyli mieć coś pokroju prestiża w TDi-ku??

Imho zainteresowanie dieslem do celów prywatnych spada.

Odnośnie kryteriów to ja tak samo mogę ustawić, żeby wypadły tylko benzyny wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Oczywiście zależy od auta, ale różnica w spalaniu podobnych aut (na przykładzie mondeo IV 2.0tdci

> vs. 2.0noPb) wynosi ok. 4 ltr. Przy przebiegu 100tkm to ok. 20tzł. Odliczając wyższą kwotę

> zakupu diesla czy serwis i tak się opłaca.

Pod warunkiem, ze jezdzisz caly czas po miescie, albo ganiasz grubo ponad limit na A wink.gif

W przeciwnym razie roznica bedzie ze 2 litry i tutaj juz mozna dyskutowac nad oplacalnoscia diesla grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pod warunkiem, ze jezdzisz caly czas po miescie, albo ganiasz grubo ponad limit na A

> W przeciwnym razie roznica bedzie ze 2 litry i tutaj juz mozna dyskutowac nad oplacalnoscia diesla

Opieram się na spalaniu kierowców z fabryki - GPSów nie mają, nie wiem, jak jeżdża, ale pewnie nie zamulają. grinser006.gif

Kolejny przykład - astra 1.6T noPb szybka trasa 10-11. Poprzednie auto tego samego kierowcy - oczko wyżej, mondeo 2.0tdci - 6-7ltr. spineyes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Oczywiście zależy od auta, ale różnica w spalaniu podobnych aut (na przykładzie mondeo IV 2.0tdci

> vs. 2.0noPb) wynosi ok. 4 ltr. Przy przebiegu 100tkm to ok. 20tzł. Odliczając wyższą kwotę

> zakupu diesla czy serwis i tak się opłaca.

Jak dużo jeździsz to tak. Ale niektórzy kupowali do jazdy wokół komina smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Opieram się na spalaniu kierowców z fabryki - GPSów nie mają, nie wiem, jak jeżdża, ale pewnie nie

> zamulają.

> Kolejny przykład - astra 1.6T noPb szybka trasa 10-11. Poprzednie auto tego samego kierowcy - oczko

> wyżej, mondeo 2.0tdci - 6-7ltr.

No dlatego zalezy kto i gdzie jezdzi grinser006.gif

U mnie roznica pomiedzy 1.9dci a 2.0noPB to +2 litry przy takich samych warunkach eksploatacji.

Masa aut podobna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Oczywiście zależy od auta, ale różnica w spalaniu podobnych aut (na przykładzie mondeo IV 2.0tdci

> vs. 2.0noPb) wynosi ok. 4 ltr. Przy przebiegu 100tkm to ok. 20tzł. Odliczając wyższą kwotę

> zakupu diesla czy serwis i tak się opłaca.

jeżeli benzyna turbo 1.4 120KM Fiata pali mi średnio 7l/100 km, to znaczy, że diesel 1.9 120KM paliłby średnio 3 litry? icon_eek.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> raczej od kierowcy

Jeżeli ten sam kierowca na tych samych trasach wykręca ww. wyniki, to od czego bardziej zależy? cfaniaczek.gif

Dla jasności - nie neguję innych (mniejszych bądź większych) różnic w spalaniu ON vs. noPb. Opisałem przykładowe z mojej fabryki. W moich prywatnych autach też się +/- to zgadzało. ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiem Ci w formie pytania.

Zgadnij jakie silniki częściej występują we flotach?

I teraz tak przyprowadzone cofnięte z de, młode z wałkiem na vat, polskie cofnięte ze 180 na 90 (3-4 latki)-to jest odpowiedź na pytanie powyższe.

Prywatnych ofert, co typowo prywatnie zakupili diesla jest promil.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Rozglądam się za jakimś przyjemnym wozidłem powyżej 2011roku, aktualnie ujeżdżam diesla, może nie

> jakiś ultra sprinter ale nie jest zły, tyle że znudziło mi się "rozgrzewanie", "studzenie",

> delikatne jeżdżenie.

Dziwne.

Jeździłem na zmianę dieslem i benzyną. Nigdy nie zastanawiałem się nad tym, jak traktować jeden, a jak drugi silnik.

Wsiadałem i jechałem. Kończyłem jazdę i gasiłem. Studzenie jest wymagane tylko, gdy katujesz silnik na autostradzie.

Normalnie w trasie i w mieście nie ma takiej potrzeby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dziwne.

> Jeździłem na zmianę dieslem i benzyną. Nigdy nie zastanawiałem się nad tym, jak traktować jeden, a

> jak drugi silnik.

> Wsiadałem i jechałem. Kończyłem jazdę i gasiłem. Studzenie jest wymagane tylko, gdy katujesz silnik

> na autostradzie.

a na krótkich przebiegach, gdy auto dostaję po "tyłku" to już nie? hmm.gif

> Normalnie w trasie i w mieście nie ma takiej potrzeby.

Poczytałem o HDikach. CDikach, TDikach i innych ikach spineyes.gif w większości przypadków zalecano troszkę poczekać przed jazdą i po jeździe. Wiadomo były opinie za i przeciw.

Profilaktyka mnie nie kosztuje straszliwie więcej, wiem że o auto dbam i specjalnie go nie "krzywdzę".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dziwne.

> Jeździłem na zmianę dieslem i benzyną. Nigdy nie zastanawiałem się nad tym, jak traktować jeden, a

> jak drugi silnik.

> Wsiadałem i jechałem. Kończyłem jazdę i gasiłem. Studzenie jest wymagane tylko, gdy katujesz silnik

> na autostradzie.

> Normalnie w trasie i w mieście nie ma takiej potrzeby.

Tez tak robie ale juz moj sasiad czeka czasem z 5 minut zanim bravo wylaczy. Podjezdzamy razem, ja zdarze wejsc na gore spojrze w okno a On siedzi i studzi. zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak szukałem Galaxego to bardzo chciałem 2.0 noPb 145KM, finalnie mam 2.0TDCI - oprócz niższego niż benzyny spalania zalet brak, nie wiem jak można lubić diesla. sick.gif Fajny to był w MAN'ie - 12l, 6 garów 410KM. zlosnik.gif Tutaj klepie, wolno się grzeje. Ma prawie 180kkm sprzęgło i dwumasa(ale już ją zaczyna być słychać) na razie ok, turbo zaczyna być słychać, EGR zaślepiony, dobrze że chociaż DPF'a nie ma.W turbo benzynie mniej rzeczy mnie straszyło. zlosnik.gif

Zaczął dymić - od razu czy wtryski, turbo, EGR do wymiany, zawory od turbin etc.. Na szczęście to tylko brudny EGR. sick.gif Jednak w benyznie EGR i dwumasa trwalsze, wtryski również nie tak bardzo wrażliwe. Turbo zależy jak się traktuje, ale też ciut trudniej zamęczyć. Wolę benzynę. ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tez tak robie ale juz moj sasiad czeka czasem z 5 minut zanim bravo wylaczy. Podjezdzamy razem, ja

> zdarze wejsc na gore spojrze w okno a On siedzi i studzi.

Jeszcze jest kwestia auto służbowe czy firmowe grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak szukałem Galaxego to bardzo chciałem 2.0 noPb 145KM, finalnie mam 2.0TDCI - oprócz niższego niż

> benzyny spalania zalet brak, nie wiem jak można lubić diesla. Fajny to był w MAN'ie - 12l, 6

> garów 410KM. Tutaj klepie, wolno się grzeje. Ma prawie 180kkm sprzęgło i dwumasa(ale już ją

> zaczyna być słychać) na razie ok, turbo zaczyna być słychać, EGR zaślepiony, dobrze że chociaż

> DPF'a nie ma.W turbo benzynie mniej rzeczy mnie straszyło.

> Zaczął dymić - od razu czy wtryski, turbo, EGR do wymiany, zawory od turbin etc.. Na szczęście to

> tylko brudny EGR. Jednak w benyznie EGR i dwumasa trwalsze, wtryski również nie tak bardzo

> wrażliwe. Turbo zależy jak się traktuje, ale też ciut trudniej zamęczyć. Wolę benzynę.

Dodaj, że benzyną latałeś od 0km do xxkm. grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dodaj, że benzyną latałeś od 0km do xxkm.

Prawda - ale ma już coś w okolicach 90kkm, raczej mniej łagodnego kierowcę ode mnie i dalej nic jej nie jest.

A miałem już i benzyny chociażby z dwumasą w okolicach 230kkm i dwumasa zostawała jak sprzęgło zmieniałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Prawda - ale ma już coś w okolicach 90kkm, raczej mniej łagodnego kierowcę ode mnie i dalej nic jej

> nie jest.

No to dalej połowa przebiegu fijorda. ok.gif

> A miałem już i benzyny chociażby z dwumasą w okolicach 230kkm i dwumasa zostawała jak sprzęgło

> zmieniałem.

Omega v6? grinser006.gif

P.S. Pisałem już - motor w 1.8tsi powiedział papa po 3 latach i 178 tkm. Ale to nie znaczy, że każda turbobenzyna tak zrobi. ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No to dalej połowa przebiegu fijorda.

Zgadza się. ok.gif

> Omega v6?

Tak, dokładnie. ok.gif

> P.S. Pisałem już - motor w 1.8tsi powiedział papa po 3 latach i 178 tkm. Ale to nie znaczy, że

> każda turbobenzyna tak zrobi.

Ja głównie o lubieniu mówię, więc mnie klepanie diesla denerwuje, jazda na niskich obrotach - żadna zaleta jak dla mnie, tyle że mniej pali. Długo się grzeje, co w zimie również przeszkadza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zgadza się.

> Tak, dokładnie.

> Ja głównie o lubieniu mówię, więc mnie klepanie diesla denerwuje, jazda na niskich obrotach - żadna

> zaleta jak dla mnie, tyle że mniej pali. Długo się grzeje, co w zimie również przeszkadza.

Bo to jakis strucel. Cieżko cos kupić teraz bez dogrzewania. U mnie jest ciepło po paruset metrach... Grzeje nie powietrze a płyn co za tym idzie silnik tez szybciej nabiera normalnej temperatury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bo to jakis strucel. Cieżko cos kupić teraz bez dogrzewania. U mnie jest ciepło po paruset

> metrach... Grzeje nie powietrze a płyn co za tym idzie silnik tez szybciej nabiera normalnej

> temperatury.

to jest właśnie ciekawe. To jest fenomen! Żeby silnik diesla zbliżył się kulturą, osiągami i emisją spalin do benzynowego, musi mieć dużo lepsze wygłuszenia, wyżyłowane wtryskiwacze sikające pod ogromnym ciśnieniem, turbosprężarki ze zmienną geometrią, oddzielne dogrzewanie, EGRy, DPFy, koła dwumasowe, czyli kilkukrotnie większą komplikację, a ludzie go i tak kochają. Ja tego naprawdę nie kumam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeżeli ten sam kierowca na tych samych trasach wykręca ww. wyniki, to od czego bardziej zależy?

Od tego, że benzynę mozna wyżej kręcić i jechać "rajdowo".

A wtedy spalanie idzie w kosmos.

Diesel jest "idiotoodporny" w tej kwestii.

10-11l w trasie to jest gaz podłoga non stop.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dlaczego zdrowy rozsądek?

> Ja też jak poganiałem dieslami, to lubiłem "kopanie".

Bo "kopanie" to jest tylko odczucie. I o ile dużo jeździsz to inne zalety przeważają to do jazdy wokół komina kompletnie nie ma sensu.

> P.S. Tak, wiem, że jakbym porównywalną benzynę rozkręcił od 2 do 6 tys. obr. to pojechałbym

> szybciej.

Nowe turbobenzyny o podobnej mocy jeżdżą bardzo fajnie. I nie musisz ich tak kręcić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to jest właśnie ciekawe. To jest fenomen! Żeby silnik diesla zbliżył się kulturą, osiągami i emisją

> spalin do benzynowego, musi mieć dużo lepsze wygłuszenia, wyżyłowane wtryskiwacze sikające pod

> ogromnym ciśnieniem, turbosprężarki ze zmienną geometrią, oddzielne dogrzewanie, EGRy, DPFy,

> koła dwumasowe, czyli kilkukrotnie większą komplikację, a ludzie go i tak kochają. Ja tego

> naprawdę nie kumam

Tez bym wolał jeździć 200 konna turbobenzyna ale jak ceny paliwa bedą amerykańskie. Na ta chwile za duzo km robię zeby wypalać kase w paliwie. Tankowanie co 2 dni i komplikowanie sobi życia z lpg tez mnie nie interesuje. Klekot daje rozsądne koszty przy niezłej dynamice.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprowadz sobie auto z de. Jak w miare nowe to będzie sprawdzona historia, pewnie będzie stało u dilera. Jeden minus to czas albo kasa do kogoś za przywiezienie. Ostatnie auto tak kupiłem i jestem zadowolony. U nas takich była jedna sztuka na allegro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tez bym wolał jeździć 200 konna turbobenzyna ale jak ceny paliwa bedą amerykańskie. Na ta chwile za

> duzo km robię zeby wypalać kase w paliwie. Tankowanie co 2 dni i komplikowanie sobi życia z

> lpg tez mnie nie interesuje. Klekot daje rozsądne koszty przy niezłej dynamice.

czyli ile kilometrów robisz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to jest właśnie ciekawe. To jest fenomen! Żeby silnik diesla zbliżył się kulturą, osiągami i emisją

> spalin do benzynowego, musi mieć dużo lepsze wygłuszenia, wyżyłowane wtryskiwacze sikające pod

> ogromnym ciśnieniem, turbosprężarki ze zmienną geometrią, oddzielne dogrzewanie, EGRy, DPFy,

> koła dwumasowe, czyli kilkukrotnie większą komplikację, a ludzie go i tak kochają. Ja tego

> naprawdę nie kumam

No bo są ludzie, którym to że cała buda się trzęsie i drżą wszystkie przedmioty w kieszeniach drzwi i w schowkach, oraz coś pod maską, nie przeszkadza grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to jest właśnie ciekawe. To jest fenomen! Żeby silnik diesla zbliżył się kulturą, osiągami i emisją

> spalin do benzynowego, musi mieć dużo lepsze wygłuszenia, wyżyłowane wtryskiwacze sikające pod

> ogromnym ciśnieniem, turbosprężarki ze zmienną geometrią, oddzielne dogrzewanie, EGRy, DPFy,

> koła dwumasowe, czyli kilkukrotnie większą komplikację, a ludzie go i tak kochają. Ja tego

> naprawdę nie kumam

Bo przecież każdemu diesle palą po 5 litrów, więc Ci pozostali też chcą mieć podobnie. A to, że potem nie spala tyle, 5 litrów może na trasie raz w miesiącu to nie znaczy, że nie można się chwalić, że auto ciągle pije maks piątkę. W ten sposób mózg przekonuje posiadacza, że ma oszczędne auto, które potrafi nawet spalić mniej niż piątaka i świadomość potrafienia posiadaczowi wystarczy. W towarzystwie może zawsze powiedzieć, że pali piątaka. Przy tym posiadacz benzyniaka zawsze wypadnie blado. skromny.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bo przecież każdemu diesle palą po 5 litrów, więc Ci pozostali też chcą mieć podobnie. A to, że

> potem nie spala tyle, 5 litrów może na trasie raz w miesiącu to nie znaczy, że nie można się

> chwalić, że auto ciągle pije maks piątkę. W ten sposób mózg przekonuje posiadacza, że ma

> oszczędne auto, które potrafi nawet spalić mniej niż piątaka i świadomość potrafienia

> posiadaczowi wystarczy. W towarzystwie może zawsze powiedzieć, że pali piątaka. Przy tym

> posiadacz benzyniaka zawsze wypadnie blado.

Piątaka to teraz benzyny palą grinser006.gif

Raz w miesiącu zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 5 potrafi tak jak piszesz, ale zwykle to pali mi 5.8-6.2. Te dane są bliższe prawdy.

> Jak jest zima i krótkie odcinki, to praktycznie do 7.

Moja prawda we Wrocławiu była bliżej 8,5-10 L hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co się porobiło?? Wszyscy zamarzyli mieć coś pokroju prestiża w TDi-ku??

Nie...

Przepisy EU.

Po pierwsze w wiekszosci krajow EU opodatkowanie samochodow jest nastawione na emisje CO2 (ktora w dieslach jest mniejsza) wiec oczywiste, ze ludzie kupuja diesle bo taniej wychodza w zakupie i utrzymaniu.

A druga sprawa to limity CO2 ustawione przez EU na cala flote sprzedawana przez producentow. Jesli producent ma dostosowac iles % swojej floty aby byla ponizej pewnego progu CO2 to musi produkowac wiecej diesli niz paliwozernych benzyn.

Taka tendencja jest juz od dluzszego czasu.

wprawdzie w Polsce opodatkowanie samochodow nie jest nastwione aby zachecic ludzi do kupowania diesli, ale Polska jako czlonek EU odczuwa skutki tych wszyskich przepisow, dlatego widzisz co widzisz - zwyklych silnikow benzynowych juz trudno uswiadczyc w nowszych autach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Taka tendencja jest juz od dluzszego czasu.

> wprawdzie w Polsce opodatkowanie samochodow nie jest nastwione aby zachecic ludzi do kupowania

> diesli, ale Polska jako czlonek EU odczuwa skutki tych wszyskich przepisow, dlatego widzisz co

> widzisz - zwyklych silnikow benzynowych juz trudno uswiadczyc w nowszych autach.

Ale mi nie chodzi o te nawet zwykłe benzyny, nawet tych turbo jest na razie jak na lekarstwo, swoją drogą ciekawe jak będzie z ich żywotnością hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.