famot0 Napisano 21 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2015 Doradźcie mi co robić w obecnej sytuacji.Pierwszy raz mam do czynienia ze stłuczką i nie wiem jak dalej postąpić. Mianowicie jechałem sobie na mojej WSK 125 jakąś osiedlową drogą za VW Transporterem T4 bodajże i nagle kierowca się zatrzymał no i ja też za nim się zatrzymałem.Niestety ale kierownik włączył wsteczny i zaczął cofać.Zdążyłem tylko odskoczyć z motoru do tyłu a on najechał na WSk-ę i przepchał jakiś metr. Oczywiście od razu jak kierowca wysiadł oskarżył mnie że to ja wjechałem w niego.Mówił żeby nie dzwonić bo poniosę tylko większe koszta bo to moja wina. Zadzwoniłem po Policję i po przyjeździe powiedziałem jak było a kierowca opowiedział swoją wersję. Policjant stwierdził że nasze wersje się różnią, zabierze nam prawa jazdy i sprawę przekażę do sądu. Na szczęście tuż za płotem stał właściciel posesji i powiedział że widział jak kierowca VW cofał.Dostał on czas na namyślenie i po spisaniu papierów jednak się przyznał.Zabrano mi dowód od WSK-i bo oczywiście nie nadaje się do jazdy. Kierowca został ukarany mandatem więc sprawa sądu i zabrania prawka zniknęła a Policjant powiedział że do firmy ubezpieczeniowej pójdzie notatka o zdarzeniu i że mogę zgłosić to do firmy kierowcy VW podając nawet sam numer rejestracyjny. Kierowca zmienił podejście do mnie o 180 stopni i nawet przewiózł mi (sam zaoferował) WSKę nie daleko na garaż. Mówił że załatwi mi części do WSKi te uszkodzone bo jego znajomy ma. Co teraz robić Zgłosić szkodę, wziąć jakąś kasę, czy może jakieś części ? Jak zgłoszę szkodę to pewnie będzie to szkoda całkowita i jak się ma to do wypłaty odszkodowania? Będzie można na niej dalej jeździć? Podpowiedzcie coś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marekpast Napisano 21 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2015 Brać papiery od Policji i zgłaszać. Z którego roku ta WSK? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
famot0 Napisano 21 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2015 > Brać papiery od Policji i zgłaszać. > Z którego roku ta WSK? A czy w ogóle coś dostanę patrząc na to że to po prostu zwykła, stara WSK-a ? Rocznik to 73 ale została lekko zmodyfikowana przez poprzedniego właściciela. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
franas85 Napisano 21 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2015 zgłaszać do ubezpieczalni lub sciągnąć duże siano z kolesia. Z jego głupie zagrywki i to że chciał na Ciebie ewidętną swoją winę zwalić nie ma co być zbyt pobłażliwym, zastanów się co on by zrobił w takiej sytuacji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fred77 Napisano 21 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2015 > A czy w ogóle coś dostanę patrząc na to że to po prostu zwykła, stara WSK-a ? > Rocznik to 73 ale została lekko zmodyfikowana przez poprzedniego właściciela. Tak jak wcześniej kolega napisał. Zgłaszać. Nie ufaj bajkom sprawcy. Może jest szczery ale jak znam życie to na słowach i zapewnieniach się skończy. Już dał popis swojej szczerości gdy zaczął się wszystkiego wypierać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dizzastar Napisano 21 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2015 Po pierwsze nie popadajcie w panikę Zgłaszać, rwać kasę, naprawiać do oryginału, stara stalowa rama, pewnie główka nie dostała, widelec wymienić i latać W końcu to nie Hayabusa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rejmi Napisano 21 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2015 zgłaszać do ubezpieczyciela i.... naprawic masz szkode likwidowana z oc sprawcy wiesz nic nie stoi na przeszkodzie by doprowadzic do stanu sprzed szkody tylko moja rada - rob bezgotowkowo.. a na czas naprawy najmij jakies 2 kolka - rowniez na koszt oc sprawcy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rejmi Napisano 21 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2015 > Po pierwsze nie popadajcie w panikę > Zgłaszać, rwać kasę, naprawiać do oryginału, stara stalowa rama, pewnie główka nie dostała, widelec > wymienić i latać W końcu to nie Hayabusa a ja bym nie rwal kasy tylko normalnie w warsztacie zrobil bezgotowkowo i po sprawie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marekpast Napisano 21 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2015 > A czy w ogóle coś dostanę patrząc na to że to po prostu zwykła, stara WSK-a ? > Rocznik to 73 ale została lekko zmodyfikowana przez poprzedniego właściciela. To powiedz dodatkowo, że to model UNIKATOWY - historyczny - 73 rocznik . I naprawiaj może w serwisie bezgotówkowo z kasy z Ubezpieczenia tego gościa z opcją doprowadzenia go do stanu oryginalnego w jakim był przed wypadkiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volf6 Napisano 21 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2015 > a ja bym nie rwal kasy tylko normalnie w warsztacie zrobil bezgotowkowo i po sprawie Ciekawe gdzie znajdzie taki warsztat, może jeszcze części z ASO Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
franas85 Napisano 21 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2015 > To powiedz dodatkowo, że to model UNIKATOWY - historyczny - 73 rocznik . I naprawiaj może w > serwisie bezgotówkowo z kasy z Ubezpieczenia tego gościa z opcją doprowadzenia go do stanu > oryginalnego w jakim był przed wypadkiem. nie przesadajmy, wątpię żeby doprowadzili do stanu orginalnego np tylne koło z powodu uszkodzenia przedniego zawieszenia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rejmi Napisano 21 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2015 > Ciekawe gdzie znajdzie taki warsztat, może jeszcze części z ASO warsztat.. mysle ze bez problemu poza tym... w pierwszej kolejnosci niech sie ubezpieczyciel wykaze i poda adres Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
shapyr Napisano 21 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2015 > Oczywiście od razu jak kierowca wysiadł oskarżył mnie że to ja wjechałem w niego.Mówił żeby nie > dzwonić bo poniosę tylko większe koszta bo to moja wina. > Kierowca zmienił podejście do mnie o 180 stopni i nawet przewiózł mi (sam zaoferował) WSKę nie > daleko na garaż. > Mówił że załatwi mi części do WSKi te uszkodzone bo jego znajomy ma. > Co teraz robić Tępić dziadostwo . Za takie zagrywki nie miałbym żadnych skrupułów. Teraz jest miły, a potem z uśmiechem na ustach Cię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomala Napisano 21 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2015 Zgłaszać do ubezpieczyciela, gość poleciał w ciula na "dzień dobry" to i poleci na "do widzenia" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
famot0 Napisano 21 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2015 To nie pozostaje nic innego tylko skontaktować się z ubezpieczycielem i tyle.Ciekawe co wymyślą z WSK-ą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bolo_3M Napisano 22 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2015 > Zgłaszać do ubezpieczyciela, gość poleciał w ciula na "dzień dobry" to i poleci na "do widzenia" dokładnie nie dac sie tylko ubezpieczyciel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dobromir Napisano 22 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2015 Świadkowi flaszkę a motor z ubezpieczenia rób, przecież gość już raz chciał Cię oszukać, nie wierz dziadowi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wujek Napisano 22 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2015 Trafiles na cfaniaka. W takim przypadku zglaszac szkoda z OC. Ale ile dostaniesz 300zl? Ile moze kosztowac naprawa widelca i kola? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Phil_ips Napisano 22 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2015 > Będzie można na niej dalej jeździć? > Podpowiedzcie coś Ja zastanowiłbym się, czy po uznaniu szkody całkowitej, bo taka będzie zapewne, wystarczy na naprawę motorka kupując najpodlejsze części. Jak znam życie wycena wartości pojazdu vs ceny używanych części w żaden sposób się nie zbliżą do siebie, ponieważ ubezpieczyciel wyliczy wartość WSKi z 1973 po cenie złomu, a części są sprzedawane jak do zabytkowych pojazdów. Potem jak już Ci wyjdzie, że i tak dołożysz do naprawy motorka, można oczekiwać oferty dostarczenia elementów od sprawcy wypadku. Jeśli się wypnie zgłaszasz do ubezpieczalni i zagryzasz zęby otrzymując 200 - 300 złotych odszkodowania za całkę (bo pozostałości pozostaną u Ciebie przecież). Masz na to bodajże 30 dni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toost Napisano 22 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2015 > zgłaszać do ubezpieczyciela i.... naprawic > masz szkode likwidowana z oc sprawcy wiesz nic nie stoi na przeszkodzie by doprowadzic do stanu > sprzed szkody > tylko moja rada - rob bezgotowkowo.. a na czas naprawy najmij jakies 2 kolka - rowniez na koszt oc > sprawcy To żeś pojechał. TU od razu określi szkode całkowitą i wypłaci z 500zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toost Napisano 22 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2015 Zgłaszać do TU. TU uznaje szkodę całkowita i wycenia pojazd przed szkodą po cenie złomu. Powołujesz rzeczoznawcę, który podnosi wartość do pow 2 tyś (jeśli była faktycznie w dobrym stanie). Piszesz odwołanie od wyceny załączając opinię rzeczoznawcy. Jeśli dobrze pójdzie podnoszą wartość odszkodowania, naprawiasz sprzęta i jeździsz dalej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kenickie Napisano 22 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2015 > Zgłaszać do TU. > TU uznaje szkodę całkowita i wycenia pojazd przed szkodą po cenie złomu. Tak hipotetycznie: ciekawe co by zrobiło TU, widząc na pojeździe żółte tablice? Zna ktoś taki przypadek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzaniec Napisano 22 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2015 > Po pierwsze nie popadajcie w panikę > Zgłaszać, rwać kasę, naprawiać do oryginału, stara stalowa rama, pewnie główka nie dostała, widelec > wymienić i latać W końcu to nie Hayabusa Obawiam się, że właśnie główka mogła oberwać. To częsty przypadek w tej ramie. Trzeba zdjąć zbiornik i dokładnie to obejrzeć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Azasello Napisano 22 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2015 Zgłosić bo z zachowania to gość raczej na cwaniaka wygląda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ozarek Napisano 22 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2015 > Tak hipotetycznie: ciekawe co by zrobiło TU, widząc na pojeździe żółte tablice? Zna ktoś taki > przypadek? AFAK płaczą i płacą, nie ma limitu kosztów naprawy przy zabytkowym pojeździe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wald0 Napisano 22 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2015 > Podpowiedzcie coś Zgłaszać, naprawiać bezgotówkowo, najlepiej w ASO Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toost Napisano 22 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2015 > Zgłaszać, naprawiać bezgotówkowo, najlepiej w ASO Gdzie jest najbliższe aso WSK? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wald0 Napisano 22 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2015 > Gdzie jest najbliższe aso WSK? A bo ja wiem? może w Świdniku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TWENTIS Napisano 22 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2015 Dlaczego zabrać prawo jazdy ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej__ Napisano 22 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2015 > AFAK płaczą i płacą, nie ma limitu kosztów naprawy przy zabytkowym pojeździe. Oczywiscie, ze jest Oszacuja wartosc przed wypadkiem i to bedzie gorna granica. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZUBERTO Napisano 22 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2015 Teraz za wszystko chcieliby od razu zabierac prawko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
famot0 Napisano 22 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2015 > Teraz za wszystko chcieliby od razu zabierac prawko Jak dla mnie to trochę chore A do pracy to bym chyba latał......Nie biorą pod uwagę konsekwencji swoich decyzji. Sprawę już zgłosiłem do Warty i jak wiadomo na razie mam czekać na fotopstryka a co potem to wyjdzie w praniu.Na razie nie mogę ruszać WSK-i więc będzie stała koślawa.Muszę sprawdzić czy czasem główka ramy nie jest wygięta tak jak piszecie. Ciekawe czy dostanę chociaż ze 3 stówy ? Dziękuję wszystkim za naprowadzenie.Jak coś będzie się działo to dam znać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ozarek Napisano 23 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2015 > Oczywiscie, ze jest > Oszacuja wartosc przed wypadkiem i to bedzie gorna granica. i tak i nie, oszacowanie wartości pojazdu zabytkowego nie jest takie łatwe jak odczytanie z tabelki. Części nowe/fabryczne nie są często dostępne, a ceny używanych wycenia rynek. Nad taki pojazdem pieczę sprawuje konserwator zabytków i to on w zasadzie określa czynności i ich zakres, a TU płaci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dareek Napisano 23 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2015 > i tak i nie, oszacowanie wartości pojazdu zabytkowego nie jest takie łatwe jak odczytanie z > tabelki. Części nowe/fabryczne nie są często dostępne, a ceny używanych wycenia rynek. > Nad taki pojazdem pieczę sprawuje konserwator zabytków i to on w zasadzie określa czynności i ich > zakres, a TU płaci. Pytanie tylko, czy ta WSK-a jest zarejestorwana jako zabytek? bo jeśli nie - będzie całka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ozarek Napisano 23 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2015 > Pytanie tylko, czy ta WSK-a jest zarejestorwana jako zabytek? bo jeśli nie - będzie całka. a teraz przeczytaj wątek od początku... albo przynajmniej tą część o żółtych tablicach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
famot0 Napisano 23 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2015 > Pytanie tylko, czy ta WSK-a jest zarejestorwana jako zabytek? bo jeśli nie - będzie całka. Owa WSK-a ma zwykłą białą rejestrację.Ciekawe z czego wyliczą kwotę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
famot0 Napisano 29 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2015 No i dostałem odpowiedź. Według oględzin wyszło że koszt to 440zł w tym 147zł to koszty robocizny. C Z Ę Ś C I - Z A M I E N N E CENA 0190 - BŁOTNIK PRZ - 48.50* 0233 - WALEK TACHOMETRU - 13.92* 0701 - WIDELKI KOLA PRZ KPL - 85.00* 0801 - OBRECZ KOLA PRZ KPL 38.00* 1000 - OSŁONA STACYJKI - 12.80* 1000 - CIEGNO HAMULCA - 10.28* Brakuje ramki tablicy rejestracyjnej po przy upadku też została uszkodzona. Co mi polecicie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marekpast Napisano 29 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2015 > No i dostałem odpowiedź. > Według oględzin wyszło że koszt to 440zł w tym 147zł to koszty robocizny. > C Z Ę Ś C I - Z A M I E N N E CENA > 0190 - BŁOTNIK PRZ - 48.50* > 0233 - WALEK TACHOMETRU - 13.92* > 0701 - WIDELKI KOLA PRZ KPL - 85.00* > 0801 - OBRECZ KOLA PRZ KPL 38.00* > 1000 - OSŁONA STACYJKI - 12.80* > 1000 - CIEGNO HAMULCA - 10.28* > Brakuje ramki tablicy rejestracyjnej po przy upadku też została uszkodzona. > Co mi polecicie? Na pismie? emailem? teraz pewnie czekaja na Twoją decyzję czy bierzesz forsiaki czy naprawiasz w warsztacie. Ja po otrzymaniu takiej wyceny poleciałem z nia do warsztatu. Tam otrzymałem wycenę naprawy wg tych części ktore wymienione były w kosztach od ubezpieczyciela i zaproszenie za tydzien, na naprawę. Mimo że koszt warsztatu wychodził wyższy, powiedzieli mi ze to już ich użeranie się z ubezpieczycielem o zwrot całości kosztów naprawy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzaniec Napisano 30 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2015 > No i dostałem odpowiedź. > Według oględzin wyszło że koszt to 440zł w tym 147zł to koszty robocizny. > C Z Ę Ś C I - Z A M I E N N E CENA > 0190 - BŁOTNIK PRZ - 48.50* > 0233 - WALEK TACHOMETRU - 13.92* > 0701 - WIDELKI KOLA PRZ KPL - 85.00* > 0801 - OBRECZ KOLA PRZ KPL 38.00* > 1000 - OSŁONA STACYJKI - 12.80* > 1000 - CIEGNO HAMULCA - 10.28* > Brakuje ramki tablicy rejestracyjnej po przy upadku też została uszkodzona. > Co mi polecicie? Obręcz koła to trochę więcej kosztuje.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
famot0 Napisano 30 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2015 > Na pismie? emailem? Dostałem tą wiadomość na maila.Ogólnie stan WSKi jest mocno średni i na jesień planowałem kompletną renowację. Nie chcę jej oddawać do naprawy bo i tak sam wszystko będę robił.Co proponujecie? A co do koła to 125 ma obręcze malowane a te chromowane zamienniki to średnia jakość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ElBombino Napisano 1 Maja 2015 Udostępnij Napisano 1 Maja 2015 > Owa WSK-a ma zwykłą białą rejestrację.Ciekawe z czego wyliczą kwotę A jak by miała czarne tablice to z czego by wyliczyli? A jak żółte? Ta WSKa to już od 2 lat się łapie pod pojazd historyczny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ElBombino Napisano 1 Maja 2015 Udostępnij Napisano 1 Maja 2015 > Dostałem tą wiadomość na maila.Ogólnie stan WSKi jest mocno średni i na jesień planowałem kompletną > renowację. > Nie chcę jej oddawać do naprawy bo i tak sam wszystko będę robił.Co proponujecie? > A co do koła to 125 ma obręcze malowane a te chromowane zamienniki to średnia jakość Części do tego można jeszcze normalnie dostać w sklepie na fakturę czy tylko jakieś allegro pozostaje? Co to są za gwiazdki przy tych kwotach? Pewnie jakaś formułka, że z braku dostępności części w sklepie wzięli ceny z kapelusza albo uwzględnili zużycie części. Jeśli za tą kasę nie jesteś w stanie kupić tych części to pisz odwołanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
famot0 Napisano 1 Maja 2015 Autor Udostępnij Napisano 1 Maja 2015 > Co to są za gwiazdki przy tych kwotach? Właśnie te gwiazdki mnie zastanawiają, a ich opis to: Quote: * = WPROWADZONE PRZEZ UŻYTKOWNIKA Czy to chodzi o mnie? Przecież nic nigdzie nie wprowadzałem Co do części to prawie wszystko można kupić nowe ale będą to części dość słabej jakości. Może ktoś kto pracuje w ubezpieczeniach poradzi co robić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marekpast Napisano 1 Maja 2015 Udostępnij Napisano 1 Maja 2015 > Dostałem tą wiadomość na maila.Ogólnie stan WSKi jest mocno średni i na jesień planowałem kompletną > renowację. > Nie chcę jej oddawać do naprawy bo i tak sam wszystko będę robił.Co proponujecie? > A co do koła to 125 ma obręcze malowane a te chromowane zamienniki to średnia jakość Renowacja i to że poprawiać będziesz sam to inna bajka, chodzi raczej o dostępność części i ich rzeczywiste ceny (bo może się okazac że za kasę od nich kupisz tylko dwie-trzy części z potrzebnych). Dlatego na Twoim miejscu jednak udałbym się do warsztatu, który doprowadzi do stanu używalności i będzie rozliczał się z ubezpieczalnią. A jak już przyjedziesz na niej do domu to zrobisz renowację po swojemu. Albo znajdź ceny części wg wykazu na jakimś serwisie handlowym/aukcyjnym i podpierając się tymi cenami pisz odwołanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volcan Napisano 1 Maja 2015 Udostępnij Napisano 1 Maja 2015 > Właśnie te gwiazdki mnie zastanawiają, a ich opis to: > Quote: > * = WPROWADZONE PRZEZ UŻYTKOWNIKA > Czy to chodzi o mnie? Przecież nic nigdzie nie wprowadzałem > Co do części to prawie wszystko można kupić nowe ale będą to części dość słabej jakości. > Może ktoś kto pracuje w ubezpieczeniach poradzi co robić Wprowadzone przez dokonującego wycenę - coś a'la "a to pewnie by kosztowało z 10 złotych, to dopiszmy kilka groszy, żeby bardziej urzędowo wyglądało i niech spada na drzewo" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
famot0 Napisano 1 Maja 2015 Autor Udostępnij Napisano 1 Maja 2015 Znajdę gdzieś jakiś wzór takiego pisma-odwołania, czy po prostu mam napisać że nie bo ceny części są za małe? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MARS Napisano 2 Maja 2015 Udostępnij Napisano 2 Maja 2015 > ...Dlatego na Twoim miejscu jednak udałbym się do warsztatu, który doprowadzi do > stanu używalności i będzie rozliczał się z ubezpieczalnią. ... Oj byś się zdziwił z tym, że to warsztat się będzie rozliczał. To tylko teoria. Dostałem lekki strzał w listopadzie, wstawiłem do ASO i co? Grupa Generali zanegowała kilka rzeczy twierdząc, że nie mogły powstać w wyniku wypadku. Mało tego, stwierdzili, że dźwignię zmiany biegów... zgiąłem sobie sam po wypadku . Skoro serwis naprawił, to Ty masz zapłacić różnicę między rzeczywistym kosztem naprawy w ASO, a kwotą wypłaconą im przez ubezpieczyciela. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pietiagoras Napisano 4 Maja 2015 Udostępnij Napisano 4 Maja 2015 pisz odwołanie może podniosą trochę, potem kase weź i sprzedaj swoją szkodę, jeszcze ci jakaś firma za to dopłaci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
famot0 Napisano 4 Maja 2015 Autor Udostępnij Napisano 4 Maja 2015 >potem kase weź i sprzedaj swoją szkodę, jeszcze ci jakaś firma > za to dopłaci Nie czaje, jak mam sprzedać szkodę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aviator Napisano 4 Maja 2015 Udostępnij Napisano 4 Maja 2015 > Znajdę gdzieś jakiś wzór takiego pisma-odwołania, czy po prostu mam napisać że nie bo ceny części > są za małe? Normalnie napisz, że nie zgadzasz się z wyceną i uzasadnij. Ja wysłałem to nawet mailem. Po jakimś czasie do mnie zadzwonili, że dorzucą trochę kasy i proponują ugodę. Jakbym się na to nie zgodził, to musiałbym przedstawić rachunki z naprawy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.