Skocz do zawartości

Policyjna akcja "Ślimak".


fred77

Rekomendowane odpowiedzi

Z jednej strony dobrze, bo taka akcja może spowoduje to, że niektórzy kierowcy pojmą w końcu, że lewy pas nie służy do jazdy, a wyprzedzanie może trwać krótko.

Wystarczy, że wyprzedzający poczeka do momentu aż nikomu nie będzie przeszkadzać, albo w ogóle zaniecha wyprzedzania albo wyprzedzany przyhamuje.

 

Z drugiej strony, jaki to problem chwilę poczekać aż dwie ciężarówki się wyprzedzą. Przecież jedziemy autostradą, gdzie tę chwilę da się bez problemu nadrobić.

 

Bardziej bym się wziął za szeryfów blokujących pas przy zwężeniach. Ogólnie jestem bardzo spokojny na drodze ale to akurat wnerwia mnie przeokrutnie.

 

http://www.tvn24.pl/nie-dla-blokowania-autostrad-policja-kontra-slimaki-lewego-pasa,626782,s.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomysł dobry - nareszcie zauważyli, że problem istnieje. Niech się też wezmą w końcu za królów środkowego pasa, bo to jest zmora polskich dróg. Codziennie do pracy jadę kilkanaście km ekspresówką - często jadąc z max przepisową prędkością udaje mi się całą trasę pokonać prawym pasem, bo jest pusty, a cały ruch kumuluje się na środkowym i lewym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Z jednej strony dobrze, bo taka akcja

 

Fredzie, jesteś strażakiem. Co byś powiedział o Straży Pożarnej, która działa "akcyjnie" w ten sposób, że:

 

- jednego dnia jeździmy wyłącznie na kontrole ppoż, jeżeli coś się zapali, trudno, mamy "zazadaniowanie"

- innego dnia jeździmy wyłącznie do wypadków drogowych do wycinania, ale nie gasimy, bo takie mamy "zazadaniowanie"

- jeszcze innego dnia gasimy tylko wysokościowce, palące się niskie domy muszą poczekać, bo takie mamy "zazadaniowanie"

- następnego gasimy tylko domy do dwóch kondygnacji, bo takie mamy "zazadaniowanie"

- kolejnego innego dnia jeździmy tylko wypompowywać wodę z zalanych piwnic, jeżeli coś się pali, sorry, takie mamy "zazadaniowanie"

- itp., itd.

 

Zapewne być napisał - "idioci". Choć mogą twierdzić, że przecież wszystkim się zajmują, nieprawdaż?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z drugiej strony, jaki to problem chwilę poczekać aż dwie ciężarówki się wyprzedzą. Przecież jedziemy autostradą, gdzie tę chwilę da się bez problemu nadrobić.

Widziałeś kiedyś wyprzedzające się ciężarówki?

Różnica prędkości 1-2km i czekasz do następnego węzła w 5km ogonku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fredzie, jesteś strażakiem. Co byś powiedział o Straży Pożarnej, która działa "akcyjnie" w ten sposób, że:

 

- jednego dnia jeździmy wyłącznie na kontrole ppoż, jeżeli coś się zapali, trudno, mamy "zazadaniowanie"

- innego dnia jeździmy wyłącznie do wypadków drogowych do wycinania, ale nie gasimy, bo takie mamy "zazadaniowanie"

- jeszcze innego dnia gasimy tylko wysokościowce, palące się niskie domy muszą poczekać, bo takie mamy "zazadaniowanie"

- następnego gasimy tylko domy do dwóch kondygnacji, bo takie mamy "zazadaniowanie"

- kolejnego innego dnia jeździmy tylko wypompowywać wodę z zalanych piwnic, jeżeli coś się pali, sorry, takie mamy "zazadaniowanie"

- itp., itd.

 

Zapewne być napisał - "idioci". Choć mogą twierdzić, że przecież wszystkim się zajmują, nieprawdaż?

 

Gdy straż będzie tak działała - będzie od razu widać negatywny efekt.

Jeśli tak działa policja drogowa  -w większości przypadków nic się nie stanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to nie rozumiem po co 3 pasy na autostradzie gdy wg przepisów trzeba cały czas prawym jechać i co najwyżej wyprzedzić i znów na prawy. To jest chore i powinno się tyczyc zwykłych dróg a nie ekspresowek i autostrad.

Ktoś mi wyjaśni gdzie tu logika? 3 pasy i można legalnie tylko prawym ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomysł dobry - nareszcie zauważyli, że problem istnieje. Niech się też wezmą w końcu za królów środkowego pasa, bo to jest zmora polskich dróg. Codziennie do pracy jadę kilkanaście km ekspresówką - często jadąc z max przepisową prędkością udaje mi się całą trasę pokonać prawym pasem, bo jest pusty, a cały ruch kumuluje się na środkowym i lewym.

Masakra, taka s8 w Wawie. 3 pasy i spece jadacy 90km/h srodkowym - niezaleznie czy ruch jak w mrowisku, czy 22:00 i nic nie jedzie :no:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masakra, taka s8 w Wawie. 3 pasy i spece jadacy 90km/h srodkowym - niezaleznie czy ruch jak w mrowisku, czy 22:00 i nic nie jedzie :no:

 

masz z tym problem? bo ja nie. problemem jest, jak jadąc tym srodkowym, chcesz kogos wyprzedzic, a lewy jest blokowany przez idiote jadącego 90 lub znacznie mniej. i o to w tej akcji chodzi. chyba nie doczytałeś

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nc? Róznicę widać w różnicy kultury kazdy w Polsce i w krajach zachodnich.

 

Niemcy to kraj zachodni? A Holandia?

Bo przejechałem wczoraj od Monachium do Drezna i nie wiem o czym mówisz... A już zwłaszcza Holendrzy mają w tyłku wszystkich innych użytkowników autostrady. Holendrzy to już nie narodowość/rejestracja - to stan umysłu. Tak złych użytkowników autostrady nie ma chyba nigdzie indziej...

 

 

 

mar00ha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fredzie, jesteś strażakiem. Co byś powiedział o Straży Pożarnej, która działa "akcyjnie" w ten sposób, że:

 

- jednego dnia jeździmy wyłącznie na kontrole ppoż, jeżeli coś się zapali, trudno, mamy "zazadaniowanie"

- innego dnia jeździmy wyłącznie do wypadków drogowych do wycinania, ale nie gasimy, bo takie mamy "zazadaniowanie"

- jeszcze innego dnia gasimy tylko wysokościowce, palące się niskie domy muszą poczekać, bo takie mamy "zazadaniowanie"

- następnego gasimy tylko domy do dwóch kondygnacji, bo takie mamy "zazadaniowanie"

- kolejnego innego dnia jeździmy tylko wypompowywać wodę z zalanych piwnic, jeżeli coś się pali, sorry, takie mamy "zazadaniowanie"

- itp., itd.

 

Zapewne być napisał - "idioci". Choć mogą twierdzić, że przecież wszystkim się zajmują, nieprawdaż?

 

Ująłbym to inaczej.

Jeździmy do pożarów, ściągamy koty z drzewa, usuwamy plamy oleju, walczymy z powodzią, wichurami, usuwamy skutki wypadków drogowych, ogólnie robimy wszystko to co zawsze.

Ale od czasu do czasu bardziej nagłaśniane są poszczególne działania.

Jednego dnia bardziej nagłaśniane są pożary i to co je powoduje, jak się je gasi i jakie są ich skutki.

Innego dnia wypadki, kolejnego powodzie, a jeszcze innego dnia przypadki zatruć tlenkiem węgla.

A oprócz tego robi się całą resztę tak jak zawsze.

 

Pokazywane jest to w mediach i zapewne do jakiegoś procenta społeczeństwa to dotrze. Ma to na celu pokazanie rzeczy, o których ludzie zwyczajnie nie wiedzą w ogóle lub o nich zapomnieli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałeś kiedyś wyprzedzające się ciężarówki?

Różnica prędkości 1-2km i czekasz do następnego węzła w 5km ogonku

Co to za dziwne porównanie? To w końcu mam jechać czy stać?

Jechałeś kiedyś po jezdni z dwoma pasami w jednym kierunku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to nie rozumiem po co 3 pasy na autostradzie gdy wg przepisów trzeba cały czas prawym jechać i co najwyżej wyprzedzić i znów na prawy. To jest chore i powinno się tyczyc zwykłych dróg a nie ekspresowek i autostrad.

Ktoś mi wyjaśni gdzie tu logika? 3 pasy i można legalnie tylko prawym ...

Według mnie powinno być zalecenie jazdy prawym pasem, a nie obowiązek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i bardzo dobrze. Zastanawia mnie zakaz jazdy lewym, zakładamy że jedziemy o wiele więcej niż przewidują przepisy też mam zjechać na prawy :nie_wiem:

To prawym nie da się jechać o wiele więcej? Trzeba mieć zawsze lewe lusterko przyspawane do barierki - żeby tego, co jeszcze szybciej jedzie nie przepuścić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to za dziwne porównanie? To w końcu mam jechać czy stać?

Jechałeś kiedyś po jezdni z dwoma pasami w jednym kierunku?

fredziu, widać nigdy tego nie doświadczyłeś :D W takim tempie ciężarówki wyprzedzają się kilometrami, bo obaj teoretycznie więcej nie mogą - i jedziesz za takim 90 zamiast 130...Druga sprawa - idioci w ciężarówkach stający obok siebie "na kresce", na czerwonym świetle - dwa załadowane barany i żaden nie odpuści, i tak kilometrami obok siebie jadą i ruch blokują...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawym nie da się jechać o wiele więcej? Trzeba mieć zawsze lewe lusterko przyspawane do barierki - żeby tego, co jeszcze szybciej jedzie nie przepuścić?

bardzo często wyprzedzam prawym bo idiota jadący  lewym nie chce zjechać bo wydaje mu się że 140-160 km/h obliguje go do jazdy lewym. Najczęściej jest tak że to Ja jadę szybciej od innych a jeśli jest szybszy to natychmiast go puszczam jak tylko jest miejsce 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fredziu, widać nigdy tego nie doświadczyłeś :D W takim tempie ciężarówki wyprzedzają się kilometrami, bo obaj teoretycznie więcej nie mogą - i jedziesz za takim 90 zamiast 130...

Doświadczyłem nie raz i jakoś podchodzę do tego spokojnie, a nie tak jak inni, którzy jadą potem lewym pasem, zderzak na zderzaku, kotłują się zaraz za tą ciężarówką i marudzą, bo muszę przez parę sekund pojechać wolniej.

I ile taka jazda potrwa?

Dwie minuty?

I co Ci dadzą te dwie minuty? Nadrobisz to raz, dwa.

Rozumiałbym gdyby wyprzedzanie trwało piętnaście minut czy pół godziny. Ale to jest minuta, dwie, może trzy i to wszystko.

Ale jak ktoś jest leniwy, wygodny, nie chce mu się wyłączać tempomatu i myśli, że wszyscy mają mu ustępować no to ja już nic na to nie poradzę.

 

Druga sprawa - idioci w ciężarówkach stający obok siebie "na kresce", na czerwonym świetle - dwa załadowane barany i żaden nie odpuści, i tak kilometrami obok siebie jadą i ruch blokują...

Jak wspomniałem, najbardziej wnerwia mnie blokowanie pasa przy zwężeniach. A co do jazdy w mieście to takie załadowane barany to przeważnie mnie wyprzedzają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ile taka jazda potrwa?

Dwie minuty?

I co Ci dadzą te dwie minuty? Nadrobisz to raz, dwa.

Rozumiałbym gdyby wyprzedzanie trwało piętnaście minut czy pół godziny. Ale to jest minuta, dwie, może trzy i to wszystko.

 

ale wyobraz sobie, ze masz przejechac 1000 km i takie tiry trafiają sięco kilka km. to ciągłe zwalnianie i wracanie do ''swojej'' prędkości, nie dość ze zwiekszy Ci spalanie na całym dystansie, to jeszcze znacznie wydłuży czas przejazdu

dam Ci swój przykład. w Tatry jezdżę kilka razy do roku. mam dokładnie 175 km. jak nikt mnie nie zablokuje, nie ma zwężek, i ogólnie jakichś problemów, to zajezdzam w 2.15. jak jadą tiry, których nie ma jak wyprzedzić, albo jakies inne zawalidrogi, to czas się wydłuża do 3 godz, a niekiedy więcej. biorąc pod uwagę to, ze jedziesz pochodzić po górach i czas w aucie jest zmarnowany, to w/w problem, ma kolosalne znaczenie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale wyobraz sobie, ze masz przejechac 1000 km i takie tiry trafiają sięco kilka km. to ciągłe zwalnianie i wracanie do ''swojej'' prędkości, nie dość ze zwiekszy Ci spalanie na całym dystansie, to jeszcze znacznie wydłuży czas przejazdu

dam Ci swój przykład. w Tatry jezdżę kilka razy do roku. mam dokładnie 175 km. jak nikt mnie nie zablokuje, nie ma zwężek, i ogólnie jakichś problemów, to zajezdzam w 2.15. jak jadą tiry, których nie ma jak wyprzedzić, albo jakies inne zawalidrogi, to czas się wydłuża do 3 godz, a niekiedy więcej. biorąc pod uwagę to, ze jedziesz pochodzić po górach i czas w aucie jest zmarnowany, to w/w problem, ma kolosalne znaczenie

Rozumiem gdybyś zmarnował jeden dzień. Ale 45 minut? Nie żartuj.

Jak jedziesz drugi raz to możesz wyjechać godzinę wcześniej.

To jest robienie problemu z niczego.

 

Jadę nad morze to zakładam sobie z góry, że podróż może wynieść nawet 12 godzin. Łącznie z postojami na wyprostowanie gnatów i odpoczynek lub nawet krótką drzemkę.

I jak wyjdzie mi szybciej to przynajmniej mile się zaskoczę.

Bądź co bądź jadę odpocząć to po co mam się jeszcze mordować i przejmować się tym, że nie położę się na piasku lub nie wejdę na szlak godzinę wcześniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fredziu- ale ja wyjezdzam o 3 w nocy, 12godz chodze po gorach i musze wrocic. Przewaznie jestem tak padniety, ze 5 min to juz bardzo duzo. Takze, to nie jest problem z niczego

No to ja już nic nie poradzę, że masz taki "crossfit".

A co do ruchu drogowego to i tak nic nie poradzisz, bo zawsze zdarzy się coś lub znajdzie się ktoś kto spowolni jazdę i nic na to nie poradzisz.

Dlatego polecam założyć z góry ewentualne problemy. Wówczas jest łatwiej.

;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niemcy to kraj zachodni? A Holandia?

Bo przejechałem wczoraj od Monachium do Drezna i nie wiem o czym mówisz... A już zwłaszcza Holendrzy mają w tyłku wszystkich innych użytkowników autostrady. Holendrzy to już nie narodowość/rejestracja - to stan umysłu. Tak złych użytkowników autostrady nie ma chyba nigdzie indziej...

Mało widziałeś... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niemcy to kraj za Holendrzy mają w tyłku wszystkich innych użytkowników autostrady. Holendr

mar00ha

Dokladnie "w tylku"... Co chwile kontrole hebli ktos Ci robi wjezdzajac przed sam nos z prawego bez migacza i zakladam sie ze nawet zerkniecia w lewe albo wsteczne...i jak mi wjedziesz w tylek to twoj problem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niemcy to kraj zachodni? A Holandia?

Bo przejechałem wczoraj od Monachium do Drezna i nie wiem o czym mówisz... A już zwłaszcza Holendrzy mają w tyłku wszystkich innych użytkowników autostrady. Holendrzy to już nie narodowość/rejestracja - to stan umysłu. Tak złych użytkowników autostrady nie ma chyba nigdzie indziej...

 

 

Często tam bywam i Niemcy moim zdaniem jeżdżą przeciętnie. Na autostradach często wymuszają. Ale to co wyprawiają Francuzi, Hiszpanie i Włosi, to po prostu  :facepalm:  Kraje zachodnie... U nas w porównaniu jest pełna kultura i naprawdę wysokie umiejętności. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Fredziu- ale ja wyjezdzam o 3 w nocy, 12godz chodze po gorach i musze wrocic. Przewaznie jestem tak padniety, ze 5 min to juz bardzo duzo. Takze, to nie jest problem z niczego

 

To tak szczerze mówiąc nie powinieneś wsiadać za kółko w tym stanie, tylko najpierw odpocząć, skoro 5 minut to bardzo dużo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Codziennie do pracy jadę kilkanaście km ekspresówką - często jadąc z max przepisową prędkością udaje mi się całą trasę pokonać prawym pasem, bo jest pusty, a cały ruch kumuluje się na środkowym i lewym.

 

Identyczne doświadczenia mam. I jeszcze te kuriozalne sytuacje, gdy z rozbiegowego przecina autostradę prawie prostopadle, byle na środkowy się wbić jak najszybciej, mimo prędkości 50km/h...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Identyczne doświadczenia mam. I jeszcze te kuriozalne sytuacje, gdy z rozbiegowego przecina autostradę prawie prostopadle, byle na środkowy się wbić jak najszybciej, mimo prędkości 50km/h...

 

Zatrzyma się przed wjazdem na rozbiegówkę i na skrajny lewy. I zdziwiony że ktoś trąbi ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Zatrzyma się przed wjazdem na rozbiegówkę i na skrajny lewy. I zdziwiony że ktoś trąbi

 

W sumie to miałem bardzo podobną sytuację wczoraj, tylko nie na autostradzie. Babka mi się prawie wryła przed maskę, ale na moje szczęście miała odruch zmiany na skrajny lewy, przez co inni trąbili, a nie ja ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To tak szczerze mówiąc nie powinieneś wsiadać za kółko w tym stanie

 

tak szczerze mówiąc, to nie powinni wsiadać Ci, którzy nie umieją zachować się na drodze. mam tu na myśli np takich, którzy jadą 50, podczas gdy sznur aut jedzie 70 i wszyscy próbują, lub wręcz muszą go wyprzedzać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak szczerze mówiąc, to nie powinni wsiadać Ci, którzy nie umieją zachować się na drodze. mam tu na myśli np takich, którzy jadą 50, podczas gdy sznur aut jedzie 70 i wszyscy próbują, lub wręcz muszą go wyprzedzać

Musisz to iść do kibelka... Z wyprzedzaniem nie ma takiego przymusu...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Niech się też wezmą w końcu za królów środkowego pasa, bo to jest zmora polskich dróg. Codziennie do pracy jadę kilkanaście km ekspresówką - często jadąc z max przepisową prędkością udaje mi się całą trasę pokonać prawym pasem, bo jest pusty, a cały ruch kumuluje się na środkowym i lewym.

No chyba że środkowopasmowiec stwierdzi, że teraz musi zjeżdżać - wtedy próbuje wbić się na prawy, ale nie zawsze ma jak, bo go wyprzedza kolumna szybciej jadących pojazdów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja używam prawego gdy tylko mogę - niezależnie od tego czy z tyłu jest ktoś szybszy, czy nie.

 

Ale niektórzy uważają że jazda po prawym to hańba. I nigdy go nie używają ;]

Ostatnio jakiś kretyn w P307 jechał cały czas lewym po to żeby na rondzie przeciąć dwa pasy i skręcić w prawo. I żeby nie było - prawy był praktycznie cały czas pusty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

masz z tym problem? bo ja nie. problemem jest, jak jadąc tym srodkowym, chcesz kogos wyprzedzic, a lewy jest blokowany przez idiote jadącego 90 lub znacznie mniej. i o to w tej akcji chodzi. chyba nie doczytałeś

Ogolnie to nie przeczytalem artykulu :hehe:;]

A odpowiadajac na Twoje pytanie. Tak mam z tym problem, srodkowym 90, lewym 100, a jak chcesz szybciej to trzeba slalomem. Gdyby te osoby jadace 90 i 100 jechaly 95km/h prawym to by sie mozna bylo poruszac normalnie, a tak jadac droga szybkiego ruchu jedzie sie z takimi predkosciami, ze jazda nimi, ktora jest de facto jazda dookola sie nie oplaca.

Poza tym moim zdaniem nie jest normalne, ze srodkowy pas jest najwolniejszy :no:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bardzo często wyprzedzam prawym bo idiota jadący lewym nie chce zjechać bo wydaje mu się że 140-160 km/h obliguje go do jazdy lewym. Najczęściej jest tak że to Ja jadę szybciej od innych a jeśli jest szybszy to natychmiast go puszczam jak tylko jest miejsce

Zaraz przybiegnie jakis dyskutant, ktory zacznie tlumaczyc, ze co z tego, ze jedziesz 140km/h... on moze Ci wyskoczyc przed maske, bo bedzie wyprzedzac z predkoscia 105km/h auto jadace 100km/h. Co prawda moglby przhamowac i zaczac wyprzedzac jak przejedziesz, ale przeciez on jedzie swoje 105km/h zgodnie z przepisami ;]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym moim zdaniem nie jest normalne, ze srodkowy pas jest najwolniejszy :no:

 

ale prawda jest taka, ze nawet policja sobie z tym nie poradzi. po drogach jezdzą ludzie w różnym wieku, o różnych poglądach i wymaganiach, i choćbyś wyrwał sobie włosy z ... to nic na to niestety nie poradzisz. ktoś, kto to przeczyta, może sobie przemyśleć sprawe, ale są miliony, którzy maja to gdzieś i będą robić po swojemu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale prawda jest taka, ze nawet policja sobie z tym nie poradzi. po drogach jezdzą ludzie w różnym wieku, o różnych poglądach i wymaganiach, i choćbyś wyrwał sobie włosy z ... to nic na to niestety nie poradzisz. ktoś, kto to przeczyta, może sobie przemyśleć sprawe, ale są miliony, którzy maja to gdzieś i będą robić po swojemu

Coz, moge sie tylko zgodzic :ok:;]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nc? Róznicę widać w różnicy kultury kazdy w Polsce i w krajach zachodnich.

 

Sam kiedyś myślałem, że na Zachodzie jest tak kulturalnie – choć moje małe doświadczenia to niby potwierdzają – dopóki nie zacząłem subskrybować tego kanału na YT:

https://www.youtube.com/channel/UCUvoulvwzCnUVk7yoduI_Gw/videos

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niemcy to kraj zachodni? A Holandia?

Bo przejechałem wczoraj od Monachium do Drezna i nie wiem o czym mówisz... A już zwłaszcza Holendrzy mają w tyłku wszystkich innych użytkowników autostrady. Holendrzy to już nie narodowość/rejestracja - to stan umysłu. Tak złych użytkowników autostrady nie ma chyba nigdzie indziej...

mar00ha

U Niemców się kultura mocno sypnęła dzięki Ossies. A Holendrzy mieli zawsze ciekawe podejscie o autostrad i ograniczenia 120. Jadąc prawym pasem owe 120 i dojezdzając do wolniekszego przed sobą, często bez migacza (i pewnie bez patrzenia) wyjezdzali na lewy pas wychodzac z załozenia, że nikt nie moze jechać ponad 120 ;] A jezeli byś takiego strabił czy obświecił, to by wezwał policję ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


ale prawda jest taka, ze nawet policja sobie z tym nie poradzi. po drogach jezdzą ludzie w różnym wieku, o różnych poglądach i wymaganiach, i choćbyś wyrwał sobie włosy z ... to nic na to niestety nie poradzisz.

Kolega opowiadał mi, że kiedyś policja niemiecka chyba przez 2 lata uczyła polskich kierowców jazdy prawym pasem. Stali cały czas praktycznie w jednym miejscu - po 2 latach takiej intensywnej nauki odniosło to skutek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega opowiadał mi, że kiedyś policja niemiecka chyba przez 2 lata uczyła polskich kierowców jazdy prawym pasem. Stali cały czas praktycznie w jednym miejscu - po 2 latach takiej intensywnej nauki odniosło to skutek.

 

Banalnie prosta sprawa, ograniczenie pokazuje z jaką prędkością można maksymalnie jechać. W mieście jak są dwa pasy można wyprzedzać z prawej poza miastem jak 3 pasy można wyprzedzać z prawej. W całej Europie obowiązuje  zasada trzymania się prawej strony.

 

W Polsce  mamy jeszcze stosunkowo mało aut w miastach. Np w takim Wiedniu w ciągu dnia jadąc lewym pasem i tak nie jestem stanie jechać szybko ponieważ A) każdy jedzie zgodnie z  dopuszczalnym limitem B) jest tyle aut na wszystkich pasach, że i tak szybciej się nie da. 

 

Sporo polskich kierowców ma niestety kompleksy :

A) jam jest Pan na drodze jadę lewym zgodnie z limitem ( kłania się brak znajomości zasad ruchu plus buractwo )

B) kupiłem szybkie auto więc wszyscy z lewo pasa hmhm bo Pan jedzie ( zwykłe buractwo )

 

Głupi przykład autostrady , pierwszy blokuje lewy pas bo jedzie 140 i będzie wyprzedzał ciężarówkę która jest jeszcze daleko na horyzoncie natomiast drugi musi hamować z 200 do tych 140 i wali długimi aby ten pierwszy zjechał mu z drogi.

 

Przykładów z życia wziętych nawet nie ma sensu przytaczać bo każdy widzi jak jest. Po prostu braku kultury ( głupoty ) żadnym mandatem nie da się wyleczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.