Skocz do zawartości

przegląd SKP


szyman

Rekomendowane odpowiedzi

Wprowadzą czy raczej paplanina :hmm:

 

 

Kolejny dowód na to, że UE jest gorsza, niż najbardziej czerwona komuna: nie wiedziałem, że przyczyną największej liczby zdarzeń drogowych jest zły stan techniczny bolidu...   :facepalm::pad:

 

 

UE ma ambitny plan, aby do roku 2050 w wypadkach drogowych nie było żadnych ofiar śmiertelnych na starym kontynencie. Aby to było możliwe SKP ma stać się buforem, który będzie stał na straży właściwego stanu technicznego auta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@romano11

 

nie mam fotki ale dzisiaj do warsztatu koleżki przyjechał gość (marka ani wiek auta nie istotny) z problemem, bo mu nagle pedał hamulca do podłogi poszedł. Na tylnym lewym kole tarcza się rozpadła, a jej grubość to nawet nie 1/3 minimum :facepalm: Na drugim kole też niewiele lepiej wygladało :no:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i ? To czegokolwiek dowodzi? Nie sądzę... Jeden przypadek na ile milionów bolidów? Jeśli ktoś dopuszcza do takiego stanu, to BT będzie omijał szerokim łukiem i tyle.

To, co opisujesz, nie powinno być dopuszczone do ruchu już teraz, zaostrzenie przepisów nic nie zmieni...

Edytowane przez romano11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i ? To czegokolwiek dowodzi? Nie sądzę... Jeden przypadek na ile milionów bolidów? Jeśli ktoś dopuszcza do takiego stanu, to BT będzie omijał szerokim łukiem i tyle.

To, co opisujesz, nie powinno być dopuszczone do ruchu już teraz, zaostrzenie przepisów nic nie zmieni...

już sam wygląd auta dużo mówił o tym jaki stan prezentuje. Nie uwierzę, że w sposób uczciwy jego właściciel dostał przegląd :skromny:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@romano11

 

nie mam fotki ale dzisiaj do warsztatu koleżki przyjechał gość (marka ani wiek auta nie istotny) z problemem, bo mu nagle pedał hamulca do podłogi poszedł. Na tylnym lewym kole tarcza się rozpadła, a jej grubość to nawet nie 1/3 minimum :facepalm: Na drugim kole też niewiele lepiej wygladało :no:

W USA nikt nie sprawdza stanu technicznego samochodów tylko emisję spalin i jakoś nie widać setek tysięcy karamboli spowodowanych jeźdżącym złomem   ;]

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W USA nikt nie sprawdza stanu technicznego samochodów tylko emisję spalin i jakoś nie widać setek tysięcy karamboli spowodowanych jeźdżącym złomem   ;]

owszem ale prócz motoryki kierowcy na dzwon ma też wpływ techniczny pojazdu. Wsiądź w auto bez hamulców i jedź nim 50 km/h przez miasto w taki sam sposób jak sprawnym samochodem :skromny:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

owszem ale prócz motoryki kierowcy na dzwon ma też wpływ techniczny pojazdu. Wsiądź w auto bez hamulców i jedź nim 50 km/h przez miasto w taki sam sposób jak sprawnym samochodem :skromny:

 

Jechałem kiedyś maluchem z zapowietrzonymi hamulcami liczy się ?   ;]

Zgoda.   :ok:

Ja pisze o tym ,że w USA się tego nie sprawdza i nie słyszałem żeby powodowało to jakieś wypadki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@romano11

 

nie mam fotki ale dzisiaj do warsztatu koleżki przyjechał gość (marka ani wiek auta nie istotny) z problemem, bo mu nagle pedał hamulca do podłogi poszedł. Na tylnym lewym kole tarcza się rozpadła, a jej grubość to nawet nie 1/3 minimum :facepalm: Na drugim kole też niewiele lepiej wygladało :no:

 

to kiedy Policja sie wezmie za stan techniczny, a nie suszenie ? :)

mozna jechać złomem na trytytki, byle zgodnie z ograniczeniem predkosci :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to kiedy Policja sie wezmie za stan techniczny, a nie suszenie ?

 

 

W ub. tygodniu ZTCP gdzieś w PL ITD zrobiła nalot na gimbusy.

Jednego dnia przetrzepali kilkanaście pojazdów, w tym przykładowym było kilka usterek i zatrzymali DR.

Następnego dnia... zatrzymali ten sam gimbus, z tymi samymi usterkami, tylko że już bez DR...   :phi::hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W USA nikt nie sprawdza stanu technicznego samochodów tylko emisję spalin i jakoś nie widać setek tysięcy karamboli spowodowanych jeźdżącym złomem   ;]

 

Bo widzisz: w posranych umysłach eurokratów zakiełkowała myśl, że skoro europa może być zbawicielem świata w ekologi (bez względu na koszty społeczne, ekonomiczne, jakieś płatne limity emisji, choć inne państwa mają to gdzieś), to i w bezpieczeństwie na drogach mogą być nieomylni...

Kolejny krok to wydanie dyrektywy, że każda operacja w szpitalu musi się udać i że zakazuje się wypadków lotniczych.

To dopiero będzie wzór do naśladowania...   :hehe::lol:

Pytanie brzmi: nie czy, ale kiedy unia padnie pod ciężarem własnego debilizmu...

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to jakąś różnicę zrobi? Tak czy siak dowód dajesz diagnoście, robi badanie i w zależności od wyniku dostajesz go z powrotem albo i nie. Za wykonaną czynność zapłacić musisz. Jak nie zapłacisz to co zrobisz? Wyjedziesz? nie masz ani dowodu ani kluczyków, jak chcesz, możesz wezwać policmajstrów jeśli sądzisz, że pomogą Ci złomem wyjechać :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oby wprowadzili :oki:

 

UE ma ambitny plan, aby do roku 2050 w wypadkach drogowych nie było żadnych ofiar.

 

Umiesz sobie to wyobrazić? Ja jakoś nie bardzo... nawet, jeśli doczekamy pojazdów autonomicznych, posrańcy zakażą jazdy na 2oo (w tym na rowerach   :hehe: ), odseparują wysokimi płotami ruch pieszy i kołowy w miastach, bądź też wyprowadzą auta z miast całkowicie, to ktoś tak czy siak zginie. Nie ma bata, przy takiej ilości pojazdów i uczestników ruchu to jest niestety nieuniknione...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to kiedy Policja sie wezmie za stan techniczny, a nie suszenie ? :)

mozna jechać złomem na trytytki, byle zgodnie z ograniczeniem predkosci :/

to po co wtedy są stacje SKP?

sądzisz, że stan techniczny auta z dnia na dzień się pogarsza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i ? To czegokolwiek dowodzi? Nie sądzę... Jeden przypadek na ile milionów bolidów? Jeśli ktoś dopuszcza do takiego stanu, to BT będzie omijał szerokim łukiem i tyle.

To, co opisujesz, nie powinno być dopuszczone do ruchu już teraz, zaostrzenie przepisów nic nie zmieni...

Jakie miliony? Mam warsztat bez SKP, średnio co dziesiąte auto ma niesprawność, przez którą nie powinno być dopuszczone do ruchu, np wybity sworzeń wahacza, skrzywiony drążek kierowniczy, skorodowane przewody hamulcowe itp. Mówię tu o klientach, którzy przyjeżdżają np olej wymienić, czy opony, a nie na naprawę usterek. Jeden na 100 trafi się taki, jak pisał r1sender, gdzie np nie ma już tarcz hamulcowych, albo wahacz jest przykręcony do pianki montażowej wciśniętej w podłużnicę. Nie raz miałem klienta, któremu tłoczki hamulcowe wypadły z zacisków, bo tarczy i klocków już dawno nie było. Ci ludzie jeżdżą takimi autami na co dzień do pracy, wożą dzieci, poruszają się między nami na drogach i nie wierzę, że przez niecały rok od ostatniego przeglądu tak zapuścili auto. Każda stacja SKP może mieć kilkunastu klientów, na których przymyka się oko (rodzina, znajomy, znajomy znajomego itp), pół biedy, jak diagnosta nie zauważy spalonej żarówki, czy pierdzącego wydechu, gorzej, gdy nie widzi w ogóle auta i wbija pieczęć do dowodu. Pomnóż to razy ilość SKP, które są co kawałek i pomyśl ile szrotu jeździ ulicami.

Gdybym miał do tego prawo, nie wypuściłbym wielu aut z warsztatu bez naprawy pewnych rzeczy.

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie miliony? Mam warsztat bez SKP, średnio co dziesiąte auto ma niesprawność, przez którą nie powinno być dopuszczone do ruchu,

Ci ludzie jeżdżą takimi autami na co dzień do pracy, wożą dzieci, poruszają się między nami na drogach i...

 

 

...i jakoś nie słychać, by trup ścielił się gęsto z tego powodu, co nie? Dziwne...   :hmm:

Słyszymy za to: niedostosowanie prędkości do warunków, nadmierna prędkość, brawura... i co najdziwniejsze - najwięcej wypadków masz przy dobrych i bardzo dobrych warunkach na drodze. Jaki ten świat pokręcony...

Dane za 2014 rok pokazują, że europa zabiera się do poprawy bezpieczeństwa jak zwykle od tyłu:

 

W 2014 roku w 44 wypadkach drogowych, w których zginęło 5 osób, a rany odniosło 59 osób

stwierdzono usterki techniczne pojazdów.

 

5 ofiar na 34 970 wypadków zgłoszonych policji, 3202 ofiary ogółem i 42 545 rannych.

Załóżmy, że te bolidy były sprawne i nie było tych 44 wypadków i 5 osób żyje. Co z pozostałymi 3197 ?   :hmm:

 

https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=1&sqi=2&ved=0ahUKEwiK_brvpd_PAhXmYJoKHQSRBOIQFggoMAA&url=http%3A%2F%2Fstatystyka.policja.pl%2Fdownload%2F20%2F167907%2Fraportrocznyruchdrogowy2014r.pdf&usg=AFQjCNHHHuLZovgyqxyAzR1rDo8MwJerEA&bvm=bv.135974163,d.bGg&cad=rja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jechałem kiedyś maluchem z zapowietrzonymi hamulcami liczy się ? ;]

Zgoda. :ok:

Ja pisze o tym ,że w USA się tego nie sprawdza i nie słyszałem żeby powodowało to jakieś wypadki.

Hmm maluch nie miał hydraulicznych hamulce chyba. Co tam się miało zapowietrzyc?

owszem ale prócz motoryki kierowcy na dzwon ma też wpływ techniczny pojazdu. Wsiądź w auto bez hamulców i jedź nim 50 km/h przez miasto w taki sam sposób jak sprawnym samochodem :skromny:

Jakie miliony? Mam warsztat bez SKP, średnio co dziesiąte auto ma niesprawność, przez którą nie powinno być dopuszczone do ruchu, np wybity sworzeń wahacza, skrzywiony drążek kierowniczy, skorodowane przewody hamulcowe itp. Mówię tu o klientach, którzy przyjeżdżają np olej wymienić, czy opony, a nie na naprawę usterek. Jeden na 100 trafi się taki, jak pisał r1sender, gdzie np nie ma już tarcz hamulcowych, albo wahacz jest przykręcony do pianki montażowej wciśniętej w podłużnicę. Nie raz miałem klienta, któremu tłoczki hamulcowe wypadły z zacisków, bo tarczy i klocków już dawno nie było. Ci ludzie jeżdżą takimi autami na co dzień do pracy, wożą dzieci, poruszają się między nami na drogach i nie wierzę, że przez niecały rok od ostatniego przeglądu tak zapuścili auto. Każda stacja SKP może mieć kilkunastu klientów, na których przymyka się oko (rodzina, znajomy, znajomy znajomego itp), pół biedy, jak diagnosta nie zauważy spalonej żarówki, czy pierdzącego wydechu, gorzej, gdy nie widzi w ogóle auta i wbija pieczęć do dowodu. Pomnóż to razy ilość SKP, które są co kawałek i pomyśl ile szrotu jeździ ulicami.

Gdybym miał do tego prawo, nie wypuściłbym wielu aut z warsztatu bez naprawy pewnych rzeczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...i jakoś nie słychać, by trup ścielił się gęsto z tego powodu, co nie? Dziwne...   :hmm:

Załóżmy, że te bolidy były sprawne i nie było tych 44 wypadków i 5 osób żyje. Co z pozostałymi 3197 ?   :hmm:

 

W dużej części pozostałych wypadków zamiast złego stanu technicznego wpisali niedostosowanie prędkości do warunków na drodze. A winne były łyse opony, brak hamulców lub hamujące jedno koło, urywające się wahacze powodujące utratę panowania nad autem itp.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dużej części pozostałych wypadków zamiast złego stanu technicznego wpisali niedostosowanie prędkości do warunków na drodze. A winne były łyse opony, brak hamulców lub hamujące jedno koło, urywające się wahacze powodujące utratę panowania nad autem itp.

Otóż to. Najłatwiej napisać później, że winna była prędkość, bo wpaja się ludziom, żeby pilnowali przepisów. Tyle, że jazda sprawnym autem, szybsza o 30 km/h niż dozwolona jest moim zdaniem bezpieczniejsza, niż jazda przepisowa autem, w którym dwa koła nie hamują w ogóle, a dwa pozostałe nierówno.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...i jakoś nie słychać, by trup ścielił się gęsto z tego powodu, co nie? Dziwne...   :hmm:

Słyszymy za to: niedostosowanie prędkości do warunków, nadmierna prędkość, brawura... i co najdziwniejsze - najwięcej wypadków masz przy dobrych i bardzo dobrych warunkach na drodze. Jaki ten świat pokręcony...

Dane za 2014 rok pokazują, że europa zabiera się do poprawy bezpieczeństwa jak zwykle od tyłu:

 

W 2014 roku w 44 wypadkach drogowych, w których zginęło 5 osób, a rany odniosło 59 osób

stwierdzono usterki techniczne pojazdów.

 

5 ofiar na 34 970 wypadków zgłoszonych policji, 3202 ofiary ogółem i 42 545 rannych.

Załóżmy, że te bolidy były sprawne i nie było tych 44 wypadków i 5 osób żyje. Co z pozostałymi 3197 ?   :hmm:

 

https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=1&sqi=2&ved=0ahUKEwiK_brvpd_PAhXmYJoKHQSRBOIQFggoMAA&url=http%3A%2F%2Fstatystyka.policja.pl%2Fdownload%2F20%2F167907%2Fraportrocznyruchdrogowy2014r.pdf&usg=AFQjCNHHHuLZovgyqxyAzR1rDo8MwJerEA&bvm=bv.135974163,d.bGg&cad=rja

Wszystko pięknie, tylko w tych statystykach nie ma uwzględnionych kolizji, których w miastach jest więcej niż wypadków. Szroty, o którym pisałem jeżdżą głównie po aglomeracjach i powodują wiele kolizji. To też zauważyłem w swojej pracy, rozpieprzone zawieszenie może być, póki jeździ do pracy po Gdyni, a przyjeżdża naprawiać, jak ma "trasę" do Tczewa.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otóż to. Najłatwiej napisać później, że winna była prędkość, bo wpaja się ludziom, żeby pilnowali przepisów. Tyle, że jazda sprawnym autem, szybsza o 30 km/h niż dozwolona jest moim zdaniem bezpieczniejsza, niż jazda przepisowa autem, w którym dwa koła nie hamują w ogóle, a dwa pozostałe nierówno.

 

Otóż to. Zapraszam na "zakręt mistrzów" do katowic... tam hamulce są niepotrzebne, wystarczy jechać tyle, ile stanowi znak: wielu się już przekonało, że +30 to stanowczo za dużo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Gdybym miał do tego prawo, nie wypuściłbym wielu aut z warsztatu bez naprawy pewnych rzeczy.

dokładnie. ja np. niektórymi nawet nie jadę na jazdę próbną bo normalnie strach tym wyjechać na drogę publiczną. A ludziska tak jak piszesz jeżdżą takimi do pracy czy co gorsza odwożą dzieciaki do szkół, przedszkoli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miał normalne hydrauliczne hamulce, tyle że bębnowe i bez wspomagania. Zapowietrzyć mógł się układ hamulcowy.

 

a czyli wspomagania brakowało, dlatego to tak zawsze się cieżko hamowało, myślałem że całe jest tylko mechaniczne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Niewiele to nie da, oprócz podreperowania budżetu.

 

 

Wystarczy spojrzeć na statystyki śmiertelnych wypadków - główna przyczyna to szrot w głowie.

Póki nie będzie mandatów w kwocie jak np. na Słowacji  i częstych kontroli drogowych to takie przepisy to raczej zmiany kosmetyczne.

Jak to jest, ze ja robiąc ~15kkm samochodem (autostrada/miasto) i średnio 4kkm motocyklem ostatni raz byłem kontrolowany 6 lat temu?

Z resztą wspominał o tym nawet Marek Floryda, że jeżdżąc po Polsce w czasie ostatnich wakacji nie spotkał patrolu drogowego.

Edytowane przez dymny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W USA nikt nie sprawdza stanu technicznego samochodów tylko emisję spalin i jakoś nie widać setek tysięcy karamboli spowodowanych jeźdżącym złomem   ;]

 

Wiesz - jakby u nas sprawdzali też tylko emisję spalin (za to bardzo dokładnie) to rozwiązało by większość problemów ;]

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W USA nikt nie sprawdza stanu technicznego samochodów tylko emisję spalin i jakoś nie widać setek tysięcy karamboli spowodowanych jeźdżącym złomem ;]

 

Byłem w Waszyngtonie (nie wiem czy to reprezentatywny przypadek) ale tam nikt nie zap.... po mieście. Wszyscy jadą równo i wolno. Na autostradzie też wyścigów w stylu polskim brak 8]. Chociaż wypadek na highway widziałem, z pięknym dachowaniem i chyba nawet z małym fire. Służby już były na miejscu.

Edytowane przez shapyr
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem w Waszyngtonie (nie wiem czy to reprezentatywny przypadek) ale tam nikt nie zap.... po mieście. Wszyscy jadą równo i wolno. Na autostradzie też wyścigów w stylu polskim brak 8]. Chociaż wypadek na highway widziałem, z pięknym dachowaniem i chyba nawet z małym fire. Służby już były na miejscu.

W mieście ludzie raczej uważają   :oki:

Na HWY w mojej okolicy raczej mało kto jedzie dokładnie tyle ile na znaku. 

Pomimo, że patroli z laserowymi miernikami nie brakuje ludzi i tak jadą szybciej.   ;]

Agresywnych czy crazy to ludzie sami zgłaszją     :czujnik:   więc jest luzik. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem za,z robi się luźniej na drogach

 

 

:ok: Albo jednego z drugim stać na naprawy auta, albo niech jeden z drugim nie jeździ i nie naraża nas. 

 

 

 

Pomnóż to razy ilość SKP, które są co kawałek i pomyśl ile szrotu jeździ ulicami.

 

Dokładnie tak, to mnie przeraża. Poza tym prawdziwych statystyk nie znamy; nie wierzę, że z tego co czasem zostaje po wypadku, da się poznać że np. drążek kierowniczy był krzywy, czy choćby coś nie tak z geometrią i przez to go z zakrętu wyniosło. Albo że sworzeń strzelił. 

 

 

 

..i jakoś nie słychać, by trup ścielił się gęsto z tego powodu, co nie? Dziwne...  

 

J/w. Nie słychać, bo tego nie idzie stwierdzić. 

 

 

 

W dużej części pozostałych wypadków zamiast złego stanu technicznego wpisali niedostosowanie prędkości do warunków na drodze. A winne były łyse opony, brak hamulców lub hamujące jedno koło, urywające się wahacze powodujące utratę panowania nad autem itp.

 

Dokładnie tak wpisują.

 

http://statystyka.policja.pl/st/ruch-drogowy/76562,Wypadki-drogowe-raporty-roczne.html- doswiadczenie zawodowe mi mówi, że statystyka to największe kłamstwo :)

 

 

 

Póki nie będzie mandatów w kwocie jak np. na Słowacji  i częstych kontroli drogowych to takie przepisy to raczej zmiany kosmetyczne.

Jak to jest, ze ja robiąc ~15kkm samochodem (autostrada/miasto) i średnio 4kkm motocyklem ostatni raz byłem kontrolowany 6 lat temu?

 

Dokładnie tak!!! Szansa na zatrzymanie jest niska; ryzyko niewielkie. A jak złapią, to te 100-500 zł mandatu i tak taniej niż 1000 zł na remont układu hamulcowego. Ale nikt nie wprowadzi wysokich mandatów. Zaraz się zaczną teksty jak w sąsiednim wątku o ubezpieczeniach: "dobra zmiana", "rząd szuka na 500+". ŻADEN rząd tego nie zrobi, dlatego nikomu nie zależy żeby wysokie mandaty wprowadzić. Tak samo żaden rząd nie ukróci handlu igiełkami z Niemiec, bo zaraz będzie płacz-wątek na AK że "biednym ludziom odbiera się dostęp do osobistego środka komunikacji". 

 

 

 

Byłem w Waszyngtonie (nie wiem czy to reprezentatywny przypadek) ale tam nikt nie zap.... po mieście. Wszyscy jadą równo i wolno.

 

Powrót ze stanu Waszyngton do PL to jest szok poznawczy, że po co taka agresja i debilne zachowania na drodze?  ;]

 

 

 

Agresywnych czy crazy to ludzie sami zgłaszją  

 

Na AK zostaniesz zwyzywany od kamerkowców-konfidentów    :facepalm:

Edytowane przez teg
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LPG przy dieslu to i prawie jak gorskie powietrze z wydechu ;)

 

Ale chodzi o spełnienie norm zgodnie z Euro. Od Euro 3 LPG nie spełnia norm danego silnika. Na wolnych obrotach tak, ale jeżeli sprawdzać zgodnie ze sztuką, czyli w zakresie obrotów, to nie ma szans. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale chodzi o spełnienie norm zgodnie z Euro. Od Euro 3 LPG nie spełnia norm danego silnika. Na wolnych obrotach tak, ale jeżeli sprawdzać zgodnie ze sztuką, czyli w zakresie obrotów, to nie ma szans. 

 

To jakim cudem producenci sprzedaja auta z fabrycznym LPG? ;]

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auta, nie taczki   ;]  A i tak ZTCW jest dokładany, nie jest montowany w fabryce i ma homologację na dany konkretny rynek, gdzie wszyscy wiedzą, że przeglądy to pc na wodę. 

 

Niby czemu LPG 4 czy 5 generacji mialoby miec duzo gorsze paramtry spalin niz noPB?

Instalacje na srubke to sie domyslam ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby czemu LPG 4 czy 5 generacji mialoby miec duzo gorsze paramtry spalin niz noPB?

Instalacje na srubke to sie domyslam ;]

 

No podobno ma. Dlatego producenci tego nie robią. 

A i tak większość instalacji jest "na śrubkę", 5 generacja to w ogóle rzadkość jak UFO. Dlatego nikt na poważnie nie weźmie się za to, bo byłby bunt. PiS nie zrobi krzywdy swoim wyborcom. 

Edytowane przez wladmar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.