Skocz do zawartości

Wentylacja foteli z czarną skórą ??


Łukasz___F

Rekomendowane odpowiedzi

8 godzin temu, Elephant napisał:

Przyjmij do wiadomości że większość aut obecnie sprzedawanych ma AUTO-HOLD więc argument z hamulcem odpada.

Mój nie ma i na dłuższe stanie wrzucam N i zaciągam ręczny :)

Mam problemy z prawym stawem biodrowym.

Następnym razem wezmę z opcją auto-hold :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Florydziak napisał:


To mnie zawsze dziwiło w Polsce. Zamiast iść do dealera i kupić samochód to trzeba go zamawiać i czekać 

 

 

Ale przez to można sobie skonfigurować auto wg własnego pomysłu.

Co mnie nie przekonuje i kupiję auto z placu :)

Jakoś nie lubię czekać. ;]

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale przez to można sobie skonfigurować auto wg własnego pomysłu.
Co mnie nie przekonuje i kupiję auto z placu
Jakoś nie lubię czekać. ;]
 

Dobry dealer ma wszelkie możliwe kombinacje na placu.


Sent from my refurbished iPhone 5 using Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Florydziak napisał:

Dobry dealer ma wszelkie możliwe kombinacje na placu.

Wszystkie kombinacje, wszystkich konfiguracji, ze wszystkimi wersjami silnikowymi, we wszystkich kolorach? To dla głupiej Skody Fabii będzie z 5000 różnych samochodów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwestia doczytania, że lepiej nie trzymać hamulca 3 minuty niż go trzymać. Tak tu narzekacie, że od wciskania sprzęgła w korkach was kolana bolą, ale hamulec to byście godzinami trzymali.

 

 

 

 

W Twoim przypadku to jedynie mogłeś kolana przeziębić od wentylowanych siedzeń :hehe:

 

 

 

W korku automat męczy, więc dla wygody wolę manuala. Poza tym jazda manualem daje więcej przyjemności. To tyle w temacie tego, co zrozumiałeś z mojego przekazu. Dla was ascetą będzie niedługo ten, kto w ogóle w jakikolwiek sposób kieruje pojazdem.

Uzywam recznego lub jak widze ze na dłużej sie zapowiada stanie to N lub P w zaleznosci od sytuacji

 

Co do tapicerki to jedyna zalata skóry (nawet z wentylacja i grzaniem) to latwosc utrzymania w czystosci - dzieci

 

Niestety skora z wentylacja ma nizsza trwalosc - potwierszone na wieeeeelu przykladach u nas w firmie dla identycznych modeli z i bez wentylacji przy skorze

 

Problem w tym ze w niektorych markach i pakietach wyposazenia nie da sie czasem nie miec skory w aucie...

 

wysłane z tel.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Florydziak napisał:


Dobry dealer ma wszelkie możliwe kombinacje na placu.
 

U nas też. Ale jak midel chodliwy, to raczej na zamowienie. Europejskie marki. Bo jak coś płynie z produkcji zza oceanów, to jest/będzie to co przypłynie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, ppmarian napisał:

Uzywam recznego lub jak widze ze na dłużej sie zapowiada stanie to N lub P w zaleznosci od sytuacji

Przy skrzyni hydrokinetycznej?

5 godzin temu, ppmarian napisał:

Co do tapicerki to jedyna zalata skóry (nawet z wentylacja i grzaniem) to latwosc utrzymania w czystosci - dzieci

Mam wrażenie, że niektórzy napalili się na tę tapicerkę, teraz trochę żałują, bo okazało się że dopłacili a jest gorsza od materiałowej i teraz sami siebie bardziej przekonują, że jednak "było warto". No chyba że dzieciaki w zabłoconych butach standardowo depczą miejsca do siedzenia zanim uda się je opanować - można to tak sobie tłumaczyć.

U siebie nigdy skóry nie miałem, ale jeździłem przy różnych okazjach takimi autami i naprawdę nie wiem, po kiego to mieć - ani to przyjemne w dotyku, ani komfortowe. Dodatkowo bez wentylacji to w ogóle nieporozumienie - przy materiałowej używam maty wentylującej, ale tylko w naprawdę upalne dni.

A już w ogóle abstrakcyjne jest dopłacanie do skóry. Jeżeli dopłacać, to żeby skóry nie mieć - to rozumiem.

5 godzin temu, ppmarian napisał:

Problem w tym ze w niektorych markach i pakietach wyposazenia nie da sie czasem nie miec skory w aucie...

To jest niestety chore. Podobnie jak chcę wersję z mocniejszym silnikiem, to muszę dokupować wyposażenie. A jak wyposażenie, to często większą średnicę kół - co pogarsza znacząco osiągi.

I jest to wyłącznie polityka danej marki - w niektórych da się najmocniejszy silnik i brak dodatków, a w innych nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, format napisał:

Wszystkie kombinacje, wszystkich konfiguracji, ze wszystkimi wersjami silnikowymi, we wszystkich kolorach? To dla głupiej Skody Fabii będzie z 5000 różnych samochodów.

Musiałeś mu akurat o Fabii pisać? Przecież facet dostanie niekontrolowanych drgawek, jak sobie wyobrazi taką liczbę tych jakże brzydkich aut obok siebie w tym samym miejscu i czasie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Polarny napisał:

Przy skrzyni hydrokinetycznej?

Przecież zakładasz że stoisz na równym. Wtedy obciążenia są minimalne. Na pochyłości i tak musisz trzymać hamulec więc ten argument odpada.

Zgadzam się z Tobą w większości rzeczy ale argumenty których używasz są czasami tak absurdalne że aż boli. Co do argumentów przeciwko skórze to jeszcze dodam że często nieprzyjemnie śmierdzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, marcindzieg napisał:

Przecież zakładasz że stoisz na równym. Wtedy obciążenia są minimalne.

Z tego co słyszałem - i nikt temu nigdy nie zaprzeczył - w hydrokinetyku przy pracującym silniku nie wolno wrzucać na N czy P. Trzeba cisnąć hamulec nożny.

Jesteś pierwszą osobą, która twierdzi co innego. Że niby na równym można wrzucić N. Jesteś tego pewien, masz jakieś źródła na potwierdzenie tego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co słyszałem - i nikt temu nigdy nie zaprzeczył - w hydrokinetyku przy pracującym silniku nie wolno wrzucać na N czy P. Trzeba cisnąć hamulec nożny.
Jesteś pierwszą osobą, która twierdzi co innego. Że niby na równym można wrzucić N. Jesteś tego pewien, masz jakieś źródła na potwierdzenie tego?


Nie wolno? Nie powinno sie ciągle mieszać. A to co innego!

Można też używać ręcznego.



wysłane z tel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze juz zalozyciel watka zakupil wentylacje to mozemy na serio podyskutowac :)  Choc ja wymienilem sobie fotele na skorzane ze wzgledu wlasnie na brudzenie (kto mial alcantare ten wie), to nie wiem po co mi tam jeszcze wentylacja. Oprocz tego ze sie nagrzeje w sloncu, to potem jak siade tam swoim dupskiem to skora tak czy siak zostanie schlodzona albo podgrzana do temperatury mojego dupska. Od poparzenia dupy nie uchroni wentylacja tylko jakas mata, szmatka ze schowka, rozlozona na siedzeniu.

Dnia ‎2017‎-‎10‎-‎17 o 18:57, bizz napisał:

 

Można wielbić Nokię jak i ja wielbię 126p, ale do codziennej jazdy wybieram auta podobnie jak laptopa - ma być tani, cichy i łatwy w użyciu. Dopasowuję to do aktualnych możliwości finansowych i tyle... Kolega @Polarny sam będąc najwyraźniej wielbicielem ascetycznego stylu życia próbuje to przekuć jako jedyną najważniejszą prawdę objawioną. Ciągnięcie tematu z leksza bez sensu:)

Niektorzy, jezdza tu 5 tys km rocznie i wypisuja ze bez ASB, klimy, wentylowanych foteli to nie da sie jezdzic. Przeciez to bzdura wynikajaca z najczystszego lenistwa. 12-15 km w obie strony codziennie (czyli 6-7 km w jedna strone), to nie moze zmeczyc normalnego sprawnego czlowieka nawet w 126p, ktory jest bez klimy, bez wspomagania hamulcow, nawet bez wentylacji z prawdziwego zdarzenia. Czasem wydaje mi sie ze tu na autokaciku to sami inwalidzi siedza ... a to niemozliwe ze statystycznego punktu widzenia.

Dnia ‎2017‎-‎10‎-‎17 o 16:46, Elephant napisał:

Ale dodaj że dla CIEBIE zmienianie biegów jest ekscytujące. Ja się nigdy autami nie podniecalem i dla mnie to zwykły przedmiot jak telefon czy laptop. Ma służyćw pracy do wysłania emaila, a w domu do kupienia czegoś na allegro czy poogladania gołych bab. Ja jedynie co robie od wielu lat to dolewam paliwo i płyn do spryskiwaczy. Jak trzeba było wymienić żarówkę to jechałem na warsztat, jak złapałem gumę to zadzwonilem na assistance.

Żadnej ideologi do kierowania nie potrzebuje. Więc jeżeli automatyka ma mi pomóc, zapewnic większe bezpieczeństwo czy komfort to z tego korzystam.

To jak chwalenie Nokii 6310 czy jak jej tam było. Jeszcze są jej wyznawcy. Tylko po co jak byle jaki smartfon zrobi 100 razy więcej.

Wielu ludzi tak mysli. Auto sluzy do przemieszczania sie z punktu A do B. Zakladajac, ze jezdzimy zgodnie z przepisami (a przeciez wszyscy tak powinni) to z latwoscia robia to auta z konca lat 80tych, poczatku 90tych, bez klimy, bez tysiaca [kurza twarz], z silnikiem o mocy 100 km, z centralnym zamkiem, elektrycznymi szybami, wspomaganiem kierownicy. Tak jak z Nokia 6310, wielu ludzi ma telefon do dzwonienia i smartfon jest im do d..y potrzebny.  Inna para kaloszy sa osoby ktore robia 50 tys km  i wiecej rocznie, tu wszelakie udogodnienia sa wytlumaczalne przez to ze czlowiek taki spedza polowe swego zycia w aucie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, marcindzieg napisał:

Z drugiej strony na hamulcu wystarczy położyć nogę. Nie trzeba mocniej naciskać żeby samochód stał.

Tak - ale jednak jest różnica, gdy się tą nogą naciska a gdy się ją trzyma swobodnie na podłodze.

18 minut temu, gregoryj napisał:

Od poparzenia dupy nie uchroni wentylacja tylko jakas mata, szmatka ze schowka, rozlozona na siedzeniu.

Nawet mechanik mi mówił, że ludzie jakieś szmaty rozkładają na siedzeniach, bo tapicerka skórzana jest za gorąca albo za zimna. Ale wyposażenie jest jakby co.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, gregoryj napisał:

Wielu ludzi tak mysli. Auto sluzy do przemieszczania sie z punktu A do B. Zakladajac, ze jezdzimy zgodnie z przepisami (a przeciez wszyscy tak powinni) to z latwoscia robia to auta z konca lat 80tych, poczatku 90tych, bez klimy, bez tysiaca [kurza twarz], z silnikiem o mocy 100 km, z centralnym zamkiem, elektrycznymi szybami, wspomaganiem kierownicy. Tak jak z Nokia 6310, wielu ludzi ma telefon do dzwonienia i smartfon jest im do d..y potrzebny.  Inna para kaloszy sa osoby ktore robia 50 tys km  i wiecej rocznie, tu wszelakie udogodnienia sa wytlumaczalne przez to ze czlowiek taki spedza polowe swego zycia w aucie.

Ale to że traktują auto jak przedmiot nie znaczy że mają jeździć autem z lat 80/90-tych. Jednemu starczy Panda z LPG a inny potrzebuje nową Astrę czy najnowsze BMW. Po co się męczyć bez klimy jak można ją mieć, poco zmieniać biegi jak może to zrobić automat, itd.....

Tak samo jak w domu można zmywać ręcznie i lecieć ze szczotką jak coś się rozsypie, ale można załadować zmywarkę i włączyć roombę czy podobny automatyczny odkurzacz.

I identycznie z tą Nokią, po co mieć coś co służy tylko do gadania i do tego urywa kieszenie gabarytami jak można mieć smartfona gdzie oprócz rozmów, zrobisz zakupy, zlecisz przelew, posłuchasz muzyki, wyznaczy trasę, ..........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Polarny napisał:

Nawet mechanik mi mówił, że ludzie jakieś szmaty rozkładają na siedzeniach, bo tapicerka skórzana jest za gorąca albo za zimna. Ale wyposażenie jest jakby co.

 

Napiszę jeszcze raz - autem ze skórą odwiedziłem Bułgarię a w tym roku Albanię i Grecję. Temperatury momentami dobrze ponad 40 stopni. Owszem, samochód jak stał w słońcu to nagrzany jest cholernie. Więc i tak się kończyło otwarciem szyb, uruchomieniem silnika i włączeniem klimy na maks w celu jak najszybszej wymiany powietrza a czekało się na zewnątrz 1-2 minuty, np. pakując coś do bagażnika. Ale to identycznie jak w każdym innym samochodzie z tapicerką materiałową. I skóra tu nic nie ma do rzeczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Polarny napisał:

Nawet mechanik mi mówił, że ludzie jakieś szmaty rozkładają na siedzeniach, bo tapicerka skórzana jest za gorąca albo za zimna. Ale wyposażenie jest jakby co

 

to są jakieś fanaberie, od ponad 2 lat jeżdżę ze skórzanymi zydlami i nie muszę nic specjalnie robić...oczywiście i latem i zimą na dzień dobry lepiej jest ze szmatami ale o rozkładaniu jakichś szmat na skórę jeszcze nie pomyślałem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Elephant napisał:

się kończyło otwarciem szyb, uruchomieniem silnika i włączeniem klimy na maks w celu jak najszybszej wymiany powietrza a czekało się na zewnątrz 1-2 minuty (...) to identycznie jak w każdym innym samochodzie z tapicerką materiałową

Nie identycznie - zdarzało mi się we Włoszech wsiadać i od razu jechać samochodem zaparkowanym w pełnym słońcu. Ze skórzaną tapicerką raczej by się to nie udało.

Nie wspominając już o ziębieniu dupska w naszym klimacie zimą - przy materiałowej tapicerce nie jest idealnie, ale znośnie. Więc zimą czekasz 1-2 minuty, aż ogrzewanie siedzeń zacznie działać (w tym czasie można bagażnik zapakować) ?

42 minuty temu, muzz napisał:

oczywiście i latem i zimą na dzień dobry lepiej jest ze szmatami ale o rozkładaniu jakichś szmat na skórę jeszcze nie pomyślałem...

Pierwsza część zdania przeczy drugiej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale niektórzy pierdo##... nigdy nie mieli skóry a gadaja i jak już ktos pisał robią po 5 km dziennie a wszystko im potrzebne. Na km i kotku Automat jest super. Skóra jest jak dla mnie też w porządku. Mam 3 auto ze skórą i raczej nie kupię w przyszłości bez skóry. Pierwsza zaleta to czystość. Cokolwiek się narobi wyleje czy cos to 5 minut i czysto. Zimą wystarczy odpalic auto przy odrapaniu szyb i włączyć podgrzewanie fotela i maks 5 minut i fotel cieplutki. Latem jak już nie da sie dotknąć to Klima przed ruszeniem na 10 minut maks i jedziemy. Bez przesady. Niektorzy to jak jakies panienki....

Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, tirowiec199 napisał:

Zimą wystarczy odpalic auto przy odrapaniu szyb i włączyć podgrzewanie fotela i maks 5 minut i fotel cieplutki. Latem jak już nie da sie dotknąć to Klima przed ruszeniem na 10 minut maks i jedziemy.

Czyli chcę wsiąść i jechać - ale nie. Trzeba stać w upale 10 minut albo 5 minut na mrozie. Dopiero po tym można jechać. Trzeba być faktycznie masochistą, żeby skórzaną tapicerkę mieć w aucie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Polarny napisał:

Czyli chcę wsiąść i jechać - ale nie. Trzeba stać w upale 10 minut albo 5 minut na mrozie. Dopiero po tym można jechać. Trzeba być faktycznie masochistą, żeby skórzaną tapicerkę mieć w aucie.

 

Zawsze mi się to podobało - zastanawiam się, która opcja jest zabawniejsza ;l

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, tirowiec199 napisał:

Ale niektórzy pierdo##... nigdy nie mieli skóry a gadaja i jak już ktos pisał robią po 5 km dziennie a wszystko im potrzebne. Na km i kotku Automat jest super. Skóra jest jak dla mnie też w porządku. Mam 3 auto ze skórą i raczej nie kupię w przyszłości bez skóry. Pierwsza zaleta to czystość. Cokolwiek się narobi wyleje czy cos to 5 minut i czysto. Zimą wystarczy odpalic auto przy odrapaniu szyb i włączyć podgrzewanie fotela i maks 5 minut i fotel cieplutki. Latem jak już nie da sie dotknąć to Klima przed ruszeniem na 10 minut maks i jedziemy. Bez przesady. Niektorzy to jak jakies panienki....

Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka
 

Też nie rozumiem tego biadolenia, przy welurowej jest dokładnie ten sam problem. Jak auto postoi w upale na słońcu to i tak nie da się odrazu wsiąść, bo jest gorąco i duszno. Poza takimi skrajnymi przypadkami nigdy nie czekałem czy to zimą czy latem, nie zależnie od tapicerki.

Z automatem w mieście nawet nie ma co gadać :skromny:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też nie rozumiem tego biadolenia, przy welurowej jest dokładnie ten sam problem. Jak auto postoi w upale na słońcu to i tak nie da się odrazu wsiąść, bo jest gorąco i duszno. Poza takimi skrajnymi przypadkami nigdy nie czekałem czy to zimą czy latem, nie zależnie od tapicerki.
Z automatem w mieście nawet nie ma co gadać :skromny:

Przy welurowej (prawdziwej) nie ma tego problemu

Miałem/mam auto z czarna skora, z beżowa skora, grubym szarym welurem i tania czarna/szara materiałowa tapicerka.

W upał najprzyjemniejszych jest na welurze następnie skóra beżowa, materiałowa i na końcu czarna skora

Zima bez znaczenia bo grzanie foteli działa (przynajmniej u mnie) natychmiast

wysłane z tel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Polarny napisał:

Pierwsza część zdania przeczy drugiej.

zastosowałem może za duży skrót myślowy

jasne jest, że lepsza jest na starcie (czy to w zimę czy w lato) tapicerka szmaciana bo nie parzy w lato tak jak skóra i jest przyjemniejsza na zimno...

ale z drugiej strony jeżdżąc ze skórzaną tapicerką uważam, że kładzenie na nią szmat jakichś bo za gorąca albo zimnem wieje to też jakaś fanaberia i przesada...

przez te 2,5 roku słownie raz żona mi krzyczała, że za ciepło ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, sherif napisał:

Też nie rozumiem tego biadolenia, przy welurowej jest dokładnie ten sam problem. Jak auto postoi w upale na słońcu to i tak nie da się odrazu wsiąść, bo jest gorąco i duszno.

Wystarczy otworzyć okna, wsiąść, włączyć silnik, ruszyć i po 10 sekundach okna zamknąć. A ten, co zarzucał biadolenie, sam pisze że czeka 10 minut aż się schłodzi. To tak, jak bym chciał uruchomić silnik a tu napis "trwa procedura startowa - poczekaj 10 minut" - ciekawe, kto z was by chciał takie badziewie. Ale dla tapicerki już poświęcić się można.

7 minut temu, muzz napisał:

przez te 2,5 roku słownie raz żona mi krzyczała, że za ciepło

Tylko że to nawet przyjemne w dotyku nie jest - pomijam samą temperaturę i przewodność cieplną. JEDYNA zaleta skóry to utrzymanie w czystości. Ale jak dziatwa nie brudzi, to sensu mieć to i się męczyć nie ma.

Ja sobie nie wyobrażam, żeby ktokolwiek u mnie narzekał, że go tapicerka parzy - to jakaś porąbana abstrakcja.

Jedyne co narzekają, że za zimno - więc wyobrażam sobie, co by było przy skórzanej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, ppmarian napisał:


Przy welurowej (prawdziwej) nie ma tego problemu

Miałem/mam auto z czarna skora, z beżowa skora, grubym szarym welurem i tania czarna/szara materiałowa tapicerka.

W upał najprzyjemniejszych jest na welurze następnie skóra beżowa, materiałowa i na końcu czarna skora

Zima bez znaczenia bo grzanie foteli działa (przynajmniej u mnie) natychmiast

wysłane z tel.
 

Tyle, że tu nie chodzi o samą tapicerkę, tylko o zaduch we wnętrzu. Jeżeli w środku potrafi być blisko 50C to jakbyś siedział nawet drewnianych siedzeniach to nie byłoby to przyjemne. Wystarczy chwilę przewietrzyć + AC i można jechać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Polarny napisał:

Wystarczy otworzyć okna, wsiąść, włączyć silnik, ruszyć i po 10 sekundach okna zamknąć. A ten, co zarzucał biadolenie, sam pisze że czeka 10 minut aż się schłodzi. To tak, jak bym chciał uruchomić silnik a tu napis "trwa procedura startowa - poczekaj 10 minut" - ciekawe, kto z was by chciał takie badziewie. Ale dla tapicerki już poświęcić się można.

I tłumaczą Ci wszyscy że tak samo jest w skórze a Ty dalej swoje :smirk:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Elephant napisał:

I tłumaczą Ci wszyscy że tak samo jest w skórze a Ty dalej swoje

Faktycznie, TAK SAMO, cytuję:

Zimą wystarczy odpalic auto przy odrapaniu szyb i włączyć podgrzewanie fotela i maks 5 minut i fotel cieplutki. Latem jak już nie da sie dotknąć to Klima przed ruszeniem na 10 minut maks i jedziemy.

 

Dochodzi do tego, że jak facet pisze, że czeka 5-10 minut, żeby wsiąść do auta ze skórzaną tapicerką, to wasza psychika to wypiera.

 

10 godzin temu, tirowiec199 napisał:

Kolega chyba chciałby mieć a nie ma (...) musi żyć ze zwykł a szmata jak w vw czy innej skodzie.

Dla was faktycznie auto służy do leczenia kompleksów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, Polarny napisał:

Faktycznie, TAK SAMO, cytuję:

Zimą wystarczy odpalic auto przy odrapaniu szyb i włączyć podgrzewanie fotela i maks 5 minut i fotel cieplutki. Latem jak już nie da sie dotknąć to Klima przed ruszeniem na 10 minut maks i jedziemy.

 

Dochodzi do tego, że jak facet pisze, że czeka 5-10 minut, żeby wsiąść do auta ze skórzaną tapicerką, to wasza psychika to wypiera.

 

Dla was faktycznie auto służy do leczenia kompleksów.

czytam wątki z Twoimi wypowiedziami i jesteś mistrzem w rozbijaniu gówna na atomy :ok:

 

Co do meritum - jeśli możesz to weź z wentylacją. Ja wziąłem, ale nie mogę się jeszcze zbytnio wypowiedzieć, bo jeżdżę tym autem tydzień, a wcześniej nigdy nie miałem wentylowanych foteli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Polarny napisał:

Faktycznie, TAK SAMO, cytuję:

Zimą wystarczy odpalic auto przy odrapaniu szyb i włączyć podgrzewanie fotela i maks 5 minut i fotel cieplutki. Latem jak już nie da sie dotknąć to Klima przed ruszeniem na 10 minut maks i jedziemy.

 

Dochodzi do tego, że jak facet pisze, że czeka 5-10 minut, żeby wsiąść do auta ze skórzaną tapicerką, to wasza psychika to wypiera.

Ja pierdzielę, a czy inaczej jest w tapicerce materiałowej ??

Jak jest zajebisty mróz -30 stopni to czy skóra czy materiał to chwilę jest chłodny.

Jak jest zajebisty upał, auto stoi w słońcu 40 stopni to w środku auta powietrze nagrzewa się nawet do 70 stopni. I zarówno w skórze jak i w materiale ciężko tam usiąść, nie dlatego że materiał siedzenia jest gorący i parzy, tylko dlatego że powietrze jest tak nagrzane.

Ale są to sporadyczne przypadki, występujące kilka dni w ciągu roku. Natomiast w każdym z tych przypadków wielką zaletą jest wentylacja/grzanie siedzeń, najczęściej występujące w siedzeniach skórzanych. Potrafią ten niekorzystny pierwszy moment skrócić do kilkunastu sekund.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, bergerac napisał:

czytam wątki z Twoimi wypowiedziami i jesteś mistrzem w rozbijaniu gówna na atomy

Tu akurat facet sam przyznał, że nie da się usiąść na skórzanej tapicerce w duży mróz i upał. Napisał to WPROST - nic nie trzeba interpretować ani kombinować. Nawet to okazało się dla ciebie za trudne.

8 godzin temu, Elephant napisał:

Jak jest zajebisty mróz -30 stopni to czy skóra czy materiał to chwilę jest chłodny.

Jak jest zajebisty upał, auto stoi w słońcu 40 stopni to w środku auta powietrze nagrzewa się nawet do 70 stopni. I zarówno w skórze jak i w materiale ciężko tam usiąść

Skóra ma nieporównywalnie większą przewodność cieplną i zarówno dużo mocniej ziębi jak i grzeje na początku. Wszyscy, których znam, narzekają na ten fakt. Znajomy mechanik twierdzi, że to najgorszy badziew, powodujący że kierowcy kładą jakieś ręczniki bo wysiedzieć się nie da.

Ale niech będzie, że rzeczywistość przegrywa z ideologią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Polarny napisał:

Skóra ma nieporównywalnie większą przewodność cieplną i zarówno dużo mocniej ziębi jak i grzeje na początku.

Ale wentylowana skóra po kilkunastu sekundach jest chłodna. Dużo szybciej niż welur czy inna szmata. Bo do nich nie oferują wentylacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Chorzyn napisał:

Ile wywalczyłes ? ;] 

Jeszcze nic ;) Za kilka dni pojadę i zobaczę co się uda. Jak na razie to dają od ręki 87 tyś rabatu, niezależnie od konfiguracji, tzn musi być za 68 tyś dodatków żeby dostać ten rabat, ale dla mnie to stanowczo za mało :phi: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, marcindzieg napisał:

Ale wentylowana skóra po kilkunastu sekundach jest chłodna. Dużo szybciej niż welur czy inna szmata. Bo do nich nie oferują wentylacji.

Na szmacie w ogóle nie czuje się gorąca, a chłód - duuuużo słabiej. Dlatego niektórzy, po zakupie upragnionej skórzanej tapicerki, kładą na niej szmaty.

A w kwestii kilkunastu sekund jest wypowiedź wyżej - w wersji pierwotnej było to 5-10 minut żeby dało się usiąść.

Gdy JUŻ jest chłodno, wtedy faktycznie wentylacja pomaga, bo sama klimatyzacja nie wystarczy, żeby się plecy nie pociły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Łukasz___F napisał:

Jeszcze nic ;) Za kilka dni pojadę i zobaczę co się uda. Jak na razie to dają od ręki 87 tyś rabatu, niezależnie od konfiguracji, tzn musi być za 68 tyś dodatków żeby dostać ten rabat, ale dla mnie to stanowczo za mało :phi: 

20 - 21 jest wsparcia z góry... pisałem daj konfiguracje to zobaczysz ;] 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Polarny napisał:

Znajomy mechanik twierdzi, że to najgorszy badziew, powodujący że kierowcy kładą jakieś ręczniki bo wysiedzieć się nie da........

O tak, na kilkanaście znanych mi osób ze skórą, wszyscy jeżdżą z kompletem szmat na siedzenia  ;l

 

A ten mechanik przepraszam czym jeździ ?? 14 letnią Astrą G czy jakimś BMW z '96 sprowadzonym z Niemiec po lekarzu ?? Na tej samej zasadzie mogę napisać że te nowe Ferrari za 1,5 mln to straszne badziewie, nie da się tym jeździć takie jakieś twarde i czuć każdy kamyk na jezdni :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.