Skocz do zawartości

Jak to w koncu jest z Subaru?


wlad

Rekomendowane odpowiedzi

3 minuty temu, marcindzieg napisał:

Na tym forum są co najmniej trzy osoby, które miały diesla. @TWENTIS - pisał wyżej, @chojny który do tego miał ten z najgorszego sortu. Do końca miał cały silnik i oryginalne sprzęgło, oraz @Kalkstein. Żaden z nich nie narzekał, żadnemu się nie rozpadł. Spróbuj wyjaśnić ten fenomen, skoro wszystkim się rozpadają.

 

Nigdy nie pisałem że wszystkim się rozpadają. Ale rozpada się ich wystarczająco dużo żeby nawet najwięksi fanboje odradzali zakup.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Ryb napisał:

 

Nigdy nie pisałem że wszystkim się rozpadają. Ale rozpada się ich wystarczająco dużo żeby nawet najwięksi fanboje odradzali zakup.

 

Ale ci co nie posłuchali/nie czytali i kupili są zadowoleni. Więc?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, marcindzieg napisał:

Nawet teraz w PL są dwa w ofercie. Obydwa mają bardzo dobre opinie.

 

Bo teraz jest 2.0T w XT. Ale w roczniku o którym tu mowa był 2.5 a tego to już nie bardzo można polecić, prawda?

Więc autor wątku ma do wyboru jeden silnik.

 

Zresztą posłużmy się przykładem tego nieszczęsnego Mitsu (i tak się pojawi, więc miejmy to już za sobą). W tej chwili Outlander może mieć jeden z 5 silników, manual lub automat, hydraulik lub CVT, hybrydę, napęd 4x2 lub 4x4 (tu do wyboru 3 rodzaje napędu).

I którą konfigurację wybrać żeby nie było wtopy? DOWOLNĄ. Żaden nie ma fakapów, żaden nie sprawia problemu. Ot, wybierasz co Ci się podoba i się nie zastanawiasz. To jest właśnie ta różnica.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, marcindzieg napisał:

Ale ci co nie posłuchali/nie czytali i kupili są zadowoleni. Więc?

 

Są albo nie są. Nikt w tym wątku nie próbował udowadniać że diesel Subaru to dobry silnik. Nawet ceny używanych są tym tłumaczone.

Ale podziwiam kierunek w którym idziesz - to rzecz wymagająca wielkiej odwagi.

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, marcindzieg napisał:

A piszemy tutaj coś innego? Zauważyłeś które modele polecamy?

 

No, te co nie jadą. W marce, której największą zaletą ma być to, że fajnie jeździ.

8-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Ryb napisał:

I którą konfigurację wybrać żeby nie było wtopy? DOWOLNĄ. Żaden nie ma fakapów, żaden nie sprawia problemu. Ot, wybierasz co Ci się podoba i się nie zastanawiasz. To jest właśnie ta różnica.

Jako że bardzo dobrze znam pewnego posiadacza Outlandera z silnikiem Citroena to pozwolę się jednak z tym nie zgodzić. Chyba że uważasz że padnięte wtryskiwacze przy 80 kkm to zupełnie normalna sytuacja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Ryb napisał:

 

No, te co nie jadą. W marce, której największą zaletą ma być to, że fajnie jeździ.

8-)

Według Ciebie. Dyskutowaliśmy już o tym i pisanie że diesel jeździ najlepiej na świecie bo kopie w tyłek jest nudne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, marcindzieg napisał:

Jako że bardzo dobrze znam pewnego posiadacza Outlandera z silnikiem Citroena to pozwolę się jednak z tym nie zgodzić. Chyba że uważasz że padnięte wtryskiwacze przy 80 kkm to zupełnie normalna sytuacja.

 

Zauważ że ja tu o Mitsubishi z silnikami Mitsubishi.

 

Owszem, oferowano auta z silnikami innych marek, które lubiły mieć problemy ale ostatnie takie auto znikneło sześć lat temu. Tymczasem w Subaru sami zaprojektowali swoje fakapy i dumnie trzymają się ich do dziś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, marcindzieg napisał:

Według Ciebie. Dyskutowaliśmy już o tym i pisanie że diesel jeździ najlepiej na świecie bo kopie w tyłek jest nudne.

 

Ja tu nie o kopaniu w tyłek ale o tym, że te 2.0 jedzie jak lodówka. A z CVT to jak bardzo ciężka lodówka.

 

Akurat zaletą diesla w Subaru nie jest "kop w tyłek" (bo go nie ma) lecz to jak im się udało do niego dobrać pracę skrzyni CVT. Gdyby był bezawaryjny to pierwszy bym go chwalił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, marcindzieg napisał:

A zauważyłeś że tłumaczysz to tak samo jak fani Subaru, których krytykujesz? Słyszałeś o problemach z nowymi Forkami?

 

A to w nowych Forkach nie montują już diesli?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, marcindzieg napisał:

Słyszałeś o problemach z nimi?

 

Jako że to jest dokładnie ten sam diesel co 10 lat temu to tak. Słyszałem o mnóstwie problemów z nimi 

Zresztą nawet dziś nikt przy zdrowych zmysłach nie poleca diesli Subaru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, marcindzieg napisał:

A piszemy tutaj coś innego? Zauważyłeś które modele polecamy?

Uważam, że jest całkiem dobrze skoro ze wszystkiego co napisałem zastrzeżenia masz tylko do tego :skromny:

SH z wolnossakiem (według mnie, mogę się mylić ale przecież rozmawiamy o aucie nieprzeciętnym) wygląda nowocześniej ale straciło charakter bo z podwyższonego kombi wskoczyło w modne SUVy. Straciło słynne bezramkowe drzwi. Jedzie przeciętnie i nie bulgocze- a tego domyślnie oczekiwalibyśmy od Subaru. W środku prezentuje tandetę niegodną auta nieprzeciętnego.

BTW, wczoraj doczytałem, że wersje z automatem wykastrowali ze stałego napędu na 4 łapy, kolejny downgrade od Subaru, kolejny smaczek znika. Prawda to?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, marcindzieg napisał:

Tak jest. Mija dokładnie 150001 i silnik wylatuje w powietrze. Zapewne na jakimś forum tak pisali. Sorry ale nie chcę mi się.

 

Nie wiem czy dokładnie ale wiem że diesle rozpadają się po 100+kkm. 

I owszem, na forum tak pisali a Ty jesteś jedynym który to neguje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Igorek napisał:

BTW, wczoraj doczytałem, że wersje z automatem wykastrowali ze stałego napędu na 4 łapy, kolejny downgrade od Subaru, kolejny smaczek znika. Prawda to?

Wersje z automatem nigdy nie miały symetrycznego AWD. Tam to działało trochę inaczej. Ale jest spięte na stałe tylko zmieniają się proporcje przód-tył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Ryb napisał:

Nie wiem czy dokładnie ale wiem że diesle rozpadają się po 100+kkm. 

To po 100 kkm czy po 150? Bo jak po 100 to producent jest wyjątkowym idiotą, skoro daje 150. Ale VW też daje 150. I Kia. W mojej się rozpadł przy 142. Wymienili na gwarancji. I z tego co wiem nie jest to jedyny przypadek.

3 minuty temu, Ryb napisał:

I owszem, na forum tak pisali a Ty jesteś jedynym który to neguje.

Nie. Ja pisałem o 3 użytkownikach tego forum, którym się nie rozpadł. Mimo że miał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, marcindzieg napisał:

Wersje z automatem nigdy nie miały symetrycznego AWD. Tam to działało trochę inaczej. Ale jest spięte na stałe tylko zmieniają się proporcje przód-tył.

Przeczytałem jeszcze raz i rzeczywiście, złudnie zrozumiałem, że pozbawili go w kolejnej generacji :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Ryb napisał:

Nigdy nie pisałem że wszystkim się rozpadają. Ale rozpada się ich wystarczająco dużo żeby nawet najwięksi fanboje odradzali zakup.

 

1 godzinę temu, Ryb napisał:

Zauważ że ja tu o Mitsubishi z silnikami Mitsubishi.

 

Taka ciekawostka. Wróciłem ostatnio do szukania grata 4x4 do garażu. Ostatnie podejście do Suzuki Samurai wyryło mi taką skazę na psychice, że musiałem na pół roku odpuścić, bo kolejnego sprzedawcę który wstawia piękne zdjęcia i zapewnia o wyjątkowym stanie bym zwyczajnie zamordował. Rozszerzyłem zatem pole i przeglądam wszystko co siedzi na ramie i jest kwadratowe. Zgadnij jaki jest jeden z najtańszych wariantów ;] 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, camel00 napisał:

 

 

Taka ciekawostka. Wróciłem ostatnio do szukania grata 4x4 do garażu. Ostatnie podejście do Suzuki Samurai wyryło mi taką skazę na psychice, że musiałem na pół roku odpuścić, bo kolejnego sprzedawcę który wstawia piękne zdjęcia i zapewnia o wyjątkowym stanie bym zwyczajnie zamordował. Rozszerzyłem zatem pole i przeglądam wszystko co siedzi na ramie i jest kwadratowe. Zgadnij jaki jest jeden z najtańszych wariantów ;] 

 

Pajero. W starych egzemplarzach psują się pompy wtryskowe w dieslach i zbiorniki paliwa. 

Finansowo zaboleć może ta pompa. Ale po ogarnięciu masz pewne auto, które nie boi się nawet katowania w terenie. Ewentualnie benzyny szukaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, marcindzieg napisał:

To po 100 kkm czy po 150?

 

Po 150 to nadal po 100. Trzymajmy się logiki.

 

8 godzin temu, marcindzieg napisał:

Bo jak po 100 to producent jest wyjątkowym idiotą, skoro daje 150.

 

Producent nic nie daje. Ta "gwarancja" to ubezpieczenie Lloydsa. Dają takie nawet komisy do używek.

 

8 godzin temu, marcindzieg napisał:

Ale VW też daje 150. I Kia. W mojej się rozpadł przy 142. Wymienili na gwarancji. I z tego co wiem nie jest to jedyny przypadek.

 

Bo to jest złoty biznes. Klient sam sobie zapłaci za ubezpieczenie, które uwiąże go do ASO. Przy zerowych kosztach po stronie producenta.

Notabene, poczytaj owu tej gwarancji. I spróbuj na jej podstawie wymienić np. padające w Forkach sprzęgło. Albo turbo. Albo samopoziomujące zawieszenie. Powodzenia. Przypadkiem fakapy Subaru nie znalazły się na liście.

;l

 

8 godzin temu, marcindzieg napisał:

Ja pisałem o 3 użytkownikach tego forum, którym się nie rozpadł. Mimo że miał.

 

No. Trzech. Wielka próba. A obok masz forum Subaru gdzie są ich dziesiątki. Zresztą co Ty chcesz tymi trzema przypadkami udowodnić? Że te diesle się nie rozpadają? Przecież nawet dilerzy Subaru odradzają zakup diesli do dużych przebiegów. Dyskutuj z nimi.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ppmarian, @marcindzieg, @sherif

Panowie, bijecie piane tu z ludem, ktoremu mowicie ze Subaru jest OKay, wiec moze dla potomnych zrobmy liste modeli produkowanych od 98r do 2013 (uzywka 5letnia juz jest w miare weryfikowalna pod wzgledem niezawodnosci), ktore nie produkuja zadnych fakapow, wlacznie z tym czy to:

1) czy to diesel, benzyna n/a czy benzyna turbo

2) manual czy automat

3) latwosc instalacji LPG (w tym regulacja szklankami czy bezkosztowa hydroregulacja)

4) ruda wp....ala elementy konstrukcyjne, albo tylko wizualne (blotniki, klapa)

 

albo jesli Wam jest latwiej to liste modeli gdzie sa fakapy - tylko bez negowania ze diesel subaru jest bezawaryjny bo to tak jak mowic ze 2.0 tdi na pompowtryskach jest dobry. To ze 50% aut przejechalo 200 tys km bez rozwalanego silnika a 50% aut rozwalilo silnik - taka sprawa dyskwalifikuje naped jako bezawaryjny. Akceptuje skrocenie wymiany oleju do np 10 tys km ale nie kombinowanie z ECU wysylanym do Rosji, zeby wylaczyc jakas funkcje bo cos tam, albo notoryczne engine checki itp.

 

Ja osobiscie znam 1 generacje Imprezy, i wiem ze kumpel mial 2.0 n/a, ktore rzeczywiscie bylo bezawaryjne mechanicznie, ale ruda wpierdalala az milo i przez to koszt utrzymania byl duzy. 

Slyszalem o kolejnych generacjach STI gdzie pekaly szpilki glowicy czy same glowice. Nie wiem czy do 2012r. to zalatali. Dla mnie zenada, ktora podbija koszty utrzymania auta x2 albo x3

Inne forestery, outbacki, legacy .... skupmy sie na tych najbardziej popularnych. Sam sie gubie w kolejnych generacjach i nie obczajam co dobre a co jest 'naciaganym' dobrym. Po lekturze tego forum, to na Subaru ktore jest dobre do LPG (i tanie w regulacji zaworow), nie lubi je ruda, bezawaryjny naped to .... wydaje mi sie ze jest ciezko. Jedynie co pisaliscie ostatnio ze automaty klasyczne sa supertrwale i bezawaryjne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Ryb napisał:

 

Ja się czepiam fakapów w Subaru. Te są niezależne od wieku auta. Firma chyba w każdym roku produkcji miała dla klientów niespodzianki: a to diesel, a to sprzęgło, a to zawieszenie, a to Outback co nie umie wjechać na krawężnik...

;l

a ty teraz przypadkiem nie rozłączyłeś wszystkich fakapuw jednego modelu i tworzysz na nowo historie marki :hmm: 

diesel miał problemy :ok: sprzegło padało w dieslach :ok: a podjazd na kraweznik  dotyczył chyba tylko  CVT (montowanego z dieslem :nie_wiem::smirk:;] 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, mokrii napisał:

a ty teraz przypadkiem nie rozłączyłeś wszystkich fakapuw jednego modelu i tworzysz na nowo historie marki :hmm: 

diesel miał problemy :ok: sprzegło padało w dieslach :ok: a podjazd na kraweznik  dotyczył chyba tylko  CVT (montowanego z dieslem :nie_wiem::smirk:;] 

 

Nie. Problemy diesla to rozpadanie się silnika i rozpadanie się sprzęgła. Podjazd na krawężnik to problemy Outbacka 2.5 N/A. Samopoziomujące zawieszenie rozpadało się w Foresterach z silnikami benzynowymi. W tych samych Foresterach padały benzynowe silniki 2.5 turbo. Komputery do Rosji wysyła się z wersji z silnikiem benzynowym 2.0.

Jak widać różne modele i różne silniki mogą się czymś "pochwalić".

;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Ryb napisał:

 

Nie. Problemy diesla to rozpadanie się silnika i rozpadanie się sprzęgła. Podjazd na krawężnik to problemy Outbacka 2.5 N/A. Samopoziomujące zawieszenie rozpadało się w Foresterach z silnikami benzynowymi. W tych samych Foresterach padały benzynowe silniki 2.5 turbo. Komputery do Rosji wysyła się z wersji z silnikiem benzynowym 2.0.

Jak widać różne modele i różne silniki mogą się czymś "pochwalić".

;]

sporo wiesz na temat fakapuf, pisali na forach ? ;] 

 

chyba tylko na forum alfy był wątek w ktorym urzyszkodnicy chwalili sie bezawaryjnymi przebiegami, hej przejechałem alfą 1000km co sie dzieje? ;D ;] 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, mokrii napisał:

sporo wiesz na temat fakapuf, pisali na forach ? ;] 

 

Chciałem to kupić ale nie znalazłem modelu który gwarantowałby bezawaryjną eksploatację na długim dystansie.

 

9 minut temu, mokrii napisał:

chyba tylko na forum alfy był wątek w ktorym urzyszkodnicy chwalili sie bezawaryjnymi przebiegami, hej przejechałem alfą 1000km co sie dzieje? ;D ;] 

 

Ja nie twierdzę że nie ma bezawaryjnych egzemplarzy. Ale ryzyko jest na tyle wysokie a postawa firmy na tyle arogancka (wmawianie użytkownikom że to ich wina), że zakup takiego auta to zgoda na zostanie królikiem doświadczalnym, niepewnym co w nim wyjdzie każdego kolejnego dnia.

Oczywiście można wybrać najnudniejszą konfigurację świata (2.0 z CVT) i mieć bezawaryjnie. Ale nudzić to się można o wiele bezawaryjniej (i taniej) w Toyocie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ryb z przykroscia zauwazam, ze pierdzielisz jak potluczony i masz wiedze z zal-watkow posiadaczy starych aut o niejasnym przebiegu

moj obk diesel to bylo swietne auto i tylko brak euro6 spowodowal ze nie zabralem go do niemiec

jak juz o niemczech: na tym rynku nadal sprzedaja forestery i outbacki z silnikami diesel i diesle stanowia 60proc sprzedazy czyli wiekszosc

zarejestruj sie na mobile.de i poczytaj ile bylo awarii od roku 2012 aut z silnikami benzynowymi i diesel, jakie to byly awarie i z czego wynikaly

nie twierdze, ze diesel subaru to rewelacja ale po poprawkach jest niezawodny i bezproblemowo podkrecany do 200 koni

druga sprawa

auta subaru nadal maja symetryczny naped na 4 kola i w wersjach z automatem naped przod/tyl to wstepne spiecie 60/40

mechaniczny centralny dyfer zastapiono wieloplytkowym

wystarczy wejsc na strone subaru i przeczytac jak jest realizowany naped i co oznacza s-awd

wiem, ze z tym przeczytaniem duzo wymagam

 

tapatalked

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Kalkstein napisał:

@Ryb z przykroscia zauwazam, ze pierdzielisz jak potluczony i masz wiedze z zal-watkow posiadaczy starych aut o niejasnym przebiegu

 

Akurat zakup diesla to mi odradzał zarówno diler jak i ASO Subaru. Fabrycznie nowego samochodu. No, ale Ty wiesz lepiej.

:ok:

 

A na forum Subaru nie piszą tylko ludzie posiadający stare auta o niejasnym przebiegu. Dlaczego oni mieliby być mniej wiarygodni od Ciebie? Ty też jesteś tu tylko wpisem na forum.

 

 

26 minut temu, Kalkstein napisał:

moj obk diesel to bylo swietne auto i tylko brak euro6 spowodowal ze nie zabralem go do niemiec

 

Może i świetne. Ale zapomniałeś napisać jaki miał przebieg (zapewne przez przeoczenie, bo nie sądzę żebyś w merytorycznej dyskusji chciał przemilczeć kluczowy argument).

 

27 minut temu, Kalkstein napisał:

jak juz o niemczech: na tym rynku nadal sprzedaja forestery i outbacki z silnikami diesel i diesle stanowia 60proc sprzedazy czyli wiekszosc

 

I ten argument udowadnia... Co właściwie?  :hmm:

 

29 minut temu, Kalkstein napisał:

zarejestruj sie na mobile.de i poczytaj ile bylo awarii od roku 2012 aut z silnikami benzynowymi i diesel, jakie to byly awarie i z czego wynikaly

 

Ale po co? Skoro Ty wiesz, to przecież możesz nam tu napisać. Ja sobie czytam polskie forum Subaru, ja sobie gadałem z polskim dilerem Subaru, ja zebrałem wystarczająco dużo informacji. Jeśli w Niemczech jest inaczej (w co szczerze wątpię) to i tak nie ma dla nas żadnego znaczenia, bo w Polsce jest właśnie tak.

 

Poza tym to stara śpiewka: "po roku XXXX (wstaw dowolne) już problemy zostały naprawione". Owszem, jedne problemy. A potem wychodzą inne, które są rzekomo naprawione po roku YYYY. I tak dalej...

 

Poza tym tu nie chodzi o to czy naprawili w 2012-tym czy poźniej. Chodzi o to, że przez długie lata robili z klientów idiotów, wmawiając im że wszystko jest ok, wysyłając na szkolenia z jazdy autem oraz twierdząc bezczelnie że "it's not a bug, it's a feature".

 

 

 

36 minut temu, Kalkstein napisał:

druga sprawa

auta subaru nadal maja symetryczny naped na 4 kola i w wersjach z automatem naped przod/tyl to wstepne spiecie 60/40

mechaniczny centralny dyfer zastapiono wieloplytkowym

wystarczy wejsc na strone subaru i przeczytac jak jest realizowany naped i co oznacza s-awd

wiem, ze z tym przeczytaniem duzo wymagam

 

Nie wiem o czym do mnie piszesz, bo ja na temat napędu na 4 koła w Subaru nie napisałem tutaj ani słowa. Chyba nie do mnie skierowany był ten fragment postu, włączając w to również złośliwość w ostatnim zdaniu.

 

:nie_wiem:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Ryb napisał:

Ale po co? Skoro Ty wiesz, to przecież możesz nam tu napisać. Ja sobie czytam polskie forum Subaru, ja sobie gadałem z polskim dilerem Subaru, ja zebrałem wystarczająco dużo informacji. Jeśli w Niemczech jest inaczej (w co szczerze wątpię) to i tak nie ma dla nas żadnego znaczenia, bo w Polsce jest właśnie tak.

tak tylko delikatnie chciałem zauważyć, że polski dealer Subaru jest mądrzejszy nawet od FHI i dealerów w reszcie Europy ;]

Godzinę temu, Ryb napisał:

Poza tym to stara śpiewka: "po roku XXXX (wstaw dowolne) już problemy zostały naprawione". Owszem, jedne problemy. A potem wychodzą inne, które są rzekomo naprawione po roku YYYY. I tak dalej...

ale to się tyczy każdej marki, każdej bez wyjątku. Taki urok dzisiejszej produkcji aut. U jednych są to grubsze u innych mniejsze sprawy, ale każda marka takie MA i nie ma co zaklinać rzeczywistości.

Godzinę temu, Ryb napisał:

Poza tym tu nie chodzi o to czy naprawili w 2012-tym czy poźniej. Chodzi o to, że przez długie lata robili z klientów idiotów, wmawiając im że wszystko jest ok, wysyłając na szkolenia z jazdy autem oraz twierdząc bezczelnie że "it's not a bug, it's a feature".

masz na myśli sprawę sprzęgła? Jeżeli zgłębiłeś temat i wiesz jakie były problemy i rozwiązania to doskonale zdajesz sobie sprawę, że to faktycznie była wina ludzi. Owszem specyfika diesela i napędu wymiernie ułatwiała sprawę, ale byli ludzie, którzy nie mieli z tym problemów i cała grupa po szkoleniach też przestała mieć problem - więc co auto się przestraszyło szkolonego kierowcy i przestało się psuć? :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, gregoryj napisał:

@ppmarian, @marcindzieg, @sherif

Panowie, bijecie piane tu z ludem, ktoremu mowicie ze Subaru jest OKay, wiec moze dla potomnych zrobmy liste modeli produkowanych od 98r do 2013 (uzywka 5letnia juz jest w miare weryfikowalna pod wzgledem niezawodnosci), ktore nie produkuja zadnych fakapow, wlacznie z tym czy to:

1) czy to diesel, benzyna n/a czy benzyna turbo

2) manual czy automat

3) latwosc instalacji LPG (w tym regulacja szklankami czy bezkosztowa hydroregulacja)

4) ruda wp....ala elementy konstrukcyjne, albo tylko wizualne (blotniki, klapa)

 

albo jesli Wam jest latwiej to liste modeli gdzie sa fakapy - tylko bez negowania ze diesel subaru jest bezawaryjny bo to tak jak mowic ze 2.0 tdi na pompowtryskach jest dobry. To ze 50% aut przejechalo 200 tys km bez rozwalanego silnika a 50% aut rozwalilo silnik - taka sprawa dyskwalifikuje naped jako bezawaryjny. Akceptuje skrocenie wymiany oleju do np 10 tys km ale nie kombinowanie z ECU wysylanym do Rosji, zeby wylaczyc jakas funkcje bo cos tam, albo notoryczne engine checki itp.

 

Ja osobiscie znam 1 generacje Imprezy, i wiem ze kumpel mial 2.0 n/a, ktore rzeczywiscie bylo bezawaryjne mechanicznie, ale ruda wpierdalala az milo i przez to koszt utrzymania byl duzy. 

Slyszalem o kolejnych generacjach STI gdzie pekaly szpilki glowicy czy same glowice. Nie wiem czy do 2012r. to zalatali. Dla mnie zenada, ktora podbija koszty utrzymania auta x2 albo x3

Inne forestery, outbacki, legacy .... skupmy sie na tych najbardziej popularnych. Sam sie gubie w kolejnych generacjach i nie obczajam co dobre a co jest 'naciaganym' dobrym. Po lekturze tego forum, to na Subaru ktore jest dobre do LPG (i tanie w regulacji zaworow), nie lubi je ruda, bezawaryjny naped to .... wydaje mi sie ze jest ciezko. Jedynie co pisaliscie ostatnio ze automaty klasyczne sa supertrwale i bezawaryjne.

Biją pianę Ci którzy nie potrafią czytać.

Zapytanie było ogólne przez autora stąd różne odpowiedzi. Forester produkowany jest od 21 lat, więc silników jak i jego modyfikacji (wynikających min. z dostosowanie do norm emisji spalin) trochę było.

Generalnie tj tu padło lepiej unikać diesla, silniki 2.0, 2.5, 2.0T czy 3.0/3.6 (Obk/Tri) nie miały wiekszych wad czy problemów. Większość z nich dobrze współpracuje z LPG. Był jeszcze silnik 2.5T który nie był uważany za zbyt trwałą jednostkę za to dawał sporo funu z jazdy.

Osobiście zrobiłem 2.5i przeszło 100kkm na lpg bez jakiekolwiek awarii oraz 80kkm 3.0 także absolutnie bezawaryjnie. Brat miał 2.0i 125KM mimo że był mułowaty to także pancerna jednostka. W serwisie kilka razy widziałem OBK i Forki z nalotem pow 400kkm i to na lpg.

Z problemów które trapią Subaru to na pewno nivo w Forku które dość szybko się kończy ale można je zmienić na zwykłe zawieszenie (w OBK za to jest genialne i bardzo trwałe) oraz dwumasy w silnikach 2.5i które potrafią się skończyć w ok 100-120kkm (też można zmienić na zwykłe sprzęgło co zwykle w używkach już nastąpiło). Nieraz na gazie mogą być problem z wywalaniem checka, bo jest dość czuła instalacja EOBD, ale zwykle jest to spowodowane złą regulacją lpg.

Na podstawie eksploatacji dwóch Obk przez 9 lat mogę napisać że auto do bólu przewidywalne. Ja zaliczyłem wywalenie dwumasy (kupiłem auto z padniętą) oraz wymianą maglownicy przy 200kkm (serwis przewidział to 2 przeglądy wcześniej że zwykle padają 180-230kkm), ale to nie był jakiś dużo koszt (ok 900zł z wymianą).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadal nie widzę referencji do JEDNEGO silnika.

Zrozum, że pytanie było ogólne, auto produkowane przez przeszło 20 lat, silników w sumie kilka do wyboru z mniejszymi lub większymi zmianami przez ten cały okres, z tego powodu kilka sugestii,  mimo wszytko nie wynika z tego że któraś z konstrukcji (poza dieslem) była nie udana. Ty wrzuciłeś te 20 lat do jednego wora i wyciągnąłeś swój wniosek.

Mimo, że to nie VAG i nie ma 10 silników do wyboru zazwyczaj była dostępna słabsza jednostka (czyt prostsza i tańsza w eksploatacji) oraz dla bardziej wymagający jak np turbo. Były też wypośrodkowane jak 2.5i, dobrze jeżdżące, mało awaryjne i tanie w eksploatacji.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Ryb napisał:

Akurat zakup diesla to mi odradzał zarówno diler jak i ASO Subaru.

Jakbyś przyszedł z takim nastawieniem to też bym odradzał. Nikt nie chce się bujać z klientami, którym nawet jak by nic się nie działo to i tak by twierdził że się rozpadnie. Przykład miałeś przy sprzedaży Chevroleta. To mniej więcej to samo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, sherif napisał:

Nadal nie widzę referencji do JEDNEGO silnika.

Zrozum, że pytanie było ogólne, auto produkowane przez przeszło 20 lat, silników w sumie kilka do wyboru z mniejszymi lub większymi zmianami przez ten cały okres, z tego powodu kilka sugestii,  mimo wszytko nie wynika z tego że któraś z konstrukcji (poza dieslem) była nie udana. Ty wrzuciłeś te 20 lat do jednego wora i wyciągnąłeś swój wniosek.

Mimo, że to nie VAG i nie ma 10 silników do wyboru zazwyczaj była dostępna słabsza jednostka (czyt prostsza i tańsza w eksploatacji) oraz dla bardziej wymagający jak np turbo. Były też wypośrodkowane jak 2.5i, dobrze jeżdżące, mało awaryjne i tanie w eksploatacji.

 

 

No to Ci przybliżę. Ograniczmy się do modeli w "nowej" budzie, bo skoro autor bierze po uwagę auta które miały też na pokładzie diesla, to możemy spokojnie odrzucić modele starsze. No i jakie te auta miały silniki?

- 2.0 N/A - polecany tutaj (oczywiście pod warunkiem, że rocznik wolny od dziury w mocy, którą trzeba naprawiać u rosyjskich hakerów)

- 2.5 N/A - w którym może sobie coś paść dla zabawy (do tego nie oferowano go w EU)

- 2.5 T w XT - w którym również może sobie coś paść dla zabawy (i nie tylko będzie to turbo)

- 2.0 diesel - tu chyba nic nie trzeba komentować

 

Ile nam zostaje silników? Jeden. Najsłabszy, nie dający frajdy z jazdy i być może bezawaryjny, jeśli się tylko nie trafi na rocznik z fakapem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, marcindzieg napisał:

@Ryb - gdzie ja tam piszę o jednym silniku? Bo to że polecam te 2011 to nie znaczy że te wcześniejsze są złe. A napisałem że 2.0 bo w przeciwieństwie do Ciebie staram się pisać na temat. A kolega pytał o taki.

 

No to jaki silnik oprócz tego 2.0 możesz do Forka polecić?

;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Ryb napisał:

No. Trzech. Wielka próba. A obok masz forum Subaru gdzie są ich dziesiątki. Zresztą co Ty chcesz tymi trzema przypadkami udowodnić? Że te diesle się nie rozpadają? Przecież nawet dilerzy Subaru odradzają zakup diesli do dużych przebiegów. Dyskutuj z nimi.

Znasz osobiście chociaż jednego, któremu się rozpadł?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, marcindzieg napisał:

Jakbyś przyszedł z takim nastawieniem to też bym odradzał. Nikt nie chce się bujać z klientami, którym nawet jak by nic się nie działo to i tak by twierdził że się rozpadnie.

 

Błąd. To oni mi odradzali, a o wadach diesla dowiedziałem się od nich. Przestawiłeś chronologię zdarzeń. Wcześniej nie miałem pojęcia że te auta się psują. Chciałem po prostu takiego kupić. A że na Śląsku sprzedają Subaru w MMCars, gdzie wcześniej kupowałem i serwisowałem Chevrolety to mnie znali i wiedzieli do czego będę auta używał. Więc powiedzieli mi, żebym tego Subaru nie brał bo mi się rozleci.

 

4 minuty temu, marcindzieg napisał:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, marcindzieg napisał:

Znasz osobiście chociaż jednego, któremu się rozpadł?

 

Nie znam też osobiście ani jednego, któremu się nie rozpadł.  :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Ryb napisał:

 

No to Ci przybliżę. Ograniczmy się do modeli w "nowej" budzie, bo skoro autor bierze po uwagę auta które miały też na pokładzie diesla, to możemy spokojnie odrzucić modele starsze. No i jakie te auta miały silniki?

- 2.0 N/A - polecany tutaj (oczywiście pod warunkiem, że rocznik wolny od dziury w mocy, którą trzeba naprawiać u rosyjskich hakerów)

- 2.5 N/A - w którym może sobie coś paść dla zabawy (do tego nie oferowano go w EU)

- 2.5 T w XT - w którym również może sobie coś paść dla zabawy (i nie tylko będzie to turbo)

- 2.0 diesel - tu chyba nic nie trzeba komentować

 

Ile nam zostaje silników? Jeden. Najsłabszy, nie dający frajdy z jazdy i być może bezawaryjny, jeśli się tylko nie trafi na rocznik z fakapem.

 

Tak jak pisałem wszystkie te poza dieslem to dobry wybór.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.