_jedrek_ Napisano 29 Października 2020 Udostępnij Napisano 29 Października 2020 Witam, postaram się w skrócie opisać mój problem z uszkodzeniem auta. 16 sierpnia jechałem trasa S86 od Sosnowca w kierunku Katowic. W pewnym momencie z samochodu poprzedzającego coś odpadło uderzając w mój samochód. Próbowałem przez chwilę zatrzymać gościa ale nie reagował na trąbienie, zjechałem więc na bok. Efekt uderzenia uszkodzony zderzak, reflektor, prawdopodobnie chłodnica ponieważ powoli ucieka płyn. Nie wzywałem na miejsce policji ponieważ spieszyłem się. Sprawę zgłosiłem u siebie na komendzie załączyłem nagranie z wideorejestratora oraz zdjęcia uszkodzeń. Okazuje sie, że moja komenda przesyła sprawę do Sosnowca, bo stało się to na wysokości Sosnowca i drogą podlega pod nich. Z Sosnowca sprawa trafia do Mikołowa,bo tam zarejestrowany jest samochód z którego coś odpadło. Przesłuchali chłopa i wczoraj się dowiedziałem, że sprawę umorzą, ponieważ chłop nie przyznaje sie, że jemu coś odpadło i nie poczuwa się do winy. Efekt na chwilę obecną mam rozdupcony samochód na pierwsze wyliczenia mam szkód na jakieś 10tys, a nie mam AC żeby zrobić to z ubezpieczenia. Pytanie miał ktoś podobna sytuacje? Jak to jeszcze ugryźć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej__ Napisano 29 Października 2020 Udostępnij Napisano 29 Października 2020 3 minutes ago, _jedrek_ said: Pytanie miał ktoś podobna sytuacje? Jak to jeszcze ugryźć? Isc do prawnika A co z tego auta konkretnie odpadlo? Moze to juz lezalo na drodze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piotr1982 Napisano 29 Października 2020 Udostępnij Napisano 29 Października 2020 40 minut temu, _jedrek_ napisał: Pytanie miał ktoś podobna sytuacje? Jak to jeszcze ugryźć? tak miałem - nie raz oberwałem kamieniem i na szczęście pomagała polisa AC ale jak się chciało przyoszczędzić trochę grosza to teraz trzeba płakać na forum. Swoją drogą to podziwiam Kolegę za spostrzegawczość że potrafiłeś dostrzec że coś się urywa z samochodu, ale mogła zaświecić się lampka w mózgu żeby jednak nie jechać za takim autem. 1 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Majkiel Napisano 29 Października 2020 Udostępnij Napisano 29 Października 2020 37 minut temu, _jedrek_ napisał: ... W pewnym momencie z samochodu poprzedzającego coś odpadło uderzając w mój samochód. ... załączyłem nagranie z wideorejestratora oraz zdjęcia uszkodzeń. ... Przesłuchali chłopa i wczoraj się dowiedziałem, że sprawę umorzą, ponieważ chłop nie przyznaje sie, że jemu coś odpadło i nie poczuwa się do winy. ... Na nagraniu wyraźnie widać że mu coś odpada? Wiesz może co to odpadło ? Jeśli tak, to tak jak Maciej__ napisał - prawnik. Jeśli nie, no to może być ciężko cokolwiek wyegzekwować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adamro Napisano 29 Października 2020 Udostępnij Napisano 29 Października 2020 Godzinę temu, _jedrek_ napisał: ... Pytanie miał ktoś podobna sytuacje? Jak to jeszcze ugryźć? Nic nie ugryziesz. Właśnie m.in. do takich sytuacji jest AC. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_ Napisano 29 Października 2020 Udostępnij Napisano 29 Października 2020 Coz to za auto, że zderzak i lampa bedzie kosztowac 10 tys? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej__ Napisano 29 Października 2020 Udostępnij Napisano 29 Października 2020 17 minutes ago, blue_ said: Coz to za auto, że zderzak i lampa bedzie kosztowac 10 tys? Kazde wspolczesne z ledami albo np skretnym xenonem 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej__ Napisano 29 Października 2020 Udostępnij Napisano 29 Października 2020 23 minutes ago, Adamro said: Nic nie ugryziesz. Właśnie m.in. do takich sytuacji jest AC. Dlaczego mialby nic nie ugrac na drodze cywilnej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_jedrek_ Napisano 29 Października 2020 Autor Udostępnij Napisano 29 Października 2020 50 minut temu, piotr1982 napisał: tak miałem - nie raz oberwałem kamieniem i na szczęście pomagała polisa AC ale jak się chciało przyoszczędzić trochę grosza to teraz trzeba płakać na forum. Swoją drogą to podziwiam Kolegę za spostrzegawczość że potrafiłeś dostrzec że coś się urywa z samochodu, ale mogła zaświecić się lampka w mózgu żeby jednak nie jechać za takim autem. Miałem pełne ubezpieczenie do końca lipca, samochód szedł pod młotek właściwie to w piątek miałem zdarzenie, a w poniedziałek chłop miał przyjechać podpisać umowę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adamro Napisano 29 Października 2020 Udostępnij Napisano 29 Października 2020 19 minut temu, Maciej__ napisał: Dlaczego mialby nic nie ugrac na drodze cywilnej? Próbowałeś? Udowodnij, że to jemu odpadło. Nie z takimi nagraniami z kamerki, ludzie nie wygrywają. Sąd Ci odpowie, że trzeba się było ubezpieczyć. Ale niech idzie, nikt nie broni próbować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej__ Napisano 29 Października 2020 Udostępnij Napisano 29 Października 2020 Just now, Adamro said: Próbowałeś? Udowodnij, że to jemu odpadło. Nie z takimi nagraniami z kamerki, ludzie nie wygrywają. Sąd Ci odpowie, że trzeba się było ubezpieczyć. Ale niech idzie, nikt nie broni próbować A to ty juz nawet widziales to nagranie? 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adamro Napisano 29 Października 2020 Udostępnij Napisano 29 Października 2020 2 minuty temu, Maciej__ napisał: A to ty juz nawet widziales to nagranie? Nagrania nie widziałem, piszę to z praktyki. Miałem podobną sytuację i nic nie ugrałem, naprawiłem sobie z AC. To było kilka lat temu. Szkoda czasu i pieniędzy. Ale nie odradzam koledze, może próbować - mi się nie udało. Jeśli masz konstruktywną poradę, pisz do autora wątku, ja nie lubię teoretyków, z cyklu nie znam się ale się wypowiem 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volf6 Napisano 29 Października 2020 Udostępnij Napisano 29 Października 2020 10 minut temu, Maciej__ napisał: A to ty juz nawet widziales to nagranie? Dobrze byłoby też mieć tą odpadniętą część 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej__ Napisano 29 Października 2020 Udostępnij Napisano 29 Października 2020 13 minutes ago, Adamro said: Nagrania nie widziałem, piszę to z praktyki. Miałem podobną sytuację i nic nie ugrałem, naprawiłem sobie z AC. To było kilka lat temu. Szkoda czasu i pieniędzy. Ale nie odradzam koledze, może próbować - mi się nie udało. Jeśli masz konstruktywną poradę, pisz do autora wątku, ja nie lubię teoretyków, z cyklu nie znam się ale się wypowiem Przeciez juz pisalem... Udac sie z nagraniem po porade do prawnika i wtedy decydowac czy walczyc na drodze cywilnej czy odpuscic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adamro Napisano 29 Października 2020 Udostępnij Napisano 29 Października 2020 2 minuty temu, Maciej__ napisał: Przeciez juz pisalem... Udac sie z nagraniem po porade do prawnika i wtedy decydowac czy walczyc na drodze cywilnej czy odpuscic Ok., ale już na dzień dobry masz 150zł. Przynajmniej w W-wie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej__ Napisano 29 Października 2020 Udostępnij Napisano 29 Października 2020 2 minutes ago, Adamro said: Ok., ale już na dzień dobry masz 150zł. Przynajmniej w W-wie Faktycznie fortuna, biorac pod uwage koszt naprawy na poziomie 10kPLN 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adamro Napisano 29 Października 2020 Udostępnij Napisano 29 Października 2020 10 minut temu, Maciej__ napisał: Faktycznie fortuna, biorac pod uwage koszt naprawy na poziomie 10kPLN Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spad Napisano 29 Października 2020 Udostępnij Napisano 29 Października 2020 2 godziny temu, _jedrek_ napisał: Witam, postaram się w skrócie opisać mój problem z uszkodzeniem auta. 16 sierpnia jechałem trasa S86 od Sosnowca w kierunku Katowic. W pewnym momencie z samochodu poprzedzającego coś odpadło uderzając w mój samochód. Próbowałem przez chwilę zatrzymać gościa ale nie reagował na trąbienie, zjechałem więc na bok. Efekt uderzenia uszkodzony zderzak, reflektor, prawdopodobnie chłodnica ponieważ powoli ucieka płyn. Nie wzywałem na miejsce policji ponieważ spieszyłem się. Sprawę zgłosiłem u siebie na komendzie załączyłem nagranie z wideorejestratora oraz zdjęcia uszkodzeń. Okazuje sie, że moja komenda przesyła sprawę do Sosnowca, bo stało się to na wysokości Sosnowca i drogą podlega pod nich. Z Sosnowca sprawa trafia do Mikołowa,bo tam zarejestrowany jest samochód z którego coś odpadło. Przesłuchali chłopa i wczoraj się dowiedziałem, że sprawę umorzą, ponieważ chłop nie przyznaje sie, że jemu coś odpadło i nie poczuwa się do winy. Efekt na chwilę obecną mam rozdupcony samochód na pierwsze wyliczenia mam szkód na jakieś 10tys, a nie mam AC żeby zrobić to z ubezpieczenia. Pytanie miał ktoś podobna sytuacje? Jak to jeszcze ugryźć? Zostaje wizyta u prawnika i ewentualnie powództwo prywatne. Z drugiej strony żeby doprowadzić do tak dużych uszkodzeń jak piszesz ten element odpadający musiał być spory, więc na filmie rozumiem, że jest wyraźnie widoczny. No bo jak odleciał jakiś paproch to mogę zrozumieć sprawcę, że nie poczuwa się do winy jak wskazujesz spore uszkodzenia pojazdu. A możesz wrzucić filmik żeby zobaczyć jak to wyglądało? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin79 Napisano 29 Października 2020 Udostępnij Napisano 29 Października 2020 To jest tzw peszek 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bulla Napisano 29 Października 2020 Udostępnij Napisano 29 Października 2020 Na nagraniu widać ? Może coś leżało na drodze jak tak to do zarządcy drogi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZUBERTO Napisano 29 Października 2020 Udostępnij Napisano 29 Października 2020 50 minut temu, bulla napisał: Na nagraniu widać ? Może coś leżało na drodze jak tak to do zarządcy drogi Zarządca też się wypnie, chyba że udowodnisz mu zaniedbanie. Jego stanowisko będzie takie, że non stop drogi pilnować nie musi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polarny Napisano 29 Października 2020 Udostępnij Napisano 29 Października 2020 2 godziny temu, bulla napisał: Na nagraniu widać ? Może coś leżało na drodze jak tak to do zarządcy drogi Czyli jak ktoś położy coś na drodze, to wina zarządcy drogi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polarny Napisano 29 Października 2020 Udostępnij Napisano 29 Października 2020 6 godzin temu, Adamro napisał: Próbowałeś? Udowodnij, że to jemu odpadło. Nie z takimi nagraniami z kamerki, ludzie nie wygrywają. Czyli jeżeli na nagraniu z kamerki widać, że danemu autu coś odpadło, to nie jest to dowód, że temu autu to odpadło? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bulla Napisano 29 Października 2020 Udostępnij Napisano 29 Października 2020 1 minutę temu, Polarny napisał: Czyli jak ktoś położy coś na drodze, to wina zarządcy drogi? Jak jest na drodze tak jak spadnie z innego auta to nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adamro Napisano 29 Października 2020 Udostępnij Napisano 29 Października 2020 27 minut temu, Polarny napisał: Czyli jeżeli na nagraniu z kamerki widać, że danemu autu coś odpadło, to nie jest to dowód, że temu autu to odpadło? Nagranie a wygrana w sądzie to dwie odległe sprawy. I o tym było wyżej pisane. Zresztą kolega _jedrek_ mógłby wrzucić to nagranie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tilok Napisano 29 Października 2020 Udostępnij Napisano 29 Października 2020 45 minut temu, Adamro napisał: Zresztą kolega _jedrek_ mógłby wrzucić to nagranie. Jakby chciał wrzucić to już by wrzucił, tak samo jak napisałby co to była za część. Coś mi się kojarzy, że kiedyś jeździł AR 159, ale mogę się mylić i sytuacja może dotyczyć innego auta. Nie wiemy jakie to auto, ale za 10 kzł to idzie naprawić już poważnie uszkodzony samochód. Żeby dalej prowadzić rzeczową rozmowę potrzeba informacji: 1. Marka i model auta; 2. Nagranie z kamery lub informację, co to była za część. @_jedrek_ jak chcesz, żeby Ci tu ktoś pomógł to musisz podać więcej informacji, nikt tu nie ma szklanej kuli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TWENTIS Napisano 29 Października 2020 Udostępnij Napisano 29 Października 2020 Daj ten film Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adamro Napisano 29 Października 2020 Udostępnij Napisano 29 Października 2020 24 minuty temu, Tilok napisał: ... @_jedrek_ jak chcesz, żeby Ci tu ktoś pomógł to musisz podać więcej informacji, nikt tu nie ma szklanej kuli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_ Napisano 29 Października 2020 Udostępnij Napisano 29 Października 2020 10 godzin temu, Maciej__ napisał: Kazde wspolczesne z ledami albo np skretnym xenonem No ok, ale jesli lampa i zderzak 10 klockow, to auto warte przynajmniej 50. A wtedy bez ac sie nie jezdzi, nawet jeden dzien 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pado Napisano 30 Października 2020 Udostępnij Napisano 30 Października 2020 OT Znajomy jeździ autami wartymi ok 30tys,nie uznaje AC, nawet jakiś czas temu spotkał dzika, na jego szczęście koszty naprawy na używkach wyszły ok koszt ACx2 i co? Nic, nadal nie uznaje AC... 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej__ Napisano 30 Października 2020 Udostępnij Napisano 30 Października 2020 1 hour ago, Pado said: OT Znajomy jeździ autami wartymi ok 30tys,nie uznaje AC, nawet jakiś czas temu spotkał dzika, na jego szczęście koszty naprawy na używkach wyszły ok koszt ACx2 i co? Nic, nadal nie uznaje AC... A ile osob placi AC przez Xlat i nigdy nie skorzysta? To jest swego rodzaju zaklad, w ktorym TU zawsze wygrywaja w skali makro Kwestia tego jakie ryzyko jestes w stanie zaakceptowac. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adamro Napisano 30 Października 2020 Udostępnij Napisano 30 Października 2020 28 minut temu, Maciej__ napisał: A ile osob placi AC przez Xlat i nigdy nie skorzysta? To jest swego rodzaju zaklad, w ktorym TU zawsze wygrywaja w skali makro Kwestia tego jakie ryzyko jestes w stanie zaakceptowac. To tak jak ja, pewnie ze dwa samochody bym za to kupił 36 lat płacenia, nigdy nie skorzystałem. I niech tak zostanie 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spad Napisano 30 Października 2020 Udostępnij Napisano 30 Października 2020 16 minut temu, Adamro napisał: To tak jak ja, pewnie ze dwa samochody bym za to kupił 36 lat płacenia, nigdy nie skorzystałem. I niech tak zostanie Kolega ponad 10 lat temu podobnie analizował przy zakupie AC. Jego ojciec od 20 lat kupował i nigdy nie korzystał, wiec zrobił podobnie. Nowy (używany) Peugeot 407 cieszył go tylko miesiąc, nauka warta 38 kPLN. Potem już nie rozważał opcji auta bez AC. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adamro Napisano 30 Października 2020 Udostępnij Napisano 30 Października 2020 5 minut temu, spad napisał: Kolega ponad 10 lat temu podobnie analizował przy zakupie AC. Jego ojciec od 20 lat kupował i nigdy nie korzystał, wiec zrobił podobnie. Nowy (używany) Peugeot 407 cieszył go tylko miesiąc, nauka warta 38 kPLN. Potem już nie rozważał opcji auta bez AC. No właśnie. Dlatego ja nigdy nie rozważałem opcji niepłacenia. Dla mnie święty spokój jest tego wart. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polarny Napisano 30 Października 2020 Udostępnij Napisano 30 Października 2020 14 godzin temu, bulla napisał: Jak jest na drodze tak jak spadnie z innego auta to nie. Jest na drodze - jakiś sebix położył coś na drodze i sobie poszedł. Winien zarządca drogi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ArekMiz Napisano 30 Października 2020 Udostępnij Napisano 30 Października 2020 23 godziny temu, _jedrek_ napisał: Witam, postaram się w skrócie opisać mój problem z uszkodzeniem auta. 16 sierpnia jechałem trasa S86 od Sosnowca w kierunku Katowic. W pewnym momencie z samochodu poprzedzającego coś odpadło uderzając w mój samochód. Próbowałem przez chwilę zatrzymać gościa ale nie reagował na trąbienie, zjechałem więc na bok. Efekt uderzenia uszkodzony zderzak, reflektor, prawdopodobnie chłodnica ponieważ powoli ucieka płyn. Nie wzywałem na miejsce policji ponieważ spieszyłem się. Sprawę zgłosiłem u siebie na komendzie załączyłem nagranie z wideorejestratora oraz zdjęcia uszkodzeń. Okazuje sie, że moja komenda przesyła sprawę do Sosnowca, bo stało się to na wysokości Sosnowca i drogą podlega pod nich. Z Sosnowca sprawa trafia do Mikołowa,bo tam zarejestrowany jest samochód z którego coś odpadło. Przesłuchali chłopa i wczoraj się dowiedziałem, że sprawę umorzą, ponieważ chłop nie przyznaje sie, że jemu coś odpadło i nie poczuwa się do winy. Efekt na chwilę obecną mam rozdupcony samochód na pierwsze wyliczenia mam szkód na jakieś 10tys, a nie mam AC żeby zrobić to z ubezpieczenia. Pytanie miał ktoś podobna sytuacje? Jak to jeszcze ugryźć? Miałem. Na S8 w Wawie. Z ciężarówki coś wypadło. Małe coś - śrubka, nakrętka, coś w tym stylu. Walnęło w szybę służbowego Focusa. Szyba do wymiany. Problem polegał na tym, że z AC służbówki. Ale w pieprzonej bazie danych było że ja kierowałem (co jest prawdą) ale potem mój ubezpieczyciel prywatnego samochodu naliczył mi zwyżkę w moim prywatnym AC. Więc się wk...łem i napisałem pozew do sądu (tak, bez żadnych zabaw w Policję, etc. - bo to strata czasu). Załączyłem filmik z kamerki jako dowód. Trwało to długo, jakieś 1,5 roku, ale przyznano mi rację. W tym sensie, że owszem samochodem służbowym kierowałem ja, ale AC służbówki ma firma więc nie mogę być poszkodowany na prywatnym AC. Zwyżkę prywatnego AC ubezpieczyciel mi oddał. Niestety był też minus tej sprawy - nie obciążono firmy, do której należała ciężarówka z które to małe coś wypadło... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_ Napisano 30 Października 2020 Udostępnij Napisano 30 Października 2020 19 minut temu, Adamro napisał: No właśnie. Dlatego ja nigdy nie rozważałem opcji niepłacenia. Dla mnie święty spokój jest tego wart. Dalej wszystko zależy od tego jakie ktoś ma auto. Moje najdroższe kosztowało 20 tys i nawet przez mysl mi nie przeszlo, zeby kupić ac. Tym bardziej, że popularny model z tanimi częściami na szrotach. Jeździłem nim 5 lat i nie było "okazji" do skorzystania, ale nawet jakby, to za zaoszczędzone 5 tys, wymieniłbym pół auta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adamro Napisano 30 Października 2020 Udostępnij Napisano 30 Października 2020 2 minuty temu, blue_ napisał: Dalej wszystko zależy od tego jakie ktoś ma auto. Moje najdroższe kosztowało 20 tys i nawet przez mysl mi nie przeszlo, zeby kupić ac. Tym bardziej, że popularny model z tanimi częściami na szrotach. Jeździłem nim 5 lat i nie było "okazji" do skorzystania, ale nawet jakby, to za zaoszczędzone 5 tys, wymieniłbym pół auta Rozumiem. Tylko jakby Ci ukradli, to raczej szrot niepotrzebny Tego nigdy nie wiesz. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_ Napisano 30 Października 2020 Udostępnij Napisano 30 Października 2020 3 minuty temu, Adamro napisał: Rozumiem. Tylko jakby Ci ukradli, to raczej szrot niepotrzebny Tego nigdy nie wiesz. Dlatego ja kupuje auta "niechodliwe" ;-] 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomata Napisano 30 Października 2020 Udostępnij Napisano 30 Października 2020 15 godzin temu, Tilok napisał: Jakby chciał wrzucić to już by wrzucił, tak samo jak napisałby co to była za część. Coś mi się kojarzy, że kiedyś jeździł AR 159, ale mogę się mylić i sytuacja może dotyczyć innego auta. Nie wiemy jakie to auto, ale za 10 kzł to idzie naprawić już poważnie uszkodzony samochód. Żeby dalej prowadzić rzeczową rozmowę potrzeba informacji: 1. Marka i model auta; 2. Nagranie z kamery lub informację, co to była za część. @_jedrek_ jak chcesz, żeby Ci tu ktoś pomógł to musisz podać więcej informacji, nikt tu nie ma szklanej kuli Tu chyba chodzi o megane RS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcindzieg Napisano 30 Października 2020 Udostępnij Napisano 30 Października 2020 3 godziny temu, Adamro napisał: I niech tak zostanie Mam to samo zdanie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dobromir Napisano 30 Października 2020 Udostępnij Napisano 30 Października 2020 2 godziny temu, Adamro napisał: Rozumiem. Tylko jakby Ci ukradli, to raczej szrot niepotrzebny Tego nigdy nie wiesz. Tu znowu ważne jest gdzie mieszkasz, bo np. na podkarpaciu japońskie auta można mieć bo u nas kradną raczej niemieckie a w mazowieckim odwrotnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adamro Napisano 30 Października 2020 Udostępnij Napisano 30 Października 2020 12 minut temu, dobromir napisał: Tu znowu ważne jest gdzie mieszkasz, bo np. na podkarpaciu japońskie auta można mieć bo u nas kradną raczej niemieckie a w mazowieckim odwrotnie. Takie rozumowanie to pod warunkiem, że nigdy w życiu nie mógłbym jechać na podkarpacie i odwrotnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WaWeR Napisano 30 Października 2020 Udostępnij Napisano 30 Października 2020 No. Wy tu pitupitu a zdjec ani filmiku dalej nie ma.Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adamro Napisano 30 Października 2020 Udostępnij Napisano 30 Października 2020 1 minutę temu, WaWeR napisał: No. Wy tu pitupitu a zdjec ani filmiku salej nie ma. Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka Dokładnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tre-Bor Napisano 30 Października 2020 Udostępnij Napisano 30 Października 2020 (edytowane) 8 godzin temu, Pado napisał: OT Znajomy jeździ autami wartymi ok 30tys,nie uznaje AC, nawet jakiś czas temu spotkał dzika, na jego szczęście koszty naprawy na używkach wyszły ok koszt ACx2 i co? Nic, nadal nie uznaje AC... OT różnie ludzie sobie kalkulują, taka sytuacja - znajomy sprowadził sobie z USA auto, naprawił i mu z pod domu zajumali. AC tez nie uznaje - wartość auta 70 tyś PLN. Szkoda takie było ładne "amerykancke" choć z Japonii !!! Wracając do tematu - gdzie jest user Prawoimotoryzacja. on jest chyba ze śląska, może by coś podpowiedział. Edytowane 30 Października 2020 przez robciolas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_ Napisano 30 Października 2020 Udostępnij Napisano 30 Października 2020 2 godziny temu, WaWeR napisał: No. Wy tu pitupitu a zdjec ani filmiku dalej nie ma. I nie bedzie. Ani nawet odzewu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lucash Napisano 30 Października 2020 Udostępnij Napisano 30 Października 2020 W dniu 29.10.2020 o 10:23, _jedrek_ napisał: Witam, postaram się w skrócie opisać mój problem z uszkodzeniem auta. 16 sierpnia jechałem trasa S86 od Sosnowca w kierunku Katowic. W pewnym momencie z samochodu poprzedzającego coś odpadło uderzając w mój samochód. Próbowałem przez chwilę zatrzymać gościa ale nie reagował na trąbienie, zjechałem więc na bok. Efekt uderzenia uszkodzony zderzak, reflektor, prawdopodobnie chłodnica ponieważ powoli ucieka płyn. Nie wzywałem na miejsce policji ponieważ spieszyłem się. Sprawę zgłosiłem u siebie na komendzie załączyłem nagranie z wideorejestratora oraz zdjęcia uszkodzeń. Okazuje sie, że moja komenda przesyła sprawę do Sosnowca, bo stało się to na wysokości Sosnowca i drogą podlega pod nich. Z Sosnowca sprawa trafia do Mikołowa,bo tam zarejestrowany jest samochód z którego coś odpadło. Przesłuchali chłopa i wczoraj się dowiedziałem, że sprawę umorzą, ponieważ chłop nie przyznaje sie, że jemu coś odpadło i nie poczuwa się do winy. Efekt na chwilę obecną mam rozdupcony samochód na pierwsze wyliczenia mam szkód na jakieś 10tys, a nie mam AC żeby zrobić to z ubezpieczenia. Pytanie miał ktoś podobna sytuacje? Jak to jeszcze ugryźć? pisz do @prawoimotoryzacja 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.