Skocz do zawartości

Wymiana opon - jedna czy cztery...


KotLarry

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

straciliśmy jedną oponę. Do śmietnika będzie na pewno.

I teraz, ponieważ opony są mniej więcej z 2016 roku mam dylemat.

Dokupić jedną używaną, czy już się nie pitolić i brać 4 nowe.

 

PS rocznie robimy tym autem koło 6 000 km 

PS 2 jeśli ten wątek powinien być gdzieś indziej proszę o przeniesienie.

Niestety nie dotyczy konkretnie typu opon stąd piszę tutaj.

 

Dzięki za podpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, KotLarry napisał:

Cześć,

straciliśmy jedną oponę. Do śmietnika będzie na pewno.

I teraz, ponieważ opony są mniej więcej z 2016 roku mam dylemat.

Dokupić jedną używaną, czy już się nie pitolić i brać 4 nowe.

 

PS rocznie robimy tym autem koło 6 000 km 

PS 2 jeśli ten wątek powinien być gdzieś indziej proszę o przeniesienie.

Niestety nie dotyczy konkretnie typu opon stąd piszę tutaj.

 

Dzięki za podpowiedzi.

Zimowe czy letnie ?

Jak zimowe to 4 bo latka lecą . Jak letnie i kasa nie taka to 2 nowe na przód a jak pozostałe nie będą zjechane to na tył na chwilę starczą , jak zjechane to też 4

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, mmaciejosss napisał:

Zimowe czy letnie ?

Jak zimowe to 4 bo latka lecą . Jak letnie i kasa nie taka to 2 nowe na przód a jak pozostałe nie będą zjechane to na tył na chwilę starczą , jak zjechane to też 4

 

Ah. Jednak poniekąd ma to znaczenie jakie.

Wielosezonowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, KotLarry napisał:

 

Ah. Jednak poniekąd ma to znaczenie jakie.

Wielosezonowe.

Przy 6-cio letnich  wielosezonowych to tylko 4 nowe . Aż tyle wytrzymały ? One się 2x szybciej zużywają przecież , więc jak dużo jeździsz to na letnich zrobisz pewnie z 100.000km + na zimowych kolejne 50-60kkm w np 4 lata 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, mmaciejosss napisał:

Przy 6-cio letnich  wielosezonowych to tylko 4 nowe . Aż tyle wytrzymały ? One się 2x szybciej zużywają przecież , więc jak dużo jeździsz to na letnich zrobisz pewnie z 100.000km + na zimowych kolejne 50-60kkm w np 4 lata 

 

Jak pisałem robimy tym autem koło sześciu tysięcy km rocznie. 

Nawet w tym roku jak śnieg spadł to te gumy sobie spoko radziły.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, KotLarry said:

Cześć,

straciliśmy jedną oponę. Do śmietnika będzie na pewno.

I teraz, ponieważ opony są mniej więcej z 2016 roku mam dylemat.

Dokupić jedną używaną, czy już się nie pitolić i brać 4 nowe.

 

PS rocznie robimy tym autem koło 6 000 km 

PS 2 jeśli ten wątek powinien być gdzieś indziej proszę o przeniesienie.

Niestety nie dotyczy konkretnie typu opon stąd piszę tutaj.

 

Dzięki za podpowiedzi.

 

Ja bym pewnie kupil 2 nowe w takim ukladzie :ok:

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, KotLarry napisał:

Cześć,

straciliśmy jedną oponę. Do śmietnika będzie na pewno.

 

 

Byłem 2 razy w takiej sytuacji.

2 razy udało mi się przypadkiem trafić na allegro identyczne 2 opony, które były w lepszym stanie niż moje obecne.

Może w tą stronę spróbuj. Albo kupujesz 2 nowe i po temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, wujek napisał:

Jak miałem starsze auto i podobna sytuacje to pojechałem o kupiłem używkę za 150zl. 6 tysięcy km rocznie i jak spokojna jazda to szkoda pieniędzy na nowe.

 

Kolejny myk.

Auto ma ~230KM i 500 niutków ;]

 

Generalnie poczytałem Wasze wypowiedzi i najprawdopodobniej jutro zamówię 4 nowe :ok:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, komor napisał:

 

Byłem 2 razy w takiej sytuacji.

2 razy udało mi się przypadkiem trafić na allegro identyczne 2 opony, które były w lepszym stanie niż moje obecne.

Może w tą stronę spróbuj. Albo kupujesz 2 nowe i po temacie.

 

Gdyby nie wiek opon, nie zastanawiałbym się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minute ago, KotLarry said:

 

Z ciekawości, czemu dwie, a nie cztery od razu?

 

Skoro pozostale 2 sa jeszcze w niezlym stanie i auto bardzo malo jezdzi, to wg mnie wystarczy ;]

Za jakis czas najwyzej dokupisz kolejne 2 albo zmienisz auto...

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak na dziurze w Łodzi to zgłosić szkodę, jak 50cm od torowiska to od razu do MPK
 
ja bym kupił 4 używane jak tak mało jeżdżone
Prezerwatywę se używana kup

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,
straciliśmy jedną oponę. Do śmietnika będzie na pewno.
I teraz, ponieważ opony są mniej więcej z 2016 roku mam dylemat.
Dokupić jedną używaną, czy już się nie pitolić i brać 4 nowe.
 
PS rocznie robimy tym autem koło 6 000 km 
PS 2 jeśli ten wątek powinien być gdzieś indziej proszę o przeniesienie.
Niestety nie dotyczy konkretnie typu opon stąd piszę tutaj.
 
Dzięki za podpowiedzi.
Jaki rozmiar?
I ile lat jeszcze chcesz to auto trzymac?


Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, WaWeR napisał:

Jaki rozmiar?
I ile lat jeszcze chcesz to auto trzymac?


Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

 

 

225/45/17

 

O to nie wiem, ile podejdzie. Jeśli uda się wykupić służbowe to na bank ze dwa może trzy jak nie to dłużej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
225/45/17
 
O to nie wiem, ile podejdzie. Jeśli uda się wykupić służbowe to na bank ze dwa może trzy jak nie to dłużej.
Dwie nowe teraz, te co są/zostana, przewalić na tyl

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, WaWeR napisał:

To tylko przy ostrej jezdzie po winklach.


Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka
 

 

Nie tylko. Chodzi o zachowanie auta w sytuacji awaryjnej i unikanie poślizgów nadsterownych w trakcie awaryjnego hamowania. 

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 hours ago, KotLarry said:

 

Ah. Jednak poniekąd ma to znaczenie jakie.

Wielosezonowe.

 

Nowe, a te z auta jeśli mają dość mięsa sprzedać. 

 

12 hours ago, KotLarry said:

225/45/17

 

O to nie wiem, ile podejdzie. Jeśli uda się wykupić służbowe to na bank ze dwa może trzy jak nie to dłużej.

 

To tym bardziej kupuj nowe. Albo kup dwie nowe, daj na tył, a dwie stare-dobre dojeździł do zimy na przodzie. I wtedy wymień.  

Edytowane przez grogi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 hours ago, WaWeR said:

To tylko przy ostrej jezdzie po winklach.

 

Lepsze zawsze na tył, czy to FWD, RWD czy 4WD (choć przy 4WD trzeba uważać, żeby np. dyfra centralnego nie zajechać)


Gorszą przyczepność na kołach z przodu czuć do razu: kierowca jedzie wolniej, dostosowuje styl jazdy do warunków itd.

Jak masz dobre gumy z przodu, a kiepskie z tyłu, to auto będzie się prowadzić super. Dobrze skręca, dobrze hamuje... Aż na jakimś zakręcie wyleci tyłem i kierowca nic z tym nie zrobi... 

 

Fakt - jakby to jechał komputer, i miał przy tym absolutną wiedzę o warunkach na drodze, to lepsze byłyby dobre gumy z przodu. Mógłby pojechać zapewne szybciej. Ale to jeżdżą ludzie. 

Edytowane przez grogi
  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, WaWeR napisał:

To tylko przy ostrej jezdzie po winklach.


Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka
 

Zdziwiłbyś się jak kiedyś Astrą F przy letnim deszczu wywijałem z małą prędkością bo uważałem że lepsze na przód. Tył jest tutaj ważniejszy. A przy 500 Nm to już wogóle konieczność chyba że odpycha się to na 4 łapy. To wtedy 4 nowe albo 4 używane o podobnym stopniu zużycia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minutes ago, grogi said:

Gorszą przyczepność na kołach z przodu czuć do razu: kierowca jedzie wolniej, dostosowuje styl jazdy do warunków itd.

Jak masz dobre gumy z przodu, a kiepskie z tyłu, to auto będzie się prowadzić super. Dobrze skręca, dobrze hamuje... Aż na jakimś zakręcie wyleci tyłem i kierowca nic z tym nie zrobi... 

 

Jak bylem mlody i glupi to przejezdzilem 2 sezony z zimowkami na przodzie i letnimi z tylu ;]

Szczerze mowiac, ani razu auto nie zachowalo sie jakos nieprzewidywalnie...

Zeby jezdzac normalnie wkolo komina wyleciec tylem to naprawde trzeba sie mocno postarac, szczegolnie w dobie ABS/ESP. etc.

Osobiscie dalbym lepsze opony na przod.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minutes ago, Maciej__ said:

Zeby jezdzac normalnie wkolo komina wyleciec tylem to naprawde trzeba sie mocno postarac, szczegolnie w dobie ABS/ESP. etc.

Osobiscie dalbym lepsze opony na przod.

 

Dookoła komina może i trudno. Ale raz zimą za rogatki, to sytuacja zmienia się bardzo dynamicznie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minutes ago, grogi said:

 

Dookoła komina może i trudno. Ale raz zimą za rogatki, to sytuacja zmienia się bardzo dynamicznie :)

 

Ale piszesz o teorii czy praktyce?

Bo w praktyce to przez 2 lata z drogi nie wylecialem, a gorszej kombinacji niz zima-przod, lato -tyl ciezko wymyslic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też byłem młody i głupi, założyłem na przód zimówki, na tyle zostały dobre letnie (Suzuki Swift), bo drugą parę zimówek miałem mieć po tygodniu (takie czasy były). Spadł śnieg, a ja w centrum Gdańska przy 40 km/h wiwinąłem orła bokiem i skrzywiłem felgę na krawężniku. Dobrze, że tylko tyle. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też byłem młody i głupi, założyłem na przód zimówki, na tyle zostały dobre letnie (Suzuki Swift), bo drugą parę zimówek miałem mieć po tygodniu (takie czasy były). Spadł śnieg, a ja w centrum Gdańska przy 40 km/h wiwinąłem orła bokiem i skrzywiłem felgę na krawężniku. Dobrze, że tylko tyle. 
Jak byłem młody i miałem więcej fantazji niż rozumu to w cc zakładałem 2 zimówki nowe na przód i dwie Vivo letnie na tył jak spadł śnieg i upalalem bolid. Świetna zabawa nie trzeba pomagać ręcznym...
A dziś? Nie chciałoby mi się klucza i żaby wyciągać.

Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, KotLarry napisał:

straciliśmy jedną oponę. Do śmietnika będzie na pewno.

Ja kupiłem 2 nowe.

Jak rozwaliłeś na dziurze w Łodzi to zgłoś szkodę, na stronie UMŁ masz formularz, potem uderzaj do ich ubezpieczyciela bezpośrednio, bo na kontakt ze ZDIT się nie doczekasz. Likwidatorem jest PZU, ja mam na wycenie tyle, że starczyło na 2 opony (choć jest 1 szt. w wycenie szkody). Czekam na kasę.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio żona za późno zorientowała się , że jest prawie flak i doszczętnie oponę załatwiła (dziura na wylot). Udało się kupić używaną nawet z tego samego roku (opony już 5 letnie).

0CA6E957-D064-432E-BC42-877033B528D9.jpeg

Edytowane przez stig
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Maciej__ napisał:

Ale piszesz o teorii czy praktyce?

Bo w praktyce to przez 2 lata z drogi nie wylecialem, a gorszej kombinacji niz zima-przod, lato -tyl ciezko wymyslic.

Dawno temu na zimowych lepszych z przodu i sporo gorszych z tyłu wywinąłem na zakręcie bąka przy prędkości wręcz spacerowej.

Edytowane przez ZUBERTO
  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, grogi napisał:

 

Lepsze zawsze na tył, czy to FWD, RWD czy 4WD (choć przy 4WD trzeba uważać, żeby np. dyfra centralnego nie zajechać)


Gorszą przyczepność na kołach z przodu czuć do razu: kierowca jedzie wolniej, dostosowuje styl jazdy do warunków itd.

Jak masz dobre gumy z przodu, a kiepskie z tyłu, to auto będzie się prowadzić super. Dobrze skręca, dobrze hamuje... Aż na jakimś zakręcie wyleci tyłem i kierowca nic z tym nie zrobi... 

 

Fakt - jakby to jechał komputer, i miał przy tym absolutną wiedzę o warunkach na drodze, to lepsze byłyby dobre gumy z przodu. Mógłby pojechać zapewne szybciej. Ale to jeżdżą ludzie. 

 

Jako młody szczyl, tuż po zdaniu prawa jazdy (a wiemy, ze kurs nie uczy jezdzic tylko zdac egzamin) nabywałem doświadczenia i na własnej skórze przekonałem się, co to znaczy lift-off-oversteer czyli nadsterowność z ujęcia. Opony przód tył ten same, ale wystarczył deszcz i zmiana nawierzchni - asfalt, płyty + szyny tramwajowe 😄 wystarczyło lekkie ujęcie w łuku i zrobiłem takiego oberka, że hoho 😄 zatrzymałem się na przeciwnym pasie ruchu obrócony o 180* więc w sumie zgodnie z kierunkiem jazdy tego pasa. Całe szczęście nic nie jechało - ze szczególnym akcentem na tramwaj 😄 

Kumpel mniej więcej w tym czasie, z uwagi na ograniczenia budżetowe mial w CC użytkowanym wspólnie z mamą, założone na przodzie Frigo a na tyle Vivo 😄 jazda w warunkach zimowych podobna trochę do ćwiczeń na trolleyach 😄 w trybie permanentna zabawa było ok :) ale jego matka się bała tym autem jezdzic i szybko dokupiła zimówki do kompletu. 

Więc mimo tego, ze w FWD przednie opony zużywają się szybciej, to w swoim aucie lepsze założyłbym na tył :) 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minutes ago, ZUBERTO said:

Dawno temu na zimowych lepszych z przodu i sporo gorszych z tyłu wywinąłem na zakręcie bąka przy prędkości wręcz spacerowej.

 

No to widocznie ja mialem wiecej szczescia, albo Ty pecha ;]

Na szczescie obecnie nie mam juz takich dylematow i nie musze kombinowac czy odlozyc na opony czy zatankowac LPG za 2 dychy  ;) 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, ZUBERTO napisał:

Dawno temu na zimowych lepszych z przodu i sporo gorszych z tyłu wywinąłem na zakręcie bąka przy prędkości wręcz spacerowej.

 

4 godziny temu, lucash napisał:

chyba nikt się nie przekona kto tego nie doświadczy.

Zamienialiśmy raz auta między oddziałami firmy, i kolo dając mi kluczyki rzucił że zimówki są na aucie. Jak na trzecich światłach na milimetry minąłem latarnię i stanąłem by ochłonąć, okazało się że dwie są z przodu, a dwie na pace :ogien:

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie teorie znam. Natomiast.
Do zakładania z tylu lepszych opon nikt mnie nie przekona.
Może dlatego ze z założenia nigdy nie korzystam z maks przyczepności na łukach, ale zdarza sie potrzeba awaryjnego hamowania, i wtedy braki w oponie przedniej bywają krytyczne.
Mowa tez o normalnych pojazdach z pędzonym przodem a nie 4x4 lub rwd.


Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, WaWeR napisał:

Generalnie teorie znam. Natomiast.
Do zakładania z tylu lepszych opon nikt mnie nie przekona.
Może dlatego ze z założenia nigdy nie korzystam z maks przyczepności na łukach, ale zdarza sie potrzeba awaryjnego hamowania, i wtedy braki w oponie przedniej bywają krytyczne...

To może spróbuję jeszcze raz, a zarobisz jak uważasz. Przy hamowaniu awaryjnym lepszy tył, pozwala utrzymać zadany tor jazdy. To że lepiej walić przodem ze słabą kontrolą, niż bokiem przy jej braku jest raczej oczywiste. I mam to podparte w doświadczeniach zarówno własnych ( bez strat - mimo braku świadomości różnego ogumienia) po kilka przypadków w bliskim otoczeniu, gdzie dwa skończyły się dachem i strachem bo prędkości nie były duże. Byłem też świadkiem kilku zdarzeń jakie widujemy na filmikach, gdy wszyscy jadą równo a jedo auto nagle zaczyna obracać w łuku. Mając lepsze z tyłu mniej jesteśmy narażeni na skutki nieprzewidzianych sytuacji które nie tylko od nas zależą  - nie jesteśmy sami na drodze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, WaWeR said:

Generalnie teorie znam. Natomiast.
Do zakładania z tylu lepszych opon nikt mnie nie przekona.
Może dlatego ze z założenia nigdy nie korzystam z maks przyczepności na łukach, ale zdarza sie potrzeba awaryjnego hamowania, i wtedy braki w oponie przedniej bywają krytyczne.
Mowa tez o normalnych pojazdach z pędzonym przodem a nie 4x4 lub rwd.

 

Jak masz z przodu zimówki, to absolutnie nie wiesz gdzie ten maks przyczepności jest. Może Ci się wydawać, że jedziesz ze sporym zapasem, a tutaj ooops.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Jak masz z przodu zimówki, to absolutnie nie wiesz gdzie ten maks przyczepności jest. Może Ci się wydawać, że jedziesz ze sporym zapasem, a tutaj ooops.
Wiesz co. Przez ponad 30 lat uslizg tylu mialem moze ze 3 razy. Raz na pewno bylo to latem, poslizg wodny.
Bywaja lata ze nawet na zimowe opon nie zmieniam.
Zgadnij ile razy z tych 3 skonczylem zwiedzajac okolicznosci przyrody.
Raz. Maluchem, na letnich, bawiac sie w driftera na oblodzonych zakretach.
Jadac z glowa a nie szukajac granic przyczepnosci sa znikome szanse na zaskoczenie.
Ale jak Ci cos wyskoczy czy to z chodnika czy to z bocznej czy tez z lasu, tylem nie zahamujesz.

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak w ogóle to chciałem wszystkim podziękować za porady.

Finalnie kupiłem kolejną iterację posiadanych opon czyli Quatrac PRO.

 

Te opony [w tym rozmiarze] mają jedną "wadę" - nie bardzo widać jak powietrza jest mało.

Efekt jest taki, że na sprzedaż została mi jedna opona, bo pozostałe dwie są od środka pęknięte po obwodzie.

Przy czym wiem kiedy to mogło nastąpić, więc to nie tak, że one same z siebie ;] 

 

Co ciekawe, nie wiem czy to nie efekt placebo, ale nowe jakby cichsze, bardziej komfortowe...

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.02.2022 o 21:59, WaWeR napisał:

Generalnie teorie znam. Natomiast.
Do zakładania z tylu lepszych opon nikt mnie nie przekona.

 

Jest gdzieś na Youtube filmik pokazujący na modelu różnicę w zachowaniu pojazdu: lepsze opony na przodzie vs lepsze opony na tyle. Polecam obejrzeć. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.