106

> jeśli szyba jest cała, nieuszkodzona to możesz nawet polać ciepłą wodą na lód/śnieg który jest na > niej, i szyba powinna być cała! czesto tak odmrażam swoje auto kiedy nie mam ochoty skrobać i > czekać. > Może miałeś odprysk od kamienia w mało widocznym miejscu, w szczelinę dostała się woda i zamarzła i > "rozsadziło" szybę Jak masz farta to możesz...Jeśli nie masz to nie próbuj.

> Słyszałem, że powstają, ale żadnego nie namierzyłem. Cennika tez nie znam, za to ruszać z piskiem > opon można zupełnie za darmo, a efekt ten sam co szlifowanie, tylko rozciągnięty w czasie. > I tak sobie jeszcze myślę,że gdyby z przodu, ale tylko z przodu, zamienić koła lewą stronę na > prawą, tak jak sugerował zakładający wątek, to może się okazać, że w pierwszym okresie hałas > faktycznie się nasili, bo zęby będą atakowały asfalt tą wyższą stroną, ale możliwe, że > szybciej się wytrą. Tak czy inaczej, przy przebiegu 5 tys. km rocznie jest to zabawa na dwa > lata. Jak zobaczyłem, że coś takiego robią to uśmiałem się jak norka Niestety, za daleko kolego masz, żeby tu na taką zabawę jechać. A co do ruszania z piskiem opon - to na prawdę zły pomysł. Cierpi przez to pół auta, na dodatek jednorazowo "szlifował" będziesz tylko jedną oponę-akurat tę, gdzie będzie mniejsza przyczepność.

> Jeśi pancerz będzie nieszczelny A co, jeśli pancerza zasadniczo nie ma? Zadbaj panie mądry o coś takiego

> oootóż to. > mi jedynie w matizie zamarzała i we wszystkich fiatach jakie miałem Znaczy się, miałeś niesprawne auta.

> Jedyne co teraz mi przychodzi do głowy, i co ja bym zrobił, żeby w > miarę szybko pozbyć się problemu, to zaszalałbym ile się da podczas ruszania. W ten sposób > starłbym ząbki na przedniej osi Bardzo ZŁY pomysł. Za to pojawiają się już usługi typu szlifowanie wyząbkowanych opon

> Zakładając, że zawieszenie auta jest w stanoe wzorcowym Ale tam zawieszenie jest proste, jak budowa cepa - a ząbkowanie zwykle pojawia sie w bardziej skomplikowanych układach...Zresztą, u mnie nie stwierdziłem czegoś takiego.

> Według mnie można rozebrać tylny boczek, podgrzać nieco blachę i spróbować to wypchnąć nie > uszkadzając przy tym lakieru. Widzę, że drzwi nie są uszkodzone, więc wartość naprawy > wyceniłbym tu na kwotę 650-800zł. W ASO zapewne kwota przekroczy spokojnie 1000zł. Bez rozbierania-przyssawka z zewnątrz i pociągnąć...

> Nastepny silnik wyrwiesz za jakieś grosze Będzie lepszy od tego? Dolicz pakiet startowy i już robia się z tego konkretne złotówki+przekładka. Zrobić głowicę i będzie OK.

> oczywiscie ze ma. Peugeot wymyslił: wcisniemy ludziom kit marketingowy, że koło kierownicy mniejsze > = w reklamie powiemy, że sportowe, precyzja prowadzenia, poręczność itp. zegary przesuniemy, > bo przez małą kierownice nie mogą być tam gdzie zwykle - sprzedamy to że nie trzeba odrywać > oczu od drogi i usuniemy prawie wszystkie mechaniczne gałki i przyciski, na korzysc LCD. > powiemy ludizom że to dla "prostoty i ergonomii" - sprzedamy to jako modny kompakt w głupiej > cenie, a wlasnie oszczędziliśmy kilka % usuwając kg plastiku z kokpitu. > a głupie ludzie się nabiorą. > inna kwestia to to że Peugeoty są dobrymi materiałami wykończone. W takim razie brnąc w tym kierunku już DAAAAWNO kitajców wyprzedziliśmy - wszak "dojazdówki" wprowadzono jeszcze w pradawnych czasach, kiedy z napisem "made in china" kojarzyły się tylko piórniki, pachnące gumki, ołówki i herbata Na szczęście czasami jeszcze wygrywa zdrowy rozsądek-niestety, rzadko już...

Stary...Zdajesz sobie sprawę, że o tej oszczędności to tylko TWOJA opinia? Bo w linku słowa o tym nie ma...Bo "oszczędna i mnimalistyczna" stylistyka o której mozna dalej przeczytać nie ma żadnego zwiazku z cięciem kosztów

> Miałem podobną sytuację. > Przegnił kabel masowy. Ten co idzie od aku do skrzyni. Na łączeniu z budą. Podmiana aku nie > pomogła. Podmiana rozrusznika na nowy też nie za bardzo. W końcu zabrałem się za kabel masowy, > który wyglądał całkiem nieźle. Po czym, po wyjęciu, złamał się "w pół" właśnie na "łączeniu" > przykręcanym do budy I od połączeń elektrycznych trzeba zacząć (po sprawdzeniu sprawności=ładowania alternatora) jeśli są OK, rozrusznik do prucia. W maluchu kiedyś, ciężko kręcił pomimo naładowania i w ogóle nowego aku. Elektryk mądra głowa podpiął aku od Stara - kręcił jak szalony-wiadomo, czasem pojemność też zrobi swoje. Diagnoza-akumulator. Wstawił nowy dwa razy zapalił OK, trzeci-dupa, to co było. Rozrusznik na wierzch, pęknięta głowiczka...

> Witam, > znajomy ma problem z autkiem z tytułu mianowicie co kilkadziesiąt kilometrów gaśnie bez powodu. > odpala na plaku od razu i znowu jedzie kilkadziesiąt km.. i tak w kółko.. > wymienił już filtr paliwa, czyścił bak, czujniki położenia wału, czujnik wałka rozrządu, jeszcze > jakiś czujnik... niestety nic się nie poprawiło. Teraz mechanik chce wymienić bak bo twierdzi > ze odkleja się od niego ocynk... > Mechanik ewidentnie szuka na ślepo, macie jakieś pomysły co to może być? Niech się przejedzie z odkręconym korkiem wlewu paliwa...

> dziś spotkała mnie taka sytuacja jak na filmie > http://patrz.pl/filmy/zajechanie > jak przejechał żółty przegubowiec, to obydwa pasy były daleko do tyłu puste. > dlatego zdecydowałem się spokojnie przejechać na pas wewnętrzny (lewy). > fagas, który się tam pojawił zdążył w 2 sek. wyskoczyć zza mnie, przeskoczyć po miejscu wyłączonym > z ruchu i wskoczyć na pas wewnętrzny... I dlatego należy uważać na wszelkiej maści SPI bo takie numery potrafią odwalać...

> Czy istnieje lista bramownic viatoll wraz z ich współrzędnymi GPS ? > W necie jest lista, ale bramek, a nie bramownic, a wierzę, że gdaka ma listę wszystkich bramownic. > Ktoś może wie coś na ten temat? Potrzebujesz coś więcej niż TO?

> A mijałeś kogoś tyłem Ja nawet wyprzedzałem - takie dziwne?

> ...... a później piszą, że opon kierunkowych NIE mozna zamieniac stronami (lewo-prawo) A co, wybuchną jak się je przełoży z prawej na lewą z zachowaniem kierunku obrotów?

> a czego się spodziewałeś zakładając oponę śnieżno-błotną do jazdy po suchym i mokrym asfalcie? > Przecież nie do tego są opony zimowe. Normalnego zachowania na przykład, a nie latania po drodze jak żyd po pustym sklepie. Takie zachowanie NIE JEST normalne, a różnice pomiędzy oponą zimową a letnią nie są aż tak duże, żeby zwalać to na rodzaj opony.

> żre elementy gumowe cieple (chłodzenie) czy niekoniecznie? Co atakuje na początku? To, co jej zasmakuje. Na dodatek nie każde auto. Brat miał Tico - nic nie tknęły. Jak kupił Forda to pierwszej nocy kable poprzegryzały - tak, że kawałki leżały pod autem...

> Musialem kiedys sie otrzec o kraweznik czy znowu dziura, torowisko > sorry za jakos zdjecia, ale robione telefonem na szybko Wymiana!! Wszystkie cztery opony, dla pewności zapas też! Jezuuu...Myślcie trochę ludzie...Niestety, społeczeństwo głupieje...

> potwierdzam słowa kol. krisb > mam w corsie depo, u mnie wkład gniazda przy próbie zapięcia wtyczki wpadł całkiem do wnętrza > reflektora > nie sposób opisać bluzgów jakie towarzyszyły jego wyjmowaniu > ale udało się - gniazdo ustabilizowałem nawiercając cienkim wiertłem i wciskając plastikowy > patyczek po lizaku Na pewno nie można porównać ich do moich bluzgów jakie pojawiły się po tym, jak odbłyśnik wypadł ze śrub regulacyjnych

> Hipotetycznie taka naprawa jest możliwa. Nawet często się takie naprawy robi. Daje się łatkę > zbrojoną wulkanizowaną na gorąco. To się nawet będzie trzymać i do furmanki albo snopowiązałki > nada się doskonale. > Po co wyrzucać dobra oponę? Tak, robi się...W Afryce.

Po kiego ten błotnik wymieniał...

> Są samochody, w których producent nie przewidział plastikowych nadkoli. > Nie tylko stare samochody czy zabytkowe ale też współczesne. > Czy są jakieś firmy specjalizujące się produkcją nietypowych nadkoli na zamówienie? > Spotkał się ktoś z Was z tym? Tu nie mają?

Wyciągnąć. W żadnym razie nie wycinać.

> Mogą mieć racje, ale to chyba Ty powinieneś wiedzieć na co padła poprzednia turbina a mechanik > powinien w takim wypadku wyczyścić dolot wraz z interkulerem. Niech mechanik to "nowe" turbo sprawdzi, bo pewnie pociekło