Skocz do zawartości

bezproblemowosc sekwencyjnych instalacji lpg


Borntobewild

Rekomendowane odpowiedzi

> Mowi sie, ze problemy z lpg dotycza osob ze starsza instalka a

> wszystko co jest nowsze od sekwencyjnej jest bezproblemowe.

> Ile w tym w prawdy ?

> Jakich problemow z autem mozna sie spodziewac po zalozeniu sekwencji

> lub czegos jeszcze lepszego ?

Dobry montaż instalacji II gen nie powoduje problemów w użytkowaniu czego jestem dowodem (2 auta na II gen miałem)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mowi sie, ze problemy z lpg dotycza osob ze starsza instalka a

> wszystko co jest nowsze od sekwencyjnej jest bezproblemowe.

> Ile w tym w prawdy ?

> Jakich problemow z autem mozna sie spodziewac po zalozeniu sekwencji

> lub czegos jeszcze lepszego ?

Miałem auto na 2 gen, i mam na sekwencji.

Najgorsze w starym były strzały w filtr powietrza wrrr.gif

Gdzieś około roku przed sprzedażą zapomniałem jednak o tym zjawisku, z powodu wymiany świec zapłonowych na inne - wcześniej zawsze zakładałem NGK, widać w Lanosie się one nie sprawdzają. W zasadzie nie miałem większych problemów z 2 gen hmm.gif

W obecnym mam sekwencję, i nie zamieniłbym jej na nic innego smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jak zwykle nie na temat,

a dlaczego?

Quote:

Mowi sie, ze problemy z lpg dotycza osob ze starsza instalka a wszystko co jest nowsze od sekwencyjnej jest bezproblemowe.

Ile w tym w prawdy ?


zadałeś w pierwszym poście dwa pytania, a odpowiedział na jedno z nich

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zastanów sie o co pytasz

> Quote:

> Mowi sie, ze problemy z lpg dotycza osob ze starsza instalka

> Więc odpowiadam na tą cześć.

Czy widzisz tam znak zapytania - o taki - ? NIE, nie widzisz go, bo go tam nie ma. Co oznacza, ze to nie jest pytanie, tylko zdanie oznajmiajace ! Ustosunkuj sie wiec prosze do pytan. Oczywiscie jezeli masz cos ciekawego do powiedzenia w tym temacie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czy widzisz tam znak zapytania - o taki - ? NIE, nie widzisz go, bo

> go tam nie ma. Co oznacza, ze to nie jest pytanie, tylko zdanie

> oznajmiajace ! Ustosunkuj sie wiec prosze do pytan. Oczywiscie

> jezeli masz cos ciekawego do powiedzenia w tym temacie...

Quote:

Ile w tym prawdy ?


A to jest co ?

Przestań się już miotać, bo ci zyłka strzeli. Moja odpowiedź był prawidłowa, odpowiedziałem na część wypowiedzi i zadałem jej kłam. Nie mam wiedzy o sekwencjach, bo ich nie miałem, dlatego o sekwencjach nie piszę. W czym masz problem, wyznaj społeczeństwu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mowi sie, ze problemy z lpg dotycza osob ze starsza instalka a

> wszystko co jest nowsze od sekwencyjnej jest bezproblemowe.

> Ile w tym w prawdy ?

> Jakich problemow z autem mozna sie spodziewac po zalozeniu sekwencji

> lub czegos jeszcze lepszego ?

Z tego co słyszę, czytam, to jeśli silnik nadaje się w ogólności do LPG (odpowiednio twarda głowica i gniazda zaworów) oraz jeśli instalka jest poprawnie zamontowana z dobrej jakości wtryskiwaczami i odpowiednimi mapami wtrysku, to nie powinna sprawiać problemów smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Poniewaz pytanie jest czy eksploatacja sekwencyjnych i nowszych

> generacj instalacji lpg rzeczywiscie jest bezproblemowa.

> Interesuja mnie konkretne problemy z autem, jakie moga wystapic po

> zalozeniu takowych instalacji.

jak widzisz po innych odpowiedziach, nie tylko Gripena i mojej "ile w tym prawdy?" odnoszące się do 1 zdania o "starszych" wprowadza imo zamieszanie

i mojego tyle w tym temacie

eot

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mowi sie, ze problemy z lpg dotycza osob ze starsza instalka a

> wszystko co jest nowsze od sekwencyjnej jest bezproblemowe.

> Ile w tym w prawdy ?

> Jakich problemow z autem mozna sie spodziewac po zalozeniu sekwencji

> lub czegos jeszcze lepszego ?

Jak założysz tanie wtryski to po krótkim czasie mogą paść. Na sekwencji jeździ się lepiej niż na poprzednich generacjach biglaugh.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mowi sie, ze problemy z lpg dotycza osob ze starsza instalka a

> wszystko co jest nowsze od sekwencyjnej jest bezproblemowe.

> Ile w tym w prawdy ?

> Jakich problemow z autem mozna sie spodziewac po zalozeniu sekwencji

> lub czegos jeszcze lepszego ?

starsze instalacje dawkowały gaz na podstawie odczytu z sondy. Silnik musiał zassać gaz z mieszalnika (który jeszcze przy okazji zwężał dolot). W całym dolocie gaz był wymieszany z powietrzem, co stwarzało ryzyko "strzałów".

W nowych gaz już nie jest podawany nie przez mieszalnik, a przez wtryskiwacze, które reagują szybko, są o wiele precyzyjniejsze. Ilością wtryskiwanego gazu steruje steruje komp silnika (poprzez sterownik gazu, otrzymujący sygnał wysyłany do wtrysków benzynowych).

Jeśli o ilości gazu decyduje komp silnika, gaz podawany jest przez szybkie wtryski to reakcja na gaz jest natychmiastowa, jak na noPb. Do tego ryzyko jazdy na nieprawidłowej mieszance jest dużo mniejsze, bo sygnał sondy nie jest emulowany, więc wrazie czego wyskakują błędy i dają kierowcy sygnał, ze coś jest nie tak...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje zdanie jest ciut inne - II gen jest rozwiązaniem prostym, wręcz prymitywnym i trudno to spieprzyć.

Natomiast instalacja wtryskowa to więcej elementów do zgrania - reduktor, wtryskiwacze, zestrojenie map i szanse spieprzenia tego są dużo większe. Pewnym rozwiązaniem jest montaż gotowych zestawów jednego producenta (np. BRC).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Moje zdanie jest ciut inne - II gen jest rozwiązaniem prostym, wręcz

> prymitywnym i trudno to spieprzyć.

> Natomiast instalacja wtryskowa to więcej elementów do zgrania -

> reduktor, wtryskiwacze, zestrojenie map i szanse spieprzenia

> tego są dużo większe. Pewnym rozwiązaniem jest montaż gotowych

> zestawów jednego producenta (np. BRC).

Nie zgodzę się. Żeby spieprzyć IV generację to trzeba się trochę starać - mniejsze błędy są korygowane przez komputer benzynowy i nawet tego nie zauważasz.

Natomiast II generacja to czystej wody druciarstwo - nie wiemy jak podać gaz, a to wymieszamy wcześniej... Jakieś emulatory sondy lambda... W sekwencji nic takiego nie ma - wszystko pracuje tak jak na benzynie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile teraz kosztuje taka instalacja sekwencyjna (samodzielny montaż) ???

Czy jeżdżąc po mieście 2km i postój to się sprawdzi ?

Teraz auto w takim trybie pali mi ~8-8,5l w zimę nawet 10,5.

W trasie ok 6,5, więc sam nie wiem niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ile teraz kosztuje taka instalacja sekwencyjna (samodzielny montaż) ???

A wystawisz sobie świadectwo homologacji ?

> Czy jeżdżąc po mieście 2km i postój to się sprawdzi ?

Zależy jak długi postój - jeśli do wystygnięcia silnika, to bym raczej rowerem jeździł wink.gif

Zimą raczej nie, będzie się przełączał po większym kawałku... Latem i owszem - kilkanaście metrów i już jedziesz na LPG...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A wystawisz sobie świadectwo homologacji ?

To, nie jest teraz tak, że homologacja może być na poszczególne elementy instalacji niewiem.gif

Coś tam kiedyś czytałem, że się pozmieniało, ale może dzwoni mi nie w tym kościele spineyes.gifwink.gif

PS Pełnego koszyka z marketu, nie mam zamiaru targać 2km grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To, nie jest teraz tak, że homologacja może być na poszczególne elementy instalacji

Dostajesz homologację na butlę i wyciąg ze świadectwa homologacji montażu instalacji XXX w samochodzie YYY. No i fakturę za montaż.

> Coś tam kiedyś czytałem, że się pozmieniało, ale może dzwoni mi nie w tym kościele

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mowi sie, ze problemy z lpg dotycza osob ze starsza instalka a

> wszystko co jest nowsze od sekwencyjnej jest bezproblemowe.

> Ile w tym w prawdy ?

> Jakich problemow z autem mozna sie spodziewac po zalozeniu sekwencji

> lub czegos jeszcze lepszego ?

Ta teza jest tak samo prawdziwa jak i w druga strone spineyes.gif, w sumie im nowsza tym ma wiecej gratow do psucia. Czesc gratow ta sama.

Dla mnie po eksploatacji przeszlo 140kkm samochodow z II i IV gen, podstawowa zaleta jest duzo wieksza mozliwosc kalibracja instalacji IV gen, w sumie jak sie raz ustawi to nie trzeba ruszac. W II zawsze albo byla zbyt bogata albo zbyt uboga i tak w kolko.

Odnosnie roznic w eksploatacji IV gen to przede wszystkim to dodatkowy filt fazy lotnej oraz wtryskwiacze, ktore tez potrafia pasc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Masz na myśli wtrysk fazy ciekłej? a kto go montuje...

Moj kolega ma (instalacja kosztowala wiecej niz samochod, ale nie narzeka) - super sprawa - zero parownika, zuzywajacych sie membran itp. Przejechal ze 150 kkm bez jednego problemu w instalacji (nawet filtra nie wymienial smile.gif).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mowi sie, ze problemy z lpg dotycza osob ze starsza instalka a

> wszystko co jest nowsze od sekwencyjnej jest bezproblemowe.

> Ile w tym w prawdy ?

> Jakich problemow z autem mozna sie spodziewac po zalozeniu sekwencji

> lub czegos jeszcze lepszego ?

Znam dwa samochody z instalacja IV gen - jeden jezdzi bez problemow, drugi co jakis czas nie dojezdza do celu na gazie i to nie z powodu pustej butli - w zwiazku z tym - jak dla mnie waryjnosc takich instalacji to 50% zeby.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Poniewaz pytanie jest czy eksploatacja sekwencyjnych i nowszych

> generacj instalacji lpg rzeczywiscie jest bezproblemowa.

> Interesuja mnie konkretne problemy z autem, jakie moga wystapic po

> zalozeniu takowych instalacji.

fiat punto 2

silnik 1.2 8v

przy załozeniu instalki przebieg ok 60 tys.

na dzis dzien po ok 14 miesiacach i ok 27 tys km problemow zero.

po załozeniu instalki był problem z prawidłowa regulacja samej instalki, po wizycie u kumpla i podpieciu pod kompa, zrobieniu autokalibracji do dzis dzien nic sie nie dzieje.

gdyby nie roznica w kosztach jazdy (tankowanie za ok 40 zł) to nie widze roznicy w jezdzie (w domysle zero wszedzie opisywanych skutkow gazu typu problemy z paleniem, smrod gazu itd. itp)

koniec przekazu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Moje zdanie jest ciut inne - II gen jest rozwiązaniem prostym, wręcz

> prymitywnym i trudno to spieprzyć.

> Natomiast instalacja wtryskowa to więcej elementów do zgrania -

> reduktor, wtryskiwacze, zestrojenie map i szanse spieprzenia

> tego są dużo większe. Pewnym rozwiązaniem jest montaż gotowych

> zestawów jednego producenta (np. BRC).

podobnie jak auta gaznikowe, których konstrukcja w stos. do aut z wtryskiem tez była prostsza a jednak w exploatacji było inaczej.

w instalkach jest podobnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ile teraz kosztuje taka instalacja sekwencyjna (samodzielny montaż)

> ???

nie do wykonania ok.gif

koszt w zakładzie ok 2,5-3 tys

masz siene jezeli silnik 1,2 to ja do blizniaczego silnika płaciłęm ok rok temu 2,5- zbiornik w kole, wlew pod klapka wlewu paliwa

> Czy jeżdżąc po mieście 2km i postój to się sprawdzi ?

nie.

po pierwsze aby sie przełaczył na gaz musi złapac temp ok 30 stopni (standardowo) tak wiec gdy juz dojezdzasz auto przeskoczy Ci na gaz.

jezlei robisz ciut wieksze przebiegi opłaca sie.

> Teraz auto w takim trybie pali mi ~8-8,5l w zimę nawet 10,5.

> W trasie ok 6,5, więc sam nie wiem

mi srednie spalanie gazu wychodzi ok 7-8 w miescie,

na trasie ponizej 7, jadac oszczednie załozmy 100 spokojnie ok 6

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Znam dwa samochody z instalacja IV gen - jeden jezdzi bez problemow,

> drugi co jakis czas nie dojezdza do celu na gazie i to nie z

> powodu pustej butli - w zwiazku z tym - jak dla mnie waryjnosc

> takich instalacji to 50%

Powiedz cos wiecej o tym co sie psuje i jak to wyglada. Fajnie by tez bylo poznac koszty napraw smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mowi sie, ze problemy z lpg dotycza osob ze starsza instalka a

> wszystko co jest nowsze od sekwencyjnej jest bezproblemowe.

> Ile w tym w prawdy ?

Posiadam BRC sq24 i nie narzekam. Przejechałem na niej ok 20kkm. Awarii brak, jestem bardzo zadowolony. W rodzinie sa jeszcze 2 auta z II gen i co jakis czas sa problemy... najczesciej strzały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Moj kolega ma (instalacja kosztowala wiecej niz samochod,

W moim poprzednim samochodzie przejechałem 170 kkm na gazie - instalacja z wtryskiem sekwencyjnym - usterki

1. po ok 50 kkm (bardzo wcześnie IMO) padła membrana - wymiana gwarancyjna

2. Tuż potem jeden z wtrysków - wymiana gwarancyjna

3. gdzieś po 120 kkm jeden z wtrysków "zawieszał się" - miała być wymiana ale wpuścili mi do gazu jakiś środek i "odpuścił" - koszt chyba 60 czy 70 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ile w tym w prawdy ?

Niewiele.

90+% sukcesu w gazociągu, to MONTAŻ.

W tej chwili rynek kucnął (i będzie pomału dążył do śmierci), przeto klient teraz jest panem, ceny spadają (bo muszą), a wraz z nimi spadać będzie i tak niska jakość warsztatów.

Samochody z gazociągiem to często auta "najlepsze-sprowadzane", jak i auta ludzi, co by g. spod siebie zjedli (jedno z drugim połączone), przeto jest silne parcie na cenę, a więc i kolejne parcie na jakość usług.

I masz gotową receptę na problem...

To, czy jest to instalacja "na śrubkę", czy "cuda-wianki-panie" nie ma tu znaczenia.

Hint - zauważ, że floty po okresie zachłyśnięcia się (czasem dosłownie) LPG, porzuciły to druciarstwo i przeszły na diesla (czasem też z innych nieco względów niż koszt serwisu).

Bynajmniej nie "na złość" czy z innych głupich względów - im się to NIE OPŁACA...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miales kiedys auto z LPG? Czy tak tylko teoretyzujesz?

Bo ja mam juz chyba 4 i w ZADNYM nie mialem problemow z LPG, ale jak ktos oszczedza na kablach za 50PLN itp to pozniej sie czyta ze strzela itp...

Wiekszosc problemow niestety generuja sami userzy..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Miales kiedys auto z LPG? Czy tak tylko teoretyzujesz?

> Bo ja mam juz chyba 4 i w ZADNYM nie mialem problemow z LPG, ale jak

> ktos oszczedza na kablach za 50PLN itp to pozniej sie czyta ze

> strzela itp...

> Wiekszosc problemow niestety generuja sami userzy..

Miałem, mam, powiem więcej - nie mam z nim problemów.

Ale nie zmienia to faktu, że jest to ostatni gazociąg, jaki mam.

Wiesz - ja już od dość długiego czasu nie wychodzę z założenia, że WSZYSTKO co JA mam jest najlepsze na świecie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja rowniez uwazam, ze zwykla benzyna lub ON jest zdecydowanie wygodniejsza. W koncu producent przystosowal samochod do konkretnego rodzaju paliwa a instalka LPG w jakis sposob w to ingeruje.

Aczkolwiek przy odrobinie dyscypliny (i nie mam tu na mysli przegladow LPG co 10tysi bo uwazam to za glupote) mozna bezproblemowo uzywac auta na gazie, jednoczesnie sporo oszczedzajac zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja rowniez uwazam, ze zwykla benzyna lub ON jest zdecydowanie

> wygodniejsza. W koncu producent przystosowal samochod do

> konkretnego rodzaju paliwa a instalka LPG w jakis sposob w to

> ingeruje.

> Aczkolwiek przy odrobinie dyscypliny (i nie mam tu na mysli

> przegladow LPG co 10tysi bo uwazam to za glupote) mozna

> bezproblemowo uzywac auta na gazie, jednoczesnie sporo

> oszczedzajac

A ja wolę albo oszczędzać jeżdżąc na benzynie bez lpg i mieć auto funkcjonalne, nie śmierdzące, nie domagające się wizyt u zaplutych obszczymurków (przykro mi, taki jest typowy wygląd typowego warsztatu elpidżi), bez absolutnie ŻADNYCH problemów, którego serwis nie będzie polegał na byciu spuszczanym przez ASO do gaziarza a gaziarza do ASO*, albo - jeśli klepałbym duże przebiegi roczne - zainwestować w kopciucha (diesla).

Wiesz - ja po prostu wysoko ostatnio cenię swój św. spokój...

* nie, nie doświadczyłem na własnej skórze - u mnie asertywność = 10...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A ja wolę albo oszczędzać jeżdżąc na benzynie bez lpg i mieć auto

> funkcjonalne, nie śmierdzące, nie domagające się wizyt u

> zaplutych obszczymurków (przykro mi, taki jest typowy wygląd

> typowego warsztatu elpidżi), bez absolutnie ŻADNYCH problemów,

> którego serwis nie będzie polegał na byciu spuszczanym przez ASO

> do gaziarza a gaziarza do ASO*, albo - jeśli klepałbym duże

> przebiegi roczne - zainwestować w kopciucha (diesla).

> Wiesz - ja po prostu wysoko ostatnio cenię swój św. spokój...

> * nie, nie doświadczyłem na własnej skórze - u mnie asertywność =

> 10...

Musze caly twoj cytat wkleic...

Ja gaz serwisuje w aso ,dostaje kawke i darmowe wifi a jak ladnie poprosze to se zrobie runde nowa insigna 2.0T ale to dopiero za 14kkm czyli jakies 2-4miesiecy .

Auto nie smierdzi gazem a o tym ,ze mam gaz wiem tylko jak robi bip,bip,bip ,iz siem skonczylo lpg w zbiorniku i nalezy je zatankowac ,zeby taniej jezdzic bo auto i tak jedzie na noPb bo siem samo przelaczylo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jakich problemow z autem mozna sie spodziewac po zalozeniu sekwencji

> lub czegos jeszcze lepszego ?

32kkm na sekwencji i jedyne co moge powiedziec to GAZ= 1,59 noPB=4.64 PLN smile.gif

Jak dla mnie tyle bo nie czuje roznicy czy jade na noPb czy na LPG smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A ja wolę albo oszczędzać jeżdżąc na benzynie bez lpg i mieć auto

> funkcjonalne, nie śmierdzące, nie domagające się wizyt u

> zaplutych obszczymurków (przykro mi, taki jest typowy wygląd

> typowego warsztatu elpidżi), bez absolutnie ŻADNYCH problemów,

> którego serwis nie będzie polegał na byciu spuszczanym przez ASO

> do gaziarza a gaziarza do ASO*, albo - jeśli klepałbym duże

> przebiegi roczne - zainwestować w kopciucha (diesla).

> Wiesz - ja po prostu wysoko ostatnio cenię swój św. spokój...

> * nie, nie doświadczyłem na własnej skórze - u mnie asertywność =

> 10...

nie wiem jak widzisz oszczednosc jezdzac na pb lub on bo w polsce poki co jazda na ww paliwach nie jest oszczedna, o ile o oszczedzaniu w ogole mozna tutaj mowic.

druga sprawa przykre jest to ze miałes stycznosc własnie z "obszczymurkami" i moze min. dlatego narzekasz na instalacje. no ale to sa skutki własnie pseudo fachowych serwisow i całej pozniejszej opini nt. instalacji lpg.

mam pytanko jaka instalke masz w swoim aucie??

co do wyzszosci diesla nad lpg, owszem tez wybrałbym diesla gdyby nie koszt exploatacji ów diesla, bo jazda, elastycznosc jest zdecydowanie lepsza niz pb.

jednak koszty exploatacji poki co zdecydowanie przechylaja sie na poczet lpg, a ze wychodze z załozenia ze auto słuzy do jazdy to mam lpg, na dzis dzien bezproblemowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W tej chwili rynek kucnął (i będzie pomału dążył do śmierci),

Jesteś tego pewny? Wczoraj litr PB95 na neste kosztował 4.44 zł, litr LPG na ARGE 1.56 zł, chociaż widziałem taniej na Carrefour (1.49 zł). Przy obecnych cenach paliw raczej mało prawdopodobne jest klapnięcie rynku LPG. Dodatkowym potwierdzeniem jest fakt, że w wielu warsztatach montujących LPG w Krakowie, terminy oczekiwania oscylują od tygodnia do 10 dni.

> przeto

> klient teraz jest panem, ceny spadają (bo muszą), a wraz z nimi

Skąd ten pomysł? Owszem, dwa/trzy lata temu instalacje zaliczyły spadek cen, ale od dłuższego czasu koszta są w miarę stabilne (od 1500 do 1900 za II gen., od 2500 do 5000 za sekwencję).

> spadać będzie i tak niska jakość warsztatów.

Niska jakość warsztatów jest faktem, ale w tej dyskusji jest argumentem solidnie naciągniętym zlosnik.gif ponieważ słaba jakość usług może dotyczyć każdego warsztatu, zarówno wymiany szyb jak i serwisu automatycznych skrzyń biegów. Nie raz i nie dwa natknąłeś się przecież na żenującą jakość usług serwisowych, zarówno w realu jak i czytając forum. Zauważ jednak, że dotyczy to nie tylko serwisów elpidżi, ale również ASO czy sieciowych mechaników, takich jak np. Norauto. Paprok to paprok, niezależnie od tego czy pracuje w (powiedzmy) renomowanym serwisie, czy ma budę z blachy na ogródkach działkowych. Moim kontrargumentem jest wolność wyboru smile.gif Każdy może jechać tam, gdzie ma ochotę i gdzie będzie usatysfakcjonowany.

> Samochody z gazociągiem to często auta "najlepsze-sprowadzane", jak i

> auta ludzi, co by g. spod siebie zjedli (jedno z drugim

> połączone), przeto jest silne parcie na cenę, a więc i kolejne

> parcie na jakość usług.

> I masz gotową receptę na problem...

Ale to problem na życzenie, który dotyczy (jak ja to określam) gównojadów. Ich hajs, ich sprawa wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mowi sie, ze problemy z lpg dotycza osob ze starsza instalka a

> wszystko co jest nowsze od sekwencyjnej jest bezproblemowe.

> Ile w tym w prawdy ?

> Jakich problemow z autem mozna sie spodziewac po zalozeniu sekwencji

> lub czegos jeszcze lepszego ?

W Hundzie mam instalację IV generacji. Założona została przy 107 kkm przebiegu. Teraz jest ponad 220 kkm i tylko regularnie wymieniam filtry. Jeszcze na gwarancji powinienem zregenerować parownik (producent zaleca regenerację po 60 kkm przebiegu), ale tego nie zrobiłem. Dawniej jeździłem prawie same długie trasy (po 1000 km) i parownik pracował cały czas dogrzany i w stabilnych warunkach dlatego przez ponad 100 kkm nie była konieczna nawet regulacja napięcia membran w parowniku.

Ja gdybym teraz kupował samochód, to przy założeniu rocznego przebiegu rzędu 25kkm też bym się zdecydował na instalację IV generacji.

Pozdrawiam

JK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Niewiele.

> 90+% sukcesu w gazociągu, to MONTAŻ.

generalnie zgadzam sie z Twoja opinia, ale (bez urazy) styl, w jakim sie wypowiadasz, przyprawia mnie o mdlosci, zeby nie stwierdzic, ze wymioty... nie traktuj, prosze, wszystkich pozostalych uczestników rozmowy jak bandy kretynow... passed_out.gif

na marginesie, uwazam, ze powoli nastepuje odwrot od diesla w osobowych autach. Ludzie zaczynaja zauwazac, ze calkowity koszt eksploatacji nowoczesnego diesla (z kosztami napraw osprzętu, wymianą DPFa) moze dac mocno po kieszeni. Ciezko tez mowic o elastycznosci diesla, jezeli da sie ja wykorzystac w zasadzie tylko na 5 biegu. Ciekawa alternatywa to benzynowe male turbodoladowane silniki. LPG zaczyna byc piesnia przeszlosci, ale ciagle trzyma sie mocno.

i na temat: W sprawnym silniku załozona z głową instalacja 4 gen. jest niemal bezobslugowa (czyli zaliczasz okresowe przeglądy).

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> generalnie zgadzam sie z Twoja opinia, ale (bez urazy) styl, w jakim

> sie wypowiadasz, przyprawia mnie o mdlosci, zeby nie stwierdzic,

> ze wymioty... nie traktuj, prosze, wszystkich pozostalych

> uczestników rozmowy jak bandy kretynow...

ok.gifoslabiony.gif

> i na temat: W sprawnym silniku załozona z głową instalacja 4 gen.

> jest niemal bezobslugowa (czyli zaliczasz okresowe przeglądy).

ale i prawidłowo zamontowana IIgen będzie taka smile.gif

pytanie właśnie jaki procent jest tych prawidłowych ?

czy przy sekwencji jest tyle druciarstwa co przy IIgen ?

z tego co widzę, to sporo tych mniejszych zakładów weszło w montaż sekwencji i ... efekt może być mizerny

a może gotowe zestawy eliminują druciarstwo ?

IMO problemy IIgen wynikają z niechlujstwa, jeżeli coś robi się nieudolnie lub na siłę, to efekt nie może być dobry

> pozdrawiam

również pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> generalnie zgadzam sie z Twoja opinia, ale (bez urazy) styl, w jakim

> sie wypowiadasz, przyprawia mnie o mdlosci, zeby nie stwierdzic,

> ze wymioty... nie traktuj, prosze, wszystkich pozostalych

> uczestników rozmowy jak bandy kretynow...

zgadzam się w 100% icon_rolleyes.gif kolego Sibui, taka rada: jak traktujesz wszystkich jak kretynów, może się okazać, że to Ty nim jesteś (nie ubliżając oczywiście - takie powiedzonko życiowe) 20.GIF

> na marginesie, uwazam, ze powoli nastepuje odwrot od diesla w

> osobowych autach. Ludzie zaczynaja zauwazac, ze calkowity koszt

> eksploatacji nowoczesnego diesla (z kosztami napraw osprzętu,

> wymianą DPFa) moze dac mocno po kieszeni. Ciezko tez mowic o

> elastycznosci diesla, jezeli da sie ja wykorzystac w zasadzie

> tylko na 5 biegu.

ok.gif

> Ciekawa alternatywa to benzynowe male

> turbodoladowane silniki. LPG zaczyna byc piesnia przeszlosci,

> ale ciagle trzyma sie mocno.

tak długo, jak będzie to paliwo tańsze od noPB lub diesla, to nie będzie paliwem przeszłości.

Powiem więcej. W tym momencie oprócz belgów i holendrów, niemcy zaczynają zauważać LPG i budują coraz więcej stacji etc. Nie mówiąc już o tak ostatnio modnym słowie: "bardziej ekologiczne" (dla mnie to nie argument, ale dla innych ponoć jest grinser006.gif)

> i na temat: W sprawnym silniku załozona z głową instalacja 4 gen.

> jest niemal bezobslugowa (czyli zaliczasz okresowe przeglądy).

> pozdrawiam

dokładnie. Mam już od 30tys i jestem baaaardzo zadowolony ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sprawnym silniku załozona z głową instalacja 4 gen.

> jest niemal bezobslugowa (czyli zaliczasz okresowe przeglądy).

> pozdrawiam

to ja mam takie pytanie-czy w nowoczesnych instalacjach LPG awaria instalacji gazowej przekłada się na awarię auta?tzn.czy po awarii w instalacji LPG auto może normalnie jeżdzić na benzynie[instalacje są jak gdyby równoległe-nie umiem tego inaczej wytłumaczyć] czy też z powodu wzajemnego powiązania oznacza to zwykle unieruchomienie auta?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> benzynie[instalacje są jak gdyby równoległe-nie umiem tego

> inaczej wytłumaczyć] czy też z powodu wzajemnego powiązania

> oznacza to zwykle unieruchomienie auta?

trudno odpowiedzieć na Twoje pytanie. Jest jak ze wszystkim - zależy co się zepsuje. Ogólnie można powiedzieć, że jak coś się dzieje z LPG to przełączasz na noPB i sru do serwisu w celu ustalenia co i jak ok.gif

ale pamiętam, że koledze zdażyła się awaria chyba reduktora (tego już nie pamiętam dokładnie) i problem był również na benzie. Do serwisu się doturlał, tam wyjeli felerną część i przełączyli go tylko na benz (albo jakoś tak). W kazdym bądź razie mógł od razu jechać do domu a na oni spokojnie część sprowadzili i wymienili na gwarancji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W sprawnym silniku załozona z głową instalacja 4 gen.

> to ja mam takie pytanie-czy w nowoczesnych instalacjach LPG awaria

> instalacji gazowej przekłada się na awarię auta?tzn.czy po

> awarii w instalacji LPG auto może normalnie jeżdzić na

> benzynie[instalacje są jak gdyby równoległe-nie umiem tego

> inaczej wytłumaczyć] czy też z powodu wzajemnego powiązania

> oznacza to zwykle unieruchomienie auta?

JAk Ci peknie waz do reduktora i ucieknie plyn chlodniczy to stoisz ale jak juz naprzyklad padnie wtryskiwacz albo komp od gaz to przelaczasz na noPB i jedziesz dalej smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.