Skocz do zawartości

uzywanie hamulca recznego...


angrius

Rekomendowane odpowiedzi

powiedzcie mi jak to jest u Was: czy jak macie czerwone światło to czy używacie recznego czy nożnego? bo mnie np czasem zastanawia jak stoję na światlach ze 90% ludzi ma włączony stop, a jak dla mnie wygodniej jest mi zaciagnac reczny, a noga niech sobie odpoczywa... hmm.gif

zobczymy czy moja statystyka sie potwierdzi smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> powiedzcie mi jak to jest u Was: czy jak macie czerwone światło to czy używacie recznego czy

> nożnego? bo mnie np czasem zastanawia jak stoję na światlach ze 90% ludzi ma włączony stop, a

> jak dla mnie wygodniej jest mi zaciagnac reczny, a noga niech sobie odpoczywa...

> zobczymy czy moja statystyka sie potwierdzi

ja czesto

noga odpoczywa to raz a dwa to tarcze sie nie krzywia ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> powiedzcie mi jak to jest u Was: czy jak macie czerwone światło to czy używacie recznego czy

> nożnego? bo mnie np czasem zastanawia jak stoję na światlach ze 90% ludzi ma włączony stop, a

> jak dla mnie wygodniej jest mi zaciagnac reczny, a noga niech sobie odpoczywa...

> zobczymy czy moja statystyka sie potwierdzi

W A/T zawsze na nożnym, wiadomo że nie będę zmieniał na P na kilka chwil.

W M/T 80% nożny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> powiedzcie mi jak to jest u Was: czy jak macie czerwone światło to czy używacie recznego czy

> nożnego? bo mnie np czasem zastanawia jak stoję na światlach ze 90% ludzi ma włączony stop, a

> jak dla mnie wygodniej jest mi zaciagnac reczny, a noga niech sobie odpoczywa...

> zobczymy czy moja statystyka sie potwierdzi

Średnio dwa razy dziennie używam ręcznego na dojeździe do świateł. Niepracujący ręczny to główna przyczyna usterek mechanizmu. Lepiej wydać na klocki niż zardzewiałe niezużyte tarcze, zapieczoną zardzewiałą linkę lub regenerować mechanizm w zacisku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W A/T zawsze na nożnym, wiadomo że nie będę zmieniał na P na kilka chwil.

> W M/T 80% nożny.

ok w automacie rozumiem, ale w manualu chyba lepiej reczny, bo jak już wspomniano w poprzednim poscie wieczorami to czasem oślepia smile.gif osobiście nie irytuje mnei to, bo każdy jeżdzi jak mu wygodniej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zazwyczaj używam ręcznego, ale na pewno większość kierowców trzyma stop, sprzęgło i wbitą jedynkę

tak jak napisalem na swiatlach rzadko kiedy u kogos sie stop nie pali... a jednak chyba nie wszyscy maja automaty smile.gif poza tym chyba bezpieczniej jest ruszac z recznego gdy jest wiekszy podjazd, gdyż w czasie gdy przekladamy noge z hamulca na gaz u osob które mają słaba koordynacje ruchowa grozi to zjechaniem na samochód za nami icon_rolleyes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ręcznego używam na bieżąco.

Jak stoje chwile (ok 5-10s) na światłach, to tylko nożny.

Jak dłużej, to ręczny na 1-2 ząbki, tak,żeby sie samochód nie staczał.

Czasem mi sie zdarza dohamowywac recznym jak dojeżdzam do skrzyżowania.

Nózki odpoczywają smile.gif

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W nocy oślepiasz tych stojących za tobą.

> Życzę tego samego

Bez przesady, jak kogoś oślepia "stop", to cierpi chyba na jakąś nadwrażliwość i powinien zastanowić się czy powinien prowadzić samochód.

Sam używam najczęsciej nożnego - uzależniam to od tego jak długo będę czekał na zmianę świateł: krótko - nożny, długo - awaryjny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bez przesady, jak kogoś oślepia "stop", to cierpi chyba na jakąś nadwrażliwość i powinien

> zastanowić się czy powinien prowadzić samochód.

> Sam używam najczęsciej nożnego - uzależniam to od tego jak długo będę czekał na zmianę świateł:

> krótko - nożny, długo - awaryjny.

Podjedź stań za mną z chęcią nacisnę stop w fabii czy passacie i stój tak przez minutę czy dłużej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Podjedź stań za mną z chęcią nacisnę stop w fabii czy passacie i stój tak przez minutę czy dłużej.

facepalm.gif I myślisz że nigdy za takimi samochodami nie stałem.

Nikt nie każe Ci się wpatrywać prosto w światła samochodu poprzedzającego.

Idąc tym tropem, oślepiać mogą niskie światła sygnalizatorów, lub olbrzymie reklamowe ekrany lcd w centrach miast - powinno się je wyłączać na noc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> I myślisz że nigdy za takimi samochodami nie stałem.

> Nikt nie każe Ci wpatrywać prosto w światła samochodu poprzedającego.

> Idąc tym tropem, oślepiać mogą niskie światła sygnalizatorów, lub olbrzymie reklamowe ekrany lcd w

> centrach miast - powinno się je wyłączać na noc.

facepalm.gif

Skoro nie przeszkadza Ci to chociażby w długiej nocnej trasie i na dodatek w deszczu to ja już więcej nie pytam... faint.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A w co się wpatrywać? W podłogę? Porażające argumenty.

Porażające jest szukanie we wszystkim czegoś co przeszkadza. Wystarczy wzrok skierować na tablicę rejestracyjną czy cokolwiek innego, zamiast glupio lampić się w rozżarzone lampy, a pozniej narzekać że oslepiaja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Porażające jest szukanie we wszystkim czegoś co przeszkadza. Wystarczy wzrok skierować na tablicę

> rejestracyjną czy cokolwiek innego, zamiast glupio lampić się w rozżarzone lampy, a pozniej

> narzekać że oslepiaja.

Wystarczy zdjąć nogę z hamulca. Jak widać dla niektórych to jest za duże poświęcenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> powiedzcie mi jak to jest u Was: czy jak macie czerwone światło to czy używacie recznego czy

> nożnego? bo mnie np czasem zastanawia jak stoję na światlach ze 90% ludzi ma włączony stop, a

> jak dla mnie wygodniej jest mi zaciagnac reczny, a noga niech sobie odpoczywa...

> zobczymy czy moja statystyka sie potwierdzi

Ręczny zaciągają zazwyczaj amatorzy, co nie mają zaufania do swoich umiejętności i co mieli lub maja problemy z ruszeniem pod górkę z hamulca zasadniczego palacz.gif.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Średnio dwa razy dziennie używam ręcznego na dojeździe do świateł.

Również najczęściej korzystam z hamulca pomocniczego w czasie jazdy, tyle że zimą na pustym placu zlosnik.gif.

Nawet jeżeli teren jest nachylony to nie zaciągam postojowego, tylko tak skręcam koła, żeby w razie czego jak najszybciej samochód zatrzymał się na jakiejś przeszkodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nożny.

> Mi tak jest wygodniej.

> Hamulec ręczy zaciągam zawsze gdy opuszczam pojazd.

Powinni Cie powiesić hehe.gif

A poważnie to faktem jest, że jeżeli kogoś to oślepia to powinien iść do lekarza od oczu zlosnik.gif Ale z drugiej strony jest to najzwyczajniej w świecie nieprzyjemne dla kogoś kto stoi za mną. Wiedząc że postój zajmie więcej niż te 5-10s zaciągam ręczny (jeśli się staczam). Imho to tylko kwestia pomyślenia że komuś to może przeszkadzać*

*Przeszkadzać <> oślepiać powodując zagrożenie

Edyta: Jeżdżąc automatem używałem nożnego na każdych światłach. Było w instrukcji nie wachlować drążkiem? Było! To nie wachlowałem bez potrzeby zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W nocy oślepiasz tych stojących za tobą.

a nie rażą Cię światła mijania w dzień?

a w temacie:

-z górki, nożny (chyba że trzeba stać długo to wtedy ręczny)

-pod górkę, ręczny wink.gif

-w nocy zawsze nożny (z premedytacją) żeby ci dojeżdżający z tyłu widzieli że stoję...!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a nie rażą Cię światła mijania w dzień?

> a w temacie:

> -z górki, nożny (chyba że trzeba stać długo to wtedy ręczny)

> -pod górkę, ręczny

> -w nocy zawsze nożny (z premedytacją) żeby ci dojeżdżający z tyłu widzieli że stoję...!!!

To zapal jeszcze awaryjne !!!

W mieście też tak rób !!!

facepalm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mogą przeszkadzać i być nie fajne dal stojącego za Tobą.

Wolę być oślepianym przez światła stopu niż wąchać kwaśne spaliny z dielsa, więc na drugi raz zaciągnij ręczny i wyłącz silnik - wtedy w skali fajności osiągniesz maksimum grinser006.gif.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli z daleka widzę czerwone światło i po dojechaniu wiem, że za max 5 sek. zapali się zielone to nie zaciągam ręcznego, ale puszczam nożny na równym terenie. Jeżeli zapowiada się postój na całą zmianę świateł, a do tego teren jest spadzisty, to zaciągam ręczny. Powód? mniejszy pobór prądu bez świateł stopu, nie świecę nikomu po oczach, na rozgrzanych hamulcach oszczędzam tarcze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> powiedzcie mi jak to jest u Was: czy jak macie czerwone światło to czy używacie recznego czy

> nożnego? bo mnie np czasem zastanawia jak stoję na światlach ze 90% ludzi ma włączony stop, a

> jak dla mnie wygodniej jest mi zaciagnac reczny, a noga niech sobie odpoczywa...

> zobczymy czy moja statystyka sie potwierdzi

Mam takie same spostrzeżenia. A na kursie na prawko niby wszyscy uczą się ruszania pod górę icon_rolleyes.gif Nawet na egzaminie to jest!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wolę być oślepianym przez światła stopu niż wąchać kwaśne spaliny z dielsa, więc na drugi raz

> zaciągnij ręczny i wyłącz silnik - wtedy w skali fajności osiągniesz maksimum .

hehe.gif

Ok pod warunkiem że Ty zrobisz to samo, bo spaliny benzynowe tez super fajne nie są ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.