Skocz do zawartości

Ranking 10 najbardziej zawodnych silników !


MarCo

Rekomendowane odpowiedzi

> zabrakło benzyn N/A z problematycznymi wariatorami/KZFR od Fiata i Renault

Bo to mały pikuś jest, przy trzaskających rozrządach, opadających tulejach i wycierających się wałkach.

Tym bardziej, że te wariatory z reguły nie padają nagle, tylko dają odpowiednio wcześniej do zrozumienia, by się nimi zająć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> zabrakło benzyn N/A z problematycznymi wariatorami/KZFR od Fiata i Renault

zabrakło dlatego, że większość tych problemów bierze się z zaniedbania

a) poziomu i/lub jakości oleju

b) terminu wymiany kompletnego rozrządu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Według mnie, mazdowski silnik trafił do tego zestawienia trochę niesprawiedliwie.

ale idąc tym tropem to wiele usterek dało się usunąć poprawiając fabrykę

np fordowski 2.0, wystarczyło zrobić porządek z wadliwą pompą i już był spokój hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Niestety, silnik benzynowy 1.4 Twincharger jest zbyt skomplikowany i Volkswagen poważnie rozważa

> wycofanie go z produkcji jeszcze w tym roku.

Faktycznie tez o tym słyszałem ! ok.gif

> Ciekawa sprawa

> Zamowienia na 2013 z tym silnikiem przyjmuja

Mają pewnie duze zapasy tych jednostek w magazynach ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dadzą nowy

w sumie to poruszyłeś ciekawy temat - co robić jak się ma auto na gwarancji co do jakości którego (silnika) ma się wątpliwości? Oszczędzać żeby jak najdłużej jeździł czy butować bez litości żeby wymienili przed końcem gwarancji? grinser006.gif

Ewentualnie opcja nr 3 - wymiana auta przed końcem gw. zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> w sumie to poruszyłeś ciekawy temat - co robić jak się ma auto na gwarancji co do jakości którego

> (silnika) ma się wątpliwości? Oszczędzać żeby jak najdłużej jeździł czy butować bez litości

> żeby wymienili przed końcem gwarancji?

> Ewentualnie opcja nr 3 - wymiana auta przed końcem gw.

waytogo.gif

Sam się zastanawiam, ale wymyśliłem tak.

Wiedząc, że połączenie TSI+DSG to może być mieszanka wybuchowa, wykupiłem dodatkową FABRYCZNĄ gwarancję 4 lata/120.000 km.

Na tą chwilę nic się nie dzieje ale plan jest by sprzedać jak będzie miało 3,5 roku cool.gifgrinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Możesz to jakoś wyjaśnić, bo trudno kojarzyć uszkodzone podkładki pod wtryskiwaczami z zapchanym

> smokiem pompy oleju

Nie znam się, ale pewnie olej się syfi, robi klejący, zakleja stopniowo smok i silnik się zaciera 001.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie znam się, ale pewnie olej się syfi, robi klejący, zakleja stopniowo smok i silnik się zaciera

O ile wtryski są zabudowane pod pokrywą głowicy, np. w sprinterach tak właśnie jest i bywa, że podkładki puszczą, ale nie słyszałem o zacierających się silnikach w nich z tego powodu ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> O ile wtryski są zabudowane pod pokrywą głowicy, np. w sprinterach tak właśnie jest i bywa, że

> podkładki puszczą, ale nie słyszałem o zacierających się silnikach w nich z tego powodu

W dieslach 2.0 w Maździe 626 takie cuda się chyba działy/dzieją hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Sam się zastanawiam, ale wymyśliłem tak.

> Wiedząc, że połączenie TSI+DSG to może być mieszanka wybuchowa, wykupiłem dodatkową FABRYCZNĄ

> gwarancję 4 lata/120.000 km.

> Na tą chwilę nic się nie dzieje ale plan jest by sprzedać jak będzie miało 3,5 roku

I bardziej martwi Cie ewentualna naprawa za kilka kPLN niz utrata wartosci rzedu kilkudziesieciu w ciagu tych 3,5 lat? grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> I bardziej martwi Cie ewentualna naprawa za kilka kPLN niz utrata wartosci rzedu kilkudziesieciu w

> ciagu tych 3,5 lat?

Szacunkowo utrata wcale nie będzie nadzwyczaj duża.

Poza tym taki 3,5 latek dalej traci dużo na wartości, a będzie sporo do wymiany z "eksploatacji" + ryzyko awarii za kilka kzł.

Jak to dobrze i skrupulatnie policzyć, to się okazuje, że temat trzymania auta dłużej się nie opłaca idea.gif

Oczywiście dużo zależy od ceny sprzedaży, no ale na gwarancji jeszcze pól roku to powinien się drożej sprzedać niż nowy grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No właśnie jak to naprawdę jest z tymi silnikami?

> Znam dwóch właścicieli tych jednostek, jeżdżą nimi już po kilka lat i nie narzekają... Oczywiście

> auta z typowym przebiegiem 200+ tysięcy Jakieś doświadczenia z tym silnikiem?

znam jednego z ałdi - przebieg dochodzi do miliona

automat bez problemów , napęd na 4 również

silnik odpowiednio delikatnie rozgrzewany i działa

co 100 kkm wymiana wałków rozrządu na jakieś podróbli za cirka 900 zł komplet

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> zabrakło dlatego, że większość tych problemów bierze się z zaniedbania

> a) poziomu i/lub jakości oleju

Ja nie uważam wariator za coś upierdliwego w silniku Punto.

Ale skoro napisałeś o pryczynach, to właśnie te przyczyny są upierdliwe. Skoro silnik potrafi łyknąć litr oleju po 500km bardzo dynamicznej jazdy, to ciężko upilnować aby poziom oleju był odpowiedni zlosnik.gif

Ja kontroluję olej w Punto raz na trzy miesiące. A to oznacza przebieg około 2-3tyś km. Często jest tak że nawet bagnetu nie wyciągam, tylko od razu litra zalewam i maskę zamykam grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> poniżej to ile? 9,9? i dlaczego taka waga, by stłumić osiągi?

> Drogo to "nie jedzie"

Nie wiem dlaczego taka waga, ale jakbyś wlazł do takiego Mitsufiksu do tyłu, to bys wiedział że to jest spore auto zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie wiem dlaczego taka waga, ale jakbyś wlazł do takiego Mitsufiksu do tyłu, to bys wiedział że to

> jest spore auto

Jechałem z tyłu, ale nie pamiętam, abym jakąś przestrzeń wielką tam odczuł. Pamiętam, że chciałem jak najszybciej wysiąść. Masakra w środku zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> znam jednego z ałdi - przebieg dochodzi do miliona

> automat bez problemów , napęd na 4 również

> silnik odpowiednio delikatnie rozgrzewany i działa

> co 100 kkm wymiana wałków rozrządu na jakieś podróbli za cirka 900 zł komplet

Czyli recepta na problemy jest taka, że należy powoli rozgrzewać silnik i co 100 tysięcy wałki wymieniać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bullshit. Znam egzemplarze mocno bezproblemowe i to w królowych lawet.

Bullshit, ja znam takie co przyprawiły właścicieli o palpitację serca.

Generalnie silnik dla odpornych, jeśli lubisz liczyć na łut szczęścia to proponuję zakupić ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czyli recepta na problemy jest taka, że należy powoli rozgrzewać silnik i co 100 tysięcy wałki

> wymieniać?

Ja tam się nie znam, ale przy 250 tys. mam oryginalne.

Tylko, że nowe nie kosztują 1000, a 2500-3000 zł.

(Kwotę znam, bo wolałem poznać koszty serwisu auta przed zakupem).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jakość na poziomie przedpotopowego silnika CC 900 - tam też wałek co 100 kkm ... Jakoś VW nie ma

> się czym chwalić.

Właśnie dzięki plotkom ludzi, którzy kompletnie nie mieli styczności z tymi silnikami - pojawiła się taka opinia zlosnik.gif

Nie wiem z czego by musiały być wykonane te wałki, żeby się wytrzeć po 100 tys. km.

Może jakieś najtańsze zamienniki - wykonane z papieru? spineyes.gif

Albo zakładane do wyjechanej hydrauliki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Właśnie dzięki plotkom ludzi, którzy kompletnie nie mieli styczności z tymi silnikami - pojawiła

> się taka opinia

Seicento 900 1998r od 8 lat w rodzinie. Przy przebiegu 102 tyś wymiana kompletnego rozrządu wraz z wytartym wałkiem na dwóch krzywkach i kompletem popychaczy - jako że rozbierałem to i głowica była robiona(uszczelka). Obecnie 160 tys i wszystko OK. Seicento 900 znajomego 118 tyś wymiana rozrządu, wałek na 1 krzywce przytarty, również do wymiany ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> zdziwił mnie 2,5 boxer z subaru ... nie miałem z nim styczności, ale słyszałem o tym silniku same

> dobrze rzeczy - włącznie z tym że jest zdecydowanie lepszy (w sensie trwałości,

> bezawaryjności) od 2.0 ... ale może mowa była o N/A

z subaru jest pewien porblem

wiekszosc mysli subaru = STI i tak nimi tez probuje jeżdzic

należy jednak przyznać racje ze silniki 2.5T cierpia na usterki uszczelek pod głowica głownie z winy "miekkich" szpilek

szukajac forestera swiadomie wybralem niezniszczalne 2.5 N/A SOHC wlasnie z powodu nieprzewidyalnej naprawy uszczelek w 2.5T i dosc upierdliwej eksploatacji przy LPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A6 - 2,5 tdi 250 tys przebiegu... pasek rozrządu wymieniany co 60 tys km (jak chyba w większości współczesnych aut), wałek ciągle fabryczny... (Niedawno zresztą sprawdzany, w opinii serwisu - jeszcze spokojnie trochę kilometrów zrobi).

Nie rozumiem więc porównania do silnika w seicento...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Niestety, silnik benzynowy 1.4 Twincharger jest zbyt skomplikowany i Volkswagen poważnie rozważa

> wycofanie go z produkcji jeszcze w tym roku.

> Ciekawa sprawa

> Zamowienia na 2013 z tym silnikiem przyjmuja

Czyli z którym dokładnie silnikiem? W którym modelu?

mar00ha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No właśnie jak to naprawdę jest z tymi silnikami?

> Znam dwóch właścicieli tych jednostek, jeżdżą nimi już po kilka lat i nie narzekają... Oczywiście

> auta z typowym przebiegiem 200+ tysięcy Jakieś doświadczenia z tym silnikiem?

No niestety albo i stety , ja mam innego diesla ,niewystepującego na tej liście ! skromny.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> we wspolczesnych autach standardem staje sie 160kkm dla paskow rozrzadu

Ale współczesnych - może.

Ale tu rozmawiamy o silniku produkowanym 15 lat temu (nie wiem do którego roku był w sprzedaży).

A paski w silnikach z tego okresu raczej nie wymieniało się co 160 tys. km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> poniżej to ile? 9,9? i dlaczego taka waga, by stłumić osiągi?

9.8 270751858-jezyk.gif A waga jest taka, bo jest to największe auto w klasie C. Ciężkie jak czołg, ale coś za coś.

> Drogo to "nie jedzie"

Za 53100 masz auto klasy C, mające poniżej 10 sekund do 100. Źle?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie rozumiem więc porównania do silnika w seicento...

Odniosłem się do wymiany wałków co 100 kkm, nie konkretnie do tego silnika czy modelu auta. Bo dla mnie konieczność wymiany wałków co 100 kkm w nowoczesnym silniku to WIOCHA dla producenta ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 9.8 A waga jest taka, że jest to największe auto w klasie C. Ciężkie jak czołg, ale coś za coś.

> Za 53100 masz auto klasy C, mające poniżej 10 sekund do 100. Źle?

Mam wrażenie, że znaczna część AK-owiczów stwierdzi, że to "nie jedzie" albo "ledwo się odpycha", chociaż sami jeżdżą sprzętami osiągającymi przyspieszenia na poziomie 15 - 16 s do 100 km/h. zlosnik.gif

dranio

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Odniosłem się do wymiany wałków co 100 kkm, nie konkretnie do tego silnika czy modelu auta. Bo dla

> mnie konieczność wymiany wałków co 100 kkm w nowoczesnym silniku to WIOCHA dla producenta ...

OK ale ja tylko zaznaczyłem, że może i w SC 900 tak jest - nie wiem, nie miałem takiego auta.

W 2,5 tdi to bzdura (przynajmniej z mojego doświadczenia).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale współczesnych - może.

> Ale tu rozmawiamy o silniku produkowanym 15 lat temu (nie wiem do którego roku był w sprzedaży).

> A paski w silnikach z tego okresu raczej nie wymieniało się co 160 tys. km.

od ponad 20 lat w subaru co 100 lub 160kkm w zależności kontynentu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.