Skocz do zawartości

błędne podłączenie klem do akumulatora


tomata

Rekomendowane odpowiedzi

> Jw. Czym to grozi? Przepaleniem bezp?komputera? Awarii rozrusznika? Jakie są możliwe konsekwencje?

Ja się spotkałem ze spaleniem komputera w aucie z powodu błędnie podłączonych klem.

Nie jestem pewien, ale pierwszy chyba powinien pójść bezpiecznik główny ? niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czekaj czekaj aż przyjdzie Lucek, i opowie wam jak to jeden z jego znajomych miał taki przypadek kiedy to po podłączeniu odwrotnie klem uruchomił się silnik rakietowy i razem z MarkiemF startują do dnia dzisiejszego w wojażach kosmicznych 270751858-jezyk.gif

sorry za OT

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jw. Czym to grozi? Przepaleniem bezp?komputera? Awarii rozrusznika? Jakie są możliwe konsekwencje?

Rozrusznikowi to nic nie będzie, martwiłbym się raczej o alternator hehe.gif Uszkodzeniu może ulec również komputer silnika, licznik, sterownik centralnego zamka, alarm, ogólnie wszystko co jest zasilane bezpośrednio po akumulatorze. Oczywiście te obwody są zabezpieczone bezpiecznikami, ale czasami ich przepalenie następuje za "późno" biglaugh.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> chcialem wniesc cos merytorycznego.

> Nie napisales nawet czy probowales odpalic czy tylko podlaczyles

w którym momencie napisałem że podłączyłem? Sytuacja czysto hipotetyczna. Jakbym podłączył to raczej bym nie pytał co może ulec awarii tylko co uległo 270751858-jezyk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jw. Czym to grozi? Przepaleniem bezp?komputera? Awarii rozrusznika? Jakie są możliwe konsekwen

Kiedyś sąsiad chciał pomóc drugiemu sąsiadowi odpalić auto w zimie i podłączył starter właśnie odwrotnie,auto to BMW E39. Uszkodzeniu uległ sterownik świateł,alarm siadło ogrzewanie i jeszcze jakieś pierdoły. Auto ogólnie odpalało i nawet samo dojechało do mechanika. Tak czy siak nie warto eksperymentować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jw. Czym to grozi? Przepaleniem bezp?komputera? Awarii rozrusznika? Jakie są możliwe konsekwencje?

Cała elektronika jest mocno zagrożona a co się stanie zależy od solidności jej projektantów. Każdy moduł elektroniczny może być zabezpieczony w taki sposób że albo zupełnie nic się nie stanie, albo nic się nie stanie ale przepali się bezpiecznik albo w przypadku braku zabezpieczeń szlag go trafi i będzie nie do uratowania.

Naprawiałem w203 2.2cdi po takiej przygodzie (panowie wymieniali aku z podtrzymaniem zasilania i się pomylili) i oprócz wymiany kilku bezpieczników do wymiany był jeden moduł elektroniczny (tylny SAM).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bezpiecznik ~200A za którym dopiero są popodłączane obwody zabezpieczone mniejszymi bezpiecznikami.

> takie w razie W. Myśle że jeśli jest w zielonej kurze, to każdy wieśwagen czy audi powinien

> mieć conajmniej dwa

Wieśwagen ma to lepiej rozwiązane niż u Ciebie - jest kilka mniejszych bezpieczników. Dlaczego jest to lepsze? U Ciebie bezpiecznik przepali się dopiero gdy popłynie prąd >200A, w VW wystarczy dużo mniej, w zależności od obwodu.

Tak czy siak, żeby upalić sterownik czy jakiś moduł wystarczy raptem kilkanaście amperów, więc ten bezpiecznik to raczej zabezpieczenie przed tym jak ktoś zewrze do masy któryś z przewodów zasilających skrzynkę bezpieczników lub przy alternatorze. Przy odwrotnym podłączeniu biegunów pomoże jak umarłemu kadzidło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie jestem pewien, ale pierwszy chyba powinien pójść bezpiecznik główny ?

Czyste gdybanie: A bezpiecznik nie jest ten na "plusie" (+), bo wg. mnie mu się nic nie stanie z bezpiecznikiem.

Ostatnio na kąciku Chevroleta, był kolega który podczas pożyczanie prądu dotknął przewodem plusowym do zmasowanej obudowy kompa gazowego, efekt: komp do naprawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czyste gdybanie: A bezpiecznik nie jest ten na "plusie" (+), bo wg. mnie mu się nic nie stanie z

> bezpiecznikiem.

A jakie znaczenie przy odrotnie podłączonym akumulatorze ma wg Ciebie to czy bezpiecznik będzie na + czy na - ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jw. Czym to grozi? Przepaleniem bezp?komputera? Awarii rozrusznika? Jakie są możliwe konsekwencje?

gość który profesjonalnie zajmuje się aku (ma sklep stricte z akumulatorami i warsztat) opowiadał jak to kiedyś z powodu błędnego podłączenia aku spaliło się BMW jakiegoś kolesia. Oczywiście nie stało się to w 5 sekund, tylko gość ładował aku w domu, potem poszedł przed blok, otworzył bagażnik i podłączył aku; wrócił do mieszkania i po jakimś czasie zdziwił się bardzo wyglądając przez okno. Chciał wszystko zwalić na uszkodzony akumulator, ale udowodniono mu błędne podłączenie klem. Taki morał z tej bajki wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wieśwagen ma to lepiej rozwiązane niż u Ciebie - jest kilka mniejszych bezpieczników. Dlaczego jest

> to lepsze? U Ciebie bezpiecznik przepali się dopiero gdy popłynie prąd

> Tak czy siak, żeby upalić sterownik czy jakiś moduł wystarczy raptem kilkanaście amperów, więc ten

> bezpiecznik to raczej zabezpieczenie przed tym jak ktoś zewrze do masy któryś z przewodów

> zasilających skrzynkę bezpieczników lub przy alternatorze. Przy odwrotnym podłączeniu biegunów

> pomoże jak umarłemu kadzidło.

Wieśwagen ma to tak samo rozwiązane. Przewód wchodzący do skrzynki z bezpiecznikami jest zabezpieczony dużym (~200A) bezpiecznikiem. Dopiero za nim pojawia się listwa zasilająca z której odchodzą różne obwody - każdy zabezpieczony swoim bezpiecznikiem.

Jeśli wszystkie obwody miałyby być powieszone na 200A bezpieczniku z kabli można by zrobić konstrukcję nośną samochodu smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wieśwagen ma to tak samo rozwiązane. Przewód wchodzący do skrzynki z bezpiecznikami jest

> zabezpieczony dużym (~200A) bezpiecznikiem.

Jeśli mowa o najpolpularnieszych modelach Golf IV i Passat B5 to nie ma tam takiego bezpiecznika. O jakim aucie mówisz?

> Dopiero za nim pojawia się listwa zasilająca z

> której odchodzą różne obwody - każdy zabezpieczony swoim bezpiecznikiem.

> Jeśli wszystkie obwody miałyby być powieszone na 200A bezpieczniku z kabli można by zrobić

> konstrukcję nośną samochodu

Mi tego nie musisz mówić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Rozrusznikowi to nic nie będzie, martwiłbym się raczej o alternator Uszkodzeniu może ulec również

> komputer silnika, licznik, sterownik centralnego zamka, alarm, ogólnie wszystko co jest

> zasilane bezpośrednio po akumulatorze. Oczywiście te obwody są zabezpieczone bezpiecznikami,

> ale czasami ich przepalenie następuje za "późno"

bezpiecznik to zwarcie lub za duzy prad w przypadku odwrotnego podpiecia raczej nie zadzialaja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Golf V i Passat B6 powinien już to mieć.

Piszesz powinien, czyli wcale nie wiesz że takie rozwiązanie jest stosowane w VW a mimo to zabierasz udział w dyskusji w dosyć obraźliwy sposób dla w/w marki ?

Szanuje mój czas i nie będę wchodził w dalszą dyskusję na tak żenująco niskim poziomie no.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja akku wsiadziłęm "odwrotnie" Więc

> jeśli ktoś jest zabiegany lub "inteligentny inaczej" to da się

Nie wiem, czy wszystkie auta tak maja, ale te, z którymi mam (miałem) kontakt, mają różną średnicę czopów aku i tym samym różne wielkości klem. Na prawdę trzeba by się bardzo postarać, by to zignorować i mimo to podłączyć odwrotnie... icon_eek.gif

W moto nie było by z tym problemu (poza długością kabli), gdyż tam klemy mają postać końcówek kablowych pod śrubki M6 i gdyby tylko mieć stosowny aku - no problemo bbq.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> bezpiecznik to zwarcie lub za duzy prad w przypadku odwrotnego podpiecia raczej nie zadzialaja

Ale w tym przypadku robisz (przynajmniej teoretycznie) zwarcie poprzez diody altka i zależnie, co jest słabszym ogniwem - polecą albo diody albo bezpiecznik, nawet 200A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> różne wielkości klem.

Fordy zdaje się miały inne klemy i chyba niektóre japońce...

> Na prawdę trzeba by się bardzo postarać, by to

> zignorować i mimo to podłączyć odwrotnie...

Niekoniecznie trzeba się starać, wystarczy np. przy wymianie akumulatora, błędnie podłączyć zasilanie zastępcze (krokodylkami zazwyczaj). Wiem, że zaiskrzy, ale nawet ten moment może spowodować duże szkody w delikatnej elektronice.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale w tym przypadku robisz (przynajmniej teoretycznie) zwarcie poprzez diody altka i zależnie, co

> jest słabszym ogniwem - polecą albo diody albo bezpiecznik, nawet 200A.

...albo jedno i drugie, bo diody prądowo padają zwykle na zwarcie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.