Skocz do zawartości

Nowy lub prawie nowy samochod w okolicy 50 tysi...


manau

Rekomendowane odpowiedzi

> Ile on mniej pali w trasie, litr? 3 lata ciułania, pierd... sie z filtrem sadzy i =tp a potem

> jedna awaria za 4k położy sens ekonomiczny tego zakupu, Przy małych przebiegach benzynka jest

> rozsądniejszym zakupem...

Hmm, a nie jest tak ze ta benzynka to też będzie turbo benzynka - jakieś 1,2 z dmuchawką?

hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie chodzi o fakty - chodzi o wyobrażenia.

> Ja kupując Skodę też liczyłem na "Das Auto"

Miałem Seata - było mnie spytać jak to jest...

"Hiszpańska precyzja, niemiecki temperament" grinser006.gif

A tak poważnie to psuły się te same rzeczy co w Polo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Hmm, a nie jest tak ze ta benzynka to też będzie turbo benzynka - jakieś 1,2 z dmuchawką?

NB 1,4 16V 90KM jest wolnossące, ale jak ma to się jakoś odpychać to niestety musi być T-jet lub MA, możliwe że jakąś Octavię 1.6 da się wyrwać bez dmuchawki.

Pozdrawiam BAS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> NB 1,4 16V 90KM jest wolnossące, ale jak ma to się jakoś odpychać to niestety musi być T-jet lub

> MA, możliwe że jakąś Octavię 1.6 da się wyrwać bez dmuchawki.

> Pozdrawiam BAS

Ojciec po przejazdzce Octavia 1,2 powiedzial ze nigdy, przenigdy tego auta z tym silnikiem nie kupi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ojciec po przejazdzce Octavia 1,2 powiedzial ze nigdy, przenigdy tego auta z tym silnikiem nie

> kupi.

A z silnikiem 1.6?

Układ jest taki, że jak chcesz wolnossące, w okolicach 50kzł, segment C to wybór masz mocno ograniczony.

Jeśli nie znajdziesz nic w azjatyckich markach budżetowych to IMO musisz zrezygnować, z któregoś z warunków.

Pozdrawiam BAS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A z silnikiem 1.6?

> Układ jest taki, że jak chcesz wolnossące, w okolicach 50kzł, segment C to wybór masz mocno

> ograniczony.

> Jeśli nie znajdziesz nic w azjatyckich markach budżetowych to IMO musisz zrezygnować, z któregoś z

> warunków.

> Pozdrawiam BAS

No to diesle sa koreanskie, niemieckie i francuskie - w tych pieniadzach do wyboru.

Pytanie czy te koreanskie cokolwiek warte?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No to diesle sa koreanskie, niemieckie i francuskie - w tych pieniadzach do wyboru.

> Pytanie czy te koreanskie cokolwiek warte?

Nie wiem, wiem że Fiat MJTD to dobry silnik. wink.gif

Tylko w dalszym ciągu nie rozumiem po co Twoim rodzicom samochód, który wolno się rozgrzewa, ma EGR, DPF, DKZ itd.

Pozdrawiam BAS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Hmm, a nie jest tak ze ta benzynka to też będzie turbo benzynka - jakieś 1,2 z dmuchawką?

Niech kupią sobie coś z 1.2 TSI i będą zachwyceni.

Problemy wieku dziecięcego zostały wyeliminowane,

a jak nawet kieeeeeedyś silnik klęknie to sobie kupią nowy za 3500 zł i tyle.

Ale prawda jest taka, że będzie jeździł długi i ekonomicznie i lepiej niż diesel ok.gif

Dlatego pytałem dlaczego diesel, bo okazuje się, że bo tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Rodzice szukaja samochodu. Ma byc kompakt - nowy lub prawie nowy - nie starszy niz 2011. Cena w

> okolicy 50 tys. zl. Diesel. Wybor jest - nie powiem.

> Sa nowe Hyundaie i30, jest KIA ceed, jest Chevrolet jakistam. Roczniki 2011/2012.

Przy tych założeniach, to ja bym brał Astrę Classic (Astra H) i klaskał uszami ze szczęścia zlosnik.gif

Benzynowa wersja jest sporo poniżej budżetu, a różnica kasy zaoszczędzona przy zakupie jest na tyle duża, że można zapomnieć o wymogu diesla wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy takich kryteriach - prawie nowy z dieslem, to kryteria najlepiej spełniają francuzy:

citroen c4 albo peugeot 308.

Ja bym się skłaniał w stronę tego drugiego, peugeot ma też dość dobrze rozwinięty program sprzedaży aut używanych/demo i coś tam można u nich wybrać.

W sumie koniecznie musi być kompakt? Bo samochody przez ostatnie lata sporo urosły, więc można zaryzykować, że np. 207 byłby wystarczający dla 2 osób.

PS: Też bym polecił Vengę ale skoro nie lubi wysoko siedzieć wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> NB 1,4 16V 90KM jest wolnossące, ale jak ma to się jakoś odpychać to niestety musi być T-jet lub

> MA, możliwe że jakąś Octavię 1.6 da się wyrwać bez dmuchawki.

> Pozdrawiam BAS

A był w wątku o Epice 100kkm link do skodziny siakiejs 102km MPI chyba kombi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A z silnikiem 1.6?

> Układ jest taki, że jak chcesz wolnossące, w okolicach 50kzł, segment C to wybór masz mocno

> ograniczony.

> Jeśli nie znajdziesz nic w azjatyckich markach budżetowych to IMO musisz zrezygnować, z któregoś z

> warunków.

> Pozdrawiam BAS

Jest jeszcze Astra H 1.6, a w cenie 50kpln powinno może się dać i 1.7CDTI.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co ja tam będę zawodowemu kierowcy tłumaczył co to diesel.

Zapytaj czy wie co to DPF, common rail, dwumasa, czy wie jak się chłodzi turbinę i ile kosztuje prosty serwis w porównaniu z benzyniakiem. I czy wie, że obecne diesle palą tyle samo co benzyniaki a kosztują więcej.

> Z resztą do ich zastosowań - jeżdżą raczej na odległości rzędu 40-100km. w jedną stronę diesel da

> radę.

> A że robią niewielkie przebiegi i ekonomicznie to może nie mieć uzasadnienia - to naprawdę nie moja

> sprawa, chcą mało palącego diesla to niech mają.

Tym bardziej jak wyżej, wtopią kasę jak nic i będą narzekać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zapytaj czy wie co to DPF, common rail, dwumasa, czy wie jak się chłodzi turbinę i ile kosztuje

> prosty serwis w porównaniu z benzyniakiem.

A jak wie? I co masz na myśli mówiąc o "prostym serwisie"?

> I czy wie, że obecne diesle palą tyle samo co

> benzyniaki a kosztują więcej.

Jezu. Takiej bzdury dawno nie czytałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zapytaj czy wie co to DPF, common rail, dwumasa, czy wie jak się chłodzi turbinę i ile kosztuje

> prosty serwis w porównaniu z benzyniakiem.

Mysle ze jak ktos na co dzien jezdzi zawodowo dieslem z adblue to costam wie.

> I czy wie, że obecne diesle palą tyle samo co

> benzyniaki a kosztują więcej.

> Tym bardziej jak wyżej, wtopią kasę jak nic i będą narzekać.

Ale ja ich nie bede przekonywal do benzyny (probowalem) a juz zwlaszcza do malej turbobenzyny.

Tym bardziej ze raz w miesiacu ojciec leci do domu jakies 1200 km. octavia tsi i wyrobil sobie bardzo negatywna opinie o tym samochodzie, a wlasciwie o silniku.

Sam mam diesla, i oprocz tego ze zima w d... zimno to nie uwazam zebym wtopil kase.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>I czy wie, że obecne diesle palą tyle samo co

> benzyniaki

no tu sie troche zagalopowalismy, prawda?

mondeo srednia z 80 tys 6.5-6.8 wiekie auto. Jakos mi sie nie udalo znalezc odpowiednika tyle palacego. Ale ok. Starsza konstrukcja.

W L3 mam teraz 7.6-7.8. Automat, DPF, dogrzewania, cuda wianki na kiju. Ciezsze niz mondeo.

trasy powtarzalne, praktycznie dzien w dzien takie same. Glownie dojazdy do fabryki. Jakbym nie patrzyl benzyny pala wiecej chyba, ze mowimy o 1.2 turbo ale w takim ciezkim aucie to chyba jednak pomylka.

Zgadzam sie, ze polecanie zawsze diesla to glupota. Natomiast pisanie, ze pali to tyle samo co odpowiednik benzynowy to przegiecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no tu sie troche zagalopowalismy, prawda?

> mondeo srednia z 80 tys 6.5-6.8 wiekie auto. Jakos mi sie nie udalo znalezc odpowiednika tyle

> palacego. Ale ok. Starsza konstrukcja.

Starsze konstrukcje (1.9TDI paliły znacznie mniej), a takie diesle pamietają starzy kierowcy. te obecne to nie to samo.

> W L3 mam teraz 7.6-7.8. Automat, DPF, dogrzewania, cuda wianki na kiju. Ciezsze niz mondeo.

> trasy powtarzalne, praktycznie dzien w dzien takie same. Glownie dojazdy do fabryki. Jakbym nie

> patrzyl benzyny pala wiecej chyba, ze mowimy o 1.2 turbo ale w takim ciezkim aucie to chyba

> jednak pomylka.

> Zgadzam sie, ze polecanie zawsze diesla to glupota. Natomiast pisanie, ze pali to tyle samo co

> odpowiednik benzynowy to przegiecie.

I tak i nie. Różnica z pewnością nie kompensuje ceny zakupu i serwisu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Starsze konstrukcje (1.9TDI paliły znacznie mniej), a takie diesle pamietają starzy kierowcy. te

> obecne to nie to samo.

napisales, ze pala tyle samo co benzynowe.

> I tak i nie. Różnica z pewnością nie kompensuje ceny zakupu i serwisu.

jw.

a w watku zupelnie pobocznym u mnie bez problemu kompensuje. Nie bez powodu kupilem kolejnego diesla. Natomiast do jezdzenia malo i na krotkich odcinkach bym nie kupil.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale ja ich nie bede przekonywal do benzyny (probowalem) a juz zwlaszcza do malej turbobenzyny.

> Tym bardziej ze raz w miesiacu ojciec leci do domu jakies 1200 km. octavia tsi i wyrobil sobie

> bardzo negatywna opinie o tym samochodzie, a wlasciwie o silniku.

Już pytałem, zapytam jeszcze raz: "A konkretnie co się nie podobało, jakie argumenty ?

"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I czy wie, że obecne diesle palą tyle samo co

> benzyniaki a kosztują więcej.

Bzdura kolego! Albo celowe lub nie ,,uproszczenie'' sprawy.

Nie ma póki co silnika Pb który w podobnych warunkach spali tyle samo co ON (oczywiście silniki o porównywalnych parametrach). Mam TSI 105 KM czyli odpowiednik 1,6 105 TDi różnica pomiędzy tymi silnikami to spokojnie litr / półtorej przy normalnej jeździe. Autostrada i pałowanie to już dużo wyższa różnica. Pewnie można powiedzieć, że litr czy półtorej to nie na tyle dużo by było warto, ale to też nie to samo co ,,diesle palą TYE SAMO''

Owszem jak porównasz mocnego diesla z cherlawą benzyną 1,0 to może wyjdzie podobnie, ale osiągi i frajda z jazdy nieporównywalna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> I czy wie, że obecne diesle palą tyle samo co

> Bzdura kolego! Albo celowe lub nie ,,uproszczenie'' sprawy.

> Nie ma póki co silnika Pb który w podobnych warunkach spali tyle samo co ON (oczywiście silniki o

> porównywalnych parametrach). Mam TSI 105 KM czyli odpowiednik 1,6 105 TDi różnica pomiędzy

> tymi silnikami to spokojnie litr / półtorej przy normalnej jeździe. Autostrada i pałowanie to

> już dużo wyższa różnica. Pewnie można powiedzieć, że litr czy półtorej to nie na tyle dużo by

> było warto, ale to też nie to samo co ,,diesle palą TYE SAMO''

> Owszem jak porównasz mocnego diesla z cherlawą benzyną 1,0 to może wyjdzie podobnie, ale osiągi i

> frajda z jazdy nieporównywalna.

OK, przesadziłem.

Patrząc na podstawie toyoty (katalogowo) 2.0 benzyna zużywa ok 1.5 L więcej niż odpowiadająca mu mocowo 2.2 D4D. Nie jest to tyle samo, jednak różnica nie jest duża. Kiedyś różnice były większe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To co podał kolega Łukaszeczek plus zwiększone spalania spowodowane licznymi próbami wypalania.

> Przy okazji może być problem z EGR'em i pewnie parę innych.

> Pozdrawiam BAS

dobrze, że mój tego nie wie

ja dojeżdżam 17km w jedną stronę miastem

żona 30km w jedną stronę (70% obwodnicą)

dzięki Bogu drugi rok zaraz mija bez tychże "licznych" i często tu wspominanych problemów

-ale tak zgadzam się też się tego obawiałem przed zakupem i co się naczytałem na forach to moje... i tak zgadzam się trzeba uwzględnić jakie się będzie robić odcinki

[tu chyba z założeń kolegi wygląda, że auto będzie co jakiś czas "przegonione"]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez przesady, to wszystko jest prawda, ale ostrzeżenia tego typu powinny być kierowane do kogoś kto chce kupić UŻYWANEGO diesla z przebiegiem powyżej 100-150kkm. Przecież jak ktoś kupi nowego Diesla i robi raz na jakiś czas traskę to lepszego rozwiązania nie ma. Zanim dobiją do przebiegu kiedy dwumasa, turbosprężarka, CR zacznie się odzywać to to auto już będzie miało 3 właściciela gdzieś w środkowej Rosji.

Nie żebym jakoś wychwalał w niebiosa Diesla - sam już raczej więcej Diesla nie kupię. Dla mnie największą jego wadą jest to, że się znacznie dłużej nagrzewa od benzyny, więc tylko i wyłącznie do miasta na krótkie odcinki się jak dla mnie nie nadaje. Póki nie złapie pełnej temperatury mam w zwyczaju nie piłować, a trzeba zrobić te 8-10km w zimie żeby móc poczuć frajdę z jazdy frown.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> manau ... podskocz do jakiegoś salonu i usiądź w fotelu zrozumiesz o co mi chodzi

ale chyba cube teraz juz nie ma w ofercie nissana. sa tylko jakies podemowki i zastepcze. w salonie mi mowili ze sie nie sprzedawal i juz w PL nie jest oferowany. wiec ciezko bedzie obejrzec w salonie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> największą jego wadą jest to, że się znacznie dłużej nagrzewa od benzyny, więc tylko i

upierdliwe, fakt. W mondku przy duzych mrozach wskazowka od temeperatury potrafila nie dojsc do normalnej temperatury pracy nawet pod robota (mam ponad 30km).

Za to teraz mam auto, ktore ma dogrzewacz plynu (a nie powietrza) i lapie temperature blyskawicznie. Tak czy tak nie depcze jakos mocno na poczatku bo temperatura plynu to nie temperatura oleju. Ale uzytkowanie auta z takim wynalazkiem jest o wiele wygodniejsze ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie żebym jakoś wychwalał w niebiosa Diesla - sam już raczej więcej Diesla nie kupię. Dla mnie

> największą jego wadą jest to, że się znacznie dłużej nagrzewa od benzyny, więc tylko i

Dla mnie również jest to największa wada diesla ALEEEEE w nowych małych turbo benzynach masz podobno ten sam problem , TSI 105km, 122km tez sie dłużej nagrzewają w stosunku do ich starszych generacji NA. I tutaj nerwa łapię bo jak się nie ruszyć to kara.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Za to teraz mam auto, ktore ma dogrzewacz plynu (a nie powietrza) i lapie temperature

> blyskawicznie.

Możesz podać więcej szczegółów? Czy parkujesz pod chumrką? Czy jak wyjedziesz spod miejsca zamieszkania to od razu masz korek czy trochę trasy i większe obciążenie silnika wygenerujesz? Jak to wygląda przy -20st? Poza tym czy aby z czasem grzałki nie zachodzą siakimś kamieniem czy coś i słabiej grzeją?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Możesz podać więcej szczegółów? Czy parkujesz pod chumrką? Czy jak wyjedziesz spod miejsca

> zamieszkania to od razu masz korek czy trochę trasy i większe obciążenie silnika wygenerujesz?

mam garaz ale jak sie juz zimno robilo stalem jakis czas pod chmurka. Wielkiej roznicy nie bylo poza tym, ze dluzej trwalo zeby w dupe przestalo ziebic zlosnik.gif

Przejezdzam pareset metrow i wyjezdzam na katowicka. Ciezko tu mowic o jakims wielkim obciazeniu bo trzymam go nisko dopoki sie nie nagrzeje (na tyle ile sie da bo to automat). Tak jak mowilem mam porownanie bo mialem diesla bez dogrzewania i teraz z dogrzewaniem. Roznica jest bardzo duza przy takich samych warunkach - ta sama trasa.

> Jak to wygląda przy -20st? Poza tym czy aby z czasem grzałki nie zachodzą siakimś kamieniem

> czy coś i słabiej grzeją?

no wyglada tak, ze przy takiej temperaturze jak mondeo sie nie dogrzewalo wcale tu mam normalna. Teraz takich mrozow nie bylo ale w zeszla zime bylo ok.

A co do kamienia to co niby ma go powodowac? Zwykla wode masz w ukladzie? Bo z plynu do chlodnic to raczej nic sie nie zrobi wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Rodzice szukaja samochodu.

No dobra zlosnik.gif, ja tez jestem po długich poszukiwaniach nowego następcy Lanosa biglaugh.gif. Na początku było 40 tys. Ale zniesmaczony ofertami z tego zakresu podniosłem pułap do 50. W końcu dzisiaj stanęło już na 100% na Chevrolecie Cruze yay.gif. Nikt, dosłownie nikt nie da mi za 52 tysiące takiego fajnego samochodu! Będzie brązowy deep espresso serduszka.gif i wyprodukowany w Korei (KL...) 270635636-JUMP2.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No dobra , ja tez jestem po długich poszukiwaniach nowego następcy Lanosa . Na początku było 40

> tys. Ale zniesmaczony ofertami z tego zakresu podniosłem pułap do 50. W końcu dzisiaj stanęło

> już na 100% na Chevrolecie Cruze . Nikt, dosłownie nikt nie da mi za 52 tysiące takiego

> fajnego samochodu! Będzie brązowy deep espresso i wyprodukowany w Korei (KL...)

Z ciekawości - jaki silnik i dlaczego?

Tez myślę nad zakupem Cruze smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No dobra , ja tez jestem po długich poszukiwaniach nowego następcy Lanosa . Na początku było 40

> tys. Ale zniesmaczony ofertami z tego zakresu podniosłem pułap do 50. W końcu dzisiaj stanęło

> już na 100% na Chevrolecie Cruze . Nikt, dosłownie nikt nie da mi za 52 tysiące takiego

> fajnego samochodu! Będzie brązowy deep espresso i wyprodukowany w Korei (KL...)

Konkretnie, silnik wyposażenie itd. poprosimy zlosnik.gif

Zaraz coś się znajdzie grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No dobra , ja tez jestem po długich poszukiwaniach nowego następcy Lanosa . Na początku było 40

> tys. Ale zniesmaczony ofertami z tego zakresu podniosłem pułap do 50. W końcu dzisiaj stanęło

> już na 100% na Chevrolecie Cruze . Nikt, dosłownie nikt nie da mi za 52 tysiące takiego

Bardzo rozsądny wybór, ja też celowałem w podobnym budżecie ale potrzebowałem autka wielozadaniowego . Cruze za te pieniądze ma fajne wyposażenie, silnik i ogólnie fajnie wygląda. Niestety wyzsza półka traci na jakości , a niższa idzie w górę . Dawniej wiadomo jak było z koreańcami , teraz są to naprawde solidne autka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Z ciekawości - jaki silnik i dlaczego?

1,6 - 124 konie, ale ja już się nie ścigam grinser006.gif. Samochód waży 1300 kg. Dlaczego? - po prostu wsiadłem do tego auta i "przykleiłem" się do siedzenia, a samochód stał się rozszerzeniem mojego ciała. Podobne wrażenie miałem jeszcze w nowej Pandzie, ale to jednak za mały samochód i czas dorosnąć zlosnik.gif. No i to prawie Astra 4 grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja też nie wierzę, ale wyznacznik jest.

Osobicie w żadnym z posiadanych samochodów, a miałem ich sporo nie miałem problemu z utrzymaniem spalania na ,,katalogowym,, poziomie, oczywiście jeżdżąc odpowiednio można takie normy zrobić x2 lub x 3, lecz nie na tym to polega.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dla mnie również jest to największa wada diesla ALEEEEE w nowych małych turbo benzynach masz

> podobno ten sam problem , TSI 105km, 122km tez sie dłużej nagrzewają w stosunku do ich

> starszych generacji NA. I tutaj nerwa łapię bo jak się nie ruszyć to

Potwierdzam, moje TSI grzeje się długo, znacznie dłużej niż zwykła benzyna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> już na 100% na Chevrolecie Cruze . Nikt, dosłownie nikt nie da mi za 52 tysiące takiego

> fajnego samochodu! Będzie brązowy deep espresso i wyprodukowany w Korei (KL...)

No to Cruze im się nie spodobał.

Ale ja go też oglądałem i IMHO jest Ok, za te pieniądze można się skusić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 1,6 - 124 konie, ale ja już się nie ścigam . Samochód waży 1300 kg. Dlaczego? - po prostu wsiadłem

> do tego auta i "przykleiłem" się do siedzenia, a samochód stał się rozszerzeniem mojego ciała.

> Podobne wrażenie miałem jeszcze w nowej Pandzie, ale to jednak za mały samochód i czas

> dorosnąć . No i to prawie Astra 4

Cruze sedan był pierwszy, potem Astra IV, potem Cruze hatchback i teraz kombi - wszystko jedna platforma smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jaką wersję kupujesz i z jakim silnikiem ??

Najtańszy LS z klima, dywanikami i zimówkami facepalm%5B1%5D.gif, ale ma wszystko czego potrzebuję i więcej niż ma Lanos SX!. Tak czuję, że wyprodukowany w tej samej fabryce w Bupyong posłuży nam bezawaryjnie przez kolejne 10 albo więcej lat. Dokładnie pooglądałem sobie ten samochód - wszystko jak w Lanosie hehe.gif, więc większość spraw ogarnę pod domem i z piwnicy ok.gif. Tak jak w 98 roku nikt nie dawał więcej za wypasionego Lanosa, tak dzisiaj nikt nie podskoczy do Cruze w wyższej klasie kompaktów. A jak to widzą sąsiedzi przez okna, jak zwykle mi to zwisa palacz.gif... zlosnik.gif

Może zachowam się teraz jak baba grinser006.gif, ale gdyby nie ten kolor, to pewnie dalej bym szukał grinser006.gif.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.