Skocz do zawartości

Do wydania 70-80.000 zł


mrBEAN

Rekomendowane odpowiedzi

A gdyby tak zamiast Golfa, albo Octavii kupić sobie takie coś:

Koszt zakupu 50.000 zł, więc teoretycznie zostaje 20-30.000 zł na serwis

Audi A8

Jakich kosztów eksploatacji można się spodziewać i/lub awarii i które mogą bardzo boleć finansowo ?

Jeździł ktoś takim czymś, jest "bajer" aż się gęba śmieje ? biglaugh.gifgrinser006.gif

big_1%20(9).JPG

big_1%20(19).JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A gdyby tak zamiast Golfa, albo Octavii kupić sobie takie coś:

> Koszt zakupu 50.000 zł, więc teoretycznie zostaje 20-30.000 zł na serwis

> Audi A8

> Jakich kosztów eksploatacji można się spodziewać i/lub awarii i które mogą bardzo boleć finansowo ?

> Jeździł ktoś takim czymś, jest "bajer" aż się gęba śmieje ?

Finansowo to już samo AC zaboli, o ile ktoś je jeszcze sprzeda. A posiadać to bez AC? Samobójstwo.

Poza tym popatrz ile te wózki stoją na mobile.de

Założenia dla wyszukiwarki te same - 2003r. diesel powyżej 3001ccm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm...Płock crazy.gif

Wiesz co, jak poważnie o czymś takim myślisz, to sam sobie sprowadź, albo zleć komuś uczciwemu, co Ci sprowadzi to co będziesz widział jak wygląda w de,nl-bo to co potem u nas się prezentuje, a to jak wyglądało za granicą-często jest mooooocno zróżnicowane, a szkoda by było chyba wtopić kasę na "szrota" (tutaj można podpiąć dużą cofkę, wypadkowość,problem prawny)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Hmm...Płock

Tutaj myślę że lampka bez sensu to samo można by powiedzieć o Radomiu , Gubinie , Gostyninie itp

> Wiesz co, jak poważnie o czymś takim myślisz, to sam sobie sprowadź, albo zleć komuś uczciwemu, co

> Ci sprowadzi to co będziesz widział jak wygląda w de,nl-bo to co potem u nas się prezentuje, a

> to jak wyglądało za granicą-często jest mooooocno zróżnicowane, a szkoda by było chyba wtopić

Kupując każde auto warto je dobrze sprawdzić claps.gif

> kasę na "szrota" (tutaj można podpiąć dużą cofkę, wypadkowość,problem prawny)

Myślę że przebieg - czy coś więcej ciężko powiedzieć warto poprosić o vin jak tam czysto to pojechać i obejrzeć dokładnie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fajne są te A8, w firmie mamy takie 3. Kilka razy jechałem jako pasażerw długie trasy, raz jako kierwoca. Prestiż jest, komfort też - chociaż nieco więcej się spodziewałem w tak drogim aucie. Firmówki dość często lądują w serwisie i z tego powodu bałbym się o koszty utrzymania takiego potworka. Dla mnie to auto wyłącznie na trasy, w mieście jeździ się tym dość ciężko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tutaj myślę że lampka bez sensu to samo można by powiedzieć o Radomiu , Gubinie , Gostyninie itp

Myślę że ideia.gif lampka z sensem i to dużym, nie raz życie pokazało co tam się dzieje, że podobnie jak w tych miastach co wymieniłeś, można dodać Gniezno, Sochaczew i jeszcze kilka typowych miejscowości np FSD (Fabryka Samochodów Drezdenko), wszystkie jak z żurnala, ale szkoda że na tym kończą się pozytywy. Jest to przykre jak nisko upadł handel motoryzacyjny. A szukając co raz to nowych "sposobów" na obniżenie ceny podcinają sami sobie gałąź nie wiedząc o tym.

> Myślę że przebieg - czy coś więcej ciężko powiedzieć warto poprosić o vin jak tam czysto to

> pojechać i obejrzeć dokładnie .

A ja myślę, że przebieg nie, ze względu że ma i tak dużo jak na polskie realia, jakby szło o przebieg to miałby 188tyś...ja bym zapytał jaki dowód zakupu dostanę, na jaką kwotę i poprosił o skany briefów.

hubertmlody-jesteś z Płocka, nie znasz sprzedającego??? Poza tym imiona w nickach Wam się zgadzają devil.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To A8 ma dzisiaj w sobie tyle samo prestiżu, co dziesięcioletni wypasiony telewizor CRT 29" dobrej

> firmy i niestety czy ktoś chce, czy nie chce - z zewnątrz widać to jak cholera

Przesadzasz, nie każdy wie jak wygląda nowy model Audi. Dla mnie on wygląda jak nówka sztuka z salony i gdybym miał sam trafić z wiekiem tego auta to bym mu nie dał więcej jak trzy lata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Krawiec

Najpierw odpowiedz sobie na pytanie do jakich celów potrzebujesz samochód i w jakich warunkach będzie użytkowany. Potem jak długo chcesz go użytkować.

Potem się można zastanawiać co lepsze stare A8 czy nowy Golf.

Krawiec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To A8 ma dzisiaj w sobie tyle samo prestiżu, co dziesięcioletni wypasiony telewizor CRT 29" dobrej

> firmy i niestety czy ktoś chce, czy nie chce - z zewnątrz widać to jak cholera

Szczególnie jak obok stoi nowy Chevy Cruze grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Najpierw odpowiedz sobie na pytanie do jakich celów potrzebujesz samochód i w jakich warunkach

> będzie użytkowany. Potem jak długo chcesz go użytkować.

> Potem się można zastanawiać co lepsze stare A8 czy nowy Golf.

> Krawiec

Ogólnie to są bardzo luźne rozważania, bo ceny tych "limuzyn" czy to od Audi czy Bmw i innych są po prostu niskie.

A ewentualny zakup byłby z ciekawości tylko i wyłącznie, pojeździć rok i można sprzedawać. Chyba, żebym się zakochał to by sobie został i mnie woził do pracy grinser006.gif

Podejrzewam, że brakuje mi jaj, żeby kupić takie auto ale temat jest dość ciekawy imho.

A8 w starej budzie to już w ogóle za darmo rozdają, a auto jest dość pancerne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A8 w starej budzie to już w ogóle za darmo rozdają, a auto jest dość pancerne.

Dziwne nie jest, to nie jest samochód dla biedaka, a kasiasty nie kupi przecież szpanerskiej limuzyny pamiętającej kampanię wrześniowa. On kupi nówkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ogólnie to są bardzo luźne rozważania, bo ceny tych "limuzyn" czy to od Audi czy Bmw i innych są po

> prostu niskie.

> A ewentualny zakup byłby z ciekawości tylko i wyłącznie, pojeździć rok i można sprzedawać. Chyba,

> żebym się zakochał to by sobie został i mnie woził do pracy

> Podejrzewam, że brakuje mi jaj, żeby kupić takie auto ale temat jest dość ciekawy imho.

> A8 w starej budzie to już w ogóle za darmo rozdają, a auto jest dość pancerne.

sprawdź ile kosztuje zrobienie rozrządu w tym "cacku" To zrozumiesz dlaczego zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po zakupie takiej A8 może się np. okazać, że trzeba w niedługim czasie naprawiać skrzynie, wymienić rozrząd albo np. kupić silnik. Tak właśnie mój kolega wtopił ponad 30 tys. zł kupując Audi A6 C6 z 2006 roku za 50 tys. zł z bezawaryjnym motorem 4.2 PB. Autem bał się wyjechać w trasę notorycznie coś się sypało

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Po zakupie takiej A8 może się np. okazać, że trzeba w niedługim czasie naprawiać skrzynie, wymienić

> rozrząd albo np. kupić silnik.

Wg mnie to nie ma co histeryzować.

Przede wszystkim przy kupnie auta dobrze jest zostawić trochę budżetu na tego typu niespodzianki - co też autor wyraźnie napisał.

Wiadomo - na jednym końcu jest koszt serwisowania Tico/Seicento a na drugim auta z wysokich segmentów, ale czy różnica w segmencie D a E/F jest akurat aż tak drastyczna? Może mniejsza niż pomiędzy segmentem B a D. A jakoś nikt nie odwodzi nikogo od kupowania Passata czy Accorda skłaniając do Fiesty.

Wiadomo, że sam rozmiar auta to większe koszty (choćby większe opony, tarcze, klocki, więcej cylindrów/świec itp) ale bez przesady.

Użytkowałem stare auto segmentu E, do tego francuskie i generalnie utrzymanie jak i w kompakcie - tylko trochę droższe.

W przypadku A8 - bo zdaje się że ono z amelinium - bałbym się ewentualnych napraw blacharskich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomimo że niektórzy twierdza inaczej tokoszt utrzymania tego A8 jest naprawdę spory. Niektóre części kosztuje worek złota i sa niedostepne w zamiennich , a uzywki kosztuje tyle co nowe w ASO. Wiem siostra miała takie A8Long 4.2 Quattro. Padł głupi licznik i trzeba było wywalić 3200zł za nowy. A stary się spalił bo zrobiło się zwarcie w LEDach pod podłokietnikiem hehe.gif.

Auto wcale rewelacyjnie nie przyśpiesza jydynie co fajne to w wersji Long że było z tyłu pelno miejsca. Koszt opon (nowych) zabija (miała 19 lat i 18 zima). Głupie klocki najtańsze kosztowały po sporych rabatach 320zł. Padło otwieranie tylnej klapy to 2000zł koszt częśći.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Myślę, że nie ma co przesadzać. A rozrządu codziennie się nie robi.

> Pasek GATESa jest po 49 zł na alledrogo

No zobacz ile wymiana będzie kosztowała. W ASO z tego co pamiętam chieli 3200zł + części. Najtaniej (z gwarancją) chcieli się podjąc za 1500zł (NETTO) nikt inny nie chciał nawet rozmawiać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zawsze mi sie to auto bedzie podobalo.... tylko koszty utrzymania moga byc ogromniaste niech no tylko cos z napinaczami rorzadu sie stanei to leca tysiace grinser006.gif opony ubezpieczenie na dluzsza mete by zabilo.. po trzecie to auto ma juz dyche zlosnik.gif moj brat sie zastanawial nad takim autem i stanelo w koncu na BMW E60 rocznik koncowka 2006 roku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Myślę że lampka z sensem i to dużym, nie raz życie pokazało co tam się dzieje, że podobnie jak w

> tych miastach co wymieniłeś, można dodać Gniezno, Sochaczew i jeszcze kilka typowych

> miejscowości np FSD (Fabryka Samochodów Drezdenko), wszystkie jak z żurnala, ale szkoda że na

> tym kończą się pozytywy. Jest to przykre jak nisko upadł handel motoryzacyjny. A szukając co

> raz to nowych "sposobów" na obniżenie ceny podcinają sami sobie gałąź nie wiedząc o tym.

Dlatego jestem zdania że region jest bez znaczenia .

> A ja myślę, że przebieg nie, ze względu że ma i tak dużo jak na polskie realia, jakby szło o

> przebieg to miałby 188tyś...ja bym zapytał jaki dowód zakupu dostanę, na jaką kwotę i poprosił

> o skany briefów.

Podany Vin , wystawia fakturę , ( nie sprzedaje na Niemca )

> hubertmlody-jesteś z Płocka, nie znasz sprzedającego??? Poza tym imiona w nickach Wam się zgadzają

Zbieżność imion , tak jestem z Płocka , handlarza nie znam smile.gif

(także nie polecam ani nie odradzam )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A gdyby tak zamiast Golfa, albo Octavii kupić sobie takie coś:

> Koszt zakupu 50.000 zł, więc teoretycznie zostaje 20-30.000 zł na serwis

> Audi A8

> Jakich kosztów eksploatacji można się spodziewać i/lub awarii i które mogą bardzo boleć finansowo ?

> Jeździł ktoś takim czymś, jest "bajer" aż się gęba śmieje ?

Auto fajne, ale te 20-30tys. może się skończyć dużo szybciej niż mógłbyś na początku przewidzieć. No i przy odsprzedaży nie odzyskasz z tego ani grosza. Czyli wyrzucone pieniądze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Auto fajne, ale te 20-30tys. może się skończyć dużo szybciej niż mógłbyś na początku przewidzieć.

> No i przy odsprzedaży nie odzyskasz z tego ani grosza. Czyli wyrzucone pieniądze.

Z całym szacunkiem . Z samochodami już tak jest że kupując auto z reguły się na nim traci ( nie odzyskuje wydanych pieniędzy )

Czy wyrzucone w błoto hmm to tak samo jak kupisz nowe auto część ludzi powie że to pieniądze wyrzucone w błoto bo to samo roczne auto kupiłbyś 20-30% taniej .

Swoją drogą wolałbym jeżdzic tym audi jak nową octavią

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Z całym szacunkiem . Z samochodami już tak jest że kupując auto z reguły się na nim traci ( nie

> odzyskuje wydanych pieniędzy )

Oczywiście. ok.gif

> Czy wyrzucone w błoto hmm to tak samo jak kupisz nowe auto część ludzi powie że to pieniądze

> wyrzucone w błoto bo to samo roczne auto kupiłbyś 20-30% taniej .

Tutaj też masz utratę wartości. Sumarycznie strata może sięgnąć niemal 50%. Jeśli to ma być w rok-dwa, to dużo.

Oczywiście ja nikomu nie zabraniam, co kto lubi. wink.gif

> Swoją drogą wolałbym jeżdzic tym audi jak nową octavią

Dopóki jest sprawne i nie drenuje portfela to tak. Czasem jednak perspektywa kolejnej poważnej awarii potrafi mocno odebrać przyjemność z jazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A gdyby tak zamiast Golfa, albo Octavii kupić sobie takie coś:

> Koszt zakupu 50.000 zł, więc teoretycznie zostaje 20-30.000 zł na serwis

> Audi A8

> Jakich kosztów eksploatacji można się spodziewać i/lub awarii i które mogą bardzo boleć finansowo ?

> Jeździł ktoś takim czymś, jest "bajer" aż się gęba śmieje ?

Jestem zwolennikiem używanych samochodów, ale prawie 10'cio letniego z olbrzymim przebiegiem to bym nie kupił. Szanse na to że coś się zepsuje są spore, a koszty napraw olbrzymie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jestem zwolennikiem używanych samochodów, ale prawie 10'cio letniego z olbrzymim przebiegiem to bym

> nie kupił. Szanse na to że coś się zepsuje są spore, a koszty napraw olbrzymie.

Przebieg tego konkretnego egzemplarza jeśli prawdziwy nie jest olbrzymi . Auto ma 10 lat , diesel , przebieg roczny poniżej 30 tyś km.

Wg mnie większość diesli w DE robi 50-100 tyś km rok .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Podany Vin , wystawia fakturę , ( nie sprzedaje na Niemca )

I w tym cały szkopuł...dlatego napisałem że obejrzałbym przed zakupem briefy, Vin podany, na pewniaka zgadza się na serwisy, a jednak cena niskawa, więc trzeba by sprawdzić czy VAT po drodze nie zginął, bo wystawia marżę, a jeśli auto było za granicą użytkowane w firmie, a przy takiej limuzynie spore szanse na to są, to powinna być pełna faktura vat 23% a jeśli tak to powinno być dokładnie o 23% droższe (od ceny zakupu, bo nie wiem ile w tej cenie marży). smile.gif Ostatnio bardzo znany haczyk, gwiazdka czy jak tam zwać taki zakup.

Ogólnie zalecana ostrożność i tyle. Nie jednego nauczyło życie, że cena z kosmosu się nie bierze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przebieg tego konkretnego egzemplarza jeśli prawdziwy nie jest olbrzymi . Auto ma 10 lat , diesel ,

> przebieg roczny poniżej 30 tyś km.

> Wg mnie większość diesli w DE robi 50-100 tyś km rok .

1. Zakładasz że to prawdziwy przebieg? Jak sam zauważyłeś większość diesli robi 50-100 kkm rocznie = ten samochod może naprawdę mieć pół miliona km na liczniku.

2. 270 tys. km to spory przebieg dla samochodu - to już czas kiedy amortyzatory i wszelkie inne elementy zawieszenia zaczynają wymagać wymiany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 1. Zakładasz że to prawdziwy przebieg? Jak sam zauważyłeś większość diesli robi 50-100 kkm rocznie

> = ten samochod może naprawdę mieć pół miliona km na liczniku.

Dlatego napisałem że JEŚLI prawdziwy to nie jest ogromny .

> 2. 270 tys. km to spory przebieg dla samochodu - to już czas kiedy amortyzatory i wszelkie inne

> elementy zawieszenia zaczynają wymagać wymiany.

Lub są już wymienione , tego bez oglądania auta nie stwierdzimy .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jestem jak najbardziej za !

> Koszt AC będzie większy , zakup opon itp również .

> Komfort jazdy dużo wyższy

> Prestiż również wyższy dla jednych plus dla drugich minus

> Ten egzemplarz wygląda ładnie

Misiu, a to nie Ty sprzedajesz ? smirk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> I w tym cały szkopuł...dlatego napisałem że obejrzałbym przed zakupem briefy, Vin podany, na

> pewniaka zgadza się na serwisy, a jednak cena niskawa, więc trzeba by sprawdzić czy VAT po

> drodze nie zginął, bo wystawia marżę, a jeśli auto było za granicą użytkowane w firmie, a przy

> takiej limuzynie spore szanse na to są, to powinna być pełna faktura vat 23% a jeśli tak to

> powinno być dokładnie o 23% droższe (od ceny zakupu, bo nie wiem ile w tej cenie marży).

> Ostatnio bardzo znany haczyk, gwiazdka czy jak tam zwać taki zakup.

> Ogólnie zalecana ostrożność i tyle. Nie jednego nauczyło życie, że cena z kosmosu się nie bierze.

Powiem tak spotkałem się z oszukaną akcyzą

( kupiłem auto na które handlarz miał kwity że jest cięzarowe )

Po 2 latach wezwano mnie na przesłuchanie jako że dokumenty wszystkie dostałem od sprzedającego wezwali również jego i po latach ukarali go grzywną ( nie znam szczegółów )

Z Vatem się nie spotkałem na czym polega wyłudzenie Vatu .

Kupuję auto w DE na umowę ( w cenie brutto ) w PL dostaje zaświadczenie Vat25 ( brak Vatu )

Jak możesz wyjaśnić o co chodzi co i jak chętnie się podszkolę .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jestem zwolennikiem używanych samochodów, ale prawie 10'cio letniego z olbrzymim przebiegiem to bym

> nie kupił. Szanse na to że coś się zepsuje są spore, a koszty napraw olbrzymie.

Sąsiedzi nie muszą wiedzieć, a szacunek będzie jak w limuzynie prezesa podjedziesz pod blok zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasy niepewne, kryzys tu i tam, kup coś za 20 tys a resztę zainwestuj, samochód to tylko wywalanie pieniędzy w błoto, pocieszysz się takim A8 przez parę dni no może tygodni, w tak zwanym między czasie podjedziesz do serwisu zapłacisz za byle gówno jak za remont Tico od kół po dach i A8 zacznie być Be.

Jeśli już chcesz wydać takie pieniądze bi Ci się w śwince już nie mieszczą, zdecydowanie polecam zakup nowej Skody czy czegoś tam z uznanych marek nawet o dwa segmenty niżej, przynajmniej będzie nowe i w miarę pewne.

ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ogólnie to są bardzo luźne rozważania, bo ceny tych "limuzyn" czy to od Audi czy Bmw i innych są po prostu niskie.

Bo są ku temu powody. Auto jest drogie w eksploatacji - koszty paliwa, przeglądów, serwisu. Jak przegląd kosztuje 3k zł to przy aucie za 300 k zł ma się to tak, jak 500 pln przy aucie za 50 k zł - czyli tanio, ale ten przegląd nadal kosztuje 3 kzł, a auto już nie 300, ale 30 .... i przegląd robi się drogi.

Takie auta w większości są eksploatowane jako firmowe - dla zarządu itp.. - więc leasing, max 5 lat i w rynek - czyli nie ma chętnych na coś takiego na rynku wtórnym. Prezes nie będzie jeździł 10 letnim staruchem, którego eksploatacja jest ekonomicznie nieuzasadniona (wysokie koszty napraw), poza tym - po aucie widać, że ma 10 lat.

> A ewentualny zakup byłby z ciekawości tylko i wyłącznie, pojeździć rok i można sprzedawać.

Mogłoby się okazać, że będziesz go sprzedawał kolejny rok - dwa, bo trudno będzie znaleźć klienta.

Spróbuj stworzyć obraz potencjalnego klienta:

- młody chłopak - za drogie, za duże, za mało "sportowe",

- rodzina - za stare, niepraktyczne,

- starszy człowiek - za duże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A gdyby tak zamiast Golfa, albo Octavii kupić sobie takie coś:

> Koszt zakupu 50.000 zł, więc teoretycznie zostaje 20-30.000 zł na serwis

> Audi A8

> Jakich kosztów eksploatacji można się spodziewać i/lub awarii i które mogą bardzo boleć finansowo ?

> Jeździł ktoś takim czymś, jest "bajer" aż się gęba śmieje ?

Jesli możesz się pogodzić z faktem, że nie wszystko w aucie działa, to chyba byś dał radę to utrzymać wink.gif

Sprawdź jednak najpierw ile zapłacisz za ubezpieczenie wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wolałbym coś takiego:

> Passat CC 1.8T

To już wolę nową Fabię RS, bo tu też jak coś klęknie to tanio nie będzie grinser006.gif

> Stare luksusowe auto to pchanie się w problemy, chyba że lekko robisz 15 netto na miesiąc i Ci

> "zwisa" ile będzie kosztowała naprawa starej A8 czy 740.

Na kwartał albo dwa hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem Passatem CC od nowości prawie 90 tyś km także nijak ma się on do Audi A8 jeśli chodzi o komfort podróżowania .

Swoją drogą już kiedyś polecałem passka w wersji którą miałem 3.6 300 koni jako najlepsza opcję radość z jazdy/koszty . Passat nie miał żadnej usterki przez 3 lata i wspomniane 90 tyś km a palił średnio 11 l benzyny na 100 km

Osiągi 250 km/h i około 5,5 s do 100 km/h

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.