Skocz do zawartości

Gdybyście mieli taki dylemat?


maxartur

Rekomendowane odpowiedzi

> miałem dużo różnych samochodów i w żadnym nie było i nadal nie mam klimy i jakoś za nią wcale nie

> szaleje

11 lat mam samochody, starsze, młodsze ale w żadnym nie było klimatyzacji. Jakoś przyzwyczaiłem się do jazdy bez niej 20.GIFok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> miałem dużo różnych samochodów i w żadnym nie było i nadal nie mam klimy i jakoś za nią wcale nie

> szaleje

Masz rację, da się, ale jak się miało i potem się nie ma, to dopiero się wie co się straciło. Ja w lipcowe upały nie bardzo wyobrażam sobie podróż choćby tych 200km, które dość często pokonuję bez klimy, nie mówiąc o wyjeździe wakacyjnym z dzieciakami.Komfort,mniejsze zmęczenie-to tylko jedne z wielu plusów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 11 lat mam samochody, starsze, młodsze ale w żadnym nie było klimatyzacji. Jakoś przyzwyczaiłem się

> do jazdy bez niej

Kupcie sobie w końcu auto z klimą i poużywajcie dłużej. Odmieni wam się. smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Masz rację, da się, ale jak się miało i potem się nie ma, to dopiero się wie co się straciło.

to fakt, ze tak jest

> nie mówiąc o wyjeździe wakacyjnym z dzieciakami.

no mam małe dzieci, i zwłaszcza w gorące dni jezdzimy na wycieczki i jakoś nie ma z tym problemu

ale oczywiscie z klimą napewno fajniej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak dla mnie inne opcje- poszukać po dealerach pandy III z klimą np koszem radia czy innej dupereli ewentualnie panda III bez klimy - da się przeżyć - masz obszerniejszy i konstrukcyjne nowszy samochód.

Panda II z końcówki produkcji to samochód w którym widać oszczędności na każdym kroku (jakość lakieru, brak zaślepek w podwoziu czy nielakierowana komora silnika)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no mam małe dzieci, i zwłaszcza w gorące dni jezdzimy na wycieczki i jakoś nie ma z tym problemu

> ale oczywiscie z klimą napewno fajniej

W sumie nie wiem o jakich wycieczkach piszesz, ja z rodzinką w sezonie wakacyjnym sporo jeżdżę i 'wycieczka' dla mnie to trasa od 200-1250km w jedną stronę, a corocznie tak jeżdżę, czasami ponad 1650km w jedną stronę, z tym, że bez dzieci a ze znajomymi, więc bez klimy to chyba zemdleć idzie...a miałem przypadek na Chorwacji, że klima nie wyrabiała, w końcu zamarzła (dosłownie), a na zewnątrz +33st, po 10 min jazdy pierwsza stacja, bo nie dało się jechać tak duszno było (do tego wilgotność duża), auto postało 15 min, my na stacji kawkę spiliśmy, odpał i klima dalej zaczęła chłodzić, załatwiłem ją przez własną głupotę, bo zamiast ustawić temp zadaną, to ustawiłem na maxa, po 300km nie wyrobiła i zmroziło ją.

Na krótkie podjazdy typu kilka-kilkanaście km spokojnie można się obyć, o ile się jedzie, w korku słodko już nie jest frown.gif no i z dzieciakami z klimą lepiej niż z otwartymi szybami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> trasy do 200 km jednym ciągiem. dalej sie nie wypuszczam na jednodniowe wypady

No to bez klimy z dzieciakami ciężki temat, szyb za szeroko nie uchylisz i się robi akwarium, trzeba celować albo podróż rańcem albo wieczorkiem.

Raz na jakiś czas da się, ale częściej...męczące.

Wszystko właśnie zależy, do czego będzie auto wykorzystywane. Nie ma co kupować na wyrost, trzeba na spokojnie rozważyć. W autach, które mam jako drugie zazwyczaj klimy nie mam i do jazdy "na miejscu" jej nie potrzebuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Do wyboru:

> 1) Fiat Panda III 1.2 69 KM FRESH za 28 990 PLN

> wyposażenie:

> ABS, poduszki powietrzne, immobiliser, el. szyby, centralny zamek, wspomaganie kierownicy, komputer

> 2) Fiat Panda 1.2 69 KM CLASSIC za 29 990 PLN

> wyposażenie:

> ABS, poduszki powietrzne, el. szyby, klimatyzacja, centralny zamek, wspomaganie kierownicy

> to wybór by padł na... i dlaczego?

ja bym brał to z klimą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Do wyboru:

> 1) Fiat Panda III 1.2 69 KM FRESH za 28 990 PLN

> wyposażenie:

> ABS, poduszki powietrzne, immobiliser, el. szyby, centralny zamek, wspomaganie kierownicy, komputer

> 2) Fiat Panda 1.2 69 KM CLASSIC za 29 990 PLN

> wyposażenie:

> ABS, poduszki powietrzne, el. szyby, klimatyzacja, centralny zamek, wspomaganie kierownicy

> to wybór by padł na... i dlaczego?

opcja 2:

a) Panda III jest brzydkim autem

b) drugie auto ma klimatyzację.

potargować się i kupić 2) w cenie 1) waytogo.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panda III

Nowsze auto z praktycznymi pierdołami jak światła dzienne, komputerem itp.. z nowocześniejszym lepszej jakości wnętrzem, większe, bardziej dopracowane.

Moim zdaniem klimatyzacja w naszych warunkach klimatycznych do auta miejskiego, jest zbędna. Lato mamy może z 2 miesiące (a i tak to jest maksimum) a i tak przez te 2 miesiące większość czasu pada. Jak nawet jest naprawdę ciepło (sumarycznie może z 2 do maksymalnie 4 tygodni w roku) i się auto nagrzeje to na krótkich odcinkach i małych prędkościach szybciej schłodzi się przez otworzenie szyb i nawiewem na maksa przez kratki - niż klimą (która na krótkich odcinkach zanim zatrybi dobrze to już się gasi auto i dorżnie dodatkowo akumulator).

Dlatego klima tak ale jak ktoś jeździ dużo i w trasie. Do miejskiego auta w naszych warunkach klimatycznych nie jest konieczna. Poza tym nawet jakby co, to klimę zawsze można dołożyć (chociaż moim zdaniem do jazdy po mieście bez sensu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Moim zdaniem klimatyzacja w naszych warunkach klimatycznych do auta miejskiego, jest zbędna.

Szwagier też tak mówił, aż mu zagrozili zwolnieniem bo brzydko pachnie.... Pracował z ludźmi i w lecie zaczęli się skrażyć na niego no bidak 10 km w upale poginał. I już ma klimę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Panda III

> Nowsze auto z praktycznymi pierdołami jak światła dzienne, komputerem itp.. z nowocześniejszym

> lepszej jakości wnętrzem, większe, bardziej dopracowane.

> Moim zdaniem klimatyzacja w naszych warunkach klimatycznych do auta miejskiego, jest zbędna. Lato

> mamy może z 2 miesiące (a i tak to jest maksimum) a i tak przez te 2 miesiące większość czasu

> pada. Jak nawet jest naprawdę ciepło (sumarycznie może z 2 do maksymalnie 4 tygodni w roku) i

> się auto nagrzeje to na krótkich odcinkach i małych prędkościach szybciej schłodzi się przez

> otworzenie szyb i nawiewem na maksa przez kratki - niż klimą (która na krótkich odcinkach

> zanim zatrybi dobrze to już się gasi auto i dorżnie dodatkowo akumulator).

> Dlatego klima tak ale jak ktoś jeździ dużo i w trasie. Do miejskiego auta w naszych warunkach

> klimatycznych nie jest konieczna. Poza tym nawet jakby co, to klimę zawsze można dołożyć

> (chociaż moim zdaniem do jazdy po mieście bez sensu).

Rozumiem że masz auto bez klimy? cfaniaczek.gif

Znam sporo osób które po kupnie auta z klimatyzacją, diametralnie zmieniły zdanie na temat jej przydatności cool.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Moim zdaniem klimatyzacja w naszych warunkach klimatycznych do auta miejskiego, jest zbędna. Lato

> mamy może z 2 miesiące (a i tak to jest maksimum) a i tak przez te 2 miesiące większość czasu

> pada. Jak nawet jest naprawdę ciepło (sumarycznie może z 2 do maksymalnie 4 tygodni w roku) i

> się auto nagrzeje to na krótkich odcinkach i małych prędkościach szybciej schłodzi się przez

> otworzenie szyb i nawiewem na maksa przez kratki - niż klimą (która na krótkich odcinkach

> zanim zatrybi dobrze to już się gasi auto i dorżnie dodatkowo akumulator).

> Dlatego klima tak ale jak ktoś jeździ dużo i w trasie. Do miejskiego auta w naszych warunkach

> klimatycznych nie jest konieczna. Poza tym nawet jakby co, to klimę zawsze można dołożyć

> (chociaż moim zdaniem do jazdy po mieście bez sensu).

Dobrze, że napisałeś "twoim zdaniem". facepalm%5B1%5D.gif

Wsiadasz do auta stojącego pół dnia w słońcu. We wnętrzu, pomimo temp. na dworze w okolicach 25 stopni, ile masz? Ja kiedyś wrzuciłem termometr i się zdziwiłem, że w aucie może być 50-60 stopni. Wychłodzenie auta do temp. otoczenia zajmie dobre kilka minut i wygeneruje niesamowity szum (jak wspomniałeś - nawiew na max i otwarte okna). Klima zrobi to szybciej, płynniej (oczywiście trzeba umieć jej użyć, inaczej przeziębienie murowane).

Do tego w mieście, jak już niektórzy pisali, te 5-10km, można i pół godziny jechać.

Reasumując: klima? zdecydowanie tak. Ale używana z głową. Problem mają jedynie ci, którzy reagują na nią alergicznie, pomimo dbania o nią (odgrzybianie, wymiana filtra PP). Zakup auta bez klimy? Zdecydowanie nie.

Argumenty, że kiedyś to się maluchami i trabantami na Węgry jeździło i nikt od upału nie umierał, do mnie nie trafiają.

A tak przy okazji - dlaczego klima ma dorżnąć aku? cfaniaczek.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bramka nr 2. Klimatyzacji nie lubią ci, którzy jej nie mają i ci, którzy nie potrafią jej używać smile.gif Pozostali nie kupią nigdy kolejnego auta bez klimatyzacji.

Druga sprawa - auto z klimatyzacją łatwiej potem sprzedać - na to, czy komputerek wypisuje głupotki o spalaniu mało kto patrzy przy zakupie używki - na guziczek z napisem "A/C" prawie każdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bramka nr 2. Klimatyzacji nie lubią ci, którzy jej nie mają i ci, którzy nie potrafią jej używać

mam, lubię, umiem używać, ale np w miejskim aucie, które pokonuje 3-5 km do pracy nawet nie warto uruchamiać klimatyzacji i w mieście, w lecie ja np jej nie używam

> Pozostali nie kupią nigdy kolejnego auta bez klimatyzacji.

> Druga sprawa - auto z klimatyzacją łatwiej potem sprzedać - na to, czy komputerek wypisuje głupotki

> o spalaniu mało kto patrzy przy zakupie używki - na guziczek z napisem "A/C" prawie każdy.

to jest inna inszość wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Do tego w mieście, jak już niektórzy pisali, te 5-10km, można i pół godziny jechać.

no ale zrozum, ze nie kazdy jej używa i nie każdy jej potrzebuje

ja mam 14 km i pokonuje ten dystans w niecałe 14 minut. w zadnym przypadku klima sie nie sprawdzi, bo podejrzewam, ze w tym czasie nawet dobrze nie zacznie chłodzić

a jak ktoś wyżej napisał... mamy góra 2 miesiące upałów, z czego w tym czasie jeżdzę do pracy o 5 lub 6 rano, a wracam w okolicach 19, więc w tych godzinach nie ma aż takiego upału, zeby sie nadmiernie pocić i musowo potrzebować klime

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> mam, lubię, umiem używać, ale np w miejskim aucie, które pokonuje 3-5 km do pracy nawet nie warto

> uruchamiać klimatyzacji i w mieście, w lecie ja np jej nie używam

> to jest inna inszość

Ja również w miescie nie używam klimy, tylko na trasach. W miescie na 5 minut jazdy to wszystkie szyby w dół i szyberdach i jest gitara zlosnik.gif

edit: dotyczy jak jade sam, jak z pasażerami to im wlaczam klime żeby nie zawiało zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bramka nr 2. Klimatyzacji nie lubią ci, którzy jej nie mają i ci, którzy nie potrafią jej używać

> Pozostali nie kupią nigdy kolejnego auta bez klimatyzacji.

D o k ł a d n i e! ok.gif

> Druga sprawa - auto z klimatyzacją łatwiej potem sprzedać - na to, czy komputerek wypisuje głupotki

> o spalaniu mało kto patrzy przy zakupie używki - na guziczek z napisem "A/C" prawie każdy.

Po raz wtóry D o k ł a d n i e! ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie by dać taki trochę "złoty środek" co wszystkich argumentów klima umrzesz bez niej czy nie, postanowiłem w ramach wieczornego wieczoru z wypocinami Quadriego, podoktoryzować się nad tematem:

1. zależy gdzie mieszkasz:

- np. w Krakowie czy innym mieście położonym w "niecce" z gdzie jest w lato jak na patelni oraz z marną infrastrukturą drogową gdzie korki makabryczne non stop, to nawet w miejskim aucie klima moim zdaniem się przyda)

- ja mieszkam nad morzem gdzie w lato jest chłodniej niż w reszcie Polski i jest bardzo często przyjemna bryza z nad morza a infrastruktura jest taka, że jak jest zapchane to 30 - 50 km/h ale jedziesz.

2. Mówiono o tym by umieć używać klimy - ale też warto umieć używać zwykłej wentylacji bez klimy

- W więszości aut wentylacja jest dość wydajna (w przeważającej ilości Fiatów jest świetna) wystarczy ustawić nawiew tylko przez kratki (nie na nogi, nie na szybe itd tylko na kratki) czyli strzałka bezpośrednio na ludka - kratki ustawić na siebie (by strumień powietrza był na ręce i korpus) i nawiew na maksa. Jeździłem tak nawet z zamkniętymi szybami w 35 stopniowych upałach w centralnej Polsce i się nie spociłem. Wiadomo z klimą w trasie byłoby bardziej komfortowo bo ciszej ale w mieście na trasach do 20 minut, naprawdę nie opłacałoby mi się jej włączać bo bez nawiewu na maksa i tak by nic nie dała (więc i tak cicho by nie było). Co do nagrzewania wnętrza świetne są owiewki. Otwierasz okna na ich poziom i na pełnym słońcu auto nagrzewa się mi się o 10 do 15 stopni mniej i nie mam stresu, że napada mi do środka gdy raptem się jakaś chmura pojawi. (oczywiście szyber do tego celu też jest super a nawet lepszy)

3. Wielkość auta

- gdyby to był C segment lub wyżej to głosowałbym rękami i nogami za klimą bo docelowo takie auta są kupowane dla rodziny lub więcej niż 1 użytkownika oraz robi się z tego powodu nimi dłuższe trasy. A lub B segment bardzo często są jako wozidła praca - dom albo zakupy w markecie - dom.

- druga sprawa to ilość powietrza w takim aucie. Pandę można przewietrzyć o wiele szybciej i zbić temperaturę wewnętrzną niż np. Octavię. Dlatego tutaj też im mniejsze auto tym klima bardziej zbędna tym bardziej że miejskie auta mają malutkie oszczędne silniki, na które klima działa tak, jakby się je kopnęło prosto w jaja.

Ja osobiście mimo, że mam większe auto używam je głównie na zakupy, do pracy i sporadycznie na awaryjne sytuacje gdzie trzeba szybko gdzieś pojechać i coś załatwić i braku klimy nie odczuwam nawet w największych upałach (użytkując tak jak powyżej napisałem w punkcie 2gim). Trasy też nim robie ale w upałach maksymalnie 2 razy w roku ok 300km i też nie jest najgorzej. Natomiast jak wiozę więcej niż 2 pasażerów jak jest wyżej niż 32 st. w cieniu ( zdarzyło mi się jechać tak może z 3 razy w życiu moim autem ), to ci którzy siedzą z tyłu i nie mają bezpośredniego nawiewu z kratek faktycznie zdychają (ale nadal mówimy wyżej o Pandzie a nie kompakcie).

Dlatego klima jak najbardziej jest świetnym i bardzo potrzebnym wyposażeniem auta ( w większych autach jest wręcz niezbędna ) natomiast dla takich osób jak ja, które w trasy jeżdżą głównie służbowo nie swoim autem (z klimą) i używają auta jako typowy dupowóz z pracy - do pracy - na zakupy, klima się wcale nie przydaje - a auta miejskie jak Cinquecento, Seicento, Panda są raczej właśnie do takich celów wykorzystywane a nie na przewóz 5 osobowej rodziny kilka razy w roku do Chorwacji... Stąd taka a nie inna moja opinia - klima w takich autach nie jest konieczna - mimo, że w niektórych sporadycznych sytuacjach jest bardzo przydatna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no ale zrozum, ze nie kazdy jej używa i nie każdy jej potrzebuje

> ja mam 14 km i pokonuje ten dystans w niecałe 14 minut. w zadnym przypadku klima sie nie sprawdzi,

> bo podejrzewam, ze w tym czasie nawet dobrze nie zacznie chłodzić

Może masz zepsutą? niewiem.gif

Moja zaczyna chłodzic w momencie naciśnięcia ON. ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no ale zrozum, ze nie kazdy jej używa i nie każdy jej potrzebuje

Zgadza się. Ale rozmawiamy tu o kupnie nowego auta, które kiedyś trzeba będzie sprzedać. Bo nie sądzę, żeby wątkotwórca przykuł się do Pandy łańcuchem i chciał ją posiadać aż do jej biodegradacji.

Auto z klimą sprzedać będzie dużo łatwiej.

Ale - tak jak już pisałem - ja bym wybrał jednak nowy model, doposażony o klimę (mimo, że to dodatkowy koszt).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A przeczytałeś ze zrozumieniem to co napisałem?Bo to co wytworzyłeś chyba wynika z mojego wpisu,

> ale dzięki za rozłożenie na drobne, teraz już każdy imbecyl będzie wiedział o co kaman

Quote:

Jeśli jeździ np 3 km do pracy czy 5km, to klima na nic się zda, chyba jedynie tylko po to by się przeziębić, ale jak jeździ się odcinki po kilkanaście minut to już jak najbardziej ma to sens.


Jak się jedzie 3-5km - klima nie.

Jak się jedzie kilkanascie min - klima ok.

Jak się jedzie 3-5km w kilkanaście min - to...? hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ekonomicznie, to komunikacją miejską albo rowerem - o auto pytałem.

z ta komunikacja miejska to nie tak ekonomicznie - w moim wypadku za bilety na mpk na jeden dzien musialbym zaplacic ponad 14 zl - by pokonac 20 km (tylko dom-praca i praca-dom) a benzyny spale ile? liczyc nawet ze 1,5 litra to jakby nie liczyc.... sporo taniej

wiec komunikacja miejska to jak dla mnie bardzo drogi srodek transportu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> z ta komunikacja miejska to nie tak ekonomicznie - w moim wypadku za bilety na mpk na jeden dzien

> musialbym zaplacic ponad 14 zl - by pokonac 20 km (tylko dom-praca i praca-dom) a benzyny

> spale ile? liczyc nawet ze 1,5 litra to jakby nie liczyc.... sporo taniej

> wiec komunikacja miejska to jak dla mnie bardzo drogi srodek transportu

Jezdzac komunikacja miejska do pracy i tak muszac utrzymywac auto, owszem drozej.

Trzymajac samochod tylko w tym celu juz pewnie niekoniecznie takie oczywiste to byloby?

Bilety policzyles z miesiecznego czy pojedyncze, to pewnie tez ma znaczenie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jezdzac komunikacja miejska do pracy i tak muszac utrzymywac auto, owszem drozej.

> Trzymajac samochod tylko w tym celu juz pewnie niekoniecznie takie oczywiste to byloby?

> Bilety policzyles z miesiecznego czy pojedyncze, to pewnie tez ma znaczenie?

porownuje sytuacje "z samochodem" - "bez samochodu"

poza tym ja osobiscie wyznaje poglad ze skoro mam samochod to go uzywam i nie korzystam z komunikacji miejskiej ktora jest malo wygodna, droga, i zapewnia luksusy na poziomie sardynek w puszcze

podobnie jest z podrozami koleja - ostatnio porownalem sobie koszty i sie zdziwilem... koszt podrozy pociagiem tlk w relacji lbn-krk-lbn w moim wypadku (3 osoby) ksztaltowalby sie na poziomie 300-350 zl natomiast samochodem kosztowalo mnie to 170 zl

moze dla jednej osoby jeszcze koszt komunikacji publicznej jest nizszy ale w przypadku wiekszej ilosci osob... komunikacja publiczna jest drozszym rozwiazaniem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Classic z racji tego, że jest znany, sprawdzony, przewidywalny, dobry no i polski. W klasie A nie da się nie myśleć ekonomicznie, a nowinki w postaci nowego modelu zmontowanego przez sfrustrowane, włoskie związki zawodowe wróżą drenaż portfela.

Widzę, że klimomania wciąż trwa i nie jest w ogóle potrzebna w aucie miejskim, ale w tym, konkretnym przypadku jest miłym dodatkiem, który wg mnie rozwiewa wątpliwości.

Powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja również w miescie nie używam klimy, tylko na trasach. W miescie na 5 minut jazdy to wszystkie

> szyby w dół i szyberdach i jest gitara

> edit: dotyczy jak jade sam, jak z pasażerami to im wlaczam klime żeby nie zawiało

Jak czytałem pierwszą część twojej wypowiedzi, to już chciałem cię zapytać, czy przewożąc małe dzieci też zrobisz w aucie tornado? grinser006.gif Potem doczytałem resztę ok.gif. Każdy rodzic przewożący swojego malucha doskonale pamięta piekarnik we wnętrzu auta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie mam wcale i nie zamierzam mieć

Coś w stylu: nie mam, coś tam gdzieś słyszałem, czyli nie znam się, ale się wypowiadam rotfl.gif. Jesteś mistrz claps.gif.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Do wyboru:

> 1) Fiat Panda III 1.2 69 KM FRESH za 28 990 PLN

> wyposażenie:

> ABS, poduszki powietrzne, immobiliser, el. szyby, centralny zamek, wspomaganie kierownicy, komputer

> 2) Fiat Panda 1.2 69 KM CLASSIC za 29 990 PLN

> wyposażenie:

> ABS, poduszki powietrzne, el. szyby, klimatyzacja, centralny zamek, wspomaganie kierownicy

> to wybór by padł na... i dlaczego?

Panda III z klimą a jak nie dadzą w rozsądnej cenie , to kup sobie 5D Citigo Ambition z klimą za31500zł, albo dużo większe, lepiej wyposażone Aveo 70konne z klimą, tempomatem, 6 poduszkami, ESP itp za ~32500zł, albo moją O2, 1.4mpi za 34800zł 270751858-jezyk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> patrząc na ceny biletów,i samego paliwa to tak

> ale do cen benzyny należy doliczyć opony, oleje, opłaty i suma sumarum wychodzi, ze autobus jednak

> tańszy

co do autobusu - wycen swoja niewygode, policz czas stracony na stanie na przystanku oraz inne tego typu sprawy ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

screwy.gif

dam Ci inny przykład, ale wątpie żebys zrozumiał

kazdego dnia pracuję na koparce. latem w kabinie mam po 60 stopni. nie mam klimy, z nawiewu leci ciepłe powietrze, pod sobą mam mega gorący zmiennik momentu. i tak przez 12 godz dziennie, zeby sie nie udusić od duchoty, to okna są pootwierane, a w zamian za to dostają sie do kabiny tumany kurzu.

ale co Ty możesz o tym wiedziec, skoro jezdzisz sobie spokojnie w wychłodzonym samochodzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Do wyboru:

> 1) Fiat Panda III 1.2 69 KM FRESH za 28 990 PLN

> wyposażenie:

> ABS, poduszki powietrzne, immobiliser, el. szyby, centralny zamek, wspomaganie kierownicy, komputer

> 2) Fiat Panda 1.2 69 KM CLASSIC za 29 990 PLN

> wyposażenie:

> ABS, poduszki powietrzne, el. szyby, klimatyzacja, centralny zamek, wspomaganie kierownicy

> to wybór by padł na... i dlaczego?

Mam samochód z klimą i silnikiem 1.2. Ten przycisk powinien mieć napis "turbo off".

W trzy osoby z pod świateł trzeba drzwi otwierać i się nogą odpychać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

screwy.gif

> dam Ci inny przykład, ale wątpie żebys zrozumiał

> kazdego dnia pracuję na koparce. latem w kabinie mam po 60 stopni. nie mam klimy, z nawiewu leci

> ciepłe powietrze, pod sobą mam mega gorący zmiennik momentu. i tak przez 12 godz dziennie,

> zeby sie nie udusić od duchoty, to okna są pootwierane, a w zamian za to dostają sie do kabiny

> tumany kurzu.

> ale co Ty możesz o tym wiedziec, skoro jezdzisz sobie spokojnie w wychłodzonym samochodzie

Tę emotkę, to rozumiem, że sobie pokazujesz- gratuluję.

Kolego- ciężko z tobą dyskutować o czymś, o czym nie masz zielonego pojęcia. Jak możesz się wypowiadać w tym wątku, skoro nie znasz różnicy? Pokory trochę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mam samochód z klimą i silnikiem 1.2. Ten przycisk powinien mieć napis "turbo off".

> W trzy osoby z pod świateł trzeba drzwi otwierać i się nogą odpychać.

Ponoć w matize klima się wyłączała, gdy dało się "buta". Masz tak w swoim aucie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ponoć w matize klima się wyłączała, gdy dało się "buta". Masz tak w swoim aucie?

Taaaa... tyle, że tylko w przypadku pełnego... Z doświadczenia powiem, że nie sprawdza się to zbytnio. Masakra jest przy ruszaniu - trzeba dodać więcej gazu niż bez klimy, bo auto się przydławia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ale co Ty możesz o tym wiedziec, skoro jezdzisz sobie spokojnie w wychłodzonym samochodzie

Ty się chwalisz czy żalisz? Wypowiedź jest z tonem żalu ale jednak upierasz się przy braku klimy jako zalecie. Dla mnie to oznaka masochizmu. Zrobisz jak uważasz, za kilka lat może zmienisz zdanie czego życzę ci ja i reszta ludków z tego wątku.

Klima jest dla ludzi, nie widzę wad przy jej prawidłowej eksploatacji oprócz jakiś tam podwyższonych kosztów eksploatacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> NIe masz, ale wiesz, że przy 14 minutowej jeździe się nie sprawdzi?

Ja wiem że się nie sprawdzi smile.gif Swego czasu robiłem takie trasy Toyotą Avensis 2 która stała na słońcu ze szczelnie zamkniętymi szybami i pierwsze co była włączana klima - akumulator po jednym lecie do wyrzucenia a auto i tak potrzebowało nawiewu na maksa by się ochłodzić w miarę odczuwalnie "od ręki" smile.gif suma sumarum było chłodniejsze jak już dojechałem do celu ale za chwilę stało znowu i się nagrzewało i jak wracałem to ta sama historia.

W swoim Fiacie bez klimy nie miałem problemów z przejechaniem tej samej trasy w upale -tyle, że z otwartymi przynajmniej do połowy szybami i z nawiewem na maksymalnym biegu, skierowanym bezpośrednio na moje ręce i brzuch - w dodatku jak już wcześniej wspomniałem klima dla mojego silnika byłaby jak kop bezpośrednio w jaja i nie wiem czy czułbym się komfortowo w takim objętym drgawkami wysilonym autem bo raz w życiu takim jechałem (SC Suite) i nie było przyjemnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.