Skocz do zawartości

Luźne rozważanie - samochód, który nie straci na wartości?


SzefSzefow

Rekomendowane odpowiedzi

> Co można polecić? Jakieś młode klasyki? Coś co nie zgnije?

Samochód jako taki nie jest dobrą lokatą, co by to nie było. Z wiekiem zawsze straci na wartości, zwłaszcza taki za 10 tysięcy hehe.giffacepalm%5B1%5D.gif. Rzadki model, którego wyprodukowano mało egzemplarzy i już dużo nie zostało to na przykład Lanos 3D grinser006.gif. Właśnie też się zastanawiam, czy mojego złomować, czy zakopać w stodole i czekać aż zacznie nabierać wartości hehe.gif.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Powiedzmy, że mam wolne 10k zł. Myślę o samochodzie, który będzie można wrzucić do garażu, a po

> wyjęciu za powiedzmy 5 lat, na samochodzie tym nie stracę.

> Co można polecić? Jakieś młode klasyki? Coś co nie zgnije?

AVANTIME serduszka.gifsmile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Powiedzmy, że mam wolne 10k zł. Myślę o samochodzie, który będzie można wrzucić do garażu, a po

> wyjęciu za powiedzmy 5 lat, na samochodzie tym nie stracę.

> Co można polecić? Jakieś młode klasyki? Coś co nie zgnije?

Jeżeli pochodzisz do tego inwestycyjne to:

To będzie raczej youngtimer więc po stronie kosztów będzie OC.

Może kup sobie 2,5-3 uncji złota w monetach.....co prawda one nie jeżdżą ale niewykluczone, że lepiej na tym wyjdziesz w perspektywie 5 lat. Na wzrost wartości auta trzeba czekać, a pokusa rządów by obciążać kierowców jest duża.

Na upartego citroen 2cv sprowadzony z Zach. Europy.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Powiedzmy, że mam wolne 10k zł. Myślę o samochodzie, który będzie można wrzucić do garażu, a po

> wyjęciu za powiedzmy 5 lat, na samochodzie tym nie stracę.

> Co można polecić? Jakieś młode klasyki? Coś co nie zgnije?

Zastanowiłbym się nad Volkswagenem T2

Vw_bus_t2b_neu_v_sst.jpg

Patrząc jak zmieniają się ich ceny na przestrzeni kilku ostatnich lat, nawet nie musiałby pewnie być w jakimś super stanie (na takiego 10 tys. to będzie zbyt mało), chociaż nawet ceny tych w kiepskawej formie poszły w górę.

Trend cenowy VW T3 chyba też jest rosnący. Jakiś w dobrym stanie daje szansę na to, że za kilka lat będzie nie tylko nie straci, ale i zyska na wartości. Już teraz są oferty takich w okolicach 10 tys, a nawet sporo więcej .

Z drugiej strony doliczając opłaty... hmm, czy da się na tym zarobić w ciągu powiedzmy tych 5 lat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Samochód jako taki nie jest dobrą lokatą, co by to nie było. Z wiekiem zawsze straci na wartości,

sam to wymysliłeś?

> zwłaszcza taki za 10 tysięcy .

z tym sie zgodzę... ale można kupić malacza, 125p albo poloneza...

> Rzadki model, którego wyprodukowano mało egzemplarzy i już

> dużo nie zostało to na przykład Lanos 3D . Właśnie też się zastanawiam, czy mojego złomować,

> czy zakopać w stodole i czekać aż zacznie nabierać wartości .

....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Powiedzmy, że mam wolne 10k zł. Myślę o samochodzie, który będzie można wrzucić do garażu, a po

> wyjęciu za powiedzmy 5 lat, na samochodzie tym nie stracę.

> Co można polecić? Jakieś młode klasyki? Coś co nie zgnije?

a chcesz tym jeździć czy ma tylko stać ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tja, ten śmietnik który ubił firmę Matra będzie kultowy przez swoją śmietnikowatość która

> powodowała że się nie sprzedawał. Absurd

No, absurd zlosnik.gif

Ale jest ich mało, w sumie są takie inne niż reszta..

Ja to bym jeszcze pomyślał o VelSatis zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> chciałbym raz na jakiś czas się przejechać gdzieś

Wołga GAZ-24 - jak kupowałem 5 lat temu to kosztowały ok 5-7kzł, teraz chodzą po 10-15 (w ładnym stanie). Jak kupisz taką za 10 to za 5 lat z dużym prawdopodobieństwem zarobisz zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie ma takiego samochodu

Kazdy samochod to skarbonka a nie lokata kapitalu

Serwisowanie auta, koszty ubezpieczenia, paliwo

Ja mialem subaru Impreze GT 98r stan dosc dobry bo trudno powiedziec o kilkunastoletnim aucie ze jest w stanie idealnym zawsze jest cos do zrobienia, ale ciezko bylo mu cos zarzucic. Auto kupilem do zabawy mialem 1,5 roku przez ten czas zrbilem ~ 8 tys km sprzedalem auto o 1,5 tys zl wiecej niz kupilem. Mozna by powiedziec ze zarobilem 1,5 tys zl ale koszty jakie ponioslem w ciagu uzytkowania (opony zima lato, ubezpieczenie, paliwo, 2 amory, pompa paliwa, drobiazgi w zawieszeniu) wyniosly 12 tys zl.

Raczej sredni biznes ale jesli chodzi o zabawe i zadowolenie z jazdy to warte $

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co można polecić? Jakieś młode klasyki? Coś co nie zgnije?

cokolwiek byle bylo cool.gif i w dobrym stanie

np. MX5 NA (1989-97), Hondy: Prelude III, Integra I,. Owszem gnija ale jaki to problem jesli stoja w garazu?

Moze jakas BMW 7 ? Jakas Alfa? Albo Saab?

Sam kupilem z podobnym zamiarem MX5: wiosna/lato/jesien do jezdzenia dla przyjemnosci a na zime do garazu. Radocha z jazdy, nawet z najslabszym silnikiem (ktory zawsze mozna poprawic) jest duuuuuza, nawet 90KM na mokrym szybko uczy czlowieka pomyslunku zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tak właśnie myślałem...

> stare BMW 6 ale pewnie padło... i o dziwo z mojej wiochy

> 8 będzie raczej też zdechła

> CE W124?

> 300ZX

> Volvo 780 Bertone?

> 780 drozszy i w lepszym stanie

> a może faktycznie coś "polskiego" jakas wołgę, warszawę czy małego fiata?

Avantima zlosnik.gifok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a może faktycznie coś "polskiego" jakas wołgę, warszawę czy małego fiata?

nie wiem jak Ty ale ja mam uraz do polskich wynalazkow, w szczegolnosci 126p - zbyt wiele lat bylem nim wozony. Poza tym ceny troche ladniejszych egzemplarzy juz zdrowo poszly do gory.

nie dales linka do przykladowej MX5 wiec ja to zrobie:

http://otomoto.pl/mazda-mx-5-miata-roadster-1-6i-90km-C27963202.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tradycyjnie

> miałem już ofertę zakupu, że byłbym na plusie kilka tyś pln

I zakopać w stodole pod sianem na 50 lat, aż wymrą ludzie, którym się ten samochód będzie kojarzyć wyłącznie z młodym dresiarzem, wtedy zacznie być coś wart o ile będzie jeździł na paliwie dostępnym za te 50 lat. zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> I zakopać w stodole pod sianem na 50 lat, aż wymrą ludzie, którym się ten samochód będzie kojarzyć

> wyłącznie z młodym dresiarzem, wtedy zacznie być coś wart o ile będzie jeździł na paliwie

> dostępnym za te 50 lat.

Ale to już zyskuje na wartości. Dresy jeżdżą już E60.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.