Skocz do zawartości

No to gul mi skoczył. Nowy Type-R 300 KM


mAbZ

Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie trwają pierwsze dziennikarskie testy nowego Civica Type-R.

W sprzedaży dopiero na wiosnę 2015, ale już teraz istnieją prototypy.

Tradycyjnie bardzo precyzyjna skrzynia biegów i dobre prowadzenie.

Zapowiadana moc 280-300 KM. Zapowiadany czas na Ringu poniżej 8 minut.

Jeśli im się uda, to będzie masakra nie auto smile.gif Tylko szkoda że takie brzydkie no.gifcrazy.gif

287330248-ctr1.jpg

287330248-ctr3.jpg

287330248-ctr2.jpg

post-9683-14352522384841_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A mnie zawsze wkurzało, że Type-R wcale nie jechał jak mu się nie wrzuciło 3-ki.

Wysokoobrotowe japończyki tak zawsze miały. Mnie się akurat ta charakterystyka podoba, ale kwestia gustu. Dołożenie turbo do VTEC czy innego MIVEC skutkuje tym, że auto jedzie naprawdę fajnie (EVO jest tego przykładem), ale jednak traci swoją wysokoobrotową charakterystykę. Może to i dobrze, ale uważam, że to pewna tradycja, której po prostu szkoda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wysokoobrotowe japończyki tak zawsze miały. Mnie się akurat ta charakterystyka podoba, ale kwestia

> gustu. Dołożenie turbo do VTEC czy innego MIVEC skutkuje tym, że auto jedzie naprawdę fajnie

> (EVO jest tego przykładem), ale jednak traci swoją wysokoobrotową charakterystykę.

Bo Evo trzeba wlasciwie zmapowac smile.gif No i jak najbardziej mozna miec wysokoobrotowa charakterystyke w turbo - potrzeba tylko wiekszego turbo grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wysokoobrotowe japończyki tak zawsze miały. Mnie się akurat ta charakterystyka podoba, ale kwestia

> gustu. Dołożenie turbo do VTEC czy innego MIVEC skutkuje tym, że auto jedzie naprawdę fajnie

> (EVO jest tego przykładem), ale jednak traci swoją wysokoobrotową charakterystykę. Może to i

> dobrze, ale uważam, że to pewna tradycja, której po prostu szkoda.

Jeździłem Type-Rem EP3 z kompresorem, 300 KM.

Nie stracił niczego ze swojej wysokoobrotowej harakterystki, a mimo to ciągnął jak dziki.

Niestety awaryjność takich domontowywanych kompresorów była wysoka.

Myślę (mam nadzieję) że Honda szykuje coś podobnego waytogo.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Właśnie trwają pierwsze dziennikarskie testy nowego Civica Type-R.

> W sprzedaży dopiero na wiosnę 2015, ale już teraz istnieją prototypy.

> Tradycyjnie bardzo precyzyjna skrzynia biegów i dobre prowadzenie.

> Zapowiadana moc 280-300 KM. Zapowiadany czas na Ringu poniżej 8 minut.

> Jeśli im się uda, to będzie masakra nie auto Tylko szkoda że takie brzydkie

A mi się podoba. Mniej mi się podoba tyle mocy na przednich kołach (czy będzie SH-AWD z Acury?).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeździłem Type-Rem EP3 z kompresorem, 300 KM.

> Nie stracił niczego ze swojej wysokoobrotowej harakterystki, a mimo to ciągnął jak dziki.

> Niestety awaryjność takich domontowywanych kompresorów była wysoka.

> Myślę (mam nadzieję) że Honda szykuje coś podobnego

Kompresor to fajna rzecz, dodaje mocy na dole, turbo na górze, ale niestety też tę górę ogranicza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kompresor to fajna rzecz, dodaje mocy na dole, turbo na górze, ale niestety też tę górę ogranicza.

Baaaaardzo duze uogolnienie. Kompresory sa roznych rodzajow, niektore im wiecej obrotow tym wieksze doladowanie wiec na dole prawie nic nie daja, za to gora atomowa. A dzisiejszych turbo to bym nijak nie okreslil jako "poprawiajace gore".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Baaaaardzo duze uogolnienie. Kompresory sa roznych rodzajow, niektore im wiecej obrotow tym wieksze

> doladowanie wiec na dole prawie nic nie daja,

ale seryjnie chyba tylko rootsy sa montowane, a one głównie dają dół zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A weź się przejedź jakimś nowoczesnym turbo.

No jeździłem. Większe obroty = większe dmuchanie. Na niskich obrotach moment i moc daje albo pojemność, albo kompresor. Cudów nie ma. Oczywiście, jak silnik ma pojemność 3 litry + trubo, to ładnie ciągnie już od 2.000 (dzięki pojemności), ale przy silnikach 1.0-1.4 do 3.000 dzieje się niewiele, w porównaniu do większych obrotów, oczywiście. I, niestety, zwykłe cywilne dupowozy z turbo kończą się przy 5.000 zazwyczaj. W przedziale 3.000-5.000 jedzie to bardzo fajnie, owszem ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No jeździłem. Większe obroty = większe dmuchanie.

chyba ze turbinka malutka, to przestaje dmuchać... w połowie skali.

tak jak moje TCE180. silnik ten co w Megane RS, ale turbinka malutka, kopała na dole, zdychała wyraźnie u góry...

> Na niskich obrotach moment i moc daje albo

> pojemność, albo kompresor.

albo drugie (albo jedyne) mniejsze turbo. albo miks dowolnych dwóch.

> Cudów nie ma.

bosh ale reguły wymyślasz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No jeździłem. Większe obroty = większe dmuchanie. Na niskich obrotach moment i moc daje albo

> pojemność, albo kompresor.

W silniku N/A Hondy moc i moment dawały wysokie obroty.

Poniżej VTECa ok. 6000 obr (EP3) można było zasnąć.

Maksymalny moment był o ile pamiętam przy około 4000 obr

ale był tak mały, poniżej 200 Nm, że to niewiele znaczyło.

W serynjej Megane RS masz prawie dwukrotnie wyższy maksymalny moment 360 Nm

o tysiąc obrotów wcześniej i jego przebieg jest płaski do 5,5 tys.

> przy silnikach 1.0-1.4 do 3.000 dzieje się niewiele,

> w porównaniu do większych obrotów, oczywiście.

No ale my tu piszemy o Type-Rze z silnikiem 2-litrowym, to jednak "trochę" różnica.

Silniczki o których piszesz są uturbione w celu ograniczenia emisji CO2,

a nie podniesienia osiągów.

Poza tym VTEC Hondy osiągał zarówno maksymalny moment jak i moc blisko maksymanlych obrotów.

I naprawdę poniżej 6000 obr nie jechał.

> I, niestety, zwykłe cywilne dupowozy z turbo kończą się przy 5.000

> zazwyczaj. W przedziale 3.000-5.000 jedzie to bardzo fajnie, owszem

No ale my tu nie piszemy i zwykłych autach, lecz o Type-R i jego konkurentach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no miejmy nadzieje, bo byla zdaje sie wczesniej mowa o 1.6

takke byly przypuszczenia jak weszli do WTCC bi tam jeździ 1.6T, ale od pewnego czasu juz wiadomo oficjalnie, ze bedzie 2.0 turbo VTEC z bezposrednim wtryskiem i moca co najmniem 280.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dasz sobie rękę uciąć, że nie ma tam zeswapowanego jakiegoś vteca...!?

na ogol przy grzebaniu przy aucie brakuje konczyn i zaluje, ze ewolucja nie dala nam wiecej rak, nie bede nic ryzykowal wink.gif nie wiem co to za pazdzierz ale pewnosci czy nikt nie poswapowal dobrego silnika nie ma wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Na co komukolwiek 300 km na przedniej osi?

A na co komu na tylnej? smirk.gif

Twoje pytanie było mądre ale ładnych parę lat temu, zanim zaczęto montować

inne przeniesienie napędu + mechaniczny LSD.

Swoją drogą, Honda będzie musiała skopiować przeniesienie napędu z Renault/Forda/Opla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 6500 to zadna gora

ale tez nie popadajmy w belkot niby techniczny a tak naprawde marketingowo-oglupiajacy. Moc/elastycznosc/moment/obroty sa nierozerwalnie zwiazane. Jesli mamy naprzyklad silnik ktory ma (strzelam) 300Nm@3000rpm i 300KM@6000rpm a chcemy by ciagnal powiedzmy do 9000rpm to juz nie bedzie mial on 300KM tylko raczej 400. Jesli zas upirzemy sie by bylo nadal 300KM ale koniecznie przy 9000rpm to nie bedzie z kolei 300Nm@3000. Tzn na upartego mogloby byc ale chka silnika bylaby dziwna np. mocny dol i dretwa gora - a raczej nie o to tygrysom chodzi devil.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ale tez nie popadajmy w belkot niby techniczny a tak naprawde marketingowo-oglupiajacy.

> Moc/elastycznosc/moment/obroty sa nierozerwalnie zwiazane. Jesli mamy naprzyklad silnik ktory

> ma (strzelam) 300Nm@3000rpm i 300KM@6000rpm a chcemy by ciagnal powiedzmy do 9000rpm to juz

> nie bedzie mial on 300KM tylko raczej 400. Jesli zas upirzemy sie by bylo nadal 300KM ale

> koniecznie przy 9000rpm to nie bedzie z kolei 300Nm@3000. Tzn na upartego mogloby byc ale chka

> silnika bylaby dziwna np. mocny dol i dretwa gora - a raczej nie o to tygrysom chodzi

Oczywiscie. Tylko, ze teraz nikt mainstreamowo nie bedzie robil wysokoobrotowych silnikow bo to sie zwyczajnie nie oplaca. Laboratoryjne testy spalania i emisji CO2 przeprowadza sie do % obrotow mocy maksymalnej. Producenci wiec chca miec ta moc jak najnizej, nawet jesli pozniej ona wcale drastycznie nie opada. Wystarczy popatrzec na wykresy kilku nowoczesnych silnikow turbo z max moca w okolicach 5500. Tak naprawde do 6500 to one spokojnie ciagna ale maksymalna moc znamionowa jest wlasnie przy 5500. Albo tak jak najnowszy Golf VII GTI - od 4700 do 6200rpm. I wtedy do testow CO2 liczy sie wartosc 4700.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A na co komu na tylnej?

> Twoje pytanie było mądre ale ładnych parę lat temu, zanim zaczęto montować

> inne przeniesienie napędu + mechaniczny LSD.

> Swoją drogą, Honda będzie musiała skopiować przeniesienie napędu z Renault/Forda/Opla.

Zasad fizyki nie da sie zmienić.

P.S. Lexus coś mowi o 300 KM CT-F = Civic bedzie miał konkurencje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zasad fizyki nie da sie zmienić.

Powiedz to tym wszystkim RWD, ktore Meganka bije na torze na leb grinser006.gif

OK, mocne FWD nigdy nie wygra zadnych konkursow spod swiatel w starciach z RWD/AWD ale nie tylko o to chodzi.

> P.S. Lexus coś mowi o 300 KM CT-F = Civic bedzie miał konkurencje.

Zupelnie nie ten pulap cenowy. Raczej bedzie sie taki Lexus musial martwic o pobicie BMW 135/235 i Audi S3.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Powiedz to tym wszystkim RWD, ktore Meganka bije na torze na leb

> OK, mocne FWD nigdy nie wygra zadnych konkursow spod swiatel w starciach z RWD/AWD ale nie tylko o

> to chodzi.

> Zupelnie nie ten pulap cenowy. Raczej bedzie sie taki Lexus musial martwic o pobicie BMW 135/235 i

> Audi S3.

Uwierzę w możliwości FWD jak pojawia sie samochody F1 z napędem na przód smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Hmmm...ale widzisz roznice miedzy jednomiejscowymi bolidami a samochodem cywilnym?

Cywilne ktore dają frajdę z jazdy tez maja napęd na właściwa pare kół. Czasem dodaje sie dodatkowo napęd na przód ale pomimo ze poprawia to osiągi, to pogarsza to przyjemność z jazdy. Nie lubie AWD.

Samochód-lodówka typu Camry moze miec napęd na przód, bo jego celem jest przetransportowanie ludzi z punktu A do B. Samochód ktory poza tym ma jeszcze dawać frajdę z jazdy musi miec napęd na tył. Nie wyobrażam sobie zakupu przednionapedowego pojazdu, zreszta nie tylko ja - żona ostatnio testowała Lexus ES i tez narzekała ze jak dodaje gazu w zakręcie to ucieka. Nawet dziecko nauczyłem ze napęd na przód to zło i nawet nie spojrzy na pojazdy z takim pomysłem smile.gif Zycie jest jedno i krótkie - nie mam zamiaru pic niedobrego piwa i jeździć samochodami z napędem na przód.

P.S. Gdyby napęd na przód był taki dobry to Tesla projektujac Model S by zamontowała silniki z przodu. Napęd na przód to wynalazek księgowych dla których wal napędowy był za drogi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.