Skocz do zawartości

Audi a6, ogloszenie do oceny


MaserTi

Rekomendowane odpowiedzi

> Witajcie,

> Kuzyn szuka a6. Znalazl takie o to Audi z Radomia

> Jako, ze jestem ze Szczecina a kuzyn chcialby ze mna pojechac(nie mam na to najmniejszej ochoty).

> Czy ktoś może coś powiedziec na temat tego samochodu? Ewentualnie mieszka w Radomiu i ma

> niedaleko?

będę w Radomiu w środę albo czwartek mogę przejrzeć i sprawdzić czujnikiem lakieru

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie by się nawet w tym samym mieście nie chciało jechać tego oglądać. Handlarz z Radomia, wszystko wielkimi literami i ten tekst o zamożności społeczeństwa szwajcarskiego, od razu wiadomo do jakiej grupy społecznej ogłoszenie kierowane i jak widać, to działa facepalm%5B1%5D.gif KRĘT-KAR? grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic tylko brać:

"SZWAJCARIA TO WYJĄTKOWY KRAJ. SPOŁECZEŃSTWO SZWAJCARSKIE JEST NIEZWYKLE ZAMOŻNE, A SZWAJCARSKIE DROGI SĄ BEZSPORNIE NAJLEPSZYMI NA ŚWIECIE!!! POZIOM KULTURY TECHNICZNEJ OSIĄGNĄŁ NIEMALŻE SAM SZCZYT, A WSZYSTKIE TE CZYNNIKI ZNAJDUJĄ ODZWIERCIEDLENIE W SAMOCHODACH. DLATEGO TEŻ SAMOCHODY SPROWADZONE ZE SZWAJCARII SĄ W DOSKONAŁYM STANIE, ZAWSZE DOINWESTOWANE, ZADBANE I ŚWIETNIE UTRZYMANE.

PREZENTOWANE AUTO JEST NIEMALŻE W PERFEKCYJNYM STANIE TECHNICZNYM I WIZUALNYM. DOSKONALE SIĘ PROWADZI, JEST SZTYWNE NIE WYBITE. ZARÓWNO WEWNĄTRZ JAK I NA ZEWNĄTRZ ŚWIETNIE UTRZYMANE. NIE WYMAGA WKŁADU FINANSOWEGO ANI ŻADNEJ INGERENCJI MECHANIKA.

PRZEBIEG 216000 KILOMETRÓW UDOKUMENTOWANY KSIĄŻKĄ SERWISOWĄ.

JAK NA SZWAJCARA PRZYSTAŁO AUDI JEST DOBRZE WYPOSAŻONE".

grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nic tylko brać:

> "SZWAJCARIA TO WYJĄTKOWY KRAJ. SPOŁECZEŃSTWO SZWAJCARSKIE JEST NIEZWYKLE ZAMOŻNE, A SZWAJCARSKIE

> DROGI SĄ BEZSPORNIE NAJLEPSZYMI NA ŚWIECIE!!! POZIOM KULTURY TECHNICZNEJ OSIĄGNĄŁ NIEMALŻE SAM

> SZCZYT, A WSZYSTKIE TE CZYNNIKI ZNAJDUJĄ ODZWIERCIEDLENIE W SAMOCHODACH. DLATEGO TEŻ SAMOCHODY

> SPROWADZONE ZE SZWAJCARII SĄ W DOSKONAŁYM STANIE, ZAWSZE DOINWESTOWANE, ZADBANE I ŚWIETNIE

> UTRZYMANE.

> PREZENTOWANE AUTO JEST NIEMALŻE W PERFEKCYJNYM STANIE TECHNICZNYM I WIZUALNYM. DOSKONALE SIĘ

> PROWADZI, JEST SZTYWNE NIE WYBITE. ZARÓWNO WEWNĄTRZ JAK I NA ZEWNĄTRZ ŚWIETNIE UTRZYMANE. NIE

> WYMAGA WKŁADU FINANSOWEGO ANI ŻADNEJ INGERENCJI MECHANIKA.

> PRZEBIEG 216000 KILOMETRÓW UDOKUMENTOWANY KSIĄŻKĄ SERWISOWĄ.

> JAK NA SZWAJCARA PRZYSTAŁO AUDI JEST DOBRZE WYPOSAŻONE".

sprzedawca tylko rzetelnie i uczciwie wskazuje klientowi z jaką to okazją ma do czynienia, coś nie tak ?:]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witajcie,

> Kuzyn szuka a6. Znalazl takie o to Audi z Radomia

> Jako, ze jestem ze Szczecina a kuzyn chcialby ze mna pojechac(nie mam na to najmniejszej ochoty).

> Czy ktoś może coś powiedziec na temat tego samochodu? Ewentualnie mieszka w Radomiu i ma

> niedaleko?

CENA no.gif do dużej negocjacji już na wstępie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mnie by się nawet w tym samym mieście nie chciało jechać tego oglądać. Handlarz z Radomia, wszystko

> wielkimi literami i ten tekst o zamożności społeczeństwa szwajcarskiego, od razu wiadomo do

> jakiej grupy społecznej ogłoszenie kierowane i jak widać, to działa KRĘT-KAR?

Mi to mówisz? zlosnik.gif Ja samochody kupuje albo od znajomych, albo z AK albo z forum danej marki po szczegółowym weryfikacji postów sprzedajacego zlosnik.gif Po samochód od handlarza wybrałbym się góra do centrum miasta (nawet u siebie z jednego końca na drugi koniec miasta bym nie pojechał).

Po prosiłem tutaj Was abyście napisali mi jakieś szczegóły dot. audi abym nie musiał jechać do Radomia (pewnie i tak bym nie pojechał) zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kolega Jay zadeklarowal sie, ze jest szansa go sprawdzic. Jezeli jednak mialbys mozliwosc sprawdzic

> go czujnikiem to bylbym wdzieczny. Zapewne od razu cos wyjdzie i bedzis problem z wyjazdem z

> glowy

też tak myślałem jak jeden kolega z AK mieszkający w Poznańskim rejonie słynącym z ulepów pojechał mi zobaczyć auto i okazało się ok zlosnik.gif

do dziś jestem mu wdzięczny zlosnik.gif20.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> mi się nie chciało jechać do Ostrowa i z góry zakładałem że auto może być kibel sądząc co ludzie

> mówią o tym regionie

> A okazało się że fajny deal zrobiony

Gdyby to było auto dla mnie to pewnie chciałbym aby tak było. (Zresztą 2 tyg kupiłem saaba 9-5 z 1998roku) i od tego momentu jak kuzyn się przejechał stwierdził, że auto wygodne nie musi kosztować 30 tys zł. (Szukał audi a6 za ok 30 tys z roczników 2005 w góre-na szczęście dzięki AK szybko wybiłem mu ten pomysł z głowy zlosnik.gif)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jutro z rana będę dzwonił Jeżeli nie poda VINU to będzie oczywista sprawa

Lub też sprzedający wie że np. auto z "pustą kartoteką" i VIN podaje chętnie - czasami takie auto po sprowadzeniu trafia do ASO na jakąś drobną interwencję np. wymianę żarówki i widzimy w bazie wpis sprzed kilku m-cy z "aktualnym" przebiegiem smile.gif

Ale trudno generalizować...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Lub też sprzedający wie że np. auto z "pustą kartoteką" i VIN podaje chętnie - czasami takie auto

> po sprowadzeniu trafia do ASO na jakąś drobną interwencję np. wymianę żarówki i widzimy w

> bazie wpis sprzed kilku m-cy z "aktualnym" przebiegiem

> Ale trudno generalizować...

Może być i tak ok.gif Tyle aut już oglądałem, że obecnie kupno pewnego auta jest praktycznie nie możliwe ok.gif Do każdego samochodu podchodzę ze stwierdzeniem, że to ulep zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> I dobrze, nie jedź. Szanse, że trafisz na coś wartego uwagi są minimalne.

> Z ciekawości spróbuj uzyskać numer VIN, pewnie nie uda Ci się ;-)

a jednak szanse się zdarzają ok.gifzlosnik.gif trzeba brać vin i sprawdzać i jeśli cena dobra to brać ok.gif

wiadomo że i tak będzie trzeba włożyć ze 2tys w serwis jak dla siebie ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Może być i tak Tyle aut już oglądałem, że obecnie kupno pewnego auta jest praktycznie nie możliwe

> Do każdego samochodu podchodzę ze stwierdzeniem, że to ulep

i przez takie podejście dzwonili imbecyle: "ale powie pan szczerze jaki ten przebieg naprawdę jest..."

więc odpowiadałem: "skoro szczerze, to tak naprawdę jest 60 tysięcy, ale podkręciłem do 230 bo nikt by nie uwierzył".

Jednemu powiedziałem, że czuję, że to auto nie jest dla niego i nawet niech nie przyjeżdża.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> i przez takie podejście dzwonili imbecyle: "ale powie pan szczerze jaki ten przebieg naprawdę

> jest..."

> więc odpowiadałem: "skoro szczerze, to tak naprawdę jest 60 tysięcy, ale podkręciłem do 230 bo nikt

> by nie uwierzył".

> Jednemu powiedziałem, że czuję, że to auto nie jest dla niego i nawet niech nie przyjeżdża.

Akurat ja nie patrze na wskazanie licznik. Dla mnie liczy się stan. Wole kupić pewne auto z przebiegiem 250 tys niż kręcone z 180.

Jakiś czas temu oglądałem z bratem i jego kolegą bmw serii 1. Całe pomierzone czujnikiem, pooglądane, pomacane i cała trójka stwierdziła, że auto bardzo fajne i jeżeli w warsztacie specjalizującym się bmw potwierdzą to bierzemy.

Co się okazało?

Ulep z składany z dwóch na podnośniku wyszło plus lakiernik zobaczył, że cały lakierowany no.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W PL jak się rozmawia z ludźmi to każdy mówi, że nie patrzy na licznik, bo stan się liczy dla niego, ale zauważyłem pewną prawidłowość, że ten "ich" światopogląd przestaje funkcjonować w momencie gdy sami stoją przed wyborem samochodu. Wtedy podsyłają D i E klasy (czyli samochody duże) mające 5-15 lat i oczywiście wszystkie poniżej 200 tyś, a część to poniżej 150 tyś i pytają co sądzę i wirażkują jaką to perełkę właśnie znaleźli zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W PL jak się rozmawia z ludźmi to każdy mówi, że nie patrzy na licznik, bo stan się liczy dla

> niego, ale zauważyłem pewną prawidłowość, że ten "ich" światopogląd przestaje funkcjonować w

> momencie gdy sami stoją przed wyborem samochodu. Wtedy podsyłają D i E klasy (czyli samochody

> duże) mające 5-15 lat i oczywiście wszystkie poniżej 200 tyś, a część to poniżej 150 tyś i

> pytają co sądzę i wirażkują jaką to perełkę właśnie znaleźli

Takie auta podsylaja bo takie przebiegi sa w ogłoszeniach zlosnik.gif Ja chętnie bym ogladal dla siebie auta z przebiegami powyżej 300 tys, ale takich nie ma, wiec oglądam z przebiegami idealnymi 190 wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Takie auta podsylaja bo takie przebiegi sa w ogłoszeniach Ja chętnie bym ogladal dla siebie auta z

> przebiegami powyżej 300 tys, ale takich nie ma, wiec oglądam z przebiegami idealnymi 190

A właśnie nie-są i z normalnymi przebiegami, ale to są kopciuszki przy tych o 50% niższymi smile.gif bo często jeszcze cena taka sama lub wyższa, więc skoro "takie same" to po co przepłacać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W PL jak się rozmawia z ludźmi to każdy mówi, że nie patrzy na licznik, bo stan się liczy dla

> niego, ale zauważyłem pewną prawidłowość, że ten "ich" światopogląd przestaje funkcjonować w

> momencie gdy sami stoją przed wyborem samochodu. Wtedy podsyłają D i E klasy (czyli samochody

> duże) mające 5-15 lat i oczywiście wszystkie poniżej 200 tyś, a część to poniżej 150 tyś i

> pytają co sądzę i wirażkują jaką to perełkę właśnie znaleźli

Sam stałem przed takim wyborem. Kupiłem Saaba 9-5 z przebiegiem 245 tys km (udokumentowany) więc ja się nie zaliczam do tej grupy zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witajcie,

> Kuzyn szuka a6. Znalazl takie o to Audi z Radomia

> Jako, ze jestem ze Szczecina a kuzyn chcialby ze mna pojechac(nie mam na to najmniejszej ochoty).

> Czy ktoś może coś powiedziec na temat tego samochodu? Ewentualnie mieszka w Radomiu i ma

> niedaleko?

tak cieżko do mnie zadzwonić zebym czegos wam poszukał ? facepalm%5B1%5D.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 2001 to już chyba multitronik?

> Jak tak, to szkoda czasu na wycieczki. Chyba, że kuzyn liczy się z awarią za 5tys.zł.

jak się kupuje auto z tego segmentu, to nie ważne jakie ma wyposażenie zawsze trzeba mieć min 5 tys w rezerwie. i należy się liczyć z takimi awariami z definicji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szfajcar płakał jak go sprzedawał i tak tęskni, że do dzisiaj do mnie dzwoni. Nie wspomnę już o tym, że się rozmyślił i pod samą granice mnie gonił. Jak do kraju wjeżdżałem to mi celnicy brawo bili, a tirówki kwiatami witały. Podczas jazdy autostradą na CB miałem już dwie oferty kupna. Kierownica powycierana, bo Szfajcar do kościoła w rękawiczkach jeździł.

Nieraz jak mi fotoradar zdjęcie cykną to zamiast mandatu kwiaty na przeprosiny przysłali, a jak na kopercie stawałem to straż miejska Panie Komendancie do mnie mówiła. Sarna jak chciała we mnie uderzyć to najpierw zapytała czy może. W niedziele nie raz jak jadę do kościoła to mi dzieci kwiatami sypią bo myślą że Biskup przyjechał.

Co do silnika to taka żyleta, że nawet nieoznakowany radiowóz z pościgu zrezygnował. Olej taki, że jak mnie kaszel złapie to sobie łyżeczkę wypije zamiast syropu. Auto paliwo tylko wącha. Sprzęgło łapie szybciej niż cygan monety z fontanny.

Czasami jak pod remize podjeżdżałem to się ku##wy w drzwiach dusiły smile.gif

Przebieg bardzo mały , bo o Szfajcar tylko siadał radia posłuchać.

Jak przez wioskę jadę to się dzieci między sztachetami przeciskają żeby zobaczyć co jedzie, a jak do MC Donalda podjeżdżam to z okienka wychodzą żeby pooglądać.

Jedyny minus tego auta to ten na akumulatorze smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> I odmów dziesięć zdrowasiek w akcie pokuty ......

Dzieki koledze, ktoremy serdecznie dziekuje udalo sie sprawdzic vin. Przebieg w 2012 roku w lutym to 198919.

Zainteresowala mnie jedna rzecz:

2 69651950 Czujnik zderz. Wymont. i zamont. 0

> 3 69651950 Czujnik zderz. Wymont. i zamont. 0

> 4 68171900 Konsola srodkowa Wymont. i zamont. 0

> 5 68171952 Konsola srodkowa Wymont. i zamont. 0

> 6 69531950 Sterownik airbagow Wymont. i zamont 0

Co to oznacza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dzieki koledze, ktoremy serdecznie dziekuje udalo sie sprawdzic vin. Przebieg w 2012 roku w lutym

> to 198919.

> Zainteresowala mnie jedna rzecz:

> 2 69651950 Czujnik zderz. Wymont. i zamont. 0

> Co to oznacza?

to oznacza ze auto mialo albo raczej nie mialo przodu

przynajmniej takie mam zdanie zlosnik.gif

wiesz juz czemu szfajcar plakal jak sprzedawal ? hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kwestia czy bylo to cos mocnego czy nie. Chociaz skoro robili w serwisie to jest szansa, ze zrobili

> to porzadnie

moja Megane była po dzwonku z przodu ok.gif

Dowiedziałem się o tym w serwisie przed zakupem ok.gif

ale naprawiana była w serwisie Renault w Niemczech ok.gif

Później byłem u różnych fachmanów i każdy potwierdzał że auto było bezwypadkowe i żaden nie zauważył że coś było robione ok.gif

Ale fakt było zrobione idealnie smile.gif20.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> moja Megane była po dzwonku z przodu

> Dowiedziałem się o tym w serwisie przed zakupem

> ale naprawiana była w serwisie Renault w Niemczech

no jednak trytki z ASO to zawsze lepsza jakość niż trytki z Leroy'a wink.gif

> Później byłem u różnych fachmanów i każdy potwierdzał że auto było bezwypadkowe i żaden nie

> zauważył że coś było robione

> Ale fakt było zrobione idealnie

jak też większość nowych aut co spada z lawety smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> O co chodzi z tą Szwajcarią?

> Jest trochę na otomoto i innych portalach sprowadzonych aut właśnie z tego kraju.

> Ile prawdy w tych bajkach? Jak się przedstawia rynek aut używanych ? Dobre stany, dobre auta, dobre

> ceny?

Handlarze piszę, że Szwajcarzy więcej wkładają w serwis niż w zakup auta a potem płaczą jak sprzedają. A podobno prawda jest taka, że w ogóle nie serwisują aut przez lata i gonią na sprzedaż po latach użytkowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Handlarze piszę, że Szwajcarzy więcej wkładają w serwis niż w zakup auta a potem płaczą jak

> sprzedają. A podobno prawda jest taka, że w ogóle nie serwisują aut przez lata i gonią na

> sprzedaż po latach użytkowania.

w Pruszczu Gg. jest gość który pracował w Szwajcarii jako mechanik i twerdzi, że może nie tyle co dbają ale serwisują i to bez druciarstwa. Może przebiegi mają spore ale na tamtejszych drogach ciężko dobić auto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.