MaserTi Napisano 24 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 Witajcie, Kuzyn szuka a6. Znalazl takie o to Audi z Radomia Jako, ze jestem ze Szczecina a kuzyn chcialby ze mna pojechac(nie mam na to najmniejszej ochoty). Czy ktoś może coś powiedziec na temat tego samochodu? Ewentualnie mieszka w Radomiu i ma niedaleko? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ghost2255 Napisano 24 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 2001 to już chyba multitronik? Jak tak, to szkoda czasu na wycieczki. Chyba, że kuzyn liczy się z awarią za 5tys.zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CyberKasztan_2077 Napisano 24 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 > Witajcie, > Kuzyn szuka a6. Znalazl takie o to Audi z Radomia W Radomiu nie kupuje się samochodów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
swider86 Napisano 24 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 > Witajcie, > Kuzyn szuka a6. Znalazl takie o to Audi z Radomia > Jako, ze jestem ze Szczecina a kuzyn chcialby ze mna pojechac(nie mam na to najmniejszej ochoty). > Czy ktoś może coś powiedziec na temat tego samochodu? Ewentualnie mieszka w Radomiu i ma > niedaleko? będę w Radomiu w środę albo czwartek mogę przejrzeć i sprawdzić czujnikiem lakieru Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MaserTi Napisano 24 Listopada 2013 Autor Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 > 2001 to już chyba multitronik? > Jak tak, to szkoda czasu na wycieczki. Chyba, że kuzyn liczy się z awarią za 5tys.zł. Awaryjne te skrzynie? jakies dodatkowe info? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MaserTi Napisano 24 Listopada 2013 Autor Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 > będę w Radomiu w środę albo czwartek mogę przejrzeć i sprawdzić czujnikiem lakieru Kolega Jay zadeklarowal sie, ze jest szansa go sprawdzic. Jezeli jednak mialbys mozliwosc sprawdzic go czujnikiem to bylbym wdzieczny. Zapewne od razu cos wyjdzie i bedzis problem z wyjazdem z glowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
teg Napisano 24 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 Mnie by się nawet w tym samym mieście nie chciało jechać tego oglądać. Handlarz z Radomia, wszystko wielkimi literami i ten tekst o zamożności społeczeństwa szwajcarskiego, od razu wiadomo do jakiej grupy społecznej ogłoszenie kierowane i jak widać, to działa KRĘT-KAR? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 24 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 Nic tylko brać: "SZWAJCARIA TO WYJĄTKOWY KRAJ. SPOŁECZEŃSTWO SZWAJCARSKIE JEST NIEZWYKLE ZAMOŻNE, A SZWAJCARSKIE DROGI SĄ BEZSPORNIE NAJLEPSZYMI NA ŚWIECIE!!! POZIOM KULTURY TECHNICZNEJ OSIĄGNĄŁ NIEMALŻE SAM SZCZYT, A WSZYSTKIE TE CZYNNIKI ZNAJDUJĄ ODZWIERCIEDLENIE W SAMOCHODACH. DLATEGO TEŻ SAMOCHODY SPROWADZONE ZE SZWAJCARII SĄ W DOSKONAŁYM STANIE, ZAWSZE DOINWESTOWANE, ZADBANE I ŚWIETNIE UTRZYMANE. PREZENTOWANE AUTO JEST NIEMALŻE W PERFEKCYJNYM STANIE TECHNICZNYM I WIZUALNYM. DOSKONALE SIĘ PROWADZI, JEST SZTYWNE NIE WYBITE. ZARÓWNO WEWNĄTRZ JAK I NA ZEWNĄTRZ ŚWIETNIE UTRZYMANE. NIE WYMAGA WKŁADU FINANSOWEGO ANI ŻADNEJ INGERENCJI MECHANIKA. PRZEBIEG 216000 KILOMETRÓW UDOKUMENTOWANY KSIĄŻKĄ SERWISOWĄ. JAK NA SZWAJCARA PRZYSTAŁO AUDI JEST DOBRZE WYPOSAŻONE". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kox Napisano 24 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 > Nic tylko brać: > "SZWAJCARIA TO WYJĄTKOWY KRAJ. SPOŁECZEŃSTWO SZWAJCARSKIE JEST NIEZWYKLE ZAMOŻNE, A SZWAJCARSKIE > DROGI SĄ BEZSPORNIE NAJLEPSZYMI NA ŚWIECIE!!! POZIOM KULTURY TECHNICZNEJ OSIĄGNĄŁ NIEMALŻE SAM > SZCZYT, A WSZYSTKIE TE CZYNNIKI ZNAJDUJĄ ODZWIERCIEDLENIE W SAMOCHODACH. DLATEGO TEŻ SAMOCHODY > SPROWADZONE ZE SZWAJCARII SĄ W DOSKONAŁYM STANIE, ZAWSZE DOINWESTOWANE, ZADBANE I ŚWIETNIE > UTRZYMANE. > PREZENTOWANE AUTO JEST NIEMALŻE W PERFEKCYJNYM STANIE TECHNICZNYM I WIZUALNYM. DOSKONALE SIĘ > PROWADZI, JEST SZTYWNE NIE WYBITE. ZARÓWNO WEWNĄTRZ JAK I NA ZEWNĄTRZ ŚWIETNIE UTRZYMANE. NIE > WYMAGA WKŁADU FINANSOWEGO ANI ŻADNEJ INGERENCJI MECHANIKA. > PRZEBIEG 216000 KILOMETRÓW UDOKUMENTOWANY KSIĄŻKĄ SERWISOWĄ. > JAK NA SZWAJCARA PRZYSTAŁO AUDI JEST DOBRZE WYPOSAŻONE". sprzedawca tylko rzetelnie i uczciwie wskazuje klientowi z jaką to okazją ma do czynienia, coś nie tak ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fazi87Fazi Napisano 24 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 > Witajcie, > Kuzyn szuka a6. Znalazl takie o to Audi z Radomia > Jako, ze jestem ze Szczecina a kuzyn chcialby ze mna pojechac(nie mam na to najmniejszej ochoty). > Czy ktoś może coś powiedziec na temat tego samochodu? Ewentualnie mieszka w Radomiu i ma > niedaleko? CENA do dużej negocjacji już na wstępie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jay Napisano 24 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 > CENA do dużej negocjacji już na wstępie jeśli dobre auto to cena bardzo dobra i nie ma z czego urywać inna sprawa ze pewnie auto nie jest dobre Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MaserTi Napisano 24 Listopada 2013 Autor Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 > Mnie by się nawet w tym samym mieście nie chciało jechać tego oglądać. Handlarz z Radomia, wszystko > wielkimi literami i ten tekst o zamożności społeczeństwa szwajcarskiego, od razu wiadomo do > jakiej grupy społecznej ogłoszenie kierowane i jak widać, to działa KRĘT-KAR? Mi to mówisz? Ja samochody kupuje albo od znajomych, albo z AK albo z forum danej marki po szczegółowym weryfikacji postów sprzedajacego Po samochód od handlarza wybrałbym się góra do centrum miasta (nawet u siebie z jednego końca na drugi koniec miasta bym nie pojechał). Po prosiłem tutaj Was abyście napisali mi jakieś szczegóły dot. audi abym nie musiał jechać do Radomia (pewnie i tak bym nie pojechał) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lysy1980 Napisano 24 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 > Kolega Jay zadeklarowal sie, ze jest szansa go sprawdzic. Jezeli jednak mialbys mozliwosc sprawdzic > go czujnikiem to bylbym wdzieczny. Zapewne od razu cos wyjdzie i bedzis problem z wyjazdem z > glowy też tak myślałem jak jeden kolega z AK mieszkający w Poznańskim rejonie słynącym z ulepów pojechał mi zobaczyć auto i okazało się ok do dziś jestem mu wdzięczny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MaserTi Napisano 24 Listopada 2013 Autor Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 > też tak myślałem jak jeden kolega z AK mieszkający w Poznańskim rejonie słynącym z ulepów pojechał > mi zobaczyć auto i okazało się ok > do dziś jestem mu wdzięczny Nie żartuj proszę Do Radomia nie chce mi się jechać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lysy1980 Napisano 24 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 > Nie żartuj proszę Do Radomia nie chce mi się jechać mi się nie chciało jechać do Ostrowa i z góry zakładałem że auto może być kibel sądząc co ludzie mówią o tym regionie A okazało się że fajny deal zrobiony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nikt-znany Napisano 24 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 > Nie żartuj proszę Do Radomia nie chce mi się jechać I dobrze, nie jedź. Szanse, że trafisz na coś wartego uwagi są minimalne. Z ciekawości spróbuj uzyskać numer VIN, pewnie nie uda Ci się ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MaserTi Napisano 24 Listopada 2013 Autor Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 > mi się nie chciało jechać do Ostrowa i z góry zakładałem że auto może być kibel sądząc co ludzie > mówią o tym regionie > A okazało się że fajny deal zrobiony Gdyby to było auto dla mnie to pewnie chciałbym aby tak było. (Zresztą 2 tyg kupiłem saaba 9-5 z 1998roku) i od tego momentu jak kuzyn się przejechał stwierdził, że auto wygodne nie musi kosztować 30 tys zł. (Szukał audi a6 za ok 30 tys z roczników 2005 w góre-na szczęście dzięki AK szybko wybiłem mu ten pomysł z głowy ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
electrofinger Napisano 24 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 Owo Audi jest piękne! Po prostu cudowne - sam bym je kupił, ale jakby sprzedawca cytował Pana Tadeusza a nie jak to w Szwajcarii jest pięknie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MaserTi Napisano 24 Listopada 2013 Autor Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 > I dobrze, nie jedź. Szansa, że trafisz na coś wartego uwagi są minimalne. > Z ciekawości spróbuj uzyskać numer VIN, pewnie nie uda Ci się ;-) Jutro z rana będę dzwonił Jeżeli nie poda VINU to będzie oczywista sprawa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MaserTi Napisano 24 Listopada 2013 Autor Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 > Owo Audi jest piękne! Po prostu cudowne - sam bym je kupił, ale jakby sprzedawca cytował Pana > Tadeusza a nie jak to w Szwajcarii jest pięknie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wojtucha Napisano 24 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 > Jutro z rana będę dzwonił Jeżeli nie poda VINU to będzie oczywista sprawa Lub też sprzedający wie że np. auto z "pustą kartoteką" i VIN podaje chętnie - czasami takie auto po sprowadzeniu trafia do ASO na jakąś drobną interwencję np. wymianę żarówki i widzimy w bazie wpis sprzed kilku m-cy z "aktualnym" przebiegiem Ale trudno generalizować... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MaserTi Napisano 24 Listopada 2013 Autor Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 > Lub też sprzedający wie że np. auto z "pustą kartoteką" i VIN podaje chętnie - czasami takie auto > po sprowadzeniu trafia do ASO na jakąś drobną interwencję np. wymianę żarówki i widzimy w > bazie wpis sprzed kilku m-cy z "aktualnym" przebiegiem > Ale trudno generalizować... Może być i tak Tyle aut już oglądałem, że obecnie kupno pewnego auta jest praktycznie nie możliwe Do każdego samochodu podchodzę ze stwierdzeniem, że to ulep Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lysy1980 Napisano 24 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 > I dobrze, nie jedź. Szanse, że trafisz na coś wartego uwagi są minimalne. > Z ciekawości spróbuj uzyskać numer VIN, pewnie nie uda Ci się ;-) a jednak szanse się zdarzają trzeba brać vin i sprawdzać i jeśli cena dobra to brać wiadomo że i tak będzie trzeba włożyć ze 2tys w serwis jak dla siebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MaserTi Napisano 24 Listopada 2013 Autor Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 > a jednak szanse się zdarzają trzeba brać vin i sprawdzać i jeśli cena dobra to brać > wiadomo że i tak będzie trzeba włożyć ze 2tys w serwis jak dla siebie Czekam na nr VIN. Jeżeli nic nie wyjdzie to po proszę Kolegów aby podjechali i zobaczyli na żywo autko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bergerac Napisano 24 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 > Może być i tak Tyle aut już oglądałem, że obecnie kupno pewnego auta jest praktycznie nie możliwe > Do każdego samochodu podchodzę ze stwierdzeniem, że to ulep i przez takie podejście dzwonili imbecyle: "ale powie pan szczerze jaki ten przebieg naprawdę jest..." więc odpowiadałem: "skoro szczerze, to tak naprawdę jest 60 tysięcy, ale podkręciłem do 230 bo nikt by nie uwierzył". Jednemu powiedziałem, że czuję, że to auto nie jest dla niego i nawet niech nie przyjeżdża. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MaserTi Napisano 24 Listopada 2013 Autor Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 > i przez takie podejście dzwonili imbecyle: "ale powie pan szczerze jaki ten przebieg naprawdę > jest..." > więc odpowiadałem: "skoro szczerze, to tak naprawdę jest 60 tysięcy, ale podkręciłem do 230 bo nikt > by nie uwierzył". > Jednemu powiedziałem, że czuję, że to auto nie jest dla niego i nawet niech nie przyjeżdża. Akurat ja nie patrze na wskazanie licznik. Dla mnie liczy się stan. Wole kupić pewne auto z przebiegiem 250 tys niż kręcone z 180. Jakiś czas temu oglądałem z bratem i jego kolegą bmw serii 1. Całe pomierzone czujnikiem, pooglądane, pomacane i cała trójka stwierdziła, że auto bardzo fajne i jeżeli w warsztacie specjalizującym się bmw potwierdzą to bierzemy. Co się okazało? Ulep z składany z dwóch na podnośniku wyszło plus lakiernik zobaczył, że cały lakierowany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 24 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 W PL jak się rozmawia z ludźmi to każdy mówi, że nie patrzy na licznik, bo stan się liczy dla niego, ale zauważyłem pewną prawidłowość, że ten "ich" światopogląd przestaje funkcjonować w momencie gdy sami stoją przed wyborem samochodu. Wtedy podsyłają D i E klasy (czyli samochody duże) mające 5-15 lat i oczywiście wszystkie poniżej 200 tyś, a część to poniżej 150 tyś i pytają co sądzę i wirażkują jaką to perełkę właśnie znaleźli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jay Napisano 24 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 > Czekam na nr VIN. Jeżeli nic nie wyjdzie to po proszę Kolegów aby podjechali i zobaczyli na żywo > autko Spoko i spytaj czy stoi caly czas na tym komisie, czy trzeba się umawiac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jay Napisano 24 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 > W PL jak się rozmawia z ludźmi to każdy mówi, że nie patrzy na licznik, bo stan się liczy dla > niego, ale zauważyłem pewną prawidłowość, że ten "ich" światopogląd przestaje funkcjonować w > momencie gdy sami stoją przed wyborem samochodu. Wtedy podsyłają D i E klasy (czyli samochody > duże) mające 5-15 lat i oczywiście wszystkie poniżej 200 tyś, a część to poniżej 150 tyś i > pytają co sądzę i wirażkują jaką to perełkę właśnie znaleźli Takie auta podsylaja bo takie przebiegi sa w ogłoszeniach Ja chętnie bym ogladal dla siebie auta z przebiegami powyżej 300 tys, ale takich nie ma, wiec oglądam z przebiegami idealnymi 190 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 24 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 > Takie auta podsylaja bo takie przebiegi sa w ogłoszeniach Ja chętnie bym ogladal dla siebie auta z > przebiegami powyżej 300 tys, ale takich nie ma, wiec oglądam z przebiegami idealnymi 190 A właśnie nie-są i z normalnymi przebiegami, ale to są kopciuszki przy tych o 50% niższymi bo często jeszcze cena taka sama lub wyższa, więc skoro "takie same" to po co przepłacać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MaserTi Napisano 24 Listopada 2013 Autor Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 > W PL jak się rozmawia z ludźmi to każdy mówi, że nie patrzy na licznik, bo stan się liczy dla > niego, ale zauważyłem pewną prawidłowość, że ten "ich" światopogląd przestaje funkcjonować w > momencie gdy sami stoją przed wyborem samochodu. Wtedy podsyłają D i E klasy (czyli samochody > duże) mające 5-15 lat i oczywiście wszystkie poniżej 200 tyś, a część to poniżej 150 tyś i > pytają co sądzę i wirażkują jaką to perełkę właśnie znaleźli Sam stałem przed takim wyborem. Kupiłem Saaba 9-5 z przebiegiem 245 tys km (udokumentowany) więc ja się nie zaliczam do tej grupy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lookazz Napisano 24 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 > Witajcie, > Kuzyn szuka a6. Znalazl takie o to Audi z Radomia > Jako, ze jestem ze Szczecina a kuzyn chcialby ze mna pojechac(nie mam na to najmniejszej ochoty). > Czy ktoś może coś powiedziec na temat tego samochodu? Ewentualnie mieszka w Radomiu i ma > niedaleko? tak cieżko do mnie zadzwonić zebym czegos wam poszukał ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MaserTi Napisano 25 Listopada 2013 Autor Udostępnij Napisano 25 Listopada 2013 > tak cieżko do mnie zadzwonić zebym czegos wam poszukał ? Lukaszu, szkoda mi kontaktu z Toba bo okaze sie, ze kuzyn szuka. Ty znajdziesz, stracisz czas a on stwierdzi, ze mu nie odpowiada. Niech szuka na wlasna reke Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jimbo22 Napisano 25 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2013 > 2001 to już chyba multitronik? > Jak tak, to szkoda czasu na wycieczki. Chyba, że kuzyn liczy się z awarią za 5tys.zł. jak się kupuje auto z tego segmentu, to nie ważne jakie ma wyposażenie zawsze trzeba mieć min 5 tys w rezerwie. i należy się liczyć z takimi awariami z definicji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lawnowerman Napisano 25 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2013 Szfajcar płakał jak go sprzedawał i tak tęskni, że do dzisiaj do mnie dzwoni. Nie wspomnę już o tym, że się rozmyślił i pod samą granice mnie gonił. Jak do kraju wjeżdżałem to mi celnicy brawo bili, a tirówki kwiatami witały. Podczas jazdy autostradą na CB miałem już dwie oferty kupna. Kierownica powycierana, bo Szfajcar do kościoła w rękawiczkach jeździł. Nieraz jak mi fotoradar zdjęcie cykną to zamiast mandatu kwiaty na przeprosiny przysłali, a jak na kopercie stawałem to straż miejska Panie Komendancie do mnie mówiła. Sarna jak chciała we mnie uderzyć to najpierw zapytała czy może. W niedziele nie raz jak jadę do kościoła to mi dzieci kwiatami sypią bo myślą że Biskup przyjechał. Co do silnika to taka żyleta, że nawet nieoznakowany radiowóz z pościgu zrezygnował. Olej taki, że jak mnie kaszel złapie to sobie łyżeczkę wypije zamiast syropu. Auto paliwo tylko wącha. Sprzęgło łapie szybciej niż cygan monety z fontanny. Czasami jak pod remize podjeżdżałem to się ku##wy w drzwiach dusiły Przebieg bardzo mały , bo o Szfajcar tylko siadał radia posłuchać. Jak przez wioskę jadę to się dzieci między sztachetami przeciskają żeby zobaczyć co jedzie, a jak do MC Donalda podjeżdżam to z okienka wychodzą żeby pooglądać. Jedyny minus tego auta to ten na akumulatorze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CyberKasztan_2077 Napisano 25 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2013 > Czasami jak pod remize podjeżdżałem to się ku##wy w drzwiach dusiły Żart jak żart, ale ww. zdanie mogłeś sobie darować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pfikusny Napisano 25 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2013 > Szfajcar płakał jak go sprzedawał Ze szczęścia, że się pozbył starego, wyjechanego grata, którego eksploatacja jest już zupełnie nieopłacalna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zizu zuru Napisano 25 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2013 > Żart jak żart, ale ww. zdanie mogłeś sobie darować. I odmów dziesięć zdrowasiek w akcie pokuty ...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MaserTi Napisano 26 Listopada 2013 Autor Udostępnij Napisano 26 Listopada 2013 > I odmów dziesięć zdrowasiek w akcie pokuty ...... Dzieki koledze, ktoremy serdecznie dziekuje udalo sie sprawdzic vin. Przebieg w 2012 roku w lutym to 198919. Zainteresowala mnie jedna rzecz: 2 69651950 Czujnik zderz. Wymont. i zamont. 0 > 3 69651950 Czujnik zderz. Wymont. i zamont. 0 > 4 68171900 Konsola srodkowa Wymont. i zamont. 0 > 5 68171952 Konsola srodkowa Wymont. i zamont. 0 > 6 69531950 Sterownik airbagow Wymont. i zamont 0 Co to oznacza? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mokrii Napisano 26 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 26 Listopada 2013 > Dzieki koledze, ktoremy serdecznie dziekuje udalo sie sprawdzic vin. Przebieg w 2012 roku w lutym > to 198919. > Zainteresowala mnie jedna rzecz: > 2 69651950 Czujnik zderz. Wymont. i zamont. 0 > Co to oznacza? to oznacza ze auto mialo albo raczej nie mialo przodu przynajmniej takie mam zdanie wiesz juz czemu szfajcar plakal jak sprzedawal ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MaserTi Napisano 26 Listopada 2013 Autor Udostępnij Napisano 26 Listopada 2013 > to oznacza ze auto mialo albo raczej nie mialo przodu > przynajmniej takie mam zdanie > wiesz juz czemu szfajcar plakal jak sprzedawal ? Kwestia czy bylo to cos mocnego czy nie. Chociaz skoro robili w serwisie to jest szansa, ze zrobili to porzadnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lysy1980 Napisano 26 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 26 Listopada 2013 > Kwestia czy bylo to cos mocnego czy nie. Chociaz skoro robili w serwisie to jest szansa, ze zrobili > to porzadnie moja Megane była po dzwonku z przodu Dowiedziałem się o tym w serwisie przed zakupem ale naprawiana była w serwisie Renault w Niemczech Później byłem u różnych fachmanów i każdy potwierdzał że auto było bezwypadkowe i żaden nie zauważył że coś było robione Ale fakt było zrobione idealnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jimbo22 Napisano 26 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 26 Listopada 2013 > moja Megane była po dzwonku z przodu > Dowiedziałem się o tym w serwisie przed zakupem > ale naprawiana była w serwisie Renault w Niemczech no jednak trytki z ASO to zawsze lepsza jakość niż trytki z Leroy'a > Później byłem u różnych fachmanów i każdy potwierdzał że auto było bezwypadkowe i żaden nie > zauważył że coś było robione > Ale fakt było zrobione idealnie jak też większość nowych aut co spada z lawety Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lysy1980 Napisano 26 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 26 Listopada 2013 > no jednak trytki z ASO to zawsze lepsza jakość niż trytki z Leroy'a no ba > jak też większość nowych aut co spada z lawety niestety nigdy nie miałem nowego auta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jimbo22 Napisano 26 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 26 Listopada 2013 > no ba > niestety nigdy nie miałem nowego auta ja mialem - Megane. nowe, lakierowane przez importera dobra podstawa na fajne gratisy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pilos Napisano 26 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 26 Listopada 2013 O co chodzi z tą Szwajcarią? Jest trochę na otomoto i innych portalach sprowadzonych aut właśnie z tego kraju. Ile prawdy w tych bajkach? Jak się przedstawia rynek aut używanych ? Dobre stany, dobre auta, dobre ceny? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ArekMiz Napisano 26 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 26 Listopada 2013 Szwagier kupił 807, 2,0i16V. Rocznik 2010. Przebieg 110 kkm. Sprowadzony ze Szwajcarii pół roku temu. Przebieg sprawdzony w ASO po VIN. Troszkę zaniedbany w sensie czystości w środku. Kolor biały. Jak na razie jest zadowolony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spad Napisano 26 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 26 Listopada 2013 > O co chodzi z tą Szwajcarią? > Jest trochę na otomoto i innych portalach sprowadzonych aut właśnie z tego kraju. > Ile prawdy w tych bajkach? Jak się przedstawia rynek aut używanych ? Dobre stany, dobre auta, dobre > ceny? Handlarze piszę, że Szwajcarzy więcej wkładają w serwis niż w zakup auta a potem płaczą jak sprzedają. A podobno prawda jest taka, że w ogóle nie serwisują aut przez lata i gonią na sprzedaż po latach użytkowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
r1sender Napisano 26 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 26 Listopada 2013 > Handlarze piszę, że Szwajcarzy więcej wkładają w serwis niż w zakup auta a potem płaczą jak > sprzedają. A podobno prawda jest taka, że w ogóle nie serwisują aut przez lata i gonią na > sprzedaż po latach użytkowania. w Pruszczu Gg. jest gość który pracował w Szwajcarii jako mechanik i twerdzi, że może nie tyle co dbają ale serwisują i to bez druciarstwa. Może przebiegi mają spore ale na tamtejszych drogach ciężko dobić auto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marekpol1 Napisano 26 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 26 Listopada 2013 > W Radomiu nie kupuje się samochodów. To prawda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.