Skocz do zawartości

Jakie rodzinne kombi?


dzikipzs

Rekomendowane odpowiedzi

Szukam dla siebie następcy 5er.

Wymagania:

kombi

napęd 4x4 lub RWD, FWD odpada bo nie cierpię

silnik tylko benzynowy powyżej 200 koni

koniecznie automatyczna skrzynia

Budżet 30.000

Rozważam:

A6 2.7 biturbo, 4.2, 3.0

A4 3.0 v6

Subaru Legacy Outback / 2.5 - piszą że muł, więc pewnie H6

Merc W203 np. 3.2 v6 - obawiam się korozji, nie wiem czy słusznie

bmw e60 chciałbym ale budżet za mały.

Macie jakieś pomysły?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Szukam dla siebie następcy 5er.

> Wymagania:

> kombi

> napęd 4x4 lub RWD, FWD odpada bo nie cierpię

> silnik tylko benzynowy powyżej 200 koni

> koniecznie automatyczna skrzynia

> Budżet 30.000

> Rozważam:

> A6 2.7 biturbo, 4.2, 3.0

> A4 3.0 v6

> Subaru Legacy Outback / 2.5 - piszą że muł, więc pewnie H6

> Merc W203 np. 3.2 v6 - obawiam się korozji, nie wiem czy słusznie

> bmw e60 chciałbym ale budżet za mały.

> Macie jakieś pomysły?

Poszukaj S6 4.2,pancerny silnik,zero korozji,dobrze wykonany ok.gif

Zreszta co by nie pisac i tak jakis mądry inaczej doradzi pande lub logana sick.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Poszukaj S6 4.2,pancerny silnik,zero korozji,dobrze wykonany

> Zreszta co by nie pisac i tak jakis mądry inaczej doradzi pande lub logana

Tu nie chodzi o Pandę tylko o rozbieżność pomiędzy możliwościami finansowymi a stanem samochodu.

dranio

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Szukam dla siebie następcy 5er.

> Wymagania:

> kombi

> napęd 4x4 lub RWD, FWD odpada bo nie cierpię

> silnik tylko benzynowy powyżej 200 koni

> koniecznie automatyczna skrzynia

> Budżet 30.000

> Rozważam:

> A6 2.7 biturbo, 4.2, 3.0

> A4 3.0 v6

> Subaru Legacy Outback / 2.5 - piszą że muł, więc pewnie H6

2.5 z automatem to muł, bo ma 165KM i stary, wolny 4-biegowy automat.

H6 ma 250KM i automat tez stary ale 5-biegowy, jak dla mnie jest wystarczajacy, po FL ma tez lopatki do biegow przy kierownicy.

Za 30kzl po dluzszym szukaniu powinno sie znalezc H6 z pierwszych lat poprzedniej generacji czyli MY04-05

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Poszukaj S6 4.2,pancerny silnik,zero korozji,dobrze wykonany

> Zreszta co by nie pisac i tak jakis mądry inaczej doradzi pande lub logana

czy taki pancerny hmm.gif, kolega mial cos takiego ale chyba starczy model MY00-02, regularnie co kwartal wkladal sporo $$$, a auto bylo kupione niby z gwarancja grinser006.gif, koniec koncow silnik z jednej strony tracil kompresje. Sprzedal jako uszkodzony x2 szybciej jak sprawny grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> (...)

> Zreszta co by nie pisac i tak jakis mądry inaczej doradzi pande lub logana

Być może w błąd ich wprowadzi literowka w poscie autora wątku. Przecież powinno być 300K, nie 30K, bo za tyle to rzeczywiście tylko Pandę można kupić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> czy taki pancerny , kolega mial cos takiego ale chyba starczy model MY00-02, regularnie co kwartal

> wkladal sporo $$$, a auto bylo kupione niby z gwarancja , koniec koncow silnik z jednej

> strony tracil kompresje. Sprzedal jako uszkodzony x2 szybciej jak sprawny

Moze miał przebieg x 4?

Jezdzilem a8 4.2 przez 5 lat - zero awarii związanych z silnikiem,przejechałem 170tys.km a gazie,oczywiscie standartowe wymiany rozrząd,świece itp,na forum A8 jes tpodobna opinia odnosnie silników V z tamtych lat,nie wiem jak nowsze FSI

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie wiem jak Ty ale ja w tytule widze "rodzinne kombi" więc nijak to ma się z Pandą

No ale jak się ma 30.000 zł i chce auto klasy premium to się już robi zabawne. hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No ale jak się ma 30.000 zł i chce auto klasy premium to się już robi zabawne.

A w czym to przeszkadza? jak stać go na utrzymanie w dobrym stanie niech kupuje

Znam nie jedną osobe co ma dość kasy żeby kupic nowe auto klasy premium a jeżdzą kilkuletnimi używkami,życie nie kręci sie tylko wokół samochodu.

Zabawne to jest zaglądanie innym do garażu i portfela

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A w czym to przeszkadza? jak stać go na utrzymanie w dobrym stanie niech kupuje

> Znam nie jedną osobe co ma dość kasy żeby kupic nowe auto klasy premium a jeżdzą kilkuletnimi

> używkami,życie nie kręci sie tylko wokół samochodu.

> Zabawne to jest zaglądanie innym do garażu i portfela

Oczywiście. skromny.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A w czym to przeszkadza? jak stać go na utrzymanie w dobrym stanie niech kupuje

> Znam nie jedną osobe co ma dość kasy żeby kupic nowe auto klasy premium a jeżdzą kilkuletnimi

> używkami,życie nie kręci sie tylko wokół samochodu.

> Zabawne to jest zaglądanie innym do garażu i portfela

Dość osobliwe podejście wydawać mało na kupno samochodu, po to żeby dużo płacić na jego utrzymanie, które z zasady nie jest tanie.

dranio

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dość osobliwe podejście wydawać mało na kupno samochodu, po to żeby dużo płacić na jego utrzymanie,

> które z zasady nie jest tanie.

> dranio

Dużo? Na MK nie ma posiadaczy starych zajezdzonych audikow i innych bemek , którzy musieli by robić coś więcej niż wymiany eksploatacyjne. Wiec po co kupować Forda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dużo? Na MK nie ma posiadaczy starych zajezdzonych audikow i innych bemek , którzy musieli by robić

> coś więcej niż wymiany eksploatacyjne. Wiec po co kupować Forda.

Ty też jesteś talib - dajcie ludziom spokój, niech jeżdżą to czym chcą ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dość osobliwe podejście wydawać mało na kupno samochodu, po to żeby dużo płacić na jego utrzymanie,

> które z zasady nie jest tanie.

> dranio

Nie demonizujmy tych kosztów utrzymania... Będzie więcej, ale w przypadku kilkulatka różnica nie będzie dramatyczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie demonizujmy tych kosztów utrzymania... Będzie więcej, ale w przypadku kilkulatka różnica nie

> będzie dramatyczna.

Za 30 tys można już kilku latka, który kosztował z 200 tys?

I pewnie tylko w niedziele jezdzony? To ja chyba następny taki kupię smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Za 30 tys można już kilku latka, który kosztował z 200 tys?

> I pewnie tylko w niedziele jezdzony? To ja chyba następny taki kupię

Wypowiedz w nawiązaniu do:

> Znam nie jedną osobe co ma dość kasy żeby kupic nowe auto klasy premium a jeżdzą kilkuletnimi

> używkami,życie nie kręci sie tylko wokół samochodu.

> Zabawne to jest zaglądanie innym do garażu i portfela

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dość osobliwe podejście wydawać mało na kupno samochodu, po to żeby dużo płacić na jego utrzymanie,

> które z zasady nie jest tanie.

> dranio

To czyli jak ktos nie ma 300tys.zł na nowa s-klase to nie ma prawa kupić używki za 100tys.zł? lub jak nie ma 100tys.zł na 5 letnia to nie moge kupi 8-9 letniej za 50tys.zł?

Moj ojciec ma 12 letnia s-klase,przejechal w 3lata 100tys.km,2 najdroższe awarie to pompa airmatic za 1500zł i listwa zawieszenia za 1400zł,2 wtryski 400zł reszta to eksploatacja - opony,tarcze,klocki tip,robi dziennie trasy po 1000km,miałem mu zaproponowac w tej cenie pande,logana??????

Proszta sprawa stac go więc jeżdzi,ma sie zesrac i kupic nowa w kredyt i płacić za samo ubezpiecznie po 10tyszł rocznie i sprzedac za 5 lat z utratą wartośći 50%?

Nie rozumiem dlaczego większość boli/przeszkadza kto czym jeżdzi??? frown.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Sam jesteś talib, czy ja komuś zabraniam? Zwróciłem uwagę na pewne zjawisko, nic więcej.

ale to Ty wyraziłeś opinię o cudzych autach i pewnik przyjąłeś. Autor wątku ma konkretne pieniądze i wymagania- to czy kupi strupa, czy coś co będzie bezawaryjnie jeździło to jego problem.

A w temacie to skłaniam się do tego co Marco napisał Volviak V70 ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ale to Ty wyraziłeś opinię o cudzych autach i pewnik przyjąłeś.

Nie o autach, a o właścicielach, znowu nadinterpretujesz.

Autor wątku ma konkretne pieniądze

> i wymagania- to czy kupi strupa, czy coś co będzie bezawaryjnie jeździło to jego problem.

A czy gdzieś stwierdziłem, że to mój problem icon_eek.gif

> A w temacie to skłaniam się do tego co Marco napisał Volviak V70

Przynajmniej nie oklepane. grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie demonizujmy tych kosztów utrzymania... Będzie więcej, ale w przypadku kilkulatka różnica nie

> będzie dramatyczna.

To już jest lotto. Kilkulatek czasem potrafi kosztować duuużo więcej niż pełnoletni paździerz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A w czym to przeszkadza? jak stać go na utrzymanie w dobrym stanie niech kupuje

Jeśli kogoś stać na utrzymanie luksusowego auta w należytym stanie to stać go też na zakup nowego takiego.

zlosnik.gif

> Znam nie jedną osobe co ma dość kasy żeby kupic nowe auto klasy premium a jeżdzą kilkuletnimi

> używkami,życie nie kręci sie tylko wokół samochodu.

Kilkuletnie luksusowe auto nie kosztuje 30tys. ale 150-200tys.

> Zabawne to jest zaglądanie innym do garażu i portfela

Zabawne - do momentu aż złom kupiony za 5% wartości nowego i naprawiany w stodole drutem i sznurkiem nie wyjedzie na ulice.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dość osobliwe podejście wydawać mało na kupno samochodu, po to żeby dużo płacić na jego utrzymanie,

> które z zasady nie jest tanie.

> dranio

niestety niekoniecznie masz racje.sa ludzie ktorych stac na zakup a nie stac na utrate wartosci.dam swoj przyklad-bez problemu moge kupic nowego tourana tylko po co skoro za 2 lata sprzedam i kupie nastepnego rupiecia.trzeba po prostu policzyc co jest najbardziej optymalne w danym przypadku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeśli kogoś stać na utrzymanie luksusowego auta w należytym stanie to stać go też na zakup nowego

> takiego.

Jak juz pisałem wcześniej nie dla każdego celem nr 1. w życiu jest jezdzic co 2 lata nowym autem

> Zabawne - do momentu aż złom kupiony za 5% wartości nowego i naprawiany w stodole drutem i

> sznurkiem nie wyjedzie na ulice.

I np taki złom typu 10 letnie S6 ma kolizje z pandą,w którym chciałbyś siedzec?

Dbanie o auto nie ma nic do wieku,równie dobrze można trafic na rocznego trupa zespawanego z 2 szt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak juz pisałem wcześniej nie dla każdego celem nr 1. w życiu jest jezdzic co 2 lata nowym autem

A niech sobie nim jeździ nawet i 10 lat! Nie trzeba ciągle zmieniać auta. Warto jednak kupić coś co nie jest już trupem.

> I np taki złom typu 10 letnie S6 ma kolizje z pandą,w którym chciałbyś siedzec?

W żadnym. Jak to S6 nie trafi na drogi tylko na złom to kolizji nie będzie, nieprawdaż?

> Dbanie o auto nie ma nic do wieku,równie dobrze można trafic na rocznego trupa zespawanego z 2 szt

Teoretycznie można. Ale prawdopodobieństwo trafienia na nadający się do czegokolwiek egzmplarz maleje wraz z rosnącym wiekiem auta oraz obniżającą się jego ceną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To czyli jak ktos nie ma 300tys.zł na nowa s-klase to nie ma prawa kupić używki za 100tys.zł? lub

> jak nie ma 100tys.zł na 5 letnia to nie moge kupi 8-9 letniej za 50tys.zł?

> Moj ojciec ma 12 letnia s-klase,przejechal w 3lata 100tys.km,2 najdroższe awarie to pompa airmatic

> za 1500zł i listwa zawieszenia za 1400zł,2 wtryski 400zł reszta to eksploatacja -

> opony,tarcze,klocki tip,robi dziennie trasy po 1000km,miałem mu zaproponowac w tej cenie

> pande,logana??????

> Proszta sprawa stac go więc jeżdzi,ma sie zesrac i kupic nowa w kredyt i płacić za samo

> ubezpiecznie po 10tyszł rocznie i sprzedac za 5 lat z utratą wartośći 50%?

> Nie rozumiem dlaczego większość boli/przeszkadza kto czym jeżdzi???

Nie wiesz co ich boli? Ano to , ze oni za 50 tys kupuja nowe plastikowe maleństwa, a ktoś inny za 30 tys kupuje segment D czy E premium ok.gif Zazdrosc i kompleksy w ten sposób leczą, będą gadac ze nie warto, ze to się na pewno zepsuje, ze Cie nie stać na utrzymanie, a najlepiej kup to co oni - jakies wozidelko segmentu B ale za to nowe hehe.gif

Nie zauwazylem żeby w takich tematach wlasciciele 10-letnich Audi,BMW czy Merców odradzali te samochody. Te samochody odradzają wlasciciele prawie nowych Pand, Dacii, itp. - dlaczego? hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie zauwazylem żeby w takich tematach wlasciciele 10-letnich Audi,BMW czy Merców odradzali te

> samochody.

Kto w PL przyzna się do wtopy? Jaki byłby wstyd przed Ryśkiem grinser006.gif

> Te samochody odradzają wlasciciele prawie nowych Pand, Dacii, itp. - dlaczego?

Bo myślą skromny.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie wiesz co ich boli? Ano to , ze oni za 50 tys kupuja nowe plastikowe maleństwa, a ktoś inny za

> 30 tys kupuje segment D czy E premium Zazdrosc i kompleksy w ten sposób leczą, będą gadac ze

> nie warto, ze to się na pewno zepsuje, ze Cie nie stać na utrzymanie, (...)

Jeśli ktoś ma kompleksy na punkcie samochodu, to powinien udać się do specjalisty.

Samochody luksusowe z końca lat 1990. i późniejsze są już naszpikowane elektroniką, której naprawa, w wypadku awarii, kosztuje sporo - podobnie jak utrzymanie w dobrym stanie technicznym zawieszenia, czy hamulców. Producenci nie przejmowali się kosztami eksploatacji, tylko komfortem. To dobrze gdy samochód długo jeździ bezawaryjnie, ale trzeba być odrobinę przewidującym i uwzględniać koszty ewentualnych napraw. Bo gdy BMW 7 jest zepsuty i nie jeździ, sprawna Panda jest od niego nieskończenie lepsza.

dranio

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bo myślą

A mi się wydaje, że nic nie jest czarne i białe.

Oczywiste jest, że kupowanie skatowanego trupa jako jedyne swoje auto bez historii, za najniższą cenę z rocznika od handlarza wydając wszystkie swoje pieniądze to debilizm do sześcianu.

Wtedy należy kupić najmłodsze auto na jakie nas stać.

Natomiast jak się kupuje hobbystyczne auto to starsze modele miażdżą nowe taczki z salonu. Ale wtedy godzimy się z awaryjnością i kupując hobbystycznie albo się już kupuje auto w fajnym stanie, albo świadomie takie do roboty.

I na weekend można mieć takie S6 stare.

Ale pakowanie się w S6 jako jedyne auto mając tylko tyle kasy ile wymaga zakup to oj ... kłopoty wink.gif

Także wszystko zależy od sytuacji.

Sam się przymierzam powoli do E32, ale na miasto mam Pandę zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A mi się wydaje, że nic nie jest czarne i białe.

Tego nie powiedziałem

> Natomiast jak się kupuje hobbystyczne auto to starsze modele miażdżą nowe taczki z salonu.

Wątek jest o aucie rodzinnym a nie weekendowym więc minimalizujemy ryzyko kupując młodsze mniej prestiżowe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tego nie powiedziałem

> Wątek jest o aucie rodzinnym a nie weekendowym więc minimalizujemy ryzyko kupując młodsze mniej

> prestiżowe

Niektórzy nie moga zrozumieć, że sa ludzie na tym świecie, którzy po prostu jak coś potrzebują kupić, to kupują nowe. Jak potrzebują kupić pralkę, kupują nową, tak samo z odkurzaczem czy telewizorem. Jak sie pojawi potrzeba, analizują na co ich stać, ile mogą na to przeznaczyć kasy i idą kupić do sklepu nową rzecz. Nie rozmyślają,gdzie jest najbliższy lumpeks z butami, lodówkami i samochodami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Niektórzy nie moga zrozumieć, że sa ludzie na tym świecie, którzy po prostu jak coś potrzebują

> kupić, to kupują nowe. Jak potrzebują kupić pralkę, kupują nową, tak samo z odkurzaczem czy

> telewizorem. Jak sie pojawi potrzeba, analizują na co ich stać, ile mogą na to przeznaczyć

> kasy i idą kupić do sklepu nową rzecz. Nie rozmyślają,gdzie jest najbliższy lumpeks z butami,

> lodówkami i samochodami.

Żony/dziewczyny tez mają nieużywane?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Żony/dziewczyny tez mają nieużywane?

Jak się partnerki szuka w burdelu to trudno o inną. hehe.gif

Owszem można trafić przyzwoitą pannę cool.gif ale to temat chyba na hp bardziej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.