Skocz do zawartości

Potrzebuje zebyscie mnie znechecili Pug 308sw


Snowflake_

Rekomendowane odpowiedzi

zawsze liczace sie dla mnie marki to bylo bmw,merc audi ew toyota... w zyciu nigdy mi sie nie podobaly francuzy tymbardziej puzoo i zawsze twierdzilem ze nigdy przenigdy nie kupie francuza (rok temu pracowalem calkiem przypadkowo w ASO Peugeota). Przyszedl czas na szukanie furmanki kombi bo rodzi sie synek za niedlugo... ogoldalem A3 sportback z 1.8 TFSI ( wiem znam wady i zalety, ojciec od 6 lat uzytkuje i jest ok ) ale niestety w kwocie do 40 kpln nic sensownego nie mozna dostac... No i zaczynam sie zastanawiac nad czyms TAKIM postawilem na to ze jak za 40 kpln mam miec golca a3 to moze warto pomyslec o niezlym wypasie we francuzie ? co o tym sadzicie ? dlaczego nie a dlaczego tak ? Wiem ze w tych THP byly wadliwe rozrzady i zaniki mocy wiecej nie pamietam grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wiem ze w tych THP byly wadliwe rozrzady i zaniki

> mocy wiecej nie pamietam

Z czasem sporo nagaru w kolektorze dolotowym może się nagromadzić (w sumie w innych silnikach z wtryskiem bezpośrednim będzie dość podobnie jeżeli np. nie mają gdzieś zamontowanych dodatkowych wtryskiwaczy niskociśnieniowych, które będą czyścić układ dolotowy (rozwiązanie Toyoty)), ponieważ znaczne ilości oleju (opary) przez odmę trafiają do układu dolotowego (niektórzy montowali nawet takie specjalne zbiorniczki na olej).

THP im nowszy tym generalnie powinien być lepszy - nie wiem dokładnie, ale chyba we wrześniu 2010 roku wprowadzono ulepszony napinacz rozrządu, lecz jakieś zmiany raczej na pewno zachodziły też i wcześniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A widziałeś tył tego auta? tak wiem, gust jest jak...

> Poza tym bardzo funkcjonalne auto - kuzyn żony ma takie i nie narzeka

wlasnie nie wiem o co Wam chodzi z tym tylem hehe.gif moj brat jak tylko zobaczyl to odrazu mowi popatrz na tyl tego samochodu icon_eek.gifhehe.gifpalacz.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> zawsze liczace sie dla mnie marki to bylo bmw,merc audi ew toyota...

po pierwsze to jest 307sw

308 to nowy model i wyglada tak

04_PEUGEOT_308_2013_044_FR.jpg

po drugie jesli Ci wyglad nie przeszkadza - to niesłyszałem o dziwnych fakapach tego modelu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 40 kpln mam miec golca a3 to moze warto pomyslec o niezlym wypasie we francuzie ? co o tym

> sadzicie ? dlaczego nie a dlaczego tak ? Wiem ze w tych THP byly wadliwe rozrzady i zaniki

> mocy wiecej nie pamietam

Przyzwoite auto - duże wewnątrz i nieźle wyciszone.

Ale nie dało Ci do myślenia że na fotkach w ogłoszeniu ma zawsze otwartą klapę z tyłu?

grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od A3 to wcale dużo gorsze nie będzie, może właściwości jezdne będą w audi deko lepsze (trzymanie w zakretach itd), ale za to w codziennej eksploatacji będzie wygodnie i miło. Mogą się zdarzyć jakieś drobnostki denerwujące, np jakiś przełącznik z plastiku nie najwyższych lotów itd, ale audi też badziewne plastiki zaczęło wkładać z których obłazi lakier. Generalnie bardzo przyjemne auto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> zawsze liczace sie dla mnie marki to bylo bmw,merc audi ew toyota... w zyciu nigdy mi sie nie

> podobaly francuzy tymbardziej puzoo i zawsze twierdzilem ze nigdy przenigdy nie kupie francuza

> (rok temu pracowalem calkiem przypadkowo w ASO Peugeota). Przyszedl czas na szukanie furmanki

> kombi bo rodzi sie synek za niedlugo... ogoldalem A3 sportback z 1.8 TFSI ( wiem znam wady i

> zalety, ojciec od 6 lat uzytkuje i jest ok ) ale niestety w kwocie do 40 kpln nic sensownego

> nie mozna dostac... No i zaczynam sie zastanawiac nad czyms TAKIM postawilem na to ze jak za

> 40 kpln mam miec golca a3 to moze warto pomyslec o niezlym wypasie we francuzie ? co o tym

> sadzicie ? dlaczego nie a dlaczego tak ? Wiem ze w tych THP byly wadliwe rozrzady i zaniki

> mocy wiecej nie pamietam

Ja bym wolał coś takiego :

http://suchen.mobile.de/auto-inserat/mer...reviousOwners=2

Parę miesięcy temu kupiłem nowe C4, nie mam do czego się przyczepić ale jadać czuje się że to nie jest ten poziom co auta pokroju MB czy BMW, nawet kilku letnie. Im starszy będzie francuz tym bardziej różnica będzie się pogłębiać.

W C4 mam masaż, wbudowaną Navi, start&stop i jeszcze parę bajerów, tylko że tak naprawdę to nie o to chodzi w jeździe samochodem wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo przestronny i pojemny samochód, chyba największy w klasie. Silnik ma moc, jest cichy i mało pali. Zdarzają się problemy z rozrządem, ale to się wymienia, tak jak w innych TSI zlosnik.gif Trzeba pamiętać o trzymaniu oleju na max.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja bym wolał coś takiego :

> http://suchen.mobile.de/auto-inserat/mer...reviousOwners=2

Jeszcze 2 lata temu bym się z tym zgodził. W tej chwili zgadzam się warunkowo - pod warunkiem że bierzemy pod uwagę tylko kierowcę a nie np. potrzeby rodziny. Taka C-klasa nawet kombi jest naprawdę ciasna. Bagażnik wcale nie jest duży (ratuje go to że można pakować po dach) a na tylnej kanapie jest bardzo mało miejsca. Jest dużo innych aut w tym segmencie za podobne pieniądze które oferują więcej przestrzeni.

> Parę miesięcy temu kupiłem nowe C4, nie mam do czego się przyczepić ale jadać czuje się że to nie

> jest ten poziom co auta pokroju MB czy BMW, nawet kilku letnie. Im starszy będzie francuz tym

> bardziej różnica będzie się pogłębiać.

Każdy samochód prowadzi się inaczej, szczególnie jeśli ma w 100% elektryczne wspomaganie kierownicy.

> W C4 mam masaż, wbudowaną Navi, start&stop i jeszcze parę bajerów, tylko że tak naprawdę to nie

> o to chodzi w jeździe samochodem

ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> zawsze liczace sie dla mnie marki to bylo bmw,merc audi ew toyota... w zyciu nigdy mi sie nie

> podobaly francuzy tymbardziej puzoo i zawsze twierdzilem ze nigdy przenigdy nie kupie francuza

> (rok temu pracowalem calkiem przypadkowo w ASO Peugeota). Przyszedl czas na szukanie furmanki

> kombi bo rodzi sie synek za niedlugo... ogoldalem A3 sportback z 1.8 TFSI ( wiem znam wady i

> zalety, ojciec od 6 lat uzytkuje i jest ok ) ale niestety w kwocie do 40 kpln nic sensownego

> nie mozna dostac... No i zaczynam sie zastanawiac nad czyms TAKIM postawilem na to ze jak za

> 40 kpln mam miec golca a3 to moze warto pomyslec o niezlym wypasie we francuzie ? co o tym

> sadzicie ? dlaczego nie a dlaczego tak ? Wiem ze w tych THP byly wadliwe rozrzady i zaniki

> mocy wiecej nie pamietam

zaniki mocy były związane z rozrządem. jak wymieniasz to jezdzi.

co do 308 SW... za tą cenę, z taką ofertą silników i wyposażeniem, to niech się Peugeot schowa na jakiś czas. może jak się model za 2 lata opatrzy, to rabaty spowodują że cennik będzie bardziej przyjazny - narazie to pomyłka, coby za byle 1.6 diesla w dobrym wypasie brać 80 tysi.

już w tym momencie brałbym P508. rabaty na to mega i zbliża się liftng - będą jeszcze lepsze ceny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale doczytałeś, że on chce poprzedni model uzywke z Niemiec?

oj. to sory. założyłem, że nikt normalny nie kupi z własnego wyboru auta które tak wygląda i domyślnie przyjąłem że chodzi o tego nowego smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> oj. to sory. założyłem, że nikt normalny nie kupi z własnego wyboru auta które tak wygląda i

> domyślnie przyjąłem że chodzi o tego nowego

ten nowy 308 jest całkiem fajny, gdyby nie te ceny. No i jakoś kilka tyg. temu wycofali z oferty silnik 1.6 THP. Był w dwóch odmianach: 125KM i 155KM. Zamiast tego wprowadzili turbodoładowany 1.2 ( 3 cylindry) w dwóch wersjach: 110KM i 130KM. I kurde za kompakta z trzycylindrowym silniczkiem 1.2 wołają 80 tys. pln

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ten nowy 308 jest całkiem fajny, gdyby nie te ceny. No i jakoś kilka tyg. temu wycofali z oferty

> silnik 1.6 THP. Był w dwóch odmianach: 125KM i 155KM. Zamiast tego wprowadzili turbodoładowany

> 1.2 ( 3 cylindry) w dwóch wersjach: 110KM i 130KM. I kurde za kompakta z trzycylindrowym

> silniczkiem 1.2 wołają 80 tys. pln

Dostali tytul Car of the year to myślą że będzie się im to sprzedawało jak Golf zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zamiast tego wprowadzili turbodoładowany

> 1.2 ( 3 cylindry) w dwóch wersjach: 110KM i 130KM. I kurde za kompakta z trzycylindrowym

> silniczkiem 1.2 wołają 80 tys. pln

chyba ich icon_eek.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeszcze 2 lata temu bym się z tym zgodził. W tej chwili zgadzam się warunkowo - pod warunkiem że

> bierzemy pod uwagę tylko kierowcę a nie np. potrzeby rodziny. Taka C-klasa nawet kombi jest

> naprawdę ciasna. Bagażnik wcale nie jest duży (ratuje go to że można pakować po dach) a na

> tylnej kanapie jest bardzo mało miejsca.

Takie auto jest w sam raz dla 2+1 (w wieku 0-7 lat), zakładając średnie gabaryty dorosłych, mówię to z własnego doświadczenia z sedanem.

3,5 roku wcześniej też chodziłem za kupnem 307SW właśnie ze względu na dziecko w drodze, do tego w domu mielśmy już z żoną 307 hatchback. Sprawy tak się potoczyły że zmieniliśmy auta na W203 i Octavię jedynkę kombi.

Pierwszy rok jeździliśmy głównie Octavią, ze względu na wózek z gondolką. Niestety długość bagażnika wymuszała albo zdjęcie tylnych kół, albo włożenie podwozia w poprzek co ograniczało istotnie możliwości bagażowe. Do MB wchodził "wzdłuż" bez demontażu kółek.

Po roku kupiliśmy parasolkę i zaczęliśmy więcej jeździć Mercedesem. Po 2,5 roku od urodzenia kombi stało się totalnie zbędne i zamieniłem Octavię na kompakta.

Z moich doświadczeń nie widzę sensu kupowania ogromnego kombiaka dla rodziny 2+1 bo skończy się to i tak wożeniem powietrza po 2 latach od urodzenia. Na tygodniowy wyjazd pakujemy się bez problemu do C4, a zawsze jest opcja box'a na dach na te 2-3 wyjazdy w roku.

>Jest dużo innych aut w tym segmencie za podobne

> pieniądze które oferują więcej przestrzeni.

Dla mnie liderem w tym kryterium jest Mondeo kombi mk IV - kawał porządnego auta za rozsądne pieniądze jeśli kupujemy 3-4 latka.

> Każdy samochód prowadzi się inaczej, szczególnie jeśli ma w 100% elektryczne wspomaganie

> kierownicy.

Tu już nawet nie chodzi o wspomaganie, ale nawet sposób w jaki chodzą przyciski na desce rozdzielczej, przełącznik kierunkowskazów, odgłos zamykania drzwi itp. Żona ma zastrzeżenia że w nowym wszystko chodzi za lekko (sprzęgło, gaz) i przez to nie czuje dobrze auta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Takie auto jest w sam raz dla 2+1 (w wieku 0-7 lat), zakładając średnie gabaryty dorosłych, mówię

> to z własnego doświadczenia z sedanem.

> 3,5 roku wcześniej też chodziłem za kupnem 307SW właśnie ze względu na dziecko w drodze, do tego w

> domu mielśmy już z żoną 307 hatchback. Sprawy tak się potoczyły że zmieniliśmy auta na W203 i

> Octavię jedynkę kombi.

> Pierwszy rok jeździliśmy głównie Octavią, ze względu na wózek z gondolką. Niestety długość

> bagażnika wymuszała albo zdjęcie tylnych kół, albo włożenie podwozia w poprzek co ograniczało

> istotnie możliwości bagażowe. Do MB wchodził "wzdłuż" bez demontażu kółek.

> Po roku kupiliśmy parasolkę i zaczęliśmy więcej jeździć Mercedesem. Po 2,5 roku od urodzenia kombi

> stało się totalnie zbędne i zamieniłem Octavię na kompakta.

> Z moich doświadczeń nie widzę sensu kupowania ogromnego kombiaka dla rodziny 2+1 bo skończy się to

> i tak wożeniem powietrza po 2 latach od urodzenia. Na tygodniowy wyjazd pakujemy się bez

> problemu do C4, a zawsze jest opcja box'a na dach na te 2-3 wyjazdy w roku.

Ototo, komiczne jest to że młode małżeństwo po narodzinach dziecka muszą mieć kombi wielkie jak autobus, bo przecież nie pomieszczą się yikes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ototo, komiczne jest to że młode małżeństwo po narodzinach dziecka muszą mieć kombi wielkie jak

> autobus, bo przecież nie pomieszczą się

Ale co w tym komicznego? To sie nazywa komfort . Mam kompakta i dużego kombiaka. W kombiaku mam luz bo nie muszę uskuteczniać gimnastyki z różnymi bambetlami. Trzeba jechać na zakupy? Nie zastanawiam sie czy może zostawić w garażu 3 parasolki bo mi inaczej paczka srajtaśmy nie zmieści sie do kufra. Nie wkur klnie.gif mnie, że do włożenia wózka w kompakcie musiałem uchylać tylne oparcie a po wszystkim zostawało miejsca na 2 butelki wody biglaugh.gif

Z pełną premedytacją mając 5 letnie dziecko kupiłem duże kombi bo kompakt był mało wygodny.

Mając doświadczenie z innymi autami uważam, że kombiak pomijając duże SUVy jest najbardziej praktyczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ototo, komiczne jest to że młode małżeństwo po narodzinach dziecka muszą mieć kombi wielkie jak

> autobus, bo przecież nie pomieszczą się

no właśnie. Ja miałem przed narodzinami dziecka kompakta hatchback, po narodzinach i cały czas go mam, gdy młody ma już 4 lata. Nigdy nie odczułem, żeby było za ciasno. I tak 90% czasu jeżdżę sam. Jak podwożę dzieciaka do przedszkola, czy jedziemy do sklepu, to fotelik bym zmieścił tak samo do każdego auta, nawet do seicento. Dosłownie kilka razy się zdarzyło jechać w dłuższą trasę i nie było żadnego problemu ze spakowaniem. Owszem, jak dzieciak był mały i miał taki duży wózek, to musiałem odpiąć z tego wóżka dwa kółka. Zrobiłem to może z 10 razy, a zajmowało jakieś 20s. Faktycznie jest to argument za kupowaniem autobusu hehe.gif. Dziś, jak nie trzeba wozić wózka czy pieluch, to już w ogóle nie ma żadnego problemu. Spokojnie by wystarczył nawet samochód klasy B.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ototo, komiczne jest to że młode małżeństwo po narodzinach dziecka muszą mieć kombi wielkie jak

> autobus, bo przecież nie pomieszczą się

Masz dzieci?Wydaje mi się, że nie skoro tak piszesz...Jeśli ktoś jeździ z dziećmi dalej niż do babci w tej samej miejscowości, to zapotrzebowanie na miejsce w przypadku 1 czy 2 sztuk dzieci jest ogromne, szczególnie że na samym początku sam wózek z gondolą pochłania mnóstwo miejsca i do kompakta zazwyczaj się go najzwyczajniej w świecie nie załaduje, a nawet jakby to nie ma już miejsca w kufrze na nic, a zostaje duża torba z ciuchami rodziców, torba dla dziecka/dzieci, pieluchy, torba podręczna z żarciem i piciem oraz doraźną pieluchą, reklamówka na rzeczy brudne bo dziecko się albo obsra albo obrzyga albo zaleje piciem/jedzeniem itd itd. Ci co mają dzieci i jeżdżą z nimi dokładnie wiedzą o czym mowa. Ja po wyjeździe weekendowym z dzieciarnią robię potem kilka kursów do samochodu by poznosić wszystko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> I tak 90% czasu jeżdżę

> sam.

I dlatego nie potrzebujesz miejsca, bo po prostu nie podróżujesz z dzieckiem. Teraz gdy ma 4 lata zapotrzebowanie na miejsce spada znacznie, największe jest 0-2 lat, gdy wozi się wózki.

Jakbyś jeździł co 2-3 tyg po kilkaset km+wakacje zagraniczne z dzieciakami to byś nerwicy dostał w tym swoim kompakcie bo torby pod nogami by Ci się plątały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> I dlatego nie potrzebujesz miejsca, bo po prostu nie podróżujesz z dzieckiem. Teraz gdy ma 4 lata

> zapotrzebowanie na miejsce spada znacznie, największe jest 0-2 lat, gdy wozi się wózki.

> Jakbyś jeździł co 2-3 tyg po kilkaset km+wakacje zagraniczne z dzieciakami to byś nerwicy dostał w

> tym swoim kompakcie bo torby pod nogami by Ci się plątały.

nie mówiąc o komforcie "w ogóle" w podróżowaniu seicento/kompaktem a czymś jednak ciut większym, cichszym,wygodniejszym,bezpieczniejszym... itd itp

do AkuQ-nie przesadzaj do kompakta da się wózek i klamoty -zwłaszcza w połaczeniu z boxem spakować.... tylko po co tak kombinowac i tracic energie , czas, siły na pakowanie będa ce wtedy niezła operacja logistyczną

poweim tak- urodziło się peirwsze błyskawiczna przesiadka z matiza na Lacettiego kombi - strzał w dziesiątkę

urodziło sie drugie Lacetti na Insignie kombi ponownie strzał w dzisiątkę

i owszem moznaby do dzisiaj nawet i w seicento 9kiedyś ludzie maluchami z dwójka dzieciaków jeżdzili przez całą Polskę i tez dawali radę ;-))...- wszystko jest kwestia wyboru i kosztów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> I dlatego nie potrzebujesz miejsca, bo po prostu nie podróżujesz z dzieckiem. Teraz gdy ma 4 lata

> zapotrzebowanie na miejsce spada znacznie, największe jest 0-2 lat, gdy wozi się wózki.

> Jakbyś jeździł co 2-3 tyg po kilkaset km+wakacje zagraniczne z dzieciakami to byś nerwicy dostał w

> tym swoim kompakcie bo torby pod nogami by Ci się plątały.

rodziców mam 350 km ode mnie. Jeździmy kilka razy w roku. Nigdy mi się żadne torby nie plątały. Fakt, że jak był duży wózek, to bagażnik był zapchany, ale teraz to nawet dużo miejsca wolnego zostaje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> rodziców mam 350 km ode mnie. Jeździmy kilka razy w roku. Nigdy mi się żadne torby nie plątały.

> Fakt, że jak był duży wózek, to bagażnik był zapchany, ale teraz to nawet dużo miejsca wolnego

> zostaje

To odpowiedz mi jak wsadziłeś do swojego kompakta hatchbacka wózek z gondolą i graty w postaci toreb dla Was i dzieci do bagażnika, bo zaryzykuję tezę, że jest to niemożliwe.

Obecnie, jak masz spore dziecko, owszem, nie będzie problemu spakować się nawet do małego auta, aczkolwiek jak życie pokazuje na dłuższy 3-4 dniowy wyjazd na wieś zawsze przydaje mi się miejsce w kufrze, np po to by zabrać jeździk, czy rowerek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To odpowiedz mi jak wsadziłeś do swojego kompakta hatchbacka wózek z gondolą i graty w postaci

> toreb dla Was i dzieci do bagażnika, bo zaryzykuję tezę, że jest to niemożliwe.

niestety, nie robiłem zdjęć przy pakowaniu hehe.gif Wózek, po odpięciu dwóch kółek składał się właściwie na płasko i zajmował jakieś 1/3 powierzchni bagażnika. Bagażnik ma 400l.

Oczywiście możesz nie wierzyć, ale mi naprawdę na tym nie zależy zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Masz dzieci?Wydaje mi się, że nie skoro tak piszesz...Jeśli ktoś jeździ z dziećmi dalej niż do

> babci w tej samej miejscowości, to zapotrzebowanie na miejsce w przypadku 1 czy 2 sztuk dzieci

> jest ogromne, szczególnie że na samym początku sam wózek z gondolą pochłania mnóstwo miejsca i

> do kompakta zazwyczaj się go najzwyczajniej w świecie nie załaduje, a nawet jakby to nie ma

> już miejsca w kufrze na nic, a zostaje duża torba z ciuchami rodziców, torba dla

> dziecka/dzieci, pieluchy, torba podręczna z żarciem i piciem oraz doraźną pieluchą, reklamówka

> na rzeczy brudne bo dziecko się albo obsra albo obrzyga albo zaleje piciem/jedzeniem itd itd.

> Ci co mają dzieci i jeżdżą z nimi dokładnie wiedzą o czym mowa. Ja po wyjeździe weekendowym z

> dzieciarnią robię potem kilka kursów do samochodu by poznosić wszystko.

a ty masz dzieci? bo my ze swoim bez problemu jezdzilismy po swiecie naszym kompaktem (NB)... jak mial 5miesiecy to testowo we wiedniu, a jak mial 9miesiecy to na dwa tygodnie do czarnogory. Zmiescilismy sie spokojnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> niestety, nie robiłem zdjęć przy pakowaniu Wózek, po odpięciu dwóch kółek składał się właściwie

> na płasko i zajmował jakieś 1/3 powierzchni bagażnika. Bagażnik ma 400l.

> Oczywiście możesz nie wierzyć, ale mi naprawdę na tym nie zależy

kit z bagażnikiem. zawsze mozna na siedzenie i pod fotele nawciskac - albo box dachowy kupić.

ale jak miałem megane i małego (w pierwszym foteliku) zapakowałem do tyłu, to albo kierowca, albo pasażer musiał jechać zgarbiony (bo mam niestety troche wzrostu).

dlatego kompakt ma za mało miejsca w środku coby niemowlaka wozić wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a ty masz dzieci? bo my ze swoim bez problemu jezdzilismy po swiecie naszym kompaktem (NB)..

Ja za komuny jako mały smark na wczasy jeździlem z rodziną kaszlakiem z Wawy do Jastrzębiej Góry. Wtedy to był komfort bo nie trzeba było sie telepać pekapami. Teraz są inne czasy . Inne pojęcie wygody i komfortu.Wszystko sie da ale co ma wspólnego podróż zapakowanym po dach kompaktem z komfortem to ja nie wiem. Mam kompakta Astra III 5D i duże kombi wiec mam porównanie. Zgadnij czym podróżuję z rodziną nawet do marketu na zakupy.

Gdy jadę na wczasy to zastanawiam sie co wziąć a czego nie brać. Nie uskuteczniam ekwlibrystyki przy pakowaniu walizek czy wózków tylko klapa w górę i sru jak leci do środka. Jeśłi jest potrzeba to składam częściowo oparcie i mam duuuużo miejsca. Jest wygodnie.

Niedługo urodzi mi sie kolejne dziecko. Wtedy kupię boxa na dach jak nie starczy bagażnika. Pare lat sie upychałem w kompaktach i już nie zrobię tego błędu. Wolę kupić auto starsze ale wieksze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.