Elephant Napisano 5 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2016 Jak to jest ze spalaniem ?? Bo zawsze wydawało mi się że tempomat i utrzymywanie stałej prędkości powinno wpływać na zmniejszenie zużycia paliwa. Jednak jadąc bez tempomatu noga drży i mimochodem a to przyśpieszamy a to zwalniamy. A ostatnio będąc w jednym z salonów dowiedziałem się że spalanie przy jeździe z tempomatem jest większe. Z czego to wynika ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Florydzialski Napisano 5 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2016 W górach jesteś w stanie zużyć mniej paliwa jeżdżąc bez temptomatu - właśnie dlatego że pozwalasz samochodowi zwolnić pod górkę i przyspieszyć z górki. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kukcio Napisano 5 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2016 Mam tempomat i wiem że więcej średnio pali. Na równej drodze będzie tak samo palił noga czy tempomat. Jak masz pofałdowaną drogę to z górki na minimalnym gazie nabierasz trochę prędkości i pod górkę wskakujesz też na minimalnym gazie, a tempomat z górki zwalnia a pod górkę dodaje gazu do oporu. Po przyhamowaniu przyspieszam łagodnie, a tempomat zdecydowanie i niestety średnia spalania lepiej wychodzi na sterowanie nogą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 5 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2016 Tempomat na siłę stara się utrzymać stałą prędkość, co wpływa na zwiększenie spalania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Vadero Napisano 5 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2016 Streszczając - jesteś w stanie spalić mniej od tempomatu, ale wymaga to od ciebie tyle uwagi i wysiłku, a różnica jest tak mała, że to kompletnie nie ma sensu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sdss Napisano 5 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2016 Jakieś 0,5l na 100km jak kiedyś sprawdzałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 5 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2016 IMO bez tempomatu bez problemu uzyska mniejsze spalanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WITEK Napisano 5 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2016 No i jeszcze rodzaj tempomatu ma znaczenie. Mając te same silniki w nissanie i scenicu tempomat w scenicu jest mniej agresywny, słabiej gaz dociska przy przyspieszaniu Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
amazaque Napisano 5 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2016 Streszczając - jesteś w stanie spalić mniej od tempomatu, ale wymaga to od ciebie tyle uwagi i wysiłku, a różnica jest tak mała, że to kompletnie nie ma sensu. Gdyby umiejętnie operował gazem i nie wrzucał na luz wynik był by dużo lepszy bez tempomatu! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Elephant Napisano 5 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2016 No to mnie zaskoczyliście Nie zakładam skrajnych przypadków jak jazda po górach. Chodzi mi o jazdę 80-120km na ekspresówce/autostradzie/jakiejś przelotówce w mieście. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Vadero Napisano 5 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2016 Gdyby umiejętnie operował gazem i nie wrzucał na luz wynik był by dużo lepszy bez tempomatu! Gdybyś się znał na autach to byś widział, że to DSG z funkcją wrzucania na luz po puszczeniu gazu 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Elephant Napisano 5 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2016 Jakieś 0,5l na 100km jak kiedyś sprawdzałem. 0,5 mniej czy więcej i na tempomacie czy bez ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sdss Napisano 5 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2016 Gdybyś się znał na autach to byś widział, że to DSG z funkcją wrzucania na luz po puszczeniu gazu 0,5l więcej z tempomatem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ozarek Napisano 5 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2016 No to mnie zaskoczyliście Nie zakładam skrajnych przypadków jak jazda po górach. Chodzi mi o jazdę 80-120km na ekspresówce/autostradzie/jakiejś przelotówce w mieście. na przelotówkach z tempomatem spalisz IMHO mniej, ale większe wzniesienia tempomat 'atakuje' dużo agresywniej niż byś to robił manualnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Joki Napisano 5 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2016 Chodzi mi o jazdę 80-120km na ekspresówce/autostradzie/jakiejś przelotówce w mieście. No to mi X-Trail 2.0dCi zawsze w takich okolicznościach palił więcej na tempomacie niż ja, operując gazem bez zastanawiania się nad tym i oszczędzania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
angrius Napisano 5 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2016 Tez wg moich obserwacji na tempomacie troszkę wiecej pali. Ale jest to różnica rzędu 0,3-0,5 l/100. Przy dluzszej jeździe autostrada wole jednak sobie odpocząć i zalaczyc tempomat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Elephant Napisano 5 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2016 Tez wg moich obserwacji na tempomacie troszkę wiecej pali. Ale jest to różnica rzędu 0,3-0,5 l/100. Przy dluzszej jeździe autostrada wole jednak sobie odpocząć i zalaczyc tempomat Na autostradzie to jasna sprawa, po to jest tempomat. Natomiast ja się tak przyzwyczaiłem że wpadając na 2-3 pasmówkę w Wawie i jadąc nią kilkaset metrów uaktywniam tempomat. Czas się odzwyczaić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marus Napisano 5 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2016 Ja jadąc na tempomacie mam zdecydowanie mniejsze spalanie. A jeżdżąc bez tempomatu nie mam cięzkiej nogi. Moim zdaniem na spalanie przy jeżdie na tempomaciena zużyciewpływ ma ma algorytm oprogramowania. I założenia jakie przyjęto przy projektowaniu auta i jego oprogramowania. Bo przy nowszych autach zachowują aię one tak jak chciał projektant i programista, a kierownikowi wydaje się że jest panem sytuacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marus Napisano 5 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2016 jadąc nią kilkaset metrów uaktywniam tempomat. Czas się odzwyczaić. Dlaczego? W Lublinie co prawda nie w zimie, ale na normalnej drodze, przy sprzyjających warunkach (mały ruch, albo spokojny w kierunku w którym jadę) zdarza mi się włączyć tempomat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ryb Napisano 5 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2016 Dlaczego? W Lublinie co prawda nie w zimie, ale na normalnej drodze, przy sprzyjających warunkach (mały ruch, albo spokojny w kierunku w którym jadę) zdarza mi się włączyć tempomat. Ja używam tempomatu również w mieście. Wystarczy ustawić dozwoloną przepisami prędkość a możesz całe miasto przejechać bez wyłączania go. Przecież w ten sposób nikogo nie dogonisz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrarek Napisano 5 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2016 na przelotówkach z tempomatem spalisz IMHO mniej, ale większe wzniesienia tempomat 'atakuje' dużo agresywniej niż byś to robił manualnie. bo zadaniem tempomatu jest trzymanie takiej samej prędkości, a nie oszczędzanie paliwa. dlatego "atakuje dużo agresywniej" jak to piszesz, przy czym drajwer chcąc tę samą prędkość utrzymać spaliłby więcej. obwinianie tempomatu, że pali więcej pod górę, a z góry hamuje jest kompletnym nieporozumieniem i brakiem wiedzy, do czego służy tempomat! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Florydzialski Napisano 5 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2016 Powinna byc opcja w menu - bądź dokładny/badź oszczedny. A tempomat powinien za pomocą GPSu i map topograficznych analizować profil drogi i tak regulować prędkość żeby nie gazowac jak głupi pod górkę a potem hamować z górki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrarek Napisano 5 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2016 taaaa... jeszcze powinien dolewać coli do kubka i sypać czipsy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrBEAN Napisano 5 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2016 Chodzi mi o jazdę 80-120km na ekspresówce/autostradzie/jakiejś przelotówce w mieście. Jeśli sam będziesz jechał płynnie to spalisz minimalnie mniej niż na tempomacie. Różnice będą rzędu 0,1-0,2l. Wszystko też zależy od rodzaju auta, silnika itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrBEAN Napisano 5 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2016 Ja jadąc na tempomacie mam zdecydowanie mniejsze spalanie. A jeżdżąc bez tempomatu nie mam cięzkiej nogi. Inny styl jazdy albo nie potrafisz jeździć płynnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrarek Napisano 5 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2016 Jeśli sam będziesz jechał płynnie to spalisz minimalnie mniej niż na tempomacie. Różnice będą rzędu 0,1-0,2l. Wszystko też zależy od rodzaju auta, silnika itd. a ta różnica będzie jeszcze większa, jeśli na takiej autostradzie pod górkę zwolni do 40 km/h i zredukuje na III bieg, niżby miał cisnąć na V biegu 110 km/h Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZUBERTO Napisano 5 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2016 Elephant, dnia 05 Sty 2016 - 9:50 PM, napisał: Na autostradzie to jasna sprawa, po to jest tempomat. Natomiast ja się tak przyzwyczaiłem że wpadając na 2-3 pasmówkę w Wawie i jadąc nią kilkaset metrów uaktywniam tempomat. Czas się odzwyczaić. Z powodu niewielkiej oszczesdnosci paliwa czy jakiś inny powod? Ja zawsze używam tempomatu (najprostszego) na "wewnatrzmiejskiej obwodowce" Bialegostoku i wszelkiej masci drogach krajowych, wojewódzkich, gminnych, powiatowych, a nawet ulicach miejskich, oczywiście gdy jest na nich w miare pusto i ma to jakikolwiek sens. Tak się przyzwyczaiłem, ze meczy mnie jazda bez niego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Artur_W_wa Napisano 5 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2016 Poza jakimiś ekstremalnymi sytuacjami a w typowej dla Polski trasie tempomat w mercedesie i fiacie spala mniej niz kierowca. Ustawiasz prędkość i zapominasz. Samemu musisz sie bawic czesto mimowoli zmnieniasz prędkość. Przykładem niech będzie ze jadąc czesto kilkukrotnie zamieniasz się miejscem z kims kto nie ma tempomatu. Piękna sie śmiała z moich wywodów az sama tego doświadczyła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marus Napisano 5 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2016 Ja używam tempomatu również w mieście. Wystarczy ustawić dozwoloną przepisami prędkość a możesz całe miasto przejechać bez wyłączania go. Przecież w ten sposób nikogo nie dogonisz. Nie nie nie. Tak postępując stajesz się zawalidrogą. Jak to w jakiejś kreskówce usłuszałem dawno dawno temu: myśleć myśleć myśleć! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marus Napisano 5 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2016 Inny styl jazdy albo nie potrafisz jeździć płynnie Możliwe. Ale staram się. Czy mi wychodzi nie mnie oceniać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ziolo Napisano 5 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2016 Przy cenie za paliwo poniżej 4 PLN temat trochę nie na czasie ale ogólnie jadąc na tempomacie mam spalanie o 0,4-0,6 l większe. Jednak moim zdaniem bieże się to tylko z tego, że sterując mualnie często nie jesteśmy non stop utrzymywać jednej prędkości i np pod górkę trzymając gaz w jednej pozycji prędkość nieco spada, gdzie na tempomacie wówczas dodawany jest gaz aby prędkość jednak utrzymywać. Jeżeli starałbym się utrzymywać idealnie stałą prędkość niezależnie od warunków na drodze to spalanie będzie identyczne jak na tempomacie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Elephant Napisano 6 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2016 Z powodu niewielkiej oszczesdnosci paliwa czy jakiś inny powod? Nigdy priorytetem nie była oszczędność, po prostu tak się przyzwyczaiłem i odkąd go mam to używam :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ozarek Napisano 6 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2016 bo zadaniem tempomatu jest trzymanie takiej samej prędkości, a nie oszczędzanie paliwa.dlatego "atakuje dużo agresywniej" jak to piszesz, przy czym drajwer chcąc tę samą prędkość utrzymać spaliłby więcej.obwinianie tempomatu, że pali więcej pod górę, a z góry hamuje jest kompletnym nieporozumieniem i brakiem wiedzy, do czego służy tempomat! ale ja to doskonale wiem i rozumiem, to nie ja tu szukam oszczędności na spalaniu, tylko staram się odpowiadać pod kątem zadanego pytania. Mi takie działanie tempomatu pasuje, korzystam bardzo często i sobie chwalę. Tempomat uczy przewidywania, jeżeli się nie chce co chwilę machać nogami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZUBERTO Napisano 6 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2016 Nigdy priorytetem nie była oszczędność, po prostu tak się przyzwyczaiłem i odkąd go mam to używam :-) Pytalem dlaczego chcesz sie odzwyczaic, a nie dlaaczego uzywasz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrBEAN Napisano 6 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2016 a ta różnica będzie jeszcze większa, jeśli na takiej autostradzie pod górkę zwolni do 40 km/h i zredukuje na III bieg, niżby miał cisnąć na V biegu 110 km/h Mowa o utrzymaniu tej samej średniej prędkości śmieszku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grogi Napisano 6 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2016 Powinna byc opcja w menu - bądź dokładny/badź oszczedny. A tempomat powinien za pomocą GPSu i map topograficznych analizować profil drogi i tak regulować prędkość żeby nie gazowac jak głupi pod górkę a potem hamować z górki. I jeszcze robić "Pulse and Glide" :D Wtedy to by byłą oszczędność... W niektórych autach... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ryb Napisano 6 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2016 Nie nie nie. Tak postępując stajesz się zawalidrogą. Jak to w jakiejś kreskówce usłuszałem dawno dawno temu: myśleć myśleć myśleć! Jeśli jazda z przepisową prędkościa czyni mnie zawalidrogą to ja tych wszystkich pozostałych, którzy nie są zawalidrogami mam serdecznie gdzieś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ryb Napisano 6 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2016 Przy cenie za paliwo poniżej 4 PLN temat trochę nie na czasie (...) Ja jeżdżę oszczędnie z uwagi na środowisko, nie z powodu cen paliw. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
amazaque Napisano 6 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2016 Gdybyś się znał na autach to byś widział, że to DSG z funkcją wrzucania na luz po puszczeniu gazu Nie wnikam czy to kierowca czy automat wrzuca na luz. Gdyby nie wrzucał, było by lepiej . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sdss Napisano 6 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2016 Nie wnikam czy to kierowca czy automat wrzuca na luz. Gdyby nie wrzucał, było by lepiej . Kij z tym co się dzieje ważne że komputer pokładowy pokazuje 0. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polarny Napisano 7 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2016 Gdybyś się znał na autach to byś widział, że to DSG z funkcją wrzucania na luz po puszczeniu gazu Ja się za bardzo na autach nie znam, ale kiedyś próbowali mi to wcisnąć i twierdzili, że jest to tryb Eco, który można włączać i wyłączać. Nie za bardzo tylko rozumiem, co jazda na luzie ma wspólnego z ekologią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotrus Napisano 7 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2016 Nie za bardzo tylko rozumiem, co jazda na luzie ma wspólnego z ekologią.Widocznie okazuje się że w tym trybie pracy zużycie energii dla pracy silnika na wolnych obrotach jest niższe niż strata energii kinetycznej podczas toczenia ze spiętym napędem i silnikiem pracującym bez paliwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polarny Napisano 7 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2016 Widocznie okazuje się że w tym trybie pracy zużycie energii dla pracy silnika na wolnych obrotach jest niższe niż strata energii kinetycznej podczas toczenia ze spiętym napędem i silnikiem pracującym bez paliwa. Jeżeli ktoś nie chce aż tak bardzo zwalniać, powinien trzymać gaz. Co się bardziej opłaca - stała prędkość, czy wrzucenie na luz po czym powrót do poprzedniej prędkości? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotrus Napisano 7 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2016 Jeżeli ktoś nie chce aż tak bardzo zwalniać, powinien trzymać gaz. Co się bardziej opłaca - stała prędkość, czy wrzucenie na luz po czym powrót do poprzedniej prędkości? No właśnie stała prędkość nie jest optymalna, poczytaj o technice puls&glide o której wspominał kolega parę wątków wcześniej. Pytanie tylko jest takie, czy podczas zwalniania lepiej by było po prostu puścić gaz czy rozłączać napęd. Ktoś to na pewno sprawdził i policzył. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grogi Napisano 7 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2016 Jeżeli ktoś nie chce aż tak bardzo zwalniać, powinien trzymać gaz. Co się bardziej opłaca - stała prędkość, czy wrzucenie na luz po czym powrót do poprzedniej prędkości? Jazda na luzie to ~800rpm. Jazda z lekkim gazem to ~2000rpm. Co się bardziej opłaca, kiedy trzeba wykonać większą pracę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Vadero Napisano 7 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2016 Ja się za bardzo na autach nie znam, ale kiedyś próbowali mi to wcisnąć i twierdzili, że jest to tryb Eco, który można włączać i wyłączać. Nie za bardzo tylko rozumiem, co jazda na luzie ma wspólnego z ekologią. jak jesteś na luzie to skrzynia samochodu nie hamuje i dalej na luzie zajedziesz. wiele marek teraz to ma. ktoś to policzył, że taka jazda jest eko - cokolwiek to znaczy i lata wbijania nam do głowy, że na luzie sie nie jeździ w pi*du Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
amazaque Napisano 7 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2016 jak jesteś na luzie to skrzynia samochodu nie hamuje i dalej na luzie zajedziesz. wiele marek teraz to ma. ktoś to policzył, że taka jazda jest eko - cokolwiek to znaczy To może znaczyć tylko tyle, że jest to powiązane z jakimś systemem start/stop, bo innego wytłumaczenia nie widzę . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grogi Napisano 7 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2016 To może znaczyć tylko tyle, że jest to powiązane z jakimś systemem start/stop, bo innego wytłumaczenia nie widzę . Stop i 800rpm... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ryb Napisano 7 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2016 jak jesteś na luzie to skrzynia samochodu nie hamuje i dalej na luzie zajedziesz. wiele marek teraz to ma. ktoś to policzył, że taka jazda jest eko - cokolwiek to znaczy i lata wbijania nam do głowy, że na luzie sie nie jeździ w pi*du A co mieli zrobić? Hydrauliczny automat może sobie jechać bez oporu, z DSG się nie da - więc musi wyrzucać na luz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mike_wwl Napisano 7 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2016 Jak to jest ze spalaniem ?? Bo zawsze wydawało mi się że tempomat i utrzymywanie stałej prędkości powinno wpływać na zmniejszenie zużycia paliwa. Jednak jadąc bez tempomatu noga drży i mimochodem a to przyśpieszamy a to zwalniamy. A ostatnio będąc w jednym z salonów dowiedziałem się że spalanie przy jeździe z tempomatem jest większe. Z czego to wynika ?? W ciężarówkach masz tempomat, który to jest sprzężony z GPS i wie kiedy jest z górki, kiedy pod górkę i nie ma opcji pt. utrzymuje prędkość za wszelką cenę. Tam pali widocznie mniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.