Fili_P Napisano 3 Marca 2016 Udostępnij Napisano 3 Marca 2016 No to stuknęło 5 latek i 90kkm 2 litrowym Dieselkiem na Common railu i z DPFem Paliwko: 33'779 PLN - pali średnio z całości liczone 7,08 L/100km (jazda cykl mieszany) Ubezpieczenie: (wliczając już to na 6 rok): 14'121 PLN Inne (czyli wszystko: od mandatów, myjni, przeglądów w ASO, zakup boxa dachowego, łańcuchów, opłaty parkingowe i winietowo-autostradowe itp pierdoły): 8'209 PLN Tak wiem puryści powiedzą utrata wartości - już liczę (posługując się ceną realną zakupu i infoexpertem z ubezpieczenia-akurat w miarę realnie już w stosunku do Alle/Otomoto): wychodzi utrata wartości na poziomie 52'000PLN co stanowi 10'400 rocznie dodatkowo do doliczenia lub jak kto woli 44,5% Z dżingli o których była mowa ostatnio a'propo Insigni bezkosztowo w ramach gwarancji: -nowy soft zaraz po zakupie -tarcze i klocki przód -pstryczek klapy -tuleje tylne wahacza przedniego W najbliższym czasie komplet opon mnie czeka... Tak kronikarsko... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nikt-znany Napisano 3 Marca 2016 Udostępnij Napisano 3 Marca 2016 ~100kPLN kosztów w 5 lat? Sporo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
robertinio Napisano 3 Marca 2016 Udostępnij Napisano 3 Marca 2016 co to za auto ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jettison Napisano 3 Marca 2016 Udostępnij Napisano 3 Marca 2016 a'propo Insigni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jimbo22 Napisano 3 Marca 2016 Udostępnij Napisano 3 Marca 2016 No to stuknęło 5 latek i 90kkm 2 litrowym Dieselkiem na Common railu i z DPFem Tak kronikarsko... tak kronikarsko... zastanawia mnie po co takie skrupulatne notowanie wydatków na jakies wynietki, płyny itp? po 5 latach co do złotówki? to samo paliwo? nie szkoda Ci czasu na to? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maro_t Napisano 3 Marca 2016 Udostępnij Napisano 3 Marca 2016 No to stuknęło 5 latek i 90kkm 2 litrowym Dieselkiem na Common railu i z DPFem Paliwko: 33'779 PLN - pali średnio z całości liczone 7,08 L/100km (jazda cykl mieszany) Ubezpieczenie: (wliczając już to na 6 rok): 14'121 PLN Inne (czyli wszystko: od mandatów, myjni, przeglądów w ASO, zakup boxa dachowego, łańcuchów, opłaty parkingowe i winietowo-autostradowe itp pierdoły): 8'209 PLN Tak wiem puryści powiedzą utrata wartości - już liczę (posługując się ceną realną zakupu i infoexpertem z ubezpieczenia-akurat w miarę realnie już w stosunku do Alle/Otomoto): wychodzi utrata wartości na poziomie 52'000PLN co stanowi 10'400 rocznie dodatkowo do doliczenia lub jak kto woli 44,5% Z dżingli o których była mowa ostatnio a'propo Insigni bezkosztowo w ramach gwarancji: -nowy soft zaraz po zakupie -tarcze i klocki przód -pstryczek klapy -tuleje tylne wahacza przedniego W najbliższym czasie komplet opon mnie czeka... Tak kronikarsko... no właśnie. Coś mi się mało wydawało te 8 tys. dodatkowych kosztów przez 5 lat, ale skoro jeszcze opon nie kupowałeś, to dużo tłumaczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maro_t Napisano 3 Marca 2016 Udostępnij Napisano 3 Marca 2016 tak kronikarsko... zastanawia mnie po co takie skrupulatne notowanie wydatków na jakies wynietki, płyny itp? po 5 latach co do złotówki? to samo paliwo? nie szkoda Ci czasu na to? może ja odpowiem . Zawsze notuję wydatki na każdy samochód. Na Fiata mam zapisaną każdą złotówkę przez ponad 8 lat (poza mandatami, płatnymi parkingami i autostradami). Po prostu to lubię i cieszy mnie baza wiedzy jaką zgromadziłem. I robię sobie różne wykresy: Po prostu to lubię 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kox Napisano 3 Marca 2016 Udostępnij Napisano 3 Marca 2016 Po prostu to lubię i cieszy mnie baza wiedzy jaką zgromadziłem. I robię sobie różne wykresy: podziwiam, ja próbowałem domowe wydatki spisywać, po 4 dniach mi się już znudziło 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dyniek000 Napisano 3 Marca 2016 Udostępnij Napisano 3 Marca 2016 ~100kPLN kosztów w 5 lat? Sporo Niektórzy tyle nawet nie zarobią a co dopiero stracić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej__ Napisano 3 Marca 2016 Udostępnij Napisano 3 Marca 2016 Tak kronikarsko... Wychodzi prawie 2kPLN kosztow na miesiac jezeli auto nie jest na DG NIe ma co sie dziwic, ze auta segmentu D praktycznie wszystkie kupowane sa przez firmy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 3 Marca 2016 Udostępnij Napisano 3 Marca 2016 Mało jeździ, diesel, więc wyszło tylko 2000 zł. U mnie też wychodzi blisko tej kwoty miesięcznie, ale ja w 3 lata zrobiłem prawie 80 tys. km silnikiem benzynowym. http://rwicik.republika.pl/GM_C.xls Paliwo 32 tys. zł Utrata na wartości 23 tys. zł (32%) Ubezpieczenia 6,6 tys. zł Inne prawie 9 tys. zł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej__ Napisano 3 Marca 2016 Udostępnij Napisano 3 Marca 2016 Mało jeździ, diesel, więc wyszło tylko 2000 zł. U mnie też wychodzi blisko tej kwoty miesięcznie, ale ja w 3 lata zrobiłem prawie 80 tys. km silnikiem benzynowym. http://rwicik.republika.pl/GM_C.xls Paliwo 32 tys. zł Utrata na wartości 23 tys. zł (32%) Ubezpieczenia 6,6 tys. zł Inne prawie 9 tys. zł Ja wyznaje zasade, ze wydatki na auto nie powinny przekraczac 10% dochodu, wiec poki co nie moge sobie jeszcze pozwolic na wydawanie na auto 2kPLN miesiecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fili_P Napisano 3 Marca 2016 Autor Udostępnij Napisano 3 Marca 2016 tak kronikarsko... zastanawia mnie po co takie skrupulatne notowanie wydatków na jakies wynietki, płyny itp? po 5 latach co do złotówki? to samo paliwo? nie szkoda Ci czasu na to? Na portalach masz gotowce do wklepywania... Traktuje to jako forme relaksu przy popoludniowej kawce w pracy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fili_P Napisano 3 Marca 2016 Autor Udostępnij Napisano 3 Marca 2016 ~100kPLN kosztów w 5 lat? Sporo Utrata mnie zgrzewa... Tak niestety na oba auta idzie ponad klocek miesiecznie:-( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fili_P Napisano 3 Marca 2016 Autor Udostępnij Napisano 3 Marca 2016 Wychodzi prawie 2kPLN kosztow na miesiac jezeli auto nie jest na DG NIe ma co sie dziwic, ze auta segmentu D praktycznie wszystkie kupowane sa przez firmy... Juz pisalemUtrata wartosci mnie zgrzewa Dojechac i tak musze Niestety tyle wychodzi... Nie ma kreski na dom ale jest wiecej na dojazdy-wkalkulowane... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fili_P Napisano 3 Marca 2016 Autor Udostępnij Napisano 3 Marca 2016 Ja wyznaje zasade, ze wydatki na auto nie powinny przekraczac 10% dochodu, wiec poki co nie moge sobie jeszcze pozwolic na wydawanie na auto 2kPLN miesiecznie Policz dokladnie ile wydajesz na paliwo i reszte a mozesz sie zdziwic... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej__ Napisano 3 Marca 2016 Udostępnij Napisano 3 Marca 2016 Juz pisalem Utrata wartosci mnie zgrzewa Dojechac i tak musze Niestety tyle wychodzi... A czym sie rozni utrata wartosci od pozostalych kosztow? Zeby kupic auto musisz albo odkladac wczesniej, ewentualnie splacac raty... Ja wole 10kPLN wydac na 3 tyg wakacje w Azji niz utrate wartosci, szczegolnie ze w moim przypadku auto na siebie nie zarabia. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fili_P Napisano 3 Marca 2016 Autor Udostępnij Napisano 3 Marca 2016 Niektórzy tyle nawet nie zarobią a co dopiero stracić Nie przesadzaj... Zrob sobie w koncie w banku saldo z np 5 lat zdziwisz sie pewnie jakimi kwotami sam obracasz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fili_P Napisano 3 Marca 2016 Autor Udostępnij Napisano 3 Marca 2016 A czym sie rozni utrata wartosci od pozostalych kosztow? Zeby kupic auto musisz albo odkladac wczesniej, ewentualnie splacac raty... Ja wole 10kPLN wydac na 3 tyg wakacje w Azji niz utrate wartosci, szczegolnie ze w moim przypadku auto na siebie nie zarabia. Zupelnie inne podejscie mamy. Mamy bardzo niestale dochody z zona rok do roku-raz jest to gola pensja a w innym roku okazuje sie zarobilismy po 3krajowe-wtedy jezeli jest na to pora jest zmiana auta czy inny wiekszy wydatek, inwestycja... Za 10 to my z pędrakami mozemy liczyc co najwyzej cos w EU na tydzien i wystarczy do tego narty zima podobnie... A w aucie ja lub zona potrafimy spedzic 3h dziennie wiec niech bedzie "wygodniejsze" nie zmusza mnie do szlajania sie po mechanikach itp... Koszt w tym momencie nie boli tak na wejsciu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrBEAN Napisano 3 Marca 2016 Udostępnij Napisano 3 Marca 2016 Jaki koszt kilometra bez paliwa wyszedł? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fili_P Napisano 3 Marca 2016 Autor Udostępnij Napisano 3 Marca 2016 Jaki koszt kilometra bez paliwa wyszedł?Calosciowo (bez utraty) chyba 63grosze... bez paliwa nie pamietam jutro na Autocentrum sprawdze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keryp_ Napisano 3 Marca 2016 Udostępnij Napisano 3 Marca 2016 podziwiam, ja próbowałem domowe wydatki spisywać, po 4 dniach mi się już znudziło U mnie szanowna maużonka próbowała - tez się szybko poddała. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maro_t Napisano 4 Marca 2016 Udostępnij Napisano 4 Marca 2016 Zupelnie inne podejscie mamy. Mamy bardzo niestale dochody z zona rok do roku-raz jest to gola pensja a w innym roku okazuje sie zarobilismy po 3krajowe-wtedy jezeli jest na to pora jest zmiana auta czy inny wiekszy wydatek, inwestycja... Za 10 to my z pędrakami mozemy liczyc co najwyzej cos w EU na tydzien i wystarczy do tego narty zima podobnie... A w aucie ja lub zona potrafimy spedzic 3h dziennie wiec niech bedzie "wygodniejsze" nie zmusza mnie do szlajania sie po mechanikach itp... Koszt w tym momencie nie boli tak na wejsciu mam podobne podejście. Wyjechać gdzieś czasem lubię, ale nie jest to dla mnie najważniejsze. Za to w samochodzie spędzam minimum dwie godziny dziennie, a czasami więcej, więc wolę np. dołożyć do wygodniejszego/nowszego/bardziej bezproblemowego auta, nawet kosztem jakiegoś wyjazdu, bo z wyjazdu po dwóch tygodniach wrócę, kasy nie będzie, a samochodu używać muszę i chcę się w nim czuć dobrze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jimbo22 Napisano 4 Marca 2016 Udostępnij Napisano 4 Marca 2016 Na portalach masz gotowce do wklepywania... Traktuje to jako forme relaksu przy popoludniowej kawce w pracy... ale jakiego wklepywania? jakie gotowce? ja po odejsciu od kasy nie pamietam dokladnej kwoty na paliwo... a jak pamietam kwote, to nie pamietam ile litrów ze nie wspomne o "potrzebie" wklepania 2 kwitków z parkingu z danego dnia.... do jakiegos portalu? bo je posiałem w czeluściach kieszeni w drzwiach jak tylko opuscilem parking 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ryb Napisano 4 Marca 2016 Udostępnij Napisano 4 Marca 2016 ja po odejsciu od kasy nie pamietam dokladnej kwoty na paliwo... a jak pamietam kwote, to nie pamietam ile litrów Ja często nie pamiętam (bo nie sprawdzam) ani jednego ani drugiego. Ceny też tylko kojarzę w przybliżeniu. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jimbo22 Napisano 4 Marca 2016 Udostępnij Napisano 4 Marca 2016 Ja często nie pamiętam (bo nie sprawdzam) ani jednego ani drugiego. Ceny też tylko kojarzę w przybliżeniu. no dokladnie, ja jedynie szybko przelicze przebieg na litry czy nie spalił za dużo - celem potwierdzenia ze nic się "mechanicznie" nie dzieje... i koniec myslenia o temacie, do kolejnego tankowania... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pij Napisano 4 Marca 2016 Udostępnij Napisano 4 Marca 2016 no dokladnie, ja jedynie szybko przelicze przebieg na litry czy nie spalił za dużo - celem potwierdzenia ze nic się "mechanicznie" nie dzieje... i koniec myslenia o temacie, do kolejnego tankowania... Trzeba mieć analityczną naturę, ja jako koszty utrzymania auta zliczam mniej więcej w pamięci awarie i kasę wydaną na części i naprawy. Nie zapisuję tego nigdzie. Koszty paliwa, ubezpieczenia, płynu do spryskiwaczy, itp. itd. to konsekwencja posiadania auta. Chcę je mieć i tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jimbo22 Napisano 4 Marca 2016 Udostępnij Napisano 4 Marca 2016 Trzeba mieć analityczną naturę, ja jako koszty utrzymania auta zliczam mniej więcej w pamięci awarie i kasę wydaną na części i naprawy. Nie zapisuję tego nigdzie. Koszty paliwa, ubezpieczenia, płynu do spryskiwaczy, itp. itd. to konsekwencja posiadania auta. Chcę je mieć i tyle. ja nie zliczam nawet mniej więcej. coś trzeba zrobić - to się robi. paliwo lać trzeba, parkować trzeba, płyny się leje... i tyle. zacznę zliczać, jak pojawią się sygnały że kasy zaczyna brakować. a tak... nie widzę sensu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pij Napisano 4 Marca 2016 Udostępnij Napisano 4 Marca 2016 ja nie zliczam nawet mniej więcej. coś trzeba zrobić - to się robi. paliwo lać trzeba, parkować trzeba, płyny się leje... i tyle. zacznę zliczać, jak pojawią się sygnały że kasy zaczyna brakować. a tak... nie widzę sensu. auto ma być i tyle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
listoor Napisano 4 Marca 2016 Udostępnij Napisano 4 Marca 2016 Ja prowadzę dla samego siebie - chcę wiedzieć ile mnie kosztuje "przyjemność" posiadania nowego samochodu. Niestety, patrząc na to - trochę boli, ale był to świadomy wybór jazdy czymś, co nie będzie się psuło jak moje gówniane Volvo. Wpisane wszystkie koszty fakturowe. Wartości brutto - czyli trzeba odjąć ~25% Auto w leasingu, więc w każdy miesiąc wbija się rata za auto + ubezpieczenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
czacha Napisano 4 Marca 2016 Udostępnij Napisano 4 Marca 2016 Czy nowe czy stare paliwo lać musisz, myć też.. przeglądy co rok wskazane, ubezpieczenie też .. żadna różnica nowe czy używane, a przynajmniej spokojna glowa ze nie padnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fili_P Napisano 4 Marca 2016 Autor Udostępnij Napisano 4 Marca 2016 mam podobne podejście. Wyjechać gdzieś czasem lubię, ale nie jest to dla mnie najważniejsze. Za to w samochodzie spędzam minimum dwie godziny dziennie, a czasami więcej, więc wolę np. dołożyć do wygodniejszego/nowszego/bardziej bezproblemowego auta, nawet kosztem jakiegoś wyjazdu, bo z wyjazdu po dwóch tygodniach wrócę, kasy nie będzie, a samochodu używać muszę i chcę się w nim czuć dobrze u mnie dochodzi do tego to, że "bazę wypadową" na Kaszubach i Mazurach "mam swoją" - jedną w lesie drugą na wodzie..... ...ostatnio nawet ani Żona ani dzieciaki nie chciały latem w ciepłe kraje jechać... chyba ze 4 tygodnie na łajbie na Mazurach spędziliśmy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PanMaciej Napisano 5 Marca 2016 Udostępnij Napisano 5 Marca 2016 Heh, sam przez 5 lat posiadania Omegi, od samego początku prowadzę takie 'zapiski'. Dobrze, że nie jestem sam :D 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
groszek28 Napisano 5 Marca 2016 Udostępnij Napisano 5 Marca 2016 Heh, sam przez 5 lat posiadania Omegi, od samego początku prowadzę takie 'zapiski'. Dobrze, że nie jestem sam :D Może wrzucisz swoje obliczenia, to bylo ciekawe zestawienie nowy vs stary Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fili_P Napisano 5 Marca 2016 Autor Udostępnij Napisano 5 Marca 2016 Może wrzucisz swoje obliczenia, to bylo ciekawe zestawienie nowy vs stary i do tego tyż Upel :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
juniek11 Napisano 6 Marca 2016 Udostępnij Napisano 6 Marca 2016 ja nie zliczam nawet mniej więcej. coś trzeba zrobić - to się robi. paliwo lać trzeba, parkować trzeba, płyny się leje... i tyle. zacznę zliczać, jak pojawią się sygnały że kasy zaczyna brakować. a tak... nie widzę sensu. Mam podobnie. Bez auta jak bez nogi a 'felernym' jeździł nie będę- ma być sprawne. Moja prowadzi jakieś zapiski, jak się uda podebrać to wrzuce :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_ Napisano 6 Marca 2016 Udostępnij Napisano 6 Marca 2016 podziwiam, ja próbowałem domowe wydatki spisywać, po 4 dniach mi się już znudziło ja i domowe i samochodowe spisuję od 8 lat. i to nie w programie, a w zeszycie- długopisem. jak mi zaczęło kasy brakować pewnego dnia, to wprowadziłem tą metodę i po tylu latach wiem, na co ile kasy idzie, i jak się przygotować w razie ''W'' 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrBEAN Napisano 6 Marca 2016 Udostępnij Napisano 6 Marca 2016 Heh, sam przez 5 lat posiadania Omegi, od samego początku prowadzę takie 'zapiski'. Dobrze, że nie jestem sam :D Wrzuć koniecznie zapiski, będzie dobre porównanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bergerac Napisano 6 Marca 2016 Udostępnij Napisano 6 Marca 2016 ja i domowe i samochodowe spisuję od 8 lat. i to nie w programie, a w zeszycie- długopisem. jak mi zaczęło kasy brakować pewnego dnia, to wprowadziłem tą metodę i po tylu latach wiem, na co ile kasy idzie, i jak się przygotować w razie ''W'' tak się zastanawiam w czym ta filozofia. Ja mam kilka kategorii wydatków i tylko to nadzoruję: -stałe co miesiąc - rata kredytu, leasing auta, czynsze, prądy za moje mieszkanie i chałupę. itp. Z dokładnością do 100-200 zł miesięcznie wiem ile tego jest - zmienne, ale prawie stałe - żywność, paliwo, inne zakupy - co miesiąc jest to mniej lub bardziej podobne - oszczędności - zawsze staram się podobną kwotę co miesiąc odłożyć, żeby mieć na wakacje oraz na oszczędności tzw. żelazne - jak mi kasy brakuje pod koniec miesiąc to albo zaciskam pasa albo w sytuacjach awaryjnych zasilam się z bieżących oszczędności. Szkoda by mi było czasu, żeby to dokładniej analizować. Raz na rok weryfikuję swoje założenia, ile trzeba odłożyć na wakacje, podróże, czy choćby dopłatę do podatku i się staram tego trzymać. Natomiast, żeby nie odchodzić o tematu motoryzacji, to mam system na płyn do spryskiwaczy. Kolega w firmie zawsze zbiera zamówienia i kupuje zarówno dla firmy jak i dla prywatnych użytkowników płyn do spryskiwaczy. Paleta płynu raz na 3 miesiące,biorę z 10 butelek 5L, wystarczy dla mnie i dla żony. Koszt 9 złotych za płyn o dobrej jakości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_ Napisano 6 Marca 2016 Udostępnij Napisano 6 Marca 2016 Paleta płynu raz na 3 miesiące,biorę z 10 butelek 5L, wystarczy dla mnie i dla żony. Koszt 9 złotych za płyn o dobrej jakości. no to lejesz ten płyn na potęgę. ja w zeszłym roku kupiłem 5l, wlałem do siebie i do żony... i jeszcze się nie skończył Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
listoor Napisano 6 Marca 2016 Udostępnij Napisano 6 Marca 2016 no to lejesz ten płyn na potęgę. ja w zeszłym roku kupiłem 5l, wlałem do siebie i do żony... i jeszcze się nie skończył Wszystko kwestią ilości kilometrów które się robi + posiadania spryskiwaczy reflektorów. U mnie niestety każde pociągnięcie spryskiwaczy = wystrzał płynu na reflektory. Ot francuska myśl techniczna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bergerac Napisano 6 Marca 2016 Udostępnij Napisano 6 Marca 2016 no to lejesz ten płyn na potęgę. ja w zeszłym roku kupiłem 5l, wlałem do siebie i do żony... i jeszcze się nie skończył ksenony sporo biorą. Poza tym ja mam obsesję jeśli chodzi o szybę, duża zużywam. Moja małżonka również Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
prebek Napisano 6 Marca 2016 Udostępnij Napisano 6 Marca 2016 Apropo płynu. Mistrzem zużywania płynu do spryskiwaczy była Panda. (Bez xenonu) Na trasie Łódź - Hradec Kralove zużyłem 10 l i na powrót też. (Paskudne warunki były ) BMW 7 w takich samych warunkach w obie strony nie zużyłem 6 ł W Pandzie nie był ani popsuty ani dziurawy zbiornik tylko poprostu tak lała przez dysze. Send from iPhone by Tapatalk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sherif Napisano 6 Marca 2016 Udostępnij Napisano 6 Marca 2016 ksenony sporo biorą. Poza tym ja mam obsesję jeśli chodzi o szybę, duża zużywam. Moja małżonka również dużo, ale nie za każdym razem trzeba je myć . Ja zużywam mało płynu, na zimowym potrafię przejechać cały sezon letni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sherif Napisano 6 Marca 2016 Udostępnij Napisano 6 Marca 2016 Apropo płynu. Mistrzem zużywania płynu do spryskiwaczy była Panda. (Bez xenonu) Na trasie Łódź - Hradec Kralove zużyłem 10 l i na powrót też. (Paskudne warunki były ) BMW 7 w takich samych warunkach w obie strony nie zużyłem 6 ł W Pandzie nie był ani popsuty ani dziurawy zbiornik tylko poprostu tak lała przez dysze. Send from iPhone by Tapatalk tak działają dysze bezmgiełkowe. Punto II też dużo zużywało + mega mały zbiornik miało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.