Skocz do zawartości

Auto dla koleżanki z pracy - Clio czy Rio?


pejus1982

Rekomendowane odpowiedzi

Chyba Cie troche fantazja ponosi ;l

 

nie mnie. Ewentualne problemy z ubezpieczeniem zasugerował mi pan w serwisie Kia, gdy pytałem o możliwość zakupienia felg bez czujników. A on pewnie nie musi fantazjować, bo ma z tym do czynienia na codzień

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Na koniec trafiłem do salonu KIA, gdzie trafiłem na normalnego sprzedawcę, który po krótkiej rozmowie wiedział, że mam dokładnie sprecyzowane wymagania i nie wciśnie mi fabrycznej nawigacji czy innego zbednego dodatku i kupiłem KIĘ która nie śmierdzi, nie psuje się póki co(nawet TPSM dziala jak należy) i ma normalny, wolnossący silnik czterocylindrowy z wtryskiem pośrednim, który można przerobić na LPG, co też uczyniłem ;]

 

z tym "nie śmierdzi" to bym polemizował. Moja Kia śmierdziała kilka miesięcy. Nawet jak się wchodziło do garażu to czuć było smród plastiku. Wszystkie nowe auta śmierdzą, nie ma innej możliwości. Może jakieś super premium robią z lepszych materiałów i wietrzą przed sprzedażą, ale popularne tanie wozidła klas B czy C wszystkie śmierdzą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano nie ma... Urząd skarbowy ściągnie sobie opłatę rejestracyjną sam, kara wynosi często drugie tyle...

Można ryzykować, ale to nie zabawa na moje nerwy...

Znam goscia co mu stary samochod zezlomowali w Dk wlasnie za jazde na polskich tablicach. Dolozyli srogi mandat.

I skonczylo sie zakupem i rejestracji na tablice Dk.

Takze sciagaja ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie mnie. Ewentualne problemy z ubezpieczeniem zasugerował mi pan w serwisie Kia, gdy pytałem o możliwość zakupienia felg bez czujników. A on pewnie nie musi fantazjować, bo ma z tym do czynienia na codzień

Bzdury wyssane z palca, żeby Ci wcisnąć czujniki : P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bzdury wyssane z palca, żeby Ci wcisnąć czujniki : P

A nieprawda. System monitorowania ciśnienia w oponach jest od 1 listopada 2012 wymaganiem homologacyjnym (http://europa.eu/rapid/press-release_IP-12-1169_en.htm).

Edytowane przez grogi
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nieprawda. System monitorowania ciśnienia w oponach jest od 1 listopada 2012 wymaganiem homologacyjnym (http://europa.eu/rapid/press-release_IP-12-1169_en.htm).

I z tego wynika, ze musisz go stosować w kołach zimowych?

Albo, ze TU nie wypłaci odszkodowania w razie wypadku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio jeździłem Nissanem Note i zaskoczył mnie pozytywnie pod względem tego jak się siedzi, ile ma miejsca i nie jest drogi, do 50 tys zł można kupić fajną wersję. Jednak dalej to autko miejskie.

Ale Note nie ma obecnie silnika 1.2 dig-s, wiec nie bardzo jest go z czym kupic ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I z tego wynika, ze musisz go stosować w kołach zimowych?

Albo, ze TU nie wypłaci odszkodowania w razie wypadku?

Pośrednio tak.

Brak czujników w kołach zimowych = niezgodność z warunkami homologacji = teoretycznie brak dopuszczenia do poruszania się po drogach publicznych = teoretycznie podstawa do odmowy wypłaty odszkodowania (co może być bardzo bolesne w przypadku OC)

Tyle teoria. Nie wiem czy były takie przypadki w praktyce. Lepiej dmuchać na zimne.

Ja akurat czujniki w zimówkach dostałem niejako gratis (promocja opla) ale urządzenie do aktywacji musiałem sobie zakupić żeby nie płacić 120 zł w ASO przy każdorazowej zmianie kół.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wadą w silniku wolnossącym? niby jaką?

 

 

bez jaj, jak można mieć problem z wyłączaniem SS zaraz po uruchomieniu motoru? dla mnie to taka sama czynność jak zapięcie pasów.

Jaki tez jest problem z wlaczeniem swiatel, wycieraczek i innych cudow, ktore jenak wszyscy chca by same sie wlaczaly.

Tu co prawda chodzi o wylaczanie, ale jek cos moze sie dziac samo bez potrzeby pamietaania, to czemu nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I z tego wynika, ze musisz go stosować w kołach zimowych?

Albo, ze TU nie wypłaci odszkodowania w razie wypadku?

Dla OC nie ma to znaczenia, ale dla AC już tak.

Jeśli dokonałeś przeróbki niezgodnej z homologacją (np. montując koła bez czujników do auta homologowanego w 2013), to upierdliwe TU może się wypiąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, mabz...

 

Tyle, że w DK dochodzi podatek rejestracyjny. O ile można go kredytować tak jak kupno auta, to kredyt w takim przypadku po pierwsze byłby droższy w obsłudze.

Do tego ów podatek jest wtedy liczony od ceny PL, a nie duńskiego importera. Wychodzi droższa podstawa...

 

Zresztą, wystarczy porównać ceny ceeda i Megane w PL i w DK.

Megane w PL jest droższy o jakieś 15%. W DK o owe wspomniane 36%.

 

Zresztą, oficjalna cena poprzedniego RSa w GD to było bodajże 450.000DKK. To jakieś 60% więcej, niż Kia...

jaka była różnica w cenie pomiedzy PL a DK ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może to kwestia tandetnych czujników?

 

 

Czujniki w większości przypadków pochodzą od jednego producenta ;] - wszystko zależy od tego, jak zaimplementowano ich obsługę w konkretnym samochodzie. Dla przykładu jeśli wystąpi błąd odczytu z konkretnego czujnika, to można ten odczyt powtórzyć ileś razy i dopiero po n nieudanych próbach zasygnalizować problem, a można ten błąd wyświetlić natychmiast. Pomijam już fakt, że np. stan baterii w czujniku też da się odczytać, więc samochód mógłby również takie informacje udostępniać.

 

 

Ile $ i gdzie kupić?

 

 

W PL niby oficjalna cena sugerowana to 1800 zł  ;l - ja kupiłem na Amazonie, z przesyłką zapłaciłem ok. 1000 zł. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twoja kiła

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

Ale w sensie różnicy cen w PL i DK? 

 

W DK obecnie 284.100DKK, czyli jakieś 167.500PLN. W PL za to masz 94.990PLN.

Aczkolwiek ciut różnią się wyposażeniem... 

 

Ile by kosztował import z PL i rejestracja w PL to nie liczyłem... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli ok. 70% drozej w DK niz w PL. Ostatnio szwagier kupowal dwa auta i jak porownywalismy to bardzo zblizone wartosci wychodzily.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

Aczkolwiek często wychodzą różnice w cenach w DK, mimo że auta w PL maja zbliżoną cenę. Zależy to od polityki importera, jak i też różnego wyposażenia. I nie chodzi o inne wyposażenie inne w DK, ale o różnice pomiędzy autami i odliczeniami podatku chociażby ze względu na liczbę poduszek lub różnicę w spalaniu... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2. Kia Rio 1.2 L + pakiet specjalny za jakieś 51kzł.

Jeździłem w weekend takim egzemplarzem (a propos mojego tematu z kupnem auta dla rodzicielki) i:

po pierwsze to 1.2 nie jedzie (13s do setki czuć bardzo),

po drugie tylna szyba i boczne oraz dziwnie długa deska rozdzielcza tworzą uczucie przytłoczenia, ale to może kwestia przyzwyczajenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bzdury wyssane z palca, żeby Ci wcisnąć czujniki : P

 

tylko że ja i tak nie zamierzam u nich kupować felg czy czujników, tak luźno sobie gadałem z gościem w serwisie jak byłem na przeglądzie. Tak jak już jeden kolega napisał. Może nic się nie stanie, ale lepiej dmuchać na zimne. Na pewno jakbym kupował felgi, to od razu z czujnikami. Żeby potem sobie w razie czego nie pluć w brodę, że jestem w plecy kupę kasy, bo zaoszczędziłem kilka stówek na czujnikach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeździłem w weekend takim egzemplarzem (a propos mojego tematu z kupnem auta dla rodzicielki) i:

po pierwsze to 1.2 nie jedzie (13s do setki czuć bardzo),

po drugie tylna szyba i boczne oraz dziwnie długa deska rozdzielcza tworzą uczucie przytłoczenia, ale to może kwestia przyzwyczajenia.

Mam odmienne zdanie. W zupełności wystarczy do przemieszczania się w mieście i trasie również nie sprawia problemów. Dodam że mam wersje z Lpg. Wszystko zależy od podejścia. Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeździłem w weekend takim egzemplarzem (a propos mojego tematu z kupnem auta dla rodzicielki) i:

po pierwsze to 1.2 nie jedzie (13s do setki czuć bardzo),

po drugie tylna szyba i boczne oraz dziwnie długa deska rozdzielcza tworzą uczucie przytłoczenia, ale to może kwestia przyzwyczajenia.

13s to zle? Wiekszosc samochodow ma tyle. Na co komu lepsze przyspieszenie w miescie? Ja mam 16s i czesto jestem pierwszy wszedzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13s to zle? Wiekszosc samochodow ma tyle. Na co komu lepsze przyspieszenie w miescie? Ja mam 16s i czesto jestem pierwszy wszedzie.

Ewentualna właścicielka tego Rio ma obecnie Twingo II z 1.2 16V, które jest o sekundę szybsze i odczuwalnie zrywniejsze.

Wolę, żeby rodzicielka miała więcej niż mniej mocy pod butem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam odmienne zdanie. W zupełności wystarczy do przemieszczania się w mieście i trasie również nie sprawia problemów. Dodam że mam wersje z Lpg. Wszystko zależy od podejścia. Pozdro

No cóż, to może dlatego, że sam jeżdżę autem, które ma 10,5 do setki i już się przywzwyczaiłem.

Aha, to niemiecki silnik 2.0 8-zaworowy w 17-letnim Golfie. :skromny:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to wszystko 30 lat pozniej w nowoczesnym koreanskim samochodzie :skromny:

Rio i Clio to samochody zbliżone go fiata 125p - gabaryt, masa, przyspieszenia, moc silnika itp. Tam był 1,5l i żłopał 10l/100km, w Clio jest 1,1 i pali 5 litrów więc jakiś postęp jest  :ok:  :phi: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie tylko w tym tygodniu błąd pojawił się dwa razy. Za każdym razem był to "Signal transmission issue". Na szczęście wożę ze sobą skaner Autel, dzięki czemu mogę sprawdzić, czy to faktycznie problem z ciśnieniem. Przez rok użytkowania auta z tym systemem kontrolka zapalała się kilkadziesiąt razy - ani razu problem nie dotyczył ciśnienia powietrza w oponie, które było prawidłowe. Moja sytuacja nie jest tu wcale jakoś wyjątkowa, bo takich przypadków troche znam...

Gdyby nie fakt, że opony run on flat bez kontroli ciśnienia to słaby pomysł, to juz bym te czujniki wywalił. :chory:

Ja pierdziele... Dobrze ze całego serwisu za sobą nie ciągniesz na przyczepce...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

a w czym ten S&S przeszkadza w normalnej jeździe?

 

W autach zbudowanych "klasycznie" (czyli praktycznie wszystko poza klasą premium projektowaną pod takie systemy) przy zgaszeniu silnika nie działa np. klimatyzacja, rozruszniki, akumulatory itd. nie różnią się niczym w wersji z systemem S&S i bez niego), w przypadku turbo też dostaje ono po 4 literach itp. itd. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale bzdury. Samochód jak każdy przyrząd nadaje się dla większości ludzi i nikt nie będzie decydował kto jest bardziej rozgarnięty, a kto nie. Ja uważam, że czujniki ciśnienia to świetna sprawa. W jednym samochodzie mam, w drugim nie mam. W tym, w którym nie mam co jakiś czas jadę na stację, sprawdzam ciśnienie i pompuję. W tym, w którym mam jadę dopiero jak się zaświeci kontrolka. Czujniki działają bardzo dobrze, kontrolka zapala się gdy w którymś kole ciśnienie spadnie poniżej 2 bar i można im spokojnie zaufać, nie trzeba jeździć sprawdzać. Kolejna drobna rzecz ułatwiająca życie

 

W przypadku eko-Astry i jej eko-opon czujniki pilnują, żeby koła były nabite na kamień i żeby auto dzięki temu miało sterowność transatlantyku. Nie wyobrażam sobie jak to jeździ po mokrym, bo na suchym asfalcie na rondach przy prędkości 30 km/h już było czuć, że auto mocno płuży przodem. Nie weryfikowałem tego, ale pracownik wypożyczalni mówił, że próbowali zejść z ciśnieniem do niższej wartości, żeby opony zaczęły trzymać, ale wtedy z kolei mieli od razu alarm o zbyt niskim ciśnieniu i auto generalnie oświadczało, że dalej "bez powietrza" nie pojedzie ;)

 

Wszystko zależy od implementacji danego systemu w danym aucie.

 

Ja tak swoją drogą zastanawiam się co się takiego stało, że między Astrą H i obecną jest taka przepaść, jeśli chodzi o wielkość wnętrza, bagażnika, prowadzenie itp. itd. - niestety, in minus dla nowej wersji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla zmiany poglądów polecam przejażdżkę wspomnianą Kia Rio z wolnossącym  silnikiem 1.2

 

Dokładnie. Mając do wyboru wolnossący silnik w miarę normalnej pojemności vs mikrosilniczek z turbo nawet chwili bym się nie zastanawiał nad dokonaniem wyboru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest własnie turbo-lag... Jak turbo nie daje doładowania, to silnik nie ma wcale mocy. Dopiero jak sprężarka się rozkręci i zacznie pompować, to auto zaczyna jechać.

Ten lag to jest fakt, ale maro_t ma 120to konnego t-jeta i podejrzewam, ze tam polaczenie gaz-przepustnica dziala tak jak u mnie w normalnym trybie. Wtedy jest naprawde "gumowato". Po wlaczeniu trybu sport (u mnie) ta gumowatosc znika i silnik reaguje zupelnie normalnie. Spotkamy sie ktoregos dnia i pokaze Ci co mam na mysli ;-).

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten lag to jest fakt, ale maro_t ma 120to konnego t-jeta i podejrzewam, ze tam polaczenie gaz-przepustnica dziala tak jak u mnie w normalnym trybie. Wtedy jest naprawde "gumowato". Po wlaczeniu trybu sport (u mnie) ta gumowatosc znika i silnik reaguje zupelnie normalnie. Spotkamy sie ktoregos dnia i pokaze Ci co mam na mysli ;-).

W przyszłym tygodniu mam nadzieje jechać już na niebiesko :)

Edytowane przez grogi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.