Skocz do zawartości

Astra K 1.4 100KM


tygrysek86

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj jeździłem,
​wersja podstawowa - essentia
​z dodatków pakiet ziomowy - czyli skóra na kierownicy, kierownica grzana i fotele przód podgrzewane

​lakier metalik
​reszta standard.
Powiem Wam że silnik lepiej jeździ jak w Astrze J ( mój teść ma 1.4 100 )
​Cena ? - 56 200 PLN

​Dla mnie bomba.
Konkurencji nie widzę.
​Zgodzicie się ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj jeździłem,

​wersja podstawowa - essentia

​z dodatków pakiet ziomowy - czyli skóra na kierownicy, kierownica grzana i fotele przód podgrzewane

​lakier metalik

​reszta standard.

Powiem Wam że silnik lepiej jeździ jak w Astrze J ( mój teść ma 1.4 100 )

​Cena ? - 56 200 PLN

​Dla mnie bomba.

Konkurencji nie widzę.

​Zgodzicie się ?

 

zgodzę się. Astra K ma bardzo dobre ceny. I powinna jeździć lepiej niż J, bo jest lżejsza, więc wszystko się zgadza.

Jak patrzę na cennik promocyjny egzemplarzy z 2016 roku, to za 77 tys. stoi wersja 1.6 200KM. To będzie chyba najtańszy komakt z mocnym silnikiem na rynku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za 54 można mieź lepiej wyposażoną - napisz do salonu Car Center we wrocku.

 

Nie jeździłem tym silnikiem - 14 sekund  do 100 wg danych technicznych brzmi tragicznie. W J też był ten silnik? To on chyba z 20 sekund potrzebował :)?

 

EDIT: te dane od kombiaka ;) kolega mnie poprawił :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

​Dla mnie bomba.

Konkurencji nie widzę.

​Zgodzicie się ?

 

Jezeli auto glownie do miasta I raz do roku na wakacje to pewnie od biedy starczy ;]

Ale chyba wolalbym zapolowac na Golfa VII 1.2T 85KM z wyprzedazy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no okey, ale co lepiej pojedzie: ASTRA V 1.4 100 czy GOLF 7 1.2 TSI 85KM ?

​wygląda każdy lubi coś innego ale co lepiej pojedzie i co mniej spali ?

 

Ja bym wolał coś z turbiną, by nie musieć kręcić silnika na wysokie obroty. 

Ciekawe jaką ma charakterystykę ten 1,2 TSI ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ja bym wolał coś z turbiną, by nie musieć kręcić silnika na wysokie obroty. 

Ciekawe jaką ma charakterystykę ten 1,2 TSI ...

Jeździłem 1.2 TSI 66 kW w Toledo. Wrażenia baaaaaaaaardzo pozytywne, a przy na autostradzie tym spalanie też bardzo dobre - mimo skrzyni 5-ki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym wolał coś z turbiną, by nie musieć kręcić silnika na wysokie obroty. 

Ciekawe jaką ma charakterystykę ten 1,2 TSI ...

 

Ja mam w kurze 1.2tsi ale 105KM, wiadomo że w stosunku do wolnossaka moment ma niżej i zbiera się fajnie, jak się człowiek postara to też mało pali (ale tylko trasa, miasto nie bardzo). Na codzień nic więcej nie potrzeba. Ja obecnie mam na blacie 108 tyś.km i póki co jestem zadowolony, wiadomo na dłuższą metę trwałość trochę mniejsza ale coś za coś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym wolał coś z turbiną, by nie musieć kręcić silnika na wysokie obroty. 

Ciekawe jaką ma charakterystykę ten 1,2 TSI ...

Ja z kolei świadomie wybralem   wersję slabszą , bez turbo..Robię mnostwo 3-4km odcinków na zimnym silniku więc wolę mieć święty spokój kosztem obniżonych osiągów ktore i tak są nie do wykorzystania na tych trasach.Ale jeżdząc sporo  trasami dwukierunkowymi na pewno nie zdecydowałbym się na wolnossaka[mówię o 1,4 Opla]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jeździłem 1.2 TSI 66 kW w Toledo. Wrażenia baaaaaaaaardzo pozytywne, a przy na autostradzie tym spalanie też bardzo dobre - mimo skrzyni 5-ki.

 

Jeżeli to ten sam silnik co w Skodzie 1.2 85KM, to można go łatwo zaczipować na nawet  jakieś135KM.

To jest chyba to samo, co 1.2 TSI 110KM, tylko zdławiony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Cena ? - 56 200 PLN

 

Jak to nie jest jakiś jednorazowy wybryk jednego z dilerów, to z taką ceną mogą zrobić konkurencji kuku :phi: . Ja tak kupiłem Cee'd-a za 52 tys. jak dilerzy z nowym modelem robili sobie jaja z konkurencji, ale lobby motoryzacyjne szybko przywołało ich do porządku :hehe:;] .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z kolei świadomie wybralem wersję slabszą , bez turbo..Robię mnostwo 3-4km odcinków na zimnym silniku więc wolę mieć święty spokój kosztem obniżonych osiągów ktore i tak są nie do wykorzystania na tych trasach.Ale jeżdząc sporo trasami dwukierunkowymi na pewno nie zdecydowałbym się na wolnossaka[mówię o 1,4 Opla]

Jeszcze kilka lat temu ciężko było znaleść w klasie B i C małej benzynki z turbo i ludzie jeździli.

Na pewno takie 1.4 wolnossące 100KM bedzie długowieczne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jeździłem astrą, ale jeździłem sporo rapidem 1.2 TSI 110km z 6 biegami i w porównaniu do naszej służbowej OIII 1.4 TSI to nie ma takiego kopniaka jak octavka, ale jeździ się całkiem przyjemnie :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj jeździłem,

​wersja podstawowa - essentia

​z dodatków pakiet ziomowy - czyli skóra na kierownicy, kierownica grzana i fotele przód podgrzewane

​lakier metalik

​reszta standard.

Powiem Wam że silnik lepiej jeździ jak w Astrze J ( mój teść ma 1.4 100 )

​Cena ? - 56 200 PLN

​Dla mnie bomba.

Konkurencji nie widzę.

​Zgodzicie się ?

 

Owszem, przez to, że jest lekka prowadzi sie obłędnie w porównaniu do poprzedniczki.

Naprawdę udany samochód, a biorac pod uwagę ceny w PL to chyba bezkonkurencyjny na chwilę obecną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pan w salonie Opla stwierdził że to 1.0T ich odradzają wszystkim bo to zaprojektowane na max 200 tysiecy przebiegu. 

 

Te silniki są produkowane od 11/2014 i stosowane na poczatek w małych modelach, czy własciciele już zdążyli przejechać 200 tyś km?   :hmm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak.

1.4 100KM

To może być dobra opcja do kulania się po mieście dla mojej małżonki , brak turbo  :) w golfie niestety najtansze wersje z wyprzedazy to 1,2 tsi 85KM wiec jest obawa ze przy krótkich odcinkach szybko go zajedzie :( 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może być dobra opcja do kulania się po mieście dla mojej małżonki , brak turbo   :) w golfie niestety najtansze wersje z wyprzedazy to 1,2 tsi 85KM wiec jest obawa ze przy krótkich odcinkach szybko go zajedzie :(

 

Przedłuż gwarancję, a jak się będzie kończyć sprzedaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie wczoraj sprzedawca mówił że do 350tyś km

 

jakie to ma znaczenie co kto mówi? Silnik można zajechać i w kilka tys km. We fiacie mam turbodoładowaną benzynę już 9 lat, przejechane ponad 170 tys km i nic się nie dzieje. Silnik, turbo, dwumas, wszystko oryginalne. Jedynie dziadowska skrzynia M32 była naprawiana, ale to nie ma związku z silnikiem. Zmierzam do tego, że dla przeciętnego człowieka jeżdżącego 15-20 tys. km rocznie i tak prędzej mu się samochód znudzi, zacznie rdzewieć, rozbije go albo ukradną niż coś poważnego zacznie się dziać z silnikiem, czy to będzie turbo czy bez turbo.

No chyba że mówimy o kupnie dwunastoletnich perełek z pięknym stanem licznika i umytym silnikiem, wtedy faktycznie może mieć znaczenie czy problemy zaczną się przy 350 tys, czy przy 500, bo większość perełek ma przebiegi mniej więcej w tym zakresie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jeździłem 1.2 TSI 66 kW w Toledo. Wrażenia baaaaaaaaardzo pozytywne, a przy na autostradzie tym spalanie też bardzo dobre - mimo skrzyni 5-ki.

 

Ja mam zupełnie inne zdanie o spalaniu 1.2TSI na autostradzie...Fabia 85konna na trasie Warszawa-Gdańsk-Warszawa spaliła mi ogromne ilości benzyny, wyszło w okolicach 12,5litra, musiałem lecieć ile fabryka dała bo mi się spieszyło, poniżej 165-170km/h nie schodziłem.

Natomiast na tej samej trasie Octavia 1.4TSI 140koni przy takich samych prędkościach albo nawet ciut większych spaliła 9litrów, co prawda skrzynia 6biegowa zrobiła tutaj różnicę.

Siostra ma Clio 0,9TCe, jeździ tylko po mieście i pali ponad 8litrów, więc żadna rewelacja. Fakt faktem, że w trasie przy 90km/h da się zejść do 4litrów jednak silnik miał być oszczędny podczas jazdy w mieście, a nie jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pan w salonie Opla stwierdził że to 1.0T ich odradzają wszystkim bo to zaprojektowane na max 200 tysiecy przebiegu. 

Nigdy nie wdaje się w dyskusje ze sprzedawcą,  bo nie chce mi się  go uswiadamiac i pouczać, jak oni nawet nie wiedza jakiej marki auta sprzedają 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie wdaje się w dyskusje ze sprzedawcą,  bo nie chce mi się  go uswiadamiac i pouczać, jak oni nawet nie wiedza jakiej marki auta sprzedają 

Niestety takie czasy, 90% nie ma żadnej wiedzy. Wracajac do tematu J za 65k to sredni pomysl jak mozna miec K z 1.4 125KM za podobna cene.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam zupełnie inne zdanie o spalaniu 1.2TSI na autostradzie...Fabia 85konna na trasie Warszawa-Gdańsk-Warszawa spaliła mi ogromne ilości benzyny, wyszło w okolicach 12,5litra, musiałem lecieć ile fabryka dała bo mi się spieszyło, poniżej 165-170km/h nie schodziłem.

Natomiast na tej samej trasie Octavia 1.4TSI 140koni przy takich samych prędkościach albo nawet ciut większych spaliła 9litrów, co prawda skrzynia 6biegowa zrobiła tutaj różnicę.

Siostra ma Clio 0,9TCe, jeździ tylko po mieście i pali ponad 8litrów, więc żadna rewelacja. Fakt faktem, że w trasie przy 90km/h da się zejść do 4litrów jednak silnik miał być oszczędny podczas jazdy w mieście, a nie jest.

Jak leciales z Vmax to nic dziwnego :hehe:

Ale do każdy z takimi prędkościami to się kupuje inne auto...

Ja na autostradzie w 99℅ przypadków ustawiam tempomat na 130-150 i tyle...

Deptanie po 170-180 nic nie daje poza wirem w baku ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daje, daje... Oczywiście zależnie od warunków na autostradzie :)

W moim przypadku nie daje, to że będę na miejscu 20-40min wcześniej nie ma żadnego znaczenia...

W trasy dłuższe niż 400-500km już nie jeżdżę bo wolę wybrać samolot :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie poganianie na autostradzie też kończy się spalaniem rzędu 12-13. A silnik większy, wolnossący. Tyle że skrzynia 5 biegowa i auto waży 1.4 tony, tyle co Astra J :no:

Tyle samo koni ma 1.4T, ale większy moment obrotowy i auto robi się żwawsze.

A Astra K jest lżejsza. :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie poganianie na autostradzie też kończy się spalaniem rzędu 12-13. A silnik większy, wolnossący. Tyle że skrzynia 5 biegowa i auto waży 1.4 tony, tyle co Astra J :no:

Tyle samo koni ma 1.4T, ale większy moment obrotowy i auto robi się żwawsze.

A Astra K jest lżejsza. :ok:

Pogonienie tzn. ile starasz się utrzymywać?

Np. Splash z litrowym silnikiem starający się jechać kolo 150km/h...czasem mniej czasem więcej pali 12l/100km :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie poganianie na autostradzie też kończy się spalaniem rzędu 12-13. A silnik większy, wolnossący. Tyle że skrzynia 5 biegowa i auto waży 1.4 tony, tyle co Astra J :no:

Tyle samo koni ma 1.4T, ale większy moment obrotowy i auto robi się żwawsze.

A Astra K jest lżejsza. :ok:

Ja rozumiem, że cruze ma wiele wspolnego z astra, ale dawanie go na wzór w wątkach o wszystkich możliwych autach i ich cechach trochę śmieszne się robi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.