Skocz do zawartości

Golf 6 1.4 TSI - 2009 rok - pchać się czy nie


cesarz

Rekomendowane odpowiedzi

Auto z pewnego źródła z pełną historią serwisową. Przebieg 140k. Moc 122km.

 

Był wymieniany rozrząd na niby poprawiony (w aso)

 

Bać się tego czy nie? 

 

Auto wielkich przebiegów nie będzie robić - 10k rocznie mniej więcej?

 

Cos ponad rozrządem w tych slnikach się sypie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, cesarz napisał:

Auto z pewnego źródła z pełną historią serwisową. Przebieg 140k. Moc 122km.

 

Był wymieniany rozrząd na niby poprawiony (w aso)

 

Bać się tego czy nie? 

 

Auto wielkich przebiegów nie będzie robić - 10k rocznie mniej więcej?

 

Cos ponad rozrządem w tych slnikach się sypie?

 

Utargowac na nowy rozrzad, wymienic po zakupie i klopot z glowy na dluzszy czas.

Znajomemu z pracy strzellil przy 90kkm, auto u niego od nowosci...

Jak cena za auto dobra i nie jest trendline, to calkiem przyjemnie sie tym jezdzi :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słowo klucz -  "niby"  

Widzę że znasz się na rzeczy. Słyszałem że w tsi tych łańcuchowych rozrząd, po wszystkich poprawkach starcza na maksymalnie 20kkm. Czy to prawda?

tapatalked

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, format napisał:

Słyszałem że w tsi tych łańcuchowych rozrząd, po wszystkich poprawkach starcza na maksymalnie 20kkm.

Mam w domu fabię 1,2 TSi - 50 kkm, aktualnie trzeci łańcuch. Przy drugim ASO mówiło, że to nowy, poprawiony i problem usunięty. Przy trzecim, że to nowszy, bardziej poprawiony i problem naprawdę usunięty. Trzeciego na razie nie słyszę, a zbliża się do 20 kkm. 

Chociaż w kontekście pojawienia się nowych TSi na pasku średnio wierzę w to usunięcie problemu - jeśli by się go udało usunąć, to jakie byłoby uzasadnienie w pakowanie kasy w konstrukcję napędu paskiem ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, noras napisał:

Mam w domu fabię 1,2 TSi - 50 kkm, aktualnie trzeci łańcuch. Przy drugim ASO mówiło, że to nowy, poprawiony i problem usunięty. Przy trzecim, że to nowszy, bardziej poprawiony i problem naprawdę usunięty. Trzeciego na razie nie słyszę, a zbliża się do 20 kkm. 

Chociaż w kontekście pojawienia się nowych TSi na pasku średnio wierzę w to usunięcie problemu - jeśli by się go udało usunąć, to jakie byłoby uzasadnienie w pakowanie kasy w konstrukcję napędu paskiem ?

małe silniki mają pasek, większe i mocniejsze - łańcuch, na razie nie słychać o problemach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Cinos napisał:

małe silniki mają pasek, większe i mocniejsze - łańcuch, na razie nie słychać o problemach

aleś wymyślił:hehe:

jakość łańcucha w VAG -ach  jak we fiacie 126p;] Twoim tokiem myslenia ten silnik musiał mieć szatańską moc mimo małej pojemności. Szkoda, że pan Busso tej prawdy nie posiadł:hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, pejus1982 napisał:

Kolega miał takiego z 2010 roku i przy przebiegu około 60kkm wymieniał silnik w ASO na nowy w ramach gwarancji. Coś tam z rozrządem było. Chciał to niedawno sprzedać i bardzo małe zainteresowanie. 

 

Kolega chyba nie jest orłem motoryzacji, żeby nie słyszeć stukajàcego łańcucha oraz ignorować kontrolki silnika? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w swoim Golfie V 1.4 TSI 122km z końcówki 2008r wymieniłem rozrząd przy przebiegu 150kkm.

Rozciągnięty był już jak guma w majtach, auto od nowości u mnie- filmik poniżej.

Teraz są tanie zestawy naprawcze rozrządu ale co ciekawe - dostępne tylko w Skodzie, do silników CAXA właśnie.

Mnie kompletny rozrząd z robocizną poza ASO kosztował 2400zł- z nowymi śrubami, uszczelkami itp- nie jest to już zabijająca kwota.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, senseikrk napisał:

 

Kolega chyba nie jest orłem motoryzacji, żeby nie słyszeć stukajàcego łańcucha oraz ignorować kontrolki silnika? :)

Lekarz dużo pracujący, który o autach ma tyle wiedzy co przeciętna blondynka :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, BOGUS napisał:

Kurde to jakaś masakra. To już wolę idiotoodpornego forda...mój duratec ma prawie 170kkm i nawet nie myślę o łańcuchu. W rodziców fiescie 150kkm i też nie ma tematu...

Wysłane z mojego LG-K430 przy użyciu Tapatalka
 

Tez nie jest idealny silnik 2.0. Jest sporo przypadków zatarc tego silnika. Notorycznie siada egr, a do tego pali jak smok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, sowik85 napisał:

Mnie kompletny rozrząd z robocizną poza ASO kosztował 2400zł- z nowymi śrubami, uszczelkami itp- nie jest to już zabijająca kwota.

 

No tak, zupełnie normalna kwota za rozrząd w przeciętnym kompakcie :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, senseikrk napisał:

 

Czy aby nie przesadzasz? Silnik na łańcuchu lekko postuka ma zimno przez kilka sekund. 

Najpierw kilka, potem kilkanaście a w końcu się urwie i zrobi mielonkę z silnika. 

Jak wchodziły TSi to sprzedawcy mówili, że rozrząd nie podlega okresowej wymianie i ma trwałość taką jak silnik. Coś mocno nie wyszło, no chyba, że silnik ma trwałość ok. 20kkm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam parę słów w tym temacie. Mam od nowości skodę z silnikiem 1.2TSI 105KM, 2011r.

Fabryczny, pierwszy łańcuch wymieniłem po 104kkm, w serwisie nie zależnym, razem z olejem, filtrami, p. chłodniczym kosztowało mnie to 1100zł. Za pasek dałbym nie wiele mniej. Obecnie 118kkm i jest OK.

Więc jak dla mnie raz na 100kkm taki wydatek jest jak najbardziej akceptowalny.

Z usterek po 70 kilku kkm pompa wody się rozszczelniła, dostępne wtedy były tylko OEM lub regenerowane OEM. 

Poza tym silnik fajny na codzień, elastyczny, ekonomiczny...zobaczymy jak dalej z trwałością.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez nie jest idealny silnik 2.0. Jest sporo przypadków zatarc tego silnika. Notorycznie siada egr, a do tego pali jak smok.

No o zatarciach benzyn duratec nie słyszałem. Na początku był problem z klapami w dolocie jednak poźniej wyeliminowano problem skutecznie.

Wysłane z mojego LG-K430 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, BOGUS napisał:


No o zatarciach benzyn duratec nie słyszałem. Na początku był problem z klapami w dolocie jednak poźniej wyeliminowano problem skutecznie.

Wysłane z mojego LG-K430 przy użyciu Tapatalka
 

A znika olej jak w 1,8?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Slawcio napisał:

ten 1.4 TSI coś im nie wyszedł od samego początku mieli z nim problemy, 

 

Przejeździłem 1.4 TSI 5 lat i 80-parę tysięcy kilometrów. Dwie cewki zapłonowe musiałem w tym czasie wymienić, ale sam silnik żyleta. 

Kto ma z nim problemy?

 

 

 

mar00ha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, wlad napisał:

A znika olej jak w 1,8?

Tak jakby w TSI nie znikał:) Nie ma co ukrywać, że silniki nie należą do udanych. Jak fordowi TDCi nie wyszedł to wszyscy jeździli jak po burej..... A jak VW odwalił lipe to jest ok. 

Nie wiem jak w tym modelu ale różne odmiany TSI miały różne problemy. Pierścienie z papieru chyba, problemy z ciśnieniem oleju, z nagarem i z popychaczem pompy paliwa.

Sam zastanawiałem się nad Vw z silnikiem TSI ale po octavi 1.4tsi spróbuje już czegoś innego.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, mar00ha_ napisał:

 

Przejeździłem 1.4 TSI 5 lat i 80-parę tysięcy kilometrów. Dwie cewki zapłonowe musiałem w tym czasie wymienić, ale sam silnik żyleta. 

Kto ma z nim problemy?

 

 

 

mar00ha

 

80 tys km dobry wynik ;)

ja na pewno nie mam z nim problemu :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Slawcio napisał:

ten 1.4 TSI coś im nie wyszedł od samego początku mieli z nim problemy, dla tego pewnie lada chwila wchodzi jego następca 1.5 TSI

 

1.4 TSI od 2012, czyli 140-150 KM jak na razie nie generują żadnych problemów.

Bardzo elastyczne, mało palą, wydają się być w końcu dopracowaną jednostką.

 

Teraz to będzie strach kupić 1.5 TSI ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, lnk napisał:

Dodam parę słów w tym temacie. Mam od nowości skodę z silnikiem 1.2TSI 105KM, 2011r.

Fabryczny, pierwszy łańcuch wymieniłem po 104kkm, w serwisie nie zależnym, razem z olejem, filtrami, p. chłodniczym kosztowało mnie to 1100zł. Za pasek dałbym nie wiele mniej. Obecnie 118kkm i jest OK.

Więc jak dla mnie raz na 100kkm taki wydatek jest jak najbardziej akceptowalny.

 

Nie wiem czy jest się z czego cieszysz? Z tego że łańcuch, który miał być elementem niewymienialnym, musiałeś wymienić po podobnym przebiegu jak pasek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, mrBEAN napisał:

 

1.4 TSI od 2012, czyli 140-150 KM jak na razie nie generują żadnych problemów.

Bardzo elastyczne, mało palą, wydają się być w końcu dopracowaną jednostką.

 

Teraz to będzie strach kupić 1.5 TSI ;)

1.5 TSI to jest kontynuacja EA211, dlatego nazwa to EA211 Evo

 

http://autokult.pl/27678,volkswagen-zaprezentowal-nowy-silnik-1-5-tsi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Cinos napisał:

1.5 TSI to jest kontynuacja EA211, dlatego nazwa to EA211 Evo

 

http://autokult.pl/27678,volkswagen-zaprezentowal-nowy-silnik-1-5-tsi

 

Wprowadzonych zmian jest dużo. Większa kompresja, max. moment obrotowy sporo niżej, wtrysk 350 BAR, natryskiwane tuleje itd.

Filtry cząstek stałych dostaną i mają współpracować z hybrydami.

 

Ogólnie im kibicuję, bo ma palić jeszcze mniej niż 1.4 TSI, natomiast poczekałbym z ochami jak przejadą chociaż pierwsze 50 kkm.

Niech będzie sielankowo, bo to będzie najpewniej mój kolejny silnik.

 

Chyba, że Octavii nikt nie kupi, to zrobię nią 300 kkm i zobaczymy co się będzie sypać ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, madek napisał:

No tak, zupełnie normalna kwota za rozrząd w przeciętnym kompakcie :hehe:

 

 

Nie jest to tanio w porównaniu z innymi kompaktami z rozrządem na pasku  - tam pewnie kwota zamyka się ~1000zł ze WSZYSTKIMI gratami.

No ale c`mon- ja jeżdżę tym autem 9 lat, mogę się raz na taki wydatek szarpnąć.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TU jest dobre opracowanie tematu rozrządu w 1.2 TSI.

 

Rozrząd po modyfikacjach nie powinien przeskoczyć. Dalej występuje problem z hydraulicznym napinaczem, który na zimno zbyt wolno napełnia się olejem. Nawet świeżo założony zestaw potrafi grzechotać, ale nie jest to objawem wyciągniętego łańcucha. Czas grzechotania skraca zmiana oleju z 5W na 0W. 

 

Wygląda na to, że łańcuchowe TSI po modyfikacjach będą jak te 1,4 16V z VAGa z wadą tłoków. Coś tam klekocze, ale po 300 kkm robiły bez większych problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, mar00ha_ napisał:

 

Przejeździłem 1.4 TSI 5 lat i 80-parę tysięcy kilometrów. Dwie cewki zapłonowe musiałem w tym czasie wymienić, ale sam silnik żyleta. 

Kto ma z nim problemy?

 

Wspomniany mój kolega - człowiek, który miał nadzieję, że kupił nowe dobre auto. Rozumiem, że teraz zrobienie autem 80kkm bez wymiany silnika to wielki wyczyn. Jeżeli tak to wracamy w motoryzacji do czasów Fiata 125p :) Jego Golf był z 2009 albo 2010 roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, rsad napisał:

Nie wiem czy jest się z czego cieszysz? Z tego że łańcuch, który miał być elementem niewymienialnym, musiałeś wymienić po podobnym przebiegu jak pasek?

 

Nie żebym się cieszył, ale kompletny zestaw rozrządu kosztuje 600zł wiec tragedii nie ma. Po prostu trzeba się przyzwyczaić że w TSI łańcuch podlega wymianie jak pasek i  z tym żyć. Ja wyboru silnika nie żałuje bo jeździ mi się dobrze, elastycznie  i ekonomicznie. 

Ale zobaczymy jak będzie dalej, ja kupuję nowe auto i śmigam nim ok.150-160kkm tak żeby mieć cały czas pewne auto i możliwie wykluczyć gruby pad, wiec ostatecznie wypowiem się za 30-40kkm (mam 118kkm)..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jakby w TSI nie znikał:) Jak fordowi TDCi nie wyszedł to wszyscy jeździli jak po burej..... A jak VW odwalił lipe to jest ok. 

Jeszcze tego nie wiesz, ze jak sie zepsuje jaka drobnostka we fiacie to jest to padaka a nie auto, jak w fordzie to tak samo tylko w grupie vw fanatycy wybacza wszystko i wymiana silnika czy rozrzadu 3x do 200kkm to eksploatacja hahahahaha

Go Hard or Go Home

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 27.01.2017 o 14:44, cesarz napisał:

Auto z pewnego źródła z pełną historią serwisową. Przebieg 140k. Moc 122km.

 

Był wymieniany rozrząd na niby poprawiony (w aso)

 

Bać się tego czy nie? 

 

Auto wielkich przebiegów nie będzie robić - 10k rocznie mniej więcej?

 

Cos ponad rozrządem w tych slnikach się sypie?

 

Chcesz powiedzieć, że rozrząd był wymieniany tylko raz przy takim przebiegu ? Kolega ma ten silnik, przebieg mniejszy dwa razy a rozrząd wymieniał też dwa razy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, slawek_l_83 napisał:


Jeszcze tego nie wiesz, ze jak sie zepsuje jaka drobnostka we fiacie to jest to padaka a nie auto, jak w fordzie to tak samo tylko w grupie vw fanatycy wybacza wszystko i wymiana silnika czy rozrzadu 3x do 200kkm to eksploatacja hahahahaha

Go Hard or Go Home
 

Ponieważ to ja zadalem to pytanie to czuję się w obowiązku ustosunkować do Twojej wypowiedzi.

1.Nigdy nie mialem ani raczej nie zamierzam miec auta z TSI-więc nie wiem czemu mialbym w jakiś sposób być stronniczy w pojedynku Ford-VW.Zastanawiam się czemu ludzie są tak wrażliwi na jakąkolwiek krytykę czy nawet jak w moim przypadku -zwykle zapytanie:facepalm:

2.Pytanie zadałem będąc ciekaw czy bliżniak silnika ktory mialem w V50 też bierze olej jak moj.

3.Niestety z perspektywy zaledwie rocznej eksploatacji Volvo V50 to wlaśnie silnik 1,8 forda był najslabszym ogniwem tego auta.Użyteczny przedzial obrotów jak w dieslu-poniżej 3500 nie jechał,powyżej 4500 dawał sygnaly że się męczy.Paliwożerny,olejożerny i sprzężony z beznadziejnie wysoko zestopniowaną skrzynia biegów.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, pejus1982 napisał:

Rozumiem, że teraz zrobienie autem 80kkm bez wymiany silnika to wielki wyczyn.

 

Zbędny sarkazm. Nie napisałem tego żeby się chwalić przebiegiem, tylko akurat tyle (dokładniej to coś ok. 86k km) przejechałem autem od nowości i sprzedałem. To tylko miara mojego doświadczenia z tym silnikiem.

 

 

 

mar00ha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.